Czy jeśli guz jest wielkości 10/7cm [nieoperacyjny], zagrożone jest życie, przeciwskazaniem do immunoterapii będzie SM o łagodnym przebiegu? Trochę to było by dziwne, bo w sytuacji kiedy możemy potencjalnie uratować życie, przeciwskazaniem było by SM? To prawie jak przeciwskazaniem do reanimacji byłby złamany kręgosłup. Przepraszam za kolokwializm