Рет қаралды 75,649
Afera Collegium Humanum jest zero jedynkowa: albo kłamie Newsweek albo Szymon Hołownia. Zarzuty gazety są tej rangi, że gdyby okazały się prawdziwe mogłyby zakończyć polityczną karierę marszałka sejmu. Jednak po przeczytaniu tekstu jestem rozczarowana. W mojej opinii nie ma tam dowodów, a historyjki, poszlaki, opinie i plotki. Oraz stanowczo zbyt dużo "anonimowych źródeł", których w dobrym tekście śledczym powinno być jak najmniej.
Tekst śledczy dotyczący ważnego polityka, szafujący poważnymi oskarżeniami bez jasnych, mocnych dowodów to jednak precedens, który nie powinien przetrwać w polskim życiu publicznym.
Więc - albo dowody są w redakcyjnym sejfie, albo nie - i wtedy opinia publiczna będzie oczekiwać po Szymonie Hołowni wytoczenia Newsweekowi procesu.
Jedno jest pewne: rozwój tej sprawy trzeba pilnie śledzić i pamiętać o jednym, zwłaszcza w gorącym kampanijnym czasie: opinie można mieć różne, ale jeśli zarzuca się komuś przestępstwo, trzeba mieć jasne, konkretne dowody. Inaczej skończymy w państwie, w którym nikt z nas nie chciałby żyć.
Jeśli moja praca Cię wspiera, także możesz ją wesprzeć:
1. Na Patronite: patronite.pl/e...
2. Klikając przycisk "Wesprzyj" na moim You Tubie
3.Jednorazowymi wpłatami z dopiskiem "Darowizna"
konto do wpłat: 25 1160 2202 0000 0002 1114 6850