Wychowanie to system zasad, reguł, nakazów i zakazów. Żeby wychowywać , trzeba mieć autorytet. Autorytet się zdobywa poprzez cierpliwość, konsekwencje, zdrowy rozsądek i równowagę emocjonalną. Zasada sama z siebie nie zakłada wyjątków, inaczej robi się wyjątki od zasad. Dziecko przekrzykuje rodzica podczas rozmowy z innymi ludźmi, dlatego że chce zwrócić na siebie uwagę, jeżeli uda się, to wie że potrafi manipulować. Rozmówca matki wydaje się wtedy mniej ważny od dziecka i córka to rozumie. Nie wolno przerywać rozmowy, gdy dziecko próbuje się wtrącać, nigdy. Najważniejsza ta zasada podczas rozmowy telefonicznej. Autorytet również to osoba pewna siebie, odpowiednia postawa ciała i nierozglądanie się wokół. Dziecko powinno więcej patrzeć na rodzica, żeby to osiągnąć, musimy włączać naszą komunikację niewerbalną czyli więcej czynów i mniej słów. Prowadzenie niepotrzebnych dyskusji na każdą zaczepkę minimalizuje autorytet rodzica, pewność spada. Rodzic to przede wszystkim ktoś w życiu dziecka, kto jest decyzyjny i na którym można polegać. W związku z tym pytając dziecko co chwilę na co ma ochotę, przekładamy na jego barki naszą odpowiedzialność. Dziecko nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego rodzic jako dorosły sam nie decyduje. Musimy od początku zwracać uwagę na to, żeby dziecko rozmawiając z nami patrzyło bezpośrednio nam w oczy, co świadczy o okazywanym szacunku i prawdomówności. W krajach muzułmańskich to wiedzą powszechna, robią to automatycznie, że względu na to, że wychowaniem zajmuje się mężczyzna, co jest naturalne( ograniczona emocjonalność). Kobieta zajmuje się drugorzędnie, głównie warunki materialne.
@johniwanmakarewicz91932 жыл бұрын
Żeby wychować dziecko, trzeba być samemu wychowanemu i mieć informację jak to zrobić. Wychować, a nie wyhodować. Rodzice tylko stawiają na zapewnienie dóbr materialnych, bo sami mają to w priorytecie.