GRWM: Czuję się zestresowana i niekompetentna

[@kingabolewska3760]

Boję się, że na ćwiczeniach za mało powtarzamy co odbije się potem na pacjencie. Nauczycielki wolą na szybko niech każdy zaścieli 2 razy łóżko i z 15min się pobawi ciśnieniomierzem i do domu. Myślałam, że ćwiczenia będą wykorzystywane na maksa, żeby czynności wychodziły nam automatycznie i bez zastanowienia. Z 3 godzin zajęć robi się 1. Jestem trochę rozczarowana :(

[@NursePlug]

Same ćwiczenia nie przygotują Was do tego, by przy pacjencie czynności wykonywać bez zastanawiania, praktykę wyrabiacie już bardziej na zajęciach w szpitalu. Moja prowadząca z PP, naprawdę super prowadziła zajęcia i sporo powtarzałyśmy tak jakby "na sucho". Nie przejmuj się, najwięcej nauczysz się na zajęciach, w szpitalu, a teraz probuj powtarzać wszelkie procedury według algorytmów w domu, ja np. ćwiczyłam trzymanie wenflonu, strzykawki itd. w domu. Tak samo katy wkłuć możesz potrenować na cewniku lub poduszce (gdy już dojdziecie do iniekcji). Jak już rozpoczniecie zajęcia w szpitalu, to tam zgłaszaj się do wszystkiego, a zobaczysz, że w te trzy lata zdobędziesz już pewną wprawę ❤️❤️❤️

[@Okdomieniecka]

My na Powiślańskiej Szkole Wyższej (filia Gdańsk) mamy specjalny przedmiot Systemy informatyczne i byliśmy w szpitalu na pokazie takich systemów, co gdzie jak i po co. Mamy z tego ćwiczenia i wykład. Zobaczymy ile mi to da bo teoretycznie co szpital co jakieś różnice w programach. Powodzenia!

[@NursePlug]

ooo coś ciekawego ❤️ Wrocławiu, czegoś takiego nie było, nawet na zajęciach praktycznych raczej nie mieliśmy dostępu do systemu. Szkoda, że wszystkie szpitale nie pracują na tym samym systemie. My akurat pracujemy na Eskulapie ☺️.