Jak zjechaliśmy Rugię ROWEREM w weekend!

O zjechaniu Rugii rowerem rozmawialiśmy od dawna. Mieliśmy tylko długi weekend, ale mimo to przejechaliśmy te 800km autem żeby się dostać na miejsce. Na Rugii można się rozbijać na dziko więc spaliśmy w namiocie. Do tego Rugia posiada świetne trasy rowerowe. Polecamy!

[@AzurroGLU]

Spaliście na dziko? Nie było problemów?

[@komentattor]

tak, nawet na plaży. Jak mówią skandynawowie, natura jest dla człowieka. Nie było problemów, zresztą policja nie zapuszcza się w takie zielone tereny wieczorami. Ognisko z miejscowymi Niemcami, również na plaży, oczywiście po sobie posprzątaliśmy. Do odważnych świat należy. Wystarczy zachować kulturę i odrobinę dyskrecji. Np. namiot można rozbić pod wieczór kiedy nie ma ludzi, a rano się w miarę wcześnie zwinąć. Pozdrawiam