To chyba jakiś żart :P Ścieżki są tak zrobione jakby ktoś je planował tylko, żeby odhaczyć, że jest ścieżka. Przykładowe absurdy: 1. Ścieżka nagle się kończy. W różnych sytuacjach jak np przejeżdżamy przez pasy/przejazd i nagle mamy koniec ścieżki a chodnik jest zakończony barierkami. Musimy zejść z rowera i go prowadzić albo próbować miedzy pieszymi przedostać się do miejsca gdzie możemy się włączyć do ruchu z samochodami. Brak przemyślanych włączeń do ruchu z samochodami. 2. Ścieżki jednokierunkowe. O ile są miejsca gdzie to ma sens to jest wiele gdzie jest to bez sensu. Przykład to ulica armii krajowej gdzie chyba po całej długości mamy ścieżki jednokierunkowe mimo że mamy pełno miejsca do zagospodarowania w postaci pasów zieleni czy nawet bardzo szrokiego chodnika. Jako rowerzysta jestem zmuszony do wielokrotnej zmiany strony po której jade, żeby dojechac do celu. 3. Ścieżki rowerowe na chodniku o wysokim krawężniku i wjazdach do posesji. Jazda po takich "pagórkach" do przyjemności nie nalezy i męczy strasznie. 4. Ścieżki prowadzące do kolizji z pieszymi. Nie pamiętaj nazwy ulicy na której jest świetny przykład ale wygląda to tak, że ścieżka poprowadzona jest po stronie chodnika bliżej budynków gdzie mamy żywopłoty itp. Wybiegajace dziecko z budynku jest kompletnie nie do zauważenia i wbiega prosto pod koło. 5. Przerywane ścieżki. Jedziemy sobie a tu nagle koniec ścieżki aby mogła się ona zacząć za 5-10m. 6. Ścieżki łączone z chodnikiem (znak poziomego podziału). Czym to sie rózni od jazdy rowerem po chodniku?
@dariosrna57312 жыл бұрын
Ciąg pieszo rowerowy różni się tym od chodnika, że można po takim ciągu jechać a nie prowadzić rower.
@mathew61132 жыл бұрын
@@dariosrna5731 To była ironia ;) Po chodniku też można jeździć tylko powinno się to robić w pewnych okolicznościach. Chodzi mi o bezsensowność tego typu połączenia bo jeśli nie chcesz się poruszać normalnie jezdnią ze względu na zagrożenie w ruchu to możesz poruszać się zwykłym chodnikiem więc po co takie połaczenia w ogóle wprowadzać?