Рет қаралды 15,392
Diana i Marek Koczorkowie, właściciele gospodarstwa w Mochowie (województwo opolskie), mają 47 sztuk dojnych krów (całe stado liczy ponad 100 sztuk). Każda krowa ma swoje imię, najczęściej wzięte z telewizyjnych seriali. Park maszynowy, którym dysponują, jest praktycznie nowy. Gospodarze przyznają, że prowadzona przez nich produkcja nie jest zbyt opłacalna. Wiąże się też z wieloma ograniczeniami. - My nie mamy wakacji, nie mamy świąt. Męża rodzina mieszka 70 kilometrów stąd. Jak jedziemy na święta do jego mamy, wszyscy z rodzeństwa jeszcze siedzą, a my o trzeciej pakujemy się i jedziemy do domu, bo nasze „dziewczyny” czekają na nas - mówi właścicielka gospodarstwa.
Hodowcy chwalą sobie współpracę nawiązaną z Polską Federacją Hodowców Bydła i Producentów Mleka w zakresie dbania o odpowiednią somatykę. - Nam się to opłaciło - zapewnia właścicielka gospodarstwa.
W filmie omówiona jest rutyna dojów, analizowane są poszczególne czynności podczas doju - by wydajność była większa, a jakość mleka - coraz lepsza. Mówimy o tym, jak należy dbać o zdrowotność stada, jak żywić krowy, jak konstruować dawki paszowe.