Moja polonistka wysłużyła się filmikami tej pani i TYLKO i wyłącznie oglądając te filmy miałam się przygotować do egzaminu. Nasz polski od 4 tygodni wyglada tak że pani włącza nam te filmy i siedzimy i oglądamy. Ale szczerze? Po około tygodniu mój mózg na tych filmach się wyłączył i gdybym miała obejrzeć ten sam film drugi raz to powiedziałabym że nigdy go nie oglądałam bo nic z tego nie pamietam. Teraz zostały 3 do egzaminu a ja zostałam na lodzie bo przez miesiąc czasu wmawiano mi że jestem dobrze przygotowywana. Dziękuje.