Straszne pomieszanie z poplątaniem i dopiero na sam koniec wybrzmiało to, co ludziom sprawia chyba największy problem, czyli zrozumienie, że sygnalizacja świetlna nie daje nikomu pierwszeństwa. Światła czerwone i żółte oznaczają zakaz wjazdu, a światło zielone oznacza zezwolenie na wjazd (z zastrzeżeniami). Art. 5 ust. 3, czyli priorytet świateł nad znakami drogowymi (tymi pionowymi i poziomymi) ogranicza się wyłącznie do regulowania pierwszeństwa przejazdu. Druga ważna różnica jest taka, że osoba uprawniona do kierowania ruchem, zgodnie z art. 5 ust. 2 ma priorytet nad wszystkimi sygnałami i znakami i może nam np. nakazać wjechać na czerwonym świetle pod zakaz (choć to ostatnie pewnie będzie mało prawdopodobne).
@p.a.167520 сағат бұрын
Dobra uwaga, o której mówisz, że nie istnieje coś takiego jak przepisy ogólne i (niby ważniejsze) przepisy szczególne (tak samo zresztą, jak znaki pionowe nie są w żaden sposób ważniejsze od znaków poziomych). Są przepisy ogólne i przepisy *szczegółowe* , które doprecyzowują albo uzupełniają pewne zachowania w konkretnych przypadkach. Jak np. art. 3 nakazuje zawsze zachować ostrożność, ale art. 17, 23, 24, 25, itd. nakazują zachowanie szczególnej ostrożności. Żaden z nich nie znaczy, że ten poprzedni przestaje obowiązywać. I chyba najbardziej łamany przepis - jazda drogą z pierwszeństwem nie odwołuje ograniczenia prędkości.
@ROSY-prg18 сағат бұрын
Art. 3 mowi, ze nalezy zachowac ostroznosc lub szcz. ostroznosc, a swiatla nie maja priorytetu nad znakami.