Incele, plaga samotności i mężczyźni w rozsypce | Kultura poświęcona

[@soveu8237]

32:30 Ale... oni zostali odrzuceni przez społeczeństwo. To zabrzmiało jak "Jesteś sam? Nie bądź."

[@jacekjurcaba1398]

Jesteś biedy? To przestań

[@TheSirgo23]

jesteś chory? Nie bądź

[@nomada34]

@@TheSirgo23 Się nie śmiej bo mi tak szmata lekarka powiedziała: "po co chorowałeś?" Chciałem jej powiedzieć, że to wina Putina.

[@BaltazarGombka455]

​@@nomada34 mi psycholożka powiedziała: "mnie dziwi, że ty się nie bawisz" xDDD

[@katogoria]

Dajcie spokój z tym konserwatyzmem. Zyjemy w świecie realnym. Jak mężczyzna ma być sobą skoro państwo go wykastrowało z wszelkiej sprawczości, nic mu nie wolno, ani zbudować domu własnymi rękami bo prawo budowlane i biurokracja go blokuje na rzecz deweloperki, ani założyć firmy, ani obsiewać 5 hektarowego pola bo nie wygra cenami z korporacjami, ani być naukowcem bo państwo woli kupować technologie i myśl z Zachodu, ani sklepikarzem, bo handel nam zabrano. Mężczyzna czuje się jak zasób ludzki, siła żywa na froncie, pionek w grze mocarstw, jak własność państwa, nikomu niepotrzebny śmieć. I zmieńcie ten parszywy, lewacki język w którym nie da się wypowiedzieć prawdy, a w którym was wyćwiczono by oderwać was od prostej prawdy, sprawdzalnej, doświadczanej na codzień. Przykład ludzkiej mowy macie poniżej Czy polityka musi być antyludzka? - Henryk Dyrda I w ogóle weźcie się za filozofię katolicką którą przygotował dla was O. Krąpiec ze Szkołą Lubelską.

[@Pracaupodstaw]

Deweloperka jest patologią, ale w żaden sposób nie zabrania stawiania własnych domostw. Domostw sie nie stawia tyle co niegdyś, bo nie ku temu potrzeby. Ba, coraz wyraźniej widać, że model zachodni wynajmu mieszkań ma więcej sensu, niż polskie uwielbienie dla posiadanie mieszkania na własność. To, co określa bycie "sobą', to normy kulturowe i cywilizacyjne, zmienne w różnych okresach, więc przypisywanie mężczyźnie jakiegoś jednego modelu "bycia sobą" jest zwyczajnie obskuranckie. Prawo budowlane w naszym kraju leży, i nie spełnia swej roli, ponieważ buduje się koszmarne budynki, nie dbając ani o estetykę, ani o ekologię, ani o kwestie społeczne. Co do braku innowacji technologicznych i katastrofalnego stanu polskiej nauki pełna zgoda. Podobnie z handlem i rzemiosłem, logika dzikiego kapitalizmu zdewastowała te sektory w Polsce, oddając je w hołdzie lennym na pożarcie multinarodowym korporacjom zachodnim i azjatyckim. Ja jestem mężczyzną, i się tak nie czuję jak piszesz, ponadto hołdując pewnej archaicznawej wizji męskości, uważałbym za zasadne kierowanie swej frustracji na faktycznych sprawców i rozwiązywanie problemów w sposób konstruktywny. Nie zaś kierowania gniewu na wyimaginowanych sprawców, jak jacyś mityczni "lewacy", czy na kobiety. To jest pisk mamisynka, a nie mierzenie się ze swoją męskością. Przy okazji, "lewactwo" to nomenklatura stalinowska, którą określano takich tuzów patriotyzmu, jak Ignacy Daszyński, marszałek Piłsudski, Kazimierz Pużak czy Dąbrowszczacy, walczący po stronie Republiki z faszystami w Wojnie Domowej w Hiszpanii. Z filozofii sprawdzalny (użyłeś tego pojęcia), czyli do zweryfikowania naukowo efektów jej uprawiania, jest jedynie jeden nurt (filozofia bowiem nie jest nauką), i nie jest nim jakkolwiek rozumiana "filozofia katolicka".

[@TheSirgo23]

Zabawne, że o incelach zawsze mówią Julki albo sojaki. Fajnie jakby kiedyś dano możliwość wypowiedzenia się prawdziwemu przegrywowi, który czyta i pisze na tagu codziennie. No ale to pewnie nie dobra jest. Jeszcze by zburzyli mit sprawiedliwego świata albo lewicy, która z lewicową myślą nie ma nic wspólnego i by się posypało wszystko.

[@calladan777]

Cała książka "Przegryw" jest oparta na wypowiedziach przegrywów spod rzkomego tagu

[@Bellumsacrum]

Był ten pająk 😂 ale facetowi się wydaje albo nie wydaje cały czas i dyskredytuje incela

[@mateusznowek2887]

znasz prawiczka92?

[@MarolKarx]

Jestem incelem i uważam że co by mi pomogło wrócić do jakieś względnej normalności to w mniejszym stopniu terapia a w większym jakiś wolonatariat prowadzony przez osoby aktywne towarzysko - byłaby to świetna okazja żeby zbudować jakieś relacje i umiejętności społeczne a jednocześnie nie czułbym się odrzucony cyz niepotrzebny wiedząc że taki wolonatariat jest kierowany do mnie.

[@krzysztofmatuszak-c7v]

a po czemu uważasz że masz prawo żądać by coś specjalnie do ciebie kierować? a może sam byś ze siebie coś dał woluntarystycznie?

[@MarolKarx]

@@krzysztofmatuszak-c7v po temu że mam trudności społeczne i jeżeli po coś to zasrane społeczenstwo jest to chyba po to by pomagać sobie wzajemnie. Pod uwagę też weź że depresja mocno ogranicza wspominaną często w materiale sprawczość więc nie ma co liczyć że ja czy mi podobni będą w stanie rozwiązać ten problem samodzielnie. Zwróć też uwagę że mowię o wolonatariacie - jeżeli jest ci to koncept obcy to dodam tylko że zakłada on dobrowolność(nie chcę przecież zmuszać nikogo do użerania się ze mną i moim social awkdwardness). W sytuacji gdy ktoś ma połamane kończyny w wyniku wypadku komunikacyjnego - też mu powiesz że jakim prawem żąda pomocy? Może niech sam się poskłada albo poskłada innych co? Twój komentarz to obrzydliwa próba victim blamingu i szkodliwej mentalności indywidualistycznej - spieprzaj incelu do kąta i niczego nie chciej(radź sobie sam). Nie pozdrawiam.

[@krzysztofmatuszak-c7v]

Stary, jestem w bardzo podobnej sytuacji ale właśnie żeby nie wpaść w depresję próbuję działać charytatywnie, politycznie bo to pomaga. Trochę pomaga a nie piszę spieprzaj, tylko żądanie pomocy wydaje mi się właśnie mentalnością indywidualistyczną... Bo bardzo wielu problemy ma i ja nie uważam, że moje są najważniejsze. Za to wychodzę do ludzi i coś działam. ..A ja pozdrawiam

[@MarolKarx]

@@krzysztofmatuszak-c7v Wybacz, ton twojego pierwszego komentarza wydał mi się agresywny więc odpowiedziałem w podobnym tonie. Jeżeli chodzi o wolonatariat, to w moim powiecie nie ma nawet schroniska więc zostaje wośp raz na rok(trochę kurcze za mało żeby zrobiło różnicę mojej psychice). Mówiąc o indywidualizmie miałem na myśli zjawisko w którym to zawsze osoba pokrzywdzona jest sama sobie winna i w pełni odpowiedzialna za swój stan tak samo jak za wyjście z tego stanu, zupełnie ignorując że to wszystko pojawia się często w kontekscie społecznym(np. byłem poniżany przez rówieśników w szkole, nie widzę w jaki sposób to moja wina i nie umiem poza zapisaniem się na średnio skuteczną terapię przezwyciężyć tego skutków). Z tym żądaniem to może też nie właściwe słowo - bardziej życzenie żeby tak było - żądanie raczej zakłada że chcę czegoś z pozycji siły której nijak nie mam, a nawet gdybym miał to nie byłoby to w porządku. Tym razem pozdrawiam 😏

[@krzysztofmatuszak-c7v]

w szkole byłem wykluczony bo zmianiałem ją dwa razy jednak dobrze się uczyłem i to mi chyba pomogło. Zbudowałem grupę wokół siebie za każdym razem. W liceum też bo połączyłem różne grupki Punków. O ile wiesz co to jest gdyż to bardzo ciekawa podkultura, której właśnie głównym założeniem jest odrzucenie obowiązujących standardów piękna i przewartościowanie pojęć. Nie mogłeś tam przyszpanować kasą ani modą. To była właśnie kultura odrzuconych śmieci. Poprzez połączenie wspieraliśmy się. Teraz 57 lat mam i tak wspominam w aspekcie niskiego poczucia własnej wartości zbudowaliśmy alternatywny system wartości estetycznych i społecznych. Z tego właśnie wyrosła WOŚ i Przystanek Woodstock. Najważniejsze wyjść do ludzi. Może są czyny społeczne (budowa drogi), pielgrzymki o ile jesteś katolikiem. Polecam też politykę, już się zaczęła kampania samorządowa. Tutaj jest szerokie pole do spotkań i każda pomoc się przydaje. Byle zanadto się nie angażować i pamiętać że celem jest sama działalność a nie jakieś zwycięstwo. I uważać żeby nie związać się z ludzmi którzy wykorzystują albo dzielą. Pies mi bardzo dobrze na psychikę działa. Pozdrawiam:) PS Jest taka teoria społeczna, że grupa musi znaleźć sobie Kozła Ofiarnego. Przemoc a szczególnie przemoc grupowa zawsze budziły mój najgorętszy gniew.

[@wampx3419]

Rodzina Ryszarda Riedla nie miała do niego pretensji o styl życia, jego dzieci zawsze dobrze się o ojcu wypowiadają. Sokrates także nie miał skończonej podstawówki. Większość ludzi jest od czegoś lub kogoś uzależniona, mniej lub bardziej nieszczęśliwa, zmęczona, niezadowolona ze swojego położenia, a na końcu wszyscy umrzemy. :D Bez Ryśka Riedla Dżem raczej szerzej by nie zaistniał, był to wielki talent, znakomity wokalista, inteligentny, wrażliwy człowiek i porządny chłop, chyba, że jest się doktrynerem, któremu słoń na małżowinę nadepnął. I to afrykański. Zieeew :D

[@The8Humble8]

Księga Koheleta 7:26 "I przekonałem się, że bardziej gorzką niż śmierć jest kobieta, bo ona jest siecią, serce jej sidłem, a ręce jej więzami. Kto Bogu jest miły, ten się od niej ustrzeże, lecz grzesznika ona usidli. 27 Oto, do czego doszedłem - powiada Kohelet - jedno z drugim porównując, by znaleźć słuszną ocenę, 28 której nadal szukam, a nie znajduję. Znalazłem jednego [prawego] mężczyznę pośród tysiąca, ale kobiety [prawej] w tej liczbie nie znalazłem6. " Księga Powtórzonego Prawa 22:20-21 1 List do Koryntian 7 (cały rozdział) Miłość w związkach matrymonialnych nie istnieje, ponieważ nigdy nie jest bezinteresowna. Zawsze "kocha" się za coś, nigdy za nic, więc podstawowa przesłanka prawdziwej milosci jaką jest bezinteresownosc nie zostaje spełniona. Wygląd, charakter, inteligencja- za takie cechy "miłują" się ludzie w kontekscie matrymonialnym, czyli w istocie w ogole o miłosci mówic tutaj nie wolno. Jedynie Bóg ludzi i niektorzy rodzice swoje dzieci kochają prawdziwie. Najgorsze co nam jako ludzkosci się przytrafilo w tym upadłym świecie, to globaliści dążący do zmniejszenia populacji poprzez zniesienie patriarchatu, wprowadzenie feminizmu i rozbudzenie wygórowanych oczekiwań oraz przesadnej dumy w kobietach. Właśnie dlatego cywilizacja zachodnia zmierza do upadku. Nasza sytuacja demograficzna pogarsza się. Rodzi się nas coraz mniej, bo taka dziewczyna zamiast niańczyć dzieci woli "spełniać się zawodowo, rozwijać się nieustannie". To jest genialny plan na zniszczenie całych nacji- dać kobietom "pełną niezależność" i prestiż- a już oczywiste, iż staną się na tyle pyszne, że będą dawać kosze większości kolesi. Zresztą i tak każdy normalny facet nie będzie chciał kobiety, która miałaby nad nim jakąkolwiek przewagę, nawet teoretyczną. A gdy nie znajdują absolutnego samca alfa, często pozostają one same z pieseczkami. Na tym to wlasnie polega, taka jest ta rzeczywistość doczesna, której ksieciem jest szatan. . Ja mam 35 lat i na koncie tylko 3 emocjonalne związki z kobietami (seksu nie uprawiałem nigdy i wiem, że już tego nie zrobię). Istnieją ważniejesze sprawy w życiu. Jedynie nadzieja na lepszą przyszłość po zmartwychwstaniu dzięki Jezusowi pozwala mi jakoś egzystować. Pozdrawiam kzbin.info/www/bejne/p6u3an9pbpV7etU

[@nomada34]

Jakbym siebie czytał. W punkt 👍

[@The8Humble8]

Dzięki. Wszystkiego dobrego@@nomada34

[@freefallingkate]

Ty tak serio prawda? Żadna myśląca kobieta nie będzie chciala być podległa facetowi, tu masz rację. Będzie chciała być partnerką, nie własnością. Dowody na to, że incele nie mają racji: 1. Danny DeVito 2. Dustin Hoffman 3. Nicolas Sarkozy 4. Napoleon cholerny Bonaparte. Wszyscy niscy, brzydcy, niewysportowani, jeden gruby, jeden chorowity na głowę, a żaden nigdy nie narzekał na brak kobiet. Facet ode mnie z osiedla, gdybyś go zobaczył nigdy byś nie uwierzył, że go jakąkolwiek chciała. Mały chudy, zakazana twarz, wiecznie na socjalu, zero ambicji. A miał całkiem przystojna żonę, wyższa o głowę i 3 córki, z których każda podobna do niego. Kwestia CHARAKTERU i/lub PEWNOSCI SIEBIE.

[@lukaszsaw]

"Zresztą i tak każdy normalny facet nie będzie chciał kobiety, która miałaby nad nim jakąkolwiek przewagę, nawet teoretyczną" -nie ogarniam tej części redpill'a! Piszę to, jako spełniony w małżeństwie z dziewczyną dużo inteligentniejszą i na pewno bardziej zabawną niż ja sam. Dla wszystkich poszukujących - to że ktoś jest lepszy, nie znaczy ujmy na honorze - a jest ogromna szansa że związek będzie znacznie ciekawszy

[@freefallingkate]

"To jest genialny plan na zniszczenie całych nacji- dać kobietom "pełną niezależność" i prestiż- a już oczywiste, iż staną się na tyle pyszne, że będą dawać kosze większości kolesi." Tak sobie myślę, kto ci dał prawo coś innym ludziom DAWAĆ lub ODBIERAĆ. Jakim prawem chcesz decydować za innego człowieka, co jest dla niego dobre? A potem przy takich poglądach dziwisz się, że jesteś sam... "Zresztą i tak każdy normalny facet nie będzie chciał kobiety, która miałaby nad nim jakąkolwiek przewagę, nawet teoretyczną." Znów pudło. Żaden ZAKOMPLEKSIONY PRZEGRYW nie będzie chciał być z kobietą, która jego zdaniem jest od niego lepsza, bo tak naprawdę ludzie dobierają się w pary najczęściej na zasadzie podobieństwa, równowagi. Jaki sam jesteś, takie kobiety się tobą interesują. Jeśli ubzdurasz sobie, że większość kobiet jest dla ciebie za dobra, to sam siebie kasujesz, bo masz do nich negatywne nastawienie i nic nie robisz ze swoim nędznym życiem, żeby we własnych oczach zasłużyć na więcej. "A gdy nie znajdują absolutnego samca alfa, często pozostają one same z pieseczkami." Każdy pies, kot, koń i jaszczurka są lepsze niż twoje dekadenckie wywody.

[@MarcinR-mo3cj]

3 dobrze wyglądających typów oceniających typow sobie ocenia innych chłopaków, którym na genowej loterii się nie poszczęściło. O jacy biedni i możecie swoje ego podnosić :)

[@michamichaowski8375]

Człowieku jakich dobrze wyglądających? Wczoraj przeczytałem twój komentarz i dzisiaj pokazałem tych kolesi córce mojej kuzynki - ładnej 16 latce i oceniła od lewej 4/10, 2/10 i 6/10. Spytałem się czy z którymś by się umówiła powiedziała że nie , z takimi paszczakami sie nie umawia tylko min. 9/10. Tak wygląda hipergamia współczesnych kobiet.

[@wojcio]

Nie rozumiem, dlaczego do dyskusji o problemach mężczyzn nie zaproszono żadnego mężczyzny. 😆

[@czakotmiszermawi]

Ale chodzi o to, czy panowie nie zaprosili nikogo spoza swojego grona, czy nie wypełniają definicji mężczyzny? :-)

[@freefallingkate]

Coś w tym jest. Użalanie się nad sobą nie świadczy dobrze o żadnej z płci.

[@Bellumsacrum]

Bo to wymaga logicznego, czyli męskiego pomysłu 😂

[@boyo-cp9xe]

Najwyraźniej kobieta wie najlepiej o tym jak to jest być mężczyzną 😂

[@dymi871]

Panowie ewidentnie uważają się z lepszych od innych. Nomenklatura typu "incel", "przegryw" również nie przystoi do kanału, który ma w nazwie słowo Jagiellonian. Mam nadzieję, że Uniwersytet Jagielloński nie sprawuje patronatu nad tym kanałem.

[@pawechojecki156]

Kto ci nagadał bzdur o przeludnieniu planety?

[@adamdamazy5752]

Zamieszanie już na początku życia (wcześniejsze pójście do szkoły, genderyzm), w wielu wypadkach nieobecność rodziców połączona z ich jakością, izolacja wynikająca z korzystania z mediów (samotność w sieci, obawa przed złą opinią), zanikanie grup rówieśniczych, inżynieria społeczna - wyższość roli społecznej, a nie biologii, Ken i Barbie, spirala terapii. Nieznany jest mi obowiązujacy wzorzec mężczyzny - w filmach (przynajmniej amerykańskich), jeśli nawalą, to kobieta bierze wszystko.

[@MsDocandi]

39:36 i jeszcze te socjalozowanie pogłębia problem alkoholizmu, który młodsze pokolenie wolałby uniknąć widząc problemy przeszłych pokoleń

[@dr_OmniBuch]

pierwsza wypowiedź kolegi po lewej pokazuje gdzie jest problem z mężczyznami, po stronie lewicujących kobiet....booom :) a najgorsze jest to, że daliście się zarazić nomenklaturą lewicujących kobiet🤷🏻‍♂

[@szymonbaranowski8184]

Zacznijmy od tego że system jest ustawiony pod kobiety. A kiedy rozwalisz jedno pokolenie mężczyzn to kolejne już nie mają wzorca wyjścia z matni. Zaczynasz o rok za wcześnie idąc do szkoły z bardziej rozwiniętymi dziewczynkami. Jesteś średnio odrobinę inteligentniejszy i rodzice mówią ci jaki jesteś zdolny. Najpierw idzie niby lekko nie budujesz nawyku pracy nad sobą. Masz wokół głównie nauczycielki, jak podpadniesz już jesteś temperowany. Hojraczysz, bo masz to we krwii. Bardzo szybko jeśli nie jesteś genialny z przedmiotów ścisłych stajesz się przeciętny w klasie i nie rozumiesz dlaczego przecież mówili że taki bystrzak. Przestajesz robić trudne rzeczy, bo to ryzyko pokazania się gorszym, przecież ty jesteś bystrzak, nie możesz być gorszy, w ogóle facet musi sobie radzić inaczej nie jest facetem. Hojraczysz, ale już z maską na twarzy. I stajesz się gorszy. Wypierasz. Nie potrafisz się poprawić szukasz innych winnych(Łatwo bo Polacy to lubią). Coś takiego jak system i psychologia nie pojawia się na twoim smartfonie, ale są tam gry gdzie jesteś nadal bystry i ci idzie. Grasz coraz więcej. Do szkoły przychodzisz nie wyspany. Nadchodzi okres dojrzewania. Twój mózg nie regenereuje i nie rozwija się normalnie. Powstają niedobory witamin jak B1. Twoje hormony mogą nie być regulowane odpowiednio. Jesteś gorszy w szkole niż twoja wizja samego siebie i masz podwójny strach przed zajęciami w szkole. Szwankuje ci też pamięć. Świetnie pamiętasz rzeczy z gry, więc dochodzisz do przekonania, że nie masz talentu do nauki, z zazdrością patrzysz na przeciętnych z lepszymi ocenami. Nie wiesz, że mózg zapamiętuje tylko najciekawsze rzeczy z dnia, usuwając resztę. Uznajesz, że musisz mieć talent w czymś innym. Może sport, może gry, może stworzysz własną grę, kanał youtube. Ale nigdy nie jesteś gotowy by coś zrobić w tym kierunku. A jak robisz to nigdy nie dojrzewa do efektów, bo za wiele przeszkód po drodze. Jeśli nie masz przyjaciół to okazuje się plusem. Z nudy robisz więcej na komputerze, ale już nie chce ci się wychodzić, powoli dziczejesz. Może przed maturą załamujesz się psychiczniea może wyśmiewasz ją prawie się do niej nie ucząc, w końcu już jest za późno na naukę. Może zaczynasz dostrzegać, że twoje hormony nie działają do końca jak powinny. Masz problemy z tożsamością. Nie nosisz się jak macho i jakby mięśnie nie rosną ci jak innym. Nie potrafisz też utrzymać na długo uwagi i nie radzisz sobie z kontrolą emocji. Na studiach jeśli nie są z przewagą meżczyzn zauważasz, że kobiety radzą sobie lepiej. Tracisz pewność siebie jeszcze bardziej, a one stawiają swoje warunki. Zostajesz sojowym liberałem by się dostosować. Odkrywasz alkohol, papierosy, energetyki, różne ciekawe suple i zaczynasz przyspieszać zjazd z górki (Przy większym szczęściu siłownię i pierwszą realną grupę wsparcia) Potem przypadkowa praca i tyranie lub wyjazdy do fizyczenej pracy za granicą, związek z przypadkową pierwszą lepszą osobą, potem rozwód w gniewie i alimenty. Twoje dzieci zaczynające z jeszcze gorszym startem w rozbitej rodzinie. Nigdy nie odkrywasz, że na każdym etapie można było zawrócić. Chociaż po przerwaniu studiów już nie w kierunku wymarzonej kariery. Ten pociąg dawno odjechał, bo to Polska. Tu nie ma drugich szans dla mężczyzn, również przez nieświadomość samych mężczyzn. Ale zawsze są inne tory i inne szanse. Największą moc ma wyobraźnia i ciężka orka Redpill działa bo odsuwa wszystko co degeneruje twoje życie. Cukier, alkohol, brak ćwiczeń, niedobory białka i witamin, niemoc pozostawania w kropce, daje też ideologię do postawienia się co najmniej na równi z innymi. Czy łączy z innymi ludźmi? Nie. Nie jest pełną receptą. Daje na to szansę później, daje podwaliny by się odważyć i ryzykować. No pain no gain. No risk no reward. No meat no life. No sugar no wokeness. No falling no climbing higher. THIS IS THE WAY.

[@pieterpocica]

To system jest ustawiony pod rozwalanie mężczyzn , między innymi winduje im się obowiązki a umniejsza praw

[@piotrfeliga2223]

Podstawowa metafizyczna teza konserwatywna brzmi: To co jest, jest dobre - z czego wynika norma polityczna: więc należy to chronić. Po przeciwnej stronie osi leży teza rewolucyjna: To co jest, jest złe - więc należy to zmienić. Po której stroni osi znajduje się Konstanty Pilawa ze swoim komentarzem: "Nie chodzi o nostalgię za starym światem... Bo ja uważam, że ten świat był niesprawiedliwy i zły".

[@MsDocandi]

Jednostka chorobowa - konserwatyzm, brzmi dumnie.

[@bad82x]

Kobiety sa dużo łatwiejsze do zmanipulowania i dużo taniej można przynajmniej pozorować rozwiązywanie ich problemów dlatego to ich sprawy są na politycznej tapecie.

[@michanosalik1398]

Śmiała teza nieprawdziwa, najłatwiej dokonuje się manipulacji na osobach o niskim poziomie inteligencji. Płeć nie ma nic do tego.

[@agnieszkaka3536]

Wow koleś. Skąd wziąłeś sobie tę tezę, że kobiety są łatwiejsze do zmanipulowania i że taniej się rozwiązuje ich sprawy? Jakieś badania to potwierdzające, wyliczenia? Bo jeśli to tylko Twoja obserwacja, to ja mam moją, która jest w kontrze. Kobiety w moim otoczeniu są bardziej świadome społecznie i emocjonalnie, jak mają problem to idą do psychologa albo głośno o tym mówią. Faceci tłumią wszystko w sobie. Stąd w przestrzeni publicznej do tej pory więcej się mówiło o problemach kobiet. Dobrze, że problemy mężczyzn także zaczynają być naglasniane, bo ich rozwiązanie wyjdzie na dobę obu płciom :)

[@bad82x]

@@agnieszkaka3536 tezę oparłem na tym co można stwierdzić empirycznie a mianowicie na fakcie że kobietom obiecuje się np. aborcję która rządu nic nie kosztuje a potem i tak się tego nie spełnia. Na fakty nie potrzeba żadnych badań. Robi się to też dlatego że dobrze jest mieć taką obietnice i jej nie spełniać bo jak się to raz zrobi to nie będzie co obiecywać później. Jak dla mnie kobiety mogą siedzieć sobie u psychologa ile chcą i płacić 150 zł za godzinę różnym szarlatanom ale to świadczy jedynie o naiwności i nieumiejętności radzenia sobie samemu z problemami.

[@agnieszkaka3536]

@@bad82xech, nawet chciałam odpisać. Ale w momencie, w którym przeczytałam ostatnie zdanie, stwierdziłam, że nie jesteś dla mnie partnerem do dyskusji, jeśli negujesz cały dział nauki, zbadany wielokrotnie już dawno temu. Jest to zabawne i zarazem tragiczne. Ale nie będę ludziom w komentarzach tłumaczyć, polecam się doedukować :) Plus Twój komentarz stanowi doskonałe potwierdzenie tego, co napisałam w poprzednim :D

[@bad82x]

@@agnieszkaka3536 psychologia nie jest nauka w ścisłym znaczniu tego słowa, tam każdy ma inną teorie dzisiaj taką a jutro inną w zależności od tego co jest dziś modne i na czym mozna zarobić. Polecam doedukować się w temacie zamiast bezkrytycznie brać wszystko za dobrą monetę.

[@120M]

Słyszę, że tu caly aparat pojęciowy się wytworzył.

[@PNKoci]

Klub Jagielloński a poziom dyskusji i konkretów bliski menolowi pod sklepem.

[@bezelpopo9272]

Mniej więcej od 4:30 sufit z podłogą zamieniony, masturbacja i granie w gry nie powoduje smutku.Presja społeczna na przyjęcie jakiejś innej roli społecznej powoduje smutek.To nie z wewnątrz tylko z zewnątrz problem.Wy może nie wiecie, ale z autopsji mogę powiedzieć,że wymagania kobiet w stosunku do tego co oferują już nie są mocno niesprawiedliwe tylko chore i patologiczne. Nie wiem po co udajemy monogamie. To zjawisko zanika, słabym genetycznie faceta zabiera się wszystko.Dzisiaj inteligencja,zarobki i budowa ciała świadczą o sukcesie.Zostawcie psychikę mężczyzn w spokoju,takie racjonalizowanie problemów kobiet i przerzucanie go na mężczyzn, może się opłacać tylko średniej i wyższej klasie społecznej,czyli mniejszości. Regulowanie pornografii,piętnowanie prostytucji,bany bądź kary więzienia za sprzedaż "negliżu"w środowisku dzieci i młodzieży są rozwiązaniem. Dzisiaj za duży wpływ na kobiety mają bogate prostytutki dla których konsumpcjonizm i dominacja są wartościami nadrzędnymi.

[@bettermessage2595]

wszyscy o nich mówią a nikt nie daje im się wypowiedzieć jakie to typowe

[@piotrkwiatkowski1406]

Ej ale określenie Mirek odnosi się chyba po prostu do użytkownika wykopu ;p

[@goralgoralski5456]

Lewica nie wierzy w założenia RedPillu odnośnie darwinizmu społecznego, hipergamii kobiet i podświadomych procesów emocjonalnych które kierują obiema płciami. Obie płcie są interesowne i chcą czegoś innego, co w dzisiejszym wyzwolonym świecie bez norm społecznych z przeszłości nie prowadzi do tworzenia się związków

[@kontownikssxx]

+1

[@Aga-xu2qc]

Wszyscy są bardzo egoistyczni i chcą dużo lepszego partnera/partnerki niż oni sami. Gdy tego nie mają są niezadowoleni. U obu płci tak samo.

[@kontownikssxx]

​@@Aga-xu2qcnie każdy ma takie podejście

[@TheSirgo23]

@@Aga-xu2qc tylko, że "lepszy/gorszy" może być subiektywne. To co widzę w rzeczywistości to mało atrakcyjne kobiety często z dużą nadwagą mogące przebierać w ilości facetów na aplikacjach randkowych. A to tylko czubek góry lodowej całego problemu.

[@calladan777]

@@TheSirgo23 Co z tego, że mogą przebierać na aplikacjach randkowych. W aplikacjach jest mnóstwo przegrywów, którzy nawet jeśli kobieta zaproponowała by im spotkanie uciekali by ze strachu z podwiniętym ogonem. A przystojny facet nie spotka się z mało atrakcyjną dziewczyną, bo po cóż miałby to robić skoro może się spotkać z tą piękną.

[@freefallingkate]

Współcześni faceci odpłynęli. Krzywda im sie dzieje jak rzadko, bo nagle trzeba już coś robić, żeby kobietę sobą zainteresować, nie wystarczy jej kupic od jej ojca. No wow, straszne czasy. Kobiety zahartowane, bo nas tak oceniano i przerzucano jak towar na targu od wieków. Pozdrawiam wartościowych mężczyzn, którzy tworzą relacje partnerskie, nie oparte na dominacji.

[@bezelpopo9272]

Nadprodukcja elit,słabe mało przydatne społecznie studia humanistyczne, normalizowanie prostytucji,parytety, to są problemy, które dotykają mężczyzn.Kobiety nie szanują własnych synów,mają syndrom ofiary i dużo narzekają.Nie wiem jaką masz definicje progresu, ale jeżeli jest to pozycja w hierarchii społecznej to współczuję...

[@kamilkisielewski2837]

Odniosę się do tego co Incele słyszą od terapeutów, tak z wlasnego podwórka. Warto wziąć pod uwagę, że gdy odbiera się kogoś kto pomaga jako bezwartościowego, to ulatwia to banaluzowanie przekazu w odbiorze. Chyba nie będzie to śmiałe powiązanie, iż osoba skłonna do pogardzania potencjalną partnerką może w podobny sposób przeżywać terapeutę (czy właśnie terapeutkę). I koncepcja jest taka, że chcemy aby pacjent to zmienial w terapii, lecz dopóty sie to nie stanie bedzie szła w świat/internet wieść o terapeucie jako o kimś kto np. prawi banały.

[@katogoria]

Kto to jest terapeuta? Mędrzec jakiś namaszczony magisterką? Studia psychologiczne nie tworzą medrców ani znawców człowieka, ani ontologów, antropologów, teologów. Psychologia traktuje człowieka darwinistycznie, jak zwierzę. Proszę wziąć się za Ojców Pustyni , są wykłady na kanale Benedyktynów z Tyńca, np. o Ewagriuszu z Pontu który powinien być wykładany na wszystkich wydziałach humanistycznych i medycznych jako lektura obowiązkowa. Wszelkie bełkoty psychologów niemieckich winne być wrzucone do kosza na śmieci.

[@tememma]

Mężczyźni lubią stabilność, stałość, stąd tak zwane gniazdownictwo, a kobiety mają genetyczny nacisk "latania" po świecie z tą swoją genetyką. Podobnie jest nawet u tak wysoko postawionych w hierarchii zwierząt wilków. Co innego ta samotność - nie wiem, czy ktoś to badał, ale kobiet samotnych, nie żyjących w stabilnym związku nie jest wcale mniej i wcale nie są w tym stanie mniej zatwardziałe. To, że opuściły gniazdo i szukają wrażeń w świecie wcale nie świadczy o tym, że chcą budować długotrwały związek. Chyba, że z psem, kilkoma psami.

[@furry_onko]

brat jest sigma

[@HK-et6hh]

52:00 naprawdę 😁No nieeee , Ciekawe gdzie wy faceci jesteście wtedy 😟

[@theSvarg]

Trzech mężczyzn rozmawia o problemach mężczyzn. Dlaczego w tym gronie nie ma żadnej kobiety?

[@dr_OmniBuch]

parytetów Ci sie zachciewa...🤣

[@barbarachomicz2225]

@@dr_OmniBuchto nie parytet, to inna perspektywa na dany temat i nie ma w tym nic złego

[@Sternmayer]

Mam nadzieję, że to ironia. Przypominam, że reportaż o incelach napisały 2 kobiety.

[@theSvarg]

@@Sternmayer Tak, to była zgrywa z komentarzy pod filmami o problemach kobiet.

[@TomaszWawa]

Kobiety są przereklamowane. Polecam red pill.

[@Pracaupodstaw]

Mówiąc najkrócej, owi mężczyźni w "rozsypce", po prostu nie są w stanie mierzyć się ze swoja męskością. To jest spór nie do rozwiązania. Kobiety są coraz lepiej wykształcone, coraz bardziej świadome, coraz bardziej sprawcze, coraz lepiej zarabiają. Mężczyźni odwrotnie. Tamten świat po prostu umiera. To jest chichot historii, bo to nic innego jak pewnego rodzaju odwrócenie relacji. Mężczyźni zaczynają doświadczać marginalizowania, które było doświadczeniem kobiet od czasów neolitycznych (oczywiście, w wypadku kobiet to deprecjonowanie miało o wiele brutalniejsze odsłony, niedostępność uprawiania nauki, niemożność tworzenia, stosy, procesy o czary, brak możliwości głosowania, etc.). . Niewiele da się z tym zrobić, bo to jest efekt bardzo złożonych, globalnych procesów, mnóstwa czynników. Zarówno emancypacja, jak i przeludnienie planety, jak i dostęp do wiedzy online ( z której obie płcie korzystają odmiennie), etc. Najważniejsze w tym wszystkim, to nie dopuścić do erupcji męskiej frustracji, do której coraz częściej dochodzi. Wiele zjawisk pokazuje, że mizoginia osiąga nieprawdopodobne kształty, czy to incelskich ataków, czy całej subkultury trans-kobiet, którzy nie wahają się atakować kobiet fizycznie.

[@bad82x]

To rzekomo lepsze wykształcenie to mit bo najczęściej jest to prywatna szkoła gotowania na gazie i w najlepszym razie kariera typu urzędnik niższego szczebla a wszędzie w kluczowych sektorach władzy i gospodarki czyli tam gdzie zarabia się pieniądze dominują mężczyźni. Takie są niestety fakty dotyczące tego "marginalizowania". Takie bajki opowiada się po to by tanim kosztem podbudować czułe ego kobiet które tak naprawdę wiedza ze nikt im miejsca tam gdzie jest najlepiej i tak nie ustąpi więc niech chociaż pociesza się w ten sposób.

[@jonatanlerner]

O jakiej nauce i prawach wyborczych można mówić, jeżeli przez większość czasu historii do tego mieli dostęp tylko nieliczni, to były czasy, kiedy większość ludzi byli chłopami. Powszechna eduakcja i prawa wyborcze pojawiły się dla obu płci mniej więcej w tym samym momencie. Jeżeli mówimy o czasach "prehistorycznych", to również to epoka, kiedy pobyt dla mężczyzn i kobiet był brutalne bez względu na to, czy chodzisz na polowanie na mamuta, lub nie. Różnica między teraz a wtedy polega na tym, że "patriarchat" powstał naturalnie, lecz emancypacja odbywa się w sposób świadomy i ta świadomość rośnie, a dzieje się z udziałem wszystkich, więc można tym posterować tak, aby nikt nie został poszkodowany.

[@jonatanlerner]

@@bad82x to kwestia czasu, że nie wybierają no wiecie tych poważnych kierunków dla matematycznych kujonów(z całym szacunkiem dla ścisłowców i osób, które zajmują się naukami przyrodniczymi). Kolejną sprawą jest wechtanie ega kobiet: fakt, że połowa kobiet w Polsce posiadaj wykształcenie wyższe i nie ważne w jakiej dziedzinie, już zmienia dynamikę ralacji: przeważnie kobiety nie chcą zaradnego hydraulika, bo a, b, c itd. Ale gdyby ten sam hydraulik miał papier ze studiów, to niektórzy z kobiet wyczuwają, że da się im na wspólnym polu sięporozumieć. Mam takie przypuszczenie, że niektóre z kobiet zakładają, że taki "niewykształcony" gość będzie traktował j stereotypowo patriarchalnie, czyli przedmiotowo, bo mogli wynieść taką wizje z domu, z kultury, z otoczenia.

[@aaaaaaa4750]

mizoandria też się szerzy na chorą skale, polecam pooglądać socjal media albo wybrać się na wykład na jakimkolwiek kierunku humanistycznym :)

[@jonatanlerner]

@@aaaaaaa4750 a co studiowałeś bądź studiujesz?

[@Sternmayer]

Ja uważam, że nie poruszyliscie ważnej kwestii jaką są wymagania co do potencjalnej partnerki. Otóż całą młodzieńczość i wczesna dorosłość spędzona na stronach porno powoduje, że mężczyzna marzy o kobiecie takiej jak na filmach. Więc skoro nie moze takiej mieć, to woli nie mieć żadnej. Im jest starszy, tym przechodzi w tryb starokawalerski i już ciężko o odwrócenie tego trendu.

[@Szark21]

Totalne brednie piszesz. Faceci generalnie są bardzo mało wybredni w przeciwieństwie do kobiet. Kobieta średnio atrakcyjna ma wielu adoratorów. Z kolei średnio atrakcyjny facet często zostaje incelem.Tekst, że facet weźmie wszystko co na drzewo nie ucieknie nie wziął się z nikąd.

[@Sternmayer]

@@Szark21 ciekawe ile razy powiedziałeś komuś obcemu, że mówi totalne brednie. No chyba, że jesteś cwaniak, ale w takim razie ile razy wyłapałes liścia w zeszłym roku?:D

[@Sławomir-o7d]

Największym problemem jest męska hipergamia.

[@TK-nc3ou]

Zastanawialiscie sie kiedys, po co Polakom opinie prawicowcow na jakikolwiek temat?

[@szewc0svd]

Dokładnie po to samo co opinie lewicowców na jakikolwiek temat ;)

[@Pracaupodstaw]

Ja to sie zastanawiam po co Polkom.

[@gregorpaciorek5194]

A jak tam wynik wyborczy Lewicy?😅

[@Pracaupodstaw]

@@gregorpaciorek5194 Lipnie. Tylko z czego się tu śmiać? Jeśli młodzi ludzie głosują na ciepłą wode w kranie bis przyspawaną do watykańskiego mentalu z laleczką Chucky u steru, to jedynie płakać ...

[@jonatanlerner]

Ta prawica tak trochę na lewym spektrum. Ta prawdziwa prawica deklaruje powrót do premodernu.

[@sewerynwisniewski5954]

Dziękuję

[@magpie77able]

Bule:))

[@The8Humble8]

kzbin.info/www/bejne/Z2OngHWYf5utmaM

[@WaldemarNowicki-u1x]

INCELE nowe amerykańskie słowo dla zachwyconego polactwa