JAK WYJŚĆ Z DEPERSONALIZACJI/DEREALIZACJI? - Odburzanie według DivoVica S1 e6

Jak wyjść z depersonalizacji/derealizacji? Co zrobić by wyjść ze stanu odcięcia?
Jeżeli szukałeś odpowiedzi na te pytania, to znajdziesz je w tym filmie. Jest to nasz ostatni odcinek o Depersonalizacji/Derealizacji w którym skupiliśmy się na nakreśleniu drogi wyjścia z tego stanu, czyli co należy zrobić by tego stanu się pozbyć.
-----------------------------------NASZE INNE DZIAŁALNOŚCI----------------------------------------
Forum Zaburzeni.pl - www.zaburzeni.pl
Grupa FB - / stowa. .
-------------------------------------------------NASZE BLOGI-------------------------------------------------
Viktor - www.emocjobran...
Hewad (Divin) - www.odburzanie...
--------------------------------------------KONTAKT-------------------------------------------------------------
[e-mail]

[@Maria-xb2rj]

Ludzie, po 2 miesiącach ostrej depersonalizacji i derealizacji przeszło mi!!! Jestem tak szczęśliwa że płaczę z radości! Próbowałam wszystkiego, byłam u psychiatrów, psychologów, byłam nawet u egzorcysty, brałam leki i nic. Nagle podczas sprzątania stanęłam i poczułam jak robi mi się ciepło i dosłownie jak coś przeskoczyło mi w głowie, wróciłam do siebie! ❤️ Nagle, w ułamku sekundy po prostu to przeszło!

[@adrianszczepaniak899]

Podaj namiar na priv proszę jakiś insta

[@agnieszkasyktus5452]

z tym nie spaniem również przeszło ?

[@livi_13]

Jak silną miałaś DD? 24/7 bujanie obrazu, szumy uszne - piski, dzwonienia, anhedonia, brań chęci i motywacji, ból głowy, karku, pleców, ciągły lęk i napięcie ciała, aż czuć jak się wewnątrz rusza, brak uczuć, obcość otoczenia i rodziny, ciągły strach i szukanie chorób?

[@kokom6713]

​@@livi_13ja wszystkie z tych

[@livi_13]

@@kokom6713 Masz nadal? Jak sobie radzisz?

[@PudinngOP]

Dzieki zajebista robota Panowie, po przesluchaniu zmienilem tok myslenia i 2 dni pozniej nagle wrocila mi swiadomość. Jestem teraz szczesliwszy niz kiedykolwiek ze dostalem drugą szanse.Rada dla innych nie tracic nadzieji i skupiac uwage na czyms innym niz myslenie ze mi odjebalo juz zupełnie.

[@jusonia88]

Zazdroszczę...

[@PudinngOP]

​@@YuukooChaan jest, discord,snap , jakies konto fb

[@PudinngOP]

@@peachyjam7656 ok

[@mariooo111kkk8]

@@jusonia88 dlugo to masz?

[@wiktorbylinowski4500]

Mogę się z tobą skontaktować czy coś?

[@oskartrafidlo8200]

Film naprawde mi pomogl, wręcz momentalnie objawy zaczely zanikac, wreszcie zaczalem znowu zyc pełnią życia jestem bardzo wdzięczny.

[@PudinngOP]

@@alexhomealone4333 każdy kto nie wie co mu jest i wkoncu się dowie odczuwa nagle max ulgę, sam widzisz jak to działa niezależnie od stażu czy nasileniu spychasz to gówno na 2 plan i jest lepiej, pomimo zmienionej percepcji trzeba działać mimo że jest zajebiscie nieprzyjemnie i dziwnie

[@hiszp4n667]

​@@agnieszkasyktus5452 hej chcesz o tym popisac tutaj mogę ci pomóc

[@adrianszczepaniak899]

​@@hiszp4n667podaj namiar

[@sbastianbastian]

A 😅😅 7:18 😅😅😅😅😅

[@Psychopatologiczny]

Co ty kurwa pierdolisz człowieku, jak tobie to pomogło to chuja tam byłeś zaburzony i gówno się znasz. Jebać takie gadanie.

[@DonWolano]

Powinniście dostać Nobla za tą robotę. Jesteście aniołami. Bądźcie z siebie dumni.

[@stowarzyszeniepsychologicz8932]

Dziękujemy DonWolano, cieszymy się że możemy dołożyć jakąś cegiełkę do zrozumienia i pracy nad umysłem. :)

[@piotrzachura214]

W czwartek

[@agnieszkasyktus5452]

@@stowarzyszeniepsychologicz8932 można się jakoś z wami skontaktować

[@agnieszkasyktus5452]

@@stowarzyszeniepsychologicz8932 można się jakoś z wami skontaktować

[@ulafor.6006]

Najlepsi, najpokorniejsi i najszczersi znawcy od ratowania życia zaburzonych istot.... jakich spotkałam w życiu ....Mam 65 lat i dopiero teraz przyszedł ratunek.Jestem błogosławioną istota pod słońcem ❤❤❤.Z całej duszy dziękuję. za troskę , wkład ogromu pracy i trudu.

[@klusiax8549]

Zaczęłam oglądać, jestem dosłownie na piątej minucie, a płaczę. Płaczę z wdzięczności i tego uczucia zaopiekowania się przez tyle obcych mi osób. Jesteście świetną społecznością, świadomość, że nie jestem sama, naprawdę dodaje mi skrzydeł ❤

[@byqu6668]

Wspolczuje każdej osobie która to jeszcze ma mnie puściło po ponad miesiącu Nie załamałem się i nie dałem za wygraną 💪🏻 Teraz jestem na dobrej drodze do całkowitego wyjścia wiem kim jestem wiem ze moje ciało jest moje I mozg sam juz walczy z natrętnymi myślami i sam sie z siebie smieje jakie kiałem głupoty w głowie Raki mózgu itp Nie poddawajcie się to gówno przechodzi!!!!! Minęły 4 miesiące i nadal jest ale znacznie łatwiej juz mi sie zyje

[@arcuarius]

Ja mam niestety od ponad roku i dalej nic :/

[@magdalenanepelska9714]

15 lat :)

[@byqu6668]

@@magdalenanepelska9714 współczuje ja jeszcze czasami mam jakieś wątpliwości ale chyba jestem ozdrowiały 🙄

[@vitekzi2615]

@@magdalenanepelska9714 leczylas się ? To niemożliwe ze przez 15 lat stan stresu nie puścił może poprostu nie działasz i dalej o tym myślisz i googlujesz

[@zyu-uc4rf]

@@vitekzi2615 ludzie się dziwią ze nie wyszli z tego a wciąż oglądają filmiki i czytają o jakichś schizofreniach czy psychozach

[@kubbwoy]

Obejrzałem 25 min i narazie czuje się naprawdę lepiej Dziękuję

[@komisretromix3093]

Jesteście niezastąpieni. Parę lat temu, dzięki Wam odburzyłam się. Było super. Ale po przechorowaniu covida, znowu włączyła mi się moja nerwica. Nie boję się jej dzięki Wam. Stosuję wszystkie wskazówki z waszych wykładów. Powolutku wracam do życia. Dziękuję 💖

[@nataliam.6464]

Dziś był najgorszy atak w moim życiu, dzięki temu co obejrzałam/wysłuchałam u Was kompletnie mi przeszlo😮❤dziękuję!

[@hubertfalandysz4936]

Boże słucham i mam wrażenie jakbyście mi weszli do mojej pogubionej głowy i wszystko wyjaśnili jestescie cudowni !

[@cichy8115]

Chciałbym wam podziękować za ten materiał, naprawdę bardzo mi pomogliście bo przez 2 tygodnie moje życie to był koszmar. A dla wszystkich ludzi z tym problemem, w najcięższych chwilach pamiętajcie że po burzy zawsze wychodzi słońce. pozdrawiam

[@grzesiek8859]

Jak tam się trzymasz?

[@cichy8115]

@@grzesiek8859 Szczerze to naprawdę dobrze, czasami to uczucie wraca ale już się z nim oswoiłem i życie toczy się dalej, jeszcze raz dziękuję za pomoc zawartą w materiale. Pozdro

[@Ela-dz4bc]

​@@cichy81159k

[@BeatsBreezeLounge]

Panowie, dziękuję Wam ogromnie! Z zaburzenia udało mi się już wyjść, a Wasze materiały w dużej mierze mi w tym pomogły. To nie zmienia faktu, że czasami wciąż zdarzają mi się gorsze dni, jak dziś i wtedy sięgam po Wasze materiały jeszcze raz - działa :)

[@zyu-uc4rf]

Jak tam u ciebie? Przeszło?

[@agnieszkasyktus5452]

Mogłabyś napisać do mnie na priv ?

[@joannabujak5733]

Hej, minęły ci te objawy braku czucia ? Tez to mam

[@jontes]

Bardzo fajnie, że są tu ludzie z takimi problemami jak ja, jesteście super, będę wspominał ludziom o was ❤️

[@LalaLala-to9kv]

1,5 miesiąca trwał stres i znowu mi się włączyło to uczucie zamroczenia, odurzenia, mózgu z waty, bardzo mało w tym czasie spałam. Boże żeby mi to przeszło. Dzisiaj olśnienia dostałam. Czas przed tym stresem bazował na za małej dopaminie, smutku później przyszła adrenalina, musiałam dużo działać - biegać, załatwiać, przez ten długotrwały stres przyszło teraz to zamroczenie, kiedy zaczęłam się wyciszać. Macie racje, w necie jest mnóstwo, że depresja, że szpital, że opętanie, że schizofrenia, psychoza, choroba serca. Wszystko już jest podpięte pod to. A może po prostu to jakaś odnoga nerwicy i tyle. Czytałam, że właśnie ten moment gdzie ta adrenalina z dopaminą coś tam się źle pomiesza to mózg walczy. Wybaczcie, że tak chaotycznie piszę ale kiedyś już miałam ten stan, badał mnie neurolog, okulista, laryngolog, miałam badanie serca, krwi. I nic! Wszystko dobre. A dziś właśnie zaczęłam czytać o uczuciu tego odurzenia i trafiłam na derealizację. Jest to dla mnie przełom choć wciąż zastanawiam się czy to to. P.S. Najdłuższy ten stan trwał u mnie 3 tygodnie. Po prostu to wyleżałam bo mi najlepiej w łóżku jak to mam i dużo śpię. Na otwartej przestrzeni jest najgorzej, jakby za dużo bodźców.

[@tomekdymaa619]

jak tam?

[@grzesiek8859]

Jak samopoczucie?

[@martynamorawska2594]

Około roku temu udało mi się wyjść z dd z waszą pomocą. Od paru tygodniu znowu chodzę we śnie, czuję się jakby mi ktoś założył na głowę torebkę i boję się wyjść z domu. I znowu tu wracam i znowu czuję ulgę. Jesteście niesamowici ❤

[@parrot785]

Te materiały to złoto. Nie wiem jak to się stało, że przez tyle lat nic nie wiedziałam o nerwicy mimo, że nerwicę ma kilka osób w rodzinie. Tylko nikt z tym nic nie robi. Te filmiki na prawdę dały mi nadzieję, to dziwne ale już samo słuchanie mi pomogło. Dziś rano czułam się kilka kilo lżejsza, jakby ktoś mi odciął kotwicę.

[@jolantak9080]

Jesteście niesamowici. Kocham Was słuchać . Robicie wspaniałą robotę ❤ Brak słow aby Wam podziękować 💏 Trzymajcie się w zdrowiu jak najdłużej aby nieść pomoc ludziom zagubionym i cierpiacym 🎈⚘ Modlitwa zs Was 🙏

[@thefulgorezone]

Świetny materiał, wielki szacun ziomki, a wszystkim życzę szybkiego powrotu do pełnego zdrowia, da się z tego wyjść, brat miał ok 5 dni ten stan, leżeliśmy na dywanie i oglądaliśmy smerfy, bardzo mu wtedy pomagałem, potem już nigdy nie wróciło.

[@victorhuber8774]

Jestem tu nowa. Mam 70 lat i od 30 lat nie mieszkam w kraju. To taki wstep. Przez przypadek ktos mi powiedzial, ze moze mam te nerwice lekowa. Po wysluchania na poczatku ze sceptyzmem tego wykladu otworzyly mi sie oczy. Tak to jest to. Objawy prawie jak u wszystkich, w myslach tylko ze wszystkimi sie kloce , zapedy samobojcze, czucie sie obco czyli jestem na tym swiecie i jakby mnie tu nie bylo. Chec ucieczki, sennosc przez caly dzien, mordercze zapedy itd.... Wg Panow rady pierwsze co zrobilam to wykasowalam z komputera wszelkie tresci o narcyzach, psychopatach, obrony przed atakiem slownym, jakies polityczne info lacznie z Jackowskim bo to same tragedie i katastrofy. Koniec taplania sie w czyms co mnie tylko doluje. Jak nachodza mnie te dolujace mysli to porownalam je do morskich fal czyli przychodza i odchodza. Po trzecie genialne jest powiedzenie-kura pomyslala i sie zesrala. 🤣 Duzo pracy nad soba ale pocieszajace jest to, innym sie udalo z tego wyjsc to i ja dam rade. Nawet gdy wszystkiego z glowy sie nie pozbede to i tak jakosc zycia bedzie lepsza niz ta obecnie. Dziekuje za Panow pomoc i duzo pracy aby ludziom lepiej sie zylo. Prosba, moze zabrzmi to dziecinnie ale nich mi ktos napisze, ze dam sobie rade. Pozdrawiam wszystkich.

[@stowarzyszeniepsychologicz8932]

Witaj serdecznie :) Oczywiście że DASZ SOBIE RADĘ! Tak jak sama napisałaś, nawet jeżeli nie będzie pełni szczęścia, to i tak będzie lepiej niż obecnie i tego z całego serca Ci życzymy. :)

[@victorhuber8774]

@@stowarzyszeniepsychologicz8932 dziekuje za wsparcie.

[@saltedcarbon]

powodzenia

[@goku231531]

Uwielbiam Hewada i jego filmiki/audycje, bo dają mi siłę by wyjść z tego błędnego koła. Staram się powoli akceptować wszystkie objawy i obawy i zająć się życiem. Mnie osobiście najbardziej przeszkadzały zaburzenia widzenia, bo ciężko się na czymkolwiek skupić i czytanie czegoś np. jest męką, ale staram się żyć normalnie! To pozwala też i normalnie funkcjonować.

[@saltedcarbon]

wiem ocb tez to mam. w sensie ze zdaje mi sie ze cos jest rozmazane ale nie jest

[@justa577]

Dziękuję za ten film kochani, naprawdę jesteście aniołami. ❤

[@zuziasokoowska638]

Mam tak, że czasami robiąc sobie jedzenie czuje się obco, jakbym zaraz miała upaść bo nogi mnie nie utrzymaja lub, ze stanie mi się coś innego gorszego :( biorę od pol roku leki ale nie potrafię sobie z tym poradzić

[@Burguard]

Zawsze wracam do tego filmu gdy mam gorszy moment ❤

[@DK07x]

Dziekuje za ten film. Mam derealizacje od 12 roku zycia. Dzis mam 24 lata. Dopiero majac okolo 19 lat zrozumialem czym to jest i uswiadomilem sobie, ze to mam. Szczerze mowiac, jest lepiej, aczkolwiek ta derealizacja jest u mnie tak zapieczona, ze caly proces juz dlugo trwa. Bardzo dlugo sie nakrecalem. Nawet do niedawna: ogladajac horrory, analizujac stresujace sytuacje, googlujac objawy itp itd. Mam nawet prace zwiazana z duzym stresem i rozmawianiem z ogromna iloscia osob i to bardzo męczy ale kazdy krok do przodu. Dopiero dzisiaj uswiadomilem sobie, dzieki waszemu filmowi, ze kazdy stresujacy bodziec odbija sie negatywnie na zaburzeniu.

[@TheDevilsWinner]

Panowie bardzo dziękuję za ten filmik. Ostatni atak paniki miałem 28 kwietnia, był silny ponieważ nie czułem lewej części ciała od kilku dni i wszystko właśnie się skumulowało tego dnia. Obejrzałem ten filmik dzień po i nie wiem dlaczego ale od tamtej pory nie miałem żadnego ataku. Owszem lęki nadal występują ale to nie to samo. OCZYSC UMYSL. Te słowa mi pomagają.

[@jovinina816]

Bardzo pomocny materiał .Dziękuje serdecznie ❤

[@kamkos21]

Bardzo dziękuję za wspaniałą audycję! Fantastyczna robota, Panowie bardzo pomagacie!

[@bozenafedorowicz8946]

Dziekuje bardzo,jestescie cudowni,bardzo pomagacie ludziom ktorym wydaje sie ze sa bez wyjscia,zaczelam dopiero was sluchac i juz lepiej sie czuje,pozdrawiam z USA 🇺🇸🇵🇱

[@roples3000]

Siemanko mam 17 lat, 3 tygodnie temu okolo mialem dwa ogromne ataki paniki, od tamtej pory czulem sje nacpany i dowiedziakem sie o derealizacji, szczerze, pierwszy tydzuen lezalem w lozku myslac ze umieram, spalem caly dzjen, teraz koniec wakacji, pierwszy dzien w szkole, wyjscie z znajomymi, granie z kims na kompie, chodzenie na silownie, wrocilem dk teho w tym tygodniu, malymi kroczkami, jest to dziwne, ale jak to robie to zapominam chwilowo o tym stanie i nawraca sie dopiero jak zaczhnam analizowac zbyt gleboko co sie dzieje wokol mnie, nakrecam sobie ze cos jest nie tak, problem pojawia sie znowu jak jestem sam w pokoju, jak zamykam oczy czuje panike, czuje ze mnie nie ma, alenpo tym filniku, lezka dwa razy mi splyneka po policzku, poczulemnsie od razu spokojniej, nie mowie ze minelo, ale poczulem sie jakbym z walki jako szczur kontra slon, zrobil walke slonia i szczura, uswiadomiliscie mi ze mimo wszytsko to dalej to samo zycie, tylko przeszkadza mi cos co karmie tylko nadmiernym wyolbrzymianiem tego, mam tez netwice lekowa, moja hustoria szukania objawow i chorob jest dluzsza niz przecietja ksiazka mickiewicza, teraz wiem ze dam rade z teho wyjsc, zabueram sie do pracy, dam wam znac za jakis czas jak idzie, trzymajcie sie cieplutko jesyescie silniejsi od tego pamietajcie

[@arnii3476]

AHH chłopaki! Wróciłem! 😂 Nie nie! Nerwica nie wróciła ;p Po prostu przypominam sobie wiedzę bo wziąłem się za dzieciństwo haha Ilości traum nie zlicze nawet i mój umysł- ego zaczęło się bronić odcięciem w głowie :p W zasadzie od zawsze ono było ale teraz muszę poradzić sobie z tym mechanizmem by dotrzeć do przeszłości i emocji stamtąd 😄 Po raz kolejny jesteście nieocenieni

[@martucha26]

Bardzo pomógł mi ten film, dziękuję bardzo. Od miesiąca mam problem z dużym stresem przez co pojawiła się derealizacja. Teraz wiem czego nie robić. Od razu po obejrzeniu tego filmu poczułam się lepiej.

[@sariusbyk2940]

Zajebisty material, duzo se uswiadomilem.. mam nadzieje, ze kazdy ktory to przechodzi wyjdzie z tego czym predzej. Pozdrawiam

[@vitekzi2615]

A ty wyszedłeś już ?

[@sariusbyk2940]

@@vitekzi2615 dosc mocno zeszlo, czasami nawraca ale juz nie powoduje takiego szoku jak na poczatku, zdecydowanie wystepuje rzadziej niz czesciej.. mysle, ze w koncu calkowicie pusci tylko trzeba dac se czasu i zajac mysli czyms innym

[@vitekzi2615]

@@sariusbyk2940 ja mam dopiero kilka tygodniu ale przez ostatnie dwa tygodnie poprawa 40% dalej nie jesteś w normalnym stanie ale już myślę że ma dobrej drodze , daje sobie czas jeżeli nie posci pójdę do lekarza chociaż więcej negatywnych opinii niż pozytywnych na temat pójścia do lekarzy bo wiele osób przez leki się nakręca , a wiele lekarzy nie wie z czym ma doczynienia więc daje sobie czas na przepracowanie w głowie ale przynajmniej już żyje życiem i wychodzę więcej z chaty bo siedzenie w chacie przez pandemię zdecydowanie nie służyło psychice i powodzenia dla ciebie

[@sariusbyk2940]

@@vitekzi2615 ja mialem tez taki okres, ze chcialem isc do specjalisty z tym ale jak mnie psychoterapeuta odsylal do psychiatry ten z kolei do psychologa to mi sie odechcialo i stwierdzilem, ze z nimi odpuszcze a zostane przy zmianie stylu zycia, zaczne sie wysypiac, trenowac, brac witaminy, probiotyki i lecytyne no i przede wszystkim przestane popijac i popalac to za jakis czas musi byc choc troche lepiej, sie nie mylilem bo jest duzo lepiej, dziekuje i tez Ci zycze powodzenia

[@zyu-uc4rf]

@@sariusbyk2940 jak Twój stan wygląda teraz?

[@JasperxMetin2]

Dziekuje chlopaki bardzo mi pomogliscie tym podcastem

[@pala1584]

Jezuuu, ja to mam ! Myślałam, że przesluchalam wszystkie nagrania ! Dzięki wielkie

[@AnnaAnna-mk8gy]

I ja ☹

[@agnieszkasyktus5452]

Minęło ?

[@imtoogeeked]

Mam silne objawy właśnie derealizacji i depersonalizacji od kilku dni i do tej pory obsesyjnie myślałem o tym żeby obsesyjnie nie myśleć o tych objawach😂po tym filmie czuje się dużo lepiej niż po wizycie u psychologa który ewidentnie nie zna się na swojej robocie i miałem wrażenie że on wógole nie wie o czym mówię, dzięki chłopaki dzięki wam mam dużo więcej nadzieji i spokoju

[@imtoogeeked]

@@agnieszkasyktus5452 moze nie koniecznie przeszlo ale przyzwyczailem sie i nie przykuwam do tego specjalnie uwagi przez to obiawy tez bardzo rzadko wystepuja

[@agnieszkasyktus5452]

@@imtoogeeked a miałeś objaw wrażenia braku czucia ciała ?

[@saltedcarbon]

to normalne duzo osob tak ma@@agnieszkasyktus5452

[@nejtvn7764]

ostatnio to nagranie słuchałem 2 miesiące temu i mogę powiedzieć że trochę był przełom od tego czasu i na prawdę czułem że już na prawdę z tego powoli wychodzę... jednak pewna sytuacja w weekend znowu nasiliła mi te stany, ale robię wszystko żeby w tym nie tkwić. Dzisiaj objawy były silne ale wziąłem się w garść i wyszedłem ze strefy komfortu żeby spotkać się ze znajomymi i miło spędzić ten czas, jednak mogę na prawdę powiedzieć że dziwnie się odbiera wszystko z tym stanem, ale no cóż nic nam te stany nie zrobią i to jest chyba najważniejsze, btw tkwię w tym od długiego czasu bo ponad 11 miesięcy, więc przyzwyczaiłem się do tego stanu i nie zwracam już tak zbytnio na niego uwagi. Wszystkim życzę powrotu do zdrowiaaa!

[@grzesiek8859]

jak tam?

[@nejtvn7764]

@@grzesiek8859 w porządeczku, lecę dalej przed siebie, derealizację mam bardzo słabą ale są momenty gdzie potrafi się ona nasilić

[@hoodini8589]

Z całego serca dziękuje wam za ten film, czuję sie po nim dużo lepiej i z mam w tej chwili pewność że jestem bliżej odburzenia niż kiedykolwiek

[@agnieszkasyktus5452]

Przeszło ci ?

[@hoodini8589]

@@agnieszkasyktus5452 tak bardzo nauczyłem się tym nie myśleć że tak na prawdę dopiero ten komentarz mi o tym przypomniał, mogę szczerze powiedzieć że czuje się normalnie więc głowa do góry, to był dla mnie na początku ciężki czas ale ulga jaką odczuwam wynagradza wszystko

[@agnieszkasyktus5452]

@@hoodini8589 a miałeś wrażenie braku czucia ciała ?

[@agnieszkasyktus5452]

@@hoodini8589 bo ten objaw najbardziej mnie dobija bo reszta albo przeszła w miarę albo nie zwracam uwagi

[@hoodini8589]

@@agnieszkasyktus5452 miałem coś takiego że bardzo ciężko było mi się utożsamić ze sobą z przeszłości postrzegałem moje wspomienia jako jakiś sen czy coś takiego i w sumie na czas obecny też to wpływało ale wiem że dasz sobie radę bo ja też przez chwilę myślałem że już z tego nie wyjde mi najbardziej pomogło rozpraszanie uwagi, za każdym razem jak myślałem że jest ze mną coś nie tak specjalnie myślałem o czymś zupełnie innym i przez to nauczyłem mój mózg tak postępować teraz pewnie robi to automatycznie

[@marcingluchowski937]

Panowie bardzo pomocny film , po kilkutygodniowym niewychodzeniu z domu i nie robienie prawie niczego , po obejrzeniu tego filmu dzis normalnie mimo dd się włączyłem do życia. Zaakceptowałem, zrozumiałem i bede sie starał 💪 dzięki

[@szymonbiay9061]

Mam pytanie czy też zawroty głowy ?

[@marcingluchowski937]

@@szymonbiay9061 sporadycznie się zdarzały , tez szumy uszne , niewyraźne widzenie

[@marcingluchowski937]

@@agnieszkasyktus5452 tak

[@marcingluchowski937]

@@agnieszkasyktus5452 długa historia

[@marcingluchowski937]

@@agnieszkasyktus5452 samo pytanie o objawy nakręca problem

[@szybkikraweznik517]

Świetny film

[@kaletabass9377]

24 minuty i czuje sie o niebo lepiej, jest dalej to uczucie ale nie probujac tego na sile usunac czuje sie lepiej i pojawiaja sie przeswity, dziekuje

[@grzesiek8859]

jak sie trzymasz?

[@kaletabass9377]

@@grzesiek8859 Aktualnie leci miesiąc jak się z tym męczę, dla świętego spokoju robie badania i podobno zatrułem się czymś w pracy, bo pracuję z chemią i słabe wyniki wątrobowe rzutują na głowę. Są dni gdzie muszę się skupić na tym co chce robić, a są dni gdzie nie zwracam na to wgl uwagi i jest świetnie. Jest narazie stabilnie, "oswoiłem" się z tym, staram się żyć tak jak wcześniej

[@troj4n486]

@@kaletabass9377 i jak tam teraz?

[@kaletabass9377]

@@troj4n486 Ciężko stwierdzić czy mam to w jakimkolwiek stopniu, wróciłem do aktywnego trybu życia, wprowadziłem dyscypline w swoje życie i nie jestem w stanie określić czy to dalej mam. Po prostu żyję jak wcześniej i chyba samo z siebie zniknęło, była to cenna lekcja, dzięki czemu opanowałem swoje emocje i potrafię sobie radzić troche lepiej z problemami. Jak to się mówi, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło ;P

[@troj4n486]

@@kaletabass9377czyli w skrócie nie zwracać na to uwagi? mam to już miesiąc i chyba dochodzę do takiego wniosku rzeczywiście

[@Helena-pq4sh]

Super wiedza. 👍🏼i super nagranie

[@dawidcycu5841]

po samym przesluchaniu was juz mi lepiej, bede zyl jak dawniej i probowal olewac wszelkie objawy , moze sie polepszy, pozdrawiam :)

[@dawidcycu5841]

@@agnieszkasyktus5452 minęło, później wróciło i jestem na etapie mijania znów ...

[@MilekBest]

Mordo, jestem w takim stanie zamglenia już od lat, czuję się jakbym był tylko widzem swojego teatru, czasem mam przebłyski świadomości, ale nie jestem w stanie tej świadomości utrzymać. Z zewnątrz funkcjonuję normalnie, ale w środku mam wewnętrzną wojnę, czuję się jakbym był w klatce, też czas jest dla mnie jednostajny, nie ważne co robię, czas mi zapierdziela. Z czasem przywykłem do tego, ale jednak chciałbym zaznać życia normalnie.

[@nejtvn7764]

Mam podobnie, jednak nie jeest to aż takie mocne jak kiedyś

[@shamtupowrot5493]

I jak tam?

[@cookiemooonster7637]

Dziękuję za ten film

[@matixaynon5526]

Dziekuje bardzo pomoglo mi to bardzo i duzo mnie nawrocilo ❤

[@truskawka2058]

Kocham was, mecze się z tym już od miesiąca i Chyba wyprowadziliscie mnie na dobrą drogę :)

[@martusia5066]

Czujesz poprawę od zobaczenia filmiki?

[@agnieszkasyktus5452]

Minęło ci już ?

[@grzesiek8859]

Jak tam u Ciebie?

[@truskawka2058]

@@grzesiek8859 Nie mam już takiego czegos jak derealizacja/ depersonalizacja, męczyłam się z tym pół roku (sama). Mijało i przychodziło z powrotem. Aż w koncu zdecydowałam się na paychologa + psychiatrę który przepisał mi leki bo wykryto u mnie nerwice lękową. Teraz też niw raz w głowie mam dziwne mysli np ze to wszystko co widze tak Naprawde nie istnieje,ale stanu derealizacji nie potrafie już nawet sobie wyobrazić. To było Naprawde straszne ale wyszłam z tego. Jeśli możecie Naprawde Proście o pomoc !!!! Dacie radę z tym cholerstwem 🥺❤️ trzymam kciuki :*

[@grzesiek8859]

@@truskawka2058 OOOOO, nie spodziewałem się tak szybkiej odpowiedzi, pierwszy raz gdy to miałem było trzy lata temu gdy złapałem bad tripa po marihuanie i złapałem taką depersonalizacje i myślałem, że nie żyję, przeszło mi po dwóch dniach po tym incydencie nie paliłem długo i gdy zapomniałem o tym co mnie spotkało i jakie złe skutki to przyniosło to popalałem znowu bo był w tym relaks no i 28kwietnia zapaliłem i miałem znowu taką gigantyczna depersonalizcje i derealizacje lecz przeszło mi to po dwóch-trzech dniach i no teraz odczuwam reperkusje tego bo właśnie dwa tygodnie po tym, gdy byłem wśród tłumu zamawiając jedzenie doznałem ataku paniki, moja dziewczyna mnie ogarnęła i było wporządku ale nastepnego dnia obudził mnie koszmar i atak paniki na sam poczatek dnia plus no za każdym razem takiego ataku gdy czułem jak mi głowa puchnie od tego stresu i dretwieje depersonalziacja, mija już drugi tydzień, umówiłem się do psychoterapeuty, wczoraj byłem u psychiatry, (oczywiście atak paniki po tym jak szedłem przez miasto) przepisała mi leki no i pomimo, że czuje się kompletnie bez sił do życia będę walczyć, dobrze, że mam dziewczynę i bliskich znajomych to dają mi nadzieje, najbardziej przytłaczającą rzeczą jest fakt, że mam 19lat dopiero a już mam takie problemy, przepraszam, że bez ładu i składu wszystko napisane hah

[@kleodaniels]

Mega nagranie ❤ wszystko co mam w głowie zostało powiedziane. Kontynuuje odburzanie 🎉😅 dziękuje za to ❤

[@THETRUESTMŁODYS]

Swietna robota!

[@wucash84]

Z czasem będzie coraz lepiej, grunt to się nie poddawać, żyć, i nie dać się zgasić.

[@jkshanowski5818]

Od 2 lat się męczę z depresją,sennościami i i tym że w szkole mnie nekąją i się śmieją w domu jest traktowany jak śmieć mimo że robię w nim najwięcej a moi bracia nic i mam najtańsze żeczy z Pepco a oni np adidas czy dior przez co mi robi się smutno tak samo z każdą inną zecza próbowałem popełnić samobójstwo wiele razy ale cały czas myślę o mojej jedynej pociechy mojego pieska lunia😊 to jedyne co dawało mi usmiech

[@jkshanowski5818]

Nie wspomnę o załamaniach nerwowych i psuciu moich jedynych żeczy przez braci bo z młodszym mieszkam razem w małym pokoju a on tylko gra w roblox jesteś średnim bratem a kto wie to wie🙂

[@saltedcarbon]

jejku wspolczuje. mam nadzieje ze wszystko jest git. zycie jest bardzo dlugie dlatego warto walczyc. im bardziej cierpimy tym silniejsi sie stajemy@@jkshanowski5818

[@jolantallebek3845]

Dziękuję bardzo za dużo wiedzy❤trudno mi akceptacji moją depresję.

[@nejtvn7764]

I cyk jutro wybije już pół roku jak jestem w DD, jest lepiej bo ataki paniki przeszły wraz z lękiem. Czasem lęk przyjdzie ale to zależy od sytuacji aczkolwiek myślę że mam sposoby na to jak sobie z nim poradzić. Czas w DD leci na prawdę szybko, pamiętam pierwsze tygodnie w tym stanie jak to wszystko wyglądało normalnie piekło i cierpienie, a teraz jest w sumie lepiej. Powoli do przodu. Pozdrawiam wszystkich! Życzę zdrowia i powodzenia w odburzaniu

[@wytworniaboza7843]

dzięki chłopaki zawsze w gorszych momentach puszczam sobie divoviczka i kontynuuje odburzanie :D

[@zyu-uc4rf]

Przeszło ci juz??

[@wytworniaboza7843]

@@zyu-uc4rf przeszło

[@zyu-uc4rf]

@@wytworniaboza7843 a pamiętasz ile się z tym zmagałeś?

[@wytworniaboza7843]

@@zyu-uc4rf 9 miesięcy od czasu do czasu mam nawrot ale to tak na 10 minut zyje i mam sie dobrze zmiana myslenia pomaga

[@zyu-uc4rf]

@@wytworniaboza7843 Miałeś w tym czasie stany depresyjne, nic ci się nie chciało i miałeś zmiany nastroju? Sorry ze tak wypytuje ale serio jestem obsrany a nie chce zmarnować sobie życia szczególnie że mam tylko 16 lat

[@michabojarski9688]

Czas rozpocząć uświadomioną walkę z DD i nerwicą. Jutro mam umówionę randkę, na którą jak sami się pewnie domyślacie, chęci w porównaniu do obaw niestety brakuje. Natomiast jak źle by nie było, jak okropnych głupot bym sobie w głowie nie nawymyślał, spędzę ją od początku do końca, najlepiej jak tylko potrafię. Trzymajcie się wszyscy, dużo siły i wiary w was samych wam przesyłam ! Kochajcie i akceptujcie siebie jak najdroższą wam znaną osobę. I wiem, że bywają okresy, w których najchętniej pociągnelibyście za spust, sam w tym bagnie dalej grzęzę, natomiast wierzę, że w końcu uda nam się wszystkim z tego wyjść, zrozumiemy ten mechanizm i jego największe zasadzki i odzyskamy normalne życie !!! NIC JUŻ NAS NIE ZASKOCZY, NAJWIĘKSZĄ WOJNĘ WYGRALIŚMY SAMI ZE SWOIM NAJWIĘKSZYM WROGIEM - SOBĄ

[@mateuszrudawa1342]

Część Panowie , dzięki wielkie za ten film, naprawdę pomocny , ja z kolei mam problem z akceptacją, ale akceptacją że to wrocilo do mnie i tym razem sobie nie poradziłem. Miałem tak silny stres , ze uderzyla dd i dostałem ataku paniki . Wtedy kiedy miałem 13 lat, a mam teraz 32. Zwykle odpieralem ataki nawet doradzałem ludziom jak to zrobić , a teraz wskoczyłem niestety na tą drugą stronę i widzę wszystko z wykrzywionej percepcji. W każdym razie nie poddaje się . Lecę naprzód ! Moze będzie nam dane kiedyś razem współpracować dla od burzania z dd . Bo bardzo bym chciał żeby ludzie już więcej na to gówno nie cierpieli :)

[@kubascibiorski6101]

tez mam problem z akceptacja, że drugi raz mnie to dotknęło, ale raz wyszedłem to i drugi raz wyjdę :)

[@Maria-xb2rj]

Opiszę tutaj swoją historię. Pracuję w Holandii i po powrocie na moją lokację okazało się że mieszkam ze schizofreniczką. Warto dodać, że od kilku lat chorowałam na nerwicę i mój umysł był przeciążony tyloma natręctwami że szkoda nawet tego opisywać, generalnie cały czas miałam kamień na sercu, arytmię itd. Kiedy z Nią zamieszkałam w pokoju, okazało się że gadała do siebie o mordercach, gwałcicielach, budziłam się spocona w nocy słuchając tych bzdur i mój stres był 11/10. Być może mój mózg był już tak przebodźcowany że się wyłączył, ja tak to czuję. Stan ten od kilku dni jest nie do opisania. Czuję że nie mogę sama myśleć, nie mam dostępu do wspomnień, nie mam emocji, nie ma mnie po prostu. Jestem ciałem sterowanym przez kogoś innego. A o śnie mogę zapomnieć. Nie spałam kilka nocy ani minuty i najmocniejsze tabletki nasenne nie działają. I co najlepsze nie mogę w ogóle spać a nie jestem też senna. Nie czuję głodu, chce mi się wymiotować. Czy to zespół DD? Czy może coś innego?

[@Maria-xb2rj]

@Kalistenik Powiem szczerze że już sobie to zaczynam właśnie uświadamiać że nie jestem chora tylko tak uparta w podświadomości że sama siebie zablokowałam i się usilnie odcinam, ciężko to opisać. Próbuję sobie racjonalnie tłumaczyć na głos jakbym do siebie mówiła i to dosłownie- Ty idiotko, co Ty sobie wkręciłaś do głowy. Dlaczego potrafisz iść do pracy, mówić, ubrać się. Tak po prostu? Nie, bo myślisz. Każdy Twój czyn poprzedza myśl, która rodzi się w Twoim umyśle, czujesz dotyk, smak, zapach, to są zmysły ciała. Masz umysł w swoim ciele i za pomocą swoich myśli decydujesz co chcesz robić więc kim możesz być jak nie sobą? Jesteś niewidzialna dla ludzi? Nie. Istniejesz!

[@katja3488]

Bardzo pomocne nagranie 😃

[@wiki5526]

Mialam derealizacje bardzo dawno ale okolo 3 dni temu mi powrocila owiele silniejsza i po tym filmie poczulam sie owiele lepiej:)

[@pvrali3209]

Witam, 27 stycznia miałem wypadek (wstrząs mózgu) który dał mi tak silny lęk (Jak i stres) że wpadłem w jakiś dziwny stan. Objawy które przeżyłem były dla mnie czymś strasznym. Ciągle szukałem na netach że może to schizofrenia, przesilenie wiosenne, depresja, nerwica lękowa itd.. Przez to nakręcanie każdy dzień polegał tylko na "co mi jest" każdy objaw który przeczytałem sobie wkręcałem do takiego stopnia że wydawało mi się że go mam. I właśnie raz zobaczyłem wpis o DD i tak się nakręciłem że chyba serio to mam. Trwa to już ponad 2 miesiące jednak się nie ograniczam.. Chociaż jak jestem na jakieś imprezie gdzie jest pełno ludzi mam coś takiego że się wyłączam i se myślę "gdzie ja jestem" ponieważ, nakręcanie np przed zabawa to najgorsze co może być. Zauważyłem mega poprawę do tego co było na początku jednak z tyłu głowy dalej siedzi to gówno. Próbuję sobie zająć głowę czymś innym i to mega pomaga jestem świadom tego że to tylko przez tok myśli postrzegam świat inaczej. Naprawdę ludzie którzy mają ten stan nie ograniczajcie się, pomóżcie temu wyjść z waszego umysłu. Wyproscie te myśli jak nieproszonego gościa, obejrzyjcie sobie ten film ja jestem w 16minucie i wiele zrozumiałem. To jest stan który można wyleczyć z dnia na dzień zostawiajcie go gdzieś w tyle i zajmijcie się swoim życiem ponad normę. Nie dajcie się lękowi

[@agnieszkasyktus5452]

Jakie miałeś objawy ?

[@grzesiek8859]

I jak minęło? Miałeś nawroty?

[@martabrajbisz1832]

Ja sobie daje po twarzy po prostu !!! Działa ekstra.

[@edytaedyta5080]

Ja zdałam prawo jazdy na Silnym Dd

[@AnnaAnnaGG]

Brawo. Jak się dziś czujesz?

[@nejtvn7764]

Czuję że złapał mnie ten stan, od ponad miesiąca się dziwnie czuje dokładnie tak jakby to była właśnie depersonalizacja/derealizacja. Powiem tylko tyle, ten stan jest na prawdę mocno wyniszczający, ale wiem że nie mogę się poddać i musze dać radę

[@nejtvn7764]

@@agnieszkasyktus5452 Połowicznie, znaczy mam jeszcze depersonalizacje ale nie jest ona taka sama jak te 3 miesiące temu. Robię wszystko normalnie tak jak przedtem i nie zwracam uwagi na te objawy. Po prostu żyje jak dawniej tylko z depersonalizacją. Mogę powiedzieć że jeśli chodzi o ten stan to nie ma drogi bez wyjścia. Jeśli u mnie ona już jest słaba to za jakiś czas powinna przejść.,

[@nejtvn7764]

@@agnieszkasyktus5452 Znaczy to nie jest brak czucia, tylko po prostu taka iluzja i nam w tym stanie wydaje się że nie czujemy ciała. Obecnie tak nie mam tego mocnego jak miałem z 3 miesiące temu. Teraz słabszy ten objaw u mnie, dodam że poza tym "nieczuciem ciała" miałem takie jazdy na bani że gdy patrzałem na własne ciało to dostawałem ataku paniki, bałem się przeglądać w lustrze a gdy pisałem coś w zeszycie na lekcji to gdy patrzałem na swoją rękę to też wydawała ona mi się obca, jakby nie była moja i też od razu lęk. Obecnie nie mam takich jazd już. Zaakceptowałem to i nie skupiam się na tych objawach

[@nejtvn7764]

@@agnieszkasyktus5452 kontakt?

[@blaztv8327]

Dziękuję

[@MateuszKrakowski]

Szkoda, tylko że tak późno trafiłem na ten kanał

[@krzysieknorweg7684]

Filmik rewelacja trafiony w 100 ale mam jedno pytanie mówiliście o śnie od 7-8 godz zasypiam super ale cała noc mam multum snów i nie się tak jak powinienem (twardo ) i budzę się trochę roztrzęsiony i czuje ze to nie był sen taki jak powinien być Boże doradzicie co można zrobić żeby dobrze i twardo spać i wstawać wypoczętym proszę o pomoc pozdrawiam

[@popicream3104]

Już mam to od 5 lat i na tyle się przyzwyczaiłem że nie zwracam na to uwagi i żyję normalnie, jednak wylanie na to nic nie daje :/

[@vitekzi2615]

No i już wiesz dlaczego masz to podobno 5 lat a dalej czytasz o tym i się nakrecasz a sobie wmawiasz że masz wylane

[@iwonakarczmarczuk7614]

Super

[@rimenift2048]

czyli jak zaczne akceptować te objawy to będzie jak kiedyś derealizacja zniknie

[@xynfinity]

Dokładnie, też próbuje akceptować ale nie zawsze się udaje

[@dnk-6941]

minelo?

[@byqu6668]

Ja paliłem zielone od lat Ale przez bardzo stresowe wakacje i nieodpowiedni towar dostałem tego po zapaleniu tak o poczolem ogromny strach i myślałem ze umarłem...

[@TheCrocwise]

Miałem dokładnie to samo, jak chcesz pogadać to pisz :)

[@Daxx-mk5qe]

@@TheCrocwise ja tak mam po zapaleniu od wakacji 2k20 i nie wiem kiedy mi to przejdzie

[@TheCrocwise]

@@Daxx-mk5qe Ale co konkretnie masz? Myślę że właśnie trzeba sobie zdać sprawę z tego co tu chłopaki mówią i pojac jak to wszystko działa i to zauważyć i zacząć wdrażać to zrozumienie :)

[@Daxx-mk5qe]

@@TheCrocwise chodzi mi o to że czasem miewam odrealnienie w towarzystwie w domu wszystko jest okej tylko czasem poczuje się źle

[@TheCrocwise]

@@Daxx-mk5qe No to raczej normalne, nic nadzwyczajnego, chociaż rozumiem że te stany mogą być męczące bo sam je miewam ale już nie traktuje jako coś nienormalnego :)

[@zyu-uc4rf]

Wkoncu po niecałym roku puściło to chujostwo, choć dzięki derealizacji zacząłem nowe życie i żyje mi się o wiele lepiej, jednak ma jakieś plusy

[@tafciaa1484]

💖 tez z tym zmagam

[@beatawojtania2005]

Mozna gdzies sie z toba skontaktować?

[@dominick950]

Przeszło Ci nagle czy powoli ?

[@tafciaa1484]

@@agnieszkasyktus5452 jest dużo lepiej

[@tafciaa1484]

@@agnieszkasyktus5452 odrealnienie odosobnienie czułam się jak we śnie, okropne leki, kołatania serca, obraz mi się wyostrzał, potrafiłam pytać się chłopaka czy jestem tutaj czy to jest sen. Stany depresyjne wszystko po prostu

[@jolakowalska3662]

A co robić, gdy mon stop są problemy ze snem, czyli jest ogromny problem z regeneracja

[@unefleur.]

Mam to samo.

[@patrycjaa8256]

Nie jestem pewna czy derealizacja, to jest to czego czasami doświadczam, ale ja uważam, że to jest POZYTYWNE doświadczenie. Serio. Nawet póki nie wiedziałam, że to jest 'problem' :x

[@livi_13]

A co pozytywnego w tym zauważyłaś? W tym lęku 24/7, odcięciu, obcości rodziny i otoczenia, bardzo głośnych szumach usznych 24/7, przykrych wspomnieniach, przerażających myślach w tym samob. otumanieniu, rozpaczy, anhedonii, odcięciu od radości, ciągłego bólu głowy, pleców, karku i wielu innych objawach?

[@patrycjaa8256]

@@livi_13 nie mam takich objawów. Może to, co uważam nie jest derealizacja 🤷‍♂️ nie wiem, ciężko to opisać.

[@livi_13]

@@patrycjaa8256 To może jakiś milszy stan Cię łapie albo bardzo słabe DD.p

[@patrycjaa8256]

@@livi_13 przykro mi jeśli masz, to co napisałeś / napisałaś. Życzę dużo zdrówka i powrotu do homeostazy ❤️ luzuj się, więcej wyrozumiałości dla siebie i ślę pozdrowienia!

[@livi_13]

@@patrycjaa8256 Bardzo dziękuję i życzę dużo zdrowia!

[@rauessadasd8705]

To może być spowodowane przez chroniczny niedobór snu, ale to też mogą powodować wszystkie stany lękowe.

[@unefleur.]

A jak poradzić sobie z bezsennością na tle nerwowym.

[@nejtvn7764]

9 miesięcy już mija, i może jest trochę lepiej, ale dalej w tym tkwię ;((

[@purscils.falldown]

I jak dobrze już? :

[@Kaivien]

Tylko zaakceptowanie tego stanu naprawdę pomaga się z niego wydostać

[@agnieszkasyktus5452]

Jakie miałeś objawy

[@martynaniewazne3350]

Czasami miałam takie odcięcie, ale szybko mijało. A od dwóch dni jest mocne wszystko jest takie obce świat i ludzie i jakby gdzie mi uciekło 2 lata, nie mogę myśleć w ogóle ani odczuwam tego co się dzieje w danej chwili. Co to może być tak nagle?

[@mlod4__many948]

Tez tak mialam i nie wiem tez o co kaman

[@olekgolec8149]

I jak jest teraz?

[@szymonbiay9061]

Witam czy też macie zawroty głowy przy tej derealizacji ?

[@krzychkrzych9542]

Tak zdarzają się

[@arabjunior9397]

tak, nabardziej jak cwicze

[@martynamorawska8489]

Tak, bóle głowy i zawroty

[@FabrizoONE]

Ja po covidzie dostałem odrelnienia

[@marysiaolech2981]

Próbuję się nie nakręcać, ale rany ja nic nie pamietam, praktycznie, mówię jak z automatu. Nie czuje swoich potrzeb. Ciezko mi ocenić co w ogolę chce robić, nie wiem co lubię, zapomniałam siebie, nie cieszę się niczym. Mam opór w rozwoju, chciałabym się rozwijać, ale nie potrafię za nic się zabrać bo jak tylko próbuje to mam wrażenie, że moja głowa nic nie rozumie i nie jest w stanie tego zapamiętać. Przeglądając nawet głupie zdjęcia na instagramie nic mnie nie „zatrzymuje” w kwestii zainteresowania. Tez tak macie?

[@saltedcarbon]

normalka. na początku rób na co masz ochotę. a pozniej to co powinieneś. np ja chce schudnac i rzucic palenie. ale nie mam na to ochoty. wiec na poczatku ide sobie pograc pospac i dopiero na sam koniec trening i jedzenie

[@oluuuwa8886]

Panowie, dużo wspominacie o nie zagłębianiu sie i nie czytaniu o chorobach. Co zrobić w sytuacji, gdy jestem studentka 4 roku psychologii i zaczęłam doświadczać derealizacji, a z racji kierunku moich studiów muszę dużo myśleć i czytać o chorobach?

[@joannakarolinapich]

Hej, mam to samo. Jestem na 3 roku psychologii i mam praktyki w psychiatryku, co zupełnie nie pomaga.

[@Max-bu6qe]

czy jest jakiś rzeczywisty sposób na przestanie myślenia o tym, i zajęciu się czymść innym? Trwa to u mnie jakieś 3 dni, powiedzialem mojej rodzinie aby mi o tym nie przypominać ale pod wieczór stan się nasila. Początek dnia od 10 do 16 mija jak sekunda a po tym te 5-6 godzin mija jak wieczność, czuje niepokój i trudno mi przestać myśleć, czy są jakieś głębsze dodatkowe rady dla mojej osoby? (EDIT) Czy dobrym pomysłem jest odcięcie się od oglądania filmików na ten owy temat, i rozmawianiu o tym z kim kolwiek? Proszę o szybką odpowiedź. @Stowarzyszenie Zaburzeni PL

[@tafciaa1484]

Podpinam się Ale najlepiej iść na psychoterapię

[@saltedcarbon]

imo najlepiej wgl o tym nie myslec. bo nic madrego sie nie wymysli. jakie ma znaczenie ze cos jest nie tak skoro nie potrafimy powiedziec co konkretnie. musisz miec ciagle jakies zajecie@@tafciaa1484

[@kamilek_lolz1102]

ja za to mam wrazenie ze ludzie wokol i zycie to jakis rodzaj symulacji jakbym sam tu byl

[@dxdgdhdx]

Mam pytanie - czy objawy mogą się zmieniać? Np. 4 dni jest depersonalizacja, brak poczucia własnego ciała, a później coś się w mózgu "przełącza" i jest wrażenie nierealności otoczenia, tak jakbym nie wiedział emocjonalnie gdzie jestem, ale poczucie ciała i siebie względnie wraca?

[@agatkarapacz5301]

Cierpi ktoś na refluks żółciowy? I w dodatku jelita rowniez dokazują

[@Vons65.]

Kurcze a jeśli ktoś miał DD od zawsze, jak w moim przypadku. Jest bardzo dobrze ostatnimi czasy lecz nie wiem jaki bedzie efekt końcowy.

[@shamtupowrot5493]

Czy jest mozliwe, że po dużym wycienczeniu i stresie oraz zapaleniu trawy źrenice mogą się zrobić minimalnie inne na czas trwania tego stanu? Okulista, neurolog niby nic nie wykryli.

[@magdalenanepelska9714]

Drodzy chłopcy, mówicie w swoich nagraniach (m.i. W tym) o dbaniu o sen w derealizacji/depersonalizacji. Wasze nagrania ogolnie bardzo do mnie trafiają i jedyna kwestia w której czuje się w Waszych podcastach „niezrozumiana” to właśnie aspekt snu. Nie bierzecie pod uwagę, że niektórzy marzą by zasnąć choć na chwile i chodzą cały czas bez snu przez nerwice. Czy macie jakiś pomysł jak podejść do takiego przypadku? Pozdrawiam

[@magdalenanepelska9714]

I jak „działać mimo objawow” i prócz objawow prowadzić dalej życie jeżeli masz stwierdzoną klinicznie deprywacje snu i nie jesteś w stanie fizycznie robić nic ?

[@sariusbyk2940]

@@magdalenanepelska9714 moze sprobuj jakiegos sportu, zeby zmeczyc sie w dzien a przed snem wrzucaj gabe

[@l.kalorina3536]

I jak, poradziłaś sobie?

[@unefleur.]

Mam to samo. Koszmar! Chce się spać a tu nie można.

[@agnieszkapaluch1273]

To polecam hydroksyzine przed snem. Najbezpieczniejszy lek uspokajający

[@coun5499]

cześć , pół roku mam to jest minimalnie lepiej . Ma ktoś radę na to ? Wrócić do starego życia ? Zaakceptować to ?

[@wedkarstwopomorskie6224]

Robię to błędne koło o których mówisz

[@jakubtkaczenko1738]

Napięciowy ból głowy jest w derealizacji ,ciężko się skupić?

[@nejtvn7764]

może tak być, ale szybciej taki ból to tło nerwicy niż derealizacji

[@Otta]

15 minuta filmu- czuje sie gorzej, derealizacja wzrosła

[@Nicolejoanna1008]

Mi po dd zostały natrętne myśli typu czym jest świat w którym my żyjemy tak naprawdę (Takie filozoficzne ) i tak naprawdę nikt tego nie wie dlatego trudno bagatelizować ten temat i skupić się na glupotkach

[@sopel2878]

Cześć, a jak długo miałeś dd oraz czy miałeś te typowe objawy czyli odrealnienie bycie jak w szklanej bajce itp, i czy to przeszło? Dzięki

[@Nicolejoanna1008]

@@sopel2878 przeszło bo nie zwracam na to uwag , ale uważam ze jak znowu zaczęłabym się wkręcać to bez problemu by wróciło . Jedyne co to dziwnie się czuje na dworze a w domu okej . I mam czasem myśli egzystencjalne a raczej często i jak to jest ze ja żyje itd ale nie jest to już takie aż mocne

[@saltedcarbon]

mocne gówno, a najlepsze ze kiedys sie o tym myslało z umplami a dzien pozniej zapominało. glowa podczas dd działa na podkreconch obrotach@@Nicolejoanna1008

[@wiktorwik3922]

Streści mi ktoś najważniejsze rady?

[@dnk-6941]

jak tam juz odburzony czy pisac?

[@nejtvn7764]

Istnieje może stwierdzenie bycia na pograniczu depersonalizacji a normalności?

[@livi_13]

Czy to może być derealizacja? Przez ok. tydzień (od 7 stycznia) mrowiło mi ręce jak kładłam się do łóżka - tak przez 2 sekundy, pierwszy raz jak córka położyła się na moim brzuchu. Myślałam, że to od kręgosłupa. Po tygodniu rozłożyło mnie coś dziwnego, uczucie takiego zimna trochę innego jak przy grypie, i rozbicia. Przestraszyłam się mocno. Na wieczór dziwne uczucie ukłucia, ścisku - ręce, serce, głowa w tym samym momencie (podobne uczucie, ale lżejsze miałam pod koniec października, kiedy chorowałam na koronawirusa, brak węchu i smaku, byłam wystraszona, ale bez duszności i gorszych objawów). Ogólnie po pracy praktycznie wieczór spędziłam leżąc i martwiąc się. Kolejny dzień byłam przybita. Doszedł do tego silny ból między karkiem o barkiem ( fizjoterapeuta rozmasował i było ok. 2 dni, po czym doszedł strach i bole wróciły, po drugiej wizycie też). Po ok. dwóch dniach od tego jak mnie rozłożyło zauważyłam, że dziwnie widzę i nasiliły się szumy, piski w uszach i buczenie, problemy ze snem. Po 1,5 tygodnia doszło uczucie blokady intelektualnej - gorzej pracuję niż dawniej, gorzej z pamięcią. Ogólnie w domu ciężko było mi cokolwoek zrobić, dopiero od paru dni jest lepiej. Przebadałam w 3,5 tygodnia głowę szyję, kilka usg, kilka razy krew itp. Neurolog 3 razy, kardiolog, ginekolog, laryngolog, fizjoterapeuta. Przy tym strach przed chorobami, aż miałam ewidentne objawy nerwicy - bóle kręgosłupa, ściskanie karku, szyi, kłucia w nogach, ścisk w głowie. Pewnie przez to dostałam lekką arytmie. Kardiolog stwierdził mało magnezu, potasu i wit D3. Teraz po 4 tygodniach trochę się uspokoiłam, zaczęłam trochę więcej śpię (wcześniej tak minuta do 3-4 godzin z przerwami) ale czuję, że nie jestem w pełni obecna. Dalej dziwny wzrok jakby chciał wirować, w nocy już w ogóle gorzej widzę przez to, a okulista nic nie wynalazł poza lekkim astygmatyzmem, szumy i buczenie w uszach (głowie), uwrażliwienie na dźwięki zostały, "dyskoteka" po zamknięciu oczu - objawy są 24h. Nie mam żadnych pytań o egzystencję czy uczucia, że "obcości" swoich rąk czy nóg. Czuję jakbym miała spięcie w mózgu. Lekarze mówią, że może po cobidzie coś mi się dzieje - od choroby minęły 2 miesiące, gdzie czułam się dobrze, tylko po niej uwrażliwiona byłam na zapach np. ryby. Ktoś doradzi co mam zrobić?

[@prezes3186]

Mam bardzo podobne objawy do twoich. Poradziłaś sobie po takim czasie z tym?

[@livi_13]

@@prezes3186 tak, wzięłam leki, ale zaczęło się poprawiać po 2,5-3 miesiącach. Do dzisiaj mam jeszcze trochę objawów. Ciągłe napięcie karku, pleców, ramion. 24h piski-dzwonienie, mruczenie w uszach i to głośne, ciągły ból głowy pewnie od napięcia. Czasem bóle nóg. Ogólnie duże zmęczenie. Potrafię wieczorem być już tak wykończona, że muszę się położyć wcześniej, a potem ciężko wstać. Ogólnie i tak jest dobrze, humor wrócił, emocje, uczucia. Wszystko będzie dobrze. Życzę wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia i wytrwałości!

[@prezes3186]

@@livi_13 No jasne, dzięki za odpowiedź. 3maj sie!

[@agnieszkasyktus5452]

@@livi_13 czy objawy jakieś od tego czasu dalej się utrzymują czy zniknęły całkiem ?

[@livi_13]

@@agnieszkasyktus5452 Piski i dzwonienie w uszach (zwłaszcza lewa strona) są głośniejsze niż były, ale mam nadal spięty kark, plecy i żuchwę też - ale to jest dużo dużo lżejsze niż w pierwszych miesiącach. Jak zaczęłam brać leki, to doszedł nowy dźwięk. Leki w pełnej najniższej dawce brałam ok. pół roku a potem niecały rok pół tabletki - tzw. objawów odstawiennych nie zanotowałam. Trochę jeszcze wzrok mam "dziwny". Czasem jak się budzę w nocy, to czuję jakby wirował. To wszystko może być od napięcia zwłaszcza karku. Chodzę nieprzerwanie od 2 lat do fizjoterapeuty i niedawno dostałam namiary na panią zajmująca się szumami usznymi - może coś pomoże. Po tym wszystkim doszedł mi stres w pracy i przy "większych zmartwieniach spałam bardzo kiepsko, humor od razu robił się podły, napięcie ciała i natłok negatywnych myśli większy niż przed dwoma laty. Niestety nie mam sekundy ciszy. Za dnia jak pracuje, rozmawiam i jestem skupiona na czymś, to jest ok. Jak tylko jestem w ciszy lub pomyślę o piskach, to wyje okropnie. W nocy jest to bardzo uciążliwe, a najgorzej jak jest problem ze snem. Nawet oglądając tv potrafią skupić na sobie uwagę. Ogólnie jestem bardziej zmęczona po całym dniu niż przed tym wszystkim, ale też już mam trochę lat.

[@przyKawce]

Czy po 20 latach DP /DD jest szansa na odburzenie?

[@przyKawce]

Dzięki za odpowiedź.

[@mateuszBorecki-et6pg]

Tak umysł jest plastyczny jest to możliwe.

[@martynaniewazne3350]

A jak jest z myślami próbuje wrócić co się działo tydzień temu, a nie czuje nic i nie mogę sobie tego wyobrazić? Proszę odpowiedzieć, bo nigdzie nie znalazłam takiej odpowiedzi i chciałabym już to zaakceptować.

[@byqu6668]

Mam tak samo Typowa DD

[@byqu6668]

Choć by nie wiem co nic się nie przypomni a jak już to jak przez mgłe Czym wiecej o tym myślisz tym się bardziej nakręcasz Pomyśl inaczej Moj mozg jest w stanie defensywy A skoro przeszłość to wspomnienia w głowie To jak w stanie awarri ma działać prawidłowo Poczekaj wyluzuj nie analizuj tylko zyj tym co masz teraz Przejdzie i za jakiś czas Bedzie jak dawniej

[@byqu6668]

Ja się już powaoli zaczynam łapać ze w lepsze dni mam mozliwość lekkiego analizowania Ale daje sobie czas 💪🏻 Trzymamy się razem My odrealnieni😀

[@sulblok3533]

Witam, czy przez derealizacje można zapomnieć o dawnych wydarzeniach (np jak poznałem dana osobę itp) oraz czy podczas derealizacji można grać w gry? Pozdrawiam

[@xwafel1337]

lepiej nie grać

[@gosiadojlida687]

Mam dd już kilka lat, chyba 4. Gram w gry, prowadzę samochód. Można robić wszystko o ile sami sobie na to pozwolimy.

[@orki5850]

1:07:05 dlaczego wiktor sie zaśmiał xdd

[@Banan_od_nazwiska]

Odgruzowywanie