Heroes of Might and Magic 4 - Moje ulubione jednostki Życia

Witajcie ! W tym odcinku pragnę Wam pokazać jakimi jednostkami gram gdy wybieram Życie :) Zapraszam do oglądania :)

[@pfeffer5234]

Przystań to akurat mój ulubiony zamek. Mocno stawia na przeżywalność co powoduje że gra się nim bardzo dobrze na wyższych poziomach trudności (w odróżnieniu chociażby od rezerwatu który jest tragiczny). Co do jednostek: Moim zdaniem nie powinno się brać balist i mnichów razem. Jeśli bierzesz balisty, wtedy bierz krzyżowców, jeśli mnichów, to bierz pikinierów. Chodzi o balans między pierwszą, a drugą linią. Jeśli bierzesz same jednostki dystansowe to nie będziesz miał ich kim osłaniać - sami giermkowie sobie nie poradzą (mogą co najwyżej brać na siebie kontrataki strzelców, jednak straty mogą być duże), więc do czasu wbicia 4 poziomu jest mordęga. Ponadto nie będzie już miejsca w tylnym szeregu dla słabszego herosa i zamiast być chronionym taki heros sam będzie musiał chronić inne jednostki, co może być absurdalne... Walka taką armią złożoną z samych strzelców z armią duchów, gargulców czy wampirów na poziomie zaawansowanym i wyższym gdzie komputer korzysta z opcji czekaj jest wtedy czymś okropnym. Moją ulubioną konfiguracją jest balista+krzyżowiec+anioł. Balisty uważam są lepsze od pikinierów, gdyż oferują potężną siłę ognia - jedyną w swoim rodzaju dzięki ignorowaniu nie tylko zasięgu, ale i przeszkód, podczas gdy pikinierzy nie są w niczym nadzwyczajni, mają mizerne statystyki, szybko giną, a ich zdolność nie zawsze pozwala uniknąć kontrataku, tak więc ich jedyną prawdziwą zaletą nad balistami jest to że nie spowalniają tak armii. Balisty są oczywiście ślamazarne, dlatego by był sens zabierania ich ze sobą gdzieś dalej nie wystarczy zbudować stajni, ale też rozwijać na jednym z herosów znajdowanie drogi. Do tego 2x rękawice jeździeckie, buty podróżnika - z tym wszystkim ich brak mobilności nie jest tak uciążliwy, a w walkach przydają się bardzo na każdym poziomie i na każdym etapie gry, podczas gdy pikinierzy szybko odchodzą w odstawkę (podobnie zresztą jak giermkowie). Mimo iż są mechaniczne i nie można ich wskrzeszać, to w walkach nie traci się ich dużo, a mechaniczność ma też swoje plusy, gdyż nie można rzucić na nie takich czarów jak zamęt czy zapomnienie (meduzy swoim skamienieniem też niewiele im zrobią). Na 3 poziomie preferuję krzyżowców, gdyż w odróżnieniu od pikinierów mają o wiele większą wartość bojową i po zboostowaniu pewnymi czarami są prawdziwymi siekaczami nawet na 4 poziomie i pozostają użyteczną siłą właściwie do końca gry. Lepiej radzą sobie z chronieniem tylnej linii niż pikinierzy. Mnisi są okej, jednak nie ma już dla nich miejsca, a ponadto z racji na brak zdolności negowania kar za zasięg czy przeszkody, by ich atak był przyzwoity trzeba rzucać na nie celność, która mimo iż jest łatwo dostępna to jednak wymaga w każdej walce tracenia tury i bless trzeba rzucać później. Kusza snajperska częściowo rozwiązuje ich problem, ale nie zawsze jest do niej dostęp... Na 4 poziomie anioły są bezkonkurencyjne. Wygrywają ze względu na wszechstronność - nie mają słabych stron - są szybkie, silne, mają dobre statystyki obrony, ataku, hp też ujdzie, no i oczywiście umiejętność wskrzeszania, którą można minimalizować straty w bitwach do zera. Czempioni są mocni jedynie w ataku i to tylko wtedy gdy pokonają do przeciwnika większy dystans co nie zawsze jest możliwe, a mimo większej liczebności szybciej się ich traci, gdyż wysokością pozostałych statystyk nie grzeszą. Ponadto by zmaksymalizować ich skuteczność wypada mieć rozwiniętą taktykę, skrzydlate sandały i do tego jakieś czary poprawiające mobilność - szybkość/przyspieszenie, a najlepiej lot, gdyż czempioni nie są za szybcy (szczególnie na śniegu czy bagnach - na takich terenach dużo tracą na sile) i lubią się blokować na przeszkodach lub innych jednostkach co bywa strasznie denerwujące :/ Anioły takich problemów nie mają. Zwykłem brać czempionów kiedy biorę pikinierów i mnichów, a to dlatego że krzyżowcy mają większą szybkość od czempionów o jeden punkt, co powoduje że zawsze zaczynają turę wcześniej od nich (chyba że uwzględnimy morale, które raz wpada, a raz nie) co mnie osobiście irytowało. Nie żeby był to zły wybór, ale to już kwestia moich preferencji. Rzadziej biorę takie combo, a jeśli już to tylko celem wprowadzenia jakiejś odmiany lub utrudnienia sobie nieco gry :D Co do pierwszego poziomu kusznik jest fenomenalny, giermek przeciętny, jednak warto dodać że zdolność giermka może się dobrze komponować z mnichami, gdyż ogłuszony wróg jest ostrzelany z pełnego zasięgu o czym nie zostało tu powiedziane. Pozdrawiam.

[@hanskloss9482]

moja ulubiona część :) można wybierać jednostki

[@Wiktorino1984]

Pikinierzy są lepsi niż balisty ponieważ mają sporo większy ruch a wolna jednostka w twojej armi spowalnia twój ruch na mapie świata. Balista się sprawdza w wielu sytacjach ale nie potrzebujesz aż tylu jednostek strzelających możesz obejść się mnichem i kusznikiem a pikiniera jak dobrze wykorzystasz to nikt mu nie odda jak będzie atakować. To że jednostka musi podejść oznacza tylko to że będzie lepsza w walce wręcz a jak powybierasz sobie same jednostki na dystans to dosłownie zostaniesz zgwałcony przez armie która do Ciebie szybko doskoczy a na wyższych poziomach trudności wróg bardzo szybko się przemieszcza chociażby wampiry, diabły czy inne jednostki które jednym ruchem dosłownie przemieści się całą mapę. Same giermki chuja dadzą musisz swoją armię balansować.

[@Horus9123]

Jeśli masz bohatera rycerza, to lepiej wybrać krzyżowców niż mnichów. Rycerz bardzo szybko może zwiększyć swoje dowodzenie i sprawić, że jednostki walczące wręcz będą śmigały po polu bitwy dzięki wysokim morale, które często daje podwójny ruch w rundzie, a w przypadku krzyżowców to oznacza 4 ataki na turę. Co do pikinierów, to oni też mogą śmigać, ale są stosunkowo delikatni i łatwo ich wystrzelać, więc zgadzam się że balisty lepsze, chociaż te nie dostają efektu morale.

[@stiken4421]

Jestem zaskoczony, że jakieś ~90% analiz Życia z HoMM 4 na yt stawia na Anioły. Robiłem sobie testy i... granie Czempionami jest po prostu wygodniejsze, szybsze i sprawniejsze. Można ich rekrutować w kolosalnych liczbach (3 Anioły vs 6 Czempionów z Lordem w mieście). Po drugie z kilkoma wzmocnieniami z Magii Życia i rozwiniętą Taktyką (jeśli gramy na dwóch bohaterów) plus z ich szarżą oraz pierwszym uderzeniem są tak solidni, że Anioły z tego samego okresu rekrutacji (z takim samym zestawem bohaterów) nawet się nie umywają. Można rzucić: "Ale wskrzeszenie!" - niby tak, ale szybkość + pierwsze uderzenie Czempionów + Magia Życia + Taktyka i tak załatwia sprawę z mikroskopijnymi stratami (jeśli jakimikolwiek). Jak wolicie Anioły to jak najbardziej elegancja, ważne żeby mieć ubaw! Tylko zadziwia mnie to, jak często Czempioni znikają z pola widzenia jako jednostka do wyboru.

[@sansonn6475]

Elegancki materiał Panie Piotrze, "przystań" to mój ulubiony zamek, pozdrawiam :D

[@piotrek8721]

Dzięki :)

[@mateuszotto5234]

Cześć :) brakuje jeszcze recenzji MOCY - cyklopi robią robotę i ptaki gromu. Natomiast nie przejmują się negatywnymi opiniami, widać że jesteś naturalny w tym co robisz - tak trzymaj!

[@piotrek8721]

Dzięki ! Jednostki mocy także omówię i w tą niedzielę zawitają na mój kanał :)

[@crabbytaxi6197]

Jo cie krynca zajebioza to widac teraz juz wszystko rozumiem na pewno napadne jakas jednostke

[@AntySyjon]

wyjaśnij kiedyś niuanse współczynników, np czym się różni atak od obrażen itp, w heroes 4 zawsze mi to problem sprawiało

[@fun8761]

ale do...bal 3 lucznikow i latajaca:D ale bdb.ogolnie balisty cos zbugowane bo na jd.mech.czary nie powinny dzialac:D no i sporo zycia + dobra obronca wiec zdecydowanie lepsze niz 1 uderzenie i powolnego pikiniera:) jak sam autor wspomnial krzyzowcy mocni ale specyficzni(x2 atak cena slimaka )Co do czempionow moze i troche wiecej zadaja dmg po pokonaniu odleglosciu ale ich dmg,ata,ob i HP sa bardzo male...niepodwazalnie dominuja anioly :P

[@MontezCraft]

Pozdrawiam serdecznie

[@piotrek8721]

Witam i także pozdrawiam :)

[@marekmagdziak5916]

Ta muzyka...

[@deeptundra168]

Błagam.. Balista zamiast Krzyżowca? Nie ma drugiej tak lśniącej zbroi w całym Axeoth co ma nasz śmiertelnie szybko atakujący rycerz. Rozumiem Twoją taktykę gdzie giermkami otaczasz swoje wojska, ale.. ile potyczek możemy tak stoczyć. Liczba Giermka jest ograniczona. Ilu Herosów preferujesz do takiej kompozycji? Potrzebujemy pomocy przyjacielskich programistów do ingerencji w pliki gry i edycję / dodanie elementarnych funkcji oraz oddziału matematyków którzy podjęliby się zadania zbalansowania naszej ulubionej gry.

[@piotrek8721]

Super komentarz :) Krzyżowcy też są super ale na takie małe mapki jak na przykład "Upalne dni" to wolę balisty :) Wszystko zależy od okoliczności. Moją taktykę polecam na małe mapki a na większe polecam Krzyżowców lub Pikinierów jeśli ktoś lubi jednostki strzeleckie jak Mnisi. Jeszcze raz dziękuję za komentarz :) Poprawił mi humor :) Pozdrawiam !

[@Subhuti.]

jest jakis mod zmieniajacy ten paskudny i ohydny hud na jakis normalny? Albo najlepiej z h3 :D

[@adams.9381]

Jezuuuu. czemu ty tyle razy powtarzasz "tutaj" we wszystkich filmach? weź nad tym popracuj. Zrób też serię o ulubionych jednostkach, ale z poszczególnych poziomów wszystkich frakcji (to nie są rasy!!! rasa to jest np. człowiek lub elf !!! chociaż to może gatunek ale mniejsza z tym, wiadomo o co chodzi) z h3 i h4. Jeszcze jedno, nie mów że dana jednostka jest silna w dużej ilości! Cholera wiemy... nawet driady w dużej ilości są silne...

[@piotrek8721]

Witaj ! Moje filmiki powstają na całkowitym spontanie bez wcześniejszych przygotowań. Jeżeli nie odpowiadają Ci moje materiały to polecam omijać z daleka mój kanał :) Raczej nie zastosuje się do Twoich rad i będę robił po swojemu tak jak czuję. Mimo wszystko dziękuję za ten komentarz bo podsunąłeś mi ciekawy pomysł :) Pozdrawiam i pamiętaj nic na siłę :) Nikt nie każe Ci zaglądać na mój kanał :)

[@pfeffer5234]

Ja bym się tak tego nie czepiał, że mówi tak a nie inaczej. Każdy ma swój "styl" i trzeba się z tym pogodzić. Co do zasadniczości to fakt - rasa to złe określenie. W obrębie frakcji może być wiele ras, jak we frakcji Mocy są np. ludzie, orkowie i ogry, we frakcji Ładu ludzie, dżinny, niziołki i krasnoludy, itp. Możnaby się jeszcze przyczepić do słowa "ilość" - o ilości mówimy w przypadku rzeczy niepoliczalnych, np. jakiejś masy, a jednostki są policzalne. Tak więc w tym przypadku mówimy o "liczbie" jednostek, a nie ilości :)

[@user-ve3ws3en8t]

ciężko się skupić na tobie kiedy w tle leci tak wspaniała muzyka