Wzorowy, idealny przejazd, nie ma się do czego przyczepić. ;)
@ragdollcar18443 жыл бұрын
No i co, da się jechać przepisowo, da się zachowywać ciągle odstępy, da się szanować innych ludzi na drodze, da się bezpiecznie jechać do domku.
@kierowcabezpieczny3 жыл бұрын
Były 3 momenty, w których niepotrzebnie zjechałem na prawy pas: - 5:58 (9 sekund na prawym pasie przed kolejnym wyprzedzaniem) - 7:34 (10 sekund na prawym pasie) - 11:05 (16 sekund na prawym pasie - to już opcjonalnie, na granicy) Taka mała samokrytyka ;)
@ragdollcar18443 жыл бұрын
@@kierowcabezpieczny Teraz to wiesz, bo masz nagranie i potrafisz policzyć. Przed zjechaniem na prawy pas ruchu nie zawsze łatwo jest policzyć co do sekundy. Trzeba to umieć oszacować samemu na podstawie własnej prędkości, prędkości na prawym pasie ruchu i odległości do kolejnego pojazdu jadącego prawym pasem ruchu. Zresztą, ja czasami lubię sobie tak poskakać między pasami ruchu i na ten prawy pas ruchu się udać nawet na 5 sekund, zawsze to jakieś oderwanie od monotonnej jazdy.
@kierowcabezpieczny3 жыл бұрын
@@ragdollcar1844 Prawda. Zjazd na chwilę, by potem znów zacząć wyprzedzać, nie jest przecież jakimś wielkim błędem, tak samo jak NIEZJECHANIE na kilka sekund nie jest żadnym blokowaniem lewego pasa, jak to niektórzy "eksperci" sugerują. Kierowca może zjechać na 5 sekund, ale wcale nie MUSI tego robić. To tylko taki niuans, który nie dla wszystkich jest jasny.
@miedwiezonak3 жыл бұрын
0:28 do 0:47 znak B-33 ( ani sekundy nie jechałeś z dozwoloną prędkością ;) tak ,że pięć dych już jest nie Twoje , ale lecimy dalej :) .... ooo 1:44 :) do 3:39 żeś przyszarżował ,a to drugie pięć dych jest nie Twoje ... no i mamy znów od 4:02 do 6:28 następne 5 dych :) , w międzyczasie mówiłeś coś o niespodziewanych manewrach , miałeś kiedyś wystrzał w przednim kole przy 140 km/h ?? Mówię Ci "koziołki" są naprawdę efektowne ;) i o ile siła odśrodkowa nie wyrwie Cię z siedzenia i nie urwie łba przy samej "D" ;) to i tak masz znikome szanse na przeżycie Nie żebym się czepiał na poważnie, bo na "liczniku" na pewno miałeś wskazania powiedzmy "dobre" ,ale zastanawiam się czy wykorzystywane coraz częściej drony też mają pewną tolerancję . Kiedyś nikt się nie czepiał o 5 km/h ponad ,ale obecnie wystarczy przekroczyć o 1 km/h by Cię nawiedził list od ITD :) wraz z "kuponem" .
@homopoeticus13 жыл бұрын
Bardzo ciekawy materiał. Nie sądziłem że jakaś siła spokoju wstawi tu taki merytoryczny materiał. Od siebie dodałbym tylko co do tych odstępów jeszcze jeden argument: mianowicie, musimy mieć świadomość że na drodze mamy kilka pokoleń kierowców z różnymi umiejetnościami i różną motoryką. Mogą to być ludzie co mają 18 lat i ludzie co mają 75 lat. Każdy ich popelniony błąd możemy wychwycić z daleka, a z bliska będzie to bardzo trudne i niebezpieczne.
@grzegorzb8643 жыл бұрын
Podobają mi się takie filmy, pomocny materiał uczy jak jeździć i się poruszać drogami szybkiego ruchu.
@struspedzisraczka78533 жыл бұрын
i to masz materiał od mędrca, proroka, autorytetu, instruktora, specjalisty, eksperta. za prawdę powiadam Ci zdawaj się, polegaj, opieraj, trzymaj wzorców/standardów/stylów/instrukcji mędrców :)
@karwan14103 жыл бұрын
Stary, nagram Twój głos i będę sobie słuchał podczas jazdy A1 :)
@dawids60063 жыл бұрын
1:45 no tutaj zależne jest nie tylko o odległości pomiędzy samochodami na prawym pasie ale też i różnica prędkości. 140 a 80/90 km/h to jest ogromna różnica prędkości
@bandyci.drogowi3 жыл бұрын
19:01 ja bym tak blisko nie podjeżdżał, trzeba brać poprawkę na mistrzów którzy jeżdżą szybko ale bezpiecznie i potem lądują w bagażniku. Jak się ustawi kilka aut z tyłu to można podjechać.
@kierowcabezpieczny3 жыл бұрын
Jest to racja
@92kretmg2 жыл бұрын
Ty to byś wgl jechał cały czas lewym bo przecież możesz. A jak ktoś się z tyłu zbliża to po hamulcach 👌
@bandyci.drogowi3 жыл бұрын
11:05 Nie musimy zjeżdżać, bo nie możemy jechać z założoną prędkością. Jedziemy w ciągu za innym pojazdem. Zjeżdżamy na prawy gdy nie ma nikogo kto ogranicza nasz ruch.
@kierowcabezpieczny3 жыл бұрын
Wiesz, ciągle się jeszcze uczę 😉
@bandyci.drogowi3 жыл бұрын
@@kierowcabezpieczny ja również ;) Nie piszę tego bo chcę krytykować, tylko bardziej zależy mi na wymianie doświadczeń.
@kierowcabezpieczny3 жыл бұрын
@@bandyci.drogowiLuzik. Krytykować można, a nawet trzeba. Bez mądrej krytyki to byśmy jeszcze po drzewach skakali, jako gatunek 🙂
@bandyci.drogowi3 жыл бұрын
@@kierowcabezpieczny Zgadza się, zrobiłeś bardzo dobry materiał. Wrzuciłem do siebie na tablicę społeczność ;)
@kierowcabezpieczny3 жыл бұрын
@@bandyci.drogowi Bóg Ci zapłać, dobry człowieku! ✌️
@bandyci.drogowi3 жыл бұрын
Wszyscy narzekają na A4, a ja widzę bardzo fajna droga. Nie to co A2 ;)
@kierowcabezpieczny3 жыл бұрын
Albo S8 😉 Trzeba uczciwie przyznać, że tu się relatywnie przyjemnie jeździ, przynajmniej między Rzeszowem a Krakowem. Im bliżej Śląska tym większy hardcore.
@ROGSTRIX403 жыл бұрын
Tak to zapraszam na atostrade od Gliwic do Krakowa to zrozumiesz jak to fajna autostrada szczególnie ten odcinek co odpowiada staleksport autostrada
@bandyci.drogowi3 жыл бұрын
@@ROGSTRIX40 Może kiedyś będę miał okazję, ja zapraszam na A2 Łódź Warszawa w weekendowe godziny szczytu ;) W tygodniu zwykle jest normalnie bo weekendowi kierowcy w swoich super furach siedzą w biurach ;)
@ROGSTRIX403 жыл бұрын
@@bandyci.drogowi jechałem A2 2lata temu nie było źle. Teraz nie wiem jak tam jest. Ja jeżdżę wschud zachud za Krakowem a 4 jest pusta.
@BG-zd4dg3 жыл бұрын
Za dużo jazdy lewym pasem. Jadąc 130 km/h, można było spokojnie zjechać na prawy pas. Akurat nie było tłocznie i kierowca jechał bardzo sprawnie, ale to prawy pas jest od jazdy.
@kierowcabezpieczny3 жыл бұрын
Ty poważnie tak, czy sobie ironizujesz, pastisz taki robisz na sektę prawego pasa? Błagam, powiedz, że to żart.
@BG-zd4dg3 жыл бұрын
Nie każdy kierowca potrafi sprawnie jeździć po autostradzie, bohater filmu sobie radzi, ale jak często jeździ się źle, bo ludzie nie zjeżdżają na prawy pas? Są nawet znaki na A2, które o tym przypominają, po pierwszych bramkach, jadąc z Warszawy. Jest to duży problem, żeby się go pozbyć, powinno się uczyć ludzi prawym pasem - zjazd od razu po wyprzedzaniu, jeśli jest dużo miejsca. Po pierwszym manewrze wyprzedzania na filmie można było zjechać.
@BG-zd4dg3 жыл бұрын
@@kierowcabezpieczny nie, nie żartuję, sekta prawego pasa. Jeździ mi się źle na odcinku Stryków-Warszawa właśnie przez to, że ludzie nadmiernie korzystają z lewego pasa. I rzadko to jest jazda z prędkością 140, zazwyczaj 120-100, brakuje 3 pasa, jak jest tłoczno to wrażenia z przejazdu nie zachwycają
@kierowcabezpieczny3 жыл бұрын
@@BG-zd4dg Podaj minutę i sekundę filmu, w której za często używam lewego pasa oraz której części, tego co mówię na filmie nie zrozumiałeś.
@BG-zd4dg3 жыл бұрын
@@kierowcabezpieczny nie mówiłem, że Pan za dużo korzysta z lewego. Natomiast nie pokazuje Pan, że należy uciekać na prawy. Jeśli coś chcemy ludziom pokazać, to pokażmy tak, żeby działało na drogach. To że Pan to rozumie, to nie znaczy, że wszyscy zrozumieją. Później ludzi myślą że mogą zostać trochę dłużej i jak wszystko się zsumuje, to robi się gęsto. Bez spiny. Pięknie Pan jeździ. Nie chciałem nikogo urazić.
@Merlineks7 ай бұрын
Moim zdaniem za dużo jazdy lewym pasem. Owszem zmiana pasa ruchu jest niebezpieczna, ale tylko jeśli jest wykonywana zbyt gwałtownie. Tutaj były sytuacje gdzie zmiana pasa ruchu mogłaby być wykonana naturalnie wraz z skrętem drogi, w stu procentach bezpiecznie nawet w ciężkich warunkach. Ponad to, nie wiem jak to wygląda u innych osób, ale mi jadąc prawym łatwiej jest ocenić z jaką prędkością jedzie kierowca za mną, jeśli on także porusza się prawym. I tu dochodzimy do kwestii wymuszeń. Ja przeważnie jeżdżę oszczędnie tj. ok 115-120km/h i często spotykam się z następującymi sytuacjami. Jadę sobie spokojnie zbliżając się do ciężarówki przede mną, ale za mną lewym ciśnie jegomość, który podobnie jak autor nagrania, uważa że cały czas kontynuuje manewr wyprzedzania kilku pojazdów i nie opłaca mu się zjeżdżać na prawy mimo, że jest miejsce. Dochodzimy więc do sytuacji gdzie w świetle prawa ja nie mogę wjechać na lewy bo prawdopodobnie można by to uznać za wymuszenie, więc muszę zwolnić do prędkości wymienionej wcześniej ciężarówki (załóżmy tych 80km/h). Natomiast gdyby takowy jegomość jednak na te nawet parę sekund zjechał na prawy, ja mógłbym legalnie rozpocząć wyprzedzanie, gdzie ten za mną jedynie musiałby odpuścić trochę nogę z gazu. Także tu pojawia się pytanie, kto na kim tak na prawdę wymusza. Należy pamiętać, że na drodze nie jest się jedynym i czasem dla płynności ruchu warto także ustąpić innym, nawet jeśli wiąże się to ze zmniejszeniem prędkości.
@kristvanzdybek3 жыл бұрын
W 90% się zgadzam. Jednak z tym lewym można byłoby nieco mniej jechać. Przykładowo w 3:36 przed tobą wjechał bus. Oczywiście popieram twoje słowa w tamtym momencie i to dosłownie każde z nich. Jednak zwróć uwagę, że zjechał bus na prawy pas. Teraz pytanie co gdyby nie zjechał? No w tym wypadku akurat nic. Nie mniej jednak przy większej liczbie aut mógłby być kłopot. Dość często widoczny obraz na A2, gdzie 20 aut jedzie lewym, a na prawym 1-2 ciężarówki.
@kierowcabezpieczny3 жыл бұрын
To wszystko zależy od konkretnej sytuacji. Czasem nie ma dobrego rozwiązania i pozostaje nam status quo, czy też rodzaj stagnacji. Jeśli 20 aut wyprzedza powoli 2 ciężarówki -- to i tak nic lepszego niż wyprzedzać za nimi nie wymyślimy. Możemy opuścić tę kolumnę, zjechać na prawy i znaleźć się przed ciężarówkami, ale to zmienia tylko tyle, że możemy tam zostac zakleszczonym na długie minuty, bo nieprędko może się znów pojawić okazja do wyprzedzania, bo na lewym nas i ciężarówki wyprzedzać będzie kawalkada samochodów. Tragedii nie będzie, ale korzyści też żadnej dla nikogo. Możemy robić tylko to, na co mamy wpływ tzn. pilnować, żeby nie cisnąć na zderzaku, utrzymywać odstęp, kiedy to rozsądne -- zjechać na prawy pas. Na to ile mamy samochodów na lewym pasie przed sobą czy to kiedy one zjadą wpływu nie mamy. Najgorsze co możemy zrobić to eskalować napięcie, robić nerwowe ruchy, naciskać etc. Z doświadczenia wiadomo, że prędzej czy później to spiętrzenie się rozładowuje i wszystko wraca do normy. Ja generalnie jestem osobą raptowną, gwałtowną, typowy wściekłoholik, chociaż na odwyku. Droga to fantastyczna szansa na ćwiczeniu się w spokoju, cierpliwości, czekaniu na swoją kolej, szanując wolność innych. Tego samego chciałbym oczekiwać od pozostałych, choć nie jestem naiwny, wierząc że kiedyś będzie idealnie.
@kristvanzdybek3 жыл бұрын
@@kierowcabezpieczny często jest inaczej i zator robi się większy. Mowa oczywiście o A2. Żeby było jasne - nie wytykam ci coś złośliwie. Różnice wynikają z otoczenia i z nawyków jakie kształtują zachowania innych kierowców. Po Polsce jeżdżę zdecydowanie mniej jak po Niemczech i Holandii. Tutaj problem tkwi w mentalności. Trzeba trzymać kulturę i czasem kogoś spokojnie puścić i też w miarę możliwości jechać prawą stroną. Ok, podałeś 2 momenty, w których zbędnie zjechałeś na prawy. W Holandii jest to coś normalnego i 95% kierowców, by zjechało. Z tym, że nie ma tej nerwowości i śmiało możesz wjechać na lewy pas, aby nie jechać za ciężarówką. Nic nikomu tam się nie dzieje.
@kierowcabezpieczny3 жыл бұрын
@@kristvanzdybek Tak, ja uważam, że to były momenty, w których pozostanie na lewym czy zjazd na prawy było opcjonalne. Oczywiście w sytuacji spokojnej, przy małym ruchu. Gdyby jednak jakaś rakieta jechała z tyłu -- dla świętego spokoju szala by przeważyła na zjazd na prawy pas, choć nie byłoby takiego obowiązku. Jednak, gdyby to były np. 3-4 czy więcej rakiet -- nie byłoby to juz takie oczywiste, własnie z powodu możliwego zakleszczenia się na prawym pasie i potrzebie zmniejszania prędkości przeze mnie, by za chwilkę nie wjechać w auto na prawym pasie. Tu już by się zaczynała nerwowa jazda. Jeśli ja jadę z prędkością maksymalną, a za mną jedzie ktoś z prędkością wyższą niż dopuszczalna to może on łamać nie tylko przepis dot. ograniczeń prędkości, ale również art. 19. ust. 2. nakazujący jazdę z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierowcom. Wbrew mitom nie oznacza to jazdę zbyt wolną (przynajmniej nie tylko), ale też zbyt szybką. Taka jazda zmusza bowiem innych do nieplanowanych, niechcianych zachowań (np. gwałtownej zmiany pasa ruchu, przyspiszania, hamowania), co wypełnia znamiona utrudniania innym ruchu.
@92kretmg2 жыл бұрын
3:40 "nic wielkiego" ale jednak jest to wymuszenie pierwszeństwa. 16:55 kolejne. To czy to nam przeszkadza czy nie to inna sprawa. Ogólnie normalna jazda, nie trafił się nikt szybszy więc nie było też co pokazać 🤷🏼♂️
@cropksc Жыл бұрын
Dzień dobry mam podobne pytanie dotyczące autostrad. Po nowelizacji w odniesieniu np. do węzłów (zjazdów i wyjazdów) autostradowych. Wg nowelizacji są to właśnie skrzyżowania i nie wolno na nich wyprzedzać. Moje pytanie brzmi czy dotyczy to wyprzedzania tylko pojazdów które jadą lewym pasem i wyprzedzają te jadące prawym czy te jadące prawym też nie mogą wyprzedzać tych które pojawiają się na pasie rozbiegowym? Jeżeli tak to co mamy hamować i zrównywać się z pojazdami na pasach rozbiegowych? I kiedy takie skrzyżowanie się kończy, zaraz po minięciu końca bądź poczatku wlotu (pasa rozbiegowego)? Nie wiem czy dokładnie powiedziałem o co mi chodzi jednak liczę na fachową pomoc. Dziękuję i pozdrawiam.
@mabciapayne163 жыл бұрын
jak dam x1.25 to jedziesz 175 km/h
@robertrob2313 жыл бұрын
Cieszy mnie jedno, że z co najmniej 100m bezpiecznego odstępu kiedyś na S8 zeszliśmy do niecałych 70m, a na autostradzie 80m. 10:25 i z tą wypowiedzią się nie zgodzę, bo wyprzedzanie z różnicą np: 1km. to raczej trudno jest nazwać wyprzedzaniem, takie coś bardziej podchodzi pod utrudnianie ruchu, a nie wyprzedzanie liczę, że w końcu zmienią przepisy i skończy się takie "wyprzedzanie".
@kierowcabezpieczny3 жыл бұрын
A Ty znów swoje mantry i tłumaczenie bezpieczeństwa na drodze na "chłopski rozum", zamiast używać zwykłego. 70-80 to jest MINIMUM MINIMORUM, poniżej tego przy prędkości 140km/h to jest kryminał i powinno się za to zabierać uprawnienia. Do tego potrzebny jest margines, bo nie wszyscy mają refleks 20-latka (ja mam, ale to nie ma tu nic do rzeczy). 100m to jest i tak mały margines i jest odstęp w miarę rozsądny, dający czas na sprawną reakcję i ew. wyhamowanie. Oczywiście mówimy o warunkach jak dzwon -- czysto, sucho etc. Poza tym, to jest czepianie się pierduł. gdybym Ci wstawił obrazek z kamery to założę się, że nie odróżnisz 100 od 80m. Lepiej zamiast 80m zrobić 100m niż np. 60m. Oby wszyscy dodawali margines w górę, nie w dół. Różnica 1km w prędkości to też jest wyprzedzanie i zawsze będzie, a nie żadne ludowe "utrudnianie ruchu". Siedzenie bezmózgowca zderzakowego na czyichś plecach -- to jest utrudnianie ruchu, bo poza zagrożeniem kolizją i ograniczaniem sobie widoczności, wprowadza niepotrzebną nerwowość, stres etc, a nie każdy kierowca z przodu ma nerwy jak Strażnik Teksasu, i w stresie może robić durne ruchy i spowodować karambol na 2km długości. Widziałem już, jak pańcie wywalały autkiem w drzewo na parkingu, bo się stresowały tym, że ktoś z tyłu się niecierpliwi długim czekaniem aż ona skończy parkować, a cóż dopiero na autostradzie. Jeśli ktoś jedzie 140km/h i ma na pasie obok siebie inny pojazd, który akurat zdecydował jechać 139 w trakcie wyprzedzania, a 3m tyłu jedzie bezmózgowiec zderzakowy, to co on ma zrobić? Wzlecieć w powietrze? O przyspieszaniu nie ma mowy -- ograniczenie to ograniczenie i nic jego przekraczania nie usprawiedliwia, chyba, że zagrożenie czyjegoś zdrowia lub życia. A jeśli nawet -- to i tako nie wolno zjeżdżać komuś tu przed nos po wyprzedzeniu, więc wyprzedzanie i tak musiałoby trwać do momentu, gdy się oddalimy na bezpieczną odległość od wyprzedzanego pojazdu, co potrwa co najmniej parę sekund. Co wtedy zrobi bezmózgowiec, który nawet nie ma cierpliwości aby poczekać w bezpiecznej odległości? Na 90% nie wytrzyma i zacznie wyprzedzać z prawej strony, na odległość kartki papieru, i na 50% potem przyhamuje nam przed nosem, żeby ukarać. To może zwolnić, żeby się wsunąć ZA wyprzedzany samochód i puścić bezmózgowca? To by było dopiero utrudnianie i wprost potraktowane jako agresja, tym bardziej, że znowu -- wjechać za wyprzedzany pojazd można tylko w bezpiecznej odległości, więc to by trwało chwilę. Więc, mam propozycję: nie dziwacz, nie kombinuj tylko propaguj jazdę z bezpiecznymi odstępami, spokojne czekanie aż ktoś przed Tobą skończy wyprzedzanie, szczególnie jak jedzie z maksymalną prędkością, albo przed nim ktoś jedzie, albo nie może jechać więcej (ciężarówka), i sam jedź w ten sposób, tak jako w przykładach na filmie. Wszystkim uczestnikom ruchu, łącznie z Tobą, wyjdzie to na zdrowie. Pozdrawiam
@robertrob2313 жыл бұрын
@@kierowcabezpieczny To może wskażesz mi przepis który określa konkretny minimalny dystans, jaki powinni utrzymywać kierowcy jadący za poprzedzającym pojazdem? Na przykład różnica 1km przy prędkości 100km/h z zachowaniem twoich bezpiecznych odstępów, to jest wyprzedzanie? Chyba jaja sobie robisz przecież, to jest jazda przez około 10min na odcinku 15km za kimś komu, tylko wydaje się, że wyprzedza. W takiej sytuacji, to nie jest nic innego, jak tylko utrudnianie ruchu.
@kierowcabezpieczny3 жыл бұрын
@@robertrob231 Szkoda czasu...
@robertrob2313 жыл бұрын
@@kierowcabezpieczny 😆
@ragdollcar18443 жыл бұрын
@@robertrob231 Nie zajmie 10min i 15km. Jeśli ktoś jedzie 99km/h (27,5m/s), a my jedziemy 100km/h (27,778m/s), to: 1) manewr wyprzedzania musimy oczywiście zacząć w odległości 50m za nim, zatem dogonimy tył jego pojazdu po 180 sekundach (3 minuty), bo po dopiero 3 minutach jazdy z różnicą 1km/h, podczas której zbliżamy się o kolejne 0,278m/s, dogonimy go o te 50m; 2) musimy go fizycznie wyprzedzić, zatem jeśli pojazd nasz oraz wyprzedzany mają łączną długość 8m, to te 8m w trakcie wyprzedzania pokonamy w ciągu (w zaokrągleniu) 30 sekund; 3) musimy się oddalić o 50m, zatem zajmie nam to kolejne 180 sekund (3 minuty). Łączny czas wyprzedzania: 180s + 30s + 180s = 390s, czyli 6min 30s. Podczas tego wyprzedzania pokonamy 10km 800m (27,778m/s * 390s) Całkiem dobry wynik. ;) Ale dopóki mentalność w Polsce będzie na zasadzie "ja chcę jechać ile chcę, ja chcę po 200 jeździć, no chyba że fotoradar będzie to 140", to będzie dalej to co mamy. :)
@dawids60063 жыл бұрын
2:39 też prawda tutaj 15:35 pod tym filmem kzbin.info/www/bejne/jKucipyFgZySaZY jest dobitny przykład takiej sytuacji abo tutaj kiedy się do tego nie stosuje: kzbin.info/www/bejne/nqO9doOqnpd7r9E
@kierowcabezpieczny3 жыл бұрын
Doskonały przykład na Twoim filmie. Takie sytuacje nie są wcale takie rzadkie, kiedy nagle kierowcy coś wyrasta przy zmianie pasa, bo kleił się do czyjegoś zderzaka i nie miał widoczności. Szkoda, że rzadko zwraca się na to uwagę, bo to lepiej trafia do wyobraźni niż mówienie, że ma być odstęp, bo tak. Dzięki!
@anks90753 жыл бұрын
Normalnie kaznodzieja drogowy.
@kierowcabezpieczny3 жыл бұрын
A co, boli? Masz jakąś konkretną uwagę do treści materiału?