🎄🎅Jak nie wydać majątku w Święta?

[@dorotabraua883]

Dobry wieczór. W latach 80-tych XX w. była nastolatką i wiem , co wystawanie w długich kolejkach po cokolwiek. Teraz jako dojrzała osoba mająca w pamięci tamten niedostatek mimo tego nie ulegam zakupowemu szałowi (no może czasem książkoholizmowi ;-) ). Za to zbieram emocje, zachwyty. "Kupuje" oczami i sercem. Dla siebie - wystawy malarstwa, wykłady, spacery (nawet, gdy pada). Dla innych - uczestniczę w akcji "każdy może pomóc" i przygotowuje paczkę dla seniora wskazanego przez instytucje pomocy społecznej. Nie wiem czy to nie na wyrost stwierdzenie, ale dla mnie to piękne i szczęśliwe życie. Pozdrawiam :-)

[@GajaPisze]

Super - ja też bardzo lubię „kupować oczami” - chodzić do muzeum, na spacer do pięknego parku. Człowiek staje się bogatszy - a z kolei na zakupach - biedniejszy. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za interesujący komentarz.

[@agnieszkaburdzy7078]

Ja wyprawiam wigilię od siedmiu lat i moge z ręką na sercu powiedzieć, że zeszłoroczna uroczystość była najlepiej ogarnięta. Na przestrzeni lat wyrobiliśmy sobie w rodzinie system, co kto przynosi i w jakiej ilości, a jest nas czasem i siedemnaścioro. Przez pierwsze lata też prowadziłam notes, dzięki temu powstało menu idealne😆😉ale też już wiem jak sobie rozplanować grudzień i sam dzień Wigili, to pomaga😊

[@GajaPisze]

Dziękuję Ci za ten komentarz! Trochę się wahałam - czy mówić o planowaniu i notowaniu, czy ludzie nie pomyślą: wariatka, każe nam robić jakieś notatki ze świąt 😂 ale widzę po komentarzach, że sporo osób tak robi i to działa! Zazdroszczę takiej dużej wigilii - u nas zazwyczaj kameralnie - 5-7 osób. Na pewno przy kilkunastu logistyka i dobra organizacja są tym istotniejsze. Pozdrawiam serdecznie! 😊🙌🎄

[@AnPi_01]

Jeżeli chodzi o jedzenie, w szczególności pierogi, uszka, nawet barszcz czy ciasto to realnie oszacować zjedzenie rzeczy i zamrozić od razu nadmiar, nawet dzień, dwa dni po świętach czy w sylwestra rozmrożone będzie smakować lepiej niż zleżałe! Mrożenie po świętach zleżałych dań to już kiepski pomysł.

[@GajaPisze]

Tak! My mrozimy pierogi i uszka od razu po zrobieniu (najczęściej kilka dni przed wigilią) - a potem wyjmujemy na bieżąco tyle, ile nam potrzeba. I też są pyszne! Pozdrawiam!

[@AnPi_01]

@@GajaPisze i tak się oszczędza czas i pieniądze 😉

[@GajaPisze]

@@AnPi_01 dokładnie! Win-win 😊

[@Wiewiorzycaaa]

Ja też jestem '82 ;) i pamiętam wyjście raz do roku po kilka napojów gazowanych, mandarynki, skromne prezenty itd. Odnośnie jedzenia z roku na rok udoskonalam listę jedzenia na której mam kategorię "nie kupuj". Mamy też tradycję zanoszenia jedzenia dla bezdomnych na Boże Narodzenie. Ogólnie czytasz mi w myślach! Pozdrawiam serdecznie.

[@GajaPisze]

Super są te wspomnienia! Pomysł z listą „nie kupuj” genialny! Możliwe, że zgapię go od Ciebie 😄 pozdrawiam!

[@Wiewiorzycaaa]

@@GajaPisze Cieszę się bardzo i polecam. Mam taką listę na oba święta, co zawsze schodzi i smakuje (z konkretnymi ilościami np. 30 dag śledzi, 6o uszek) i tego co zostaje i trzeba kombinować co z tym zrobić (u nas np. kapusniaczki, kruche ozdobne ciasteczka w ilości większej niż 1 na osobę, wędliny). Takie notatki w telefonie robione w wolnej chwili z roku na rok dają mi spokój przed świętami- nie rozmyślam, że zabraknie, bo wiem, że nie. Pozdrawiam serdecznie.

[@JustynaMaria-y2l]

Wyglądasz kwitnąco❤

[@GajaPisze]

Dziękuję bardzo 😊🌸

[@madziawitch9376]

U mnie w domu pierwszego dnia świąt nie gotuje się obiadu. Dojadamy to co pozostało z wigilii.

[@dagaz2162]

U mnie tak samo:)

[@Wiewiorzycaaa]

I u mnie! Każdy je coś innego i wszyscy szczęśliwi 😊

[@GajaPisze]

U mnie podobnie! Zresztą to jest dzień na odpoczynek ;) pozdrawiam!

[@wiolettajankowiak8281]

U mnie również ❤❤❤❤❤

[@TheLondonTeaaa]

Uwielbiam Twój spokój. ♥️

[@GajaPisze]

Dziękuję, miło mi 😊

[@dmikosz]

Hej:) fundusze celowe, o których mówisz, to złoto. Ja od kilku lat mam fundusz na wakacje, urodziny, święta, o auta oraz fundusz awaryjny. Co miesiąc na każdy z nich wrzucam kwoty (cała przewidziana kwota podzielona przez 12). I tak jak powiedziałaś, kiedy wybieram te pieniądze mam radość z wakacji czy świat a nie ból głowy i stres jak dożyć do końca miesiąca. Planowanie posiłków nie tylko światecznych ale też tych codziennych pozwala nie marnować jedzenia, jak i nie kupować na hura. Co jakiś czas choć ostatnio wcale, wrzucam jedzenie do jadlodzielni. Co roku na swoim fb przypominam o jadlodzielni moim znajomym, właśnie przed świętami. Czekam na kolejne odcinki i trzymam kciuki za nie tylko 2 tys. Ale wiele, wiele więcej osób, które będą tak jak ja lubić Cie posłuchać. A na koniec chce dodać, że bardzo widać, że wprowadziłaś zmiany w żywieniu. Wyglądasz kwitnąco i bardzo buzia Ci poszczuplala. Gratuluję :) ❤

[@GajaPisze]

Oj tak, sama prawda z tymi funduszami (tylko ja nawet nie wiedziałam, że nazywają się celowe). 😂 dużo jeszcze nauki przede mną! Super to ujęłaś! Dziękuję za miły komentarz! Pozdrawiam 😊🙌

[@zielonamarta]

Od kilku lat korzystam z BF tylko po to by zrobić roczny zapas kosmetyków, które używam od dawna. Centra handlowe omijam. Postawiłam na zakupy online. Co do prezentów dla rodziców do w zeszłym roku były to prezenty z Vinted :) Mama jest bardzo zadowolona z torebki, a tata z butów górskich. U mnie prezenty pod choinkę są symboliczne i praktyczne. kupujemy to co akurat potrzebujemy.

[@GajaPisze]

Vinted to super apka, można upolować dobre okazje! Ja dwa lata temu kupiłam mega kurtkę za 50 zł chyba i do dzisiaj się z nią nie rozstaję całą jesień i zimę 😊 i też omijam centra. Strasznie mnie męczą. Pozdrawiam!

[@KL-sb1ho]

Bardzo ładnie wyglądasz :) nie wiem, czy to zmiana odżywiania, o której wspominałaś, czy kolory ubrań (takie ciepłe, wpadające w pomarańcz bardzo pasują do Twojej urody). A co do tematu filmu - Dla mnie przepis na finansową świąteczną katastrofę to właśnie brak planu. Wtedy łatwo popłynąć nawet w sklepie spożywczym i kupić zbyt wiele jedzenia albo prezent pod wpływem impulsu, kompletnie nieprzemyślany. Jeśli mam plan i trzymam się listy zakupów, wtedy jest łatwiej. Dobrym pomysłem jest też założenie funduszu celowego np. w styczniu i regularne, co miesiąc, odkładanie drobnej kwoty na święta. Później w grudniu mamy odłożoną konkretniejszą sumę pieniędzy i ze spokojem podchodzimy do świątecznych zakupów. U mnie świąteczną tradycją jest przeznaczenie większej kwoty na jakiś cel charytatywny. Wtedy te święta mają w sobie "coś więcej". I drobne, tanie przyjemności - domowa kawa z cynamonem, domowa gorąca czekolada, jedna (a nie pięć byle jakich) świeca zapachowa o świątecznym aromacie palona wieczorami.

[@GajaPisze]

Dziękuję za komplement 😊 to chyba zasługa eliminacji cukru z diety 😳 super jest to co piszesz o katastrofie - i o odkładaniu co miesiąc. No i wpłata na cel charytatywny - genialny pomysł, aby święta były faktycznie wyjątkowe a nie tylko świętem konsumpcji i zakupów. Kawa z cynamonem - potwierdzam, piłam dzisiaj rano w łóżku, patrząc na oblepione śniegiem drzewa - od razu poczułam się trochę bardziej magicznie 😉😊 Pozdrawiam serdecznie 😊🌸🙌

[@xenia430]

Bardzo Ci do twarzy w tym kolorku. Wyglądasz kwitnąco ❤🤩

[@GajaPisze]

dziękuję ślicznie i pozdrawiam!

[@dagaz2162]

U nas są prezenty natomiast tak jak tu przytoczyłaś w formie losowania jednej osoby. A jedzenie świąteczne z roku na rok ograniczamy i wybieramy tylko te "perełki", które uwielbiamy a nie szykujemy tylko dlatego,że tradycja nakazuje. P.S. Gaju wyglądasz pięknie:)

[@GajaPisze]

Dziękuję za miły komentarz i komplement 😊 Losowanie to super opcja. Perełki też! Warto skupić się na tym, co dobre, a nie na tym co tradycja nakazuje. Ja np nie lubię karpia i nigdy go nie jem, więc moja mama kupuje tylko mały kawałek.

[@zotakurka1341]

🌲🌲🌲Święta ❤❤❤❤❤super

[@GajaPisze]

😊🎄

[@ziuta8006]

Ja kupuję prezenty wiosną, latem. Wtedy nie ma szału zakupowego a i ceny są przystępniejsze niż krótko przed świętami. Kiedy każdy wpada w wir zakupów ja mam prezenty odhaczone i nie daję się skusić na niepotrzebne wydatki. Polecam, spróbujcie 😊

[@GajaPisze]

To jest super patent! 🙌 w końcu promki są cały rok! Pozdrawiam 👋

[@monikagirulska8967]

Pieknie wygadasz

[@GajaPisze]

Dziękuję bardzo 😊🌸

[@LadyI.89]

Ostatnio kupiłam parownicę wreszcie poszłam po rozum do głowy , odgracanie w trakcie i kilogramy niepotrzebnych rzeczy out .

[@GajaPisze]

Super! Gratuluję odgracania. A parownica to super urządzenie, od kilku lat używam wyłącznie jej i wcale nie tęsknię za żelazkiem 😂 pozdrawiam!

[@agnieszkaem4389]

Dziękuję 🌹🤍

[@GajaPisze]

polecam się 😁

[@floraflorynka7758]

❤

[@GajaPisze]

😊♥️

[@agugus90]

...what? salatka jarzynowa niedojedzona? Przeciez wiadro to mało.... 😜🤪😝

[@GajaPisze]

😂😂😂 pewnie gdyby była tylko sałatka, byłaby zjedzona, ale jest tyle innych pyszności na stole, ma konkurencję po prostu 😉