Jak WoW podbił świat? - geniusz World of Warcraft Classic

[@Libertum]

Tak akurat na Fresh Classic :) Jakie jest wasze najlepsze wspomnienie z klasycznego WoWa?

[@gomez13333]

Zacznę spisywać, żeby na Wielkanoc było gotowe ;)

[@Horus-89]

Turtle WoW to prawdziwy classic plus

[@MrSowasowa]

Wczoraj do biura weszła moja córeczka i powiedziała "tato serio znowu wow"? Zaczynałem przygodę w 2005 wtedy córka miała niecały roczek. 😀

[@68freak]

potwierdzam, byłem tą córką

[@MrSowasowa]

@@68freak Nie ćpaj tyle.

[@zehir2]

Po tym filmiku, aż znów nabrałem chęci na classica. Od dzisiejszego fresh startu będzie grane. Pierwszy raz doświadczyłem vanille przy 15-leciu wowa i od tego czasu regularnie wracam do tego cudownego świata. Chociaż nigdy nie wbiłem 60 lvl to i tak wspominam to dobrze. Może teraz pierwszy raz wytrwam i wbije max lvl i zasmakuje raidów. Vanilla to jest po prostu niesamowite przeżycie i totalnie inny experience w porównaniu z retailem. Przede wszystkim ten żywy open world, komunikacja z każdym graczem na swojej drodze. A jeszcze jak dodali ostatnio hardcore - jeszcze lepszy experience i adrenalinka. Coś cudownego. Pamiętam moją przygodę z questami szamanowymi na totemy - tą długa podróż; albo jako alliance przebycie długiej drogi z Ironforge do scarlet monastery na dunga - jeszcze przez Eastern Plaguelands, gdzie były same czaszki; czy w końcu takie questy jak chociażby legendarny missing diplomat. Vanilla WoW to gra ponadczasowa jak Heroes 3, czy Gothic. Zawsze będzie się przyjemnie do tego wracało.

[@mowieci8744]

vanilla ma to do siebie, że endgame to masz non stop. Każdy Item się liczy, nie ma hitów i spamu na ekranie po parę mln dps. Teleportów, ogólnie jak OTS tibii dzisiejszy retail wygląda. Nie wiem za co płacę...

[@psychomatorx]

@@mowieci8744 vanilla ma to do siebie, ze endgame content jest dla specjalnych ludzi. Super endgame klikasz 1 przycisk i stoisz w miejscu woooow

[@alekkkkkk]

Mam nadzieję że coś się znajdzie o classiku do omówienia. Uwielbiam jak o nim opowiadasz mógłbym słuchać i słuchać

[@MichalSerenity]

Obejrzałem cały za pierwszym razem a to już o czymś świadczy.Dobra robota ! Co prawda ja nie zaczynałem od vanilli ale staram się regularnie wracać do tych magicznych krain. :)

[@Vanitasek]

Niestety mnie classic minął. Zacząłen w erze Lich Kinga na prywatnych serwerach, teraz żałuję, że nie był to oficjalny serwer. Ale dzisiaj wieczorkiem postać na classicu będzie robiona. Mam zamysł pograć w classicu i TBC. Lich Kinga to się zobaczy

[@witold7245]

W przypadku czerpania frajdy z levelowania w klasycznym swiecie gry, to należy zwrócić uwagę, że w trakcie wotlka klasy dostały masę usprawnień i zmian dzięki którym te levelowanie stało się dużo przyjemniejsze. Nie wolno zapomnieć też o fakcie, że riding był od 20 levela, a nie od 40 przez co poruszanie się z punktu A do punktu B było dużo szybsze. Z tego co pamiętam, to też te levelowanie od 1-60 było szybsze niż za czasów classica pod względem ilości zdobywanego expa z mobów i questów, ale tego akurat nie jestem pewien. Nie jestem też pewny, czy dungeon finder był od startu, ale jeśli nie to sam fakt, że summ strony w końcu służyły do summonowania, a nie tylko ozdoby przed dungiem sprawił, że ludzie chętniej wybierali się na dungeony po drugiej stronie kontynentu. Kolejną rzeczą jest to, że w wotlku wiele elitarnych questów było zdegradowane do rangi zwykłych, przez co gra stała się jeszcze bardziej solowalna. Z mojego doświadczenia powiem tak: gdy wyszedł wotlk classic, to przerąbałem się przez grubo ponad tysiąc questów przed dobiciem 80 levela, w dodatku paladynem, i nie czułem znudzenia ani monotonii w tym co robiłem. Natomiast gdy dosłownie parę dni temu miałem podejście pod hardcore classic to znudziłem się w okolicach 25 levela i dałem sobie spokój. Po pierwsze uświadomiłem sobie banalność tej gry, a po drugie, długie podróże sprawiły, że zanudziłem się na śmierć idąc od questa do questa przez 15 minut. Tak, wiem, że dzisiejsi gracze są przyzwyczajeni do innego stylu gry i większość z nas nie ma już po 15 lat i całego dnia na granie, ale nadal uważam, że taki wotlk pod względem prędkości levelowania, przyjemności z grania klasą i totalnego zmniejszenia ilości questów elitarnych, sprawił, że robienie questów w kalimdorze i eastern kingdoms było AŻ tak przyjemne. Pozdrawiam i czekam na kontynuacje serii o przygodach wojownika z hardcore ;]

[@marcinpawluk8185]

Dungeon Finder chyba pod koniec wotlk wszedł dopiero

[@SkeltherBot]

Meh. Lvlowanie w classicu to 3 poziomy wyżej niż cokolwiek wotlk zaoferowal. Poza tym wotlk ubijał rozrodnosc klasową, ludzie płaczą że cata gre popsuła ale tak na prawdę fundamenty wielu problemów wowa przez x lat zostały stworzone razem z tym dodatkiem

[@witold7245]

@@SkeltherBot Levelowanie w Wotlku było dużo prostsze, przez to i przyjemniejsze. Mniej karało za błędy, trudniej było zginąć. Zmiany klasowe jak np. możliwość używania Exorcismu na wszystkich rodzajach przeciwników, a nie tylko na undeadach to nie zabójstwo różnorodności, tylko przyjemne i potrzebne usprawnienie dla klasy. Talent, który pozwalał na warku używać overpower dzięki rendowi albo zdjęcie cast time'a z corruption na warlocku, wrzucenie w to miejsce nowego talentu i dodanie siphon life jako efektu dla corru to też zmiany znacznie uprzyjemniające rozgrywkę. Wiele zmian klasowych było jak najbardziej potrzebne. Design klas w classicu kulał i każdy zdrowo myslący człowiek w moim odczuciu powinien to zauważyć gdy zdejmie gogle nostalgii. Chociażby spoglądając już na sam endgame, gdzie 3/4 speców nie nadawało się do raidowania, końcowe talenty drzewka były skipowane na rzecz hybrydy, to nie jest synonim dobrego zaprojektowania klasy. Nie wierzę, że komuś podoba się design, który wręcz nakazuje Ci granie Dwarfem Priestem żeby mieć Fear Warda, który jest znacznie lepszy od wszystkiego co oferują inne rasy. Przykładów tutaj jest multum, można by jeszcze długo wymieniać. PS: Myslę, że największym powodem dla którego ludzie grają w Classic/SoD/hardcore w tym momencie, jest to ze nie ma sensownego contentu na retailu, albo grają w celu przypomnienia sobie jak to się im grało te x lat temu gdy za dzieciaka levelowali sobie maga czy innego druida.

[@kpszczola]

Pięknie opowiedziane, nic dodać nic ująć.

[@stagnacja1]

Świetny i nostalgiczny materiał .To praktycznie gra mojego życia od 2004r. i choć retaila już kompletnie nie trawię od kilku lat , to dzieki SOD i Classic WoW trzyma mnie przy sobie i nie chce puścić

[@radzimiv]

Ja w kontekście regrywalności contentu classicowego vs późniejszego mam nieco inne doświadczenia. Co prawda sam zaczynałem grać w wowa na etapie przełomu TBC i WotLK, ale o ile pierwsze przechodzenie i odkrywanie tych krain faktycznie wgniatało w ziemię ogromem o tyle z każdym kolejny podejściem to była to coraz bardziej droga przez mękę do tego 58 poziomu. Widziałem wiele opinii z kategorii "nigdy nie wbiłem na crassicu max poziomu, ale grało mi się świetnie" i odnoszę wrażenie, że tutaj medal ma dwie strony. Ta druga ciemniejsza wygląda tak, że wysoko levelowe krainy ustępują poziomem designu tym nisko levelowym. Czuć gdzie zostało włożone znacznie więcej pracy i namysłu.

[@mateuszsypniewski632]

Nigdy nie grałem w tą grę ale nabrałem ochoty żeby spróbować.

[@Mariuszhero]

Może Hołownia nie zostanie prezydentem, ale za to pozostanie na zawsze bohaterem mojej ulubionej serii! Kiedy nowy odcinek?!!! 😂

[@mateuszbochynski9806]

+

[@Libertum]

Soon™

[@jajo9069]

witam w tego fresha będzie pytkane?

[@Libertum]

W moim przypadku raczej niestety nie - suchą vanillą mam tak wielokrotnie przegraną we wszystkie strony, że jeżeli już mnie złapie classicowy bakcyl, to łapię albo za Hardcore (imo fresh hc serwery są bez sensu), albo czekam na Classic + (Season of Discovery spełniał tę potrzebę do fazy 3)

[@eklazhward4739]

@@Libertum A co to Classic+ ? To jeszcze coś inszego jak SoD? :O

[@Libertum]

@@eklazhward4739 Classic, ale z nowym kontentem (krainy, dungeony, questy itd), który nie zmienia ducha w którym zrobiony jest Classic WoW. SoD się z tym duchem rozminął po fazie 2.

[@JohnieMoltisanti]

@@Libertum Spotkałem się wielokrotnie z taką opinią. Rozumiem, że pijesz głównie do inkurzji, które weszły w fazie 3? Czy wg Ciebie coś jeszcze zabiło tego ducha?

[@eklazhward4739]

@@Libertum Kiedy ten classic+ rusza?

[@michalkoziol1377]

Wow classic jest genialny i z radoscia wroce do niego dzis w nocy. Natomiast powodem dla ktorego w ogole zaczalem grac w Wow, jest lore, ale lore ktore powstalo w WIII TFT.

[@barteklesniak1]

Chyba sobie zacznę, na spokojnie, żeby przygotować się na tbc :D po tylu latach ogrywania tbc na privie zagrałbym na oficjalu :D

[@Sprosnyelf]

Mega !

[@yajirushi28]

Myślisz że dało by radę w jakimś stopniu przywrócić Wow'a do takiego okresu? Jeśli tak to w jaki sposób?

[@michagoab9681]

Jest szansa na poradniki dla klas do Fresha? Dobrze się słucha.

[@Libertum]

Wersja z przed 5 lat jest nadal tak samo aktualna :) Natomiast możliwe, że pojawi się trochę inny filmik - o tym, które klasy leveluje się NAJFAJNIEJ. kzbin.info/www/bejne/o6e4gmappNSNkKc

[@kamil44]

Ja to być może trochę naiwnie liczyłem, że WOW Classic będzie takim trochę zUPgradeowanym klasykiem. Poprawione klasy, tak aby można było raidować wszystkimi. To zmieniłoby trochę mechanikę i nie byłoby tak łatwo przejść wszystkich raidów. Można byłby ukończyć pewne lokacje, dodać jakieś ukryte questy, coś takiego aby stary gracz mógł poczuć coś nowego.

[@voljin8893]

17 lat poświęciłem WOW, ale przygoda się skończyła chill przy kopaniu skałek przestał istnieć boty mnie wygoniły

[@UndeadR]

Co ten Majestic na początku filmu...

[@grzegorzszlag2005]

Własnie czekam na nowego kompa i też odpalam wow po 12 latach

[@Alegasier]

4:51 oprócz gnomów😐

[@Forioous]

Mi wystarczyło 20 lat, odszedłem z WoWa od tego dodatku, to już nie dla mnie, mało nowości, a szkoda...

[@jedrzejponka4420]

Bedziemy expic :D

[@alexspolskybeauty5473]

szukam paru osób które chciałyby zagrać zemną w wow classic fresh!

[@przedlak]

Nie ma to jak się zalogować do wowa i uświadomić sobie, że ostatni raz grałeś tą postacią z 15 lat temu xD ...

[@nexarr]

Im dłużej o tym myślę, tym bardziej wydaje mi się że najgorsze co spotkało WoWa to latanie. Całkowicie zabiło świat, zmieniło grę w symulator portalu z miejsca do miejsca

[@xadamx90]

Grało się w gimnazjum 🤗

[@gogus357]

Burning Legion ❤

[@Pand4mian]

zycie jest jak pilka noszna

[@AresC-vq9lp]

do diablo sie nie umywa

[@pramuseq]

Większość tych mechanik jeszcze bardziej rozwinęło GW2. Lore, sterowanie, różnorodność i synergia klas, masowe PvP - wszystkie te elementy GW2 zrobiło jeszcze lepiej. Oczywiście, dopiero w 2012 roku czyli w czasie, w którym WoWa już było ciężko dogonić. Do WoWa mam duży sentyment i aktualnie w niego teraz gram żeby właśnie sobie ograć kontent, którego wcześniej nie miałem okazji, ale jednak to Guild Wars 2 jest w mojej skromnej opinii tym szczytowym przedstawicielem tego umierającego gatunku gier

[@ReptilianinSHOTY]

wow zmienił się na gorsze, dzisiaj dostałem bana na 10 dni za nworda, to już nie ta gra co kiedyś.

[@br00t62]

@@kacperkawa1167p2w?

[@michastachowiak3839]

Podbijam, też jestem ciekaw ​@@br00t62

[@Hhiuraa]

akurat to na + że się piętnuje obraźliwe dla kogoś słowa

[@ReptilianinSHOTY]

@@Hhiuraa idź być lewakiem gdzie indziej

[@nexnya9763]

xdd bialy chlopaczek sie zesral bo dostal bana za uzywanie slura, wiesz ze masz 1000000 innych slow ktore mozesz uzywac i nie dostaniesz bana? oby gracze jak ty odchodzili, nikt was nie potrzebuje 🤩

[@Kennzi]

Ja mam w sumie jeden mały zarzut, średnio mogę się zgodzić z twierdzeniem że "questy rzucające nas po całych kontynentach były genialne" bo co? Bo zmuszały nas do zwiedzania nowych miejsc i odkrywania kolejnych zadań i map? Przecież bez tego i tak byśmy odwiedzili te nowe mapy i kontynenty... Kto by się umyślnie, do dowolnie i specjalnie ograniczał do jeden bądź max kilku map mając cały świat? Bez questa ciągnącego go na inną mapę/kontynent sam by nigdy na to nie wpadł?

[@Kennzi]

Chce w sumie głównie powiedzieć że wygląda mi to na bronienie na siłę jakich nietrafionych rozwiązań wymyślając powody ocierające się o absurd (w moim mniemaniu)

[@franekdolas1211]

Ja tu geniuszu nie widzę - poprawianie chałtury blizzarda przez społeczność ( bo bez jej addonów byłby zwyczajnym bublem). Jak to kiedyś powiedział jeden z producentów gier na pytanie ile lat będą jeszcze produkować gówno - dopóki gracze będą to gówno kupowali . Tak więc to nikt inny tylko ludzie wynieśli na wyżyny produkt, który założenia miał dobre, ale wykonanie już takie sobie, logistyka i aktualizacje to wirtualny chaos przez chciwość i narcyzm pracowników producenta. Reasumując mamy do czynienia z gniotem opanowanym zewsząd mackami monetyzacji, w której zasady zmienia się poprzez wizje projektantów, a wisienką na torcie rozpoznawalną dla tej marki - dziadowskie serwery.

[@mrrobot763]

Gra stworzona przez mistrzów cyber-uzależnień. Blizzard od początku stosował w grze, perfidne techniki psychologiczno-manipulacyjne, aby zdobyć i utrzymać wielu graczy. Sam "World Of Warcraft" to dzieło szatana, gdzie dosłownie każdy aspekt gry (łącznie z ładowaniem czaru podczas ataku) wymaga czasu. Przez to gra jest tak powolna i czasochłonna, a wbicie maksymalnego poziomu nie robi z ciebie jeszcze żadnego kozaka. Bo najważniejsze są itemy, legendarne zestawy i unikatowe bronie, na których zdobycie potrzeba drugie tyle samo grania. Po śmierci, trzeba na piechotę biec do swojego ciała, co dodatkowo wydłuża niepotrzebnie grę. Wszystko po to, aby spowolnić rozgrywkę i zmusić gracza do płacenia za kolejny miesiąca grania.