Jak kochać bliźnich po ROZWODACH?

[@anetaromanczuk7334]

Witam, i ja mam taką sytuację. Mój ojciec zostawił matkę, dochodzi do drugiej kobiety, do matki dochodzi drugi facet. Teściowa zostawiła swojego męża i związała się ślubem cywilnym z drugim mężczyzna, ma z nim już dorosłą córkę, która żyje z partnerem, ma z nim dziecko ale nie mieszkają razem. Syn teściowej a brat mojego męża najpierw żył z 10 lat starszą kobieta - mężatką i mają wspólnego syna, potem rozstali się, spotykał się z inną, która zaszła w ciążę, wzięli ślub, mają dwóch synów, nastąpił rozwód. I on i ona wzięli sobie kolejnych partnerów i z nimi mają kolejne dzieci. Szok, prawda. I teraz wyobraźcie sobie nasze święta. Przyjeżdżamy do teściowej a tam cała gromada ludzi, teściowa na dzieci tej kobiety, która teraz jest z jej synem a miała wcześniej też partnera i z nim dzieci mówi moje wnuczki. 😮😢 Szok i niedowierzanie. Przyjmują księdza po kolędzie, który im mówi, że już tyle lat są ze sobą, tworzą piękny związek i żeby się nie martwili opinią ludzi, i że jak już nie będą mogli ze sobą współżyć to wtedy będą przystępować do spowiedzi komunii jako białe małżeństwo. Wszyscy całą taką gromadą idą wspólnie do kościoła, niczym się nie przejmują. Wystawiają foty na fejsie, ludzie im lajkują, piszą komentarze typu:piękna rodzina, kochani wspaniale ze sobą wyglądacie, ale macie piękną córkę, wnuki... Teściowa z dzieci najbardziej uważa swoją córeczkę z tego ponownego związku, nie ma rozmowy, żeby nie wspominała o Martuni a teraz i wnusiu. Do nas nigdy nie mogła przyjechać dzieci popilnować bo z teściem mieszkaliśmy, nie pomagała nam w żaden sposób bo musiała starać się dla nowej rodziny, po śmierci teścia kazała sprzedać mieszkanie, w którym mieszkaliśmy, żeby jej oddać połowę należne jej sumy za to mieszkanie. Ustawiła swoją córeczkę, kupiła jej mieszkanie,.... pilnuje jej synka A jak kiedyś ktoś pytał ze znajomych czy rodziny, kiedy miała tylko nasze dzieci za wnuki bo Martunia była jeszcze mała, czy zgadza się ze stwierdzeniem, że wnuczki kocha się bardziej niż własne dzieci odpowiadała nie bo mam Martunie. Przepraszam za ten komentarz, może nie na miejscu bo pewnie i wiele goryczy się z niego wylewa. Staram się podejść po Bożemu do tej sytuacji i wybaczyć i nie czuć żalu a nawet wstrętu ale trudne to dla mnie bo też może dla tego, że z jej strony nadal nie ma jakiejś chęci budowania między nami relacji bo ciągle stawia między nami swoją córunię. To nie jest historia o Noemi i Rut 😕

[@grazynagrzebinska-kapusta5225]

Ooo Siostrzyczko, bardzo dziękuję za to świadectwo! To tylko dowodzi tego, jak grzech ma wymiar społeczny, jak niszczy rodziny. Widziałam takie sytuacje ,które po latach kończyły się wielką niewdzięcznością tych niesprawiedliwie obdarowywanych osób. Widziałam też opuszczenie na końcu życia tych niesprawiedliwie postępujących. Dobrze w takiej sytuacji zostawić Panu wymierzanie sprawiedliwości i dobrze jest zachować zdrowy dystans w relacjach i budować własną rodzinę po Bożemu. Pozdrawiam serdecznie ❤

[@minerwaweasley1008]

To znaczy - co powinni w takiej sytuacji zrobić? Pozrywać kontakty z resztą rodziny, nie chodzić do kościoła, dzieci oddać do sierocińca? Bo tak wygląda, jakbyś miała im za złe, że źyjąc w niesakramentalnym związku ośmielają się w nim być szczęśliwi, kochać dzieci i w ogóle - o zgrozo! - żyć jak normalna rodzina.

[@barbara80800]

Dziękuję Grażynko 😊❤ Niestety wkoło nas dużo osób , które nie postępują zgodnie z dekalogiem.Ale na ślub dziecka przychodzą rodzice,a nie "obcy".

[@magdalenabak9466]

Kochana Grażynko, ja mam pytanie o odpoczynek trochę z drugiej strony. Z reguły ludzie mają problem dyscypliną, a co jeśli mam problem z odpoczywaniem. Mając dużą rodzinę nie ma czasu na odpoczywanie. Dyscyplina jest niezbędna żeby to wszystko ogarnąć.Brak snu jest chlebem powszednim. Z jednej strony jest ogromna chęć oddawania siebie i swojego czasu na odpoczynek najblizszym a z drugiej strony wchodzi rozdrażnienie, choroby. Zawsze jest dylemat co dalej …. . Pamietam garstkę dni kiedy czułam sie wypoczęta ( od 25 lat) świat wtedy inaczej wyglada. Raczej akceptowałabym ten stan, ale w mojej mapie myśli jest wpisany odpoczynek, rozeznając cele na ten rok dostałam wiele zadań, ale zostałam wezwanie do odpoczynku. I nie mam pojęcia jak to ugryźć bo chyba nie umiem. Łatwiej mi dorzucić sobie jeszcze kolejną posługa niż cos wyrzucić. Wiem ze to nie ja zbawiam świat ,ale trudno jest odmówić jeśli ktos potrzebuje pomocy albo wsparcia. Jest tu napewno jakieś moje nieuporządkowanie. Dziękuję Grażynko za twój kanał. Jest dla mnie ogromnym duchowym wsparciem. ❤

[@marihej910]

Trudny temat ale pieknie wszystko wyjaśniłaś pozdrawiam serdecznie was kochani ❤

[@grazynagrzebinska-kapusta5225]

Dziękuję Misiuńcia Kochana, zależy mi bardzo na Twojej opinii w tym trudnym temacie. Niech Pan pomaga nam kochać mądrze... Pozdrawiam serdecznie 🥰💖💖💖🙏🙌😇

[@jozefmucha4479]

🙏💕

[@wandaziomek7547]

❤❤❤

[@mirka583]

♥

[@wiolettamoskal6219]

❤

[@annaania3390]

po rozwodzie i zawarciu kolejnego małżeństwa zawsze będą nieprzyjemne sytuacje w kontaktach z rodziną, a jeśli ojciec obraził się, że drugiej żony nie zaproszono na ślub, to już doprawdy popełnia wielki nietakt

[@ewa6343]

Dla mnie to pachnie sektą. Nie zapraszajmy nikogo, kto myśli, wierzy i żyje inaczej niż my. Nie przypomina mi to postępowania Jezusa.

[@grazynagrzebinska-kapusta5225]

Pan Jezus zaprasza nas, mówiąc jednocześnie: "Usiłujcie wejść przez ciasną bramę" Czy to też "pachnie sektą"? Pozdrawiam serdecznie! 😊

[@annaania3390]

o, to jakaś pochopna opinia

[@jolantawozniak6580]

Zostawcie już tych Gajdów

[@Magorzata-kn9le]

Pan Jezus nie uznaje rozwodów nie ma drugich żon to jest to nie będę ci panie służył 😮

[@Monika_Magda]

♥️