Dramatyczny stan polskiej nauki

Tak źle już dawno nie było. Po raz pierwszy od 10 lat żaden z polskich naukowców nie trafił na listę najczęściej cytowanych publikacji naukowych. Na całe szczęście są gry. W które można nie tyle pograć, co je pooglądać na jutubie. Bo jak sie okazuje, częściej oglądamy, jak ktoś inny gra w gry, niż sami w nie gramy.
#LekkoStronniczy odcinek #2313
Mail do nas:
[e-mail]

[@zuziwisniewska]

Kocham to, że w LSie jest Włodek, Karol i osoba montująca ❤

[@ameliaa5323]

Na liście znalazł się jeden Polak! profesor Tomasz Guzik z UJ, z jakiegoś powodu nie wyświetla się po wybraniu państwa, ale można znaleźć go po nazwisku

[@kartofel135]

montaż TOP, pozdro ola

[@rybosom]

Matko bosko, jak ja kocham montaż Oli.

[@magdalenasowa4194]

Koleżanka na doktoracie w Polsce zarabiała kilka lat temu 800 zł na miesiąc za pracę 50h tygodniowo :P Musiała iść do pracy jako kelnerka żeby zarobić na życie… dodatkowo profesorowie którzy siedzą na stołkach (szczególnie w branżach biotechnologicznych i technicznych) wiedzę mają z lat 70-90 a potem nikt z nich się nie dokształca. Nie dziwne że wielu znajomych uciekło albo do prywatnych firm albo do uczelni za granicę

[@SchwarzschildM]

Z ciężkim żalem przyznaje, że poziom naukowy jest tragiczny, ciężko jest dla polskich naukowców, a w szczególności młodym który chcą wspinać się po 'pięknej' drabinie. Jest to bardzo trudne a wręcz momentami niemożliwe bo stanowiską są blokowane przez starszych, którzy dawno powinni być na emeryturze bądź nie publikują nic przez ostatnie 5+ lat. Sam musiałem wyjechać i publikacje idą na konto mojej obecnej uczelni. Chciałbym pracować w Polsce, ale jest to trudne. Dodatkowo, finansowanie bądź nawet stypendia są przyznawane bardziej obcokrajowcom bo jest to bardziej opłacalne dla uczelni.

[@KingaZajacNNR]

Czarnek zajebał naukowców swoją listą punktowanych czasopism.

[@7Askay7]

Na pohybel z nim!

[@stanislawsupel610]

Chciałaby tak Pani. Tu chodzi o pieniądze.

[@pawel13764]

Pani Olu, dziękuję za odcinek.

[@basniowypotwor]

montaż rozbawił mnie już w pierwszej minucie, mega odcinek 😆❤

[@samanthafilipow6232]

No, tak jest. Ja też pracuję naukowo, ale publikuję w Niemczech.

[@niezobaczysz]

dzisiaj wybrałam temat do pracy inżynierskiej! więc czuję się zachęcona!!

[@Przemek-ny8xg]

jaki?

[@LaLaLa_Kanal]

Lecisz Aniołku, dawaj! 🔥

[@spooney6388]

​@Przemek-ny8xgpopatrz jej nick

[@didiphy]

Ku chwale ojczyzny!

[@pittowa]

przepiękny montaż, Olu

[@martaszczepaniak3185]

Karol, zaprosisz do Impo jeszcze w tym roku Dawida Myśliwca (albo Krzysztofa M. Maja - jeszcze u Ciebie nie był)? Myślę, że mógłby coś powiedzieć na temat stanu nauki w Polsce

[@szefpingwinek7761]

Tak, ja też poproszę Krzysztofa M. Maja🤗

[@Farathey]

Z publikacjami naukowymi wieloautorskimi w PL jest tak, że za każdą publikację jest określona przez ministerstwo liczba punktów, te punkty dzieli się przez liczbę autorów i tymi pubktami zapełnia się sloty publikacyjne do ewaluacji naukowca. Przy takim rozliczaniu nie ma znaczenia z jakiego kraju są naukowcy, każdy dostaje punkty "na swoje konto". Fizycy w takim przypadku są bardzo często poszkodowaniu, bo autorstwa są konsorcyjne i przy jednym artykule mogą być setki autorów

[@franzfx]

Karol otrzymuje dozgonny szacunek za RDR2

[@gizmoprismo]

Ale super czapki! Jest klimacik ❤ I montaż top 😂❤

[@mati90110]

Chłopaki, ustalmy, że: - co do stanu polskiej nauki najlepiej konsultujcie się z Dawidem Myśliwcem, Krzysztofem Majem lub Tomaszem Rożkiem - co do seriali akcji - przed "Idź przodem bracie" była "Prosta sprawa" na Canal+ - lepsza, więcej akcji, więcej logiki, lepszy klimat, ogólnie dwie półki wyżej.

[@martydwa]

Zgadzam się 👍

[@wojtoosh]

Też nie mogłem na początku przebrnąć przez Severance, ale od połowy już tylko było coo? Jak? O kuźwa! A końcówka to juz w ogóle sztos

[@koprolity]

Karol świetnie by wyglądał tylko w tych różkach... a jeszcze lepiej bez nich, jako jednorożec.

[@juliasow9716]

Dobre😂

[@zuziblk8008]

Rozdzielenie Wspaniałe!

[@EuGeneWolfe]

A niedługo kolejny sezon . Już przebieram nóżkami 😆

[@zuziblk8008]

@ wiem, ja to samo ☺️

[@Obywatelka-eg4zb]

Pracowałam na uczelni,ale w 2022 roku zrezygnowałam, bo nie byłam w stanie pracować z ludźmi których przerastało przeczytanie JEDNEGO rozdziału z książki przez cały semestr.(Pomijam ,że najpierw musiałam sprawdzić czy książka jest w internecie). Władze uczelni metaforycznie przekazywały informacje, że każdy student musi zdać (bo za nim idzie kasa),więc to my odwalalliśmy za nich całą pracę .Na egzaminie robili tylko kopiuj wklej, nawet nikt się nie silił aby napisać swoimi słowami coś co dostali ode mnie na tacy.Poziom polskiego szkolnictwa wyższego- DRAMAT!!!!Jak potem takie osoby mają pisać pracę naukowe, jeszcze,takie,które ktoś chciałby czytać i cytować?

[@puzzlokico9316]

Jpd, masakra

[@izagie7351]

No to tu możemy zacząć sługa dyskusje, kto odpowiada za tą sytuację. Ja pamiętam że swoich studiów wykładowców, którzy latami dawali te same slajdy na prezentacji i po prostu je czytali na wykładzie. Historie moich znajomych też nie brzmiały jakoś super zachęcająco- o zajęciach nudnych, z przebrzmiala wiedza z nieumiejętnością jej przekazania. Do tego często dochodzi ego co poniektórych wykładowców, którzy uważają się za lepszych od studentów i lubią im to pokazywać ma każdym kroku. Ja generalnie lubiłam swojr studia, lubiłam się uczyć, czytałam raczej wszystkie zalecane lektury, ale poziom zajęć był raz lepszy raz gorszy - zwykle ciekawiej, praktyczniej było u młodszej kadry, bo chcieli cie nauczyc czegoś co rzeczywiście przyda Ci się w pracy a nie samej teorii. Choć niektórzy starsi wykładowcy tez prowadzili inspirujące zajęcia, wszystko zależy od ich podejścia i pomysłu na zajęcia. Podsumowując ten przydługi wywod- zawsze najlepiej zacząć od siebie, a nie czepiać się innych;)

[@Obywatelka-eg4zb]

@@izagie7351 owszem tak też bywa .Ja jestem praktykiem ,od 20 lat pracuję w temacie który wykładałam. Dla mnie mordęgą jest przedstawiać prezentację, lubię rozmawiać, pytać o zdanie ,albo pomysły drugiej strony.95%prac,które zadawałam związane były z odpowiedzią na pytanie -jak myślisz. Niestety obecnie studenci(co jest pokłosiem szkoły podstawowej i średniej,gdzie dzieci boją się odpowiadać publicznie,bo boją się,że zostaną wyśmiani przez kolegów)nie odzywają się na zajęciach.Można im zadać 50 pytań i cisza. Koleżanki,które miały zajęcia na wcześniejszym semestrze z jedną z milczących grup pytały mnie jak to zrobiłam,że u mnie mówią. Przy czym owe mowia-to były jakieś 4 osoby,reszta siedzi i czeka na koniec zajęć. I owszem można zarzucić, że zajęcia były nudne,ale studenci zawsze na koniec anonimowo oceniali wykładowcę i miałam bardzo dobre oceny. Temat jest złożony u wielowątkowy.

[@izagie7351]

@Obywatelka-eg4zb Ja również uczyłam w szkole, choć nie byłam stricte nauczycielem i myślę że to podobnie jak z twoimi studentami: 4-5 Osób się wypowiada, innych jak zapytasz coś tam dopowiedzą reszta chce zdawkowo zakończyć dyskusje. Choc za moich czasow bylo podobnie jeslì chodzi o aktuwnosc na zajeciach - to raczej taka norma. Ja również chętnie rozmawiałam z nauczycielami/wykładowcami i ceniłam takie podejście. Jednak problem z edukacja wyższa jest podobny jak z tym na poziomie podstawowym i średnim- skostniale programy, przeciążona i niedoplacona kadra, małe wsparcie z góry.

[@regeman100]

Polska miała i ma naukowców światowej klasy. Problemów jest jednak kilka: 1. punktoza - wymóg publikowania często w "dobrych" czasopismach (wyznaczonych przez państwo które ewidentnie się nie zna). Zamiast skupienia się na jakości naukowcy zmuszeni są produkować dużo ale gorszych artykułów. 2. mało pieniędzy i rosnące koszta - Nauka jest coraz bardziej skomplikowana i coraz droższa, placówki badawcze muszą oszczędzać na rzeczach które w zagranicznych ośrodkach po prostu się kupuje bez większego zastanowienia. 3. Sposób przyznawania grantów - tutaj problemów jest kilka, pierwszym z nich jest moda. Łatwo dostać pieniądze jeśli prosi się o pieniądze na modne tematy (teraz są to naprzykład druk 3d, AI), jakkolwiek są to często rzeczy ważne, to jest wiele gałęzi nauki które są pomijane mimo tego że ich rozwój nadal jest tak samo ważny jak wcześniej. Przede wszystkim trudne jest zdobycie pieniędzy na tematy nowe (koniec końców jest to trochę hazard, ale tak naprawdę bardziej opłacalne jest ryzyko niż powściągliwość w tym wydaniu. Drugim ważnym problemem jest niekonsekwencja, przykładowo: normalnym jest, że jednostka badawcza dostaję granty w których muszą podnajmować inne jednostki badawcze z uwagi na brak urządzeń. Cena takiego najmu bardzo szybko w wizji kilkuletniej przekracza koszty urządzeń wraz z kosztami ich eksploatacji. Do tego dochodzi fakt, że podnajmowanie często skutkuję badaniami gorszej jakości z uwagi na to, że badania te wykonują osoby nie zaznajomione z tematem. Ścisła kontrola, brak żadnej swobody w wydatkach. na przykład uczelnie muszą robić przetarg nawet przy zakupach za 500zł, co w efekcie kosztuję kolejne 500 w pracogodzinach pracowników, a zakupiony sprzęt często jest zarówno gorszej jakości jak i 20% droższy niż rynkowo. 4. Brak perspektyw - mówi się, że nauki w polsce nikt nie robi dla pieniędzy. I jest to prawda, trzeba być naprawdę pasjonatem żeby pracować w strefie publicznej. Firmy prywatne w tym kraju nie są natomiast skupione na rozwoju długoterminowym bo jest to hazard na które nie mogą sobie pozwolić.

[@GhostMarkYT]

Dajesz Włodek, to już się kameruje! AUU bujne loki!

[@karolinap.9939]

Ola 🎉💕🥰😘

[@Neitoriba17]

Karolu musisz dojechać w RDR2 do 3 rozdziału, to ok. 30h gry, jeśli polecisz tylko głównym wątkiem. Wówczas serduszko Cię chwyci albo nie. Nie da się mówić o tej grze bez historii i jest naprawdę duży sens idący za powolnym ruchem historii.

[@stw4006]

Pozdrawiam!

[@EuGeneWolfe]

a profesor Guzik to co? tytuł artykułu do wyszukania w sieci: " Prof. Guzik to jedyny Polak wśród liderów światowej nauki wg Highly Cited Researchers"

[@Piksik]

Wlodku, sam prawie odrzuciłem rozdzielenie przy pierwszych 30 minutach...ale bym żałował. Co więcej, poleciłem go kilku znajomym i kobietom i mężczyznom i wszyscy byli zachwyceni. A nie jesteśmy krytykami tylko każualami. Wróć do rozdzielenia i powiedz jak oceniasz jak skończysz. Ps. Olu Aleksandro! Tobie również polecam severence/rozdzielenie!

[@mateuszlisinski698]

Jeśli rdr2 nie poruszy tego warszawskiego serca to nie ma nadziei

[@mateuszkorolow4926]

W kontekście "Idź przodem bracie".. Wracaliśmy pewnego razu z żoną i przyjacielem z welesa kumpla przez Łódź, gdzie zatrzymaliśmy się na chwilę. Przy jednym z przystanków zaintrygowało nas to, że ruchem kierowała policja, widzieliśmy grupę AT, a za plecami zapieprzały auta z sygnalizacją świetlną.. Pogratulujcie mi bystrości umysłu, bo dopiero przy drugim/trzecim dublu zorientowałem się, że nie jest to żaden fałszywy alarm, a zwyczajnie coś kręcą.. Jak się później okazało był to właśnie ten serial (zdaje się, że akcja pościgowa z 3-go odcinka ~45min). Niestety chyba bezczelnie nas wycięto, bo w momencie przejazdu przez skrzyżowanie następuje ujęcie z innej kariery.. Już myślałem, że los obudzi we mnie wrodzonego statystę i będę mógł rzucić w pizdu dotychczasowe zajęcie.. :( Eh.. Serial całkiem całkiem jak na polskie realia!

[@heyl_yt]

Włodek muszę polecić Ci Factorio, nie dość, że wygląda nostalgicznie to działa na Macu i naprawdę wciąga

[@zuzanka11330]

Specjalnie wróciłam do tego odcinka po 10 dniach, żeby pokazać go ludziom - TAAAAAAKI DOBRY 😅

[@Karvalsky]

tak, po zimie jest lepiej. Karol, nie poddawaj się, warto rozegrać rdr2 do końca :)

[@olgadonigiewicz3474]

Poczytajcie sobie chlopcy o tzw. punktozie na polskich uniwersytetach, to zrozumiecie. Co do naukowców, ktorzy wykładają na paru uczelniach, swoje publikacje afiliują tylko do jednej. Pewnie do tej, gdzieś e z różnych powodów bardziej się to opłaca.

[@dominikpopowski4487]

Tam gdzie są wpisani do tzw. liczby n. I zgłaszają do ewaluacji, afiliacji mogą mieć wiele, w zależności gdzie pracują naukowo, a gdzie tylko wykładają.

[@olgadonigiewicz3474]

@ Ciekawe, jak to działa. Pracuję na UJ w bibliotece i poprawiam opisy publilacji w repozytorium UJ. Naukowcy zwiazani z dwiema lub więcej uczelniami muszą mi dostarczać zaświadczenie, że decydują się na afiliowanie publikacji na UJ,, a nie gdzie indziej. W jakich wypadkach zatem mogą mieć więcej afiliacji?

[@dominikpopowski4487]

@@olgadonigiewicz3474 co innego wpisanie afiliacji w publikacji a co innego zgłoszenie do ewaluacji (wpisanie do liczby n). Jak moje rezultaty z manuskryptu są wynikiem pracy w 3ch jednostkach, gdzie mam stanowisko (instytut - etat, wum - wolontariat naukowy, UAntwepen - post doc), to wpiszę 3 afiliacje, ale do liczby "n" jestem wpisany pod instytut.

[@karolinawos2049]

Nakłady na całą polską nauke wyższa sa takie jak na jedna dobra uczelnie zagraniczna typu Oxford. A poza tym punktoza - nie ważne czy puścisz dobrą publikacje. Musisz zdobyć min. Ileś punktów więc piszesz kilka kiepskich publikacji żeby nastukac punktów. Dodatkowo prace naukowe masz zrobić dodatkowo po przeprowadzeniu zajęć dla studentów z których jakości też Cie nikt nie rozlicza, nie nagradza Cię za to ile czasu spędzisz na sumienne krzewienie wiedzy i nauki wśród młodzieży i zarażanie naukową smykałką. Liczy sie zeby byli studenci i zdawali i żebyś puszczał publikacje. Wyrachowanie a nie Nauka. A to za mega słabe wynagrodzenia ( w porównaniu do zagranicznych stawek)

[@natix11]

Plus istnieje tzw. szklany sufit dla młodych naukowców, który jest ciężki do przebicia. Będąc nowym w środowisku bardzo ciężko być dobrze cytowanym, bo nie jest się znanym w danym środowisku. Jest to skorelowane z tym, że starzy wyjadacze cytują głównie siebie nawzajem, tworząc taki półświatek naukowy. Przykre.

[@anetafrackowiak2498]

Ha właśnie miałam rozmowę z Infaktem i dostałam pytanie skąd wiem o nich, więc mówię od Włodka (a w głowie miałam Ej w sumie powinnam powiedzieć Włodzimierz ale chyba nie Włodzimierz i tak zajęłeś mi myśli na rozmowie kwalfikacyjnej😅)

[@janwojtusiak6145]

Kurcze ale nie zapominajcie o geniuszach takich jak choćby m Kopernik i tak dalej panowie,!)

[@tusia71wrc]

jak Karol zrobi dziubek to nie ma uja we wsi xD

[@sprzedamopla1278]

Naukowiec w Szwecji pozdrawia

[@puzzlokico9316]

Wracaj potrzebujemy Ciebie 😢

[@sprzedamopla1278]

@@puzzlokico9316 Nie stać Polski na mnie XD poza pieniędzmi wymagam szacunku, a na polskich uczelniach...

[@Prince1993t]

Ostatni raz oglądałam jak ktos gra niż grałam jak PewdiePie grał w Slendera xD lata świetlne temu 😅

[@kilo100niewiecej]

kozak intro

[@misiekmma]

Ola top! 500

[@sebastianstepien8078]

RDR2 jak dla mnie to jedna z lepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem

[@jestejutube]

Włod, Rozdzielenie warto, a ja mam gust dużo mniej wyrafinowany niż Karol, a nawet bym powiedziała że niewyrafinowany xD

[@tomaszkwasimorda7357]

6 grudnia wyszedł souls-like hack'n'slash Path of Exile 2 w early accessie. Serwery były oblężone. Może małżonki byłyby zainteresowane.

[@spooney6388]

co jest soulslikowego w path of exile?

[@piotrzembrowski]

10:00 Karol jak ja Ci zazdroszczę, że możesz zagrać w tę grę pierwszy raz 😢

[@oookash]

Bo na świecie nie cytują polskich publikacji, bo kto by z zagramanicy był w stanie zacytować po polskiemu języku naukowemu, to by z miejsca mu nobla w tej całej Szwajcarii dali. Polska języka, przenajtrudniejsza języka.

[@spooney6388]

@@oookash a nie jest przypadkiem standardem (w większości dziedzin) pisanie prac w jezyku angielskim, bądź dwóch wersji - polskiej i angielskiej? poza tym, zauwaz, ze wlodek wspomnial, ze jest to trend spadkowy. a poziom znajomości jezyka angielskiego raczej jest coraz lepszy, aniżeli gorszy (co nie musi znaczyc ze bedzie więcej prac w tym języku, ale tak podpowiadalaby intuicja)

[@oookash]

Panie, ja tam nie wiem. Ja na co dzień drewno rżnę. Chciałem zażartować, ale widać nie wyszło.

[@spooney6388]

@@oookash moze i wyszlo tylko ja niejarzący jestem

[@xenex100]

chłopie rdr2 jest świetną grą, ale trzeba mieć mnóstwo czasu, ten rozdział zimowy o którym mówiliście to może jest 3-5% gry

[@Skutki]

Pozdrawiam, nekromanta level 58

[@DayOne1984]

hahahah i wszystki sie wyjasnilo :D LOL nigdy nikogo nie rozmieszyl - poza Włodkiem :D

[@KoBikTheGamer]

Na RDR2 to trzeba mieć czas. To nie jest gra dla wszystkich. Dla mnie to jest Top topów. I wypowiadać się po ograniu 2h nie ma sensu.

[@lemsone8013]

Zgadzam się, 3 razy próbowałem i niestety nie dam rady zagrać. Yebac dorosłe życie 🙃

[@akuone4200]

ale tłusty deser ;)

[@michaziobro5301]

My 5% na czolgi od Amerykanów wydajemy

[@michaziobro5301]

Wiecie że profesor ma zasadnicze wynagrodzenie 11k brutto. Lol

[@Aquariusnat]

Nie że się czepiam, ale przy skoku wzwyż tyczki nie potrzeba xdd chyba w artykule powinien być sportowiec, który skacze o tyczce 😉

[@PAWLITO_yo]

Witam

[@kacperteczar3488]

Czy tu jest jakiś wyjątkowy pogłos czy to moje słuchawki?

[@Alter乂Aktywny]

Monika gra w Diablo, Karolina w Wu Konga, a chłopaki nie grają.. co za czasy! :D Włodek, kurwa, Severence jest super, brnij chlopie brnij!

[@SoldierBohater]

bo jak kobiety to dziwne że grają? xd ehh

[@spooney6388]

​@@SoldierBohaterstatystycznie mniej graja szczególnie te urodzone 30pare lat temu, a juz na pewno w gry pokroju diablo czy dark souls u obecnych 20 latkow ta dysproporcja bedzie mniejsza (choc z moich doświadczeń i tak nieco obecna), bardziej sie to rozbije o gatunki

[@mateuszgorka8050]

TW Kuro

[@Megan-gs1ky]

Przesadzacie z tą ilością wstawek. Ktoś nie zna umiaru.

[@DanielSiemieniecYT]

Pierwszy

[@belivax2095]

Kaczka i Rudy doprowadzili polska nauke na skraj przepasci przez ustatnie 20 lat. I żeby tylko naukę :/.

[@spooney6388]

oj. sam nie popieram ani jednej ani drugiej partii ale od określeń "na skraj przepasci" trzymałbym sie z daleka to tylko moja opinia, ale mam wrażenie że przez przynajmniej ostatnie 10 lat (wczesniej nie wypowiem sie, za mlody bylem) jakosc życia przeciętnego Polaka wzrosła, mysle, ze znacznie imo szczególnie zauważalne jest to u Polaków w najgorszej sytuacji, z najnizszymi dochodami