Dystansowanie i składanie skrzyni biegów SIMSON

[@jacekxp2317]

Wszystko ładnie ale jak nabijesz łożysko od strony dużego trybu to dociśnie zeger i luz będzie wtedy inny

[@SamsuNg-sb7kl]

Witam widze że Pan siedzi w temacie chciałem zapytać którą stroną mają być zalożone te zębatki oryginalnie, od strony zębatki zdwaczej takimi wgłębieniami czy tym rowkiem ?

[@Supryk]

Wiem że film stary ale największe kolo zębate to pierwszy bieg więc w skrajnej pozycji (najbardziej wyciągnięty walek garbaty) mamy 1 bieg a najbardziej schowany 4 bieg

[@kamaq2486]

Gdzie można zamówić podkładki tych wymiarów o różnej grubości?

[@damianszymanek589]

Witam. Jestem przed złożeniem skrzyni a na niemieckich filach widać jak tryby wkładają odwrotnie niż Ty... Jak to w końcu jest? Pozdr.

[@jozefgembara3637]

Jeśli składasz skrzynię z tych samych zębatek używanych, które miałeś, powinny one być włożone tak samo jak były włożone przed rozbiórką skrzyni na czynniki pierwsze i dotyczy to obu wałków skrzyni, gdybyś nie wiedział dlaczego to ci powiem, a to dlatego że zębatki współpracowały ze sobą przez jakiś już czas, zęby zębatek jednego wałka dopasowały się, doszlifowały do zębów zębatek drugiego wałka, chyba się z tym zgadzasz ?, teraz gdy założysz odwrotnie zębatki jednego wałka, czy nawet tylko niektóre z nich, to te zębatki na nowo będą musiały się dopasować do zębów zębatek drugiego wałka, czyż nie ?, taka zmiana spowoduje długie ponowne dopasowywanie się tych zębów, jeśli te zęby (odwrócone) już się dopasują, dotrą to nie sądzisz że właśnie te zęby na zębatce "odwróconej" będą nieco "cieńsze", a na pewno będą, więc luz międzyzębny obu zębatek z obu wałków będzie większy niż w przypadku gdybyśmy tych zębatek nie odwrócili, co z tym się wiąże, chyba wiesz, niepotrzebne stuki, dzwonienia, będziesz miał jak w banku, jeśli kiedykolwiek "majstrowałeś" przy takim silniku, i użytkowałeś ten silnik osobiście czy nie zauważyłeś takiej prawidłowości np w pracy kosza sprzęgłowego, piszę o koszu ponieważ jest bardziej słyszalny gdy ma zużyte zęby w zębatce kosza i wału, przyjmujemy że masz ten komplet zębatek "kosz-wał" sporo zużyty, jadąc motorkiem trzymając silnik na równomiernych obrotach, jest wszystko jako tako ok, zwiększając prędkość obrotową silnika nadal jest ok, a nawet nieco ciszej, ale gdy popuścisz raptowniej manetkę gazu, czy jedziesz z różnymi obrotami silnika przy częstym zmienianiu położenia manetki gazu od razu wali ci coś w silniku, te "brzydkie" głośne metaliczne stuki to właśnie odgłos walących w siebie zębów, dany ząb jest "tłuczony" z obu jego stron , dodajesz gazu wali jedna strona zębów, popuszczasz gaz wali druga strona tego samego zęba, i tak z wszystkimi zębami w każdej zębatce która jest w jakimś tam stopniu wypracowana, to samo dzieje się z zębatkami skrzyni biegów, jeśli silnik był po raz pierwszy rozbierany od nowości, i nie wymieniasz zębatek na nowe to zawsze załóż wszystkie zębatki tą samą stroną na wałek jak były przed rozbiórką, dotyczy to obu wałków, nie musisz ich zaznaczać, wystarczy żebyś dobrze się przyjrzał jak założone są podkładki, zwłaszcza wałka z "małymi" zębatkami (wałek sprzęgłowy), na zębatkach będziesz miał ślady po nich, a uwierz mi na słowo że podkładki owe mają dwie płaszczyzny inne, są wycinane na matrycy (wytłaczane), więc jedna strona jest szeroka płaska, druga strona tej samej podkładki jest lekko zaokrąglona, zwłaszcza krawędzie, więc ta płaszczyzna jest nieco węższa, i tym samym te ślady "odgnioty" na zębatkach analogicznie będą takie same, myślę że zakumałeś, jeśli nie to napisz :)

[@metbek1992]

kierowniku weź zrób filmik dalej jak składasz cały silnik wszystko tłumacząc ;D kupiłem sobie simsona + dodatkowy silnik(zatarty z uszkodzoną prowadnicą kopki czy jakoś tak ) i potrzebuje się nauczyć sam zrobić remont ;D a dokładnie jakie maja być luzy i czy dany element kwalifikuje się do wymiany czy jeszcze nie ;D

[@tramwajarz12]

na drugim małym wałku na samym koncu tam gdzie idzie podkładka,ma być równo z rowkiem czy moze być wyzej?

[@majstrywerkstatt7515]

Może być trochę wyżej. Generalnie ja mały wałek zawsze składam tak jak był, a dystansuje sobie na tym drugim, więc jak też tak zrobisz to powinno być okej.

[@jozefgembara3637]

Często założenie odwrotną stroną najmniejszej zębatki tego wałka sprzęgłowego zmienia położenie podkładki na końcu.

[@hubertossolinski8921]

Czeka mnie to samo bo ja mam luz 1,4mm i mam pytanie wystarczy ze dołoze podkładkę czy jak

[@mariosqpl5332]

musisz pozamieniać

[@mariosqpl5332]

dać grubsza

[@majstrywerkstatt7515]

Możesz dołożyć grubszą podkładkę, tu głównie chodzi o to żeby zęby nie miały za dużego luzu skośnego i pokrywały się z zębami na drugim wałku. To jak to zrobisz nie ma większego znaczenia.

[@pawe8623]

Szkoda że pociales film nie ma pokazane właśnie ta metodą prób i błędów jak to korygujesz

[@franciszekgodlewski4304]

Olej lista tehnika

[@jozefgembara3637]

Może robię błąd nie czytając wcześniej komentarzy, ale najpierw napiszę, później je przeczytam i możliwe że do niektórych dodam także komentarz. Jestem w "połowie" filmu, jak autor zaczyna składać zębatki. Pytanie do autora filmu, czy tak jest ci łatwiej ?, wygodniej?, lepiej ?, czy tak jest "prawidłowo", czy tak zaleca książka napraw ?, czy tak składa producent ?, o co mi chodzi w tych pytaniach, czy nie sądzisz że składasz to od "dupy" strony ?. Zastanów się trochę chociażby nad tym "barankiem" jak on będzie się zachowywał, latał podczas twojego składania, nie przeszukiwałem sieci by znaleźć film serwisowy, czy producenta silnika, powiem ci tylko jak ja to składam od kilkudziesięciu lat, i nie mam z tym żadnych problemów czy kłopotów. Mianowicie, pewnie każdy majsterkujący posiada imadło, wkładam wałek pionowo pomiędzy szczęki imadła stroną ? pomyśl teraz sam którą ?, stroną na którą zakładasz zębatkę łańcuchową, ponieważ są tam płaskie płaszczyzny które pozwolą na dobre trzymanie się wałka w imadle, ale sednem takiego mocowania jest to że wałek u góry ma wejście "baranka", a nie jak u ciebie u dołu. Jak ktoś ma "niezgrabne" ręce niech użyje tego smaru, jak autor, ale bez przesady z jego ilością ponieważ tu smar, tam, smar i jeszcze tam i później nasz olej przekładniowy w silniku ma inne właściwości niż na etykiecie na butelce oleju :) . Mamy wałek w imadle, wkładamy od góry "baranek", i pierwsze co to od razu wkładamy te 4 małe kulki w te 2 otwory u dołu wałka i spinamy je sprężyną, Nic nam nie lata, nie wypada, nic nie musimy przestawiać przełączać a chodzi tu o niepotrzebne przemieszczanie się "baranka" czy to samowolne czy też dokonywane przez składającego. Zakładamy na przemian podkładki z zębatkami, zabezpieczamy segerem, zębatki zakładamy tak samo jak były przed rozebraniem skrzyni, czyli tą samą stronę, gdy zmienimy je stronami po niedługim czasie będziemy mieli większy luz zębatek na wałku, oraz większy luz międzyzębny zębatki wałka zdawczego z zębatkami wałka sprzęgłowego, a tego chyba nie chcemy. Sprawa podkładek pomiędzy zębatkami wałka zdawczego, czyli wałka z dużymi zębatkami, może mi się wydaje, ale wygląda że autor filmu zakłada te podkładki nowe, i raczej są one płaskie równe, a oryginalne podkładki są w płaszczyźnie "łukowate", są one z dość twardego metalu sprężystego w jakimś tam stopniu. Myślę że "dystnsowanie" skrzyni likwidując luz do np 0,1 mm to zbyt mało, sam kiedyś tak zrobiłem, wszystko ładnie, pięknie, brak luzów, ale podzieliwszy ten luz 0,1mm na ilość pól pomiędzy zębatkami, oraz na pola na końcach wałka to nie trudno zauważyć że luz niemal "nie istnieje". Zębatki posiadają z jednej strony zagłębienie pod wlot oleju, zaś z drugiej strony już ich nie posiadają, więc przy znikomym luzie metal trze o metal, zębatka trze o podkładkę, co za tym idzie ?, luz się będzie powiększał, przy "łukowatych' podkładkach bez "dystansowania" olej swobodnie wlatuje tam gdzie powinien być, a w miejscach gdzie olej jest "wyganiany" przez wypukłość podkładki przy następnym półobrocie zębatki nadal tam napływa, nie bez powodu zamontował producent te "łukowate" podkładki. Niech każdy robi jak uważa za stosowne, oby było dobrze, tylko chciałem wspomnieć o tym i o tamtym, może co niektórzy zastanowią się nad niektórymi kwestiami tego zagadnienia . Biorę się za oglądanie drugiej połowy filmu. Teraz widać że musisz trzymać wałek w rękach, w imadle było by wygodniej, a rękę którą trzymasz wałek mógłbyś wykorzystać do czegoś innego. Nie wkurza cię te "problematyczne" wyjmowania kulek z woreczka za każdym razem gdy zamierzasz założyć zębatkę, było je wszystkie wysypać na stół na kawałek szmaty, a podpowiem ci lepszy patent na te kulki, może jeszcze nikt na to nie wpadł oprócz mnie ?, mógłbyś nawet kilka dni wcześniej przed składaniem tej skrzyni położyć te kulki na magnes np ze starego głośnika, kulki by ci nie uciekały ze stołu, a po drugie nie potrzebował byś smaru podczas składania, tego to chyba nawet Niemcy nie robili :) , około 45 lat praktyki robi swoje :) . Może ktoś zaraz napisze że namagnesowane kulki będą "przyklejone" do "garbika, czy zębatki, ale bez obaw, takie namagnesowanie zaraz się "rozejdzie" po wszystkich stalowych częściach silnika, więc zniknie, a ułatwienie podczas składania lepsze i nie zmieniasz struktury oleju smarem, nie wiem jakiej produkcji masz ten wałek zdawczy, bo nie widzę by na nim była warstwa miedzi którą nanosili w miejscach pracy zębatek dla wytłumienia metalicznych dźwięków, jak również po wytarciu tej warstwy łatwiej było ocenić stan zużycia wałka. W MZ ETZ 150 nawet całe zębatki skrzyni pokryte są miedzią, ciszej skrzynia pracuje, i szybciej się dopasowuje ząb do zęba, czyli dociera, a najdłużej dociera się w silniku właśnie skrzynia biegów, nie cylinder, wał, tłok, sprzęgło, a właśnie skrzynia zwłaszcza zęby zębatek. Te składanie od "dupy" strony czyli na wałek do góry "nogami" to niemal to samo jak widzę w tych filmikach w sieci jak składają całe silniki różnych motorowerów, motocykli nie na ten karter, wszystko się jeb,e podczas takiej roboty, składają na "pałę" bez zastanowienia się czy tak to fabryka robi, czy lepiej czy nie, później jeden klonuje drugiego. Następnym razem gdy będziesz składał tę czy inną skrzynię simka zrób to moim sposobem, a zobaczysz sporą różnicę w wygodzie składania. Głosu to prawie nie ma w tym filmie. Film z przed wielu lat, ale skoro istnieje w sieci to co jakiś czas ktoś na niego "wpada" więc możliwe też że czyta komentarze, możliwe że przeczyta mój i zastanowi się czy mam rację czy nie :) , poczytam jeszcze istniejące komentarze pod filmem.

[@михаил-щ4о7ъ]

вот паз для передней звезды явно не на трезвую голову придумали