EDIT: Rok później wracam do Was z esejem o Bloodborne ► kzbin.info/www/bejne/rZPJgpKVhql6Y7c Zupełnie szczerze: to esej, w który włożyłem najwięcej serca w historii Bez/Schematu. Chcę tylko, abyście się nim nacieszyli. Zarówno Ci z Was, którzy DARK SOULS ograli, jak i Ci, którzy chcą chociaż poczuć jak to jest.
@RadziuOpole2 жыл бұрын
Nazwanie tego religią to w mojej subiektywnej opinii o jeden most za daleko haha niemniej jednak tak...dark souls się doświadcza, a nie gra;) brawo za ten materiał. Dzięki ;)
@abstrakt2003 Жыл бұрын
We mnie po przejściu DS1 za zawsze zostało "Praise the sun!" Choćby się waliło i paliło, choćby padał na twarz a życie napierało lało mnie w dupę to zawsze pamiętam "Praise the sun!"!
@abstrakt2003 Жыл бұрын
Koplega w pracy przechodzi pierwszy raz DS1. Zazdroszczę mu.
@Coraz_Mniej_Czasu_Mam Жыл бұрын
jak nie mogłem pokonać pierwszego smoczego rycerza jako boss'a w dark souls 2 (z tarczą i chyba włócznią/halabardą) na okrągłym ringu to porzuciłem grę na 2 lata i dopiero potem zrozumiałem, że to jest gra dla dzieci i również dla mnie, więc spędziłem w niej ponad 500 godzin świadomego grania (nie żałuję)
@annaj7534 Жыл бұрын
😅
@Demonidias Жыл бұрын
Cieszę się, że tutaj trafiłem. Bardzo interesująca interpretacja świata przedstawionego :)
@BezSchematu Жыл бұрын
Właśnie ogrywam Demon’s Souls.
@d_avi_d1965 Жыл бұрын
Ja również ciesze się, że tutaj trafiłem:D Bo dzięki wam obu zaraziłem się Soulsami i ograłem każdą jedną grę i zabiłem każdego jednego bossa oraz zrobiłem sobie swoje wyzwanie;) Demo napewno wie o co chodzi
@tomaszkratul6716 Жыл бұрын
Artorius i Sif........
@justynawochowska48275 ай бұрын
Dobrze napisane.
@SGRSzadiGamingRozszerzony Жыл бұрын
Pewnie nikt tego nie przeczyta, ale chcę to napisać: to jest najlepszy film na temat Dark Soulsów jaki obejrzałem ever, w przepiękny sposób opowiedziałeś o tej grze, przekazałeś 100% tego co ja mam w głowie, tylko nie potrafię tego w tak elegancki sposób przekazać. BARDZO doceniam to, jak rozprawiłeś się z tymi pustymi frazesami jak "symulator umierania", bo one w ogóle nie oddają czym ta gra jest, a jest sztuką. Dziękuję Ci za ten materiał
@BezSchematu Жыл бұрын
Oczywiście, że przeczyta. I przepięknie za te słowa dziękuję. Mam jedynie nadzieję, że widziałeś mój nowy esej o Bloodborne. Który jest lepszy.
@SGRSzadiGamingRozszerzony Жыл бұрын
@@BezSchematu o kurde, nie spodziewałem się :D Jeśli chodzi o Bloodborne to dosłownie teraz pierwszy raz ogrywam, więc dopiero po ograniu obejrzę Twój esej, żeby sobie w razie czego nie spoilować, już czeka w zakładce "do obejrzenia" :3 Pozdrawiam, super kanał
@klasicosmaug Жыл бұрын
@@BezSchematuo treści takiej gry jak sekiro to mnie nie potrzeba przekonywać bo ja sam wiem że ta gra jest super i jest bardziej przystępna od innych soulslajków😇,sekiro dla każdego
@kaziinmc Жыл бұрын
@@klasicosmaugZ tego co mi wiadomo, to właśnie Sekiro określane jest przez znaczna większość graczy jako najtrudniejsza gra From Software, ponieważ niejednokrotnie gracz musi wykazać się precyzją w walce z przeciwnikami. Więc nie wiem czy jest taka "przystępna" 😊.
@klasicosmaug Жыл бұрын
@@kaziinmc dla mnie na pewno bardziej przystępna niż reszta tych waszych trudnych soulslajków,kocham sekiro🔊🥇🔊🎯. Ja teraz oglądam bezduszną tą telenowele więc nie moge dłużej gadać😇
@nieproszony2 жыл бұрын
Moja przygoda z grami Fromsoftware zaczęła się od oglądania gameplay'ów na yt. Zawsze myślałem, że to nie są gry dla mnie, bałem się ich poziomu trudności, zacząłem za to oglądać materiały o lore. W końcu po kilkudziesięciu godzinach słuchania historii stwierdziłem, że muszę zagrać. Na pierwszy ogień poszło bloodborne, ponieważ było w playstation collection, spędziłem tam godzinę, nie dotarłem do pierwszego bossa i rzuciłem grę w cholerę. Po kilku tygodniach kupiłem jednak Dark Souls 3, tym razem byłem zdeterminowany, przez pierwsze 20 godzin. Gdy dotarłem do Irithyllu w mroźnej dolinie i zginąłem dziesiątki razy nie docierając nawet do kościoła Yorshki znowu chciałem rzucić grę w cholerę. Nie pomagały mi moje zniekształcenia poznawcze i wysoka wrażliwość, ryczałem jak dziecko męcząc się z Abyss Watchers, bałem się każdej nowej lokacji czy przeciwnika. Będąc na skraju załamania nerwowego stwierdziłem, że w głębokim poważaniu mam ideologię "Git Gud", poprosiłem o pomoc. Grę finalnie skończyłem wielokrotnie, różnymi buildami, zrobiłem platynę (za równo w DS jak i Bloodborne), zagrałem też w inne gry Fromsoftware i je też przeszedłem. Jestem z siebie cholernie dumny, przezwyciężyłem swoje słabości. Momenty takie jak walka z Soul of Cinder czy Slave-Knight Gael, ubicie Midira za pierwszym podejściem czy Nameless Kinga za drugim. Teraz stałem się orędownikiem grania w soulsy i lore'owym freakiem (ci, którzy byli na streamach Krzysztofa chyba się o tym przekonali). Teraz znam każdą mapę, przeciwnika i bossa na pamięć. Wiem więcej o historii Lordran, Drangleic i Lothric niż o historii własnego miejsca zamieszkania. Dlatego dziękuje Dark Souls za to, że powstało i że zmieniło mój sposób patrzenia na gry. Praise the sun my friends and don't you dare go hollow \[T]/
@BezSchematu2 жыл бұрын
Wspaniała historia Rzeczywiście, podniosłeś ciekawy wątek. To, że nie wszyscy tak samo odbieramy porażkę. Ja znosiłem to ciężko. Rzucałem bluzgami, padami, krzyczałem. Musiałem wyjść pobiegać. A znam ludzi, którzy po prostu mówią: "oh well". To, że udał Ci się wygrać z samym sobą, i do tego tak spektakularnie, jest inspirujące.
@nieproszony2 жыл бұрын
@@BezSchematu przemiło słyszeć taką pochwałę, Dark Souls to test, który zdaje się pokonując samego siebie. Tobie również gratuluję wygranej walki z własną słabością jako jeden nieumarły drugiemu.
@Marianczewski8 ай бұрын
O stary, napisałaś dokładnie to co mam w głowie🤘
@shibbyzoltan2 жыл бұрын
podziwiam, że potrafisz tak opowiadać o grze :)
@BezSchematu2 жыл бұрын
To zasługa gry. Serio.
@klasicosmaug Жыл бұрын
@@BezSchematumyślałem że sekiro😅
@mk_games_official Жыл бұрын
@@klasicosmaugteż tak mi się rzuciło w oczy😅
@kasakaziu4 ай бұрын
To jest tak dobre, że musiałem tu wrócić... posłuchać tej filozofii i mitologii jeszcze raz
@wojteksalata30342 жыл бұрын
O stary jak ja Cię rozumiem...Ja swoją przygodę z Dark Souls zacząłem kilka lat temu, przeżywałem wtedy depresję. Walczyłem ze sobą codziennie żeby się "utrzymać", czymś zająć głowę, próbować normalnie funkcjonować. Jakim ogromnym paradoksem może się wydawać, że wtedy najbardziej pomógł mi... Dark Souls. Do tej pory nie jestem w stanie pojąć dlaczego. podejrzewam że łatwiej mi było się utożsamić z tym jakże "beznadziejnym", melancholijnym światem, który ciągnie Cię w dół i dobija wewnętrznie a nie klepie Cię po ramieniu i powtarza że jesteś najlepszy. Pewnie przez to czułem się sam częścią tego świata. Jakby gra mówiła wtedy do mnie ustami NPCa "be safe, and don't you dare go hollow." Świetna metafora swoją drogą, w świecie dark souls żeby nie postradać zmysłów, nie stać się pustym trzeba mieć jakiś cel do którego niestrudzenie dążysz, upadasz, ale wstajesz i tak bez końca. Jeśli się poddasz, jeśli zobojętniejesz,stajesz się pustym. wpadasz w ciemność, w depresję, tak jak w prawdziwym życiu. musisz mieć jakiś cel, jeśli się poddasz- staniesz się "hollow" w prawdziwym życiu. Świetnie powiedziałeś, że gdy wracasz do Firelink Shrine, czujesz się jakbyś wracał do domu. To samo czułem gdy wracałem do tego miejsca, przez to nawet nie jestem w stanie opisać co czułem, gdy wróciwszy po zabiciu w drugi dzwon, zastałem zgaszone ognisko, bez strażniczki.. bez estusa, z małą ilością hp. To uczucie gdy odebrano mi ten dom, że żeby odpocząć i nie stracić tych wszystkich dusz, musiałem przedzierać się dalej, o krok od śmierci, do innego ogniska. (nie wiedziałem wtedy, że pojawił się Frampt i wystarczyło z nim porozmawiać;d ).Minęło kilka lat, a ciąglę pamiętam to uczucie utraty bezpiecznej przystani. Podsumowując, bo mógłbym godzinami pisać o moich przeżyciach z Dark Souls - dla mnie to także coś więcej niż tylko gra. to metafora prawdziwego życia. Ciągła walka ze swoimi słabościami, przezwyciężanie wszelkich trudności losu, tego nieprzyjaznego świata, by nie stać się hollow, żeby znaleźć swoje miejsce na ziemi, swoje szczęście, swoje własne Słońce. O tak.... Dark Souls prawdziwie mi pomogło :)
@sebciu9558 Жыл бұрын
Cały materiał obejrzałem z szczęką na biurku. Jestem pełen podziwu, że potrafisz opowiadać z takim zaciekawieniem o grze, że sam jako osoba grająca kilkanaście razy w serie DS oglądałem materiał z ciekawością Twojej interpretacji. Szacunek.
@krystiandrzazga19502 жыл бұрын
świetny film prawdobodobnie pierwszy tak wysokiej jakości esej na temat dark souls na polskim yt.Miejmy nadzieję że gry from software będą jeszcze wieksze w polsce dzieki elden ringowi i wiecej polaków bedzie mogło doświadczyć gier from software.Mam nadzieje równierz że zobacze kiedyś tego typu esej na temat sekiro bo gre kocham
@mandala50002 жыл бұрын
wspaniale opowiedziane , dziękuję i pozdrawiam serdecznie
@piterq122 жыл бұрын
Historia z życia. Pierwszy raz grając w DS1, nie znalazłem pary gargulców na dachu kościoła. Co za tym idzie nie mogłem otworzyć Twierdzy Sena, ani dostać się do Anor Londo. Nie zrażony jednak eksplorowałem świat i pokonywałem kolejnych bossów do momentu aż wyczerpały mi się opcje. Jedynym miejscem którego nie zwiedziłem były katakumby. Zacząłem więc mozolnie przebijać się przez hordy szkieletów, docierając ostatecznie do grobowca olbrzymów. Dopiero tam, okazało się że nie pójdę dalej bez Naczynia Władcy. Zalał mnie zimy pot i byłem pewien że oto utknąłem w tej ciemnej dziurze na dobre, bo teleportacji przecież nie miałem. Odnalazłem jednak wąską ścieżkę w górę. Przebiłem się ponownie przez kościane zastępy klnąc na czym świat stoi ale kiedy zobaczyłem znowu dzienne światło i usłyszałem motyw Firelink miałem łzy w oczach. Pozytywem było to że nafarmiłem się tam nieprzyzwoicie i legendarny duet Ornstein & Smough pokonałem przy pierwszym podejściu.
@BezSchematu2 жыл бұрын
Dla tego komentarza warto było założyć ten kanał Po pierwsze, nie pojmuję jak to możliwe (ale teoretycznie -- możliwe). Po drugie, jak pierwszy raz zagrałem w Dark Souls, pobiegłem do New Londo Ruins. I próbowałem walczyć z duchami. "This shit isn't fun" -- to było jedyne o czym wówczas myślałem.
@piterq122 жыл бұрын
@@BezSchematu Pomyślałem podobnie wchodząc do Grobowca. Dla mnie, najgorsza lokacja w grze. Gorsza nawet od Blighttown. Szedłem tam kroczek za kroczkiem z lampą, i gdy na krawędzi pola widzenia pojawiał się przeciwnik, chowałem lampę, łapałem miecz w obie ręce, lockowałem się na przeciwniku i leciałem na niego na ślepo. Albo ja go zatłukłem, albo on mnie. I jeszcze taki śmieszny fakt. Zmagałeś się z klątwą bazyliszka, ale gdy masz ją na sobie, możesz zadać obrażenia duchom z New Londo.
@BezSchematu2 жыл бұрын
@@piterq12 Odnośnie ostatniego: wiem ;) NATOMIAST. Dla mnie najgorsza lokacja to bez wątpienia The Duke's Archives a następnie Crystal Cave. To był moment z rodzaju: SERIO?
@DamianBBB-tu9ce2 жыл бұрын
Piękny materiał, mam takie momenty że jestem znudzony grami i wtedy jedynym lekarstwem są Soulsy ,i miłość do gier rozkwita od nowa ,dziękuję Ci From, PRAISE THE SUN
@gerhardjanyvonpless5892 Жыл бұрын
Świetny materiał....dla mnie Soulsy także wiele znaczą. Dzięki Filip.
@studycoffecats67072 жыл бұрын
Pomijając fakt, że sam esej niezwykle zachęcił mnie do zagrania w dark souls (które aż do dzisiaj kojarzyły mi się naprawdę paskudnie, ponieważ tylko z niemożliwymi do zwyciężenia bossami oraz mroczną oprawą graficzną), chciałam powiedzieć, że prowadzący mówił tak ciekawie i wciągająco (dodam tylko, że bardzo przyjemnym do słuchania głosem), że mimo zmęczenia i konieczności nauki na jutrzejszy sprawdzian, a w końcu ogromnej chęci spania, obejrzałam ten filmik jednym tchem! Dodatkowo sprawił, że przypomniałam sobie wspomnienia z wiedźmina 1, który czasami był trudny i męczący, ale ostatecznie zapisał się w mojej pamięci jako najlepsza gra życia. Dziękuję za ten materiał- na pewno zostanę na dłużej na tym kanale :D
@ziomek4027 Жыл бұрын
a dark soulsy ograne? :D
@MStonawski2 жыл бұрын
21:59 - tutaj widzimy prowadzącego po tym, co zrobiło mu Dark Souls. Ta nutka szaleństwa w śmiechu. Achhhh... poezja.
@BezSchematu2 жыл бұрын
hahaha... tak. Tego było w nadmiarze podczas rozgrywki. Good catch
@Alice_in_Poland2 жыл бұрын
Niezwykle interesująco spojrzeć na współczesną sztukę Twoimi oczami. Jak zwykle jestem oczarowana, szczególnie ze względu na wartości medioznawcze tego eseju. Ewidentnie dzielisz się nie spostrzeżeniami, ale wspomnieniami z podróży do innego świata, co jest bardzo fascynuje szczególnie dla osoby, która przez lata bała się doświadczenia immersji.
@BezSchematu2 жыл бұрын
"Dzielisz się nie spostrzeżeniami, ale wspomnieniami z podróży do innego świata". Jakie to jest przepiękne zdanie i komplement zarazem. Dziękuję za nie.
@antali4316 ай бұрын
Piękny materiał.
@mateuszcielecki90502 жыл бұрын
Zaczołem grać w Dark Souls 3 gdy miałem 12 lat. 6 miesiąc zajęło mi przejście Wysokiej ściany Lotrick. Gdy miałem 14 lat przeszedłem Dark Souls 3 po raz pierwszy. Teraz mam 15 na półce stoi cała trylogia że wszystkim dodatkami a mi zostało 2 bossów do przejścia Dark Souls 1.
@ijontichy53372 жыл бұрын
Coś pięknego, że ktoś ma identyczne odczucia. Dla mnie również to coś więcej niż gra. Takich materiałów brakuje na polskim YT. Co ty na to, żeby nagrać może jakąś serię o lore dark souls? Postaciach? Świetnie się ciebie słucha, jakbym siedział wieczorem przy ognisku i słuchał gawęd o tajemnicach innych światów.
@mareq6795 Жыл бұрын
Ogladam juz 4 raz i dalej z takim samym podziwem
@Frodli892 жыл бұрын
Świetny materiał, zainspirował mnie do ponowienia wysiłków we wbiciu platyny w Yakuzie Kiwami. Na początku pandemii po 284 godzinach splatynowałem Yakuzę 0, to samo zamierzałem zrobić z kolejną fabularnie częścią, ale niesławny pościg na poziomie Legend okrutnie mnie sponiewierał, od jesieni 2020 robię kilka podejść co kilka miesięcy i daję sobie spokój. Co do tematu mam trylogię DS (1 w wersji Prepare to Die Edition, 2 w wersji Scholar of hte First Sin, 3 z DLC Ashes of Ariandel) i na pewno kiedyś się z nią zmierzę. W listopadzie zeszłego roku uruchomiłem DS3, w niecałe 9 godzin doszedłem do obu bosów High Wall of Lothric, żadnemu nie podołałem, do tego nie wyczyściłem lokacji, więc nie chciałem iść dalej. Kiedyś wrócę :)
@KlaraKluczykowska2 жыл бұрын
Fascynujące! Ten świat jest totalnie przepiękny i ma chyba niepodrabialny klimat, a wszystko co kryje się pod tym bardzo mnie interesuję. Widzę pewne niebezpieczeństwo i ew. toksyczność, ale o tym mówił Krzysztof w odcinku o git gud.(Element z żetonami trochę niebezpiecznie ociera się o mechanikę hazardu i uzależnienia.) I w ogóle super, że macie inne spojrzenie na różne elementy, jest to jeszcze ciekawsze do oglądania. Dla mnie najważniejszy jest fakt, że jest to doświadczenie, które trafia do koszyczka przeżyć realnych i buduje Cię jako osobę, wspaniale, że te granice się tak zacierają (a może ich nie ma?). Duma i radość, że ludzie potrafią tworzyć takie rzeczy. Dzięki za materiał, świetnie się słuchało, brzmią w tych szczere emocje i przemyślenie, przygotowanie tematu, a do tego no widać, że opowiadasz o czymś dla Ciebie bardzo ważnym. Bardzo dopracowany odcinek, gratuluję, że udało się go stworzyć, niełatwo wcale mówić o tym, co ma dla nas taką wagę i urosło do takiej rangi.
@BezSchematu2 жыл бұрын
Dziękuję 😌
@umytykasztan2 жыл бұрын
No w końcu się doczekaliśmy!
@BezSchematu2 жыл бұрын
Praise the sun!
@eventowy2 жыл бұрын
Bardzo fajne spojrzenie na temat. Może wartości jakie wyniosłem z gry nie przełożyły się jakkolwiek na moje życie, ale.. no właśnie - Soulsy to nie gra, to doświadczenie. Pamiętam kiedyś jak się wzbraniałem od tego żeby zacząć, a teraz to jedna z niewielu serii, które mnie absolutnie pochłonęły. Jakbym mógł zasugerować inny tytuł, trochę odmienny od Soulsów, który absolutnie wgniótł mnie w fotel to byłoby to Outer Wilds. Chyba nie ma drugiej takiej, która wywołała we mnie tyle przeróżnych emocji. O ile nie zdarzyło Ci się doświadczyć to polecam z całego serca. PS: Mowa o podstawowej wersji gry. DLC mimo że dobre to już nie zbliżyło się do ideału przez kilka swoich bolączek
@kazik33372 жыл бұрын
Ja kiedyś patrzyłem na nią jako na RPG z dużo trudniejszym poziomem wyzwania jaki stawia się graczowi. Natomiast teraz....genialna historia, świat, mechanika, właściwie wszystko w tej grze jest dopicowane w najmniejszym detalu. I nawet to, że nie podają historii jak na dłoni jak w innych grach nadaje jej ten niesamowity smak i podnosi chęć zagrania znowu i znowu i znowu................................i znowu. Udało mi się przejść DS2, ale na DS3 już mi brakło czasu, chęci.....ale leży i czeka na mnie. Tak samo jak czekało na Ciebie ;) Dziękuję, bo nadałeś też inny wymiar dla mnie tej grze :)
@maciejszymczak230210 ай бұрын
Przyjacielu, mam nadzieję, że przeczytasz ten komentarz. Chciałem Ci bardzo podziękować. Po obejrzeniu tego materiału postanowiłem podobnie jak Ty, po latach zwlekania, kupić remaster i przejść Dark Souls po raz pierwszy. Wczoraj ukończyłem grę, która na zawsze pozostanie w mojej pamięci jako jedna z najpiękniejszych przygód mojego życia. Zgadzam się z każdym słowem, które zawarłeś w niniejszym eseju. Gra jest naprawdę wybitna, daje dużo do myślenia i naprawdę pozwala budować charakter gracza. Po przejściu Dark Souls moje życie już nigdy nie będzie takie samo. Chcę żebyś wiedział, że to wszystko dzięki Tobie. Dziękuję Ci
@MBBGun147 ай бұрын
Pięknie opowiadasz! Wspaniale się tego słucha .
@SamWit2 жыл бұрын
Dobry materiał. Idealnie obrazuje to, co tak wszystkich zauracza w tych grach. Nie ma chyba słów, z którymi bym się nie zgodził (łącznie z prztyczkiem w stronę Bydgoszczy). Darksign odciśnięty na piersi każdego z nas. Kto raz przez Soulsy przebrnął, ten nigdy nie będzie taki jak przed nimi. Good job, Filip!
@BezSchematu2 жыл бұрын
Praise the sun!
@fiveguy62072 жыл бұрын
Czuję się zmotywowany - zarówno jako osoba z depresją, aby dalej walczyć i się nie poddawać, jak i jako osoba, która nigdy nie grała w DS do zagrania w tę serię i przeżycia w przyszłości tego interesującego doświadczenia. Muszę również dodać, że ambient jest wspaniały
@szostinho Жыл бұрын
Od tej gry możesz pogłębic depresję.
@ziomek4027 Жыл бұрын
@@szostinho albo z niej wyjść
@szostinho Жыл бұрын
@@ziomek4027 jest możliwe. Chociaż właśnie gram w Dark Souls 2 i na początku w porównaniu z DS1 to był koszmar... Doceniłem DS1 i zaczynam rozumieć. Teraz jestem jakoś w końcówce podstawy DS2 i jest lepiej, chociaż czekaja mnie jeszcze 3 dlc, które podobno są trudniejsze.
@ziomek4027 Жыл бұрын
@@szostinho ds2 zdecydowanie najgorsze dla mnie, ale za to HUB wynagradza :D
@szostinho Жыл бұрын
@@ziomek4027 dla mnie DS3 najsłabsze, ale to chyba przez tę wtórność, takie meeh trochę, eee znowu bagno, znowu Anor Londo (chociaż tutaj to akurat taki nawet fajny followup do ds1). Pewnie jakby to były moje pierwsze Soulsy to bym bardziej doceniał, chociaż to nadal dobra gra.
@marcinzajac26042 жыл бұрын
Kupiłeś sobie suba. Wzruszył mnie twój monolog do głębi serca muszę przyznać. O soulsach słyszałem coś tam od gimnazjum i jedyne co wiedziałem to "hehe ale trudne xd". Miałem niby kupione gdzieś tam na przecenie DS3, ale tak sobie leżało zapomniane na kupce wstydu. Pierwszy raz w grę FS zagrałem przy kupnie PS4 i był to Bloodborne. Odbijałem się dniami od tej gry nie mogąc przejść nawet pierwszej lokacji i wtedy pojawiło się to romantyczne wręcz uczucie. Wkurzałem się, nie mogłem poczynić żadnego progresu, jednak ta gra siedziała mi jak drzazga w mózgu. Przyłapywałem się, że odlatywałem myślami w stronę tego świata pomimo tego, że przecież nie miałem żadnej ochoty w to grać. No i potem zaiskrzyło i wyczułem rytm, złapałem wspólny język z BB. Nie mogłem przestać się zachwycać nad wszystkim co ta gra oferuje, jarałem się jak dziecko każdą znalezioną bronią, zbierałem srogi wpi**ol od praktycznie każdego bossa, jednak podnosiłem się i walczyłem. Do tej pory pamiętam jak po 3 godzinach ciągłych podejść padła Sierota Kos, wstałem z fotela z wrzaskiem. Takiej gratyfikacji jak gry FS nie dają żadne inne. Jednak po chwili usiadłem i uświadomiłem sobie co ja właściwie zrobiłem...Cieszę się z zabicia umęczonej samotnej duszy kurczowo trzymającej się życia. Nie było w tym żadnej doniosłości.... Każde kolejne gry tego studia przechodziłem na zasadzie "Nieeee, ja nie chcę!", jednak jak zacząłem to nie mogłem przestać. Soulsy przechodziłem od końca. W trójce największe wrażenie zrobił na mnie oczywiście Midir, który był przeprawą przez mękę...Jednak zastanawiałem się...Jak on był do cholery silny, gdy był zdrowy? Jednak moment, w którym łzy lały się potężnie był Gael. Najlepsze starcie w historii gier wideo w mojej opinii. Bardzo sprawiedliwy i wyrównany pojedynek, który pomimo tego, że Gael go przegrał...To czy nie możemy powiedzieć, że personalnie go wygrał? Jego trudna do spełnienia misja została zakończona, a my pozostaliśmy na pustej pustyni. Po soulsach było Sekiro, które na razie muszę uznać za najlepszą grę studia, jednak nie daje mi takiego poczucia nostalgii jak Bloodborne i Dark Souls. Obecnie bawię się świetnie w Elden Ring, ale tutaj gdzieś zniknęło to poczucie dojmującej samotności...To już nie to samo
@ziomek4027 Жыл бұрын
oj tak sekiro top :D
@Maado79811 ай бұрын
Mija już chyba prawie drugi miesiąc od kiedy mój siedmioletni już Xbox padł. Za tydzień święta gdzie w końcu tata zamówił wersję na switcha tylko po to abym mogła przejść w końcu tę grę bo na xboxie nie zdąrzyłam (you know problemy z pieniędzmi przez przeprowadzkę itp. a z xboxa nic już nie zostało). I znowu tu wracam. Już słucham tego eseju po raz 5 podajrze. Po prostu chcę podziękować za towarzyszenie mi w jak dotąd najbardziej unikalnym doświadczeniu growym jaki w życiu przeżyłam. Po prostu dziękuję i dalej z niecierpliwością czekam na esej o Berserku którego tomy już zbieram. Wiem długa droga przed nim jeszcze, więc może zdążę doświadczyć Berserka przed esejem. Na prawdę dziękuję za oprowadzenie mnie po tym mrocznym świecie. Po prostu dziękuję
@FillerrVonBurnwood Жыл бұрын
Akurat wczoraj wieczorem skończyłem dark souls 1 po raz pierwszy. To moje pierwsze soulsy i jestem nimi zachwycony. Ja ani razu nie rzuciłem padem, ale za to w pewnym momencie potrzebowałem długiej przerwy. Ornstein i Smoug dali mi tak bardzo w kość, że chyba 2 miesiące musiałem psychicznie odpocząć. Po tych dwóch miesiącach mi się przyśnili i wiedziałem, że muszę ich pokonać. No i się udało. Co do Artoriasa, jako, że nie miał tarczy, to ja też zrezygnowałem ze swojej. On był "ranny", więc ja używałem ostrza chaosu (tej katany którą się robi z duszy Queelag) i to były najpiękniejsze 2 godziny w tym tytule. Przez 2 godziny podejmowałem kolejne próby i dosłownie tańczyliśmy wokół siebie tnąc i skacząc. Oboje mogliśmy unikać i oboje mogliśmy atakować. Najbardziej satysfakcjonująca i sprawiedliwa walka. Wspólny taniec w jeden i ten sam rytm bijących serc. Dobra zapędziłem się. Dla mnie soulsy na początku miały być "próbą", chciałem zobaczyć co to jest i dlaczego jest takie znane. Zakochałem się w tej historii, w tym świecie i już mi brakuje tych doznań i emocji. Na razie muszę się uporać z tym zakończeniem, które również wywołało na mnie wielkie wrażenie. Zamierzam przejść jeszcze raz tą historię, z nowymi wyborami i drugim zakończeniem, zanim sięgnę po dark souls 2.
@joasiazdarzil2 жыл бұрын
Nadeszła ta chwila :) Zabieram się do słuchania.
@mroku852 жыл бұрын
Dziękuję za ten esej. Zdałem sobie sprawę czego brakowało mi w Dark Souls 2.
@BezSchematu2 жыл бұрын
heheheh.... u mnie ;) Zachwycało mnie DS2 przez pierwsze parę godzin. Potem gorzej. Czasem fatalny level design. Idiotyczne skoki poziomów trudności (np. te inwazje :/ ).
@mroku852 жыл бұрын
@@BezSchematu Dobrze wspominam tylko Majule. Takie rzeczy jak połączenie poszczególnych lokacji (totalne przeciwieństwo DS1) czy absurdalna statystka adaptacja totalnie odrzuciły mnie od Soulsów na lata tak naprawdę. Teraz po tym eseju wiem, że przynajmniej wrócę do jedynki, dzięki :)
@BezSchematu2 жыл бұрын
@@mroku85 Trójeczka przywróciła serię do formy, a sama dwójka została częściowo poprawiona w wersji Dark Souls II Scholar of the First Sin
@Callim_Sikkii2 жыл бұрын
Świetny esej. Wróciły wspomnienia pierwszych podejść do Dark Souls. Pierwszego ukończenia gry walcząc z Gwynem bez tarczy postacią opartą na zręczności i łzy szczęścia zmieszane ze współczuciem do ostatniego bossa. Przez te doświadczenia motyw Gwyna ciągle mi towarzyszy w życiu, wraz z doświadczeniem czegoś, co wcześniej wydawało mi się niemożliwe czegoś, co pomogło mi się podnieść w najczarniejszym okresie mojego życia
@BezSchematu2 жыл бұрын
Otóż to. Ta muzyka towarzysząca walce z Gwynem...
@riqim1 Жыл бұрын
Ale przyjemnie się tego słucha ❤
@maciek99347 ай бұрын
Zajebisty jest ten kanał.
@caneci8218 Жыл бұрын
Obejrzałem ten film rok temu i zachęciłeś mnie do zagrania w Dark Souls i o jezu, co to była za przygoda. Chciałbym Ci bardzo podziękować Filip za ten film. Pokochałem i przeszedłem trylogię Dark Souls, potem Sekiro i Elden Ring. Niestety mam tylko PC, więc w Bloodborne i Demon Souls nie grałem. Przeczytałem i pokochałem również mangę Berserk. Właśnie wczoraj ukończyłem Elden Ring grając jako Guts z Greatswordem, i czuję lekką pustkę i smutek że to już koniec mojej przygody z soulsami (na jakiś czas). Ale jestem też jednocześnie szczęśliwy i dumny że przeszedłem te gry, poznałem lore i mogę śmiało powiedzieć, że Dark Souls zmieniło moje spojrzenie na życie. Zacząłem pracować nad sobą, chodzić na siłownię, nie bać się robić trudnych rzeczy i czuję się psychicznie lepiej niż ten rok temu. I to wszystko nigdy by się nie wydarzyło, gdyby nie ten film. Więc raz jeszcze, bardzo Ci dziękuję Filip za te arcydzieło. Git Gud
@BezSchematu Жыл бұрын
Wspaniale jest czytać takie komentarze
@EgzekutorProject2 жыл бұрын
Przepiękny materiał! Soulsy to zdecydowanie jedyna seria gier, która jest tak bliska mojemu sercu. O ile nie lubię trudnych gier samych w sobie, o tyle w Soulsach jest coś, co przyciąga mnie do brnięcia w ten świat dalej. Do stawiania kolejnych kroków i pokonywania kolejnych wyzwań. Na pewno w jakiś sposób definiuje to teraz też moje podejście do trudów rzucanych przez codzienność - wiara w rozwiązanie nawet najtrudniejszych spraw, nie spoczywanie w stanie obojętności i poddawania się. Soulsy to gry które definitywnie hartują ducha i charakter.
@Pyrojadus10 ай бұрын
Ja pamiętam jak na początku zobaczyłem tego smoka z doliny, z początku takie "ale mam przesrane". Po chwili patrzę, jest go tylko połowa i myślę sobie "na szczęście on jest martwy". Podszedłem obok niego, już chciałem podnieść przedmiot, ale tak spojrzałem na swoją postać i "ja też jestem martwy". Już wtedy wiedziałem że wstanie.
@fantom_wav2 жыл бұрын
Niesamowity materiał... wow, niespotykany poziom jak na nasze standardy, need more hahaha
@sonsterion5640 Жыл бұрын
Pierwszy mój Souls to był Dark souls 3 za co jestem cholernie wdzięczny że akurat ta część ponieważ grafika jak i płynny gameplay dawał mi wiele radości. Zaczęło się od 45 śmierci na Gundyrze bo moja chora ambicja grania włóczniami nakazała mi grać Heroldem :D. Już na gundyrze chciałem odpuścić, ale w końcu się udało. Pamiętam ten stress kiedy wchodziłem do nowej lokacji, pamiętam jak ręce trzęsły mi się kiedy walczyłem z bossem a muzyka w tle niszczyła moje nerwy i napawała strachem. Pamiętam kiedy ręce telepały się jak przy epilepsji kiedy miałem 5% życia i zero estów ale udało się dobić bosa. Pamiętam jak po przejściu trójki poszedłem do pierwszej część i nie wiedząc gdzie iść sugerowałem się kolejnością bossów i błędnie poszedłem do katakumb umarłych gigantów z których potem nie mogłem wrócić bo nie wiedziałem jak, a nawet kiedy wiedziałem to nie byłem w stanie przeżyć do wyjścia. Aktualnie po raz drugi przechodzę Elden Ringa i jedyne co mogę powiedzieć to to że zazdroszczę ludziom tych emocji które są przed nimi, chciałbym znowu bać się nowych lokacji, bossów i tej muzyki. Brakuje mi tego i nie jestem mega zadowolony bo już jestem kozakiem i wiem gdzie iść i co robić, wolałem ten moment kiedy się bałem i to jest genialne
@jowialnyorangutanoptometry59212 жыл бұрын
Słowo się rzekło :) W Elden Ring już gram, grałem w DS 1,2,3, Demon Souls (PS3), Bloodborne, Sekiro i kilka soulslikowych tytułów, których nie stworzyło fromsoftware, jednak żadna, ale to żadna część nie robiła wrażenia tak dobrze zbudowanej gry pod względem architektury. Może inne gry pokazują „piękne otwarte światy”, ale czy nie piękniejsze jest to uczucie kiedy jako małe dziecko, poznawaliście swoją małą okolicę i odkrywaliście kolejne sposoby, żeby na powrót do domu. Kiedy poszliście z kolegą na drugi koniec wsie/miasta i potem wróciliście inną/ nową drogą w to samo miejsce. To się nazywa radość z odkrywania, kiedy jadę windą z po krążeniu przez 2h po jakiejś lokacji, w której zaczynało się swoją podróż. Moim zdaniem element powrotu do dzieciństwa w DS jest bardzo duży, ponieważ to właśnie wtedy wszystko jest takie duże („patrz wielkość bossów w DS”) i nieznane, a poznawanie świata było najbardziej przerażające, ale i najbardziej ekscytujące. Dlatego też z taką nostalgią słuchało się tego eseju. I nawiązując do eseju Krzysztofa apropo git gud, można przejść w DS tańcząc pomiędzy ciosami, wykonując kolejne parady, piruety i finty niczym wiedźmin, ale można też być Indianą Jonsem i, w imię zasady never bring a knife to the gun fight grać magiem, lub w końcu to co ja najbardziej uwielbiam, być kur*** złośliwym nikczemnikiem, doprowadzającym do blokowania się wrogów na drzwiach, uprawiania z Orstainem i Smougiem maratonu do okoła kolumn, skakania na głowę capra demonowi i notorycznego stosowania techniki hit and run (gwarantuję, że w razie przeniesienia DS do regału dwie ostatnią strategię wybrałoby 90% ludzi bo 10% potrafiłoby rzucać firebalami :). Jeśli chodzi o fabułę i lore, to to jest to czego czasami brakuje w grach, ale jednocześnie stanowi bardziej wysublimowany próg wejścia do gry niż poziom trudności. Jeśli ktoś chce pograć w grę z fabułą widoczną na pierwszy rzut oka, to DS jest niekoniecznie dla niego, bo żeby odkryć co się w DS zadziało to trzeba się bardziej czasami namęczyć niż w walce z bossem, ale za to jaka wspaniała jest nagroda. Praise the Sun! P.S. Bueno ten nowy montaż, widać włożoną pracę i rozwój. Czasami trochę przejścia z napisami przycinają Ci początek lub końcówkę zdania, proponowałbym tam gdzie sobie zaplanujesz przejście zrobić dłuższą przerwę, żeby potem łatwiej to pociąć. Super zrobione banery na dole ekranu, apropo subskrypcji itd., czuć że jeszcze trochę eksperymentujesz z efektami bo czasem było ich za trochę za dużo (trzaskanie padem, bardzo fajne, ale moim zdaniem wystarczyłoby raz na początku i potem jeszcze fajniej by siadło, gdy wstawiłeś to w czasie filmu.) i to jak chciałeś pokazać zawroty głowy trochę mi ten efekt nie pasował, byłoby równie dobrze bez niego. Tak poza tym bardzo fajnie mam nadzieję, że moje uwagi pomogą. Dobra robota!
@BezSchematu2 жыл бұрын
A pomyśleć, że prawie przegapiłem ten wspaniały komentarz... Tak. I lokacje, i bossowie, i poczucie zagubienia, i osamotnienie które zmusza Cię do szukania społeczności poza grą -- to jest to co sprawia, że zmieniasz się w dziecko. I przyznaję, że moje taktyki walki były najbardziej nikczemne i nastawione na szukanie exploitów ;) Ale to takich, że na streamach zostałbym oficjalnie ogłoszony fają polskiego internetu. Dzięki też za uwagi o montażu. Animacje z bannerami to robota świetnego animatora. A montaż to Mateusz. W życiu bym tego nie ogarnął. To dzięki wsparciu osób takich jak Ty. Uwagi przyjęte. Dzięki!
@SuperMichuPL Жыл бұрын
Bardzo interesujący i inspirujący materiał. Dziękuję.
@viviennebenet19912 жыл бұрын
Dzięki za materiał!
@BezSchematu2 жыл бұрын
Praise the Sun!
@kiett0cod4mw682 жыл бұрын
Po twoich oczach widać że Dark Souls wyryło dziurę w twojej duszy i umyśle . Gdy kolega polecał mi Dark Souls odrazu mnie ostrzegł że ta gra to nie jest zwyczajna gra i siedzi w tym coś tajemniczego i mrocznego .. wtedy się z niego śmiałem... Świetny materiał ! Czekam na więcej i leci sub
@scaler6232 жыл бұрын
Ten esej oficjalnie stał się moim ulubionym
@BezSchematu2 жыл бұрын
😌 może po Elden Ring?
@scaler6232 жыл бұрын
@@BezSchematu Od was przygarnę dosłownie wszystko
@jkjklll96632 жыл бұрын
Jakiś czas temu przeszedłem DS3 i byłem całkowicie zafascynowany tym światem. Mimo, że gra sprawaiała wielkie trudności z ogromną przyjemnością wracałem po raz kolejny i kolejny do gameplayu, z jeszcze większymi chęciami i coraz intensywniejszym zainteresowaniem. Po przejściu gry nie sądziłem, że mogę zechcieć wrócić do tego uniwersum, a już na pewno nie chciałem grać we wcześniejsze odsłony soulsów. Muszę jednak przyznać, że bardzo tęsknie, a twój film przysporzył mi jeszcze większej chrapki na powrót do tego typu gry. Dziękuję za film i mam nadzieję spędziena kolejnych kilkudziesięciu godzin na poznawaniu DS, kolejnych rege'ów i niezapomnianych wrażeń!. Zachęciłeś mnie do kupna.
@Crunchy_Punchy2 жыл бұрын
O cholera. Chyba pierwszy raz wzruszyłem się oglądając materiał na yt. Swoją szczerością, merytoryką pozwoliłeś mi po części poczuć to co ty. Ja sam w Soulsy jeszcze nie grałem, ciągle czekają na kupce wstydu, ale niedawno zabrałem się za Bloodborne i na tę chwilę mogę powiedzieć, że to coś więcej niż gra. Dziękuję bardzo za ten materiał i za inne, bo już wiem, że Twój kanał ląduje w osobistej topce youtubowej :))
@BezSchematu2 жыл бұрын
Damn. Dziękuję 🥹
@body31552 жыл бұрын
zrobiłem tylko część trzecią i jestem w niej zakochany, szczególnie muzyka, klimat i tak jak wspominasz poczucie osamotnienia zrobiły mi robotę. po tym materiale będę musiał zrobić cz. 1. a chyba jest najtrudniejsza :/ no cóż! xbox store i zaczynamy ten zapętlony POGRZEB ;) świetny materiał!
@kono_boomer2 жыл бұрын
Podsumowując - wygrałeś mojego suba tym materiałem :)
@theRabi22 жыл бұрын
Jez jak zacząłeś opowiadać o Gwynie w 35' to mi o mało łzy nie napłynęły do oczu. Piękna gra, racja. Tylko po tych wszystkich trudach byłem tak zirytowany, przechodziłem ją fragmentami, chyba ponad rok, między którymi zbierałem siły by uznać że ok mogę spróbować ponownie, czuję się na siłach, tym razem może mi się udać. Grałem magiem i nie byłem po prostu w stanie pokonać Manusa..powiedzialem sobie pieprzyć to i tak nie wrócę do tej gry, tylko żeby w końcu ją przejść, zakończyć. Jak ja bym chciał mieć ten czar i zagrałbym ponownie >
@witoldkosowski1662 Жыл бұрын
Wróciłem do Dark Souls po 11 latach i umieram od tygodnia:) skończę to, potem 2 i 3 i będę lepszym człowiekiem.
@gerhardjanyvonpless5892 Жыл бұрын
Wspaniały esej propagujący DS zwłaszcza dla ludzi z poza naszej społeczności graczy .
@4poryroku4222 жыл бұрын
Lubię te Twoje poetyzowanie o grach :).
@BezSchematu2 жыл бұрын
@piotrprzerwa331710 ай бұрын
Piękny materiał, akurat gram w ds 1, też się kiedyś odbiłem i też walczę aktualnie ze swoimi słabościami. Postanowiłem dać drugą szansę po przejściu Lies of P ostatnio, przekonał mnie do gatunku zdecydowanie.
@ax7fun67011 ай бұрын
Blighttown - miejsce gdzie mosty były budowane przez ludzi, którzy stworzyli Bydgoszcz xDDDDD Zrobiłeś mi dzień :P
@mateuszpanoszewski17412 жыл бұрын
Bardzo dobry esej! Ja, podobnie jak i Ty, nie potrafię się uwolnić od wspomnienia Dark Souls 1. Pomimo tego, że absolutnie uwielbiam gry FromSoftware, to żadna z nich później nie została ze mną tak jak Dark Souls, które trwa do dziś. Za każdym razem, gdy zaczynam jakikolwiek soulslike'owy tytuł tęsknota do pierwszych soulsów odżywa. Praise the sun, Filip!
@BezSchematu2 жыл бұрын
Praise the sun! 🌞
@urojony70482 жыл бұрын
Ja tylko dodam że mam nadzieje że wkrótce pojawi się więcej filmów o seri dark souls I innych grach from software
@BezSchematu2 жыл бұрын
Nie wykluczam. Oryginalnie ten film miał być o całej trylogii. Ale stwierdziłem, że warto by to podzielić. A może nawet coś postreamować...
@urojony70482 жыл бұрын
@@BezSchematu jakiś wspólny stream z elden ring z Krzysztofem
@BezSchematu2 жыл бұрын
@@urojony7048 nie no, chyba solo
@urojony70482 жыл бұрын
@@BezSchematu co wtedy immersja lepsza
@solaireofastora72182 жыл бұрын
Czekam na elden ring :) Praise the Sun
@adamk9354 Жыл бұрын
44:30 złoto 🤣 za takie wstawki uwielbiam Twój kanał
@Pegzi9 ай бұрын
Świetny materiał, dzisiaj skończyłem całą serię i już wiem, że będzie mi jej brakować. Za kilka lat trzeba będzie do niej wrócić, chociaż mam cichą nadzieję, że cała seria doczeka się remake'u. To byłoby piękne. Teraz czas zmierzyć się z Sekiro, myślę że jestem gotowy. Jeszcze raz dzięki za ten materiał, powiedziałeś wszystko, co miałem w głowie, ale genialnie ubrałeś to w słowa. Więcej takich esejów. ❤
@wick704510 ай бұрын
Przejście Dark Souls mega uodporniło moją psychikę na wszystkie problemy w życiu i w biznesie.
@PrimalElf2 ай бұрын
Jedna z ważniejszch zasad i nie tylko Dark Souls mianowcie ,,chroń plecy"
@MarcinForester2 жыл бұрын
Swietny material. Wczoraj skonczylem DS2 i nienawidze tej gry ale udalo sie ja pokonac :) Myslalem, ze Yakuza bylo wyjsciem z mojej strefy komfortu ale nieeeee to byl dopiero poczatek. Od czasu DS1 postabowilem przejsc wszystkie gry From Software. Absolutnie bezcenne doswiadczenie.
@OnZLodzi.2 ай бұрын
Jestem graczem od dziecka, a mam już 39 lat, więc gram naprawdę długo. Wydaję na gry sporo, jak na przeciętnego gracza, ale mimo to seria *Dark Souls* dotychczas mnie omijała. Dzisiaj jednak kupiłem trzy części i zamierzam się za nie zabrać, jak tylko skończę to, co mam teraz. To dzięki Tobie, Filip, zdecydowałem się na Dark Souls. Opowiadasz o grach z pasją i z zaangażowaniem prawdziwego entuzjasty.
@marekgacekdevАй бұрын
Fenomenalny material❤
@VEKYR900 Жыл бұрын
ta końcóweczka filmu trochę mi wyjaśniła odczucia które po latach od DS się utrzymują, Ale też uświadomiła, że to może dzięki niej się nie poddałem i to ona mnie tego nauczyła, idź dalej i dalej. Jestem po totalnym resecie życia i staram się odnaleźć i stworzyć swoje miejsce w tym świecie. Uwaga dla chcących w to zagrać: nie patrzcie na grafikę bo ona schodzi na 15ty plan przy tej grze. I zaangażujcie się na maxa poświęćcie pół roku, rok , aby ją ukończyć a nie zapomnicie jej nigdy. Mi to zajęło 9 miesięcy i nie żałuję ani jednej minuty w niej spędzonej.!!!
@jarosawbielec3141 Жыл бұрын
Najlepszy esej o dark souls jaki oglądałem (a oglądałem wiele, głównie anglojęzycznych). Stwierdzenie, że dark souls to mitologia to istny geniusz.
@rafaszapa3144 Жыл бұрын
Piękny ten materiał i -o zgrozo- niesamowicie zachęcający do stawienia czoła tej grze. Ciekawe ile dusz i straconych cudzych roboczogodzin masz teraz na sumieniu Filipie. Fascynująca jest ta pasja z jaką potrafisz snuć opowieść o tej wyjątkowej grze.
@behemut39742 жыл бұрын
Super że gra/seria ci sie spodobała, pięknie o niej sie wypowiadasz, ale te doznania nie są unikalne tylko dla tej gry. Mi takie doznanie daje Orcs Must Die! 3 i dziele gry na gry przed Orcs Must Die! i gry po Orcs Must Die! 0:54 Wymagające gry z ciekawymi i rozbudowanymi mechanikami tworzą społeczność "akolitów" dla których dana gra jest najważniejsza. 6:48 Jeśli przegrywam to znaczy że robię coś źle, więc każda nieudana próba jest lekcją w byciu lepszym. 6:55 Zarządzanie surowcem którego ciągle brakuje. Każda wymagająca gra musi to mieć bo inaczej nie było by wyzwania. 8:05 Zrozumienie podstaw jest koniecznie by wsiąknąć w grę z ciekawymi i rozbudowanymi mechanikami. 8:14 Zdobywanie informacji i rozumienie ich, by wykorzystać je na swoją korzyść. Każda wymagająca gra ma ten element. 8:48 Bez powtarzania nie ma uczenia sie. W grach wymagających uczenia sie jest konieczne, więc jest w nich powtarzanie. 37:18 Pokonywanie bezsilności to element gier wymagających. Na początku gra wydaje sie niemożliwa ,a grając znajdujemy drogę do rozwiązania problemów. 41:32 Gdy wymagająca gra nie przedstawia mechanik wprost tylko samemu je odkrywasz, to nigdy nie ma pewności że odkryłem już wszystko. Lepiej założyć że to ja czegoś nie zrozumiałem. 42:11 Wymagające gry tak mają, że zdarzy sie dużo trudniejsze wyzwanie na którym sie zawiesimy i bez pomocy społeczności nie pójdziemy dalej . 45:50 Wymagające gry z ciekawymi i rozbudowanymi mechanikami sprawiają że ciężko o nich przestać myśleć. Jeśli nie grasz to wymyślasz taktyki i plany działania. 46:00 Gdy odkryjemy coś w wymagające grze z ciekawymi i rozbudowanymi mechanikami to chcemy dzielić sie doświadczeniami z innymi.
@satagiah10 ай бұрын
Daję suba ponieważ: 1. to przepiękna gra i przepiękne mechaniki, świat, historie 2. przepięknie mówisz 3. w końcu ktoś kto poprawnie wymawia angielskie słowa np. "tumb of de dżajants" a nie "tomb" :) 4. super dykcja i 5. rzetelny materiał.
@lenka89862 жыл бұрын
Hej, bardzo fajna recenzja-esej. Słuchałam z przyjemnością 🙂. Gratulacje! Mnie jednak przekonałeś, że nie muszę grać w Dark Souls, bo samo życie dało mi wystarczająco po tyłku żeby przeżyć podobne momenty, w świecie rzeczywistym. Mam na koncie kilka epizodów depresyjnych i noszę w sobie też bardzo duże poczucie odrzucenia i osamotnienia, które pewnie zostanie ze mną na zawsze. Jednocześnie, po tym wszystkim wiem, że moja dusza (nomen omen) jest niezniszczalna. Pewnie jeszcze nie raz będę się czuła kijowo w życiu, ale teraz witam ze spokojem kolejne ciemne momenty, bo wiem, że to minie, a ja po tygodniu wycia w poduszkę po raz kolejny pozbieram się z podłogi, pójdę do kuchni, zrobię herbatę, zjem śniadanie i pójdę żyć dalej. Co ciekawe, jestem głęboko wierzącą chrześcijanką 😁 Ale przy skrajnych doświadczeniach życiowych nie ma to znaczenia. Tą wolę walki trzeba znaleźć gdzieś w sobie. Chcę wierzyć, że daje mi ją wiara w Chrystusa, ale może po prostu jest to wpisane w bycie człowiekiem, a może można się tego po prostu nauczyć. Czekam na kolejne takie filmy 🙂
@litamoore5943 Жыл бұрын
Piękny komentarz ❤ Dziwnie to zabrzmi, ale podniósł mnie na duchu. Mam nadzieję, że ty też się trzymasz ❤
@lenka8986 Жыл бұрын
@@litamoore5943 Dzięki, bardzo mi miło. U mnie wszystko ok. Mimo że ten komentarz może zabrzmiał niezbyt wesoło, to mam całkiem fajne życie i każde kolejne życiowe dramy przyjmę z otwartymi ramionami, znam już instrukcję obsługi. Wszystkiego dobrego ❤️🔥
@projektphotovisions2 жыл бұрын
Jak zawsze sztos - nigdy nie grałem w soulsy właśnie dlatego, że bałem się o własne reakcje i poziom frustracji. Brak czasu to też inna sprawa... ale odkąd wyszedł Elden Ring, dużo oglądam, uczę się świata i nabieram coraz większej ochoty na ten twór. Póki co niestety sprzęt nie pozwala mi tego udźwignąć, więc mój moment wejścia w ten świat nadal odsuwa się gdzieś w przyszłość. Dzięki za ten, jak go nazwałeś, esej. Pozdrawiam!
@BezSchematu2 жыл бұрын
Pokonanie własnych ograniczeń. To podstawa gry w soulslikes. Wiem, że niektórym przychodzi to z łatwością. Mnie przyszło to z wielkim trudem.
@projektphotovisions2 жыл бұрын
@@BezSchematu Wychodzenie ze swojej strefy komfortu w czymś co powinno bawić ... nie wiem czy jestem gotów, ale na pewno kiedyś spróbuję! Dzięki za odp.
@Goldragon3692 жыл бұрын
Mega dobry film!
@4K1R4-002 жыл бұрын
Seria Dark Souls i wszystkie pokrewne od studia FS (przede wszystkim Bloodborne) to arcydzieła i cieszę się że w końcu ludzie w Polsce zaczynają to dostrzegać. Świetny materiał - oglądałem go z uśmiechem na twarzy słysząc dokładnie takie same wnioski i przemyślenia na temat gry jakie miałem po jej pierwszym przejściu i tą pustkę wewnętrzną bo żadna inna gra nie sprawiała mi później takiej samej radości dopóki nie zagrałem w kolejną odsłonę cyklu a przede wszystkim Bloodborne, ale to jednak DS1 najbardziej wyryło mi się w pamięci - ogrywam obecnie Elden Ring i na liczniku zaraz 100h będzie a jeszcze go nie ukończyłem i uważam ze gra w pełni zasługuje na te wszystkie oceny 10/10 bo jest ewolucja serii i zbiorem wszystkich najlepszych elementów poprzedników ale to już nie to samo, Dark Souls jest poza skalą - nie nie gra tylko wręcz duchowe doświadczenie. Ps. bardzo polecam Ci sprawdzić mangę Berserk którą mocno inspirowane są praktycznie wszystkie gry studia From Software - dzięki niej poznałem Dark Soulsy i oba dzieła znakomicie się uzupełniają i są dla mnie jednymi z najważniejszych doświadczeń w życiu które towarzyszyły mi w wielu dobrych jak i chujowych momentach i autentycznie miały na nie realny wpływ.
@Mortis1991 Жыл бұрын
No to dzięki Twojemu filmowi czas zacząć ta wymagająca przygodę. Podobnie zbieram się z 10 lat :) W Sekiro się zakochałem - z soulsami miałem duzy problem żeby zacząć :p
@Alex_Trojan Жыл бұрын
Jak to się stało, że ja tego wcześniej nie słyszałem. Genialny esej.
@mateuszrukat788411 ай бұрын
Dziękuję Ci za ten materiał. Po Dark Souls nic już nie jest takie samo.
@tellemrackshawty Жыл бұрын
kurde stary Zaimponowałeś mi, dzięki tobie się podniosłem i teraz znowu instaluje dark souls 1
@rafaelrychter2802 Жыл бұрын
😂😂😂😂 👍👍👍👍 Super opowiedziane.
@Papcio_Biniu2 ай бұрын
Na wstępie powiem, że trafiłem na twój kanał, bo kończę mojej pierwsze przejścia DarkSouls2 vanilla i został mi tylko do zrobienia Aldia (musze żar ascezy spalic i jeszcze raz walczyć z Nashandra itp) i Darklurker i czuje mega żal że to już koniec tej historii i mimo że wiem, że moge przejść te gre jeszcze dowolna ilość razy na wiele różnych sposobów to mimo wszystko, więc chłonę wszystko o Dark Souls żeby wypełnić tę pustkę (hehe). Chciałem powiedzieć, że bardzo ci zazdroszczę tego przeżycia, które opisałeś i które tez znajduje w wielu miejscach internetu polskiego i zagranicznego. Miałem nadzieję tego doświadczyć jak przechodziłem jedynkę. U mnie moment kulminacyjny to byla forteca sena i później ONS na których poszedlem z za niskim lvl, ze słaba bronia +5 i niskim skillem własnym. Męczyłem się tydzien czasu codziennie siadajac na godzinę lub dwie, w pewnym momencie połamał mi sie mój miecz i prawie sie zalalem lzami (mam 34lata) jak male dziecko bo czułem totalna beznadzieje. Jakimś cudem znalazłem kowala i naprawiłem broń. W końcu pokonalem ONS a później nic już nie stanowiło wyzwania. Gwyna pokonałem za 4-5 podejsciem tak samo Manusa czy Artoriasa mój top bossow z pierwszej części ds. Zaraz zaczynam DS3, ale już wiem że stalem się soulsowym freakiem i układam w głowie plan kolejnych przejść. Pozdrawiam cieplutko Git gud panie i panowie
@ronni1987 Жыл бұрын
Filipie po obejrzeniu eseju postanowiłem zagrać i przejść dark souls 3 zainspirowałeś mnie żebym spróbował a na pewno się uda wielkie dzięki pozdro
@kacper3108 Жыл бұрын
Dziękuję Ci za ten film. Do ostatniego czasu mówiłem, że Dark Souls to gra bez sensu trudna. Esej zachęcił mnie do kupna gry. Ominęła mnie ta gra a później celowo ją omijałem. Minął podobny czas co Twój. Odpaliłem. Wsiąkłem. Pozdrawiam i zachęcam każdego kto chce zagrać w coś co mogę nazwać "drogą samuraja" do samodoskonalenia się i pokonywania tak naprawdę samego siebie.
@OnZLodzi.2 ай бұрын
Świetny materiał
@SupSurprise9 ай бұрын
Ja z Dark Souls miałem ciekawą przygodę. Kupiłem jedynkę jakoś w liceum, wtedy bodajże był jeden z tych rzutów w Biedrze i akurat były Soulsy: Prepare to Die i kupiłem za jakies dwie dychy. Wtedy ta gra miała ta otoczkę "najbardziej hardcorowej gry". I szczerze, to mi zrobiło coś w głowie, jakąś blokadę. Ale postanowiłem spróbować. Wszedłem do gry (wtedy grając jeszcze na klawie i myszce, co dziś uważam za absolutnie karkołomne z mojej strony), połaziłem po Azylu, jakimś cudem przeszedłem Demona, wyszedłem z Azylu i w Firelink zostałem jakos na kilka lat, nie wiedząc, co zrobić. MIałem kilka powrotów, ale wszystkie spełzły na niczym. Potem był duży powrót, gdzie już chyba miałem pada i udało mi się coś porobić: pokonałem Taurusa, Caprę i Gargulce, ale potem cos się ulotniło i znowu na lata zostawiłem. Aż do tamtego roku, gdzie, pod wpływem znajomego, który przechodził wszystkie gry FromSoftu, postanowiłem spróbowac raz jeszcze. I uparłem się, że przejdę DS1. I, im dłużej to robiłem, tym bardziej czułem, że to jednak gra dla mnie. Przebijałem się przez następne lokacje, niektóe dłużej (Blightown, patrze na ciebie), aby finalnie, przed moimi 27 urodzinami, pokonać Gwyna. I była to przygoda o tyle ciekawa, że im dalej szedłem, tym bardziej chciałem wiedzieć, co i po co właściwie to wszystko robię. I przepadłem w lore, gdzie wcześniej śmiałem się, że "DS to takie gry bez fabuły, gdzie community sobie dopowiada". No i stałem się jednym z tych ludzi, tylko, że zrozumiałem, żę tam jest tyle treści, że żądna inna gra mi tego nie zapewni. I mam jeszcze dwie obserwacje. Raz, że zmierzenie się z tą grą, która wmojej głowie była tą "Dla hardcorowych graczy" uzmysłowiło mi, że moge więcej, niż się wydawało. Jeśli metodycznie pdoejdzie się do problemu, to można naprawdę dużo. A dwa, rozmawiałem z moim przyjacielem, filozofem z wykształcenia, o grach From Softu, i powiedział coś bardzo ciekawego, mianowicie, że te gry mają bardzo sokratejskie podejście do podawania fabuły. Chodziło mu o to, że większość mediów podaje nam wszystko, a odbiorca jest w pewnym sensie wszcehcwiedzący. DS i jego następcy mają inne podejście, dając nieco bardziej ludzki sposób podania, wliczający to, że nie wszystko będziemy wiedzieć, a nasze zdolności poznawcze są jakoś ograniczone. I to chyba ostatecznie mnie przekonało do poznawania fabuły tych gier. Komentarz wyszedł długi, a do tego pisany po takim czasie od publikacji, ale po tym świetnym filmie musiałem to z siebie wyrzucić. Pozdrawiam.
@grandmasterjkubii47192 жыл бұрын
Dark souls dla mnie jest arcydziełem. Ma ciekawą historie i lore (bardziej lore). Postacie poboczne (lub npc) są ciekawe a ich quest line często skomplikowane i interesuje że aż chce się je robić np. Rycerza "cebuli" . A jeśli chodzi o pve lub pvp to w przypadku można spotkać bardzo miłych i serdecznych ludzi którzy pomogą (pierwszy raz wezwałem gracza pomógł mi przejść parafię oolicea( mogę źle napisać i przepraszam z góry za ten błąd ) to nagle miałem osobę innym graczom pomóc , jak pomagałem z sukcesem to sprawiało mi wielką radość . A jeśli to pvp raz zaatakował mnie miecz mrocznego księżyca przywitał się przed walkę, odwzajemniłem mu też. Na końcu ten walki to i wam przegrałem i nie byłem wkurzony tylko lekko radosny że był taki serdeczny i honorowy (według mnie) . Dark Souls to piękna i tajemnica gra lecz wymagająca i nie wybacza błędy. Mimo tego że ciągle wkurzyłem się , denerwowałem się to mimo tego i patrząc na cało kształt to dobra gra a nawet mogę napisać czemu arcydzieło.
@aemeth54182 жыл бұрын
To ja polecam od siebie mangę "Berserk", która była olbrzymią inspiracją dla Soulsów, oraz "Blame!", który różni się znacznie, bo to s-f, ale sposób narracji i poznawania świata, który sam trzeba sobie stworzyć z różnych elementów, które poznajemy w tej podróży jest bardzo podobny.
@BezSchematu2 жыл бұрын
Mam ją na liście. Słyszałem wyłącznie zachwyty.
@MrMatijas162 жыл бұрын
@@BezSchematu Pamiętaj też by obejrzeć anime z 97 roku. Jest w całości na youtube i stanowi świetne wprowadzenie :)
@aemeth54182 жыл бұрын
@@MrMatijas16 jak widać co człowiek to opinia, bo ja bym raczej to mocno odradzał
@4K1R4-002 жыл бұрын
@@aemeth5418 akurat anime z 97 jest bardzo dobre i klimatyczne - tak samo filmy kinowe, co innego wersja z 2016/17...
@aemeth54182 жыл бұрын
@@4K1R4-00 jest spoko, ma bardzo dobre momenty, ale to nadal zwykły pocięty erzac przy mandze. I przy całym swoim archaizmie, może zrazić kogoś kto wcześniej nie siedział w animcach. Mimo wszystko polecam, ale na pewno nie jako wprowadzenie, tylko dodatek do komiksu.
@animaniak661811 ай бұрын
Ja zanim zagrałem w Dark Souls 2 (to był mój pierwszy soulslike) zawsze cisnąłem grę tylko aby przejść. Nazucalem se że "oooo muszę wygrać na najwyższym poziomie trudności", a w momencie ukończenia DS2 zagrałem w DS3 i na końcu w DS1 i zrozumiałem że ja zawsze grałem źle. Nie wyczuwałem się w klimat, nie czułem historii gier. Nie potrafiłem się utirzsamic z postacią którą gramy. Ale właśnie soulsy mnie tego nauczyły. Żeby cieszyć się grami i delektować się oferowanym światem
@bartoszjeziorski2958 Жыл бұрын
Znakomity felieton !!!! Dziękuje
@grzegorzporowinski2 жыл бұрын
Fajny materiał :) Comment dla zwiększenia oglądalności :)
@Boxing4479 ай бұрын
Właśnie zacząłem Lies of P. Pokonalem trzech bossów, od przedwczoraj nie włączyłem tej gry, ale już jutro wracam do pokonywania Bossów. Aktualnie mam do pokonania Marionetkę przyszłości, ale po ubiciu Porzuconego Strażnika bez pomocy zjaw za chyba 40tym razem stwierdziłem że można i warto z tym typem gier się zapoznać 😉 Po ograniu przygód Pinokia - może jeszcze w lutym kupuje Deamons Souls na PS5. A podobnie jak Ty śledziłem te gry nieśmiało, i mnie jednak przekonało ❤️
2 жыл бұрын
O Jezu, Dark Souls jeszcze przede mną, ale już wiem że ten materiał będzie piękny - i gra i esej :D Soulsy to jest coś pięknego, styczność z nimi to jakby na świeżo wejść w nowy świat gier. Mnie tak zachwyciło Sekiro, które personalnie jest dla mnie jedną z najlepszych gier w życiu - a na pewno ikoniczną grą poprzedniej generacji :D Jeśli nie grałeś (i wszyscy czytający), to ogromnie polecam - ja podchodziłem jako laik, a wyszedłem jako mężczyzna XD
@riqim14 ай бұрын
Wracam do tego filmu już ktorys raz z rzędu mimo, że nie grałem, ale nie mogę znaleźć filmów na Twoim kanale dotyczacych Dark Souls 3 fajnie by było posłuchać o czymś na ten temat, analizę gry, czy streszczenie fabuły, cokolwiek.
@BezSchematu4 ай бұрын
Esej o Dark Souls 3 powstaje ;)
@RadziuOpole2 жыл бұрын
Filipie. Obejrzane ponownie w oczekiwaniu na rodzinę wszak. Wielkanoc. Niestety nie mam obiektywnego spojrzenie, gdyż Dark Soulsy to moje ulubione produkcjePrzy drugim podejściu jeszcze lepiej się tego słucha. Bardzo chciałbym usłyszeć Twoją refleksje odnośnie Elden Ring. A póki co...chwalmy śłońce Filipie! Chwalmy słońce!
@BezSchematu2 жыл бұрын
Myślę, że będzie chociaż szorcik o Elden Ring ;) ogrywam. Jest dobrze, już 50h zainwestowane
@narcyzascvierch8309 Жыл бұрын
Tak, tak, taaak.. Przypomniala mi sie jedna ikoniczna sytuacja z Ds1 w Anor Londo. Stoje sobie na mostku, przedemna przepaść. W oddali majaczy samotna wieżyczka z ogniskiem. Rozkminiam jak tam do cholery dojsc?! Przelecieć? Nie no, odkladam pada, siegam po coś do jedzonka, przez przypadek trącam pada tak, że moja postać wykonuje przewrót do przodu. Nieeeee!!! Juz widze jak spada w przepaść...! Chwila... jak to.. nie umarłam? No nie wierze. Przez PRZYPADEK odkrylam niewidzialny grunt, ktory prowadzi do tejże wieży. Kurtyna.
@alicellaify3964 ай бұрын
Przełom w Dark Soul następuje wtedy, gdy zrozumie się, że aby wygrać trzeba przegrać. Fabuła Dark Souls jest niesamowita, bo tak bardzo niedopowiedziana, pozostawia niedosyt i składa się ją ze skrawków dialogów. Ale to co naprawdę uzależnia, to walki z bossami. Gdy wbiega się na arenę po raz pierwszy, to można zginąć zanim zada się choć jeden cios. A sam boss jest gigantyczny, przytłaczający i wydaje się niezniszczalny. Giniemy i wracamy na arenę raz po raz, aż następuje ten cudowny moment, kiedy zaczynamy rozumieć bossa, to jak walczy, uczymy się go i staje się wręcz łatwy. Poza tym po zagraniu w Dark Souls na zawsze zostanie z graczem lęk przed skrzyniami, zwłaszcza takimi, które stoją na podwyższeniu przykrytym czerwonym dywanem i pada na nie snop światła.
@domin2022 жыл бұрын
Enigmatyczny ten film. Super. Aktualnie ogrywam Sekiro aby wbić platynę. Nie chce iść na łatwiznę i zaczynać grę od nowa albo wczytywać zapisy. Dlatego jestem na ng+++. Gry FS genialne są co tu więcej napisać, chyba wszystko w tym filmie zostało powiedziane, no może więcej czasu mogłeś poświęcić na wspomnienie fortecy sena brrrr aż mam ciarki... Nienawidzę tej lokacji, ale to taki mały przytyk, tylko po to żeby się doczepić😉
@BezSchematu2 жыл бұрын
Hahaha! Forteca Sena była dla mnie przemianą psychiczną. Wtedy zrozumiałem, czym jest obsesja. Otóż placement bonfire w tej lokacji jest chorobliwie maniakalny. Mógłbym przebiec cały ten labirynt pełen pułapek w pamięci albo we śnie. Bez potknięcia.
@domin2022 жыл бұрын
@@BezSchematu przebiec jak najbardziej, ale nie wspominając o jakiś 10 zgonach po drodze, przyczyn to dość zaniżona liczba😁 Jestem dark souls maniakiem i mógłbym gadać godzinami ( a przynajmniej tak mi się wydaje), więc zakończę. Świetnie wypunktowałeś poszczególne "ważne rzeczy" związane z tą grą i dodatkowo świetny komentarz odnośnie depresji sam na szczęście jej nie miałem, ale mój przyjaciel miał i wiem jaka to ciężka choroba cywilizacyjna. Odleciałem xD świetny materiał. Pozdrawiam🙂
@tomekkrzykwa6564 Жыл бұрын
Cześć, tak jak byłem pod wrażeniem Dark Souls (kupiłem na studiach w dniu premiery w Polsce) i przez kolejne 4 miesiące ogrywałem - do wakacji, tak pełen szacunek za ten esej, dla mnie osobiście jest jak Rafaello (pozdro dla kumatych ;)) Co prawda pierwszym soulsem w jaki grałem był Demon's Souls - gra która była spełnieniem moich marzeń o fizyce w grach, tego jak od czasów mario można było ten sam etap powtarzać w nieskończoność, jak trzeba było napocić się i opanować nerwy by dojsć do kolejnego ogniska i tym każdym triumfie gdy się tego dokonało, a dodatkowo autorzy dorzucili niezwykły mroczny świat, którego przez jakiś miesiąc nie rozumiałem ;) i jak jeszcze bardziej doceniłem gdy pogrzebałem w lore. Teraz żałuję że jakieś 4 lata temu do DS 3 podszedłem iście mechanicznie, w sumie też nie miałem czasu co na studiach by rozkoszować się grą, ale może to jeszcze nadrobię i raz jeszcze zanurzę się w Dark Souls na PS, bo na PC to w BG, Diablo czy HoMM 3 można grać a to Sony jest kolebką tej serii i oni pierwsi zaufali serii Souls. Pozdrawiam
@deepsi80242 жыл бұрын
Najlepszy film o Dark Souls.
@Leto19882 жыл бұрын
Ja muszę przestać oglądać Twoje filmy, bo zbankrutuje kupując te wszystkie gry, które polecasz... Człowieku, masz dar przekonywania 😊