Jak Koronawirus niszczy naszą psychikę?

Udzielam konsultacji psychiatrycznych:
1.Przez telefon
2.Przez Wideo na Whatsapp
Zapisy na stronie:
www.znanylekarz.pl/mariusz-he...
Psychiatra Mariusz Hendel

[@AnikaH112]

Moje sposoby na lęk: nie czytam, nie oglądam ciągle wiadomości, zajmuję się hobby, które odkrywam na nowo po wielu latach, czytam wartościowe książki, oglądam ciekawe programy, seriale, sprzątam, gotuję, odpoczywam, relaksuję się... Utrzymuje kontakt telefoniczny z przyjaciółmi. Wiadomości na temat wirusa czerpię z wartościowych, sprawdzonych, naukowych kanałów na YT np. Nauka, to lubię lub Uwaga Naukowy Bełkot.

[@annanasewicz128]

KatarzynaH112 masz racje ;) ale myśli nie da się wyłączyć

[@Tapaniodrekodziela]

Boje się ze będzie u nas jak we Włoszech. Boję się konsekwencji epidemi,kryzysów itd.. Od ponad dwóch lat mam nerwice. Niedawno odstawialam leki i to był moj błąd.. Mam mega pogorszenie, derealizacje, silne bóle brzucha, bóle mięśni itd. Koszmar. Trzymajcie się i módlmy się o lepsze czasy

[@rodionromanow9540]

[P] Jak benzodiazepiny wpływają na pamięć a) przy jednorazowym użyciu b) przy regularnym medycznym c) przy regularnym użyciu rekreacyjnym Pozdrawiam i dziękuje za filmy

[@Lawlietka16]

MAGNUS HQ o ciekawe pytania.

[@marcingro8757]

Pozdrawiam Pana.

[@onaonaona8573]

Cholera mam takie same odczucia od lat jak Pana pacjentka..... :(

[@annanasewicz128]

Ona OnaOna85 trzymam kciuki !!!

[@piotr8025]

Wydaje mi sie, ze najlepszym podejsciem bedzie nie analizowac zlych rzeczy. Nie wkrecac sobie nic, nie wiemy oc nas czeka moze sie zdarzyc wszystko nie da sie tego przewidziec. Szukanie w internecie czytanie wkrecanie sobie co nam to da ? NIC, nie mylsec szukac zajec nie popadac w katastrofizacje, musimy byc gotowi na wszysko ale nic nie obstawiac nie wiemy co bedzie :)

[@Rainbowhorsehitman]

Najlepiej nie marnować czasu i nie oglądać tv. porobić co się lubi.

[@Tapaniodrekodziela]

Dobrze mówisz Lechu!!

[@ytfilmik]

Niestety ta informacja zadziałała także na mnie :( Myślałam że to nic takiego ale z każdą wiadomością w marcu lęk narastał do tego stopnia że zaczęłam wierzyć w wojnę. Mimo że mówiono mi że to tylko fakenewsy i z jednej strony wiedziałam na 100% że będzie dobrze to z drugiej strony w głębi i tak ciągle był lęk. Doprowadziło mnie to teraz do bardzo spłyconego snu, mam wrażenie że się nie wysypiam a w dzień chodzę zmęczona. Teraz właśnie byłam chora i sobie wmówiłam że to zapewne koronawirus. Od tygodnia śpię po 3 godziny, budzę się w nocy. Faktycznie kaszlę ale już przechodzi. Mimo że jestem świadoma że przesadzam i obiecuję sobie że to już ostatni raz daję się nabrać. Gdy pojawia się np. właśnie ból gardła czy kaszel to wtedy już najgorsze wizje i ataki paniki. Widzę siebie zamkniętą w izolatce na 2 tygodnie pod tlenem i mam pewność że wtedy tego nie przeżyję bo prędzej zwariuję w tym zamknięciu. Dodatkowo strach o osoby chore w rodzinie i tak się nazbierało że zapisałam się do psychologa. niestety termin dopiero na październik. Marzę o tym żeby tak jak inni mieć wszystko gdzieś. Dziękuję za te filmy bo obecnie są dla mnie podporą i mnie uspokajają. Hiperoptymizm...szkoda że tego nie mam.

[@galaretkaa.]

Pierwszy etap:eee panikarze. Drugi etap:ratunku duszę się ze strachu Trzeci etap: Eee tam nic mi się nie stanie,a z resztą na coś trzeba umrzeć.

[@galaretkaa.]

Ps. Nie oglądam tv