Ekwipunek na wyprawę życia - dzienniki

Oto mój wyprawowy patronite - patronite.pl/H... Dziękuję wszystkim za wsparcie! :) Tutaj link mój do airbnb - rejestrując się dostajesz 100zł na pierwszą podróż za kwotę ponad 300zł. www.airbnb.pl/c/piotrb92 Wszelkie sprawy na adres - [e-mail]

[@robertskibicki7761]

Moje doświadczenia to w większości czarna Afryka. Co bym wywalił? Ciuchy - prawie wszystkie. Hallacku - bystry z Ciebie facet, dlaczego na wyprawę do Afryki bierzesz same ciemne rzeczy? Gdy jest zimno to kolor ma niewielkie znaczenie, ale gdy Cię słoneczko weźmie w obroty to lepiej przywdziać coś jasnego. Do tego z poliestru? Poważnie? To nie oddycha - będziesz się pocił jak mysz, a więc i odwadniał (o zapachu nie wspomnę). Oczywiście nie wywalaj już teraz. Noś, przepoć, wywalisz w Casablance i kupisz coś jasnego z bawełny. Od pierwszego napotkanego Tuarega-handlarza kupiłbym na twoim miejscu ich turban. Tylko poproś, aby Ci pokazał, jak to się wiąże. Zastąpi z powodzeniem czapkę, kapelutek i kominek. Ochroni przed wiatrem i przed słońcem głowę i szyję, kark i nawet twarz, jeśli zajdzie potrzeba. No i przed piaskiem, szczególnie jak się zabierzesz stopem na półciężarówce. Nie próbowałem, ale być może sprawdziłby się też jako ręcznik (będę następnym razem to sprawdzę). Spodnie z kamuflażem też bym raczej wywalił. Ja wiem, że u nas taka moda i brudu nie widać, ale... w Afryce nie nosiłbym żadnych ciuchów wyglądających na wojskowe, chyba że w zestawie z kałachem. No i buty. Rozumiem sentyment do klapeczek, ale one nadają się jedynie na plażę. Planujesz wylegiwać się na plaży - ok. Te sportowe są ok do miasta. Tylko że ja słyszałem na Twoich streamach, że Ty chcesz pochodzić tam, gdzie nie łażą turyści. No to powiem tak - nie masz w czym :) O porządnych butach za kostkę już ktoś wcześniej pisał, więc ja już się rozpisywać nie będę. I nie chodzi o ciężkie wojskowe. Są specjalne na takie temperatury, tylko kosztują ok. 150 Euro. Ja wiem że to dużo, że za tyle wyprawa może być nieco dłuższa. Ale może też być zdecydowanie krótsza, jak sobie stopy poobijasz lub poranisz o ostre kamienie, jak zwichniesz kostkę albo jak Cię najzwyczajniej użre jakiś robal i wda się zakażenie. Za lekarza zapłacisz wtedy więcej niż za te buty, o ile go znajdziesz. Chyba że zapominamy o wyskokach poza rejony dla turystów. W apteczce zamiast nadmiaru plastrów dołożyłbym zwykły płyn do dezynfekcji dłoni i używał wtedy gdy się wielu ludziom podawało rękę, a nie ma jak rąk umyć. Tam gdzie się wybierasz z higieną nie jest najlepiej. Do tego tabletki przeciw malarii. Ja wiem że są drogie i nie zamierzasz ich brać profilaktycznie (normalnie łyka się jedną dziennie), ale one mogą też pomóc, jak cię ta cholera już dorwie, a im dłuższa wyprawa i więcej komarowych bąbli, tym szansa większa. Co do namiotów, śpiworów i całego kramu do biwakowania się nie wypowiem, bo to nie moja bajka. My w pracy spieprzamy z afrykańskich wiosek przed zmrokiem do najbliższego miasteczka, względnie dogadujemy się z szefem wioski odnośnie jakichś kwater, lub awaryjnie nocujemy w naszych kontenerach. Co do sprzętu - to są Twoje narzędzia pracy, więc bierzesz to, co Ci do pracy potrzebne i koniec. Podpowiem tylko, abyś w żadnym wypadku nie rezygnował z tej solarnej ładowarki. W Afryce tam gdzie są turyści, tam jest prąd, gdzie turystów nie ma, prądu przeważnie też nie. Dlatego mamy tyle tam roboty po wioskach.

[@maciekcieslak4979]

Bawełna się totalnie nie nadaje, schnie wieki, wchłania więcej wody jak waży. Nie bez powodu mówi się na nią szmata śmierci, koszmarnie wychładza. Do wysiłku tylko odzież termoaktywna właśnie z tkanin sztucznych albo wełna najlepiej merino.

[@robertskibicki7761]

@@maciekcieslak4979Bawełna się totalnie nie nadaje" - poważnie? To ciekawe, dlaczego w Afryce hoduje się na potęgę właśnie bawełnę. Myślisz że tylko na eksport? Odzież termoaktywna może być świetnym rozwiązaniem, ale w zdecydowanej większości jest kierowana do sportowców, alpinistów i podróżników jadących w zimne rejony naszej planety, służy głównie temu aby nie wychładzać organizmu, a tutaj mamy przypadek odwrotny. Gdy pierwszy raz wybierałem się do Mali (nie turystycznie, a do pracy) szukałem właśnie odzieży termoaktywnej. W efekcie jedynym zakupem który wydał mi się sensowny, był kapelusz i kamizelka właśnie pochłaniające dużą ilość wody, a potem dzięki sublimacji obniżające temperaturę. Przydały się w pracy, ale na taką wyprawę się nie nadają, bo nasiąknięte wodą są ciężkie. Nic innego z odzieży termoaktywnej się nie nadawało, ale to było kilka lat temu, więc może pojawiło się coś nowego. Poproszę o konkretne przykłady - może sam skorzystam. Mnie koszule i polo z bawełny sprawdzają się świetnie. "koszmarnie wychładza"??? - no i świetnie, o to chodzi przy temperaturach od 30 stopni w górę. No i przy takich temperaturach nic nie schnie wieki. W Afryce Zachodniej z bawełny robi się materiał o nazwie basin. Wygląda trochę jak ortalion, bo się błyszczy, ale na tamte warunki jest rewelacyjny - leciutki, oddycha, bardzo wygodnie się to nosi. poleciłbym Hallackowi, ale zdaje się, że on już zrezygnował z czarnej Afryki (w planach wcześniej był Senegal) i zdaje się, że teraz chce już tylko dotrzeć do Mauretanii i potem już Ameryka Południowa. A szkoda, bo ominie go świat, który jest zupełnie inny od arabskiej części Afryki. Kolego Maćku - gdyby nam Hallack marzł, wtedy twoja rada byłaby cenna, ale on się nam tam poci, bo mu jest za ciepło. On jest w Afryce!

[@maciekcieslak4979]

Ale nie tylko tam podróżuje, więc ekwipunek powinien być maksymalnie uniwersalny bawełna tego zdecydowanie nie daje. Szczególnie że chciał operować w terenie 24 godz, w nocy jest znacznie zimniej niż 30 stopni

[@yarpenzigrin1893]

@@robertskibicki7761 Tak, poważnie. Bawełna się nie nadaje, nasiąka potem i wolno schnie. Poliestrowe ubrania są znacznie lepsze, niestety trzeba codziennie zmieniać koszulki i prać bo na drugi dzień śmierdzą. Na upały najlepsze z domieszką włókien coolmax. Natomiast na wszystkie inne warunki najlepsze są ubrania z mieszanki wełny merino i poliestru o zawartości wełny 50-70%. Wełna merino ma właściwości termoaktywne oraz bakteriobójcze a przy tym jest przyjemna w dotyku jednak jest delikatna dlatego nie należy kupować odzieży ze 100% wełny bo szybko się przetrze, zmechaci lub rozciągnie.

[@yanosmith269]

Okropnie duzo niepotrzebnych. O wielu rzeczach pomyslales, i tak zdaje sobie sprawę, bardzo udalo Ci sie ograniczyc, ale... Pewnie Ci szkoda będzie, ale prędzej czy później wywalisz: 1. Czapke, z daszkiem - mega niepraktyczne na palace slonce.Zostaw kapelusz, poza tym masz jeszcze komin i super. 2. Samopompujaca karimate, Jestes księżniczka na ziarnku grochu czy na wyprawie? Bundeswera jest praktyczniejsza, i zobacz ile miejsca zaoszczędzisz. Dasz radę. 3. Dresy do spania, masz pizame:) jej nie wyrzucaj w Gambii zrobisz furore:) . Jak będzie zimno to i tak ubierzesz się na cebulkę. Mi się zdarzyło przy -30 ubrać 3 pary spodni, koszulkę polar i bluzę w spiworze... 4 . Jedne spodnie na pewno, wybierz najbardziej praktyczne i lekkie. 5. Pomarańczowa koszulkę. Na 99% po kilku dnich dostanie bonus...będzie walić i wcale nie tak szybko schnac, zgadzam się z opinią, że za bardzo przyciąga wzrok, choć o wtopieniu w tłum możesz i tak zapomnieć . Tu szkoda, że nie zainwestowalaes w porządną szybkoschnaca. Koszulki "etapowe" tanio kupisz w Maroku, czy gdzie tam dalej szlak Cię poprowadzi, a po etepie wywalisz. 6. Czapkę, bez windstoppera jest bezużyteczna ... I jeszcze sprzet: Statyw, słuchawki, moze jakieś pokrowce (Ale nie lowepro, który jest mega praktyczny), po Co 3 pendrive jak w chmure możesz też co jakiś czas zrzucac. Czego brakuje: 1.nie widać okularów przeciwsłonecznych z filtrem uw. Najlepiej tzw. Polarniczych (uwielbianych przez zeglarzy :) ) 2. Krem z filtrem uv 30 lub 50. (awaryjnie nos, uszy) 3. Krem na otarcia (sudocrem najlepszy w Tarife na pewno kupisz). Ultramaratonisci gorscy coś o tym wiedza;) 4 . Buty... na pewno NB wygodne.... ale na miejskie chodzenie! A Afryka to nie chodzenie po przepastnych halach w Bovington (nawet jesli przeszedles trzy razy przez okopy grup rekonstrukcyjnych:)) Ok dają radę i w terenie, ale... Na krótką metę. : siatka wpuści wszystko, po deszczach i brudzie szybko możesz zobaczyć pozdrawiające Cię palce u nóg. Szczerze: pierwsze poslizniecie na stromiznie w dół i Twoja masa plus masa plecaka napedza przesuwającą się w przód stopę. Myślisz, że ta siatka zatrzyma te wszystkie kg?. Ok wiem można skleic srebrną wmocniona taśmą...tylko jej nie masz.. Ktoś radzi buty Jungle... Ok, tylko powodzenia życzę z nowymi. Zanim się dopasuja do stop, pięty zdarte do kości... Jungle rozchodzone (włącznie z kompletnym przemoknieciem) tak, nowe NIE!. Szczerze: powinieneś mieć porzadne buty z gore texem, najlepiej za kostkę. TAK do Afryki jak najbardziej buty za kostkę... Przy posliznieciu z plecakiem na grzbiecie masz większą szansę, że kostka przeżyje. Ponadto stopy musisz najlepiej chronić zaraz po oczach .... A zwykle przypadkowe uderzenie w kamień skałę , albo ostrą jak brzytwa zastygłą magmę i NB nie uchronia Cię przed przykrą kontuzją. Wyobraz sobie jeszcze przejscie w nich przez bezdroze z ostrą kolczasta wyschnieta roślinnością. Nawet tam gdzie teraz jesteś nad brzegiem bez trudu znajdziesz takie przestrzenie prosniete ostrymi częściowo wysuszonymi roślinami. NB nie mają z nią szans. No chyba, że planujesz chodzić tylko po drogach, a chyba jednak nie bardzo to będzie możliwe czasem. Osobna sprawa to Arabowie. Mam nadzieję że przygotowalwes się z tego zagadnienia solidnie i poczytales o ich kulturze, zwyczajach, odmiennych stereotypach, każda nacja jest inna, ale paradoksalnie znajomość świata arabskiego pozwala przemierzyć pół Afryki. Ponadto warto żebyś znał choć kilka zwrotow po arabsku, liczebniki do 10... po pierwsze zjednuje autochtonow, po drugie uwierz, że nawet w centrum Kairu w nocy żaden z lokalsow nie znał angielskiego, na środku pustyni czy gdzieś na bezdrozasz może lepiej nie być:). Najwyżej w drugim zdaniu powiesz "Ana misz arfa arabija " ;) ale polecam choć to www.rozmowki.slowka.pl/arabski_rozmowki.php. Cóż powodzenia Hallack:)

[@hrabiakaczor171]

ale jestem pojeb, przeczytalem wszystko XD

[@dawidmucha938]

@@hrabiakaczor171 ja też

[@rafi1275]

@@hrabiakaczor171 UPS ja też 😂

[@krzm9177]

@Krystian Olszański Hmm... Z karimatą to trochę przesadzasz. Faktycznie może kręgosłup bardziej cierpi - ale bez przesady. Całe lata tylko karimaty były i nikt problemów nie miał z tego powodu. Z tego zestawu wybrałbym matę samopompującą - ale jest bardziej zawodna od karimaty. A jak mata padnie to dopiero będzie kręgosłup cierpiał, dlatego piankowa jest lepszym wyborem. Jeśli chodzi o buty to już i tak Hallack decyzję podjął. Ja się jednak z Tobą zgodzę częściowo. Fakt są wygodniejsze i lżej się chodzi, sa niestety delikatniejsze i mniej warunko-odporne. Buty trekkingowe są dobre na górskie wyrypy - natomiast na to co robi Hallack to wybrałbym osobiście lekkie taktyki pustynne/zwykłe - w zależności od preferencji i potliwości stopy. :-) Chodzenie zimą w adidasach po mieście jak najbardziej - ale nawet na pół wydeptaną w śniegu ścieżką kończy się mokrą stopą i dyskomfortem (otarciami), co przy wielodniowych wędrówkach jest gwoździem do trumny. Osobiście życzę Hallackowi jak najlepiej - ale obawiam się, że New Balance'y szybko się rozsypią w trudnych warunkach środowiskowych. :-/ A z ciekawości... jakie to buty trekkingowe miałeś? Z licowej skóry? - to tak po za tematem.

[@Kamilos55]

Tak samo myślę, brak okularów i złe buty. Buty do biegania na Afryke to jak klapki w góry... czekaj Hallack ma Kuboty - może w góry się też wybiera? :)

[@hallack05]

Długo ale nie chciałem rozbijać na 2 odcinki.. najpierw ciuchy później elektronika... acha - mata i śpiwór są normalnie rozprężone :) Jak ktoś zgarnie plakietkę - może się wpisać.

[@born2bagamer171]

Hallack a nie możesz niektórych rzeczy wysłać pocztą na adres swojego przyszłego pobytu? Chyba jakiś adres pewny w dalszej części wyprawy zaplanowałeś na pewno ;) ja bym tak zrobił.

[@Kapitan_Kozacky]

Hallack zamiast tej pianki wystarczy mydło :)

[@Kapitan_Kozacky]

Hallack jeżeli masz zamiar wrocić do La Linia to jakieś rzeczy mógłbyś zostawic u gospodarza...

[@grubydj]

Plakietkę mam i ja :)

[@Merlin6]

I dla mnie plakietka 👍 Co do opróżniania plecaka, to chyba wywalałbym wszystko co jest podwójnie. 2 pary spodni, to jedne aut, dwie koszule to jedna aut itd.

[@prawdziwypolak7187]

Pozdrawiam serdecznie Hallack i życzę wszystkiego dobrego na tej wyprawie. Obyś przywiózł jak najwięcej dobrych wspomnień.

[@bablik1]

Witam , obserwuję Cię kolego od paru lat nie udzielałem się zbytnio, ale teraz widząc twoje marzenia stwierdzam: Daj spokój z wot-em i grami ! Podróżuj pokazuj świat , To super co robisz ze swoim życiem WIELKI SZACUNEK dla Ciebie HALLACK! Życzę Tobie owoców z wyprawy i jak wygram w totka 😂😂😂 to przylete i nagramy wspólny filmik .Pozdrawiam mój nick w wot to bablik1 to tak na marginesie.Raz jeszcze życzę powodzenia i nie choruj już 🙃😃 .Cenie takich ludzi Bardzo, jesteś pozytywną osobą !!! Powodzenia, aha przenocuj na Saharze filmując na żywo całą noc lub z przerwami! To wyzwanie, podejmujesz się tego?Dasz rade .👍

[@sonbrunatny7016]

Człowieku on jogurty je na obiad.........

[@bablik1]

@@sonbrunatny7016 wiem , nie na temat napisałem ,ale chciałem napisać to i tyle.

[@d34thnote79]

Nie rozumiem tego podejścia "kumaci wiedzą co to". Mam wrażenie, że przy tej wyprawie wytworzyła się taka bańka osób które wszystko śledzą i wiedzą ale nikomu nie powiedzą bo wiadomo "kumaci" zrozumieją. Trochę traci na jakości film w którym 1/3 przedmiotów jest dla kumatych

[@micha7172]

Ja tu niczego takiego nie widzę, moówienie "pokazywałem to we wcześniejszym odcinku" a zresztą... Było oglądać, to nie traci sensu, to jest dla widzów, a nie ludzi oglądających od święta...

[@d34thnote79]

@@micha7172 Nie każdy widz musi oglądać każdy materiał i znać się na przedmiotach branych na takie wyprawy. Ja śledziłem większość filmów pomijając live'y bo mnie zwyczajnie nudzą, a nie widziałem żeby otwarcie mówił o przedmiotach "dla kumatych"

[@d34thnote79]

@@M-W8inG4DeatH Ja bym pokazał całą kolorową kolekcję, w końcu żyjemy w wolnym kraju, nie? :D

[@milanito00]

No bo to co pokazal ze "kumaci" wiedza to w tamtym kraju jest zakazane...

[@haek9555]

"Cześć, z tej strony Hallack. Na łóżku leży mój sprzęt - kumaci wiedzą o co chodzi. No, to by było na tyle! Gratuluję plakietki wytrwałego widza." 10 sekund zamiast 47 minut. Po co te opowieści dla niekumatych? :D

[@otas1853]

Po miesiącu pewnie połowy tego się pozbędziesz bo jest całkowicie zbędne :) - Zawsze biorę tylko jedne długie spodnie z odpinanymi nogawkami - oczywiście szybkoschnące. Do tego bardzo ważne, że mają 5 zapinanych kieszeni. - Jeśli chodzi o buty to praktycznie od +15 chodzę w sandalach lub 20+ tylko w japonkach (no może poza terenami górskimi. Miejskie, pustynne, leśne i podmokłe jak najbardziej na tak :)). Jest to tanie, wygodne i bardzo praktyczne rozwiązanie. Pełne buty zabrałem ze sobą tylko na pierwszy wyjazd w cieplejsze/mokre tereny... później już tego błędu nie zrobiłem (czy to pustynia czy tereny podmokłe) - Jeśli chodzi o etui na dokumenty/kasę itp to zdecydowanie preferuję takie zapinane na pasie ale POD spodnie. Jest wygodniejsze niż zawieszane na szyi i zdecydowanie mniej rzuca się w oczy. - Przyrządy do golenia są całkowicie zbędne. Co 2-3 tygodnie idziesz do jakiegoś lokalnego ulicznego golibrody. - Pokrowiec na plecak do samolotu?? :O Oj jakiś sprzedawca na tobie zarobił premię :D - obcinaczka do paznokci? Paznokcie ścinasz odłamkami szkła z porozbijanych butelek. W miejscach gdzie będziesz jest to bardzo powszechna rzecz :) Czekam aż w końcu wkroczysz na bardziej dzikie tereny :)

[@maciek3514]

Obejrzałem cały, pozdrawiam! :)

[@adamlatos1451]

Hallack chciałbym coś ważnego podpowiedzieć, coś co bardzo ci się przyda podczas wyprawy: ale kumaci wiedzą o co chodzi: więc sobie darujmy:)

[@robertgorski3089]

Ciekawy ekwipunek ale nie widzę: - moskitiery na śpiwór/łożko - moskitiery indywidualnej na twarz oaz silnej substancji DET p/ moskitom - obszyj sobie kapelutek jakąś szmatą żebyś nie opalił za bardzo karku - srebrnej taśmy - zawsze sie przydaje Poza tym jak bęziesz w klimatacj wilgotnych nie noś bawełny ani wełnu bo gnije już na 3 dzień pozdrawiam i życzę pwowodzenia

[@mariuszlakoma7721]

plecak 20kg to calkiem normalna waga na taką wyprawe ale chyba zabrakło trenigu przed wyprawą .Z takim plecakiem i w twoim wieku to 18km dziennie nie bedzie problemu ale bedziesz cierpiał bo chcesz nam swoja wyprawe pokazać a elektronika waży :P

[@ChristophorosSedinum]

20 kg ? Chodziłeś kiedyś wiele godzin dziennie z plecakiem o takiej wadze ? Jeśli do tego dodasz zmienny, trudny teren to waga którą wskazałeś jest absurdalna. 10 kg to jakieś optimum, max może 12 kg. Wyjedź sobie z 20 kg na plecach w Himalaje i powodzeniach na szlakach ...:-)

[@mariuszlakoma7721]

@@ChristophorosSedinum panie kolego oczywiscie ,że to bardzo dużo 20kg ale nie takie plecaki nosiłem. wyprawa hallacka sama z siebie ma to ,że jest wymagająca iż caly ekwipunek cały czas z toba . wyprawa w wysokie góry to inna bajka ,zaklada sie bazy gdzie zostaje prawie wszystko a szczyt atakujesz z 5 kg .Internet to kopalnia wiedzy ,ale najlepsze wlasne doswiadczenia .pozdrawiam .

[@ChristophorosSedinum]

@@mariuszlakoma7721 - Szanowny Panie. Nie mam na myśli atakowania ośmiotysięczników, tylko chociażby trasy trekkingowe dowolnej trudności . No, ale cóż, jeśłi ktoś chce robić za jucznego osła, albo jaka to wolna droga :-). 20 kg to moim zdaniem wybitnie przesadny majdan. Oczywiście są ludzie, którzy tak się organizują, że potrzebują 15/20 kg. Czytałem o takich, którzy nosili na grzbiecie ponad 30 kg. Ale naprawdę, osobiście nie mam żadnej przyjemności z walki z organizmem i forsowania ciała, by targać jakieś dziesiątki kilogramów. Nie widzę w tym żadnej przyjemności, a tym bardziej konieczności/przymusu. Swobodne przemieszczanie się jest dla mnie o wiele bardziej istotniejsze, niż walka z materią i wykańczanie ciała pod obciążeniem. NIemniej, niech każdy działa tak jak uważa za stosowne :-).

[@otas1853]

Hmm.. mi na 2-3 tygodniowe wyjazdy w ciepłe miejsca nie zdarzyło się jeszcze mieć bagażu cięższego niż 6kg. A nie ma wielkiej różnicy czy wyprawa jest na 3 tygodnie czy 3 miesiące (bo pranie trzeba robić)

[@adamkarol3272]

@@ChristophorosSedinum Szanuję za wyprawy w Himalaje ja raczej się nie porwę ale zgadzam się z oponentem że specyfika wypraw górskich jest jak mi się wydaje a mogę mylić nieco inna jest zawsze jakiś obóz do którego wracamy. Może dowiem się czegoś nowego. Co do wagi ostatnio na wyprawie trzymałem się wagi plecaka pi razy oko14 kg z początku ciężko, ale z czasem przywykamy. Rzecz jasna do tej wagi doliczyć nalezy wodę i jedzenie. Jednak to wszystko zależy od predyspozyji oraz charakteru itp. Pewnie każdy ma rację.

[@mariuszt1226]

Dla mnie i mojej żony ta plakietka :-) oglądamy Cię wspólnie od początku twojej wyprawy bo wcześniej to tylko ja ze względu na wota . Życzymy zdrówka i powodzenia w dalszej części wyprawy jesteśmy cały czas z Tobą .

[@krzm9177]

1. Moim zdaniem karimata i mata samopompujaca się dubluje. Ja bym się pozbył maty. Wiadomo, że początkowo ucierpi na tym komfort - natomiast po dwóch ciężkich dniach wyrypy i tak będzie na zwykłej karimatce wygodnie jak na łożu sułtańskim. :-) Oczywiście w razie chłodu, można pod newralgiczne miejsca (np nerki) podłożyć polar. 2. Osobiście jeszcze pozbył bym się dresów a zamiast tego do spania używał termoaktywnych kalesonów - zawsze tak robię na biwakach i jest super. Kalesony mniejsze objętościowo i lżejsze od dresu. 3. Pokrowiec na plecak faktycznie trochę bruździ - pytanie czy nie można go odesłać i zakupić nowego przed odlotem? 4. Dwie koszule i dwa T-shirty. Szkoda strasznie koszulki z Surge - ale wydaje się być zbędną i w przeciwieństwie do tej pomarańczowej troszkę waży. 5. Co w scyzoryku masz takiego, czego nie zrobi Mora i reszta akcesoriów? Nawet korkociąg nie jest potrzebny - wystarczy ściana/drzewo+but i da się korek otworzyć. :-) To ja bym zrobił na Twoim miejscu - chociaż mówię wprost - zagranicznych długich podróży nie odbywałem. Opieram się tylko na doświadczeniu biwakowym górskim w Polsce. :-)

[@PawlusFishing]

Super film! Poczytałem sobie komentarze, z jednymi się zgadzam z drugimi nie :P Wydaje mi się, że opinie z cyklu 'omg ale nabrałeś bambetli, zginiesz tam marnie' są przesadzone, bo nie dla każdego wyprawa życia to kompletny hardcore, zakładam że cały czas gdzieś w pobliżu cywilizacji będziesz, a nie błądził po głuszy setkami kilometrów, a to dwie zupełnie różne historie. Kilka rzeczy bym zapakował i wysłał do domu: wyrzucać szkoda, bo to dobre rzeczy i kiedyś, na kolejnych wyprawach się przydadzą, a przesyłka pewnie nie kosztuje milion. Z tymi niby lekkimi rzeczami to też jest trochę pułapka, wywalać trzeba nie na zasadzie 'lekkie/ciężkie' tylko 'potrzebne/zbędne'. No i z wywalaniem trzeba też uważać, łatwo zrobić a później można żałować... :P Napiszę co ja bym zrobił, bo kazałeś... :P OK, lecimy: Z ciuchów na pewno te wielkie gacie wypad. Trzy pary to bezpieczny margines. Jeśli te dwie koszule są w porządku, to żadnych krótkich rękawów bym nie uskuteczniał. Nosiłbym na zmianę, a jak by się skończyła, to zawsze można coś tanio dokupić. Bawełniane koszulki to niestety lipa na dłuższe wycieczki. Długo schnie, dużo waży, więcej problemów niż pożytku... wypad. Spodni dwie pary bym zostawił, 3 to już totalny max, i tylko pod warunkiem że naprawdę są lekkie i dobre. Dresowe spodnie na szczaw. Śpi się całkiem dobrze w normalnych ciuchach. Czapka gruba skoro się przewiewa, to dziadostwo, a nie czapka. Tzn. ja mam taką filozofię :) Ale, ale... jak nie masz porządnego kaptura/kominiarki, to ryzykowne ją wywalać. Jeśli przyjdzie ci kimać w namiocie, to taka czapka na głowie ogrzeje cię lepiej niż te dresy :) Worek na plecak bym wysiudał. Z założenia przyda się tylko na etapie samolotu, a tu akurat łatwo coś zaimprowizować. W ogóle niefajnie jest targać coś tylko na jedną okazję. Cały czas kiedy nie jest potrzebne, wkurza człowieka :P Z tym spaniem też temat do przemyślenia. Ten materac samopompujący sprytny, ale faktycznie dubluje się z bundeswerą, która w dzień chroni lapka, a w nocy się na niej śpi, więc jest wielofunkcyjna. Ja jak jestem zmęczony to śpię jak kamień na byle czym, ale to bardzo indywidualna kwestia :) Co do noży - mimo wielu głosów, że albo Mora albo Vic, ja wziąłbym oba. Nóż to naprawdę podstawa, a nie zapominajmy że scyzoryk ma dodatkowe funkcje, np. szydło. Wszystko fajnie z igłą i nitką, ale prawda jest taka że jak się stanie nieszczęście i rozwali się gruby materiał (plecak, buty czy spodnie) to igłą ciężko sobie poradzić. Nie wiem czy jest tam piłka, ale to też bardzo przydatna rzecz. Z kolei jak trzeba użyć dużej siły, to Mora jest pewniejsza, scyzorykiem to i niewygodnie i niebezpiecznie się fizolić. Poza tym w ostateczności to kapitalna łapówka, zwłaszcza że to oryginał, ja bym się zegarkiem nie dał przekupić, no ale scyzorykiem....... :P Elektroniki nie masz wcale aż tak dużo zważywszy na charakter wyprawy, bardzo sprytnie sobie poradziłeś. Sam wiem jak wiele nagle się robi potrzebnych akcesoriów przy nagrywaniu. Faktycznie ten statyw jakiś wielki i nieforemny, a druga sprawa że sporo zachodu żeby go użyć i przeważnie i tak się tego nie robi. Jak już się uprzesz na statyczne ujęcie to kamień albo pieniek się znajdzie. Myślę, że fajnie się spakowałeś. Zgaduję, że pewne dylematy rozwiążą się same, jak to w życiu. Coś się zepsuje, coś się zgubi i okaże się, że nadal da się żyć ;) A nawet jak uda ci się uzyskać 'tylko' kilogram mniej na ekwipunku, to wcale nie jest mało! Za każdym krokiem dźwigasz kilogram mniej. Po kilku godzinach/kilometrach to robi różnicę, oj robi. BTW: Tak, chcemy wszystkie filmy o polarach i innych rzeczach, chętnie obejrzymy :) Pozdrowienia i powodzenia!!! :)

[@SteelSolider1]

Jak mię tu tera zaimponowałeś Pawlusie BTW Victorinox FTW :P

[@PawlusFishing]

@@SteelSolider1 A jak, takie niepozorny, ale ile razy to że go miałem ratowało sytuację :)

[@SteelSolider1]

@@PawlusFishing ile razy słyszałem, że po co mi scyzoryk/torebka strunowa z opatrunkami, do póki się ktoś nie wywalił :-)

[@jadwigahimel599]

Mnie to zainteresowało i spoko filmik

[@bogdan_sky7982]

na wyprawę z plecakiem zabiera sie to co masz na sobie + 1(w plecaku). buty niestety sa za płytkie, powinny być skórzane i wysokie szczególnie w afryce. szalo-kominiarka jest ok ale weź tez kilka masek jednorazowych i miej nadzieje ze ci nie będą potrzebne. ponadto dobry groby sweter, w nocy w afryce jest cholernie zimno

[@jedrek8290]

normalnie Hallack007

[@krzysztofsuek3595]

A tak na prawdę. Uzupełnij apteczkę w Europie. Nie zostawiaj żadnych rzeczy do spania. W nocy w śpiworze musi być ciepło. Na plaży i jak można chodź na bosaka. Osobiście odłożył bym jedną koszulę,dokładkę pod matę, ten pokrowiec - na każdym lotnisku za cenę obiadu owiniesz plecak streczem . Ważne jest to żeby mieć jeden plecak(bagaż). Wada klapki Kubota - rzep(w wodzie może puścić) , i wiocha :). Co do elektroniki się nie wypowiadam, każdy kto podróżuje nie wozi tyle elektroniki. W Afryce przydadzą się małe prezenty-wykupki (breloczek, co kolwiek), zegarek też jest super miej go na ręku i w ostateczności oddaj zegarek, i drobne z kieszeni. Pozdrawiam i życzę SUPER udanej podróży. Trzymam kciuki za Ciebie, i udaną podróż. P.s. tak naprawdę nie wiem czy się odważysz spać w namiocie, ja osobiście nie brał bym laptopa.

[@toxic9321]

Wyrzuć jedną parę tych spodni których masz aż 2. Jak się poprują możesz zaszyć dziurę [sam lub u krawcowej jakiejś] Na bank możesz wywalić parę koszulek i kupować na bieżąco [jakieś tanizny na 100% są] i w sumie według mnie tyle starczy bo jednak reszta przyda ci się podczas podróży :/ a zawsze plecak będzie trochę lżejszy :P

[@Super_Koza]

Pozdrawiam i życzę powodzenia. Oglądam z ciekawością relacje. Nie chcę doradzać, bo się nie znam na tym. Zastanawia mnie czy do spania potrzebujesz jednocześnie dresu i piżamy. Gdzie filtry UV do posmarowania się i porządne okulary na słońce?

[@wade7531]

Hallack! Serdecznie polecam buty typu Jungle, lekkie, zwiewne, jak zamokną to schną w 15 minut marszu, woda wycieka ze środka za pomocą specjalnych otworów. Wiele lat i kilometrów ze mną przeszły, mogę serdecznie polecić. Powodzenia na wyprawie, pozdrawiam :D

[@tak0009]

Hallack nie musisz nic wyrzucać zastosuj prosty lifehack kup balony z helem i przyczep do plecaka bedzie ci duzo lżej. Tylko nie odlec

[@sandzejs6537]

kurka wodna a ja głupi chodziłem z plecakiem jak mogłem balony z helem przyczepić!!

[@michar4906]

Hallack fajny jesteś i jak dla mnie to zrzuć 5kg sadełka, problem będzie rozwiązany, a Tobie wyjdzie na zdrowie :). Pozdrawiam i dzięki że dzielisz się swoimi przygodami.

[@arollosgonzales8600]

Cześć Hallack. Jedne spodnie wywal. Scyzoryk sprzedaj albo podaruj zanim oddasz ZEGAREK jak sam zauważyłeś to rezerwuar brudu i bakterii. Z zasilaczem do lapka nic nie zrobisz ale kabel możesz dać elektrykowi przerobić (skrócić) tylko czy warto? Zyskasz trochę wagi ale może Ci kiedyś braknąć centymetrów do gniazdka :) Stara zasada, "lepiej nosić niż się prosić" w filmie powiedziałeś że schudleś. Gratulacje! :) Jeżeli to efekt ruchu a nie biegunki :) to pamiętaj Hallack że zapewne poprawiasz kondycję fizyczną i kg za niedługo przestaną tak bardzo męczyć

[@johncarter5065]

ekwipunek;wentylacja,dosyłacz,ulepszone drązki skretne,apteczka,zestaw naprawczy-zamiast gasnicy miska ryżu,coca-cola-despacito👊😁

[@joeblack1189]

W pierwszej kolejności wrzuciłbym lub odesłał rzeczy, które możesz kupić w każdym nowym miejscu. Podobnie z akcesoriami, które łatwo zastąpić: kijki, statywy. Cześć wyeliminujesz podczas dalszej części wyprawy.

[@tytoniak652]

Mam taką samą myszkę od ponad roku . Polecam

[@sobiesky5581]

I jeśli mam być szczery zaopatrzyłeś się w złe sprzęty do laptopa, słuchawki powinny być douszne a myszka nie gamingowa a podróżna, taka co to jest wielkości 2/3 normalnej

[@bartek-bubuś]

Poproszę o wyjaśnienie 3 przedmiotów dla kumatych co wiedzą co to jest?

[@panwelon1371]

Witalski 😁 Medal zdobyłem, dziękuję. Piżamę bym zamienił na dobrą bieliznę termoaktywną. A gdzie okulary przeciwsłoneczne? Mam nadzieję, że ma Pan coś porządnego z solidnym filtrem UV. Repelent na moskity i inne robactwo? Wiem, że miało być o odejmowaniu, ale tyle osób już się wypowiedziało, że nie ma co się powtarzać. Łyżkowidelec bym dopakował 😉 Mnie zawsze się przydawał (np. nie jestem w stanie nauczyć się jeść pałeczkami). Nieustannie powodzenia życzę 😊

[@rick2723-s3y]

najlepsza piżama playboya.:)

[@tatankam]

cześć, tak na szybko to jest kilka rzeczy, które się dublują: 1 mata ochronna do lapka 2 mata pod siedzenie 3 mata samopompująca 4 podkładka pod podłogę namiotu(poco jest podłoga namiotu) 5 worek na plecak. tylko z tego zostawił bym tylko jedynkę i trójkę ale na hardkora to tylko trójkę do tego na biegu dres i pidżama do autowania sporo spodni tylko po co, zauważyłem też nie najlepsze Twoje przygotowanie na radzenie sobie z wiatrem, polar i wełna grzeją świetnie ale nie chronią przed wiatrem dlatego coś nie przewiewnego na wierzch to mus.Twardo oglądamy razem z żoną i trzymamy kciuki, pozdrowienia i powodzenia.Aha jeszcze jedno statyw który nie jest statywem tylko po co.POWODZENIA i WYTRWAŁOŚCI.

[@KARY71]

Moim zdaniem do wywalenia: jedna para spodni (najlepiej te moro), wszystkie podkoszulki bawełniane (jestem duży podobnie jak Ty i podczas marszu każdą koszulkę bawełnianą mam mokrą po 30 min. to mega niepraktyczne), worek na plecak (na każdym lotnisku możesz za kilka "groszy" ofoliować plecak). Nie wiem ile planujesz spać w namiocie, ale jeśli ma to stanowić mniej niż 25% noclegów to pozbyłbym się maty pod podłogę namiotu oraz maty samopompującej (to pewnie wzbudzi Twoje kontrowersje, ale ja bym jej nie brał). To co waży, ale już nic z tym nie zrobisz. Namiot - wystarczyłby jakiś do 1kg typu COLEMAN RIGEL X2 - taki miałem w Kazachstanie). Śpiwór - tylko puch hydrofobowy (1/3 wagi przy zachowaniu termiki, ale wiadomo cena). Co do butów, preferuję zawsze buty za kostkę i takie też bym Ci polecał jeśli chodzi o Czarny Ląd. Na temat elektroniki się nie wypowiadam, bo ja poza aparatem, GPSem, telefonem, powerbankiem i ładowarką zwykle niczego więcej nie zabieram, ale w tym zakresie masz inne potrzeby.

[@nechusztan]

Hallack nick nie wywalaj, po prostu jesteś nieprzyzwyczajony do plecaka. Za miesiąc schudniesz 7 kilo, potem kolejne...a plecy i pośladki będziesz miał mocniejsze. Dasz radę.

[@KapitanRutain]

Panie Piotrze Pasek skorzany papa , cienkie kalesonki w militarnym trzeba bylo kupic czapa z daszkiem nie potrzebna ....oj o porady trzeba bylo wczesniej zapytac:)a odnosnie higieny osobiste zamiast tych szamponikow itp kosteczka szarego mydla.Afryka chininka obowiazkowo i elektrolity ...A i najwazniejsze kremik przeciwsloneczny , krem antyseptyczny ....Pozdrawiam milo sie oglada:)

[@deltapomorzefiltrydowody546]

Uuuu.Jaka sexi piżamka :)

[@akoashi3436]

jem sobie taka bułke fajna jescze troche mąki jest świeża ze wśi bo ja jestem ze wsi od wuja z szyną i keczupem i ogladam sobie hallacka pasek armani to sie szanuje u mnie to furora ale co tam

[@nothing_nullness]

Hallacku, myślę, że jesteś teraz dobrze przygotowany. Szkoda byłoby nie wziąć ze sobą czegoś w dalszą drogę z tego ekwipunku. Może jednak byłbyś w stanie udźwignąć te kilka kilogramów więcej ale mieć za to spokojną głowę. Powodzenia!

[@dziarskyboy]

Myślę, że szesnaście kg to skromny ciężar przy takiej wyprawie. Choć z drugiej strony nie wiem ile wody masz w planie dołączyć do swojego ekwipunku. Moim zdaniem z czasem plecak będzie ciążył Ci trochę mniej, musisz nabrać formy i pracować nad postawa marszu. Dobry plecak przy odpowiedniej postawie odciąża ramiona. Nie wiem, czy należę do "kumatych"

[@maciejo9192]

A jak Chcesz to podam Ci namiary na Cejrowskiego:)

[@maciejo9192]

Możesz się ograniczyć do 3_ par skarpet ale nie określiłeś czy będziesz mieszkał na Raft-cie czy w Hotelu

[@jakubk7464]

Bardzo dobrze, że taki długo film. Będzie co oglądać :)

[@maciejniewiadomski5960]

Tak na przyszlosc...zainwestuj w plecak na szynach..ostatnio ogladalem "nowy gadzet" i wlasnie tam byl pokazany. W ogóle nie obciaza kregoslupa.

[@fredoslaw]

Za dużo gaci, jedne na tyłek, jedne w zapasie. Za dużo koszul, za dużo "podkładek" do spania, jedna karimate zostawic. Wywalic myszke, wywalic wielkie sluchawki. wywalic zel do golenia, golic sie na mydlo/plyn do kompieli. I tak z wszystkim, mnase zbednych rzeczy. Nie nastawiaj sie na pol roku, tylko bierz co naprawde niezbedne, jak ci za 5 miesiecy bedzie cos potrzebne to kupisz.

[@xemmens7448]

Gadasz dla kumatych jakbyś sam był wszystko wszechwiedzący i ''kumaty'' idealnie .

[@marcinszumigaj3125]

Panie Hallack jak sam wspominasz jest to... "wyprawa życia" ... ubrania spodnie jedne napewno ale zastanów się jest to eskapada na kilka miesięcy czy nie masz tam zeczy które w niedługim czasie mógłbyś nabyć na miejscu? Coś typu spodnie jakiś sklep zawsze będzie. (to tylko przykład ) czy myślałeś w tym kierunku ? Powodzenia życzę i wszystkiego naj... Grunt żeby Pan był szczęśliwy

[@francik4225]

Hallack, ja z 20 kg plecakiem bym przeszedł 20 km bez problemu, ale nie jestem grubasem, tylko wysportowanym młodzieńcem o połowę młodszym. Gdybyś traktował odchudzanie na poważnie to byś śmigał, bo byś miał lepszą kondycję i 30 kg mniej (bebzun hallackowy tyle waży).

[@sandzejs6537]

haha

[@pozaszlakiem3376]

Z czego ja bym zrezygnował: Kompakt sony, hd 500GB, słuchawki, okulary szpiegowskie, tego pindolka do czyszczenia obiektywu, Modem GSM, pendriwy, Laptopa też trzeba było kupić mniejszego, latarkę z ładowarką (masz w tel), morę, czapkę wełnianą, spodnie dresowe (w terenie i tak się nie rozbierasz tylko śpisz w spodniach poza tym można nogi polarem okryć), jeden ręcznik (po co dwa), obie koszule w których jest Ci za zimno ;) flight cover, tą matę pod podłogę namiotu, Ja bym jeszcze wywalił matę samopompującą, jedną parę spodni do wyboru i tą "jedwabną" piżamkę :) Jeżeli uważasz że wszystko co wymieniłem jest Ci niezbędne to wybacz ale musisz zrezygnować z chodzenia.

[@hallack05]

hmm ale ty z tą latarką w telefonie na poważnie? :) Kompakt sony jest niezbędny - bo tylko on ma zoom - a jak nie masz w zoomie to masz w nogach - stare powiedzenie. Spodnie muszę wywalić choć szkoda..

[@pozaszlakiem3376]

@@hallack05 Oczywiście że poważnie. Latarka w nagrywaniu nie pomaga. żeby coś koło siebie oświetlić lub do marszu tel zdaje egzamin. Mieć latarkę tylko po to żeby świecić sobie w dal nie ma sensu. Ale jak znajdziesz praktyczne zastosowanie latarki daj znać ;) Co do aparatu ja to rozumiem. Też bym chciał i dobrą kamerę i dobrego drona do zbierania materiałów. Ale już się nauczyłem, że z czegoś trzeba zrezygnować, żeby zyskać coś. Z mojego punktu widzenia wolę zabrać niezbędne minimum sprzętu, żeby choć trochę cieszyć się wędrówką. Raz mi się zdarzyło zabrać za dużo ekwipunku. Przez wiele godzin myślałem tylko o tym jak się czegoś pozbyć, nie zważając na to co mnie otacza. A chyba dla widoków się idzie w teren :) Pozdrawiam i życzę powodzenia.

[@sonbrunatny7016]

@@hallack05 ja pierd.... jak stary dziad. Szkoda to oglądać jak samo pokazuje nowy fimik. Nie kompromituj się człowieku.......

[@Marcin-uw1ig]

ale prezerwatyw zapomniałeś jak sobie bez nich poradzisz ? ;)

[@darekkama]

Jakby co, to Hallack zdąży uciec.

[@Marcin-uw1ig]

@@darekkama nie zdąży butów do biegania nie zabrał :)

[@discardedknight7308]

hallack żyje w celibacie...

[@darekkama]

@@Marcin-uw1igw Kubotach też szybko pomyka.

[@conviest]

Take her raw, its a law. Jbc to isamu miał metody leczenia HIV zanim się sprzedał XD

[@nechusztan]

mój pierwszy plecak na miesiąc na odludziu, 50kg, aż nity puszczały, zastąpiłem gwoździami.

[@wilczus_8855]

hallack miałeś wziąć tylko dwie pary spodni i koszule ;)

[@jsx80]

Gdybys włożył kartę sim do laptopa to nie potrzebujesz zewnetrznego modemu. Sprawdź czy w tym modelu jest slot na kartę.

[@hallack05]

nie ma

[@markel80pcd63]

Panie Hallack co do akumulatorków to zdecydowanie przepłaciłeś i to tylko za nazwę, trzeba było kupić wysoko prądowe Samsungi 30q mają 3000mAh i ciągły prąd rozładowania na poziomie 20A przy oświetleniu około 500lm wystarcza na ponad 2h ciągłego światła i kosztuje połowę tego co zapłaciłeś , bateria ma płaski pin plusowy ale można to w prosty sposób załatwić kupując malutkie magnesiki neodymowe rozwiązanie stosowane przeze mnie na co dzień i całkowicie bezpieczne

[@arturwawrzyniak7779]

gumki wzioł?

[@adrianzarembski3244]

aaparat sony masz identyczny jak ja mega zoom i zajebiste fotki wychodza

[@djfurione]

Hallack paka

[@swdfan]

Podobny komin, tylko sporo dłuższy, jest na wyposażeniu WP, żołnierze mówią na to szalobajera. Używam i bardzo sobie chwalę.

[@Kubarks-fw3mm]

Klapki Kubota +10 do stylu :)

[@hallack05]

moim zdaniem +12 :)

[@hubertkoba6639]

Halac co trzeba zrobić żeby być komunikontrybutorem w wot.Życze Ci udanej podróży.

[@mattpaturej90]

Mnie najbardziej dziwi dobor butow. Dlaczego takie buty na taka wyprawe? Ja jestem zwolennikiem butow za kostke i jako typowe buty "codzienne" kupilem ostatnio cos takiego : www.haix.co.uk/haix-boots-combat-high-liability-male-brown I serio lepiej sobie wyobrazam swoje stopy w 40 stopniach w nich, niz w "adidasach". Pozdrawiam 😉

[@smok3nlbn]

New Balance dobre buciki !

[@nonfonofficial]

Hallack jakby nie było to ogień w Afryce to podstawa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[@TheMichalcichy]

hej, oglądam Ciebie dla filmów historycznych i tych z wot, mógłbyś wytłumaczyć dla nie kumatych?

[@TomekOciek]

Dlaczego pokazujesz rzeczy i ''kumaci wiedzą o co chodzi ". Albo nie pokazuj albo powiedz że nie możesz. Słabe to było. Pytasz ludzi, prosisz o podpowiedzi co wziąć na wyprawę a teraz sam nie chcesz powiedzieć. Dużo osób ogląda podpatruje a tu .....

[@jakubforys5337]

Nareszcie!!!

[@timotizadek]

Na wyprawie w terenie nie trzeba się golić, zarośnij jak harleyowiec będzie czad! 😁

[@adamberezowski5715]

Lord Hallack, aksamitna piżama :D

[@sonbrunatny7016]

hahahaxd

[@adamlatos1451]

Wywal wszystko, zostaw piżamę

[@maciejo9192]

Tylko że zabezpieczysz się ale tubylcy będą wiedzieć że jesteś turystą i pomyśl o przewodniku zapłacisz mniej za niego jak w Polsce za Chleb

[@michoov8486]

Hallack ten Victorinox to zwykły Spartan tylko wersja black, cz mam rację?

[@milanito00]

Zabierz to co Michal Pater zabiera ruszajac w swiat ;)

[@NiebieskieMigdaly2]

Wywal karimatę (14 minuta filmu), laptop można włożyć do solidnej foliowej torby i otoczyć ciuchami, wystarczy. Mikrostatyw też jest zbędny. Dokup lekarstw w Europie.

[@strasznymruk]

Słuchawki tej wielkości do wyjazdu w teren? Piżama? Ale w sumie nie bardzo jest co wyrzucać. Twoje 20 kg z elektroniką to nie jest dużo.

[@NietolerancyjnyPatriota]

Widziałem na fotkach z elektroniki że masz duże słuchawki. Może za duże i za ciężkie

[@schwiebus1968]

Witam Hallack. No w końcu masz porządek. Brawo ;)

[@maciejo9192]

a i kur wóz dlaczego Sam tam ?

[@Blackcat-ki9dl]

Zły laptop wybrałeś. Sam posiadam ten model, jest super. Ale niestety jest bardzo ciężki.

[@hallack05]

jak to bardzo ciężki - 1,3 kg to chyba lekki raczej?

[@Blackcat-ki9dl]

@@hallack05 Mój służbowy 15 calowy HP jest lżejszy. Ten Dell posiada sporo metalowych elementów.

[@marcinb2000]

Może to chodzi o ogólną kondycję?

[@adamstolec6301]

Mam pytanie (prośbę) zrobił byś mi ekskalibura

[@gotemberg2467]

Od biedy wszystkie pokrowce np kosmetyczka na reklamówki foliowe zamienić może z 0,5 kg ubędzie

[@conviest]

O 4 kg to ci będzie ciężko zejść. Nie mówię, że się nie da ale może ci czegoś ważnego braknąć. Ja bym wywalił ten mały plecaczek do noszenia kurtki po mieście. On jest użyteczny ale nie jest niezbędny a zawsze 100g mniej

[@dominikigosia1]

jak CI podać adres abyś mógł mi wysłać złotą plakietkię z gwiazdeczką wytrfałego widza wysłać ? :P

[@sobiesky5581]

Brak rozmówek ani słowników?

[@lornemalwo3646]

Ale co ? pojechałeś bez taśmy klejącej!?

[@mattiarajdsanimotole1086]

Hallaku jedziesz do Afryki najmiesz tragarza

[@soulfly3292]

Klapki Kubota

[@remlepsza770]

Mam identyczną myszkę hallack, piąteczka

[@mireka2987]

Piżamka spoko...😁

[@adrianzarembski3244]

i jakiwjs slinej tasmy izolacyjnej aaparat sony masz identyko jak ja ma swoje juz lata al;e zooom zajebisty

[@NietolerancyjnyPatriota]

Pidżamy nie trzeba

[@mariuszkowalski4683]

Polecam kanał Ekwipunek dzwigany codziennie

[@dawid5999]

Hallacku… nie wywalaj piżamki, Ty ją wystaw na aukcję po powrocie i będziesz miał zwroty za wyprawę !

[@mittmitt2866]

Może nie wywalaj a wzmocnij nieco mięśnie.

[@sandzejs6537]

strzykawka + sterydy = moc

[@adrianzarembski3244]

hallack mi tu brakuje 1 rzeczy kleju super gluu cos ala kropelka

[@piotrkirejczyk3892]

Hallacku zaopatrz się w mały pojemniczek wazeliny, obtarcia pachwin i nie tylko to przy długich wędrówkach to nieprzyjemna sprawa. Powodzenia

[@xemmens7448]

Pojedz się to będzie więcej siły ;)

[@grislywis]

Wyrzuć, zostw tą pidżamę ;)

[@hallack05]

nie ma mowy :)

[@adamstolec6301]

Proszę

[@michallongwic7042]

marka MASZYNEK TAKIE TYLKO KUPUJE ALE TAKICH NIE WIDZIAŁEM

[@hallack05]

to są gilette z 3 ostrzami - ale daleko od siebie tak więc nie zapychają się - wersja zielona dla wrazliwej skóry. są w paczkach po 3 lub 4. naprawdę bardzo dobre

[@przemysawbakowski8203]

o właśnie takich potrzebuje bo inne od razu mi się zapychają a tych nie sprawdzałem, @@hallack05

[@michallongwic7042]

@@hallack05 dzięki gębę mi uratowałeś :)

[@MrGermanikus]

Jak to zrozumiec mechacą ci sie spodnie w kroku bez niczego heh