2021, po 4 latach wracam. Dojrzałem, aby to zrozumieć wreszcie, pozdrawiam.
@adusnayt87934 жыл бұрын
Też jeszce słucham
@rambeqcox33694 жыл бұрын
Witam
@sokbananowybezkonserwantow59214 жыл бұрын
Witam
@davvidtm71984 жыл бұрын
Samobójstwo to jedyny słuszny wybór
@polskipunktwidzenia7644 жыл бұрын
@@davvidtm7198 Nigdy tak nie myśl🙏 kzbin.info/www/bejne/fXbMYaKKn76Ffqc
@KrystianWilczak-on1fg11 ай бұрын
Są tu jeszcze ludzie rok 2024 ❤
@ZygamTencza10 ай бұрын
są i bedą😊
@wiktoriad.316210 ай бұрын
tak
@karolinafigurniak90159 ай бұрын
Jestem 21.04.2024 godz 22:00
@AnnaMi-nq3qx8 ай бұрын
Tak
@DZIKU420PL8 ай бұрын
Jestem 😢
@dejunia41347 жыл бұрын
"Jak już przyjdziesz na mój pogrzeb, zapal jointa a nie znicze" propsy! ;)
@niewtemacie27576 жыл бұрын
jointciara92 dobry patent . Ciekawe czy znajdzie się ktoś kto to zrobi?
@Lipasosna6 жыл бұрын
Kocham cię !!!!!!
@wilu56776 жыл бұрын
Ehh palilem... Na pogrzebie mojego Ziomka świętej pamięci Krzysiek..
@AndashPechowiec6 жыл бұрын
@@wilu5677jaki patus xddd
@wilu56776 жыл бұрын
@@AndashPechowiec Dlaczego Patus? Zrobiłem to o co prosił przed śmiercią.
@szymonpalinkiewicz12452 жыл бұрын
22 rok nutka cały czas na czasie.... Ale trzeba dojrzeć żeby ją zrozumieć. SZACUN
@AKaAK-pn8cr2 жыл бұрын
Trzeba trochę przeżyć nie dojrzeć..
@kubas69.2 жыл бұрын
Masz rację
@Amelia_7092 жыл бұрын
@@AKaAK-pn8cr wiesz każde przezycie daje zrozumienie
@Amelia_7092 жыл бұрын
Jezelu ktoś przeżyl duzo bedzie wiedzial
@grzegorzszczepaniak92862 жыл бұрын
O tak ten co nic przeżył tego nie ogarniaia
@mateuszmati2353 Жыл бұрын
Jest tu ktoś 2024?
@monikaszaflik3549 Жыл бұрын
No rejczel że są..
@roberturbanski5087 Жыл бұрын
😀
@aleksandramastela621211 ай бұрын
Ja
@kaczor.55511 ай бұрын
taa
@v3xly35511 ай бұрын
tsa
@dawidsadownik77002 жыл бұрын
2023 a nutka dalej leci na głośnikach 💪
@pizzagood5532 жыл бұрын
nom
@tiry78342 жыл бұрын
pewka 3/4 odkrywa a ja dumny x lat DRG na glosnikach dziekujmy mu za to co robi
@kamilalisiecka79882 жыл бұрын
Rel
@wampirek_042 жыл бұрын
...
@iwonastawiska6161 Жыл бұрын
Skoro tego słuchasz musisz mieć powód, chcesz o czymś pogadać ? Zapraszam. Trzymaj się. 💪
@budzowski655 жыл бұрын
Ktoś słucha 2020? Pozdrawiam, szczęśliwego nowego roku ❤
@j.k.79145 жыл бұрын
Słucham....mam doła ;(((
@edi2ooo5044 жыл бұрын
Słucham
@Kupid3334 жыл бұрын
wcale nie takiego szczęśliwego dla niektórych xD
@dorotabiaa83444 жыл бұрын
Ja słucham zajebisty tekst
@xxv32494 жыл бұрын
NApewno nieszczęśliwa
@MartaAdelaDzitkowska Жыл бұрын
Odkryte i bardzo aktualne nawet w 2023- dzięki!
@milenacoolidge7337 Жыл бұрын
Zgadzam się 👊
@radosawszewczyk71462 ай бұрын
Nawet w 2024
@milo23819 ай бұрын
Nie ważne kiedy słuchasz ale jak wracasz to jesteś legendą ❤❤
@DZIKU420PL8 ай бұрын
Melduje się 8 dni przed 😅
@upadlyaniol66611 ай бұрын
2024 a piosenka dalej pozwala mi walczyc z DEPRESJA 🥺🥺😟😞
@Polak_0910 ай бұрын
Mi też
@roksanaszczepanowska79687 жыл бұрын
każdy człowiek ma swój zegar który w miejscu stanie. Szczere.. i zarazem prawdziwe.. Zajebista nutka
@Drugaalternatywa3426 жыл бұрын
mój juz baterii niema
@kubamichalak435 жыл бұрын
@@Drugaalternatywa342 xD
@adamruzak6711 Жыл бұрын
Nuta petarda , żeby ją zrozumieć trzeba dojrzeć ludzie którzy przeli ciężki okres w swoim życiu i miał ciężko w okresie nastoletnim , słucham ją cały czas znam na pamięć Z farcikiem 💪🏼🥀
@dariadaria40784 жыл бұрын
Ilekroć słyszę to samo, się zmieniłeś, nie poznaję Inny człowiek, daj se spokój, zrozum jakoś nie potrafię Coś się dzieje z moim życiem, chyba tracę w nie już wiarę Pożegnalny list ode mnie, wiem, że kiedyś mnie zabraknie Nie chcę od Ciebie pomocy, jakoś radzę sobie świetnie Nie namawiaj mnie do czegoś, sam decyzję tą podejmę Jestem świadom swoich błędów, w piekle z diabłem się rozliczę Jak już przyjdziesz na mój pogrzeb zapal jointa, a nie znicze Jesteśmy wszyscy ludźmi, którzy w końcu umierają Jedni są przyszykowani, drudzy żyją w ciągłym strachu Wierzą w Boga, jest nadzieja, ja zwątpiłem w to już dawno Promyk nadziei nie dla mnie, proszę weź zabierz to światło Oddaj mi swoje problemy, bagaż nie ciąży mi wcale Jestem grzesznikiem jak każdy, podpisałem kontrakt z diabłem Z każdym błędem co popełniam tworzy się kolejna rana Większość z czasem się zagoi, nie mam zamiaru przepraszać Proszę weź oddam Ci szczęście, chociaż nie mam go za wiele Życzę wszystkim dobrym ludziom - niech się wiedzie jak najlepiej Ciemny las, wieczorem spacer, w samotności, gdzieś w oddali Blask księżyca, szumy wiatru, cisza, spokój, nic poza tym Odbić od całego świata, cieszyć wolnością co kocham Nie odwracać się za siebie, zero myśli, prosta droga Zapomnieć o tych problemach, które w sumie nic nie znaczą Czasem ludzie mają gorzej sytuacja trudna - znam to Przeżyłem co miałem przeżyć i wytrwałem tu do końca Nie chcę dalej się z tym męczyć, wolę problem ten rozwiązać Jakby kiedyś mnie zabrakło, a wiem, że ten dzień nadejdzie Będę służył Ci pomocą, czekał na Ciebie tam w piekle Gdzie w większości nasze miejsce, świątynia bólu, cierpienia Przyjmę śmiało Twoją duszę, Biblia szatana z podziemia Mam umowę, jestem gotów i znam wszystkie obowiązki Podpisałem regulamin, zasady tam panujące Już od dawna Boga nie ma, ja wierzę w jednego Stwórcę Za problemy na tym świecie są odpowiedzialni ludzie Ty karmiony nadziejami żyjesz wiarą, której nie ma Święte słowa, Ewangelia, ja pierdole, nie dowierzam Te kazania i spowiedzi, powiedz mi ile to warte ? Każdy człowiek ma swój zegar, który w końcu w miejscu stanie Ksiądz za pogrzeb chce pieniądze, matka nie ma nawet grosza Opłakuje swego syna, nie jest w stanie go pochować Zamknij oczy, nie oddychaj, będzie dobrze, jest już cisza Światło zgasło, nie ma pulsu, nie wyczuwam serca bicia Twoje ciało leży w trumnie, oni tam na górze płaczą Obsypują Cię kwiatami, grają muzę pożegnalną Nikt nie widział jak cierpiałeś, udawali, że nie słyszą Pogodzony z własnym losem, jak nieżywy żołnierz z bitwą Miasto ślepców, zwykłych szczurów, bez odwagi i honoru Po kanale się szwendają, nie odważyli się pomóc Dzisiaj jeszcze jestem z Wami, chcę zostawić coś po sobie Kilka wersów na tym tracku, pokłon dla ludzi z honorem Wyrazy szacunku bracie, każdy wie o kim tu mowa Czujesz dumę, jesteś ze mną, zawsze walki się nie poddaj Pomagaj, masz dobre serce, ale tym co zasługują Przemyśl ten wszystkie decyzje, podążaj wciąż swoją drogą Nikt nie zajmie mego miejsca, żaden człowiek nie jest godzien Nie zastąpi Ci braciszka, kocham Cię, śmiało to powiedz Proza życia, wciąż do przodu, nie oglądaj się za siebie Bądź człowiekiem dla człowieka, wszystkim kurwą wyrwij serce Zero litości dla wroga, zapełniłem swą kolekcję Czas zacząć robić porządki, Ty na ziemi, a ja w piekle Będę zbierał wszystkie dusze i odbierał je od Ciebie Nawet śmierć Nas nie rozłączy, mam z nią sojusz, głową ręczę Mój epilog, koniec życia, już zaczynam coś nowego Porównuję je do książki, koniec stron, łapiesz kolego ? Będę przyrzekał na życie, nie traktujcie to poważnie Nie zadawaj mi tych pytań odpowiedzi nie znalazłem Nie obchodzi mnie czy płaczesz albo martwisz lub się śmiejesz Uczucia we mnie wymarły, z dnia na dzień tracąc nadzieję Większość mówi: "zwariowałem", nie widząc skutku, przyczyny Taka prawda jest człowieku, że większości to z ich winy Obietnice, wszystkie plany, po co mi obiecujecie ? Jak już macie wyjebane, gardzę Wami, zwykłe śmiecie Mój dzisiejszy tytuł dzieła - "Pożegnalny list" od mnie Wypierdolę pierwszy milion, będę bogaty lub zdechnę Marzenia się nie spełniają, chcę być szybszy, sam zdobędę Moje życie, moja sprawa, zbuntowany dzieciak we mnie Będą płakać, gdy zabraknie tyle słów do powiedzenia Chcieli jeszcze porozmawiać, lecz niestety już mnie nie ma Zaczniesz doceniać po stracie, gdy nie będzie na to czasu Może wtedy wreszcie pojmiesz jak człowiek cieszy się szansą (Zamknij oczy, nie oddychaj, będzie dobrze, jest już cisza Jest już cisza, jest już cisza) Zamknij oczy, nie oddychaj, będzie dobrze, jest już cisza Światło zgasło, nie ma pulsu, nie wyczuwam serca bicia Twoje ciało leży w trumnie, oni tam na górze płaczą Obsypują Cię kwiatami, grają muzę pożegnalną Nikt nie widział jak cierpiałeś, udawali, że nie słyszą Pogodzony z własnym losem, jak nieżywy żołnierz z bitwą Miasto ślepców, zwykłych szczurów, bez odwagi i honoru Po kanale się szwendają, nie odważyli się pomóc
@lenoixowa7694 Жыл бұрын
ta piosenka mi pomaga przez co mniej czuje smutku i samotności nabieram większej odwagi i wyluzowania i mam wyjebane w fałszywych ludzi dziękuje
@Hirszu14 жыл бұрын
Są tutaj ludzie z 2021 roku?
@zuzawalancik58613 жыл бұрын
Ja
@MrCzlowiekKredens3 жыл бұрын
Jestem
@wiktoriaziemianek29213 жыл бұрын
Ja
@anetagano17163 жыл бұрын
yup
@asiakozlowska92363 жыл бұрын
👍
@zyver34646 жыл бұрын
*2k22*
@demonxx16816 жыл бұрын
Ja
@Patrickbatem426 жыл бұрын
Ja
@mariakurek19516 жыл бұрын
Ja 💔
@zyver34646 жыл бұрын
Widzę że jest nas dużo. 💪 Życie to nie bajka, trzymać się tam.
@sebastianpryciak86066 жыл бұрын
i ja...
@kamilapiechowska32976 жыл бұрын
Ile kroczysz, że to samo się zmieniłeś, nie poznaję Inny człowiek, daj se spokój, zrozum jakoś nie potrafię Coś się dzieje z moim życiem, chyba tracę w nie już wiarę Pożegnalny list ode mnie, wiem, że kiedyś mnie zabraknie Nie chcę od Ciebie pomocy, jakoś radzę sobie świetnie Nie namawiaj mnie do czegoś, sam decyzję tą podejmę Jestem świadom swoich błędów, w piekle z diabłem się rozliczę Jak już przyjdziesz na mój pogrzeb zapal jointa, a nie znicze Jesteśmy wszyscy ludźmi, którzy w końcu umierają Jedni są przyszykowani, drudzy żyją w ciągłym strachu Wierzą w Boga, jest nadzieja, ja zwątpiłem w to już dawno Promyk nadziei nie dla mnie, proszę weź zabierz to światło Oddaj mi swoje problemy, bagaż nie ciąży mi wcale Jestem grzesznikiem jak każdy, podpisałem kontrakt z diabłem Z każdym błędem co popełniam tworzy się kolejna rana Większość z czasem się zagoi, nie mam zamiaru przepraszać Proszę weź oddam Ci szczęście, chociaż nie mam go za wiele Życzę wszystkim dobrym ludziom - niech się wiedzie jak najlepiej Ciemny las, wieczorem spacer, w samotności, gdzieś w oddali Blask księżyca, szumy wiatru, cisza, spokój, nic poza tym Odbić od całego świata, cieszyć wolnością co kocham Nie odwracać się za siebie, zero myśli, prosta droga Zapomnieć o tych problemach, które w sumie nic nie znaczą Czasem ludzie mają gorzej sytuacja trudna - znam to Przeżyłem co miałem przeżyć i wytrwałem tu do końca Nie chcę dalej się z tym męczyć, wolę problem ten rozwiązać Jakby kiedyś mnie zabrakło, a wiem, że ten dzień nadejdzie Będę służył Ci pomocą, czekał na Ciebie tam w piekle Gdzie w większości nasze miejsce, świątynia bólu, cierpienia Przyjmę śmiało Twoją duszę, Biblia szatana z podziemia Mam umowę, jestem gotów i znam wszystkie obowiązki Podpisałem regulamin, zasady tam panujące Już od dawna Boga nie ma, ja wierzę w jednego Stwórcę Za problemy na tym świecie są odpowiedzialni ludzie Ty karmiony nadziejami żyjesz wiarą, której nie ma Święte słowa, Ewangelia, ja pierdole, nie dowierzam Te kazania i spowiedzi, powiedz mi ile to warte ? Każdy człowiek ma swój zegar, który w końcu w miejscu stanie Ksiądz za pogrzeb chce pieniądze, matka nie ma nawet grosza Opłakuje swego syna, nie jest w stanie go pochować Zamknij oczy, nie oddychaj, będzie dobrze, jest już cisza Światło zgasło, nie ma pulsu, nie wyczuwam serca bicia Twoje ciało leży w trumnie, oni tam na górze płaczą Obsypują Cię kwiatami, grają muzę pożegnalną Nikt nie widział jak cierpiałeś, udawali, że nie słyszą Pogodzony z własnym losem, jak nieżywy żołnierz z bitwą Miasto ślepców, zwykłych szczurów, bez odwagi i honoru Po kanale się szwendają, nie odważyli się pomóc Dzisiaj jeszcze jestem z Wami, chcę zostawić coś po sobie Kilka wersów na tym tracku, pokłon dla ludzi z honorem Wyrazy szacunku bracie, każdy wie o kim tu mowa Czujesz dumę, jesteś ze mną, zawsze walki się nie poddaj Pomagaj, masz dobre serce, ale tym co zasługują Przemyśl ten wszystkie decyzje, podążaj wciąż swoją drogą Nikt nie zajmie mego miejsca, żaden człowiek nie jest godzien Nie zastąpi Ci braciszka, kocham Cię, śmiało to powiedz Proza życia, wciąż do przodu, nie oglądaj się za siebie Bądź człowiekiem dla człowieka, wszystkim kurwą wyrwij serce Zero litości dla wroga, zapełniłem swą kolekcję Czas zacząć robić porządki, Ty na ziemi, a ja w piekle Będę zbierał wszystkie dusze i odbierał je od Ciebie Nawet śmierć Nas nie rozłączy, mam z nią sojusz, głową ręczę Mój epilog, koniec życia, już zaczynam coś nowego Porównuję je do książki, koniec stron, łapiesz kolego ? Będę przyrzekał na życie, nie traktujcie to poważnie Nie zadawaj mi tych pytań odpowiedzi nie znalazłem Nie obchodzi mnie czy płaczesz albo martwisz lub się śmiejesz Uczucia we mnie wymarły, z dnia na dzień tracąc nadzieję Większość mówi: "zwariowałem", nie widząc skutku, przyczyny Taka prawda jest człowieku, że większości to z ich winy Obietnice, wszystkie plany, po co mi obiecujecie ? Jak już macie wyjebane, gardzę Wami, zwykłe śmiecie Mój dzisiejszy tytuł dzieła - "Pożegnalny list" od mnie Wypierdolę pierwszy milion, będę bogaty lub zdechnę Marzenia się nie spełniają, będę szybszy, sam zdobędę Moje życie, moja sprawa, zbuntowany dzieciak we mnie Będą płakać, gdy zabraknie tyle słów do powiedzenia Chcieli jeszcze porozmawiać, lecz niestety już mnie nie ma Zaczniesz doceniać po stracie, gdy nie będzie na to czasu Może wtedy wreszcie pojmiesz jak człowiek cieszy się szansą (Zamknij oczy, nie oddychaj, będzie dobrze, jest już cisza Jest już cisza, jest już cisza) Zamknij oczy, nie oddychaj, będzie dobrze, jest już cisza Światło zgasło, nie ma pulsu, nie wyczuwam serca bicia Twoje ciało leży w trumnie, oni tam na górze płaczą Obsypują Cię kwiatami, grają muzę pożegnalną Nikt nie widział jak cierpiałeś, udawali, że nie słyszą Pogodzony z własnym losem, jak nieżywy żołnierz z bitwą Miasto ślepców, zwykłych szczurów, bez odwagi i honoru Po kanale się szwendają, nie odważyli się pomóc
@angelica7786 жыл бұрын
Ilekroć słyszę to samo *
@grzesiekbazejewski89055 жыл бұрын
Prawda cala
@bongosbongos97645 жыл бұрын
Samo życie
@bongosbongos97645 жыл бұрын
A ti ti hadro wiesz że tym tekstem rozwaliłaś mi system
@Noelle_C3 жыл бұрын
"Nikt nie widział jak cierpiałeś, udawali że nie słyszą Pogodzony z własnym losem jak nieżywy żołnierz z bitwą Miasto ślepców, zwykłych szczurów, bez odwagi i honoru Po kanale się szwędają, nie odważyli się pomóc"
@DorotaSkrodzka8 ай бұрын
2024... Wcześniejsze i następne lata ...zawsze będą "NA Czasie"! Proste, życiowe....i ku...wa co najważniejsze PRAWDZIWE! Krótko i na temat. Dziękuję za to ,że tworzysz coś ,co w pare minut zawarte daje tyle co dwie godziny rozmowy z przyjacielem . Nie przestawaj! Dziękuję! Pozdrawiam serdecznie 🙂👊
@infinite.8882 жыл бұрын
Jest moc 🔊 takie to prawdziwe... " Oddaj mi swoje problemy, bagaż nie ciąży mi wcale Jestem grzesznikiem jak każdy, podpisałem kontrakt z diabłem..."
@call-fi7ci2 жыл бұрын
Prawdziwe ? Chyba głupie nie wiem ile IQ trzeba mieć żeby oddać się diabłu który najbardziej gardzi właśnie takimi ludźmi
@infinite.8882 жыл бұрын
@@call-fi7ci każdy jest w różnej sytuacji życiowej. Każdy przeżywa na swój sposób i każdy może robic co chce. Samo Życie ... Nie każdy musi to akceptować
@call-fi7ci2 жыл бұрын
@@infinite.888 rozumiem że każdy przeżywa swoje dramaty i inni nie mają pojęcia przez co dana osoba przechodzi. Jednak już lepiej zawisnąć niż sprzedać duszę diabłu bo na logikę skoro sprzedajesz mu duszę i on spełnia warunki to chyba oczywiste że druga część umowy czyli wieczność w piekle też będzie spełniona
@durskii6 жыл бұрын
2019 - dalej słuchane
@zuzast54806 жыл бұрын
Jasne ,,będe bogaty albo zdechne"ja raczej zdechne...
@_istota_ziemska72456 жыл бұрын
Ja....
@annamaziarz75663 жыл бұрын
2021 dalej sluchane
@szapati76603 жыл бұрын
2021-dalej słuchane
@Nusia126552 жыл бұрын
2022 dalej słuchane
@konieczny83614 жыл бұрын
2021. Po 4 latach słuchania tej piosenki dopiero po straceniu osoby ważnej w moim życiu ją zrozumiałem...
@aleksandraszycko4973 жыл бұрын
Tak masz racje
@aleksandrasajdak14752 жыл бұрын
Git
@jujuzielony41766 жыл бұрын
wkurwia mnie to że taki białas albo multi mają tyle wyświetleń a taki dobry przekaz tak mało :(
@venomvirus87475 жыл бұрын
🤫zostaw to sie nie opłaca sie wkurwiać na takich pozdrawiam😈🤜🤛👉🇵🇱👈🍻😈
@mariiozielinski53555 жыл бұрын
Jestemzatym co napisałeśMordo :P)
@DRN-nh3un4 жыл бұрын
Jak twierdzisz, że Białas nie ma przekazu to jesteś w chuj dnem intelektualnym
@dziku19524 жыл бұрын
@@DRN-nh3un on nie napisał że białas nie ma przekazu 😉😉
@szrekzbagien49184 жыл бұрын
No :'((
@Vivatcv Жыл бұрын
Nie ma znaczeniu w którym roku tego kochany słuchaczu tego słuchasz. Problem cały czas jest na topie. I nie zniknie nigdy, póki nikt nie będzie chciał pomóc. Póki sami nie sięgniemy po pomoc. Ponoć nigdy nie jest za późno. .. Kochani probojcie , byłam ma samym dnie , ale juz jakoś widzę powierzchnie ...
@dagmarakolasa423411 ай бұрын
Prawdziwa życiowa Mega. Dreszcze mam jak odsłuchuje. Szacun
@xyz-v2c9h11 ай бұрын
Tylko osoba która przez to przechodzi jest w stanie zrozumieć tekst :)
@stokrotka71819 ай бұрын
Masz rację 😢
@Danielsky13Partyzantka Жыл бұрын
Siemanko. Pierwszy raz pisze do kogoś w takiej formie. Uratowałeś mi kiedyś życie swoją twórczością a dziś to ja ratuje życie swoimi wersami innym. Przyczyniłeś się w ogromnym stopniu do tego że dziś sam tworze. Nie zależy mi na żadnym ft. Z raperami których słuchałem jak na wspólnym kawałku z tobą. Zaszczytem wręcz byłoby dla mnie ugościć ciebie na swojej płycie. Dziękuję że mogłem ciebie w ogóle usłyszeć.🙏 Pozdrawiam 🤝🏻
@danielorlinski63022 ай бұрын
I co nagracie?
@Purmanek6 жыл бұрын
To jest artysta! Słucham Cie od początku i czekam na płytę!
@klaudiawitczak1868 Жыл бұрын
Zawsze jak tą piosenkę słucham to mam ciarki😥♥️
@xxmoniczkaxxxx9784 жыл бұрын
Zajebisty rap i bit. Takie to prawdziwe. Ciągle tu wracam🥺❤
@wiewiorka12345 жыл бұрын
Tekst piosenki: (Pamiętaj o śmierci, nie, nie wybaczam (?) Nie, nie żałuję, ziomek no penitent, no no penitent) Ile kroczysz, że to samo się zmieniłeś, nie poznaję Inny człowiek, daj se spokój, zrozum jakoś nie potrafię Coś się dzieje z moim życiem, chyba tracę w nie już wiarę Pożegnalny list ode mnie, wiem, że kiedyś mnie zabraknie Nie chcę od Ciebie pomocy, jakoś radzę sobie świetnie Nie namawiaj mnie do czegoś, sam decyzję tą podejmę Jestem świadom swoich błędów, w piekle z diabłem się rozliczę Jak już przyjdziesz na mój pogrzeb zapal jointa, a nie znicze Jesteśmy wszyscy ludźmi, którzy w końcu umierają Jedni są przyszykowani, drudzy żyją w ciągłym strachu Wierzą w Boga, jest nadzieja, ja zwątpiłem w to już dawno Promyk nadziei nie dla mnie, proszę weź zabierz to światło Oddaj mi swoje problemy, bagaż nie ciąży mi wcale Jestem grzesznikiem jak każdy, podpisałem kontrakt z diabłem Z każdym błędem co popełniam tworzy się kolejna rana Większość z czasem się zagoi, nie mam zamiaru przepraszać Proszę weź oddam Ci szczęście, chociaż nie mam go za wiele Życzę wszystkim dobrym ludziom - niech się wiedzie jak najlepiej Ciemny las, wieczorem spacer, w samotności, gdzieś w oddali Blask księżyca, szumy wiatru, cisza, spokój, nic poza tym Odbić od całego świata, cieszyć wolnością co kocham Nie odwracać się za siebie, zero myśli, prosta droga Zapomnieć o tych problemach, które w sumie nic nie znaczą Czasem ludzie mają gorzej sytuacja trudna - znam to Przeżyłem co miałem przeżyć i wytrwałem tu do końca Nie chcę dalej się z tym męczyć, wolę problem ten rozwiązać Jakby kiedyś mnie zabrakło, a wiem, że ten dzień nadejdzie Będę służył Ci pomocą, czekał na Ciebie tam w piekle Gdzie w większości nasze miejsce, świątynia bólu, cierpienia Przyjmę śmiało Twoją duszę, Biblia szatana z podziemia Mam umowę, jestem gotów i znam wszystkie obowiązki Podpisałem regulamin, zasady tam panujące Już od dawna Boga nie ma, ja wierzę w jednego Stwórcę Za problemy na tym świecie są odpowiedzialni ludzie Ty karmiony nadziejami żyjesz wiarą, której nie ma Święte słowa, Ewangelia, ja pierdole, nie dowierzam Te kazania i spowiedzi, powiedz mi ile to warte ? Każdy człowiek ma swój zegar, który w końcu w miejscu stanie Ksiądz za pogrzeb chce pieniądze, matka nie ma nawet grosza Opłakuje swego syna, nie jest w stanie go pochować Zamknij oczy, nie oddychaj, będzie dobrze, jest już cisza Światło zgasło, nie ma pulsu, nie wyczuwam serca bicia Twoje ciało leży w trumnie, oni tam na górze płaczą Obsypują Cię kwiatami, grają muzę pożegnalną Nikt nie widział jak cierpiałeś, udawali, że nie słyszą Pogodzony z własnym losem, jak nieżywy żołnierz z bitwą Miasto ślepców, zwykłych szczurów, bez odwagi i honoru Po kanale się szwendają, nie odważyli się pomóc Dzisiaj jeszcze jestem z Wami, chcę zostawić coś po sobie Kilka wersów na tym tracku, pokłon dla ludzi z honorem Wyrazy szacunku bracie, każdy wie o kim tu mowa Czujesz dumę, jesteś ze mną, zawsze walki się nie poddaj Pomagaj, masz dobre serce, ale tym co zasługują Przemyśl ten wszystkie decyzje, podążaj wciąż swoją drogą Nikt nie zajmie mego miejsca, żaden człowiek nie jest godzien Nie zastąpi Ci braciszka, kocham Cię, śmiało to powiedz Proza życia, wciąż do przodu, nie oglądaj się za siebie Bądź człowiekiem dla człowieka, wszystkim kurwą wyrwij serce Zero litości dla wroga, zapełniłem swą kolekcję Czas zacząć robić porządki, Ty na ziemi, a ja w piekle Będę zbierał wszystkie dusze i odbierał je od Ciebie Nawet śmierć Nas nie rozłączy, mam z nią sojusz, głową ręczę Mój epilog, koniec życia, już zaczynam coś nowego Porównuję je do książki, koniec stron, łapiesz kolego ? Będę przyrzekał na życie, nie traktujcie to poważnie Nie zadawaj mi tych pytań odpowiedzi nie znalazłem Nie obchodzi mnie czy płaczesz albo martwisz lub się śmiejesz Uczucia we mnie wymarły, z dnia na dzień tracąc nadzieję Większość mówi: "zwariowałem", nie widząc skutku, przyczyny Taka prawda jest człowieku, że większości to z ich winy Obietnice, wszystkie plany, po co mi obiecujecie ? Jak już macie wyjebane, gardzę Wami, zwykłe śmiecie Mój dzisiejszy tytuł dzieła - "Pożegnalny list" od mnie Wypierdolę pierwszy milion, będę bogaty lub zdechnę Marzenia się nie spełniają, chcę być szybszy, sam zdobędę Moje życie, moja sprawa, zbuntowany dzieciak we mnie Będą płakać, gdy zabraknie tyle słów do powiedzenia Chcieli jeszcze porozmawiać, lecz niestety już mnie nie ma Zaczniesz doceniać po stracie, gdy nie będzie na to czasu Może wtedy wreszcie pojmiesz jak człowiek cieszy się szansą (Zamknij oczy, nie oddychaj, będzie dobrze, jest już cisza Jest już cisza, jest już cisza) Zamknij oczy, nie oddychaj, będzie dobrze, jest już cisza Światło zgasło, nie ma pulsu, nie wyczuwam serca bicia Twoje ciało leży w trumnie, oni tam na górze płaczą Obsypują Cię kwiatami, grają muzę pożegnalną Nikt nie widział jak cierpiałeś, udawali, że nie słyszą Pogodzony z własnym losem, jak nieżywy żołnierz z bitwą Miasto ślepców, zwykłych szczurów, bez odwagi i honoru Po kanale się szwendają, nie odważyli się pomóc
@kajmangarage4519 Жыл бұрын
Nie wiem co lepsze umrzeć czy zyc w tym chorym świecie..
@mirosawj.3987 Жыл бұрын
Żyć
@tomasznajraw5314 Жыл бұрын
@@mirosawj.3987 Względne pojęcie
@Nienapoziomieprodukcja3 жыл бұрын
Nagrałem na tym podkładzie utwór z moim przyjacielem którego już nie ma... Ale twój tekst rozjebał konkretnie... Trzymajcie się wszyscy 🔥
@mirosawj.3987 Жыл бұрын
Pierwszy raz to słyszę dziś 19.09.2023 i powiem super nutka👌
@1987alad3 жыл бұрын
Wy smutacie, a ja widzę pozytywy w tym kawałku :) Łeb do góry i wiara w siebie 💪
@niechce2nac8227 жыл бұрын
gościu jesteś mistrzem nie wierze w to.... szukałem i znalazłem dzieki
@natalianowak21727 жыл бұрын
Sztosik 💪👌 Zakochałam się w tej nutce i głosie. 😍🤗
@annaroso50506 жыл бұрын
Co
@adamdaniluk88226 жыл бұрын
@@annaroso5050 gowno 1:0
@leonkowalski38956 жыл бұрын
Oo
@dominikkai56165 жыл бұрын
Szacun. Bardzo pięknie ciągniesz słowa, zero zadychy 2019 slucham
@kubas69.2 жыл бұрын
Z 2022 byli sa i będą jest 👌a nawet kurwa w 2060. Choćby z jednym prawdziwym ziomkiem ale zawsze. Ten utwór świetnie oddaje kim są ludzie. Uwierzcie wiem co mówię bo znam to z autopsji, przeżyłem coś takiego czego nikomu nie życzę, zawiodłem się na bardzo wielu ludziach. I to święta prawda w tych wersach.
@mzs81354 жыл бұрын
Najlepsza nuta, najlepsze flow, najlepsze dobieranie słów i klejenie wersów w całość jakie kiedykolwiek słyszałem, kozakiem jesteś gościu!!
@muza91736 жыл бұрын
Tu sie wraca!💗💪 2018!
@nightmerka6 жыл бұрын
2019! 💙
@emilianowak914 жыл бұрын
2020!💚
@samper-_-21333 жыл бұрын
2021!💛
@lenapomorska42715 жыл бұрын
Są tu jacyś ludzie bez przyjaciół?
@szrekzbagien49184 жыл бұрын
@Patatrycja nikt nie pytał
@Jachuru4 жыл бұрын
@Patatrycja #TeamRzelasko Depresja my only friend
@SamsungPhone-nt5ik4 жыл бұрын
Ja
@xxv32494 жыл бұрын
Ja
@Anonim963204 жыл бұрын
Nie ma takich ludzi jak przyjaciele, to fikcja.
@damianrakowski24056 жыл бұрын
Kto to sucha w 2019 ?
@dominik53856 жыл бұрын
Słucha*🙂
@damianrakowski24056 жыл бұрын
@@dominik5385 pisac nie umiem xd
@milenaguzlecka34766 жыл бұрын
Jaaa
@weronikaszwemberg52825 жыл бұрын
Jaa
@Maciejo_Bzde5 жыл бұрын
+1
@julkuszknapik2117 Жыл бұрын
Każdy kawałek tego Rapera...to po prostu KLASA .KOCHAM RAP PRAWDZIWY,bo w tych czasach to już niestety unikat.
@wanixonwanx3545 Жыл бұрын
Czym jest się starszym w tedy bardziej ta piosenkę można ogarnąć i poznać przekaz..
@kingaszatkowska4092 Жыл бұрын
Ta piosenka o moim całym życiu do końca życia mam traumę bo zostałam skrzywdzona przez los w wieku 17 lat😢😢
@jegskiderpaadet62826 жыл бұрын
Nie mogę przestać słuchać 😊
@olciamatsuno Жыл бұрын
Pamiętaj o śmierci, nie, nie wybaczam (?) Nie, nie żałuję, ziomek no penitent, no no penitent) Ilekroć słyszę to samo, się zmieniłeś, nie poznaję Inny człowiek, daj se spokój, zrozum jakoś nie potrafię Coś się dzieje z moim życiem, chyba tracę w nie już wiarę Pożegnalny list ode mnie, wiem, że kiedyś mnie zabraknie Nie chcę od Ciebie pomocy, jakoś radzę sobie świetnie Nie namawiaj mnie do czegoś, sam decyzję tą podejmę Jestem świadom swoich błędów, w piekle z diabłem się rozliczę Jak już przyjdziesz na mój pogrzeb zapal jointa, a nie znicze Jesteśmy wszyscy ludźmi, którzy w końcu umierają Jedni są przyszykowani, drudzy żyją w ciągłym strachu Wierzą w Boga, jest nadzieja, ja zwątpiłem w to już dawno Promyk nadziei nie dla mnie, proszę weź zabierz to światło Oddaj mi swoje problemy, bagaż nie ciąży mi wcale Jestem grzesznikiem jak każdy, podpisałem kontrakt z diabłem Z każdym błędem co popełniam tworzy się kolejna rana Większość z czasem się zagoi, nie mam zamiaru przepraszać Proszę weź oddam Ci szczęście, chociaż nie mam go za wiele Życzę wszystkim dobrym ludziom - niech się wiedzie jak najlepiej Ciemny las, wieczorem spacer, w samotności, gdzieś w oddali Blask księżyca, szumy wiatru, cisza, spokój, nic poza tym Odbić od całego świata, cieszyć wolnością co kocham Nie odwracać się za siebie, zero myśli, prosta droga Zapomnieć o tych problemach, które w sumie nic nie znaczą Czasem ludzie mają gorzej sytuacja trudna - znam to Przeżyłem co miałem przeżyć i wytrwałem tu do końca Nie chcę dalej się z tym męczyć, wolę problem ten rozwiązać Jakby kiedyś mnie zabrakło, a wiem, że ten dzień nadejdzie Będę służył Ci pomocą, czekał na Ciebie tam w piekle Gdzie w większości nasze miejsce, świątynia bólu, cierpienia Przyjmę śmiało Twoją duszę, Biblia szatana z podziemia Mam umowę, jestem gotów i znam wszystkie obowiązki Podpisałem regulamin, zasady tam panujące Już od dawna Boga nie ma, ja wierzę w jednego Stwórcę Za problemy na tym świecie są odpowiedzialni ludzie Ty karmiony nadziejami żyjesz wiarą, której nie ma Święte słowa, Ewangelia, ja pierdole, nie dowierzam Te kazania i spowiedzi, powiedz mi ile to warte ? Każdy człowiek ma swój zegar, który w końcu w miejscu stanie Ksiądz za pogrzeb chce pieniądze, matka nie ma nawet grosza Opłakuje swego syna, nie jest w stanie go pochować Zamknij oczy, nie oddychaj, będzie dobrze, jest już cisza Światło zgasło, nie ma pulsu, nie wyczuwam serca bicia Twoje ciało leży w trumnie, oni tam na górze płaczą Obsypują Cię kwiatami, grają muzę pożegnalną Nikt nie widział jak cierpiałeś, udawali, że nie słyszą Pogodzony z własnym losem, jak nieżywy żołnierz z bitwą Miasto ślepców, zwykłych szczurów, bez odwagi i honoru Po kanale się szwendają, nie odważyli się pomóc Dzisiaj jeszcze jestem z Wami, chcę zostawić coś po sobie Kilka wersów na tym tracku, pokłon dla ludzi z honorem Wyrazy szacunku bracie, każdy wie o kim tu mowa Czujesz dumę, jesteś ze mną, zawsze walki się nie poddaj Pomagaj, masz dobre serce, ale tym co zasługują Przemyśl ten wszystkie decyzje, podążaj wciąż swoją drogą Nikt nie zajmie mego miejsca, żaden człowiek nie jest godzien Nie zastąpi Ci braciszka, kocham Cię, śmiało to powiedz Proza życia, wciąż do przodu, nie oglądaj się za siebie Bądź człowiekiem dla człowieka, wszystkim kurwą wyrwij serce Zero litości dla wroga, zapełniłem swą kolekcję Czas zacząć robić porządki, Ty na ziemi, a ja w piekle Będę zbierał wszystkie dusze i odbierał je od Ciebie Nawet śmierć Nas nie rozłączy, mam z nią sojusz, głową ręczę Mój epilog, koniec życia, już zaczynam coś nowego Porównuję je do książki, koniec stron, łapiesz kolego ? Będę przyrzekał na życie, nie traktujcie to poważnie Nie zadawaj mi tych pytań odpowiedzi nie znalazłem Nie obchodzi mnie czy płaczesz albo martwisz lub się śmiejesz Uczucia we mnie wymarły, z dnia na dzień tracąc nadzieję Większość mówi: "zwariowałem", nie widząc skutku, przyczyny Taka prawda jest człowieku, że większości to z ich winy Obietnice, wszystkie plany, po co mi obiecujecie ? Jak już macie wyjebane, gardzę Wami, zwykłe śmiecie Mój dzisiejszy tytuł dzieła - "Pożegnalny list" od mnie Wypierdolę pierwszy milion, będę bogaty lub zdechnę Marzenia się nie spełniają, chcę być szybszy, sam zdobędę Moje życie, moja sprawa, zbuntowany dzieciak we mnie Będą płakać, gdy zabraknie tyle słów do powiedzenia Chcieli jeszcze porozmawiać, lecz niestety już mnie nie ma Zaczniesz doceniać po stracie, gdy nie będzie na to czasu Może wtedy wreszcie pojmiesz jak człowiek cieszy się szansą (Zamknij oczy, nie oddychaj, będzie dobrze, jest już cisza Jest już cisza, jest już cisza) Zamknij oczy, nie oddychaj, będzie dobrze, jest już cisza Światło zgasło, nie ma pulsu, nie wyczuwam serca bicia Twoje ciało leży w trumnie, oni tam na górze płaczą Obsypują Cię kwiatami, grają muzę pożegnalną Nikt nie widział jak cierpiałeś, udawali, że nie słyszą Pogodzony z własnym losem, jak nieżywy żołnierz z bitwą Miasto ślepców, zwykłych szczurów, bez odwagi i honoru Po kanale się szwendają, nie odważyli się pomóc
@lazanetlabagiet47084 жыл бұрын
Słuchałam kiedyś tej piosenki gdy myślałam o samobójstwie.. niestety lub stety nie udało mi się zabić. Rozwalona wątroba, psycholog, leki.. Ale z czasem warto żyć. Jest w chuj ciężko, ale może w końcu uda się odnaleźć sens życia :)
@marzenajaworska16032 жыл бұрын
Jak to zrobić
@marzenajaworska16032 жыл бұрын
Jestem po próbie samobójczej na razie nie daje rady tylko leki trzymają, przy życiu
@wilusskojott79952 жыл бұрын
Pamiętam jak ta nutka miała z 30 tysięcy wyświetleń wchodzę po takim czasie a tu kilka mln ! Ładnie 💪
@pablitopablito67933 ай бұрын
Ta nuta była zemną w najgorszym okresie mojego życia wracam tu z sentymentu pozdrawiam wszystkich którzy nadal walczą💪🏽 trzymajcie się❤️
@kamild52963 ай бұрын
Co się działo wtedy jeśli można zapytać?
@kuroyukihalt30587 жыл бұрын
Jak można stworzyć coś tak genialnego? ❤
@drgdrg55277 жыл бұрын
samo życie
@damiangada97377 жыл бұрын
DRG DRG mam pytanie wyślesz mi jakieś dobre teksty na e-maila ?
@damiangada97377 жыл бұрын
DRG DRG odpisz plis ...
@tomazzblahlabks86976 жыл бұрын
Samo zycie
@tomazzblahlabks86976 жыл бұрын
Wyjebane
@natankoleszka14056 жыл бұрын
2019?..
@szefuncio27546 жыл бұрын
Zdecydowanie tak :)
@demonxx16816 жыл бұрын
Taa
@natankoleszka14056 жыл бұрын
@@szefuncio2754 kozak song
@szymonfrackowiak97396 жыл бұрын
Wiadomo
@user-jj7zi9hf4h6 жыл бұрын
pewnie
@kubakuba19736 жыл бұрын
nie da sie zapomniec o problemach i o krzywdach które przeżyliśmy
@kani_salem_666_5 жыл бұрын
Racja...
@xkolos88703 жыл бұрын
Niestety zapamietulemy tylko te najlepsze momenty i najgorsze
@adas87562 жыл бұрын
Nie da sie fakt ale tego nie cofniemy już trzeba iść dalej Trzeba być silnym i walczyć o swoje
@adas87562 жыл бұрын
Trzymajcie sie wszczyscy wierze w was i karzdy bedzie
@kingaszatkowska4092 Жыл бұрын
U mnie same najgorsze momenty w moim życiu 😢😢
@MikeDraks2 жыл бұрын
słucham może jakiś miesiąc i boję się że nie dożyje 2023 żeby posłuchać tego znowu Trzymajcie się ludzie mam nadzieję że wam się uda
@zebopl68555 жыл бұрын
tekst: Pamiętaj o śmierci, nie, nie wybaczam (?) Nie, nie żałuję, ziomek no penitent, no no penitent) Ile kroczysz, że to samo się zmieniłeś, nie poznaję Inny człowiek, daj se spokój, zrozum jakoś nie potrafię Coś się dzieje z moim życiem, chyba tracę w nie już wiarę Pożegnalny list ode mnie, wiem, że kiedyś mnie zabraknie Nie chcę od Ciebie pomocy, jakoś radzę sobie świetnie Nie namawiaj mnie do czegoś, sam decyzję tą podejmę Jestem świadom swoich błędów, w piekle z diabłem się rozliczę Jak już przyjdziesz na mój pogrzeb zapal jointa, a nie znicze Jesteśmy wszyscy ludźmi, którzy w końcu umierają Jedni są przyszykowani, drudzy żyją w ciągłym strachu Wierzą w Boga, jest nadzieja, ja zwątpiłem w to już dawno Promyk nadziei nie dla mnie, proszę weź zabierz to światło Oddaj mi swoje problemy, bagaż nie ciąży mi wcale Jestem grzesznikiem jak każdy, podpisałem kontrakt z diabłem Z każdym błędem co popełniam tworzy się kolejna rana Większość z czasem się zagoi, nie mam zamiaru przepraszać Proszę weź oddam Ci szczęście, chociaż nie mam go za wiele Życzę wszystkim dobrym ludziom - niech się wiedzie jak najlepiej Ciemny las, wieczorem spacer, w samotności, gdzieś w oddali Blask księżyca, szumy wiatru, cisza, spokój, nic poza tym Odbić od całego świata, cieszyć wolnością co kocham Nie odwracać się za siebie, zero myśli, prosta droga Zapomnieć o tych problemach, które w sumie nic nie znaczą Czasem ludzie mają gorzej sytuacja trudna - znam to Przeżyłem co miałem przeżyć i wytrwałem tu do końca Nie chcę dalej się z tym męczyć, wolę problem ten rozwiązać Jakby kiedyś mnie zabrakło, a wiem, że ten dzień nadejdzie Będę służył Ci pomocą, czekał na Ciebie tam w piekle Gdzie w większości nasze miejsce, świątynia bólu, cierpienia Przyjmę śmiało Twoją duszę, Biblia szatana z podziemia Mam umowę, jestem gotów i znam wszystkie obowiązki Podpisałem regulamin, zasady tam panujące Już od dawna Boga nie ma, ja wierzę w jednego Stwórcę Za problemy na tym świecie są odpowiedzialni ludzie Ty karmiony nadziejami żyjesz wiarą, której nie ma Święte słowa, Ewangelia, ja pierdole, nie dowierzam Te kazania i spowiedzi, powiedz mi ile to warte ? Każdy człowiek ma swój zegar, który w końcu w miejscu stanie Ksiądz za pogrzeb chce pieniądze, matka nie ma nawet grosza Opłakuje swego syna, nie jest w stanie go pochować Zamknij oczy, nie oddychaj, będzie dobrze, jest już cisza Światło zgasło, nie ma pulsu, nie wyczuwam serca bicia Twoje ciało leży w trumnie, oni tam na górze płaczą Obsypują Cię kwiatami, grają muzę pożegnalną Nikt nie widział jak cierpiałeś, udawali, że nie słyszą Pogodzony z własnym losem, jak nieżywy żołnierz z bitwą Miasto ślepców, zwykłych szczurów, bez odwagi i honoru Po kanale się szwendają, nie odważyli się pomóc Dzisiaj jeszcze jestem z Wami, chcę zostawić coś po sobie Kilka wersów na tym tracku, pokłon dla ludzi z honorem Wyrazy szacunku bracie, każdy wie o kim tu mowa Czujesz dumę, jesteś ze mną, zawsze walki się nie poddaj Pomagaj, masz dobre serce, ale tym co zasługują Przemyśl ten wszystkie decyzje, podążaj wciąż swoją drogą Nikt nie zajmie mego miejsca, żaden człowiek nie jest godzien Nie zastąpi Ci braciszka, kocham Cię, śmiało to powiedz Proza życia, wciąż do przodu, nie oglądaj się za siebie Bądź człowiekiem dla człowieka, wszystkim kurwą wyrwij serce Zero litości dla wroga, zapełniłem swą kolekcję Czas zacząć robić porządki, Ty na ziemi, a ja w piekle Będę zbierał wszystkie dusze i odbierał je od Ciebie Nawet śmierć Nas nie rozłączy, mam z nią sojusz, głową ręczę Mój epilog, koniec życia, już zaczynam coś nowego Porównuję je do książki, koniec stron, łapiesz kolego ? Będę przyrzekał na życie, nie traktujcie to poważnie Nie zadawaj mi tych pytań odpowiedzi nie znalazłem Nie obchodzi mnie czy płaczesz albo martwisz lub się śmiejesz Uczucia we mnie wymarły, z dnia na dzień tracąc nadzieję Większość mówi: "zwariowałem", nie widząc skutku, przyczyny Taka prawda jest człowieku, że większości to z ich winy Obietnice, wszystkie plany, po co mi obiecujecie ? Jak już macie wyjebane, gardzę Wami, zwykłe śmiecie Mój dzisiejszy tytuł dzieła - "Pożegnalny list" od mnie Wypierdolę pierwszy milion, będę bogaty lub zdechnę Marzenia się nie spełniają, chcę być szybszy, sam zdobędę Moje życie, moja sprawa, zbuntowany dzieciak we mnie Będą płakać, gdy zabraknie tyle słów do powiedzenia Chcieli jeszcze porozmawiać, lecz niestety już mnie nie ma Zaczniesz doceniać po stracie, gdy nie będzie na to czasu Może wtedy wreszcie pojmiesz jak człowiek cieszy się szansą (Zamknij oczy, nie oddychaj, będzie dobrze, jest już cisza Jest już cisza, jest już cisza) Zamknij oczy, nie oddychaj, będzie dobrze, jest już cisza Światło zgasło, nie ma pulsu, nie wyczuwam serca bicia Twoje ciało leży w trumnie, oni tam na górze płaczą Obsypują Cię kwiatami, grają muzę pożegnalną Nikt nie widział jak cierpiałeś, udawali, że nie słyszą Pogodzony z własnym losem, jak nieżywy żołnierz z bitwą Miasto ślepców, zwykłych szczurów, bez odwagi i honoru Po kanale się szwendają, nie odważyli się pomóc
@patrykmazurczyk98675 жыл бұрын
Piękny rap, człowieku żyj jak najdłużej!
@nomenomen82016 жыл бұрын
Ktoś powienien zauważyć tego dzieciaka. Mógłbys sporo namieszać na Polskiej scenie
@PulsechainMaxi3 жыл бұрын
Napisałem kiedyś do Rycha Peji.. Nie odpisał.
@nomenomen82013 жыл бұрын
@@PulsechainMaxi też go polecałem pod różnymi kawałkami kiedyś, szkoda żeby się zmarnował chłopak
@SebaGrb7 ай бұрын
❤jestem❤w bólu pochowany jestem dumny że w eleganckim rapie mam pokrycie by iść w elegancki przód nigdy wstecz a muzyka to lekarstwo na całe to zło które jest na codzienn warto marzyć żyć być w tym co jest brać wszystko tylko z umiarkowaniem hura hura hura kocham ten utwór ❤
@killv72 Жыл бұрын
To jest SZTOS KONKRET!!! dzięki wielkie idę po to!!
@zuzkazimnicka79495 жыл бұрын
Super wracać do takich nutek!💪🏻
@lilianalilianna2392 Жыл бұрын
Jestem i cały czas słucham z szacunkiem Panowie ❤
@kubulosek73702 жыл бұрын
Ta nutka 2 lata temu wyciąga mnie z najgorszego 😍😍😍🔥🔥🔥
@nataliasokoowska42072 жыл бұрын
Żeby mnie wyciągnęło
@kubulosek737019 күн бұрын
24 cyknie za chwile a życie jakby lepsze kiedy najbliżej masz rodzinne a nie fałszywych kumpli
@michalewysockirx677 Жыл бұрын
Powiem tylko tyle kozak piosenka jak bym słyszał swoje słowa … narrator następna poproszę chce to usłyszeć na antenie ;)
@mariuszzieminski8596 ай бұрын
Dobry wieczór Patrioci.I co tu taj dodać do tego co na bicie...Chce Ci podziękować za ten kawałek Samo życie a na końcu światło gaśnie i tyle...Pozdrawiam realistwo
@elizkaz.26885 жыл бұрын
2019 r. Kto też słucha?
@x.qverty05 жыл бұрын
Oczywiście, że ja ❤
@gasnacanadziejagasnacanadz81925 жыл бұрын
Ja...(。•́︿•̀。)
@piotreknicinski12345 жыл бұрын
Ja heh
@Dominhos_ Жыл бұрын
2023 zglaszamy sie pomimo tylu lat ta nutka rozpierdala schematy
@sandziamariannkarita29044 жыл бұрын
Tyle lat a i tak zawsze będę tu wracać 💞😊
@pawelmeyer66874 ай бұрын
Dzisiaj 1 raz usłyszałem ten kawałek przez przypadek slucham juz chyba z 10 raz ja pierdole kozak!!!!!
@danielorman49665 жыл бұрын
TEKST :: Pamiętaj o śmierci, nie, nie wybaczam (?) Nie, nie żałuję, ziomek no penitent, no no penitent) Ilekroć słyszę to samo, się zmieniłeś, nie poznaję Inny człowiek, daj se spokój, zrozum jakoś nie potrafię Coś się dzieje z moim życiem, chyba tracę w nie już wiarę Pożegnalny list ode mnie, wiem, że kiedyś mnie zabraknie Nie chcę od Ciebie pomocy, jakoś radzę sobie świetnie Nie namawiaj mnie do czegoś, sam decyzję tą podejmę Jestem świadom swoich błędów, w piekle z diabłem się rozliczę Jak już przyjdziesz na mój pogrzeb zapal jointa, a nie znicze Jesteśmy wszyscy ludźmi, którzy w końcu umierają Jedni są przyszykowani, drudzy żyją w ciągłym strachu Wierzą w Boga, jest nadzieja, ja zwątpiłem w to już dawno Promyk nadziei nie dla mnie, proszę weź zabierz to światło Oddaj mi swoje problemy, bagaż nie ciąży mi wcale Jestem grzesznikiem jak każdy, podpisałem kontrakt z diabłem Z każdym błędem co popełniam tworzy się kolejna rana Większość z czasem się zagoi, nie mam zamiaru przepraszać Proszę weź oddam Ci szczęście, chociaż nie mam go za wiele Życzę wszystkim dobrym ludziom - niech się wiedzie jak najlepiej Ciemny las, wieczorem spacer, w samotności, gdzieś w oddali Blask księżyca, szumy wiatru, cisza, spokój, nic poza tym Odbić od całego świata, cieszyć wolnością co kocham Nie odwracać się za siebie, zero myśli, prosta droga Zapomnieć o tych problemach, które w sumie nic nie znaczą Czasem ludzie mają gorzej sytuacja trudna - znam to Przeżyłem co miałem przeżyć i wytrwałem tu do końca Nie chcę dalej się z tym męczyć, wolę problem ten rozwiązać Jakby kiedyś mnie zabrakło, a wiem, że ten dzień nadejdzie Będę służył Ci pomocą, czekał na Ciebie tam w piekle Gdzie w większości nasze miejsce, świątynia bólu, cierpienia Przyjmę śmiało Twoją duszę, Biblia szatana z podziemia Mam umowę, jestem gotów i znam wszystkie obowiązki Podpisałem regulamin, zasady tam panujące Już od dawna Boga nie ma, ja wierzę w jednego Stwórcę Za problemy na tym świecie są odpowiedzialni ludzie Ty karmiony nadziejami żyjesz wiarą, której nie ma Święte słowa, Ewangelia, ja pierdole, nie dowierzam Te kazania i spowiedzi, powiedz mi ile to warte ? Każdy człowiek ma swój zegar, który w końcu w miejscu stanie Ksiądz za pogrzeb chce pieniądze, matka nie ma nawet grosza Opłakuje swego syna, nie jest w stanie go pochować Zamknij oczy, nie oddychaj, będzie dobrze, jest już cisza Światło zgasło, nie ma pulsu, nie wyczuwam serca bicia Twoje ciało leży w trumnie, oni tam na górze płaczą Obsypują Cię kwiatami, grają muzę pożegnalną Nikt nie widział jak cierpiałeś, udawali, że nie słyszą Pogodzony z własnym losem, jak nieżywy żołnierz z bitwą Miasto ślepców, zwykłych szczurów, bez odwagi i honoru Po kanale się szwendają, nie odważyli się pomóc Dzisiaj jeszcze jestem z Wami, chcę zostawić coś po sobie Kilka wersów na tym tracku, pokłon dla ludzi z honorem Wyrazy szacunku bracie, każdy wie o kim tu mowa Czujesz dumę, jesteś ze mną, zawsze walki się nie poddaj Pomagaj, masz dobre serce, ale tym co zasługują Przemyśl ten wszystkie decyzje, podążaj wciąż swoją drogą Nikt nie zajmie mego miejsca, żaden człowiek nie jest godzien Nie zastąpi Ci braciszka, kocham Cię, śmiało to powiedz Proza życia, wciąż do przodu, nie oglądaj się za siebie Bądź człowiekiem dla człowieka, wszystkim kurwą wyrwij serce Zero litości dla wroga, zapełniłem swą kolekcję Czas zacząć robić porządki, Ty na ziemi, a ja w piekle Będę zbierał wszystkie dusze i odbierał je od Ciebie Nawet śmierć Nas nie rozłączy, mam z nią sojusz, głową ręczę Mój epilog, koniec życia, już zaczynam coś nowego Porównuję je do książki, koniec stron, łapiesz kolego ? Będę przyrzekał na życie, nie traktujcie to poważnie Nie zadawaj mi tych pytań odpowiedzi nie znalazłem Nie obchodzi mnie czy płaczesz albo martwisz lub się śmiejesz Uczucia we mnie wymarły, z dnia na dzień tracąc nadzieję Większość mówi: "zwariowałem", nie widząc skutku, przyczyny Taka prawda jest człowieku, że większości to z ich winy Obietnice, wszystkie plany, po co mi obiecujecie ? Jak już macie wyjebane, gardzę Wami, zwykłe śmiecie Mój dzisiejszy tytuł dzieła - "Pożegnalny list" od mnie Wypierdolę pierwszy milion, będę bogaty lub zdechnę Marzenia się nie spełniają, chcę być szybszy, sam zdobędę Moje życie, moja sprawa, zbuntowany dzieciak we mnie Będą płakać, gdy zabraknie tyle słów do powiedzenia Chcieli jeszcze porozmawiać, lecz niestety już mnie nie ma Zaczniesz doceniać po stracie, gdy nie będzie na to czasu Może wtedy wreszcie pojmiesz jak człowiek cieszy się szansą (Zamknij oczy, nie oddychaj, będzie dobrze, jest już cisza Jest już cisza, jest już cisza) Zamknij oczy, nie oddychaj, będzie dobrze, jest już cisza Światło zgasło, nie ma pulsu, nie wyczuwam serca bicia Twoje ciało leży w trumnie, oni tam na górze płaczą Obsypują Cię kwiatami, grają muzę pożegnalną Nikt nie widział jak cierpiałeś, udawali, że nie słyszą Pogodzony z własnym losem, jak nieżywy żołnierz z bitwą Miasto ślepców, zwykłych szczurów, bez odwagi i honoru Po kanale się szwendają, nie odważyli się pomóc
@danielbulik67114 жыл бұрын
Mordo masz może messka byś wysłał tekst bo nie mg
@BoomBatykaAbrraKaadabraAuu11 ай бұрын
2024 wiara jesteście ??
@MsGrzesiek103 жыл бұрын
2022 a bit nadal wymiata!
@rafapopioek92642 жыл бұрын
2023 nadal sztos
@jakubkaczmarek5967 жыл бұрын
Ale wjechał! szkoda że dopiero teraz ją znalazłem :D
@SylwiaGradek4 ай бұрын
Nigdy nie wiem czemu w ciężkich chwilach tutaj wracam
@robertczapski93004 жыл бұрын
Kawalek jest tak dobry ze smialo powiem ze czegos takiego jeszcze nie slyszalem. Rewelka👍
@YouBro5577 Жыл бұрын
Zajebisty poczatek kocham ❤
@beatacieslak6173 Жыл бұрын
Zajefajna muza ale trzeba ją zrozumieć super kawałek szacun
@krystianozimkiewicz34174 жыл бұрын
2020? Ktoś coś
@sawomirferet28682 жыл бұрын
Mam 42 lata i muszę stwierdzić, że jesteś najlepszy
@izabelakubicka72274 жыл бұрын
Chłopaki jesteście mega. Piosenka adekwatna do tego co się dzieje teraz. Puszczam w obieg. Pozdro 🤘
@MariolaKsiężykАй бұрын
Jest tu ktoś 2025?
@marzycielkanocna22517 жыл бұрын
Zajebiste
@RobertPiatek-ik6yb11 ай бұрын
Zajebista piosenka pierwszy raz slucham
@robertniklewicz304810 ай бұрын
Ja wczoraj przez kuzyna znalazłem, bo udostępnił "Jestam jaki jestem"
@WiktorGorny-vy7ec Жыл бұрын
2023😢 Jestesmy Pamiętamy Znamy na pamiec Rozumiemy tekst ❤❤❤
@Arrow2717 жыл бұрын
Pozdrówki muza sztosik zawsze do niej wracam :)
@danielkamuh8115 Жыл бұрын
Koniec roku 2023 ktoś szlucha ??
@Ha9nnah Жыл бұрын
2024 lista obecności...
@dominikuzumaki4313Ай бұрын
2025 rok szacunek!! Dragi pozdrawiam!! Pare dni do końca roku, mam nadzieje, że zyjesz i masz sie dobrze!
@slawekg16ify4 ай бұрын
Jest przekaż zzajebidy, nadal sie zastanawiam nad tym swiatem od 20lat jestem nadal będę, przekaz muzyczny każdy musi po swojemu przekalkulować, nigdy nie bierzcie z artysty przykladu...
@andzelikasaek43273 жыл бұрын
Ty tak pięknie te teksty piszesz,że szok 🥰😍
@piotrdzierzanowski62784 жыл бұрын
Już dość takiego życia tak bardzo bolą człowieka własne błędy 😔😔😔
@piotrstrone25477 жыл бұрын
Elo .cie poniosło Ziomeczku..KOSIOR NUTA..POZDRO I FARTA MORDO UWIERZ W SIEBIE.,
@tomszbleja53843 жыл бұрын
A no są👍Super Przypadkowo trafiłem na ten hit
@lgilgi61343 жыл бұрын
Za każdym razem jak nie śpię całą noc słucham ją nawyk taki 🤪 fajna nutka prawdziwa przede wszystkim 😃
@PaulaPaulina395 Жыл бұрын
Czy są ludziska 🎉 z 2024 ?? Dajemy komentarze
@patryk1431-n1q10 ай бұрын
Jesteśmy
@zekx46306 жыл бұрын
Ten czas leci jak pojebany... tutaj wracam. Co się nie obejrzysz to jest nas coraz mniej... niedługo czas na nas 😂👊
@dorotabiaa83444 жыл бұрын
Kocham tą piosenkę 2020!.Słowa zajebiste życiowe ❤️
@bladis1208Ай бұрын
Pomaga bardzo ❤
@immortalis3503 жыл бұрын
Dziś to czuję lepiej niż kiedykolwiek oby nigdy to do mnie nie wróciło
@Aveek15 жыл бұрын
Juz 2k20 prawie a dalej sie fajnie slucha na treningu :D
@Joker_scooter4 жыл бұрын
2020 kto jest ze mną?
@agnieszkadoering31873 жыл бұрын
Zawsze i wszędzie pku. Piotrków jest kurwa mój! Patrz komu ufasz za kartą Wiem kto i po co dzwoni lecz zapominam na festa sirodkowy palec dragi wyjadą zniszczw siebie ! Po co tak dla siebie