Harmonijka ARKIA Orgin cz. 1/2 review recenzja test

[@Higharpo]

Ciekawe rozwiązanie...

[@bleczycki]

w drugiej części pokazuję co ma w środku :)

[@gdrzym]

Fajny materiał porównawczy. Niestety brzmieniowo wydaje się nie mieć porównania z Seidelem… no ale to też jakby inna półka- raz że 1874 jest już customizowany, dwa że ma polerowane stalowe stroiki, a trzy - że to nie jest chińczyk jak ta francuska harmonijka

[@bleczycki]

Dzięki. Półka cenowa podobna. W tym modelu 1847 nie ma polerowanych stroików, a brzmieniowo Arkia wypada znacznie gorzej niż mój Seydel...

[@julitaprudzynska9005]

Nowa czy używana kupiona ?

[@bleczycki]

kolega podesłał mi ją do customizacji, więc była nieco używana

[@przemoharp]

Ostre brzegi na rogach to "feature" Kongshengów :)

[@bleczycki]

dla mnie to spory minus ja na harmonijkę za 90 euro

[@przemoharp]

No za taką cenę to wręcz niepoważne jest. Kongshengi mają takie coś, że dłuższe "miętolenie" na niskich kanałach (1, 2) powoduje, ze kąciki ust potem napieprzają niestety. Widzę, że tu to samo.

[@dobzibuniek7061]

Wygląda jak koreański da Bell. Myślę że kupują tam ze swoim brandem.

[@przemoharp]

@@dobzibuniek7061 a tego też w łapach nie miałem

[@bleczycki]

@@przemoharp ja w moich customach zawsze wygładzam brzegi płytek stroikowych

[@krzysztofzywioek7260]

Któraś harmonijka też miała fabrycznie ostre brzegi.

[@bleczycki]

W moich customowych Harmonijki Full Wypas zawsze dbam również o ten szczegół. Jest to ważne, jeśli ćwiczy się bardziej intensywnie, aby nie podrażnić sobie ust i nie poharatać dłoni :)