Serio?....T o teorezywanie....fikjca.....Tez z a lezy,czy sie za kimst´tesni,albo ulga,ze go nie ma,bo nie chcce sie go wiecej widziec´.,,czesto ma sie po prostu dosyc´jakiejs´osoby i nic nie jest w stanie zrobic´,zebym byla n z nowu.....nie ma....nuda....