DWÓR CIERNI I RÓŻ 🌹 Sarah J Maas ⚔️

[@morzeslow]

Pozdrawiam wszystkich obecnych na premierze, jesteście wspaniali! :D Dajcie znać co sądzicie o Dworach!!!

[@Bookmarkowa]

Pogadanka o Dworach?! Robię kawkę i słucham

[@kamilakamila8310]

Nie czytałam Dworów ani nie planuję więc chętnie posłucham jako że lubię Was obie oglądać :D

[@elisabettebasile1136]

Ja dopiero teraz po raz pierwszy mam podejście do Dworów i tak nagle przypomniałam sobie, że nagrywałyście o tym dyskusję - super się tego słuchało! W ogóle myślałam, że to będzie mega żenująca seria książkowa i nawet do połowy pierwszego tomu nie dojdę, a teraz jestem w drugim i już chcę mieć natychmiast za sobą trzeci xD Ale chyba na tej trylogii skończę, żeby mieć przyjemne wspomnienia z tą serią

[@ksiazkowisko]

Hahaha, no proszę a tu takie zdziwienie XD A czytasz po polsku czy w oryginale?

[@algemra]

Ale fajnie Was razem oglądać 😁

[@ksiazkowisko]

:D

[@iwonapiskorz3593]

Bardzo podobała mi się ta dyskusja, chociaż tylko się utwierdziłam iż to nie moje klimaty. Przymierzając się kiedyś do Dworów przeczytałam kilka komentarzy, że to ( delikatnie mówiąc) przeróbka Czarnych Kamieni dla młodzieży i odpuściłam. Jednak postacie o których mówiłyście i to co ich spotykało nie przypominało mi w niczym Kamieni. Serię Czarnych kamieni bardzo lubię, chociaż do pierwszego tomu nigdy nie wróciłam, był dla mnie emocjonalnie za ciężki i odradzam ostatni, po polsku ukazał się w tym roku i jest kompletnym nieporozumieniem.

[@whitecard_art612]

KOCHAM TE ROZMOWY!! Chętnie pogadałabym z Wami na ten temat :) Już nie mogę się doczekać kolejnej części i chyba sama biorę się za przeczytanie kolejny raz. Koooocham!

[@ksiazkowisko]

Odcinki będą co czwartek, więc jest czas między jednym a drugim na przeczytanie kolejnego tomu ;)

[@whitecard_art612]

@@ksiazkowisko zdecydowanie biorę się za czytanie :)

[@algemra]

Ok, zrzucę z siebie ten balast, bo czuję się tu komfortowo.....😁 Uwielbiam dwory😉 mam stabilną sytuację uczuciową i rodzinną, jestem dorosła i mój delikatny umysł nie zaznał żadnych szkód, nie naraziłam się na żadne szkodliwe treści😁 od Dworów zaczęło się tak naprawdę moje intensywne czytanie, pierwszy trzyksiag czytałam już trzy razy, to jest taki mój comfort read😊 niepopularna opinia - moje serce należy do Luciena i Tamlina, lubię też Erisa i ❤️ za rozwiązłość Heliona😆

[@ksiazkowisko]

Ooooo, razem z Zuzą mamy tyle teorii spiskowych na temat Erisa że OMG xD Jesteśmy totalnie pewne że jest drugim Rhysem xD

[@algemra]

@@ksiazkowisko to jest bardzo fajna postać, kreowany jest na tego złego, ale podrzucane są co chwilę jakieś hinty które każą poddać tę kreację w wątpliwość 😁

[@ksiazkowisko]

@@algemra tak, przy drugim czytaniu totalnie widać że cała ta jego fasada to wielka ściema...

[@sonyatka]

Nesta to moim zdaniem najlepiej wykreowana bohaterka u S. J. Maas, pomimo wszystkich wad Dworu Srebrnych Płomieni. Nie będę też ukrywać, że moja ulubiona ;) Ona jest napisana po to, by jej nie lubić lub polubić stopniowo, a jednocześnie zrozumieć przyczyny jej zachowań. Tak jak powiedziałyście, Nesta przedstawia schemat, który często pojawia się w prawdziwym życiu córek toksycznych matek, natomiast do tej pory nie spotkałam się z takim motywem w fantastyce. Jest na tyle realistyczny, że wiele osób może utożsamiać się z zachowaniami Nesty i sposobem na ich przepracowanie. Dostęp do psychologów to przecież dopiero początek zmiany, ale najwięcej zależy od naszych własnych decyzji, i to jest w świecie Dworów pokazane. Czekam na Wasze opinie na temat kolejnych tomów :)

[@ksiazkowisko]

Prawda, prawda. Jestem wielką fanką Nesty (a po drugim czytaniu książek 1-3 jeszcze bardziej), więc będę ostro walczyć by przekonać Zuzę do przynajmniej neutralności względem tej bohaterki :P

[@lidziaa]

Dziewczyny, świetnie wyszła wam pogadanka. Zrobiłam sobie z niej coś ala "podcast" do domowych obowiązków :D Zacznę od tego, że Dwory uwielbiam, to jest moja comfort seria i pomimo koszmarów, które tam się pojawiają, lubię do niej wracać ♥️ Dobra, so: co do toksyczności tej książki, to mam takie zdanie jak wy. Jeśli jest się osobą dorosłą, która trochę już przeżyła, czasem się sparzyła itp. to wie, jak powinno wyglądać życie w związku, relacja między dwójką ludzi, którzy razem chcą coś zbudować. W ogóle wie, jak wygląda życie, że nie zawsze jest słodko i milusio. Jeśli ktoś szuka w takich książek remedium na życie miłosne, to jest coś nie tak z tym kimś. Trzeba umieć oddzielić życie od fikcji literackiej. Gdyby w Prythianie była klinika psychologiczna to uhuuuu kopalnie złota, a terapeuci żyliby jak pączki w maśle. Ale tak, też uważam, że pomoc psychologiczna jest tam niezbędna :D i gdyby wszyscy usiedli, powiedzieli sobie co i jak, to wszyscy byliby szczęśliwi. W kraju ogarniętym wojną, gdzie każdy z Dworów był wciągnięty w walkę, ciężko raczej o osobę "normalną" (w ogóle co to znaczy być osobą normalną? Trochę to krzywdzące stwierdzenie) Co do sióstr Archeron(mówię to jako osoba, która ma 2 siostry), to myślę, że Feyra wzięła na siebie całą odpowiedzialność, bo pomimo toksyczności w rodzinie, bardzo ją kochała i miała tylko ich. Nesta nienawidziła tego, gdzie się znajdują obecnie jako rodzina, więc pluła hejtem, aby w końcu ojciec ruszył się i zrobił coś (myślę, że ona go porównywała do matki, która wiele czasu poświęciła Nescie. I myślę też, że dla Nesty śmierć matki był trudna i to że zawalił się jej swiat) a Elain jest typową młodszą siostrą, która jest traktowana jak jajko, bo jest najmłodsza i najdelikatniejsza. Myślę, że takie zachowanie sióstr względem Elain jest również niezdrowe. One chcą ją wszystkie chronić i najlepiej wsadzić do jakiejś bezpiecznej kryjówki i tam trzymać przed całym złem świata. Myślę, że przez to Elain jest jaka jest. Bez wyrazu i charakteru. Chociaż myślę, że kolejna książka pokaże jej może mroczniejsze odbicie? Bo przecież nie wiemy, co ona wyciągnęła z kotła. No właśnie, co do mocy z kotła, to uważam, że ona trochę po macoszemu zostały pokazane,a szkoda :( myślę, że Elain będzie miała coś wspólnego z dworem wiosny i może jeszcze tam wrócimy. Kwestia Tamlina- jak dla mnie to największa ofiara serii i został bardzo niesłusznie potraktowany!!! #teamTamlin Co jeszcze do Nesty, bardzo ją lubię, właściwie od pierwszego roku, bo jako jedyna miała to coś. Uwielbiałam w 4tym tomie, kiedy pojezdzala po Rhysie i mu pyskowała♥️ i nie mogę znieść tego, że Maas kazała Nescie przeprosić AMRENE! to było dla mnie niepojęte 🤦‍♀️no i podobało mi się to, że w Valkiriach znalazła swoją rodzinę z wyboru i przyjaciółki. Jeśli chodzi o koszmarki w Dworach, to zawsze boli mnie brak komunikacji i rozmowy. Oni tam zamiast usiąść na spokojnie, to często zaczynają rozmowę, ale kończy się ona dramą niedojrzałych ludzi/fae xd wydaje mi się, że Maas nie potrafi kreować bohaterów, którzy mają faktycznie po te 500 lat, bo sorry, ale mamy fae, który przeżył stulecia a zachowuje się jak dwudziestokilkulatek, który często chodzi napalony 🤦‍♀️😂 i z nich wszystkich najlepiej wypadł Tamlin, bo jakoś najbardziej dojrzale się prezentował. Z innych koszmarków, to boli mnie brak pomysłów Maas na kolejny tom, bo ten Kościej to nie wiem skąd do Prythianu zawędrował xd. W ogóle chaotyczność 4tego tomu jest koszmarkiem i boję się gdzie zajdzie ta seria. Co do hejtu na Maas myślę, że teraz ona i Armentrout (ta od krwi i popiołu) są bardzo popularne, więc fandom jak to fandom nakręca hejt też i podkopuje pozycję autorki. Myślę też, że sam hejt i pojeżdżą ie po Dworach dobrze się sprzedaje, co widać po filmach na yt... Nie lubię jeśli twórcy hejtuja coś na pokaz, tylko żeby były wyświetlenia. To chyba na tyle. Czekam na kolejny film i analizę 2go tomu♥️

[@ksiazkowisko]

Dzięki za komentarz! :D Ten cały Kościej był już niby napomknięty w trzecim tomie, bo to on zaklął Vassę... ale tak, to trochę od czapy, generalnie gdzie na mapę nie spojrzysz tam jakieś drama niebezpieczeństwo xD

[@lidziaa]

@@ksiazkowisko ahh to był on... Czyli może w kolejnym tomie pojawi się Lucien ze swoją ekipą i będzie drama między lucienem/Elain i Vassą xD bo chyba Lucian i Vassą coś tam teges szmeges :D emocje będą jak na grzybach♥️😂

[@Ineshiee]

Mi "Dwory" dały bardzo dużo. Czytałam je pierwszy raz kiedy miałam masę stresu w życiu i dosłownie nic innego - żadna inna książka, żaden serial nie pozwoliły mi tak bardzo się zagłębić w ten świat żebym mogła się prawdziwie zrelaksować. I ja też oczywiście widzę wady pisarstwa SJM, ale wybaczam jej dosłownie wszystko (może oprócz idiotycznego paktu Feyry i Rhysa i całego ich wątku z SF). I fakt, że "dosłownie wszyscy są tam straumatyzowani" to chyba największy plus tej serii, bo SJM jest naprawdę świetna, świadomie tudzież nieświadomie, w pokazywaniu różnych mechanizmów adaptacyjnych i różnych wpływów tych samych wydarzeń na różne osoby (i to akurat piszę jako lekarz - nie psychiatra, ale jakieś tam podstawy mam :) ). Dlatego jest nam tak łatwo się identyfikować i rozumieć tych bohaterów, nawet jeśli nie wszystkich (ja np za nic nie umiem się utożsamić z Feyrą). I tym samym w obronie Elain(y) - ja ją widzę jako osobę naturalnie cichą i uległą, która została "stłamszona" przez dwie siostry o znacznie silniejszych osobowościach niż ona. Ona zdaje sobie sprawę z tego jak złe było jej zachowanie w stosunku do Feyry, po prostu (w moim odczuciu) w tej trudnej sytuacji w jakiej żyły nie umiała znaleźć w sobie siły żeby się wyłamać spod ramienia Nesty. Wszyscy jej wmówili, że jej uroda to jej jedyny atut, ma być cicha, uległa i być idealną żoną dla tego, kto da za nią najwięcej, i ona niestety się w ten schemat dała włożyć. I ja myślę, że jej książka ma duży potencjał, żeby pokazać jak taka osoba walczy o odkrycie siebie i o to czego to ona tak naprawdę chce. Szczególnie, że "aktualnie" oprócz dwóch sióstr to generalnie żyje w otoczeniu osób o bardzo silnej prezencji, które wciąż wypowiadają się w jej imieni.

[@ksiazkowisko]

Tak, Elain ma mieć teoretycznie "cichy, słodki i dobry" charakter i dopiero w SF widzimy, że coś tam więcej się kryje i prawdopodobnie wyjdzie w kolejnej książce... ja mam takie wrażenie, że jak już wyjdzie to będzie ostre tąpnięcie i jakiś skandal xD Po wątku Feyry i Rhysanda z SF niestety Rhys i Amren są już dla mnie martwi (Feyra irytowała mnie już dawno, więc tu nic się nie zmieniło, generalnie jej personalne przygody są mi dośc obojętne) i nie potrafię spojrzeć na nich z wielką sympatią, a szkoda bo zwłaszcza Amren była wcześniej jedną z moich ulubionych postaci :( Żyję za to dla całego trio Walkirii i gdybym od teraz dostawała tylko o nich książki i nigdy nie odwiedziła znowu Inner Circle (Wewnętrznego Kręgu? O_o) Rhysa i Feyry to tańcowałabym z radości :P

[@Ineshiee]

@@ksiazkowisko też myślę, że jak czara goryczy się przeleje dla Elain (a po przeczytaniu wisienki na torcie masakrowania postaci Rhysa jaką jest bonusowy rozdział Azriela myślę, że uleje jej się mocno) to wiele osób z wewnętrznego kręgu się mocno zdziwi. Ja akurat żyje dla Cassiana i Azriela. :) Szczególnie tego drugiego i liczę mocno na to, że będę miała czym się zachwycać w "jego" historii poza scenami erotycznymi. Gwyn również jest intrygującą postacią. Ale i Nesta i Elain są dla mnie ciekawszymi postaciami niż Feyra. Tym bardziej szkoda, że SJM nie wykorzystała Nesty jako głównej bohaterki w SF żeby dać nam coś więcej niż erotyk, bo ta część miała ogromny potencjał.

[@ksiazkowisko]

@@Ineshiee Też mam taką nadzieję, ale niestety patrząc na kierunek pisarski SJM to obawiam się, że historii może być coraz mniej a erotyki coraz więcej T_T Chociaż z drugiej strony, u Nesty mogła sobie na to pozwolić bo Nesta i Cassian już się dobrze znali i wiele nie trzeba było, a z kimkolwiek skończy Elain (umówmy się, to nie będzie Az, zwłaszcza po bonusowym rozdziale... team Gwyn! xD) to trzeba cała relację zbudować kompletnie od zera, bo ona poza moooże częściowo Azem nie ma bliskich powiązań z nikim...

[@Bookmarkowa]

Ja też jestem jedynaczką i też olałabym taką rodzinę xD

[@baekkiequeen]

Dwory były fajną rozrywką i tego chciałam od tej serii na moment, kiedy ją czytałam ponad 2 lata temu. Mówię oczywiście o tej głównej trylogii, bo nowelka była meh, a po historię Nesty raczej nie zamierzam sięgać. Jestem świeżo po przeczytaniu całej serii tronów Sarah J. Maas i książki tej autorki są bardzo dobre jeżeli chodzi o eskapizm - jak zaczynam czytać to wciągam się i znikam na kilka godzin ze świata żywych 😅❤ Uważam, że ludzie za bardzo krytycznie podchodzą do tych książek i doszukują się niewiadomo czego. Jak ujęła to Zuza (Morze słów 😅😅) są takimi czytadłami i po prostu luźną rozrywką. Czasami wracam sobie i wertuję zwłaszcza te wątpliwej jakości fragmenty i potrafię delikatnie przymrużyć na to oko. Widzę wady tej ksiązki, ale silniejsze jest to jakie odczucie miałam po przeczytaniu tej serii ❤ Oglądam film dalej, może jeszcze coś dopiszę 😅❤

[@ksiazkowisko]

Ja za każdym razem się totalnie wciągam i mnie nie ma pare godzin xD Trony też kiedyś przeczytałam całe, ale niestety nie lubię Caeleny , więc jak czytałam to interesowali mnie wszyscy inni niż ona :D

[@baekkiequeen]

@@ksiazkowisko Cealena nie była taka zła - typowa bohaterka dla czasów, w których powstała. Bardziej nie przepadałam za Aelin. Jak dla mnie była trochę nijaka 😕

[@ksiazkowisko]

@@baekkiequeen tak, chodziło mi o nie obie ;) Najbardziej lubię Elide i Lorcana oraz Chaola i Yrene (Wieża Świtu to mój ulubiony tom) ;)

[@baekkiequeen]

@@ksiazkowisko Chaol był mi obojętny, ale po przeczytaniu 'Wieży świtu' bardzo urósł w moich oczach ❤ A Yrene polubiłam od razu - świetna babka! 'Wieża świtu' - moim zdaniem - jest najlepszą książką Maas (oczywiście z tych, które do tej pory przeczytałam)

[@ksiazkowisko]

@@baekkiequeen w Wieży Świtu z tego co pamiętam nie było nic co by mnie irytowało - w dworach niestety chociaż je lubię to momentami byłam lekko wkurzona na niektóre elementy. A z tronów to już w ogóle na bank najlepsza... bo nie było tam Aelin 🤣

[@aleksandrakusal9591]

Ja bardzo lubię Dwory i się tego nie wstydzę. Świetnie się przy nich bawiłam i lubię do nich wracać. Nie jest to literatura typu Diuny czy Hyperiona ( które uwielbiam) lecz lekka,łatwa i przyjemna,którą z przyjemnością czytam. Lubię Rysa i Feyrę i uwielbiam Kasjana. Chociaż po przeczytaniu serii Anny Bishop "Czarne kamienie" Kasjan to taki troszkę niedorosły Lucivar😏a Rysa lubią bardzo 🙂♥️autorka trochę skręciła w czwartym tomie w stronę erotyki,lecz jej to wybaczam bo lubię 🙂😏i czekam na dalsze losy bohaterów.🙂

[@ksiazkowisko]

Ja uwielbiam Cassiana, Nestę, Azriela i Gwyn i czekam bardzo na to co będzie z Erisem, bo pewnie jeśli w przyszłości poznamy jego historię to też go mega polubię 😁

[@algemra]

A i jeszcze jedna sprawa, plecami przeczytanie trylogii Czarne kamienie Anne Bishop, to sprawdzicie skąd Masa czerpała inspirację, chociaż inspiracją to eufemizm w tym wypadku.

[@ksiazkowisko]

Próbowałam kiedyś przeczytać pierwszy tom, ale jakoś mi nie podszedł! ^^'

[@algemra]

@@ksiazkowisko ja od 3 lat kończę trzeci tom, bo to jest bardzo topornie napisane

[@panserkatt6887]

Już w tym momencie nie pamiętam, czy chodziło o sam sposób pisania, czy irytującą główną bohaterkę, w każdym razie czytanie pierwszego tomu było dla mnie torturą. Mimo to bardzo dobrze się dzięki „Dworom” bawiłam, najpierw słuchając prześmiewczego streszczenia Bestselerek, a teraz Waszej rozmowy - niepojęte, na ile sposobów książki mogą dawać radość czytelnikowi :D Co prawda dzięki Waszym refleksjom ten świat i ta historia wydały się naprawdę interesujące i warte odkrycia, ale chyba jednak wolę sobie po prostu posłuchać następnych filmów i wyobrażać sobie, jak to wszystko wygląda w fabule, niż zrobić drugie podejście.

[@ksiazkowisko]

Będziesz żyć dworami pośrednio przez nas 🤣

[@bibliotekazkotem]

Pozdrawiam Zuzy, jakiem Zuza :)

[@ksiazkowisko]

pozdrawiamy również :)

[@Ten_Youtuber3]

Pamiętam tą serię! Jednakże szczerze mi sie wydaje, że autorka po drugiej książce sama nie wiedziała o czym pisze XD

[@ksiazkowisko]

Tak, coraz bardziej i bardziej 😁

[@Ten_Youtuber3]

@@ksiazkowisko przestałem czytać w momencie jak ona w jakimś przebłysku mocy spala pół dworu czy coś takiego? Starałem się przeczytać ten fragment kilka razy i po prostu jak uznałem że nie ma mowy że ma to sens to zamknąłem książkę. A szkoda bo pierwsza część miała potencjał!

[@ksiazkowisko]

@@Ten_KZbinr3 ogólnie jak się zacznie analizować te książki pod względem spójności świata, dziur fabularnych itp to się szybko rozpadają i w sumie nie ma to sensu 🤣 my bardziej czytamy je dla funu, bo przynajmniej w moim przypadku to wciągająca, kolorowa "bajka dla dorosłych" przy której wyłączam myślenie. Co nie znaczy że nie będziemy jechać po tym co nam się nie podobało w przyszłości 🤣

[@Ten_Youtuber3]

@@ksiazkowisko Pytanie czemu tyle wersji sprzedano

[@ksiazkowisko]

@@Ten_KZbinr3 bo to jest jak z Bridgertonami - świat jest mega kolorowy i chce się w nim być i jest dużo relacji romantycznych ;) jeśli się to lubi to wciąga jak to przysłowiowe bagno ;)

[@carolinegrzelak8906]

Ja mam brata a i tak bym ich zostawiła

[@wiczkens5178]

Zuza! Ale 4 tom to nie są opowiadania xD

[@ksiazkowisko]

Ooooj tam, 4ta książka, tom 3.5, wszystko jedno 🤣🤣🤣🙈

[@bekitnypomien7657]

Nie czytałam niczego tej autorki i nie zamierzam raczej. I może to nie jest hejt w stosunku do niej, tylko niektórzxy widzą słabe strony twórczości i o nich mówią. Bo mam wrażenie, że wszelkie negatywne opinie są określane jako hejt, a jednak nie wszystko pod hejt można podciągność. Jako ciekawostka - mam motyw takiego ojca, ale córka nie czuje do niego jakiejś mega nienawiści, raczej rozczarowanie, ale może dlatego, że ma wsparcie w babci. I ciekawe, czy ja to dobrze napisałam, bo nie miałam takich doświadczeń. Jestem jedynaczką, ale może wiecie,jak się ma rodzeństwo, to ma się dla kogo coś robić, bo to jednak na innym levelu więzy niż z rodzicami, nie wiem. Ja widziałam takie opinie, że "życie jest takie ciężkie, że chciasłabym czytać pozytywne rzeczy", no nie :)