To prawda. Bardzo wazny jest podziw dla swojego meza. Ciagle się tego ucze:)
@DompodZorza5 ай бұрын
❤️😊
@MSłot-o1q9 ай бұрын
Męskie serce, to jego Ego, dlatego tak łaknie podziwu. Trzeba być bardzo delikatną, żeby tego Ego, nie zranić. Dziękuję za podzielenie się ❤
@DompodZorza9 ай бұрын
Dokładnie. I nie jest to coś, z czego powinnismy się śmiać jako kobiety, rylko po prostu pokazywać klasę rozumienia płci przeciwnej i szanowania ich serc
@TheBoanerges.10 ай бұрын
Jak miło Cię widzieć zdrową Madziu ❤❤❤ Zawsze fajny przekaz 👍
@DompodZorza10 ай бұрын
To sprzed COVIDA, obecnie wyglądam jakby mnie ktoś obuchem walnął haha ale jest lepiej codziennie
@mirosawasudo54636 ай бұрын
❤
@DompodZorza6 ай бұрын
❤️
@Zuza-qj9tj10 ай бұрын
Pierwszy raz spotkałam się z pozytywnym pojęciem zamkniętego koła. Zawsze (częściej) mówi mówi się "błędne koło", gdzie samo brzmienie źle się kojarzy. PS. Dobrze zrozumiałam - agresywność to cecha godna podziwu? W jakim znaczeniu?
@DompodZorza10 ай бұрын
Nie w sensje agresji, niekontrolowanego gniewu, ale w sensie dążenia do celu, niełatwego poddawania się itp. Zamknięte koło to jak najbardziej pozytywne pojęcie, ale tylko jeśli rozumiemy moc służenia i „stawiania potrzeb innych przed swoimi”(Flp. 2:4). Oczywiście może się stać „błędnym kołem” w konflikcie, ale to inne koło.
@edytacygan535910 ай бұрын
Witam.Moze te wszystkie rozpady małżeństw to biorą się że my zaczęłyśmy rywalizować z mężczyznami na różnych polach ,stałyśmy się mniej czule i delikatne ,jesteśmy coraz bardziej samowystarczalne ,wulgarniejsze w ubiorze ,to musi boleć mimo że nie mówią ,wtedy nie łatwo zaprzestać podziwiać swojego męża ,syna .A od tego tylko krok by zrobił to ktoś inny ,jeśli tylko znajomi ,to zyskają jego towarzystwo i pomoc znajomi ale jeśli kobieta ,to prosta droga do rozwodu .Jeśli to jakiś dobry facet to jak złapie może nie oddać .Musimy stać się na powrót kobiece to będziemy pamiętać jak traktować mężczyznę żeby był przy nas do konca życia.Na czym tylko wszyscy skorzystamy.Przeciez skoro Go wybraliśmy to jest na pewno mnóstwo rzeczy ,cech za które można Go podziwiać. Cieszę się że mój mąż jest konsekwentny co ja mam problem ,bardzo pracowity i uparty aż skończy choćby padał ,bo jutro ma już inne do zrobienia w planach ,lubi dbać o siebie ,ładnie się ubierać ,na wyjazdach niczego mi nie żałuję kupić i dba o mój komfort .Zamiast lezec nad oceanem szedl ze mną do toalet ,co jest bardzo męska cechą dbać o komfort psychiczny żony .Jest mądry ,dużo uczy się nowych rzeczy przez cały czas.Itd.
@DompodZorza10 ай бұрын
Pani Edyto, zgadzam się bardzo. Naprawdę potężne podsumowanie Pani dała. I wie Pani co jest w tym najlepsze? Ze ma Pani OWOCE tego podejścia: szczęśliwe małżeństwo i mężczyznę. A nie teorie i gadanie. Zauważyłam, ze najwcześniej kobiety, które są złe, gdy czegoś się od nich wymaga są to kobiety, których małżeństwa sie zmagają, i gdy coś się pokaże im, że MOŻE to nie jest tylko problem ich niedoskonałych mężów, ale właśnie tego, jak ich traktują, nie chcą tego przyjąć najczęściej. I atakują w obronie. Co rozumiem. Ja muszę bardzo pracować nad sobą w małżeństwie, bo nie jest to naturalne dla mnie. Ale wiem, ze chce takiego związku, jaki Pani ma, i że droga tam nie jest zawoalowana i niejasna i że rozwiązaniem nie jest znalezienie „lepszego egzemplarza na męża”, ale praca nad sobą i nad relacja.
@edytacygan535910 ай бұрын
@@DompodZorza Byłam zupełnie inna .Być może ktoś mi wymodlił opamiętanie.Za wszystko obwinialam innych .A męża to w szczególności .W 2010 zostałam chrzestna ,wcześniej nie dałam się namówić ,poza tym jak byłam nastolatką bo mam też z tego okresu .Wiedziałam że dzieci podają się do chrzestnych ,nie chciałam się zgodzić .Zostałam zmuszona do bycia chrzestna .Postanowiłam z tą chwilą ,że nie mogę być złym przykładem ,że musi mieć jak najbardziej dobra chrzestna moralnie.Nie mamy kontaktu ,ona jest pół hinduska .Mieszkają w Wielkiej Brytanii,czasem w Indiach .Jej matka zerwała kontakt niedługo po chrzcie.I od tego zaczął się proces i trwa do dziś.Teraz widzę jak bardzo wiele błędów popełniłam .Z najgorszym walczę do dziś i myślę o tym jak rozwiązać a mianowicie nauczyć się mówić ,nie,.Nie chcąc zranić ,nie mówię nie a potem ranimy się z różnymi osobami o wiele bardziej.Mysle o jakimś szkoleniu w mówieniu nie .
@milena89115 ай бұрын
Co to za wspaniała sałatka? Można prosić o przepis?
@DompodZorza5 ай бұрын
Popatrzę, bo nie pamietam
@annalipska98526 ай бұрын
😀😀😀
@DompodZorza6 ай бұрын
😊
@Aleksandra....59510 ай бұрын
Zgadzam się, jednak jest to mega trudne kiedy mężczyzna nieustannie krytykuje kobietę... Zupełnie odchodzi chęć na podziwianie go...
@DompodZorza10 ай бұрын
100%. Baaaardzo trudne. Czasem warto spróbować, czy nasza zmiana nie przyniesie powolnej zmiany w nim. Ale też jeśli ma taka tendencje, to wyniósł ja z domu i wówczas warto poprosić o pare spotkań jako para z doradcą małżeńskim lub psychologiem, żeby znaleźć nowe strategie komunikacyjne, bo w naszym przypadku, my nawet nie wiedzieliśmy, jak bardzo nasz problem komunikacyjny wynika z wyniesionego z domu krytykowania. Złe nawyki nie są łatwe do złamania. Szczególnie, jak się nie zna opcji i jak inaczej się wyrażać. A wiesz co jest najlepsze? Gdy się tego uczymy nawet w starszym wieku, mamy szanse na przekazanie naszym dzieciom innych strategii zamiast pomnażania problemów komunikacyjnych i raniacych w kolejne pokolenia.
@TheBoanerges.10 ай бұрын
Trzeba znaleźć czas na poważną rozmowę, żeby się wzajemnie otworzyć na trudne tematy i szukać rozwiązań.
@DompodZorza10 ай бұрын
Tak, just to trudne, jeśli komunikacja cierpi, bo takie rozmowy tez się mogą skończyć na „krytyce” w samoobronie. Wiec ważne jest uzbrojenie się (albo rozbrojenie się) w cierpliwość i łaskę. Co jeszcze byście powiedzieli Boanerges?
@edytacygan535910 ай бұрын
Ale warto .Ja to przerabiałam .Męża tata nauczył ich w zły sposób traktować kobietę ,teściowa też popełniała błędy i przejął to maz.Ja ze swojego domu też same źle wzorce do komunikacji .Było ciężko .Pomogli nieświadomie kapłani z radami dla ogółu ,zacząć od siebie ,zmienić siebie najpierw ,nie odpowiadać na źle słowa ofiarować ,milczeć na krytykę ,ofiarować .Chwalić za wszelkie dobro.Podziwiac za prawdziwe dobre rzeczy choćby maleńkie .Traktować tak jakby już był ideałem .I to zaczęło działać .Daliśmy też na Mszę święte za najbliższych ,potem dalszych ,potem znajomych ,potem ludzi z którymi mamy dużo kontaktu.Codzien dla ochrony od zła modlitwa zanurzenia w Krwi Pana Jezusa.Pieczetowanie w Jego Krwi tego co do nas należy ,drogi męża do pracy i tak dalej by zły nie miał dostępu.To wszystko bardzo pomaga .A modlitwa i Mszę działają cuda ,jak kropla drążąca skalę.Dzis tak jak zawsze uważam że mam mądrego i dobrego męża ,choć darliśmy koty i non stop chciałam się rozejść.Nie chciałam się trudzić w zmiany siebie itd .Teraz szukamy co może nas zbliżyć i znaleźliśmy raz do roku wspólny wyjazd my akurat na pielgrzymko wycieczki po świecie ,codzien razem film jakiś wieczorem ,często komedia .Bo wspólna praca nas dzieliła np.
@TheBoanerges.10 ай бұрын
@@DompodZorza Myślę, że jeżeli chociaż jedna ze stron honoruje Boga w swoim życiu, to do takich rozmów będzie łaska, żeby spojrzeć na siebie z miłością ale i prawdą, żeby budować, nie burzyć, żeby wzajemnie otwierać się na konstruktywną korektę. Nikt nie jest idealny. Często jakaś postawa wyniesiona z wychowania wywołuje konflikty, musimy starać się szukać kompromisów. Od siebie też oczekiwać zmiany. Pamiętajmy jednak, żeby mówić z wyrozumiałością i oczekiwaniem, że Bóg będzie dotykał serca, że to właśnie On może sprawić pozytywną zmianę. Do wszystkiego potrzeba najpierw modlitwy i czasu, to jest proces i może trwać i trwać latami. Często jednak potrzeba osoby zaufanej, przyjaciółki, z którą możemy szczerze porozmawiać i prosić o radę. Może potrzebna jest porada duszpasterska. Chyba trzeba też przyjąć współmałżonka z tymi wszystkimi wadami i zaletami i cierpliwie znosić i pracować nad relacjami.