Tak na koniec-Wojciech- jesteś ciacho😅 i to z cudownym głosem. Dodam, że też Głos-jest czymś co nas kręci i do bardzo😊
@dorota36366 ай бұрын
Kołodka..kocham Cię😂
@krzysztofkaim19856 ай бұрын
Wojtek.... ciebie teeezzz😊😊
@MagdalenaSkrodzka6 ай бұрын
Haha! Genialna rozmowa! WOJTEK - wymiatasz 🎉😅
@Aurora156 ай бұрын
Ta rozmowa to sztos 😂😂😂, bardzo Wam dziękuję i ściskam mocno z Irlandii 🍀☘️🐑
@MrPepe-ur8dh6 ай бұрын
Smiech Wojtka rozwala system 😂
@samael87083 ай бұрын
Może twój bo dla mnie to jest żenujące i wymuszone
@katarzynanowak59016 ай бұрын
Niezły odcinek...fajnie było pośmiać się z Wami 😂
@aleksandraso91516 ай бұрын
absolutnie jesteście cudowni ❤❤❤❤❤❤❤😂🎉
@jansowinski60576 ай бұрын
Szacun dla Wojtka za obronę fasolki!!! Też tak mam ...Voila❣️😁😂😋
@slivkaness44746 ай бұрын
A tak w ogóle to po co obcinać fasolkę z dwóch stron? Ja obcinam tylko z jednej 😊
@teresawrzesien92796 ай бұрын
Dzięki za "Dobrą rozmowę". Jestescie cudowni❤❤❤❤
@aabb-hn1tz4 ай бұрын
Uwielbiam ten Wasz podcast💪👍🥰 Już drugi odcinek odsłuchuję dzisiaj i mam ubaw po pachy🤣🤣😆🤣
@magdale-k5p6 ай бұрын
Dziękuję za kolejną Dobrą Rozmowę 😊❤
@agnieszka45016 ай бұрын
Odsłuchałam, zrobiliście mi dzień. Kocham Was za poczucie humoru, szczerość i luz z jakim podchodzicie do sobie. Dobrego dnia!
@katarzyna88296 ай бұрын
Uwielbiam te Wasze rozmowy! Prawdziwe, szczere, naturalne♥️ Identyfikuję się bardzo mocno z Panem Wojtkiem w kwestii wzruszeń. Nie ma znaczenia o czym i w jakim tonie jest podcast, zawsze mnie coś wzruszy i wywoła łzy😁😁😁
@elzbietakluza23926 ай бұрын
Zaczynam żyć od środy do środy 😅.Uwielbiam Wasze rozmowy! Dziękuję ! Jesteście wspaniali!
@ewade90126 ай бұрын
Jesteście przekochani. Uwielbiam środy...
@kasia72036 ай бұрын
Dobra rozmowa jak zawsze. Dodam, że głos potrafi być bardzo sexy . Inteligencją ale bez zadufania i poczucie humoru😊 zapach perfum owszem jeśli jest trafiony w moje gusta bo w przeciwnym razie działanie odwrotne. Lubie ludzi gór, te wyrzeźbione przez wiatr twarze i odwaga tj. Very sexy!🤩
@jolanta44346 ай бұрын
Jesteście wspaniali.. kocham was...czekam na każdą środę z niecierpliwością 😘🫶😘
@popkulturalnasciana78186 ай бұрын
Mam problem z dusznościami i brakiem tchu, nawet się nie umyłem. Nie pojechałem do szpitala bo o 11:00 i 14:00 poszedłem spać. Zawdzięczam to odstawieniu leków na trzy dni i bardzo nieregularnemu braniu tych leków. Mama z niewiadomych powodów przeniosła mi je do pokoju a ja jakoś nie umiałem sobie z tym poradzić i nie przeniosłem ich do kuchnii. Wiem, powód jest bardzo infantylny lecz wydarzyło się to co się wydarzyło. Jutro pojadę do IPIN by spróbować dostać się na ogólnopsychiatryczny. Nie radzę sobie w mojej rzeczywistości a moja psychoterapia to dla mnie za mało. Nie poszedłem na psychoterapię właśnie z powodu problemów z brakiem tchu. Rozmawiałem z konsultantem na telefonie zaufania i on dodał mi sił do działania za wszelkę cenę. W psychologii istnieje "ja realne" i "ja idealne". Powiedziałem tacie, że chciałbym mieć maturę i wynieść się na studia, pracując równocześnie, realizując się w różnych rzeczach, podróżujących a on nie zrozumiał dlaczego ja mam tak duże aspiracje i woli żebym zrobił coś konkretnego z ochotniczą pracą w radio. Zrobię wszystko by mieć normalne życie. Nie jadę w tym roku na Nowe Horyzonty. Nigdy nie byłem na randce. Tak bardzo mi zależy na tym aby nagrać vloga z rekomendacjami filmów z Nowych Horyzontów 2018, 2019, 2021, 2022. Niestety przez te kilka lat zaburzenia naprawdę mi pezeszkadzają, chodzę dziesięć lat na psychoterapię. Nigdy nie uprawiałem seksu, mogłem zacząć w lipcu 2018, ale bałem się, że dziewczyna zobaczy w mnie zalęknione i zaryczane dziecko. Bałem się ogólnego odbioru mojego sposobu bycia przez dziewczynę. Od sierpnia 2021 przełamałem się i walczę co weekend, nie wychodzi i walczę dalej. Mam 25 lat i nie mam nic. Znam faceta, który był na Malcie, na Słowacji, w Włoszech, 8 razy w Amsterdamie, w Japonii, Litwie, w Mediolanie, w Maroko, w Tajlandii i w wielu innych miejscach a ja nie mam nic. Nigdy nie byłem nawet z znajomymi na Mazurach, w Kaplicy Czaszek w Wrocławiu. Mam ogromne deficyty społeczne, rzadko chodzę do sklepów bo nie mam siły psychiczne a większe zakupy projektuje sobie od roku i chciałbym by to przebiegało normalnie. Bardzo mi przykro w związku z tym, że moi rodzice mnie nie wspierają w tym że chce mieć normalne życie. A može to wszystko moja wina? Bo nigdy nie potrafiłem zabrać się do obowiązków. Uczyłem się do matury, ale wytrzymuję 15 minut, płaczę bo żal mi życia i utraconego w nim czasu. Zazdroszczę każdemu kto ma takie swoje normalne życie, praca, studia, znajomi, obiad, który robi się samemu. Ja tego nie mam. Marzę o tym by mieć tatuaże i robić tatuaże. Chciałbym malować murale, obrazy, graffiti, grać na syntezatorach, pianinie, robić wizualki na koncerty, grać na konsolecie DJskie, szyć i robić sitodruk, uprawiač seks, mieć dziewczyny, chodzić na randki, robić muzykę. Mam wrażenie, že nigdy w życiu nie przeczytałem żadnej książki, prokrastynowałem, nie wiem co się działo w moim życiu. Wiele rzeczy wyparłem poprzez wątpliwości. Marzę o czterech miesiącach intensywnej pracy. Zmarnowałem swoje całe dotychczasowe życie przy komputerze i telefonie. Chciałbym nadrobić swoje życie. Chciałbym dostać się na studia do Łodzi na Fizykę chociaż jej zupełnie nie umiem i dawać korepetycje z matematyki i fizyki chociaž ich nie umiem. To moje marzenia od trzynastego roku žycia. Zapewne od początku zawalałem to życie, nie mam pojęcia czy się uczyłem po 11 roku życia, zawsze starannie i sumiennie, chyba nie mam takich wspomnień. Chciałbym normalnie żyć, niedawno zostawiłem CV na słuchawkę w Medicover. Chyba przez całe życie byłem ostrym no - lifem. Prawdopodobnie nigdy sobie na nic nie zapracowałem, czuję się jak gówno. Chciałbym kiedyś pójść do kogoś na imprezę na noc, albo zostać do następnego dnia. Pod względem emocjonalnym i przez ciągłe niezdawanie matur wciąż mam 18 lat. Siostra wyszła do chłopaka, a ja nigdy nie byłem na domówce. Raz w życiu kupiłem sobie koszulę, mama twierdziła, że nie znam swojego rozmiaru ubraniowego. Boję się, że nie zdam 8 przedmiotów za 400 zł na maturze, mniej przedmiotów to 6. Nie mogę już zdawać jednego przedmiotu. Chyba nigdy nie zacząłem żyć. Boli mnie utracony czas i to, że pierwsza samotną podróż zagranicę odbędę po 26 roku życia. Zasnąłem wczoraj o 13:45 i nie pojechałem do szpitala, pojadę jutro. Wiem, że notorycznie się powtarzam, ale moje życie wypełnia ogromny ból i żal. Ja nie mam nic. Przez swoich rodziców nigdy nie byłem samemu zagranicą a znam kogoś kto jako siedemnastolatek pojechał z kolegą do Nowego Jorku na paszport i dowód tymczasowy. Nigdy nie miałem dziewczyny i nigdy nie uprawiałem seksu. Jak miałem siedemnaście lat to rodzice nie pozwalali mi wychodzić samodzielnie z domu, o żadnym spotykaniu się z znajomymi czy imprezach nie było mowy. Czuję się jak gówno. Pamiętam jak rok temu w Nowym Teatrze spotkałem znajomego z Nowych Horyzontów i on akurat był po powrocie z Berlinale, miał samochód a tamtego wieczoru spał u koleżanki. Wiedział, že mam żal do tego, że jeszcze nie byłem na zagranicznym festiwalu filmowym, zablokował mnie za to na Filmwebie i oskarżył mnie o stalking. Pamiętam, że przepłakałem wtedy całą noc bo przeciež nie wszyscy dorastamy w zdrowych rodzinach. Nigdy nie czułem się sprawczy, odpowiedzialny i samostanowiący o sobie w swoim życiu. Marzę o zdaniu matury, egzaminu praktycznego z techniką administracji, studiach, większej ilości znajomych i normalnym życiu. Patrzę na siebie i brzydzę się sobą, nie mogę patrzeć na tego człowieka. Marzę o pracy w PAN, ale bez matury nie będą chcieli mi nawet niczego pokazać. Mam wrażenie, że nigdy w życiu nie przeczytałem żadnej książki i nie uczyłem się od 11 roku życia. Marzę o czterech miesiącach intensywnej pracy, ciężko jest zaczynać od zupełnego zera i mnie to bardzo boli. Wszystko cofa mnie do myśli, že nie mam nic. Siostra wyszła do chłopaka a ja nigdy u nikogo nie nocowałem ani nigdy nie byłem na imprezie. Czuję się jak gówno. Już nigdy nie pojadę do Amsterdamu w wieku 23 lat, dotychczasowe życie uważam za zmarnowane. Zawsze chciałem mieć kogoś bliskiego na dłużej. Marzę o graniu na konsolecie DJskiej, robieniu muzyki i wizualek na koncerty. Ciągle śpię, mam problem z brakiem tchu, dusznościami. Ja powinienem być w szpitalu. Tata jeszcze nie wie i nie rozumie, że mam problem z tym, że siostra wyprowadzi się pierwsza a ja chciałem wyprowadzić się w tym samym momencie, będę czuć się gorszy, jak gówno i będę próbował odebrać sobie życie. Mam zaburzenia osobowości oraz jestem osobą niepełnosprawną fizycznie. Czuję potworny ból psychiczny, nie mam nic. Siostra wzięła kredyt na remont mieszkania, ja w tej chwili nie pracuję więc mi nikt nie da kredytu. Mama zmusiła mnie do renty w 2016, szukam pracy od 2020. Siostra wyrysowała sobie plan mieszkania i wybrała rzeczy, gdy ja miałem mieć mieszkanie socjalne to tata nie chciał mnie słuchać w żadnym aspekcie wszystko miało być takie jak on chce. Usiłuję się uczyć Biologii i Geografii do matury, wytrzymuję 20 minut. Jestem bardzo głodny życia i bardzo się go boję. Powinienem być w szpitalu. Nigdy nie byłem sam na wakacjach zagranicą. Kiedyś chciałem iść do mieszkania kolegi, który tak naprawdę nigdy nie był moim kolegą a on na to: "Tak to nie nigdy nie", zazdroszczę wszystkim którzy mogli i jestem zwykłym gównem. Mój były znajomy, który na mnie nasrał chodził na nielegalne ravy w pandemii. Ja nigdy nie miałem tyle przestrzenii i swobody do decydowania o samym sobie. Raz w życiu kupiłem sobie koszulę, mama przez całe życie bardzo mocno kontroluje to jak się ubieram a ja zawsze chciałem nosić się jak Depeche Mode i chodzić w glanach. Przez dwa dni byłem wolnym słuchaczem na UW na ukochanej Fizyce. Gdybym ja miał teraz wybrać sobie rzeczy do mieszkania, narysować plan, wziąć kredyt to nie dźwignąłbym tego psychiczne. Chociaż to są normalne rzeczy. Chcę mieć chociaż pokój z dala od rodziców.
@joannaroclawska2926 ай бұрын
Zwykle słucham Was w aucie, na Spotify, jesteście ze mną od nie tak dawna a już mam chyba wszystkie przesłuchane rozmowy i ..wciąż nieustannie jest mi ich mało, za mało i wciąż chcę więcej - taka jestem zachłanna baba ;-) Dziś po raz pierwszy rozmowę obejrzałam - przefajnie jest też Dobrą Rozmowę zobaczyć na ekranie :-) Tak jak tutaj inni, tak i ja dziękuję Wam za ten podcast, za ten kawał dobrej roboty, za to też, że dbacie o to, by podcast w każdą środę był, nawet wtedy gdy w planie są wakacje - tutaj tym bardziej dziękuję za wkładany trud w nagrywanie rozmów na zapas, by one się pojawiały podczas Waszych urlopów :-) Doceniam i dziękuję i Wielki Szacun 🙂
@Malgosia-S6 ай бұрын
Super się słuchało jak zawsze ❤
@annajask97286 ай бұрын
Doskonale rozumiem fetysz mumduru😂 Mój stary też jest wojskowym i jak założy właśnie multicam czyli ten mundur pustynny o którym mówi Kołodka to majtki spadają jak u słuchaczki😂 I nie ważne że jest wojskowym od prawie 20 lat i widziałam go w nim już niezliczoną ilość, działa na mnie zawsze a jeszcze bardziej jak jesteśmy pokłóceni bo wtedy jest taki niedostępny 😂😂😂 Pozdrawiam
@dorotalis18335 ай бұрын
OMG 😂 ale się uśmiałam …
@justynatomczak35556 ай бұрын
Cudni jesteście 🤣❤️💪
@malwinagalecka23245 ай бұрын
Świetne rozmowy,jestem fanką podcastów kryminalnych,przypadkiem przez shortmovie na fb trafiłam na fragment waszej rozmowy i już dziś przesłuchałam 4 wasze rozmowy. Mega zabawne,wzruszające momentami i obiektywne co mi się podoba,bo każdy z nas może mieć "inaczej",zostaję stałą fanką i zapytuję czy na insta kołodkaz radia będą zapowiedzi tematów by móc się odnieść,nagrać głosówkę na dany temat?
@nataliapawelec58746 ай бұрын
Wszystko fajnie, tylko czemu tak krótko? 😂🙈
@annapawowska65276 ай бұрын
Cudna rozmowa🤩
@annapawowska65276 ай бұрын
A szczególnie ten perfum😆
@annapawowska65276 ай бұрын
Pozdrawiam wszystkich serdecznie ❤❤❤
@agnieszkapisarska29836 ай бұрын
Umarlam z tymi skarpetkami u Kołodki 😂😂😂
@annapawowska65276 ай бұрын
I jeszcze męskie ręce umięśnione z widocznymi żyłami😁
@tamaralempicka46286 ай бұрын
Kochani ja Wy mi dziś robicie😅😂❤❤❤Dzięki!
@annapawowska65276 ай бұрын
Zegarek też fajny😊
@waldekkasprzak78235 ай бұрын
Jak sie przebrać za karlice? 😂😂😂
@tamaralempicka46286 ай бұрын
robicie dzień, mialobyc😂
@Gardens_tour6 ай бұрын
Hej Wojtek błagam o wyrozumiałość - jeśli ona mówi, że aura seksapilu opadła to opadła -to nie jest na głowę/rozsądek -albo robi się mokra na myśl o nim albo nie😉 Super rozmowa dzięki ❤
@barbaramakal51796 ай бұрын
❤❤❤
@Angelikamare4 ай бұрын
Kręcą mnie moje nieogolone włosy na mogach Jest ich tyle Jakby patyki w gówno po wsadzać
@adamx78776 ай бұрын
pan prowadzący musi zajrzeć do słownika i poszukać kilku innych słów na opisanie tej emocji bo dziesiąty raz jak słyszę "diabelny" to mi się flaki przewracają.
@dorothal6 ай бұрын
Kolotka ja w inny sposob zdejmuje t-shirt. Lewa reke wyjmuje najpierw, potem druga i dopiero glowa 😂
@samael87083 ай бұрын
Kogo ona nie miała I gdzie ona nie była tam jest albo dobry przebieg albo dobra fantazja