Рет қаралды 571
Witam. Pani Iza opisuje co się dzieje na Albert Ranch.
To jest mój koń Cyrkon. Ma 12 lat, a ja prawie 44 . Jesteśmy Jeździecką parą od około 1,5roku .
Przed treningiem w Albert Ranch koń już wiele umiał, był dobrze ujeżdżony i przyzwyczajony do regularnej pracy z człowiekiem.
Powodem dla którego zdecydowałam się oddać go w trening była jego płochliwość i wzmożona reaktywność na bodźce . Szczególnie podczas jazdy w terenie te zachowania budziły u mnie niepewność i strach i zamiast mieć przyjemność z jazdy tylko czekałam na to , co złego może się wydarzyć .Nic więc dziwnego że koń zamiast mi zaufać często brał na siebie odpowiedzialność za przeżycie ,co kończyło się w znany dla jeźdźców sposób .
Było to dla mnie źródłem wielu zmartwień, ale mimo tego nie poddałam się i zaczęłam sama małymi krokami odczulać konia .
W taki sposób w internecie, z pomocą mojego męża trafiłam na Alberta Janika . Na początku miałam wątpliwości co do metod pracy Alberta ,bo wysoka presja przy koniu była tym , co absolutnie mnie przerażało , a wręcz wydawało mi się że może zaszkodzić mojemu koniowi .
Mimo wszystko zdecydowałam się przywieźć Cyrkona na odczulanie .Nie przypuszczam jednak że trening habituacyjny u Alberta okaże się tak wielowymiarowy. Dzięki temu procesowi zrozumiałam na czym tak naprawdę polega ‚rozmowa z koniem’ w jego języku , jak dobrać właściwe proporcje w modelu relacji opartej na szacunku zaufaniu i dominacji ,tak aby stać się prawdziwym przewodnikiem dla konia.
Dodatkowo z Albertem poruszyliśmy wiele kwestii dotyczących holistycznego podejścia do konia takich jak żywienie, zdrowie, ruch, wybieg ,trening , które mają bezdyskusyjny wpływ na codzienność .
Podczas trwania treningu kilkukrotnie przyjeżdżałam do Alberta na rancho i za każdym razem byłam pozytywnie zaskoczona zmianą jaka zachodziła w moim koniu.
Dodatkowo na bieżąco otrzymywałam wskazówki jak kontynuować pracę z koniem w domu ,po powrocie z treningu .
U Alberta nauczyłam się że odczulanie konia nie jest magicznym zaklęciem dającym 100% gwarancji na przyszłość . Nauczyłam się ODPOWIEDZIALNOŚCI za to jaki jest mój koń i wiem że praca nad tym należy do mnie .
Cyrkon jest dla mnie koniem szczególnym i tym bardziej cieszę się z procesu jaki przeszedł .
Dzisiaj jest pewny i mocny , spokojny przy obcych koniach, odczulony na przerażające go dotychczas rzeczy . Przechodzi każdą folię i plandekę , wchodzi swobodnie do przyczepy , pewnie i bez stresu prowadzi teren, czego miałam wielką przyjemność osobiście doświadczyć.
Dziękuję Albert Ranch z całego serca za pełen profesjonalizm i 100%zaangażowanie . Każdego następnego konia również oddam tam w trening. Dziś już nie mam wątpliwości .
Bo jak powiedział Albert koniowi na grzbiet którego wsiadam powierzam moje życie , więc chcę żeby był bezpieczny , dla mnie i dla siebie samego . Tym bardziej że to mój ukochany koń ! 👍💕