Foch i karanie ciszą | Skoncentrowani na Relacjach | Izabela Boryczka i Sławek Czarnecki

W siódmym odcinku cyklu "Skoncentrowani na Relacjach" psychoterapeuci Izabela Boryczka i Sławek Czarnecki rozmawiają o tym, jak fochy i ciche dni wpływają na relację. Dlaczego niektórzy zamiast rozmawiać, wybierają milczenie? Czy ignorowanie partnera to skuteczna metoda na rozwiązanie konfliktu, czy raczej sposób na eskalację problemów? Jak radzić sobie z takimi sytuacjami i co zrobić, by unikać tego destrukcyjnego mechanizmu w relacji?
🎥 O cyklu:
"Skoncentrowani na Relacjach" to seria rozmów prowadzonych przez psychoterapeutów Izabelę i Sławka, w których podejmują tematy związane z miłością, przyjaźnią, emocjami i relacjami międzyludzkimi. Pierwszy odcinek stanowi wstęp do serii, zachęcając do wspólnej refleksji nad tym, co tworzy satysfakcjonujące relacje.
💬 Poznaj prowadzących:
👩‍⚕️ Izabela Boryczka - Certyfikowana psychoterapeutka z 25-letnim doświadczeniem klinicznym. Pracuje w nurtach psychoterapii psychodynamicznej i terapii skoncentrowanej na emocjach (EFT). Jest założycielką Centrum Pomocy Psychologicznej Alter Ego we Wrocławiu. Specjalizuje się w pomocy osobom z trudnościami w budowaniu trwałych związków oraz terapii par w kryzysie. W wolnym czasie prowadzi szkolenia i warsztaty psychologiczne o miłości i traumie.
🌐 Więcej o Izabeli: izabelaboryczk...
👨‍⚕️ Sławek Czarnecki - Psychoterapeuta, dla którego psychoterapia to życiowa pasja. Pracuje w nurtach psychoterapii pozytywnej oraz terapii skoncentrowanej na rozwiązaniach, a także wykorzystuje metody Racjonalnej Terapii Zachowania i Terapii Schematów. Cały czas poszerza swoją wiedzę na Uniwersytecie SWPS.
🌐 Więcej o Sławku: www.alterego-p...
🔔 Subskrybuj kanał, aby nie przegapić kolejnych odcinków: / @psychologiazwiazku
📢 Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach!

[@krzysztofbalczunas1252]

No właśnie, myślę, że ten wątek jest ważny - gdy nie mamy do czynienia z gochem, ani karaniem, a wycofanie się jest reakcją na krzywdę (dostałem w nos, więc się chowam, a gdy próba rozmowy nie ląduje - czas "ukrycia" się wydłuża, bo brakuje przestrzeni do powrotu do piaskownicy). Ja czasem się chowam, gdy czuje się obity. Myślę, że to umniejszanie, o którym Pani Iza mówi jest bardzo ważne

[@psychologiazwiazku]

Dziękuję za ten komentarz, jasne że odruch chowania się przed krzywdą czy zranieniem ma sens. Nasze mechanizmy służą naszej ochronie, ale często , zwłaszcza gdy jesteśmy dorośli stają się przeszkodą w budowaniu bliskich relacji i uniemożliwia empatyczną szczerą komunikację

[@Mirjam-f7b]

Zależy co znajdziemy pod hasłem ,,krzywda,, każdy z nas może mieć inną definicje krzywdy. Czy dorośli ludzie ,,powinni,, już nauczyć się panować nad ucieczką? Czy to jest tak silny mechanizm z którym nie da się juz nic zrobić?. Czy osoba uciekająca będzie próbowała wmawiać światu że zacytuję Pana ,,dostała w nos,, i ma do tego prawo? Czy to już jest ,,wygodnictwo,,? Dziękuję za ważny temat. Każdy z filmów daje do myślenia. Gratuluję projektu. M.

[@marysia94]

Zauważyłam, że ciche dni są dość powrzechne w relacjach, a to jest po prostu przemoc psychiczna... I najgorsze jest to, że często nie ma siły przebicia, bo ta osoba po prostu nie chce rozmawiać, lekceważy i już człowiek nie ma siły dalej kontynuować starania się i próbowania rozwiązania problemu, bo wiecznie spotyka się z fochami i milczeniem 🫤 Mam wrażenie, że te osoby chcą, aby za nim pobiegać trochę, ale to jest męczące i frustrujące

[@psychologiazwiazku]

Dziękuję za ten komentarz, trafnie pokazuje ten niszczący taniec jakim jest „silent treatment ” czyli karanie ciszą. Gdzie się tylko da staram się powtarzać, że odłączenie od Figury przywiązania (czyli ważnej osoby, z którą łączy nas więź) to najgorsze co nam się w życiu może przydarzyć. Niestety „uciekający”najczęściej nie szukają pomocy (w temacie jak pokonać lęk przed bliskością) i nie oglądają takich filmików, więc nie dotrze do nich przesłanie: „Dbajmy o nasze najważniejsze relacje, nie torturujmy ciszą bliskich, tylko z nimi rozmawiajmy, najlepiej delikatnie i empatycznie i na zielonym polu. Jeśli nie będziemy dbali o naszą więź, na pewno się zaburzy i rozpadnie. Co mają robić osoby cierpiące z powodu notorycznego bycia opuszczanym? Nie zostaje nic innego jak wyedukować się o co chodzi z unikającym stylem przywiązania- wtedy odtrącania nie będziemy brać tak osobiście i zrozumiemy, że to nie my jesteśmy powodem takiego zachowania. I nie biegaj za unikajacym, bo po pierwsze się zamęczysz i wykończysz, a po drugie to tylko zachęca unikającego do dalszego uciekania, tylko daj mu komunikat „jak będziesz gotów ze mną porozmawiać to daj znać.” I cierpliwie poczekaj :) A kiedy nasz drogi unikający znów wróci do kontaktu - bo przecież to w końcu nastąpi, to nie zamiataj jak zwykle pod dywan, tylko podejmij łagodną, przyjacielską rozmowę, o tym jak się czujesz kiedy jesteście odłączeni.

[@krzysztofbalczunas1252]

​@psychologiazwiazku boy żeleński powiedział- bo w tym cały jest ambaras...