Gdzie mamy pieścić? W Tylnej? :D Mówimy w tylnej piaście proszę szanownego pana. Merytorycznie za to świetna robota. Pozdrawiam :)
@mstolarski Жыл бұрын
Haha, jak to mówiłem to już czułem że będą kłopoty. Wytłumaczeniem jest tylko to że nagrywam odcinki w ramach skradzionego czasu rodzinnego i nie ma czasu na powtórki.
@kaffiks Жыл бұрын
@@mstolarski Jeśli mówisz tak za każdym razem, to znaczy, że tak myślisz bo w twoim kręgu najbliższych znajomych tak się mówi. To nie pomyłka ;) Mnie zdarza się mowić kupywać zamiast kupować. Najzwyczajniej trzeba nad tym pracować aż do całkowitej eliminacji. Pozdrawiam.
@alexbf4 Жыл бұрын
Sam mam przerobiony rower (silnik w tylnym kole 2000W 48V Max70km/h). Przerobiłem rower dla frajdy z jazdy/majsterkowania. Dodatkową korzyścią ebike jest to.. Najtańszy środek transportu jednocześnie najszybszy.
@X-RayTeam Жыл бұрын
To już pozostaje zarejestrować w urzędzie komunikacji i dostać do niego tablice rejestracyjne i koniecznie ubezpieczyć. Z tymi parametrami nie kwalifikuje się do poruszania po DDR. Gdyby ktoś, na czymś takim wyrządziłby mi szkodę to w najgorszym przypadku jeszcze pana dzieci wypłacałyby rentę.
@alexbf4 Жыл бұрын
@@X-RayTeam Niestety prawo jest zacofane respektowanie również. Jedyną rzeczą, jaką chroni ludzi mających 250W+ jest zdrowy rozsądek.
@dlaczegobynie.86 Жыл бұрын
Takie małe wyjaśnienie w dużej części rowerów podczas hamowania włącza się tak zwane odzyskiwanie energii . Ale jest jeden haczyk jak ustawiona jest prędkość maksymalna wspomagania do 25 km/h to > Powyżej tej prędkości automatycznie włącza się w większości takich pojazdów hamowanie regeneracyjne silnikiem dlatego jest uczucie jakby silnik hamował wystarczy wyłączyć hamowanie regeneracyjne szybciej się będą zużywać klocki hamulcowe ale łatwiej będzie przekroczona granica tych 25 km/h . ( można to sprawdzić zjeżdżając z górki i Przekraczając 25 km/h bez hamowania jak rower nie będzie chciał się zbytnio rozpędzać to znaczy że hamuje was silnik - regeneracja czyli odzysk energii ) .
@mstolarski Жыл бұрын
Az będę musiał to sprawdzić. Jesteś tego pewien. Instrukcja Shimano od mojego E6000 o niczym takim nie wspomina.
@dlaczegobynie.86 Жыл бұрын
@@mstolarski ja to wykorzystuję do jazdy po górach wtedy nawet zmniejszam do 20 na godzinę podjeżdża się powoli , jak się zjeżdża to silnik sam hamuje oszczędza się klocki hamulcowe przy tym .
@dlaczegobynie.86 Жыл бұрын
@@mstolarski oczywiście jest to różnie w różnych modelach rowerów nie ma reguły .
@mstolarski Жыл бұрын
Znalazłem ciekawą dyskusję dlaczego odzysk energii jest mało popularny w rowerach. Generalnie ze względu na styl jazdy rowerzystów, możliwy odzysk energii to jakieś 10%. Układ taki byłby dość skomplikowany i z marketingowego punktu widzenia lepiej jest poprpstu domozyc te 10% baterii niż montować układ odzyskiwania energii: bicycles.stackexchange.com/questions/71597/why-are-regenerative-brakes-uncommon-on-e-bikes#:~:text=Few%20electric%20bicycles%20have%20regenerative,Why%20are%20regenerative%20brakes%20rare%3F
@dlaczegobynie.86 Жыл бұрын
Nie jest ważny odzysk energii ale możliwość hamowania silnikiem co przy długich zjazdach znacznie oszczędza hamulce oczywiście przy silnikach zamontowanych w tylnym kole . To jest jego niewątpliwa zaleta .
@TheBlindWalkersFriends Жыл бұрын
👍🏻
@tomasz-5 Жыл бұрын
W Polsce "manetka" jest niedozwolona. Silniki w rowerach, mają regulowaną moc. O ile ktoś nie ma chęci na zmianę tej mocy co minutę, to fakt że sterownik nie wie jak mocno naciskamy na pedały - nie jest wadą. Silnik w przednim kole nie "buksuje", ale problemem jest waga którą trzeba "skręcać". Silnik w tylnym kole ma same zalety, po za faktem że środek ciężkości przechodzi na tył, tym bardziej że bateria zazwyczaj jest na bagażniku. Silnik centralny, ma tylko jedną wadę. Moc z naszych nóg i silnika sumuje się i MUSI zostać przekazana przez łańcuch. Zwykły łańcuch hg40, z51 w skrajnym przypadku nie wytrzyma nawet 1000km, więc znowu w skrajnym przypadku wymiany będzie potrzebował raz w miesiącu. Oczywiście rower powinien mieć lepszy łańcuch.... ale on jest masakrycznie drogi. Oczywiście można mieć pasek zębaty dostosowany do większej mocy, (nie wiem jaka jest trwałość i cena) ale wtedy biegi wbudowane w tylną piastę są wadą.
@mstolarski Жыл бұрын
W tym moim rowerze z tylnim napędem nie ważne jaką ustawie moc, jak steruje pedałami to zawsze rozpędza się do 20 km/h tylko szybciej albo wolniej. W przypadku jeżdżenia po takich wąskich ścieżkach gdzie prędkość oscyluje między 5 a 15 km/h to rozwiązanie zupełnie się nie sprawdza.
@mstolarski Жыл бұрын
Co do buksowania to pamiętam jak jeździłem kiedyś po Warszawie na takim skladaku między autobusem/metrem a punktem docelowym. Jak mi się spieszyło to musiałem uważać by nie zamocno naciskać na pedały bo ciągle podnosiło mi się przednie koło.
@mstolarski Жыл бұрын
Uwielbiam moj pasek zębaty i przekładnie w piaście. Rowerowe paski zębate są nie do zdarcia, ludzie jeżdżą na jednym po kilkadziesiąt tysięcy km. Przekładnia w piaście to niemal zero problemów z serwisem i zero smaru na rękach. Jedyne co mnie denerwuje w niej to to że trzeba całkowicie odpuścić nacisk na pedały podczas zmiany przełożenia.
@marwil4474 Жыл бұрын
W skrócie najbardziej opłacalny obecnie jest monocykl elektryczny, plecak, dwie wolne dłonie i zero łańcucha, wszystko można przewieść co jest podobnych gabarytów jak w przypadku koszyka w rowerze itp. Wiadomym że dzieciaka nie przewieziemy, ale natomiast małego kotka czy psa w plecaku do tego przystosowanym nie ma problemu. :P. Dodatkowo większa moc w jednym kole, pod prawie każdą górkę podjedziemy kwestia wprawy.
@michasochaczewski4302 Жыл бұрын
Ja mam za to hulajnogę elektryczną i też nie mam łańcucha, a mogę przewieźć dużą paczkę na decku
@marwil4474 Жыл бұрын
@@michasochaczewski4302 ale stoisz nie wygodnie wtedy i zawsze pod wplywem wstrząsów na nierównym terenie czy dziur może ona spaść. A na kole dużą pakę możesz mieć w 2 rękach lub jeżeli są duże ale długie pod pachę jedną lub nawet dwie paczki to pod drugą i jazda. :P gdzieś w yt był filmik jak meble czy regały i drabiny przewozili w ten sposób :D
@michasochaczewski4302 Жыл бұрын
Zwykle duże paczki wożę z domu do paczkomatu, jak jest coś twardego to opieram nogę na paczce jest stabilnie i wygodnie, a jak mam małe rzeczy to biorę do torby na haczyk i też jest dobrze, ja nie mam takiej stabilności żeby jeździć monocyklem
@mstolarski Жыл бұрын
Codziennie jeżdżę do pracy na monocyklu elektrycznym, nie mniej ładunek w plecaku nie powinien przekraczać kilku kg. Jak jest za ciężki to ciężko mi się balansuje. Tak więc jak mam większe cargo to zdecydowanie lepiej się sprawdza rower elektryczny.
@michasochaczewski4302 Жыл бұрын
@@mstolarski dlatego myślę że do przemieszczania się osoby z paroma rzeczami w plecaku monocykl po mieście jest super, ale do przewożenia rzeczy mi np. hulajnoga nawet na odcinku 1km sprawdza się jako wół roboczy bo mogę przewieźć bezpiecznie paczkę / worek o wadzę nawet 25kg, wiadomo że można też czasem autem, ale to bardziej przy okazji niż żeby specjalnie odpalać silnik na chwilę żeby chodził na zimno itd.