Gdzie ci mężczyźni? Socjolog dr Tomasz Sobierajski W MOIM STYLU | Magda Mołek

Związek dawnej vs dziś - o tym W MOIM STYLU socjolog dr Tomasz Sobierajski. Co najnowsze badania mówią o współczesnych mężczyznach? Jakich relacji szukamy? W jaki sposób patriarchat szkodzi kobietom, ale też mężczyznom? Jakich partnerów potrzebują silne i odważne kobiety? Czy pytanie z piosenki Danuty Rinn sprzed prawie pięciu dekad „Gdzie ci mężczyźni” jest nadal aktualne? Związek - jak o niego dbać? Czy relacja z samą/samym sobą to związek przyszłości?
Zapraszam na wywiad! Magda Mołek

[@aleksandrarybinska7329]

Odetchnęłam głębiej kiedy pan Tomasz powiedział o tym, że ludzie którzy świadomie nie wchodzą w związki to nie jest żadna katastrofa, że budowanie relacji z smaym sobą jest arcyważne. Jestem już zmęczona słuchaniem, że dobry, zdrowy model życia to tylko życie w związku z drugą osobą. Dziękuję!

[@karolinakosikowska1812]

Dokładnie tak kochana! Luz trzeba wpuścić do życia i dać sobie spokój z jakimiś „wzorami „ życia bądź oczekiwaniami innych!

[@sylwianawaz2078]

Dokładnie tak , kapelusz powinien wisieć w przedpokoju i jeszcze konieczność posiadania dziecka

[@DuoDecymka]

Chciałabym odnieść się do tych badań i zwrócić uwagę szczególnie na punkt pierwszy, w którym mówi Pan o tym, że polscy mężczyźni rezygnują z kolegów. Tak jest ponieważ z autopsji wiem, ze tak nas właśnie uczą nasi rodzicie czy dziadkowie.. Jestem w małżeństwie o krótkim stażu i zanim wyszłam za mąż dostałam kilka „złotych rad” od teściów, ale i również niejednokrotnie słyszałam, że jeśli wstępujemy w związek małżeński i zakładamy rodzine to „od teraz nie ma już kolegów, tylko liczy się rodzina i jej dobro, a koledzy idą w odstawkę. Że nie ma wychodzenia męża na imprezy chyba, że wspólnie, bo jego miejsce ma być w domu, przy rodzinie”. A skąd moim zdaniem taka teoria się wzieła? Bo jeśli kobiety przyzwalały na wychodzenie mężczyzn z domu, (często nie miały nic do powiedzenia) to takie wyjścia z kolegami zawsze kończyły się pijaństwem, a cała opieka nad domem spadała na kobiety, które umordowane po dniu w pracy, w domu i opieką nad dziećmi musiały jeszcze użerać się z pijanym mężem. Oni nie wychodzili porozmawiać o swoich problemach, oni te problemy zatapiali w szklance wódki.. przykre i smutne, ale często prawdziwe.

[@klaudiawisniewska4768]

Ja tak tylko chcialam wspomnieć, że to naprawdę jedna z lepszych zmian jakie się dokonały - Pani i własny program tu, na własnych zasadach. Ze świecą szukać tak wartościowych treści, które podane są lekko, a jednak dają do myślenia. Bardzo dziękuję, każdy odcinek ogladam z przyjemnością ❤

[@magosiaubinska9903]

🥰

[@katarzynahacia6686]

Przepiękna i arcy madra rozmowa:)

[@magdalenakuffel3213]

Zgadzam sie ! i ja tez bardzo dziekuje

[@agatawiszowata-bernatowicz8884]

Z całym szacunkiem do Pani gościa Pani Magdo, nie zgodzę się z tym że szukamy nieistniejącego ideau mężczyzny, my pragniemy odpowiedzialnego i dającego poczucie bezpieczeństwa, niestety w dzisiejszych czasach jest kryzys takich mężczyzn. A nie uważam że są to wygórowane pragnienia. Program świetny tak trzymać Pani Magdo, pozdrawiam serdecznie 😘

[@majanadolna3938]

Miałam męża o ktorym nikt nie mówił że jest dziwakiem. Wyglądao że ma charakter jest męski. Przeklinał palił zdradzał i jarał. Teraz w drugim związki mam męża marzeń, rozumie mnie wspiera pomaga sprząta gotuje nie klnie. Karmi mnie gdy ja karmię córkę i mam zajęte ręce. I o nim mówią że to dziwak. Jakies hormony ma babskie, tak mówią moje znajome. Zazdroszczą?albo współczują ... Nie sądzę. 🙈😉

[@dagmarawierzchowska1037]

Zazdroszczą😉 Bądźcie szczęśliwi 😍

[@ewabuczynska3258]

Przyznam, że zatrzymał mnie moment kiedy poruszona została sytuacja kiedy kobieta mówi że ma 2 dzieci i jedno dorosłe mówiąc o mężu. Sama tak czasami określam sytuację. Ale wynika ona z frustracji, zmęczenia i faktu często wykonywania podobnych czynności jak przy dzieciach w kontekście partnera np rozrzucone skarpety jak u 10 letniego syna, przypominanie o różnych sprawach bo mi zależy i ma mnie to odciążyć. Nie patrzyłam na to jak swoisty sposób na "kastrowanie" męskości i sprowadzanie faceta do poziomu dziecka. Na pewno to przemyśle dzięki temu odcinkowi. Dzieki

[@lenka8986]

Ale dlaczego rozrzuca te skarpety? Prawdopodobnie mamusia, czyli pani teściowa całe życie je za nim zbierała. Niestety, ale w pokoleniu obecnych 60-70 latek jest mnóstwo nadgorliwych mamusiek które przez swoją chorobliwą troskę nie dały synom się usamodzielnić życiowo. I potem taki nie wie jak nastawić pralkę 🤦 To jest wina matek. I bardzo dobrze, że to wybrzmiało: syna nie wychowujemy dla siebie, ale dla innej kobiety.

[@lenka8986]

U mnie w domu był podział obowiązków, a na studiach sami dbaliśmy o siebie jakoś l oboje z bratem potrafimy sobie dobrze ugotować, uprać, zaszyć dziurę w spodniach - ja też mam swój zestaw śrubokrętów i narzędzi 😁 To są przecież podstawowe życiowe umiejętności: ugotować, uprać, naprawić. Nic to nie ujmuje mojej kobiecości że umiem wbić gwoździa, wkręcić śrubę i skleić mebel, a mojemu bratu nie ujmuje z męskości, że umie zadbać o dom. Po prostu rodzice nie robili wszystkiego za nas. Wśród znajomych niestety widzę bardzo często odwrotną sytuację. Księżniczki i mamisynki to dzieci nadopiekuńczych rodziców 🤷

[@ewabuczynska3258]

@@lenka8986 tak własnie było, mamusia robiła wszystko i nadal robi jak tylko sie pojawia. Nadal nie widzi swoich błedów i wiele lat ponosiłam tego konsekwncje. Uczył sie wszytskiego w trakcie zwiazku, ale ja czuje sie tym bardzo obciazona, mam zal do jego matki.

[@lenka8986]

@@ewabuczynska3258 Bardzo dobrze Cię rozumiem 😥. Dlaczego do cholery to my mamy ich wszystkiego uczyć? 🤷

[@dawidb1765]

Rozrzucone skarpety wyrzuć do śmieci podobno to działa😁😁

[@aleksandrasmorawa4222]

To jest tak dobre, że szok… Magda takich rozmów bardzo nam potrzeba. Jakie to piękne, że tutaj (YT) można powiedzieć otwarcie swoją opinię. Jeszcze raz baaaardzo dziękuję. Czułam w tej rozmowie ogromny szacunek zarówno do kobiet i mężczyzn❤️

[@jbfootballlove3122]

a ja czulem brak mozgu i lewactwo w calej rozmowie :)

[@porudzku92]

Bardzo ciekawy wywiad, dziękuję. Jednak perspektywa życia w świecie singli (pomijając fakt tego, że człowiek jest stworzony do relacji nie tylko ze sobą, ale i z drugim czlowiekiem i jest to niezbędne do pełni człowieczeństwa) ktorzy spotykają się ze sobą jedynie na seks i żeby podróżować- mówiąc w wielkim skrócie, to dla mnie ,, piękny " scenariusz na wyginięcie ludzkości albo plan na dysfunkcyjne rodzicielstwo z jednym rodzicem , chcialabym zeby Państwo sie do tego odnieśli, Pozdrawiam!

[@dorotaptak7972]

Fascynujący temat, na serio. Mam 31 lat i narzeczonego od kilku lat, w życiu jestem realistką ale snułam też wielkie marzenia o "idealnym" partnerze. Zgadzam się, telewizja, IG (generalnie życie "nierealne") utrudnia często relacje partnerskie - szukamy ideału mężczyzny, ale pamiętajmy że same też nie jesteśmy idealne. Jakie widzę rozwiązanie? Realne życie i opieranie swoich decyzji na najważniejszych potrzebach - bajki o księciu należy traktować z przymrużeniem oka. Pozdrawiam!

[@kingb3955]

Piękna, wartościowa, pouczająca rozmowa. Podziękowania dla was obojga.

[@outsider120]

Zgadzam się, że związek z samym sobą jest mega ważny. Jednak świat, w którym potrzebujemy drugiej osoby np. tylko do seksu, a tak to nie chcemy jej w naszym życiu jest dla mnie światem bardzo przykrym i przygnębiającym. Bo czyż nie oznacza to brak głębszych i trwalszych relacji...A takie relacje są między innymi tym, co sprawia, że chce się nam żyć. Te chwile, gdy uda nam się nawiązać realne porozumienie z drugim człowiekiem, który rodzi poczucie, że jesteśmy mniej samotni, czyż nie są to cudowne momenty..Gdy odkrywamy, że jest więcej osób, które mają podobnie jak my.

[@lillyanskrzypiec9708]

Fantastyczna rozmowa! Bardzo trafnie dotykająca problemy w związkach na jakie trafiają kobiety samodzielne i bogate wewnętrznie. Niestety. Dziękuje Magda! Dziękuje Tomasz!

[@Katjusza5]

Absolutnie się zgadzam ze zdaniem, że jeżeli sami nie jestesmy szczesliwi ze sobą nie damy nikomu szczęścia etc. Jednak, jestem singielka od kilku lat i musze przyznać, ze choć sama ze soba, z praca, za przyjaciółmi, z rodziną jestem bardzo szczesliwa, to brakuje mi partnera na zycie. I nie chodzi o "seksy" ale o to, ze masz przy sobie najlepszego przyjaciela, z ktorym dzielisz świat... Trzeba pamiętać, ze samodzielni ludzie maga lubic byc z innymi ludzmi, a to nie oznacza ograniczenia wolności... Wręcz przeciwnie, to rozwój i drugi punkt widzenia 🥰

[@Angie-nm4ft]

Życzę w takim razie powodzenia, żeby udało Ci się znaleźć wspierającego partnera ❤️

[@agam2447]

Tak, masz rację. Choć sama ze sobą jestem szczęsliwa, to jednak to, ze od 16 lat jestem w satysfakcjonującym zwiazku dopełnia mnie i sprawia, ze chce się zyc.

[@magenbypass-einneuerabschn3548]

Nie wiem od czego to zależy aby na tego jedynego natrafić. Musi być chyba dużo co ze sobą współgra, chęć dwojga, fascynacja, czas, samopoczucie, ta chwila, ....oj musiałabym długo wymieniać więc nie jest łatwo. Jedni trafiają na to, inni jakoś nie. Ja swojego sobię zażyczyłam, pewnego wieczoru siedziałam w ogródku i patrzyłam w niebo ( a randka była już ustalona ;) ) i poprosilam wszechświat aby to był ten który do mnie pasuje i ostatni ponieważ nie mam siły i ochoty na inne randki z których nic nie wyjdzie. Życzę Ci abyś ta " chwilę" złapała i miala oczy i uszy szeroko otwarte ;)

[@Katjusza5]

@@Angie-nm4ft dziękuję 😊 jak to się mówi, na wszystko przyjdzie czas 😉

[@Katjusza5]

@@agam2447 cudnie 😊 gratuluję! I życzę jeszcze wielu pięknych lat!

[@a.a.kowalik821]

Zdecydowanie się zgadzam, że żeby zbudować dobry związek trzeba najpierw mieć dobrą relacje z samym sobą. Być singlem to bycie samodzielnym i samowystarczalnym a nie bycie samotnym. 👏🏻👏🏻👏🏻👏🏻 Normalnie słuchałabym godzinami. 😍😍😍

[@katarzynahermanowska5703]

Pani Magdo, wielkie DZIĘKUJĘ za ten wywiad. Pana Tomasza znam i cenię od wielu lat. Między innymi za wskazówki dotyczące Szczęśliwego życia. Nic nie zastąpi relacji z samym sobą. To podstawa wszystkiego. Pozdrawiam serdecznie!

[@gracieb5398]

Bardzo trafne spostrzezenia i wypowiedzi pana Tomasza. Dziekuje serdecznie. W zyciu we wszystkim najwazniejszy jest UMIAR - takze w relacjach w zyciu musi byc rownowaga w oczekiwaniach, pokladanych nadziejach, odnoszeniu sie do wzorcow lub serialowych "bajek"...

[@kasiss9]

Jaka ja Wam jestem wdzięczna że powiedzieliście o tym własnym miejscu , własnej przestrzeni dla każdego w związku . To jest tak bardzo potrzebne, podobnie jak czas tylko dla siebie i tylko swoich znajomych .

[@ewanatkaniecen]

Pani Magdo, robi Pani taką świetną robotę u podstaw swoim kanałem ! Cieszę się, że z tygodnia na tydzień mogę posłuchać ciekawych gości, którzy otwierają mi oczy na wiele kwestii. Mam nadzieje, ze ten kanał będzie rosnąć i trafiać do jeszcze większego grona odbiorców. ❤️❤️❤️

[@dorotabarnas4500]

Fajnie że została poruszona kwestia mężczyzn że nie do końca muszą być maszynami … . Mam wrażenie że ostatnio świat damski i męski został mocno poddany OCENIE ….wszyscy jesteśmy po prostu ludźmi ✌️

[@asdkjh4370]

Ty to sie od facetów odp....Juleczko spleśniała.

[@kasianiedersachsen8664]

Wlasnie przechodzę kryzys małżeński i muszę powiedzieć, że ta rozmowa bardzo mi pomogła w tym aby sobie wszystko w głowie poukładać za co bardzo dziękuję ❤️ Życzę dużo zdrowia i wytrwałości w tym co robicie !!!

[@lollopopl4l1]

Jej jak ja dziękuję, że tutaj Cię można mieć Pani Magdo ;) złapałam się teraz na tym, że często włączałam ten TVN bo między innymi Ciebie mogłam tam spotkać, teraz nie włączam wcale i bardzo mi z tym dobrze. Ten kanał to błogosławieństwo w dzisiejszych czasach. Dziękuję, że jesteś na youtubie, piękna i mądra kobieta.

[@justynajanicka1894]

Związek to nie obowiązek. Dobry związek, dający satysfakcję obojgu partnerom jest przywilejem mądrych dojrzałych ludzi. Przyjaźń, wzajemna troska, dobro…to podwaliny satysfakcjonującego związku…, okraszona seksem! Umieć dawać i umieć brać! Potrafić mówić o swoich potrzebach…, pytać o potrzeby partnera… To jest związek 😀. Ps. Kłótnie są oczyszczające, potrzebne, wyjaśniające…, o ile takie są 😀

[@maamiss5561]

To wszystko teoria, jeśli się mówi partnerowi, że chce się seksu raz na miesiąc, bo więcej się nie ma ochoty, przytulanie tak, ale seks nie, to jest obraza, bo facet czuje się niespełniony, bo nie spuścił z krzyża, bo ma "swoje potrzeby fizjologiczne". No niestety, dojrzałe rozmowy NIC nie dają, każdy prze do spełnienia swoich potrzeb. A faceci są mistrzami do dążeniu do spełnienia swoich potrzeb fizjologicznych kosztem kobiet.

[@ewaromaniuk1717]

@@maamiss5561 to tez bywa bardzo roznie, mezczyzni tak jak kobiety maja bardzo rozne potrzeby seksualne i na wielu z nich ciazy presja "udowadniania meskosci", takze w seksie.. to da sie przepracowac i w zwiazki nalezy sie dobierac takze po weryfikacji seksualnych upodoban. Te tez zmieniają sie w czasie in minus ale tez in plus , wiec to tez nie jest raz na zawsze i jak ze wszystkim w zwiazku nalezy co jakis czas wracac do tematu i rozmawiac.

[@maamiss5561]

@@ewaromaniuk1717 Rozmowa z facetem, że nie jestem usatysfakcjonowana i jest kiepsko kończy się obrazą, albo tekstem: jeśli nie odpowiadam Ci to znajdź lepszego, moje poprzednie partnerki nie narzekały, czego chcesz, jesteś dziwna, czepiasz się itd. U mnie niejeden związek się kończył, bo próbowała szczerze rozmawiać. Jak facet nie chciał gadać o tym, to ja unikałam seksu, i facet odchodził.

[@maamiss5561]

@@ewaromaniuk1717 Ale większość facetów nie chce rozmawiać. Rzucają pretensjami.

[@magenbypass-einneuerabschn3548]

@@maamiss5561 Jeśli poprzednie partnerki nie narzekały to gdzie one są. Pewnie , że znajdę, może nie lepszego ale z którym potrafię o wszystkim rozmawiać- bym rzekła mu. Co za cep z tego chlopa :( lepiej takiego się za wczasu pozbyć ;)

[@jolazuk4667]

Jaki ważny temat ! Jakie mądre wskazówki, wnioski! Dziękuję ❤

[@terazdokonujeszwyboru2255]

Jest postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd; Hebr. 9:27 UBG Lecz Bóg okazuje nam swoją miłość przez to, że gdy jeszcze byliśmy grzesznikami, Chrystus za nas umarł. Rzym. 5:8 UBG Tak bowiem Bóg umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Ew. Jana 3:16 UBG Pokutujcie i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na przebaczenie grzechów, a otrzymacie dar Ducha Świętego. Dz. Ap. 2:38 UBG Jezus odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego. Ew. Jana 3:5 UBG Wszyscy bowiem ci, którzy są prowadzeni przez Ducha Bożego, są synami Bożymi. Rzym. 8:14 UBG Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne, ale kto nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz gniew Boży zostaje na nim. Ew. Jana 3:36 UBG Nie łudźcie się, Bóg nie da się z siebie naśmiewać. Co bowiem człowiek sieje, to też żąć będzie. Gal. 6:7 UBG Jeśli bowiem dobrowolnie grzeszymy po otrzymaniu poznania prawdy, to nie pozostaje już ofiara za grzechy; Hebr. 10:26 UBG Wchodźcie przez ciasną bramę. Szeroka bowiem jest brama i przestronna droga, która prowadzi na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Ciasna bowiem jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują. Ew. Mat. 7:13-14 UBG Czego oko nie widziało ani ucho nie słyszało, ani nie wstąpiło do serca człowieka, to przygotował Bóg tym, którzy go miłują. 1 Kor. 2:9 UBG Błogosławiony człowiek, który znosi próbę, bo gdy zostanie wypróbowany, otrzyma koronę życia, którą obiecał Pan tym, którzy go miłują. Jakuba 1:12 UBG A ta ewangelia królestwa będzie głoszona po całym świecie na świadectwo wszystkim narodom. I wtedy przyjdzie koniec. Ew. Mat. 24:14 UBG

[@wUCHUzamknieta]

Wspaniała rozmowa. Pięknie osadzonej kobiety i pięknie osadzonego mężczyzny. Taki dla mnie „pojedynek” choć nim w istocie ta rozmowa nie jest. To dwie postawy przeciwnych płci, osób które są mocno w kontakcie z sobą. Mądra rozmowa, pokazująca różne perspektywy. Uwielbiłam sobie od kilku lat patrzenie z różnych perspektyw- zdecydowanie ułatwia mi to życie. Dziękuję, że mogę słuchać, inspirować się, i chłonąć od tak wspaniałych ludzi. Tomku, Magdo chapeau bas!!!🙌🏻

[@asdkjh4370]

Buah ha ha ha hhah a ha ha ah ha "osadzenie" :))) Spierdalaj Juleczko

[@magdak2924]

Cudowna rozmowa! Tak głęboka, pokazująca inne spojrzenie. Podsyłam mężowi do przesłuchania. Pani Magdo, dziękuję :)

[@justynaf6110]

Ta rozmowa daje do myślenia, wychodzi poza KOBIECĄ strefę komfortu. Dziękuję

[@jbfootballlove3122]

No to łapka w dół na dzień dobry i zaczynamy audycje xD hahaha

[@xy3501]

@@jbfootballlove3122 jest dziedzina nauki która się nazywa panspermia :)

[@annameansfun]

@@jbfootballlove3122 a umiesz w logiczne argumenty, czy tylko zabawy z urban dictionary?

[@jbfootballlove3122]

@@annameansfun No jak rozmowa z Feministą może wyjść poza kobiecą strefe komfortu ? :) Pomyśl chwilę. Skoro typ się tak wypowiada i do tego kłamliwie pisze o jakiś rzekomych osiagnieciach czy dokonaniach kobiet ....niech poda konkretnie jakie...jedyne to to że faktycznie wiecej kobiet obecnie kończy studia ale to żaden argument bo system edukacji w polsce jest oparty na pamieciowce a kobiety maja lepsza pamiec wiec MODEL EDUKACJI W POLSCE JEST GŁEBOKO DYSKRYMINUJACY WZGLEDEM MEZCZYZN. Egalitarny model bedzie jak system bedzie w polowie na logike i zwiazki przyczynowo skutkowo a w polowie na pamięć ....problem w tym że jest przechył na pamięciówkę 10% do 90% albo 15% do 85%....Czyli żadna zasługa kobiet a system ustawiony pod nie....DYSKRYMINACJA i tyle. Wy się zdziwicie w końću jak Polacy się wezma za kobiety z zagranicy z Azji , Afryki....spokojnie 5-10 lat zobaczycie....hahahaha wtedy docenicie Polskich Paniczów ale wtedy będzie za późno :P Nikt kto zazna Azjatki nie bedzie chcial byc z rozkapryszona sfeminizowana Polką

[@katarzynamalczyk4751]

@@jbfootballlove3122 życzę Tobie otwartego spojrzenia na świat, naprawdę. Feminista to nie jest pejoratyw. To kolejny stereotyp, który powielasz. Jak i ten o Azjatkach...

[@paulinabaka5204]

Ta rozmowa to złoto. Bardzo za nią dziękuję!

[@alusiapura31]

Boże!!! Jaki wspaniały wywiad, omawiający proste, przyziemne relacje między ludźmi,takie właśnie rozmowy lubię.

[@anetazahora7222]

Świetny gość ! Dobrze zobaczyć również męski punkt widzenia. Dzięki Madziu !

[@Izrealia]

Kiedyś oglądałam rozmowę z Tomaszem i zapadła mi w pamięć. Niesamowity człowiek.

[@paulinatrepto775]

Piękna rozmowa i Wy jacy piękni i wizualnie i wewnętrznie. Nasz polski Aragorn :) Dobrze że poruszane są takie tematy socjologiczne. Mnie to bardzo porusza, bo sama właśnie buduję ze sobą relacje. Wiem że to jest niezbędny fundament, do tego żeby zbudować zdrową relacje z drugim człowiekiem, z własnego świadomego wyboru.

[@lenka8986]

Tytuł artykułu: "Wywiad Magdy Mołek z Aragornem bije rekordy popularności na KZbin" 😁😁😁

[@katikati5249]

Jeśli facet ma chorą relację z matką to potem unieszczęśliwi każdą kobietę.

[@rochkrzyzanski8261]

Skąd takie podejście? Możesz podać argumenty za tą tezą? Gdyż ja się z tym nie zgadzam i z chęcią przeczytam drugą stronę. Moim zdanie może być to powiązane, ale nie musi. Inaczej mogą być większe szanse na taka sytuację, ale jedynie trochę

[@lenka8986]

@@rochkrzyzanski8261 Zgadzam się z tym. Kiedy syn ma za silne więzy z matką to nie jest związek pary, tylko trójkąt. A facet musi ciągle wybierać między jedną a drugą. Niestety piszę z własnego doświadczenia. To są sytuacje typu: kobieta ma przeprowadzkę, ale mamusi zakupy trzeba zrobić, bo jest po zawale. Co z tego że ma pełną lodówkę, przecież mamie nie odmówisz i TRZEBA. I milion innych podobnych małych życiowych wyborów, aż w końcu kobieta uznaje że przegrała z mamą i odchodzi.

[@esmeraldalaluna8929]

@@lenka8986 dokładnie!

[@mamaiwamarlena1174]

Czyli prosty wniosek- to ze faceci sa kulawi to wina kobiet, one wychowują.

[@lenka8986]

@@mamaiwamarlena1174 W sumie tak, ale nie do końca. Każdy przypadek jest inny, każda rodzina to osobny wszechświat. Jakieś wzorce się powtarzają i niestety to są wzorce opiekuńczej Matki Polki i nieobecnego emocjonalnie ojca. Wszystkim by nam dobrze zrobiło więcej edukacji psychologicznej i mniej stereotypowy podział ról, który nas krzywdzi i ogranicza. A co do winy... To pewnie winą można obarczyć kulturę, czyli co właściwie? 🤷 A że zdarzają się jednostki bardzo uparcie tkwiące w swoich nadopiekuńczych schematach i lękach to już inna sprawa

[@ByczeKonto]

Jako mama dwóch chłopców, cenię sobie takie rozmowy. Dają mi wiele do myślenia. Sama uczę moich chłopców, że emocje są.

[@marcin.b3802]

Odnośnie emocji to polecam posłuchac pani na kanale MUSISZ WIEDZIEC ODCINEK 28

[@joannajoanna7440]

Bardzo wartościowa, obiektywna rozmowa. Wow

[@mirabout]

największą krzywdę kobietom robią filmy romantyczne i bajki, które ucinają się w momencie, gdy zaczyna się miłość i życie, a kończy zauroczenie... słowa "i żyli długo i szczęśliwie". czyli jak? czemu tego nie pokażą? bo moze to juz nie jest wcale piekne caly czas, namietne caly czas, romantyczne caly czas, urocze caly czas... moze czasem jest nudno, monotonnie, zle, smutno, przykro? ciekawy film i wiele madrych wnioskow! dzieki wam!

[@marita7424]

z bajek nalezy wyrosnąc, a to inny problem, nie bajek

[@justynajanicka1894]

A mężczyznom krzywdę robią zwykle mamusie . Na szczęście nie zawsze

[@marita7424]

@@justynajanicka1894 dokladnie, bo jak mowi slogan czy madre zdanie: na jakims etapie trzeba wziac swoje zycie w swoje rece...

[@Lena-bf4ii]

Bajki, filmy a teraz Instagram

[@joannazska1734]

Końcówka cudowna..."z żadną osoba nie będziemy szczęśliwi, jeśli sami że sobą nie jesteśmy szczęśliwi..."

[@justynawiko9685]

Czy, gdy za 15 lat, połowa społeczeństwa będzie singlami to rzeczywiście będą to szczęśliwi i spełnieni ludzie? Polecam film dokumentalny pt. "Szwedzka teoria miłości" i życzę wszystkim dużo miłości, zwłaszcza do siebie samego.

[@elapiwowarczyk5044]

Jakie to jest dobre! Każdy Polak każda Polka obowiązkowo powinni to obejrzeć!

[@xy3501]

no, jak facet ma syf to go nie sprzątaj :)

[@elapiwowarczyk5044]

Ale to chyba nie o tym odcinek;)

[@xy3501]

@@elapiwowarczyk5044 jak to nie? przecież mówił :)

[@elapiwowarczyk5044]

@@xy3501 aaaa🥸🧐😂

[@xy3501]

@@elapiwowarczyk5044 jak jest syf to ma być syf, nie sprzątanie :)

[@katarzynamalczyk4751]

Zachwycam się Panią od zawsze, w tv i na yt - pani opanowania, delikatność i mądrość. Ale ta rozmowa to jest sztos!

[@asdkjh4370]

Zjebałaś się już w pory:))))

[@justsayin908]

Wiele poruszonych tutaj tematów to kwestie wyboru czy kultury. Feminizm czy patriarchat, to wolny wybór ludzi którzy chcą żyć wg takich lub innych reguł. Przeraża mnie jednak trochę wizja Polaków wg której za 30 lat kiedy każdy będzie żył sam ze sobą i oddawał się samorealizacji. Życie w korporacji zamiast życia w małżeństwie? Będzie ciekawie i na pewno pojawi się wiele prac naukowych jak to wszystko wpłynęło na nasze ogólne poczucie spełnienia, szczęścia, zadowolenia no i oczywiście na poziom przyrostu naturalnego (albo raczej tempa ubytku ludności).

[@k.o.8831]

od niedawna obserwuję Pani kanał, bardzo inspirujący... dzisiejsza rozmowa! wow!

[@cytrynaa9438]

Bardzo trafnie powiedziane: relacja z samym sobą ;) NIkt nas nie uczy by być sobie najlepszym przyjacielem, poznać sobie... co za tym idzie.. budowanie lepszej jakości relacji z drugim człowiekiem .. Podpisuje się pod tym. Piękny dialog..Pozdrawiam, Szczęśliwa singielka

[@maamiss5561]

A co to dokładnie znaczy: relacja z samym sobą? Ja doszłam do takiego etapu, że jest mi ze sobą mega dobrze, ale mega samotnie. I CO to ZNACZY relacja z samym sobą?

[@anna_mat]

Ludziom brakuje szczerosci, boja sie ze soba rozmawiac, odgrywaja role, ktore sa dla nich "wygodne".

[@fringillafringilla3618]

Po pierwsze nie szukać ideału ani nie mieć nierealnych oczekiwań, bo to na pewno się nie spełni. Po drugie szukać dobrego, uczciwego i lojalnego człowieka oraz samodzielnego, który przeciął już pępowinę. Po trzecie pracować nad związkiem i być gotowym na poświęcenia. Teraz z tym jest największy problem, bo ludzie tego nie robią, tylko od razu się rozstają i dalej szukają Bóg wie czego...Po czwarte rozmowa i zrozumienie oraz wybaczenie i tolerancja. Po piąte edukowanie partnera i uczenie się siebie nawzajem. Po szóste dawanie sobie przestrzeni życiowej i wolności. Po siódme, a raczej po pierwsze...Miłość i troska okazywana na co dzień i bezinteresownie. No i trzeba najpierw kochać samego siebie, żeby kochać drugiego...uff...

[@karolinakosikowska1812]

Dokładnie! Prosto i na temat!

[@karolinap.9939]

Dlaczego mamy nie wymagać od mężczyzn więcej ? Kobieta dba o siebie ( paznokcie, włosy, skóra , makijaż itd) ogarnia dom, ogród , zakupy , dzieci i do tego pracuje 8h dziennie a mężczyzna ? Często nawet nie potrafi pomóc przygotować obiad , zakupy ? Łacha, że poniesie siatki, nie wspomnę o higienie , Panie socjologu? Złota rączka?? ech marzenie .... Bardzo upadła męskość , bycia pomocnym, silnym , zaradnym ,wspierającym , zadbanym , otwartym i lojalnym i inteligentny czy to dużo ? Naprawdę ?

[@majajasinska645]

O to to! Tu nie chodzi o jakieś bajki o księciach, moim zdaniem ta teoria jest nadużywana. Chodzi o to, ile od nas (kobiet) się wymaga i ile same od siebie wymagamy. Szukamy kogoś na tym samym poziomie - fizycznym, intelektualnym, duchowym, moralnym. Mierzymy mężczyzn swoją miarą. Przecież nie wybierzemy kogoś kto nam nie odpowiada, nie obniżymy oczekiwań, jeśli same potrafimy je spełnić.

[@Xsidaable]

Kobiety drogie, weźcie sobie takich mężów jakich chcecie. Mam wrażenie, że wiele kobiet wiąże się niejako z obowiązku. Facetów jest multum i jest wiele normalnych. Jeżeli ciągle wybieracie tych niewspierających to może problem tkwi w was?

[@marita7424]

@@Xsidaable LOL

[@karolinap.9939]

@@Xsidaable a kto powiedział że takich wybieramy ?? I gdzie są Ci którzy by spełnili powyższe wymagania ? Bo jakoś słabo ich widać .... Nawet mężatki narzekają na swoich wybrańców ... Więc wolę być z kimś kogo chce a nie mieć byle kogo byle był ! Amen.

[@Xsidaable]

@@karolinap.9939 Jeżeli ich nie widzisz, to może pora najwyższa zmienić środowisko, którym się otaczasz. Nie zastanawiałaś się nad tym?

[@magdalenaszubartowska9306]

Dziękuję za tą wartościową rozmowę:) ideałów nie ma. Każdy z nas ma wady. Pytanie na ile są one akceptowalne dla drugiej osoby:)

[@agnieszkakwiecien9069]

Jedna z najbardziej mądrych rozmów na Twoim kanale. Za którą bardzo dziękuję, troszkę wniosła do mojego życia😉😉

[@craftyforestgdzieswszkocji4869]

ta rozmowa cos pieknego - jak wszystkie inne, ale dzisiaj siedze sama i tworze, bo dzieci wyjechaly i te slowa o relacji ze soba we mnie weszly :) dziekuje :)

[@magorzatamorawiec9205]

Piękna rozmowa! Dziękuję 🌻.

[@xy3501]

zanim się wejdzie w związek to trzeba się nauczyć być ze sobą, żeby się potem nie okazało że się weszło w związek dlatego, że się nie umie być ze sobą, że wejście w związek było ucieczką przed sobą, prawdziwy dramat może być wtedy kiedy się odkryje, że ta druga osoba też uciekła w związek przed sobą

[@aleksandra3554]

Świetna rozmowa. Pozwoliła mi spojrzeć inaczej na męża i podkreśliła co ważne w wychowaniu syna. Bardzo dziękuję ❤️

[@romanosowicki4053]

Ja co za kolo 🤭🤭🤭

[@agnieszkakoodziejska9039]

Świetna rozmowa, uwielbiam pana Tomka, zawsze ma celne uwagi i komentarze.Pięknie🤗🤗

[@olazadorozna7493]

Bardzo ciekawa rozmowa. Z jednym jedynie się nie zgodzę. Z tym, że kobieta powinna wychować swojego syna dla innej kobiety-jest to uprzedmiotowieniem małego człowieka. Rodzice powinni wychowywać swoje dzieci, aby te stały się niezależnymi osobami, które będę w stanie dokonać wyboru, czy chcą być z kimś czy nie. Rodzice powinni wychowywać swoje dzieci, aby te mogły pójść w świat, radzić sobie i być szczęśliwymi.

[@renatamicka900]

Zgadzam się,może pan Tomek użył skrótu myślowego.Dzieci musimy wychować jako społeczeństwo/rodzice powinni mieć wsparcie/w ogóle dla świata,czyli na ludzi,którzy będą potrafili budować poprawne relacje z innymi ludżmi.

[@renatatyczynska2055]

Proste i skomplikowane jednocześnie: jeśli jesteś sama lub w związku to spotykaj się ze sobą jak najczęściej , a jeśli wychowujesz syna to nie dla siebie, ale na takiego człowieka , z którym chciałabyś się związać. No i jeszcze zadepczemy powoli ten patriarchat bo szkodzi nam wszystkim . Dziękuję za utwierdzenie w tym co ważne

[@magorzataszubska1350]

Zgadzam się ze stwierdzeniem, że przed wejściem w związek dobrze, żeby każdy samodzielnie chwilę pożył i zobaczył jak to wygląda. Jednak jeżeli nie ma takiej sytuacji, oboje zamieszkują razem po wcześniejszym mieszkaniu z rodzicami, to dlaczego jest tak, że mężczyzna może nie wiedzieć jak wygląda ten przytoczony cykl koszuli wrzuconej do kosza na pranie i wyjętej później wyprasowanej z szafy, a kobieta nie? W domyśle kobieta to już na pewno wie i potrafi, a jak nie to się nauczy i to bez gadania. Bo w domyśle to jest jej obowiązek.

[@annameansfun]

Ależ to była piękna rozmowa - celna, cenna i cudowna 💛

[@asdkjh4370]

Zjebałas sie juz w pory?

[@karinalis5588]

Super spotkanie i rozmowa

[@MagdalenaGlistak]

Według mnie nadchodzi nowy paradygmat relacji. Dotychczasowe wzorce już się wytarły i pod wpływem ewolucji świadomości będziemy uczyć się nowego znaczenia relacji :) poznamy miłość głębiej, ale w nowej odsłonie

[@fidek1982]

Świetny wywiad !!! Świetny gość, proszę takich więcej !!!

[@MagdalenaGlistak]

A część o badaniu mężczyzn jak dla mnie mocno oczywista. Jest jakaś krążąca w powietrzu zasada w Polsce, że jak związek już na poważnie, to cały czas trzeba spędzać razem. A nie da się był partner był wszystkim i nagle miał zastąpić naszych przyjaciół. Tak samo kobieta nie zastąpi mu wszystkich jego znajomości. To jest ograniczenie wolności, często podszyte niepewnością siebie i czuciem potencjalnego zagrożenia :co jak bedzie wychodził z kolegami i pozna kogoś? Zazwyczaj partnerzy projektują na siebie swoje własne niepewności, i stąd się biorą ograniczenia i kontrola, które każdą miłość wysuszą :)))

[@karolinakosikowska1812]

Dokładnie tak!!

[@beatalitka2048]

Dzień dobry! Najpiękniejsze ostatnie słowa Pani MAGDY!!! Dziękuję Pani Magdo! JEst Pani wielka, piękna i mądra! GRATULACJE!!! Pozdrawiam Beata

[@cybersim8537]

Dziękuję. Temat mi bliski. Mój syn ma 16 lat i mieszka ze mną. Rozstałam się z jego ojcem 10 lat temu i od tej pory mieszkamy osobno. Syn regularnie spędza czas z ojcem, ale to co innego, kiedy się razem mieszka. I nie mam co do tego wątpliwości od samego początku. Mając tę wiedzę byłam uważna, by syn nie został wrzucony w rolę zastępczego partnera oraz mamisynka. Chyba jest ok, ale wiadomo jak trudno zobaczyć własną sprawę realnie. Mam opór, by używać energii męskiej /stanowczości /twardości w stosunku do syna, kiedy mamy odrębne zdania. Pragnę pozostać w żeńskiej energii i to realizuję. Czekam na odpowiednie chwile, kiedy nie jesteśmy wzburzeni, albo zajęci i rozmawiam. Wydaje się to przynosić dobre rezultaty, ale jestem targana wątpliwościami, że mogłabym coś robić ... lepiej. Właśnie dlatego, by kobieta, która się z nim zwiąże, miała mądrego partnera, uważnego, męskiego. Pewnie wszyscy rodzice gubią się w takich rozterkach. Pozdrawiam wszystkich w rozkminie!

[@agnieszkarejent6586]

Pani Magdo kazdy Pani wywiad to majstersztyk dziękuję i pozdrawiam 👍😊

[@paulinakaczmarska5899]

Bardzo wartosciowa rozmowa. Mysle, ze podniesie na duchu wiele kobiet, ktorym w glebi ducha jest dobrze ze soba sama, ale czuja presje zalozenia zwiazku tylko ze wzgledu na otoczenie. Aspekt, ktory zostal jednak moim zdaniem pominiety, a dotyczy niestety rowniez znacznej czesci kobiet, jest chec posiadania potomstwa. Tego niestety nie da sie wyczarowac samemu ze soba... Mimo wszysto dziekuje!

[@aniab8411]

Jeden z lepszych wywiadów. Mam nadzieję, że pan Tomasz będzie jeszcze gościem na kanale 👍

[@joanna9594]

Pani Magdo co wtorek czekam na nowy odcinek. Potem słucham rozmów z ciekawymi i mądrymi ludźmi. Proszę o więcej 👍

[@Memkiss]

Aragorn pozamiatał ;) cudna, ciepła, ludzka rozmowa. Super jest zobaczyć, że są na świecie tacy mądrzy, spokojni i po prostu fajni ludzie. Wiele problemów mężczyzn, o których p. Tomasz opowiadał, brzmi jak coś, z czym kobiety borykały się od dawna i rozwój terapii (np. kręgi kobiece, książki samorozwojowe) bardzo im pomógł się z tego wydostać (chociażby to słynne "ojej, ty też tak masz?" i strach przed przyznaniem się do nieprzystawania do patriarchalnego wzorca). Okazuje się, że to wcale nie były kobiece dylematy, a ludzkie... aż mnie naszła zaduma o tym, jak bardzo jesteśmy wszyscy do siebie podobni i ile pokładów ciepła i cudowności drzemie w facetach.. ech, rozmarzyłam się :)

[@arturrun1634]

Widzę że rozum już odpłynął. Teraz życzę ci spełnienia tych marzeń o których piszesz. Pamiętaj tylko że sama chciałaś.

[@szarjaw7951]

Dla mnie mężczyzna powinien być lojalny. I to jest teraz ogromny problem.

[@obserwatorrzeczywistosci1402]

kobiety też są bardzo nielojalne, zdradzają, i nawet przed samymi sobą nie chcą się przyzna do tego. zdradzają i facetów, i kobiety, koleżanki. w męskim świecie tego nie ma, bo jest krótka piłka i nikt się z nikim nie cacka. Kobiety robią dziwne akcje, wymyślają jakieś bajki, tak by drugą kobietę przedstawić w gorszym świetle. Najwięcej przykrości w życiu spotkało mnie ze strony kobiet- koleżanek w pracy, kierowniczek, dyrektorek, współlokatorek. Z facetami zawsze szło się dogadać.

[@szarjaw7951]

Możliwe, ja mówię tylko o bliskich mi osobach.

[@kamilion100]

Zgadzam się jeśli za “teraz” masz na myśli czas od epoki kamienia łupanego do dzisiaj.

[@annaszczesliwy451]

Lojalny czy wierny?

[@szarjaw7951]

Anna Szczęśliwy jedno i drugie

[@monika.s75]

Ja mam wspaniałego męża...nie zawsze jest cudnie ( przy dwóch córach, ich dodatkowych zajęciach i pędzie codzienności ) ale w domu jesteśmy partnerami Nie ma obowiązków moich i jego, są nasze Mam dużo szczęścia i nie zawsze to doceniam...

[@xy3501]

jak kobieta mówi nasze to znaczy, że to nasze to jest narzucone przez nią, a on ma się dostosować bo jak nie to będzie krzyk, fochy

[@monika.s75]

Nie, to nie tak Chodziło mi tu o to że nie ma wielu rzeczy, które robię tylko ja lub mój mąż Po prostu ten przysłowiowy "obiad" robi to z nas które akurat ma więcej czasu

[@magdalenadrezinska9194]

Samodzielni a nie samotni... dziś ta sekwencja otworzyła mi oczy np. na przyszłość moich dzueci 😉 super

[@kzdr2984]

Dziękuję 🙂 interesująca rozmowa.

[@martatomas5985]

Ależ wspaniały wywiad!

[@karolinapullak6080]

Bardzo dziękuję za rozmowę. Otwiera oczy na dużo kwestii

[@patme89]

Bardzo optymistyczną wizją jest, że będziemy mieli do czynienia z 50 % singli, którzy są samoświadomi, szczęśliwi i samowystarczalni. Mimo, że mnóstwo wśród nas osób, które wybierają taka drogę i są z tym szczęśliwe, mają do tego całkowite prawo i nie powinni być za te wybory krytykowani, to wizja wydaje się za bardzo idealistyczna. Może się okazać, że połowa ludzi nie tyle nie będzie chciała, ale nie będzie umiała tworzyć zdrowych relacji. Obserwując pogłębiające się problemy psychiczne nastolatków i dzieci, które za 15 lat będą tymi dorosłymi, ciężko mi sobie wyobrazić taka wersję świata, chociaż też bym sobie jej życzyła. Ciepło robi się na sercu słuchając Państwa wartościowych rozmów ale czasem mam wrażenie zbytniego idealizowania i upraszczania pewnych zjawisk. Wszystkiego dobrego

[@SarcasmIsMySecondName]

Świetny wywiad, pozwala spojrzeć na tę kwestię z zupełnie innej perspektywy. :)

[@martasochacka-duszak3028]

Więcej takich rozmów i ludzi z otwartym umysłem 👏👏👏

[@Rose87-216]

Super wywiad . Dziękuję Warto posłuchać mądrych ludzi 😊😊

[@dominikakustra366]

Kocham ...znowu w punkt!!!

[@emka7708]

Odnoszę wrażenie, że mężczyznom jest na rękę równouprawnienie, przez co nie pełnią żadnej roli oprócz prokreacyjnej. Nie chcą/ nie potrafią być mężczyznami " z krwi i kości" z własnym systemem wartości, dającym wsparcie, okazujcym zrozumienie, nie chcą być też partnerami, kumplami...tak naprawdę, to odnajdują się w relacjach bez zobowiązań i " az tyle" wielu z nich potrafi zaproponować niezależnej kobiecie. A zdobywanie kobiety? A co to jest??? Z mojego doświadczenia wynika, że jeśli kobieta oczekuję, że mężczyzna ja zaintryguje swoim charakterem, osobowością, okaże jej szacunek, i tym samym " zdobędzie" ją, jest uznawana za księżniczkę z fanaberiami. Zatem tłumaczenie, że to kwestia wychowania, że mężczyźni nie mieli wzorców, jest po prostu wygodna wymówka. Jakoś kobiety potrafią odnaleźć się we współczesnych czasach i w rownouprawnieniu, bo CHCĄ.

[@dominikajedrzejewska262]

Każde słowo-święta prawda. Nic dodać, nic ująć

[@natural76]

Równouprawnienie będzie w Polsce a raczej droga do niego jak kobiety będą przechodzić na emerytury w tym samym wieku co mężczyźni a sądy rodzinne będą przyznawały opiekę nad dziećmi procentowo 50 na 50 dla kobiet i dla mężczyzn. Na razie wbrew temu co jest w głównym nurcie żyjemy w głębokim matriarchacie.

[@AC-jl7hb]

@@natural76Równouprawnienie będzie jak choć 50% ojców będzie CHCIALO sprawowac te opiekę. Bo póki co większość ma to w dupie i jest im wygodnie, że to kobieta po rozwodzie zostaje z dzieciakami, a on tylko płaci alimenty (albo i nawet to nie).

[@irenac5263]

@@AC-jl7hb dokładnie. Większość facetów po rozstaniu nie bierze udziału w wychowaniu dziecka, a bardzo wielu ma komornika za alimenty. Jest masa samotnych matek, która koszty utrzymania i opieki spełnia sama w 100%, niekoniecznie dlatego, że chce

[@kalendarztelefonu7808]

@Em Ka Równouprawnienie jest nam jak najbardziej na rękę. Kobieta powinno mieć prawo do przynoszenia pieniędzy do domu, płacenia rachunków, wolności seksualnej, tańczenia na rurze i uważać to za sport, prowadzania auta (zwłaszcza po imprezie), pracy zawodowej, kosztem życia prywatnego...... Ale jeszcze bardzie jest nam na rękę równouobowiązkowienie.

[@DarekKrysmann]

Bardzo dziekuje za ta rozmowe. Bardzo merytorycznie i potwierdzajaco o moich osobistych przemysleniach na ten temat.

[@annakozlowska5880]

Uważam, że jest to bardzo wartościowy i pouczający wywiad. Widzę, że dzisiaj w wiekszosci wiele młodych ludzi ma problem aby stworzyć dłuższy i zadawalajacy związek. Wysłuchanie tej rozmowy pomogloby im bardzo, więc szczerze polecam i zachęcam. Obserwuję dobrą zmianę w obecnych czasach, coraz więcej młodych mężczyzn wspiera swoje partnerki w obowiązkach domowych, pomimo faktu że ich ojcowie nie postępowali w ten sposób. Jestem po czterdziestce i zarówno moj ojciec jak i wiele jego rówieśników malo wspierało kobiety w pracach domowych. Natomiast teraz młodzi mężczyźni bardzo się angażują w gotowanie, sprzątanie czy wychowanie dzieci. Myślę, że oni nie mają teraz wybory, bo my kobiety jesteśmy bardziej samodzielne i oczekujemy tego od nich. Więc jak zależy im na nas to chętnie się dostosują. Poza tym jest więcej poradników teraz na rynku i faceci łatwiej mają się nauczyć wszystkiego. Wystarczą tylko chęci. Mam partnera osiem lat młodszego i jestem bardzo zadowolona z niego. Fakt spotykamy się od roku i mieszkamy w tygodniu osobno. Myślałam, żeby może to zmienić, ale po wysłuchaniu tego wywiadu to raczej nie będę zabierać partnerowi jego przestrzeni w postaci pomieszkiwania we własnym mieszkaniu. Jest nam tak bardzo dobrze póki co, ale to chyba ze względu na fakt, że nie planujemy rodziny. Pozytywne jest to, że w moim środowisku Panowie bardzo wspierają Panie. Mężczyźni chwała Wam za to. Magda dzięki za ten wywiad pełen cennych wskazówek i informacji o budowaniu relacji partnerskich.

[@justynajanicka1894]

Wielu mężczyzn twierdzi „ chciałyście równouprawnienia, to je macie” Niestety zupełnie nie rozumieją czym owo równouprawnienie jest, czym miało być !

[@natural76]

Domyślam się, że chodzi o przywileje dla kobiet równocześnie niech odpowiedzialność spada na mężczyzn tak?

[@AC-jl7hb]

@Marcin Banach Dla osoby która zawsze miała same przywileje i żadnych obowiązków równość będzie odczuwana jako opresja

[@justynajanicka1894]

Fajnie mają kobiety w Twoim otoczeni mając same przywileje. Ja, moje koleżanki, przyjaciółki mają wiele obowiązków. Niestety najczęściej, dużo więcej niż ich partnerzy. Nie znam kobiety mającej same przywileje. Osobiście lubię swoje obowiązki i nie mam zamiaru się ich pozbyć. Przywileje? Może czasem uprzejmy mężczyzna przepuści mnie w drzwiach. Moja babcia natomiast, która urodziła się 25 lat przed wojną, do pewnego momentu nie pracowała zawodowo, ale ponieważ była idealna Panią domu - ideał niedościgniony ( kucharka, sprzątaczka, krawcowa, rozpalaczem w piecach, matka, kochanka) to praca zajmowała jej cały dzień i nie kończyła się, kiedy mąż miał już wolne po pracy.

[@AC-jl7hb]

@@justynajanicka1894 Oh, prawdopodobnie nie dość precyzyjnie się wyraziłam, mój komentarz jest o mężczyznach :) To oni są przyzwyczajeni do przywilejów i bardzo źle znoszą kiedy współcześnie maja też jakieś obowiązki. Dla nich to jest strata, bo zawsze mieli kobiety, które za nich wszystko robiły i ogarniały, a obecnie już nie chcą. Szukają raczej partnerow życiowych, z którymi mogły się ta praca dzielić.

[@kalendarztelefonu7808]

@@justynajanicka1894 Pani Justyno, pyta Pani: "Przywileje (kobiet)?" I od razu sobie Pani odpowiada: "Może czasem uprzejmy mężczyzna przepuści mnie w drzwiach." To może ja Pani otworzę oczy na kilka tak oczywistych przywilejów, że nawet ich Pani nie dostrzega: 1. Minimalna emerytura dla kobiety po 20 latach pracy już od 60 roku życia. Mężczyzna musi na taką samą emeryturę pracować co najmniej 25 lat i do 65 roku życia. Dodajmy, że średnia długość życia kobiet to 82 lata, a mężczyzny 72. Więc statystyczny mężczyzna korzysta 7 lat z emerytury, a kobieta 22 lata. 2. W wypadku katastrof do szalup najpierw się "uprzejmie przepuszcza" kobiety i dzieci". Czy życie mężczyzny jest mniej warte uratowania? 3. Wojny. To mężczyźni są wysyłani na front umierać. 4. Sądy rodzinne. Jaki procent, ojców dostaje prawo opieki nad dziećmi, a jaki matki? 5. Społeczne zaufanie do płci. Jak w sytuacji gdy dwie strony mówią sprzeczne rzeczy, komu jest bardziej w stanie uwierzyć społeczeństwo? Drastyczne przykłady: Kobieta mówi, że mężczyzna ją zgwałcił. On, że takiej sytuacji nie było. Komu się bardziej wierzy. A nawet jak się sytuacja wyjaśni, to facet ciągle ma straszną łatę gwałciciela, a kobieta jakie ponosi konsekwencje? Tak samo w sytuacji walki o dzieci, gdy kobieta oskarża byłego męża o pedofilię. I tłumacz, żeś nie wielbłąd, gdy kobieta Cię oskarżyła. 6. Noszenie ciężarów. Jest oczywiste, że mężczyzna musi zaoferować kobiecie pomoc przy dźwiganiu ciężarów. Gdy tego nie zrobi jest chamem. Kobieta nie ma takiego obowiązku. 7. Liczba samobójstw. W Polsce codziennie popełnia samobójstwo niecałe 16 osób. Z czego 14 i pół to mężczyźni. Kobieta ma przywilej, społecznej akceptacji, że płacze. Faceci? Nie płaczą. 8..... 9..... 10.... ........ Aż się chce to ironicznie podsumować, że faktycznie kobiety żadnych przywilejów nie mają. A tak na poważnie. I jedna i druga płeć ma jakieś społeczne przywileje i obowiązki. Twierdzenie, że jedna płeć ma zdecydowanie lepiej, niż inna jest egocentryczną ślepotą, powodującą, że nie dostrzegamy prawdziwej sytuacji tej drugiej strony.

[@igatyszkowska8004]

Jedna z lepszych rozmów na kanale :)

[@a.a.kowalik821]

Genialna rozmowa 👌🏻👌🏻👌🏻👌🏻

[@jofelux7359]

Bardzo cenna uwaga co do różnic kulturowych między mężczyznami polskim i zachodnimi. Sama jestem w związku z obcokrajowcem i rzeczywiście zamiłowanie do posiadania własnej dziupli i kolegów jest duuuzo bardziej widoczne w porównaniu z Polakami.

[@ivka3333]

tak mega racja, doswiadczam tego samego, faceci po za Polska nie traca swojego swiata w momencie zawarcia zwiazku....

[@kalendarztelefonu7808]

@@ivka3333 Dla pewności dopytam. Czy to jest dobrze, czy nie, że statystyczny polski mężczyzna bardziej się angażuje w związek? I drugie pytanie, skąd to wynika? Mężczyzna sam tak decyduje? Jest taka społeczna presja na niego? Czy też kobieta go do tego zmusza ("Znowu z kumplami na mecz idziesz?")

[@julitajulita5785]

A może całokształt poruszonych tu wątków /problemów to nie kwestia płci tylko wrażliwości danego CZŁOWIEKA (nie definiowanego poprzez płeć)? Mężczyźni też zadają te pytania kobietom, które tu stawiacie mężczyznom niejako w imieniu kobiet. Dziękuję za ten wywiad, takie rozmowy są bezcenne. I jeśli z czymś się nagle nie zgadzam, to w sumie dzięki temu mam szansę nauczyć się czegoś nowego. Do mnie dociera, że przestaję zgadzać się na podział "bo kobiety to, a mężczyźni tamto". Coraz częściej widzę, jak bardzo się właśnie NIE RÓŻNIMY w naszych potrzebach, natomiast fakt faktem, że kultura /tradycja hamują naszą wolność do zdrowego zarządzania naszymi potrzebami, a przede wszystkim emocjami i tu jesteśmy wrzucani w durne ramy, że przywołam klasyka - upupiani. Ale to inny temat, tylko pozornie związany z różnicami płci. Myślę że nasz "dramat" polega na tym, że każdy z nas ma męskie i żeńskie pierwiastki w sobie (i to jest genialne) , tylko niestety ludzki umysł wszystko szufladkuje, dzieli, etykietuje. I zaczynamy żyć w podziałach. Spójrzmy na siebie nawzajem jak na ludzi /byty z określoną wrażliwością, uwarunkowane przez domy, w których wyrośliśmy, bo to o te bagaże z domów rozbijamy się w relacjach w dorosłości. Nie o płeć. Chociaż tę kwestię wykorzystuje się jako argument pt "tak jesteśmy różni bo baby to, faceci tamto". Jesteśmy wszyscy dużymi dziećmi, inaczej siusiamy :), ale na tym chyba koniec różnic. Mężczyźni tak samo jak my chcą dawać miłość, kochać, być przytulanymi, przytulać. Tak jak my chcą szczerej relacji, luzu w codzienności i bycia docenionym w związku. Dziękuję za ten wywiad, bo ukierunkował moje wnioski. Nie ze wszystkim się zgadzam, ale wiem też, że Pani i Pani Goście chyba jesteście otwarci na rozmowy, także takie, kiedy się ścieramy. Pozdrawiam serdecznie, tu szczególnie wrażliwych i uczuciowych LUDZI po prostu :)

[@ewa8653]

Świetna rozmowa.Ostatnio sama odkryłam,że niewiele się zmieniło w patrymoniacie.Mam te same problemy, co moja matka 40 lat temu! Jestem eyksztalcona, robię co uważam za słuszne, a mimo to zderzam się z pracą na dwa etaty, wymaganiami nad siły, stereotypami płci. Moje oczekiwania względem małżeństwa i męża były mzonkami, życzeniami rodem z bajki o rycerzu na białym koniu. Wielkie rozczarowanie ale potem refleksja -może chciałam sama wierzyć w dwie połówki i opiekę męża? To była mzonka na potrzeby systemu. Teraz wiem, że sama odpowiadam za swoje życie i dbam o relacje z sama sobą. Z mężem układa się lepiej, cieszę się ze sie stara jak może, dba o rodzinę po swojemu, chociaż rycerzem nigdy nie bedzie;-) ale takich w realu nie ma.

[@bogusiasasiela894]

Witam serdecznie 😁😘 uwielbiam Ciebie Magda i twoich gości pan Tomasz Sobierajski cudowny człowiek .... dziękuję 💕

[@weronikakupny-alves5272]

Pani Magdo najlepsza rozmowa. Jak w przypadku Pani Joanny Chmury proszę o rozważenie wprowadzenia cyklicznych rozmów z Panem Tomaszem.

[@IloveLaurisvoice]

Miejscem dla kobiety może być nadal kuchnia, ale jako pomieszczenie. Mnie kiedyś bardzo fajnie siedziało się właśnie w kuchni. Był stół, ulubiony stołek. Książka, kubek czegoś do picia i niczego więcej nie było trzeba. Równie dobrze to mężczyzna może wybrać sobie kuchnię. Pomieszczenie jak pomieszczenie. Zresztą i w innych pomieszczeniach mamy swoje ulubione kąty. Np. w salonie ulubione miejsce na kanapie albo ukochany fotel. Ważne, żeby też było wspólne miejsce, gdzie nie będzie obowiązywał kodeks "mojej norki". Jeśli siadam w ulubionym kącie kanapy to daję sygnał, że teraz mam czas dla siebie i żeby zapytać o coś trzeba przeprosić za zakłócenie miru "norki". Myślę, że jak ludzie się szanują, kochają i dbają o siebie wzajemnie to dużo da się zrobić i nikt nie będzie miał pretensji. Dajmy sobie przestrzeń. Jak ktoś próbuje naruszyć nasze granice i nie dociera do niego o co prosimy kolejny raz, to może to nie jest osoba, z którą warto budować przyszłość.

[@joannamaziec7637]

Ale piękna i wartościowa rozmowa👌 Co chwilę miałam takie „klik” w głowie, jakby wszystko powskakiwało na swoje miejsce😀 Świetny punkt widzenia dot. mężczyzn, która dał mi mocno do myślenia😉

[@julwespe9058]

Ja natomiast nie mam wielu wymagań wobec mężczyzny. Nigdy nie oczekiwałam walki ze smokiem, pokonanie gromady rycerzy. Lojalność, szczerość, troska, szczere intencje, po prostu się kochać i być dla siebie wsparciem w dobrych i złych chwilach. Mam wrażenie, że takie "wymagania" to i tak za dużo dla mężczyzn. To kobiety stają się coraz silniejsze, a mężczyźni coraz słabsi.

[@klaudiawisniewska2368]

Pkpm.ul5zuhr

[@malgorzatacwiklinska8833]

Genialna rozmowa!!! Dziękuję!!!

[@Katrix19]

Nie zgadzam się z tym co zostało tutaj powiedziane a wrecz mnie to przeraża.!!Wydaje mi się, że w tym świecie jest za dużo samotnych ludzi i oni wcale nie są szczęśliwi. Odnoszę wrażenie, że jest w tej rozmowie nawoływanie do tego by żyć w pojedynkę. Czy tak ma wyglądać rodzina w dzisiejszym świecie?? Będziemy do siebie dojeżdżać by zaspokajać swoje potrzeby, albo by móc wyjechać na wakację. Co Za Bzdury!! Gdzie w tym wszystkim miejsce na DZIECI, na tworzenia wspólnych WARTOŚCI, TRADYCJI?. Właśnie w takim kierunku ten świat zmierza. Zniszczmy rodzinę, wartości, a popierajmy całą resztę. "Miejmy więcej przestrzeni dla siebie", by jeszcze więcej pracować w pogoni za pieniądzem.....

[@karolinakosikowska1812]

No tak, szczęśliwym można być tylko wśród rodziny i tradycji? To po pierwsze!Po drugie praca z parami w kryzysie pokazuje ze związki tworzone przez osoby które nie okrzepły życiowo zanim nie weszły w tradycyjny związek małżeński rozpadają się. Trzrba nabrać dojrzałości zamiast oczekiwać ze się nabędzie mądrości z chwila wyjścia z rodzinnego domu i włożenia białego welonu ….Są badania, które pokazują ze zwyczajnie zdrowo jest pomieszkać na studiach bez rodziny, nauczyć się żyć samemu po to by potem moc żyć z kimś. Nie inaczej! To co słyszymy to nie jest nawoływanie do życia w pojedynkę. To nawoływanie do nauczenia się najpierw siebie, swoich potrzeb i swoich możliwości, to cholernie ważne bo jak tego nie zrobisz to np będziesz oczekiwać od partnera żeby miał cechy, których sama nie posiadasz na zasadzie „no, zrób coś z tym… nie wiem co ale zrób tak żebym była zadowolona…” Kiedy nie pokochasz siebie to nie zaakceptujesz w pełni drugiego człowieka itd Jak chcesz wierzyć w bajkę o sile tradycji i uświęconym związku małżeńskim jako jedynej recepcie na szczęście to juz szykujesz sobie porażkę

[@kasiakowal9999]

Wspaniala rozmowa! Dxiekuje

[@agatawitczak8407]

Odbiję piłeczkę w stronę Pana Socjologa. Również kobietom często brak własnej przestrzeni w domach. Takie realia i warunki życia w Polsce niestety. Kobiety wiążąc się z mężczyzną też czasem zatracają się w relacji i niestety tracą kontakt z koleżankami. Czyli wniosek dla obu płci: pozostawienie sobie przestrzeni i stawianie granic.

[@maciosgrey9699]

Zdecydowanie przestrzeń to podstawa, inaczej zaczynamy sie dusić we własnym CO

[@marita7424]

Tak jest! wbrew pogloskom, ze kuchnia to przestrzen kobiety. To samo z kolegami w przypadku mezczyzn i kolezankami w przypadku kobiet.

[@sylwuniap4951]

Z tym trzeba umiarkowanie powinna być i granica i przestrzeń ale jak jest jej za dużo to więzi sa za słabe.

[@maciosgrey9699]

@@sylwuniap4951 pamdemia zweryfikowała zbyt intensywne relacje rodzinne, zamykając wszystkich w 60m2

[@Montecristo257]

@@marita7424 A dlaczego takie podziały to facet nie może mieć koleżanek a kobieta kolegów ? :D

[@majaskrajnowska1834]

Faceci teraz ani spluczki nie potrafią naprawić ale też nie potrafią ani dorosnąć, ani brac odpowiedzialności. Interesuje czesto ich sex i jego wlasne pasje i jego praca.

[@xy3501]

kobiety też nie umieją naprawić spłuczki ani brać odpowiedzialności ani dorosnąć, kobiety też interesuje praca i sex, czyli równouprawnienie, cieszmy się i radujmy

[@Montecristo257]

Tak samo mogę zdisować wszystkie kobiety bo "Was to interesuje TYLKO kasa i imprezy nic na stałe tylko zabawa . Powiesz że kłamie ? To ja ci na to że takie spotykam i na tej podstawie oceniam WSZYSTKIE kobiety łącznie z tobą nie znając ciebie tak samo jak ty nie znając mnie oceniłaś moją osobę . Szach i Mat .

[@xy3501]

@@Montecristo257 poza tymi facetami, których wymieniłaś istnieją inni, problem w tym dlaczego kobiety wolą wybrać właśnie takich, których wymieniłaś? a innych wolą odrzucić, to jest zastanawiające, gdyby kobiety nie poświęcały czasu takim jak wymieniłaś i się z nimi nie wiązały to ciekawe czy dalej by przychodzili na imprezy i czy dalej by się tak zachowywali ale kobiety wolą ich wybrać jako odpowiednich dla siebie czyli tak jakby nagrodzić to ich zachowanie, potem narzekanie, że jest źle ale przecież same ich wybierają

[@Montecristo257]

@@xy3501 To rzeczywiście ciekawe . Bo jeśli dana kobieta narzeka na facetów że są tacy a tacy wychodzi że musiała takiego czy innego spotkać być w związku . Ale z drugiej strony jeśli on taki zły to CZEMU z nim była . Naprawdę łudziła się że go zmieni czy co ? Była z nim za karę dla samej siebie dla potwierdzenia swoich teorii o facetach ? Bo nie rozumiem . No chyba że wcale takich nie spotykała a swoje doświadczenia opiera na na tym co jej inne kobiety powiedziały . Ale to przecież byłoby nieuczciwe oceniać cały męski "gatunek " na podstawie plotek . Przecież niemożliwe żeby szanująca się kobieta tak postępowała . Czyli tak źle i tak niedobrze bo z jednej strony albo kobieta nie szanuje siebie wybierając samych frajerów albo wypowiada się na podstawie plotek bez znajomości tematu .

[@xy3501]

@@Montecristo257 niektóre wystąpienia na KZbin różnych kobiet facetów natury psychologicznej czy podrywowej twierdzą, że kobiety wybierają takich dla emocji, no zastanawiające, to by znaczyło, że kobiety nie korzystają z rozumu tylko z instynktów, a to by znaczyło, że wiedza i wykształcenie na nic, przecież to oczywiste, że jeśli same wybierają nie odpowiednich facetów to będzie źle, że się to skończy prędzej czy później i zazwyczaj się kończy, potem znowu szukają i znajdują znowu nie odpowiednich, potem się żalą, że wszyscy tacy są - wszyscy których ona sobie wybrała spośród innych

[@marta.m824]

Ale to mądry facet!

[@dawidb1765]

Socjolog i bardzo dobry psycholog ,, profesjonalista''

[@MalgoStaniszewska]

Super rozmowa, totalnie sie zgadzam z Panem Tomaszem, że kobiety szukają ideałów. Sama mam takie koleżanki, które od X lat są same bo każdy facet według nich czegoś nie ma, albo ma za duzo, za mało, zawsze coś się znajduje. Ja jestem w związku już 10 lat i na mnie z kolei patrzą, że Boże ale ty masz szczęście, sklonuj mi tego swojego, czemu nie ma więcej takich jak Twój... No nie, to tak nie działa. Mój facet z którym jestem 10 lat ma milion "wad", tak samo jak ja je mam, ale w tym wszystkim chodzi o to, żeby te wady zrozumieć, naprawiać lub po prostu wypracować w tym jakiś kompromis.

[@monikamarciniak8573]

Świetna rozmowa. Dziękuję.

[@malwinamazurkiewicz4542]

Dziękuje za tą rozmowę ❤️wysyłam dużo miłości

[@ludmiamoroniewicz9656]

Zdecydowanie zdrowa relacja z samym sobą jest konieczna, aby budować silną relację z drugą osobą. Jednak ta wizja "świata singli" wydaje mi się wyjątkowo... Smutna. To napewno zależy od osoby, jednak myślę że człowiek może w miłości i bliskości (jakkolwiek rozumianej) odnaleźć szczęście nieporównywalne do niczego innego. Tylko róbmy to w zgodzie z sobą, a nie narzuconymi schematami. Nie musimy od razu rezygnować i przechodzić w stan singla.