Jak "ZESTARZAŁ SIĘ" Baldur's Gate 3 - Wrażenia Rok po Premierze

[@Kiszak]

🟢 Wesprzyj kanał: kzbin.info/door/5SCWle5EgiN7vzMMwPOpugjoin 🔴 Zapraszam na Streamy - Codziennie ~20:00 : www.twitch.tv/putrefy 🎥 Kanał Archiwum: www.youtube.com/@KiszakArchiwum 🎬 Kanał z Clipami: www.youtube.com/@KiszakClipy 👕 Moje Koszulki Kupicie Tutaj: alldead.pl/ 💀 (reklama) 🔷 Discord: discord.gg/FGGCFj9B36 📷 Instagram: instagram.com/thekiszak/ 💲Kupuj gry taniej na Instant Gaming: www.instant-gaming.com/?igr=kiszak (reklama)

[@SpecShadow]

Trochę zabawnie mówić o wieku gry, której poziom jest ponad możliwości zachodnich developerów którzy bez zahamować rzucali kąśliwe uwagi i płakali jak to BG3 podnosi poprzeczkę jakości której nikt nie podoła na rynku...

[@magdalenaskwara4171]

Powinno was to szczerze przerażać biorąc pod uwagę jak słabym rpg jest BG3.

[@dziqzon]

​@@magdalenaskwara4171 Tak z ciekawości, proszę podaj przykład dobrego twoim zdaniem i oczywiście lepszego RPG niż BG3.

[@skyworld5619]

@@magdalenaskwara4171 Akurat Bg3 jest dobrym erpegiem. Nie jest wybitną GRĄ ale jest dobrym erpegiem.

[@kacaj89]

mnie najbardziej wkurzało w baldurze brak podstawowego craftingu, po kilku godzinach grania napierdolone różnych śmieci i do tego niezbyt dobry interfejs ekwipunku

[@afromineable]

Nie mogę z tego, że doszliśmy do momentu gdzie chłop w paincie jak debilom musi rozrysowywać każdą myśl XD

[@karolhoubiuk2196]

A ja tu jestem przypadkiem i nie kumam czemu jakiś wąsacz wtrąca się w żetelną gadkę jakiegoś recenzenta i czemu to ma służyć..

[@maciejminer1640]

Gortash to bardziej wygląda jak wokolista Green Day po tygodniowym melanżu xDDDDD

[@LubiePierogiPlacki]

9:20 Myślę, że bardziej istotne od "przywiązania do postaci" jest to, aby wywoływały one w nas jakieś emocje, co w opisanym przez Ciebie przypadku właśnie ma miejsce : wchodzisz do gry i masz odruch wymiotny na gadkę jakiejś "dobrej" postaci i Twoim celem staje się jej eliminacja, co sprawia ostatecznie satysfakcję. W ten sposób wiemy, że twórcy zrobili dobrą robotę, bo stworzyli charakter, który popchnął gracza do celowego działania w jakimś określonym i zaplanowanym kierunku, niekoniecznie zawsze więc chodzi o to, aby użalać się nad bohaterami. Takiego tworzenia postaci bardzo brakuje w wielu współczesnych, drogich produkcjach; ziewamy na problemy protagonistów, a losy npc-ów często są obojętne, lecimy byle przeklikać dialogi i do przodu.

[@Enihel]

BG1 BG2 Fallout 1/2 Kotory i pewnie wiele jeszcze tutaj i teraz BG3 i CP2077 to najlepsze co gracz mógł otrzymać.

[@Kamillo041285]

A ja cały czas mam na kompie CP2077 i nie mogę się przekonać. Ledwo ukończyłem prolog. We wszystkie inne gry które wymieniłeś zagrywalem się jak szaleniec.

[@sylwestermaikel7214]

Typ ma chyba fetysz painta xd każde wideło to Bob Ross analityk

[@rybotekk]

Uwielbiam.

[@rozia_panic4527]

Co do Multiklasowości akurat można się swietnie bawic (podstawie pewnie pomysly by zachecic jednak do pracy nad buildami w uproszczonym 5e). Jeden z najbardziej op buildów w Baldurze to Ranger Gloomstalker 6 , Bard College of Swords 4 + Woj 2 (lub zamiast barda Rouge Assasin) Palladyn i Warlock to rowniez jeden z najbardziej pojebanych Buildów. Robisz Palladyna 9 Warlocka 3 Bądź 6 na 6. Mozesz zrobić Stricte Nekromantę z Armią zombiaków łącząc Drudia z podklasą Circle of the Spores lv 6 z Magiem lv6 na podklasę Nekromancji. Był rowniez kiedyś Build który totalnie trywializował grę czyli Bard + Fighter. tzw BardWoj. To kurestwo przechodzilo ci samemu grę. Mozna sie zajebiscie bawić z buildami i je łączyć i racja, brakuje tutaj duzo, ale to z pozoru sie wydaje ze muliklasowość w bg3 nie ma sensu a ma, wiekszy sens nawet niz granie jedną klasą przez cały czas. Polecam nawet Astariona przerobić na Złodzieja-Monka. A Karlach pod Barba z Wojem pod rzucanie trójzębami i własnymi followersami. Jezeli juz sie skuma buildy to zabawa jest nieskończona, i mowie to ja mając prawie tysiąc godzin w tej grze i co chwile szukam nowych rozwiązań. A i wchodzi nowy Patch do bg3 gdzie dark urge dostaje nowe zakoczenie i romans. Polecam zagrać tym.

[@panyokumitsuke6935]

*przed obejrzeniem materiału* Dla mnie pierwszy i drugi akt były fenomenalne bardzo dobrze się bawiłem. Jednak od razu po rozpoczęciu 3 aktu zostałem zasypany taką ilością questów, wątków itd, że gdzie się nie ruszyłem była inna scenka ciagle to od innego zadania i innej historii. Pogubiłem się i jak na razie nie wróciłem. Trochę za mało rzeczy jest tam opcjonalnych. Chciałbym by gra dawała mi więcej możliwości przepuszczenia bokiem i pominięcia wątków w celu przejścia tej gry dwa razy, a nie zrzucania na mnie tak dużej ilości wątków.

[@rozia_panic4527]

W 3akcie nic nie musisz robić oprócz zabicia orin jeżeli chcesz. Możesz skipnąć akt w 30minut. Ofc zgadzam się z tobą ze jest tego tyle najebane ze ja tylko idę po bronie i op potki bo juz wiem gdzie co lezy i koncze kampanię, ale nie boj sie. Wezmiesz kamien od Orin i tyle.

[@panyokumitsuke6935]

@@rozia_panic4527 tam jest tyle wątków - Rafael, jakieś morderstwa, dopplery, tych dwoje od absolutu, niby bogini githów, kalamarnica we łbie. Straszny misz masz się zrobił. W zaledwie jednym burdelu wydarzyło się tyle różnych historii i wątków tak wymieszanych, że spotkałem diabła, doplera, wyznawców faszywego Boga, githów i wampiry. Za dużo...

[@yoghlol7885]

6:30 widzę że mamy tutaj pogląd z Ad&d oraz d&d 1e, gdzie cel był jeden Pokonać to co rzuci na nas MG. Potem pojawiła się kultura RPG Trad opierająca się na opowiedzeniu Historii, a potem NeoTrad opierający się też na Historii, ale dający Graczom większą możliwość tworzenia Historii. Struktura przygody zależy od MG tak naprawdę bo w Dungu lub na jednej przygodzie można spędzić wiele sesji. Generalnie musi być balans tworzenia Historii i Walki, i to tworzy balans kampanii. Ad&D i d&d 1ed to classic, mamy jeszcze kilka kultur RPG: Story Games minimalizujące wpływ MG na historię i więcej jest na graczu, OSR (old school renesans) polega na szybkich historiach polegających na ork bić i postacie nie są ważne i są zmieniane jak rękawiczki jak giną, Nordic Larpy skupiają się tylko i wyłącznie na emocjach postaci i gracza. Co do D&D 5e to + bo to gówno D&D 3.5e król. 20 lvl w 5e to maksymalny poziom bo Za duże numerki xd były. Ciągle mi brakuje gry gdzie zagram w d&d 3.5e do lvl 20 lub 40 i będę mógł się tepać i zmieniać plany na życzenie. Co do lvl 40 w d&d 3.5e to bardziej poziom pół boga, przypomne że bogowie są lesser, intermidiate, Greater i Overgod. D&d 5e w Skrócie polega na mniej numerków bo jak będzie 4d6+12+6+2d6 to się biedny gracz zgubi, a jak będzie miał do skilla +31 to też się zgubi. 18:30 kleryk zawsze był najsilniejszy a Sorcerer był gównem i chyba dalej tak jest ale spokojnie d&d one nadchodzi spierdolą wszystko.

[@Neitoriba17]

18:10 i bardowie tak samo. W szczególności w papierowych D&D z zabawnymi GMami. ;p

[@Neon-jn5ou]

najlepsza część 3 aktu to jest ten plot twist przy smoku pod miastem

[@Dekameron_]

Mój pomysł na mechanike obozową gry jest taki, że im czesciej korzystasz tym zaczyna ubywać możliwości wykonania zadań, cześć okazji mija bo się dupsko grzało przy ognisku. i żeby był jakiś licznik dni w obozie, żeby była presja na progres w grze. że ludzie giną jeśli się ich nie zdarzy ratować, że za jednym przejściem gry nie da się wszystkich zadań zakończyć, tylko je trzeba wybierać. Zguby była rozmowa przy ognisku: czy idziemy zrobić zadanie A czy B, bo czasu mamy mało.

[@World_of_Vikings]

Ty, Kiszak. Jeśli mówisz że Baldury zawsze takie były to mam wrażenie że nigdy nie zatrzymałeś czasu czarem i nie wrzuciłeś całego arsenału w demona w jednej turze w bg2 : D

[@silver_fang8904]

Sposób na BG 1 robisz 6 łuczników i zamiatasz wszystko z planszy :)

[@vegittossj3597]

Muszie sie tu z Kiszakiem zgodzić że klasy prestiżowe w NW dodawały tyle zabawy że ja pitole i jest mi bardzo smutno ze BG3 jest zrobione na 5e a nie na 3.5

[@Will12041]

Uważam że wiele rzeczy jest zrobionych o wiele lepiej w 5e niż 3.5e chociażby taki wizard

[@skyworld5619]

Sie przyjebaliście do tego 5e. Pretensje do właścicieli marki, ludzie co biorą od nich licencje nie mogą sobie wybrać jaką edycje chcą tylko muszą brać aktualną. Do tego edycja 3.5 była właśnie chujowa i od tego zaczął sie robić kompletny burdel w edycjach. 3.0 to był peak

[@druidyerbatrix2312]

Już rok minął?! Kurde... ja jeszcze Dragons Age Origins nie skończyłem... muszę zacząć nadrabiać te erpegi...

[@horcruxseekervv2620]

KryptaTV mega kozak, sledzę od 8 lat i kozak materiały

[@pawew.9648]

ARCANUM świetna gra, milo słyszeć ze tobie rowniez przypadł do gustu bo moim zdaniem jest trochę niedoceniany

[@Neitoriba17]

9:25, chyba właśnie to jak dobrze znasz tę historię (większość ludzi ma na te historie wyjebane i pamięta ogół) pokazuje, że Tobie też zależy tylko na inny sposób. My lubimy te postaci i przywiązujemy się, znamy ich historie i potrafimy te postaci bronić. Ty wciągasz się w ich historię i szukasz najgorszego sposobu by ich zabić i pognębić. Typowo dla "zuola" czy Sith Lorda mówisz, że nic dla Ciebie nie znaczą, ale tak naprawdę gdyby tak było to miałbyś w dupie Cartha i jego historię. ;p

[@ilovejin4429]

3 akt najlepszy- zwłaszcza jeżeli ktos wczuje sie w postać jako dark urge 🙏🙏

[@rakta1655]

15:50 no nie to akurat pierdolenie (przynajmniej w kwestii klas czarujących) np. taki warlock postać idealna do wielo klasowości 2/3 lvl warlocka i dalej w paladyna. Nie potrzebujesz ani siły, ani dexa, bo bijesz z charyzmy + smity z komórek, które odnawiają się po krótkim odpoczynku.

[@raptol9240]

to juz wiem dlaczego wszedłem do Wrót Baldura i przestalem grac

[@rebidiom2578]

Kleryk tak jakby dostał i nerfa i buffa w 5e względem 3 i 3.5e. Z jednej strony ja nie widzę kleryka jak solo klasę tylko bardziej jako dodatek. Szczególnie kleryk wojny do wojownka i mistrza broni, który daje dobrą kombinację magii i walki. W 5e z kolei jest mocny z paladynem (Tak samo czarownik) ze względu na ilość slotów na zaklęcia na boskie uderzenia, których paladyn ma mało bo jest half-caster. Tempest cleric pod channel divinity z czarownikiem burzy piękną atomówkę błyskawicy można sprzedać. Niestety tak 3e i 3,5e daje więcej opcji od 5e, ale trzeba na nowo usiąść i popatrzeć co jaka klasa robi co a BG3 wprowadza zmiany względem 5e jak brak wymagań statystyk w przypadki multiclassing czy zmiany u łowcy czy druida ziemi.

[@krzysztofprusinowski1147]

Uwielbiam takich kolesi. NO NAJEBAŁEM KILKASET GODZIN TO DOPIERO MOGĘ SIĘ WYPOWIEDZIEĆ! XD

[@maciek.u]

Znaczy to jest spoko podejście w przeciwieństwie do niektórych petów, którzy oceniają grę na 100h po kilku godzinach zabawy.

[@gho4st983]

Ostatnio pojawił się mod który zmienia Baldura 3 w roguelike'a. Zdecydowanie polecam jeśli ktoś już ma za sobą kilka rozrywek i rozgląda się za nowym doświadczeniem.

[@Hospobar]

napewno jest to ciekawe jednorazowe doświadczenie, ale jednak zabiera ten mod najciekawsze elementy rozgrywki czyli fabułka, eksploracja czy rozwój postaci

[@gho4st983]

@@Hospobar Zaznaczyłem, że warto go sprawdzić kiedy ma się za sobą już kilka rozrywek. Nie bardzo rozumiem jaką rolę odgrywa fabuła czy eksploracja jeśli zna się grę na wylot. Podobnie z rozwojem postaci gdzie tryb roguelike jest zdecydowanym rozszerzeniem tego jak można zbudować postać.

[@Deszczu21]

Stary wróci dziś z mlekiem? 🍼

[@Vamparise]

Ja po 350h w Baldurze czuję brak rozwojowy jeśli chodzi o klasy postaci, są strasznie ograniczone jeśli chodzi o ich budowę. Aktualnie gram w Pathfinder'a i to ile tam wgl. Jest umiejętności jest, aż przytłaczające.

[@maciek.u]

Pathfinder jako system RPG przy DnD jest jak porównanie Lego Technical do drewnianych klocków. A Kingmaker odwaliło genialną robotę i szkoda, że nie dożyjemy czasów gdzie Owlcat będzie mieć takie środki jak Larian

[@danieljablecki]

Też uwielbiam neverwintera 2

[@tazz7484]

Trwaja tak w ogole prace nad spolszczeniem glosow przez AI? Wie ktos czy cos w tym temacie dzieje sie?

[@YaphetS_CWP]

Tak , kiszak wrzucił na swój główny kanał parę dni temu odcinek o tym spolszczeniu przez AI , całkiem nieźle to wygląda^^

[@mariuszkowaslki1912]

Moim zdaniem wszystkie części Baldura są mechanicznie prostackie, ponieważ w odróżnieniu od innych crpg, takich jak np. Fallout czy Divinity OS, wybór gracza jest ograniczony. W pierwszych Baldurach na początku gry wyłącznie losujemy atrybuty i wybieramy biegłości postaci w broniach czy w umiejętnościach złodziejskich i tyle. Potem przy każdym awansie poziomu dostajemy wyłącznie z góry przypisane parametry klasy postaci. W BG3 czasami dojdzie wybór atutu/ cechy/ ulepszonej klasy postaci, jednak nadal wybór pozostaje ograniczony. To nie są gry, gdzie się lepi bohatera jak w glinie. Wygląda na to, że po prostu mnogość czarów, zdolności i ekwipunku daje pole dla popisu kreatywności.

[@Wombatte]

Ja tylko zaznaczę, że Krypta TV stópkarz, ściągnął swojej postaci buty w obozie xD

[@jakubek1511]

Jeszcze nie grałem

[@linkinparkforever8864]

Ja również muszę w końcu ograć, ale na Steam Decku musiałbym parę gier wywalić a narazie w każdą gram

[@jakubek1511]

@@linkinparkforever8864 Jaka opinia o Steam Decku?

[@linkinparkforever8864]

​@@jakubek1511 z czasem żałuję, że kupiłem z pamięcią 512 GB a nie 1 TB. Sama Forza Horizon 5 której aktualnje nie mam pobranej, zbierała mi niemalże 1/3 pamięci a jak jeszcze dojdzie do tegp był jeszcze Elden to już w ogóle 2/3 pamięci miałem zajęte na zaledwie 2 gry. Ale ogrywam na Steam Decku bardzo dużo ostatnio American i Euro Truck Simulatora (jestem kierowcą zawodowym heh) co ligę w PoE i tu sprzęt jak się dużo dzieje po prostu nie wyrabia. Ale na przykład gram na zakładce która pokazuje mi aktualny stan baterii, zużycie prądu i klatki na sekundę oraz obciążenie procesora. I na przykład w Eldenie zdarzają się spadki do ok. 40 klatek a nawet do 30 i wiadomo jest to odczuwalne. Zresztą w samym Euro i American Trucku potrafię mieć w niektórych regionach spadki nawet do ok. 25 fps. A co do samego sprzętu bo napiszę tak krótko. Sprzęt jest bardzo fajny, na przykład niektóre gry chodzą w 90 fps niektóre w 60 fps. Generalnie mi się chyba to co aktualizację zmienia. Samo urządzenie jest stosunkowo lekkie i nie bolą ręce przy użytkowaniu przez nawet parę godzin (no zdarza się, że bolą nadgarstki, ale to zależy jak jego trzymam) Urządzenie jest dość delikatne, zdarzyło mi się, że 2 miesiące temu lekko zalało go wodą tak paręnaście kropel na niego chłonęło, ale musiałem go oddać do serwisu bo zaczął mi świrować. Guzik steam który jest dość ważny przestał działać i prawa gałka będąc w neutralnym położeniu to Steam Deck przez zjarany kondensator myślał, że mam go ustawionego maksymalnie w prawą stronę. Jak ustawiłeś gałkę w lewo to był rzekomo w położeniu neutralnym. Ale zdarzało się, że mi gdzieś spadał z niedużej wysokości i poza wgnieceniami takimi drobnymi i zarysowaniami plastiku to znosi te upadki w miarę dzielnie, ale chodzę z nim w 99% przypadków z futerałem aby było bezpieczniej. No i słyszałem, że urządzenie jest stosunkowo delikatne więc lepiej aby jednak nie spadało mimo wszystko. Mam go od jakichś 7 miesięcy myślę i chwalę sobie a kupiłem ponieważ znajomy z pracy mówił, że ma od 1,5 roku i że jest to fajna maszynka. Ogólnie rzecz ujmując polecam, ale już się nastawiam, że za nieco ponad 2 lata kupię drugą generację takich konsol, ale jeszcze pomyślę czy chcę Steam decka czy może coś jeszcze mocniejszego. Nie wspomniałem o czasie pracy na baterii. Zależy od gry, na przykład w Eldenie bateria trzyma ok. 2 godziny i 20 minut mniej więcej a jak grasz w starsze gry, na przykład ja ogrywam Baldur's Gate Dark Alliance 1 i 2 część to bateria wystarczy nawet na 10-11 godzin gry (10h pokazywało przy baterii 90%)

[@BigBomb361]

Krypta TiVi

[@natankohs5060]

Orin dojebana, nie wiem o co chłopu chodzi. Sam motyw zmiennokształtności to było takie złoto, że aż brak mi słów.

[@SheZ.91]

200h i powiem ze gra jest fajna choć miałem ten sam problem podczas każdego przejacia. Mianowicie 3 akt odstaje od pierwszych 2 i zawsze odechciewa się tam grać. Poziomy lecą jak szalone i każdy szybko pada. Ponadto gra na ps5 vez modów to tragedia jeśli chodzi o budowanie postaci - za mało opcji i tworzone postacie są brzydkie porównując te z modami na PC.Technologicznie jest bublem - AI jest nadal głupie- czasem nie wie co zrobić i oddaje turę czasem nadal robi głupie błędy. Bugi mimo patchy dalej są te same co rok temu a bynajmniej część z nich. Jako grę dałbym 7.5/8 na 10 bo jednak czegoś brakło.

[@azuro8672]

w 5 edycji jest wiele ucięte , Klasy są nie zbalansowane , poczucie epickości jak dla mnie zanika jakikolwiek fun rozkręca się za późno i jest go za mało jednym słowem jako gracz wieloletni gier tego typu no nie polecam 5e osobom doświadczonym , dobre dla osób świeżych wchodzących w temat jednak nic nowego i nic fajnego dla starych wyjadaczy niestety cena nie adekwatna do tego co oferuje nam zawartość tego systemu .

[@tombli8272]

W chuj średnia gra.