Jak zdobyć II kategorię szachową?

✔ GRAJ W SZACHY: www.chess.com/membership?ref_...
✔ SKLEP Z KURSAMI SZACHOWYMI: www.dawidszachuje.pl/sklep/
✔ KLUB SZACHOWY: www.dawidszachuje.pl/klub/
✔ Sponsorzy:
BRITENET:
www.britenet.eu/
ENDORFY:
endorfy.com/pl/
SUNRISE (sklep szachowy):
www.szachowo.pl/
(Na kod "dawidszachuje" macie 10% zniżki!)
FlyingAtom:
Kantor kryptowalut: bit.ly/3ON0FSn
Sprzedaż złota i srebra inwestycyjnego: bit.ly/3ynyzHL
(Na kod "dawidszachuje" otrzymacie 0.5% zniżki!)

[@DawidCzerwTV]

Książki znajdziecie tutaj (na kod "dawidszachuje" macie 10% zniżki!): www.szachowo.pl/ Moje kursy znajdziesz tutaj: www.dawidszachuje.pl/kategoria-produktu/kursy/algorytmy-myslenia/ 0:00 Jakie wymogi turnieju? 0:57 Jak to wygląda w praktyce? 1:29 Jak liczyć ranking uzyskany? 5:34 Jak znaleźć odpowiedni turniej szachowy? 9:12 Ile kosztuje II kategoria szachowa? 11:00 II kategoria szachowa na chess.com 11:56 Co trzeba umieć i jakie materiały polecam? 18:06 Jakie darmowe materiały polecam? Linki: Jak wbić V: kzbin.info/www/bejne/sJW2iJKsgK9reKc Jak wbić IV: kzbin.info/www/bejne/mJfFnXZ9rM5jaJY&ab_channel=DawidCzerwTV Jak wbić III: kzbin.info/www/bejne/b17EeZmai9iWjpY Regulamin pzszach z tabelkami do obliczeń: pliki.pzszach.pl/komisje/ewidencji_klasyfikacji_i_rankingu/2017/regulamin_klasyfikacyjny.pdf Strony z turniejami: www.chessmanager.com/pl/tournaments/upcoming www.chessarbiter.com/turnieje.php Artykuły: www.dawidszachuje.pl/ Polecane książki: www.chess.com/pl/blog/DawidCzerw/jaka-ksiazke-polecasz-dla-zawodnika-o-rankingu-xxxx?ref_id=24528170 Omówienie debiutów: www.chess.com/pl/blog/DawidCzerw/daj-mi-godzine-a-pokaze-ci-gotowy-repertuar-debiutowy?ref_id=24528170

[@ma31ek7]

Dawaj na I kategorie

[@Nikodem101]

Tak, ja też poproszę o I i wyższe kategorie. Mam też prośbę o wytłumaczenie jednej kwestii. Chodzi mi o zdobywanie norm na wyższe kategorie, ale w turniejach które mają mniej niż 9 rund. Na przykładzie. Idę na silny turniej szachów klasycznych 90+30 na zawodnika, jednak ten turniej ma jedynie 5 rund. Czy jeśli zrobię tam dobry wynik to wystarczy na normę na I kat? Czy muszę na przykład zrobić dobry wynik na dwóch takich turniejach. Czy może jeśli chcę zrobić normę na I to musi być minimum 9 rund i koniec kropka.

[@furian7840]

Ja zrobiłem normę na 1 kat w turniejach 5 rundowych, można powiedzieć że rundy się sumują więc wygranie takiego turnieju to dopiero połowa normy na 1 kat

[@Nikodem101]

@@furian7840 dziękuje za odpowiedź. Dopytam czy dobrze rozumiem. Idę na turniej 5 rundowy i potem na drugi turniej 5 rundowy i mogę sobie wyciągnąć normę z tych 10 partii? A co w takim wypadku kiedy załóżmy w pierwszym turnieju (5 rund) poszło mi średnio, ale w drugim turnieju (5 rund) poszło mi wybitnie dobrze i sumując te 10 partii wychodzi ta norma? Czy to muszą być turnieje z rzędu, czy mogę sobie wziąć turniej z lutego bo dobrze mi poszło, potem wziąć udział w turnieju w marcu, ale go nie liczyć bo przegrałem i potem w kwietniu znów pójść na turniej na którym mi poszło dobrze i czy z tego będzie norma. Pozdrawiam

[@furian7840]

Nie musi być to turniej z rzędu, ja zagrałem chyba 6 turniejów 5 rundowych, w 1 i w 6 turnieju udało mi się uzyskać wymagany ranking i wtedy mówisz dla sędziego że już masz normę jedna(2 takie turnieje 5 rundowe) i wysyłasz mu linki do tych turniejów w których uzyskałes te normy małe i wtedy on przesyła to dalej to pzszachu w zależności gdzie tam mieszkasz i później już tylko kwestia zatwierdzenia normy

[@Nikodem101]

@@furian7840 dzięki za odpowiedź 😉

[@Nikodem101]

Ogólnie Dawid dobrze mówi - oceniam to z mojego osobistego doświadczenia. Wbiłem II kategorie z kursami algorytmy myślenia i tymi pytaniami. Faktycznie w dużej mierze skupiłem się na taktyce i rozwiązywałem sporo zadań. Repertuar debiutowy paradoksalnie zmniejszyłem, bo ogarnąłem sobie 1-2 otwarcia dla białych i 3 dla czarnych. Przedział czasowy jaki podał w przeskoku z III na II też generalnie się zgadza. W pół roku uczciwej pracy da się to zrobić. Mi to zajęło w sumie 2 lata, ale nie trenowałem codziennie, no i miałem dwie prawie półroczne przerwy, także jak widać jest to realne. Jedyne co bym tutaj dodał, to mimo wszystko jakiś kurs, czy pozycja o końcówkach. Ja trenowałem z kursem Dawida, jest ok. Do tego jeszcze jakaś prosta literatura i drugą kategorie da się wbić. Dodał bym jeszcze jedno, żeby nie zniechęcić się po jednym czy dwóch turniejach, na których nam nie pójdzie. 2 razy byłem o włos od II kat. Kilka razy zupełnie daleko. Udało się przy 6 czy 7 turnieju.

[@DawidCzerwTV]

Bardzo mi miło. Dzięki za ten komentarz!

[@piotrtop8147]

Dosłownie wczoraj nad tym myslałem czy 1800 to już oki na 2. Dzięki Dawid obejrzę na 100%

[@user-db1gw3wk5g]

7:42 wystarczy dodać 30+30. Przy mnożeniu przez 60 i dzieleniu przez 60 to się skróci

[@kapira3020]

dzieki za poradnik, w czerwcu wbiłem III i myślałem żeby na tym przystopować i że i tak III z chipsów wydropiona, ale ostatnio dobrze mi idzie na turniejach i gram lepiej i obrałem sobie cel żeby w przyszłym roku zrobić II. Na stan obecny zdecydowanie na tą II nie zasługuje ale myśle że jeśli będę jakoś powoli progressował (bo ogólnie poza grą turniejową i blitzami w necie to za dużo nie gram a z tym szybkiego progressu nie zrobie) to w drugiej połowie przyszłego roku mogę mieć szanse. może to co konkretnie jest w filmie nie sprawi, że magicznie wbije II, ale praca z źródłami z filmu na pewno może w tym pomóc.

[@DawidCzerwTV]

No to ekstra, dobra decyzja. Lecisz solidny trening i w październiku 2024 na 3 edycji FlyingAtom wbijasz II :)

[@karkingghs]

Kiedyś się doczekam filmu: "Jak zdobyć I kategorię szachową?" 🙏

[@karolmarszk5568]

Ja mam 4 i na chesscomie zadanka mam2500 a w szybkich 1600 więc ciekawe jak to przełożyć?

[@damianpycka8323]

Hej, czy wyznaczać sobie limit czasu na jedno zadanie? Czasami liczę różne warianty przez minut naście i każdy z nich prowadzi do nikąd. Warto męczyć się nad pozycją pół godziny, czy lepiej po wyznaczonym limicie sprawdzić rozwiązanie i przerobić więcej zadań na jednej sesji?

[@Nikodem101]

Komentarz, to tylko moja opinia, osoby średnio zaawansowanej w szachach: Odpowiedź oczywiście brzmi to zależy 😉 Jedna z porad osób bardziej doświadczonych w szachach (instruktorzy i trenerzy) brzmi: licz zadanie do końca, do momentu kiedy będziesz pewien, że już dalej nie policzysz i rozwiązanie twoim zdaniem jest poprawne. Choćbyś miał liczyć jedno zadanie przez długi czas, lepiej policzyć do końca. Argumenty za tym są takie. Nie wpadasz w taką pułapkę, w której idziesz na łatwiznę. Robisz zadanie nie na 100 procent, chcesz szybko skończyć i poznać wynik. Uwierz, że wiele osób wpada w taką pułapkę. Drugi argument za, jest taki, że z każdym takim zadaniem, poprawiasz sobie umiejętność liczenia wariantów w dużo lepszy sposób, niż rozwiązywanie "na szybko". Kolejnym argumentem jest to, że są różne zadania o zróżnicowanej złożoności. Jedno zadanie będzie prostrze i w zasadzie nie potrzebujesz nawet 5 minut aby je rozwiązać, a nad kolejnym zadaniem będziesz siedział przez 15 minut. Ja jestem jeszcze na tym etapie, że staram się poświęcić tyle czasu ile potrzebuje na rozwiązanie zadania czasem może być to nawet pół godziny. Czasem kiedy już na prawdę nie mogę policzyć, to zostawiam robię inne i za parę minut wracam znów do poprzedniego. Ale żeby być uczciwym jest też drugi pogląd, w którym chcesz poprawić sobie samą szybkość w rozwiązywaniu zadań. I tutaj część trenerów mówi, aby spróbować rozwiązać zadanie w określonym, krótkim czasie. Można też połączyć te dwie opcje. Czyli masz zbiór zadań: powiedzmy 50. Rozwiązujesz dokładnie i wolno, potem robisz sobie przerwę np 2 tygodni i po 2 tygodniach wracasz do tych zadań i robisz je "na czas". Jak wiadomo rzadko coś bywa albo czarne albo białe i każdy sposób może mieć swoje plusy i minusy. Tak to już w życiu bywa. Mam nadzieję, że pomogłem.

[@wjd2339]

Na tytułowe pytanie odpowiedź prawidłowa brzmi: "Ja jej nie zdobyć ??". Powiedzmy prawdę, nie zdobycie drugiej kategorii jest niewykonalne. Może to kogoś pocieszy.

[@sirsail01]

Natomiast jeśli chodzi o książki Panczenki o końcowkach to dla mnie są mordęgą jako II kat, mimo ze dobrze umiem praktyczne końcowki jak na swój poziom. Polecam gdy raczej dążysz już stricte na I kat

[@km_ArturBorubar]

Trudno się dziwić , że mordęga - labirynt setek pozycji w dodatku często z lakonicznymi komentarzami . Na tym etapie szachowego rozwoju polecać Panczenke do samodzielnego studiowania jest nieporozumieniem . W drodze od bk do 1 idealnie się sprawdzą : Awerbach Chess Endings: Essential Knowledge lub Seirawan Winning Chess Endings .

[@sirsail01]

@@km_ArturBorubar mądrego to warto posłuchać :)

[@DawidCzerwTV]

Ale z książkami Panczenki trzeba inaczej pracować. Najpierw podstawy ogarniasz, potem coraz trudniejsze końcówki itd itd Nie przerabiasz tego od A do Z mając III kategorię ;)

[@km_ArturBorubar]

@@DawidCzerwTV Ok ale wiesz .... Nikt w Rosji nie poleca tej książki jako pierwszej do nauki końcówek . Więc jesteś Dawid chyba międzynarodowym wyjątkiem ;) . Przepraszam za ten żarcik ... Ale też pociągnięty muszę w takim razie dopisać coś np. o wspomnianym wyżej Seirawanie .W rosyjskim wydaniu jest w niej na około 320 stronach meteorytyki 242 diagramy . Arcymistrz niesamowicie przyłożył się do roboty i za każdym razem tłumaczy czytelnikowi praktycznie ruch po ruchu co i dlaczego . Książka jest tak przyjazna , że nawet małpa by zrozumiała o co chodzi ( no chyba żeby nie chciała ?! ...) . I tego właśnie typu książki potrzebuje samouk , który w ogóle miał odwagę i charakter aby rzucić się na końcówki . A co do wiedzy zawartej ... to zarówno w niej jak i w Awerbachu jest choćby jedna taka niby prosta remisowa końcówka wieżowa w której kiedyś poległ w klasyku sam Magnus , a w tamtym roku widziałem stream z mistrzostw świata(?) w rapidzie gdzie gm 2600+ też nie umiał zremisować :( . Także nic tylko studiować .

[@sirsail01]

@@DawidCzerwTV ok, ale w książkach panczenki nie masz podziału na poziomy trudności, przez co trudno połapać się co masz przerabiać, a co nie. Nie znalazłem też jakiegoś forum gdzie ktoś by podał jaka wiedza jest wymagana dla bardziej graczy poziomu III - II kat ( czy jakiś innych podobnych mierników poziomu), a jaka dla I czy wyżej. To sprawia że po prostu trudno się tę książkę przerabia w mojej opinii indywidualnie bez pomocy jakiegoś trenera.

[@user-gk7uv4tw7p]

Dobrze myślę że jak zagram z samymi gm i przegram wszystko to dostanę 1 kategorie albo coś koło tego

[@_ozaran5325]

Dawid mówił o tym w odcinku z chyba iv kategoria że to tak nie działa

[@maciejek1910]

XDDDD Żeby mieć szansę na kategorię trzeba zawsze uzyskać minimum jedną trzecią możliwych punktów do zdobycia. Już kiedyś tak było że grałem z jednym typem z bk w 9-rundowym turnieju i choć ranking uzyskał do wypełnienia normy na IV kategorię, to jednak jej nie zdobył bo zainkasował tylko 2 punkty czyli mniej niż jedna trzecia z 9

[@kubix3673]

ja mam 2100 na szybkich i 2700 w zadankach a mam 4

[@sirsail01]

To dobra podstawa do wyższych kategorii, mozliwe że grasz malo turniejów jeśli masz nadal IV

[@XVMVX]

Zrobiłem 2 mając 1700, ale 3000 w azdaniach

[@pijawa2000]

@@XVMVXja podobnie 1700 w szybkich to raczej powinna być dwójka

[@nICkkkkkos]

Ja zrobiłem II mając 1400 w szybkich i 2300 w zadaniach :)

[@kubix3673]

@@sirsail01co prawda to prawda w roki może maks 4 - 5 turnieji

[@Hatsyy]

II kategorie szachową? COOOOOOOOOOOOO????????????

[@KsRt-wr1nn]

Czyli kobiety są głupsze skoro mniej punktów muszą mieć xd

[@thereworkedmage4339]

I to w dodatku grając zazwyczaj w kobiecych rankingach

[@nICkkkkkos]

Muszą mieć mniej punktów, ale II kat. kobieca jest warta tyle samo co III kat. męska (1600 PZSzach). Jestem zdania, że do I kat. szachowej włącznie nie powinno być rozróżnienia bo to zupełnie niepotrzebne. Tak właściwie to wszystkie kategorie/tytuły powinny mieć charakter "open", bez podziału na płcie - albo ktoś ma odpowiedni poziom albo go nie ma.

[@Nikodem101]

​@@nICkkkkkoszgoda, ale powinny zostać takie jak dla mężczyzn. Czyli II kat to 1800 dla kobiet i mężczyzn

[@nICkkkkkos]

@@Nikodem101 No właśnie o to mi chodzi :) Te same normy i ten sam ranking.