GREAT FISH GF1. SPRAWDZAM PRZYNĘTĘ na moich wodach. Nie tylko OKONIE pukały :)

Рет қаралды 1,116

Күн бұрын

Пікірлер: 20

@poRYBiony 2 ай бұрын

A jak u Was z przynętami? Co się sprawdza najlepiej przy takim lekkim łowieniu? Jestem ciekawy opinii. Może warto coś dokupić i przetestować :)

@A1DZyuA 2 ай бұрын

tanta 2calowa około, personalnie korzystam z plecionki i wiąże przypon z fluorocarbonu grubosci 0.19mm mniej wiecej na całą długość wedki

@poRYBiony 2 ай бұрын

Tanty oczywiście i u mnie są przynętą, którą zawsze mam ze sobą :) Różne rozmiary mam, ale najczęściej używałem 25mm ( wędka pod białoryb), na którą łowiłem okonie, jazie, płotki, wzdręgi, ale też szczupaki i 35mm na które zazwyczaj łowię i tam okonie i szczupaki.

@A1DZyuA 2 ай бұрын

@@poRYBiony nice

@MichałBarr22 Ай бұрын

obrotówka i na to wszystko pstrągi szczupaki okonie

@poRYBiony Ай бұрын

@@MichałBarr22 już nie raz słyszałem od kogoś albo słyszałem gdzieś na YT, że obrotówki warto mieć w pudełku z przynętami. Ja kilka razy łowiłem na obrotówkę i nic nie złowiłem, przez co właśnie nie do końca jestem przekonany do tego typu przynęty. Ale na pewno kiedyś jeszcze spróbuję dłużej połowić na blaszkę, to może się przekonam do używania jej częściej :)

@pawewypych4179 Ай бұрын

jesteś z moich stron i bardzo przyjemnie się ciebie ogląda:)

@poRYBiony Ай бұрын

Bardzo dziękuję. Zapraszam na Discorda, którego uruchomiłem dla moich widzów. Link jednak dodałem dopiero pod ostatnim filmem w przypiętym komentarzu i od tamtego, ostatniego filmu będę to robił za każdym razem. Albo w opisie filmu będę wrzucał.

@kuryland 2 ай бұрын

Spróbuj teraz na jesieni większe przynęty pod te okonie to odrazu trafi się większy kaliber. Też łowiłem tak delikatnie ostatnie wypady zmieniłem gumy na większe od 5.5 do 7 cm i wpadło kilkanaście okoni od 28 do 34. Pozdrawiam

@poRYBiony 2 ай бұрын

Dzięki za radę. Tylko generalnie u mnie ciężko jest z większymi okoniami :) Sporadycznie się coś trafia i też potrafi wziąć taki „ trzydziestak” na te małe przynęty. Tylko jest to na prawdę sporadycznie. Dlatego też nie za bardzo chcę zwiększać przynęt, żeby nie selekcjonować tych ryb. Chociaż plan na kolejny film, to większe przynęty. Także zobaczymy co z tego wyniknie :)

@JaJanken2900 2 ай бұрын

Ładne brania 👌

@poRYBiony 2 ай бұрын

Dzięki za komentarz :)

@RadosławSobieszczyk 2 ай бұрын

Cóż, ja BFSa odpuściłem. Próbowałem, ale mocno ustępuje to komfortem klasycznemu spinowi w UL. Łożyska ceramiczne/hybrydowe hałasują, a przy przynętach mało lotnych i lekkich (np. wobler 3 cm o wadze 2g) chwilowy poryw wiatru jest czymś, czego nie pokonamy. Przy pogodzie zwyczajnej rzuty i tak są zawsze nieco krótsze. Jednocześnie klasycznym spinem nie ma problemu użyć np. główki 0,5g i 2cm tanty - machniemy agresywnie, poleci tak czy siak dalej niż z BFS'a. Ostatnio zauważyłem też inny problem - dropshot / boczny trok doczepiany jako zestaw z żyłki do agrafki. W przypadku BFSa aby się tym dobrze rzucało wypada mocno podciągnąć przynętę do szczytówki, w opisanej sytuacji jest to niemożliwe. Być może spróbuję czegoś w kategorii "L", czyli Curado BFS z kijem 3-15g, ale to tylko w sytuacji, gdy pójdę w stronę belly boat. Bo od strony typowo manualnej multik naprawdę jest czymś przyjemnym.

@poRYBiony 2 ай бұрын

Zgadzam się z tym, że spinning jest dużo bardziej komfortowy, choć może to wynika z małego doświadczenia w rzutach zestawem z multiplikatorem. Widziałem też, że gość rzucał na całkiem duże odległości przynętą chyba poniżej grama. Myślę, że to w dużej mierze też dobór odpowiedniej wędki, która załaduje tak lekką przynętę. Tak czy inaczej w castingu jest więcej zabawy i więcej zmiennych, które powodują trudności :) Co do odległości rzutu, to z 3g obciążeniem już dość komfortowo i daleko udawało mi się rzucać. Poniżej 3g musiałem dużo bardziej uważać na to, jak mocny robię " zamach", a przy takim agresywnym rzucie zazwyczaj robiła się broda. Łożyska ceramiczne faktycznie są dużo głośniejsze, ale też to wynika z tego, że nie ma tam oliwki. Jak dałem kropelkę oliwki do kołowrotków, to były bardzo ciche, ale z kolei wolniejsze. Odnośnie odległości przynęty od szczytówki, to właśnie większość poradników na YT mówi o tym, żeby zostawić sobie więcej miejsca, bo wtedy dużo łatwiej jest załadować przynętę. Ale mi lepiej się rzuca, jak przynęta jest blisko szczytówki ( pewnie brak doświadczenia). Odnośnie bocznego troka, to tam chyba lepiej mieć dłuższą wędkę, a te do BFS są w większości dość krótkie, także może tutaj jest problem. Podsumowując, casting jest bardziej " upierdliwy" ale właśnie to mi się w nim podoba. Czy zastąpi całkowicie u mnie spinning? No nie zastąpi. Chociażby w zimę, jak będzie na prawdę zimno, wydaje mi się, że kołowrotek będzie dużo łatwiej obsłużyć w rękawiczkach. Przymarzające przelotki też pewnie będą siać spustoszenie na szpuli multika, a na kołowrotku nic się nie stanie, jak ci linka przymarznie :) A na koniec jeszcze odnośnie ciężaru przynęt, to właśnie na grupie doradzali mi, żebym na początek kupił sobie cięższy casting, bo BFS jest dużo trudniejszy. Także Twój pomysł z Curado wydaje się być dobry :)

@hanhub1416 2 ай бұрын

Ja się szybko pozbyłem fluo na szpuli być może źle dobrałem markę i sztywność, jednak przy plecionce nie ma tyle problemów z brodami. Pozdro.

@poRYBiony 2 ай бұрын

W filmie nie pokazywałem wszystkiego, ale po tym dniu praktycznie nic fluo mi nie zostało na szpuli ( takie plątaniny mi wychodziły) :D Tylko właśnie doszedłem do wniosku ( może błędnego), że za gruby ( w filmie mówiłem inaczej, ale zmieniłem zdanie) fluorocarbon wziąłem i za dużo go nawinąłem. Bo łowię na główki do 3g zazwyczaj i fluorocarbon 0.16 jest moim zdaniem jednak za sztywny. Teraz nawinąłem 0.14, ale jeszcze nie byłem na rybach, to nie wiem. Do plecionki zawsze mogę wrócić, a z czystej ciekawości zmieniłem na fluo.