Ogień

[@dorotamatras4586]

O. Grzegorzu Bóg Zapłać za Twoje codzienne słowo, za nadzieje która wlewasz w serca wielu ludzi. Za twoje wszelkie starania i za twoje zmęczenie. Za każdy wysiłek podejmowany w imię miłości ( Boga ). Niech ci Bóg Błogosławi i będę pamiętać o Tobie w modlitwie. Pozdrawiam

[@annanowak4332]

o. Grzegorzu, jak zawsze po ludzku i ludzkim językiem. Dziękuję za otwartość serca, oczu, uszu i w ogóle nastawienia na innych.

[@lukelovesisrael]

Idealne słowo na dziś, trafione w punkt, w moje dzisiejsze samopoczucie. Chodzi mi o słowa o użalanie się nad sobą. Bardzo mnie dziś umocniły słowa ojca. Dzięki padre :)

[@agnieszkabackup]

Potrzebne słowa. Dziękuję.

[@agnieszkabudzik259]

.........nareszcie , nareszcie , nareszcie -ktoś- nazywa RZECZY PO IMIENIU ................oby -TAK- bolała CIĘ głową zawsze Grzegorz ..........nareszcie Ktoś mòwi językiem LUDZI...............Ktoś mówi językiem DNIA CODZIENNEGO.................gb.

[@katarzynawidera3054]

Ojcze dziękuję dziś za te słowa , pozdrawiam Wszystkich...

[@annakostro8642]

Po porannych modlitwach,slucham i do serca biore,slow Twoich ojcze Kramer,moj bracie we wierze. Dzisiaj byly one wyjatkowe!!Bog zaplac. I niech Pan Bog,ktory jest dobry,bardzo dobry,blogoslawi.

[@kkkapec]

Mądre słowa :) O to właśnie chodzi, żeby Kościół był blisko człowieka!

[@marekkoralewski8757]

Panie Jezu , proszę przymnóż Mu wiary ...

[@hanias8352]

Ojcze Grzegorzu! Jesteś taki ludzki!Pięknie to mówisz.Pozdrawiam. Hania.

[@dzikaorchidea2754]

o.Grzegorzu, to było genialne. Mnie też dziś boli głowa. pozdrawiam.

[@MidnightOwl007]

Dziękuję, przygasający ogień na nowo podsycony :)

[@pawe7381]

Dziękuję :)

[@ashurtemurazovi8839]

Ojcze jesteśmy z Tobą , pamiętam w modlitwe :)

[@michaszewczyk9477]

Ma sens :) Dużo czerpię na co dzień z Ojca nauk. Dla siebie, ale też dla innych i to jest bardzo fajne. Potrzebne

[@jolantagorecka3740]

Mam nadzieję że płonie we mnie chociaz iskierka. O.Grzegorzu - dziękuję i pozdrawiam

[@lorelei-xyz]

Bardzo dziękuję. Mam teraz, jak Ojciec, wielkie zmęczenie, ciągnę na rezerwach. Takie wrażenie, że każde dziś słowo było dla mnie. Myślę, że wielu z nas tak odebrać je może. I przyznam, że też lękam się elit, tej całej uśmiechniętej elegancji. Czasem spotykam "zwykłego", zmiętego człowieka, który przytula innych sercem, niewiele czyniąc. To chyba właśnie ten ogień...

[@f16marta]

Długość jest w sam raz. ☺. Mądre słowa. Do kościoła może przyciągnąć mówienie o miłośći Boga a nie ochrzan za ochrzan. Pozdrawia zwykła kobieta ☺

[@arywoks]

Miłość to nie tylko ciepłe słowa. Wymagania są nieraz odbierane jak ochrzan. Oczywiście zdarzają się też sytuacje traumatyczne. To pisać do biskupa o zmianę Proboszcza. A pomodlić się za Proboszcza też:) pozdrawiam

[@arywoks]

Na plus:)

[@grzesiooo9594]

Bardzo dobry odcinek. Gdyby co niektórzy księża chociaż w takim stopniu nie przygotowywali się do niedzielnych kazań jak Ojciec dzisiaj, to mielibyśmy rozwiązany problem nudnych kazań ;-) Cieszę się, że są kapłani, którzy mają świadomość tego, że trzeba na życie i otaczający świat spojrzeć realistycznie. Że można wejść w skórę "zwykłego" szarego człowieka, można widzieć jego problemy i zastanawiać jak wejść z ogniem Ewangelii do tego wszystkiego. Faktycznie problemem jest to, że wielu księży ma poczucie wyższości i ostentacyjnie je demonstruje. To bardzo szybko działa demotywująco na owieczki takiego pasterza. Często też, tak jak ojciec mówił, świeccy stają się "elitarni" w Kościele. Dzieje się to szczególnie w niektórych wspólnotach. Właściwie to czasem można dopatrywać się tam znamion sekty. Ludzie mają poczucie, że są lepsi od tych spoza grupy, że są wybrani, a Pana Boga to za nogi złapali, że to jedyna słuszna droga do zbawienia. I tutaj chyba zadanie dla nas, "zwykłych" szarodniowców, żebyśmy patrząc na tych "elitarnych" wywyższonych nie dali się przekonać, że jesteśmy gorsi. Przecież w oczach Pana Boga wszyscy jesteśmy równi, wszyscy jesteśmy kochani, bo za wszystkich (jednych i drugich) Jezus umarł na krzyżu i zmartwychwstał. Obyśmy mieli takich kapłanów, którzy będą nam to uświadamiać.

[@magdag0007mg]

Dziękuję za to nagranie. Jest (nie)zwykłe.

[@judytajmtwnoei646]

hejka ! bylam w Krajowie w lipcu I to miasto jest super ..piekne!! pozdrawiam ksiedza z chicago....Alleluha I do przodu!!

[@shadowitself]

Judyta Opiela

[@krzysztoffandrzej9922]

O. Grzegorzu . Nie to żebym był przeciwko. Ale ostatnio coś dużo takich odcinków po 17 min. 😀 Ale dziękuję za Słowo . Pozdrawiam

[@joannakulmaczewska]

To było bardzo dobre 17 minut. Dużo mądrości, realizmu. Niesamowita inspiracja. Jak dobrze, że mogę tu być i Ojca słuchać. Jak dobrze... I tak mi się pomyślało, i byłoby miło, jakby tak zaczęły się pojawiać Kramera książki bądź audiobooki. Na różne tematy, Ojciec ma wiele mądrego do powiedzenia. Pożyjemy zobaczymy, póki co jest dobrze, że jest ten vlog. Jest dobrze. :)

[@joannakulmaczewska]

Generalnie to wybieram się dziś kupić tę książkę jednemu dobremu człowiekowi. I tak sobie pomyślałam, że pożyczę kiedyś od niego, bo nie czytałam. Ale po takiej zachęcie to nie wiem, czy będę na tyle cierpliwa, czy od razu wezmę sobie jeden egzemplarz ;) Dzięki :)

[@trydencik]

Jak powiedział klasyk: Czy panowie muszą tak napier****ć od bladego świtu?" Pozdr

[@judytajmtwnoei646]

ludzie ekranu yutba?? czy slyszeliaci o margaretkach za kaplanow jesi tak to prosze lapki w gore.....??? moze chcecie zalozyc margaretke za ksiedza Grzegorza ??? :-)

[@talithakum4473]

Dziękuję za ten filmik. Nie chcę robić reklamy ale tak mnie natchnęło ponieważ widzę, że mój filmik jest całkiem podobny, zainspirowany historią Eliasza (o codzienności od strony laika i nie tylko :) ). Myślę, że tematycznie zbliżony, a mimo pokazuje sprawę w troszkę innych barwach :) Zapraszam :) kzbin.info/www/bejne/hZDFaZqwhLB5mJI Pozdrawiam serdecznie!

[@takijeden2844]

Mnie się wydaje, że stawianie wymagań nie jest złe, a wręcz ich niestawianie jest złe. Czy nie stawiał ich Jan Chrzciciel? Czy nie stawiał sam Jezus? W czym widzę problem - ano w tym czy stawiający wymagania sam je sobie stawia. Nie chodzi też o ochrzan ale o napominanie z troską i miłością tak jak napominamy nasze dzieci, które też się uczą przez przykład. Można godzinami drzeć się na dziecko, że nie sprząta i nic to nie da kiedy nie widzi u rodziców wzoru do naśladowania. Zatem pasterz wymagający ale również od siebie będzie miał zaufanie i będzie wzorem, a ten który pobłaża i sam nie robi nie. Skrajnie wszystkich wkurzy ten, który ochrzania, a sam się nie stara.

[@gohogoho23]

niech nie ma Ksiądz wątpliwości. ten film ma bardzo dużo sensu.

[@xtroleek3610]

xd