Japoński zwyczaj jadania posiłków [Ignacy z Japonii #56]

[@ewadoniec6428]

Pozdrawia, jestem pełna szacunku dla Twojego języka polskiego, nie wszyscy Polacy mówią tak pięknie jak Ty, mój syn wytłumaczyl mi, że jak Japończyk coś robi, to robi to na maxsa i perfekcyjnie

[@akumis5558]

zrób serię "Gotowanie z Ignasiem" :D

[@neyciak_]

taaaak

[@Kafelek1podlogowy]

Oooo taaaaak!

[@czarnaowca3793]

Ja też proszę o taką serię.

[@okowielu39]

Pewnie taki Ramen np. Pozdrawiam

[@klubwielbicieli365]

W polsce kolacje się je o 20:00

[@MurasakiHime15]

Myślę że w Polsce obiady są ważne z tego samego powodu, co u Was kolacje - kiedyś zasiadała do nich cała rodzina (dziś różnie bywa). Coraz częściej jednak mówi się o tym, że to śniadanie powinno być najważniejszym posiłkiem, i ja osobiście się pod tym podpisuję. W czasach szkolnych nie jadałam rano, bo nie miałam czasu ani nawet ochoty, ale gdy zaczęłam studia, gdzie zajęcia zaczynały się dużo później, mogłam sobie na to pozwolić. Dużo się zmienia - ma się od rana więcej energii i jakiejś chęci do życia :D Dobrze, że w Japonii zwracacie uwagę na związek jedzenia śniadań i wyników w nauce :)

[@halszkabalzak5144]

Jadłam zupę mizo ,przygotowała ja studentka z Japoni ,jest lekka z algami?przypomina Polski rosół. Mogłabym ja jeść na kolację 😃.pozdrawiam Cię i dziękuję za przybliżenie Waszej kultury,.....

[@agako8532]

Ignacy, fartuch za pas, kuchnia pod okiem mamy, babci i życzliwych osób i na żywo gotuj. Będziesz w tym na yt dobry.. a potwm polska kuchnia w wykonaniu japońskim, pozdrawiam Ciebie i rodzinę.

[@tamarafierenczuk4284]

Ignacy Serdecznie pozdrawiam......bardzo lubię Cię słuchać.......jesteś bardzo utalentowany.....

[@Weisior]

U mnie to wygląda tak: 5:10 - śniadanie - lekkie 11:00 - drugie śniadanie - duże 16:00 - obiad - największy 20:00 - "kolacja" - co mi w ręce wpadnie xD

[@sywu111]

2:17 - 2:22 - w Polsce ryż z rybą to "PAPRYKARZ", czasem zwany też "szczecińskim" 😆 pl.m.wikipedia.org/wiki/Paprykarz_szczeci%C5%84ski

[@Hrabia_von_Wpiździeszturhau]

... za to "śledź po japońsku" w Japonii jest kompletnie nieznany - podobno tam nie ma w ogóle śledzi 🤔

[@ewakrzemieniecka9419]

30 lat temu - to był paprykarz!

[@kacjan]

@@ewakrzemieniecka9419 Teraz też coś podobnego można nabyć. Paprykarz firmy Denga, bardzo przypomina smak tamtego paprykarza.

[@rainey_1.618]

😂

[@sywu111]

@@kacjan - denga to mi przypomina chorobę tropikalną, której kumpel nabawił się w tropikach... Jaki marketingowiec wymyśla takie nazwy towarowe 😂😂😂😂😂

[@aki0991]

Dawniej ludzie przykładali do tego wagę, pamiętam że za dziecka to właśnie w tych godz miałem śniadanie, obiad i kolację. W szkolę rodzice płacili co miesiąc za posiłki lub mieli darmowe z pomocy społecznej albo przynosili własne, wiec raczej było tak samo jak u was ale w tych czasach prawie każdy jada jak chce, przeważnie albo gdy zgłodnieje, albo gdy ma chwilę czasu. U mnie sytuacja jest taka Wstaje do pracy o 5 i leżakuje bo wstać się nie chce, po czym o 5:45 wyjeżdżam i przy okazji do sklepu wejdę po coś do jedzenia. Sklep otwarty jest od 6, ale prawie zawsze można kupić coś wcześniej, jak zamknięty to głodny chodzę ;( bo o 6 godz już trzeba być w pracy, przerwy w pracy są 3 bo to ciężka robota. Pierwsza o 9:00 (15 min) Zazwyczaj zanim kawę się zrobi stojąc w kolejce do jednego czajnika to czas mija i nie ma czasu zjeść na spokojnie. 2 przerwa 11:30 (20min) w końcu można coś zjeść ;) 3 przerwa o 14:00 (5min niby na papierosa). Choć prawda jest taka że czasem maszyna się zatnie lub coś to jedna osoba znajdzie te 5 min aby zrobić sobie kawę czy iść zapalić. Po tym wracam do domu o 16:00 czasami o 14:00, rzecz w tym że za bardzo nie da się zrobić rodzinnej kolacji czy obiadu bo każdy wraca do domu o innej porze i nigdy nie wiadomo kiedy, wiec przeważnie odgrzewa się w mikrofali jedzenie z poprzedniego dnia lub coś ze sklepu na szybko robi nie licząc że po pracy jestem tak wykończony że przysypiam czasami na siedząco a w mojej miejscowości trudno o lepszą pracę, przez co nie mam czasu na swoje hobby, rozwój itd Ja się śmieje jak ktoś mi mówi coś w stylu "Zmęczony jesteś?, ja w swojej pracy po 14 godz dziennie pracowałem " Śmieje się bo w wcześniejszej pracy to zdarzyło mi się zasiedzieć nawet po 16 godz bo fajną prace miałem a w tej już po 6 godzinach człowiek się przewraca bo brakuje mu siły, a wysportowany jestem bo parkour i freerun trenowałem. W papierach mam napisane "Pakowacz,Magazynier" a prawda jest taka że robię za operatora maszyn, pakowacza, magazyniera, sprzątacza, kierowce wózka widłowego, czasami nawet za kierownika kiedy go nie ma czy sekretarkę której już w ogóle nie ma bo tym kierownik u nas się zajmuję do tego jeszcze za elektryka czy mechanika jak coś się popsuję, oraz zamykam cały zakład XD. Dlatego mam już dość ludzi co mówią że oni to po 16 godz pracowali, czy rowy kopali, gipsowali itd. że to ciężka robota jest XD idioci nie wiedzą że ja też dawniej kopałem pod światłowody, czy na wykończeniówce wnętrz robiłem i wiem doskonale że to jest nic w porównaniu z moją dzisiejszą pracą. Tylko forsa i miłe towarzystwo tam mnie trzyma, inaczej to już bym dawno się zwolnił i szukał czegoś innego Przepraszam, poniosło mnie gdy o tym pomyślałem

[@testtujemy2178]

Świetny film! Tyle się można dowiedzieć o zwyczajach japońskich! Widzę, że moja rodzina je w 'godzinach japońskich'. 😊 🧡

[@kamilkastek3991]

@Ignacy z Japonii jest takie stare powiedzenie w Polsce, które mój dziadek zawsze mi powtarzał "Jedz królewskie śniadanie, książęcy obiad, a kolację żebraczą". Czyli śniadanie jest najważniejsze i powinno być najbardziej dostojne, potem mniej ważne, ale również potrzebny jest obiad, a najmniej kolacja. Niestety ze względu na braku czasu Polacy nie jedzą śniadań i zwyczaj ten pomału zamiera. Zamiast śniadań nadrabiają oni sytym obiadem. Jednak gdy spytasz Polaka co jest najważniejsze, to większość odpowie Ci, że śniadanie. :)

[@marcinz8720]

Moja babcia i dziadek mówili zawsze: śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem, kolację oddaj wrogowi. 😄

[@reviq1]

ale to mowil dziadek... wiele sie zmienilo od czasów dziadka. np wiedza medyczna i mozliwosci kulinarne.

[@HerrGrasso]

Też znam te powiedzenia, ale jak się popatrzy na historię PL i na przykład na "Biedę Galicyjską" to na terenie zaboru rosyjskiego pewne niedożywienie było powszechne, a w zaborze austriackim głód był normą. Ci ludzie żarli co popadło i kiedy popadło - często najwyżej raz dziennie. A że jemy to, co jemy, wynika z klimatu - nasza kucha musiała być wysokokaloryczna, bo niedożywiony człowiek na dworze zimą w czasie "małej epoki lodowcowej" po prostu by zdechł. Spanie z takim balastem w żołądku, to nie jest dobry pomysł. No i u nas rośnie to, co rośnie. Nasza kuchnia to nie żaden przypadek, tylko dostosowanie.

[@Amulinka]

I jest w tym dużo mądrości, a zwłaszcza to, żeby nie obżerać się na wieczór. Ja jeśli zjem zbyt dużo wieczorem to jest mi ciężko na żołądku a jak śpię to śnią mi się jakieś męczące sny, których normalnie nie mam. ;)

[@pol703]

Bardzo dziękuję za możliwość poznania twojej kultury pozdrawiam

[@joebob5781]

Fajny jesteś Ignacy 🙂🙂 Filmiki rewelacja! Zauważyłam, że wynawiając słowo 'później' słyszę u Ciebie 'pyszniej'. Pozdrawiam serdecznie!

[@hecate7781]

Zdecydowanie filmy o jedzeniu są ciekawe, więc jak najbardziej materiał o konkretnych daniach japońskich się sprawdzi. Będzie to fajna możliwość poznania tych szczególnych dań, prosto z ust Japończyka. Super materiał :)

[@khkhkh2510]

U mnie jest tak. W dniach roboczych: Śniadanie 6:30-7:00 Obiad 15:00-18:00 Kolacja 20:30-21:30 lub nie jem jej wcale W wolne dni Śniadanie 10:00-11:00 Obiad 12:30-14:00 Kolacja 19:00-20:00

[@piaaip8254]

Pozdrawiam Cię Ignaś, jedzenie i deta dalekiego wschodu jest bardzo zdrowa i ciekawa, czasami oglądam program TV Japonia, tam jest też działa o gotowania. Dzięki że I taki program nam przekazujesz, pozdrawiam Cię i Japonię 🌹🌹🌹🌹🌹🌹

[@dae2530]

U mnie to wygląda tak; - śniadanie: 8 - 10 - obiad: 13 - 15 - kolacja: 19 - 21

[@tm-sasanka]

Jesteś emerytem czy bezrobotnym? ;p

[@dae2530]

A to nie wiesz, że można pracować w domu?

[@ewelinaes8520]

@@tm-sasanka No tak, polski pracownik jest niewolnikiem i nawet nie ma czasu, by zjeść. U mnie trochę wcześniej dzień się zaczyna i kończy: Śniadanie : 6:30 - 8.00 Drugie śniadanie: 10:30 - 11.30 Obiad: 14:30 - 16:00 Kolacja: 18:30 - 19:30.

[@jacobiuss4355]

Śniadanie : 5 - 6:30 Obiadokolacja : 18-22 XD

[@TrolekAmatorek]

U mnie to wygląda tak; - sniadanie 10-12 - obiad: 16-17 - kolacja 22:00

[@SparklerBlack]

ja bym bardzo chętnie posłuchała dokładnie co jecie na kolację - jakie dania, jak się je robi, z czego itd

[@Jagoodcka]

COOOO jak nawijasz po polskuuuuuuu ! brawoooo

[@movemelody1]

Ze względu na dużo pracy przyzwyczaiłam się jadać, jak ja to mówię, śniadanioobiady i obiadokolacje ( niestety dosyć późno ) Wszędzie piszą, że powinno się jeść 5 małych posiłków w ciągu dnia ale trudno mi się teraz odzwyczaić. Z japońskich dań znam tylko ryż, za którym nie przepadam i dawno temu próbowałam robić misso. Preferuję polską kuchnię ...gorąca zupa wegetariańska rano, to jest to.

[@jasnocienie.agatka]

Nie martw się 😉 teraz naukowcy zmienili zdanie i już nie zalecają 5 posiłków tylko 1 lub 2, tzw. "post przerywany".

[@mpingo91]

OK, ryż i ryba na śniadanie. Ale jak przyrządzana bo przecież musi byc różnorodność, inaczej taki zestaw obrzydnie już po tygodniu....

[@MonteQuz]

Miso! Uwielbiam!

[@michamarkowski2204]

W Szwajcarii zetknąłem się ze zwyczajem, że rodziny koło 18:00 spotykały się w całości na obiadokolacji i nie było wymówki - każdy członek rodziny musiał zostawić to, czym się zajmował, by móc uczestniczyć w rodzinnym posiłku, podczas którego wszyscy opowiadali, co się wydarzyło podczas dnia. Jeśli chodzi zaś o wspólne wyjście rodziny raz w tygodniu na obiad, to na Kaszubach jest to dość powszechne.

[@jolantasobotzinski8219]

Wlasnie odkrylam twoj kanal i jestem zachwycona. Dziekuje serdecznie i pozdrawiam.

[@Hrabia_von_Wpiździeszturhau]

Natto (soja fermentowana specjalnym szczepem bakterii czy tam drożdży, już nie pamiętam) - to moje ulubione danie pochodzące z Japonii. Fantastyczne. No i najbogatsze znane źródło witaminy K2.

[@krzysztofbaran8789]

Naprawdę świetnie mówisz oo polsku!! Tylko to 'u 😉. Pozdrowionka..

[@marcysia7789]

Super mówisz po polsku. Brawo 👌👏

[@krzaczkoporzeczka]

W Polsce też jada się na śniadanie zupę, nie mówiąc o płatkach, owsiance, to ja na przykład w zimie jem często zupę na śniadanie, bo wychodzę do pracy na mróz, to działa cudownie, przez kilka godzin jest ciepło. A kawa na śniadanie musi być, szczególnie teraz w upał, włoska kawa z włoskiego ekspresu ciśnieniowego.

[@LesleeTussa]

Ja zwykle nie jadłam śniadania w domu (w czasach szkolnych jadło się kanapki na przerwie; potem po drodze do pracy :P). Obiad po szkole był w godzinach 15-17, a po pracy 18-19. Obiad jest największym posiłkiem w ciągu dnia. Czasem w ogóle nie jem kolacji, albo jeśli już coś jem to małe kanapki. W Japonii ciężko się było przestawić na jedzenie "obiadu" w pracy o 12. To dla mnie o wiele za wcześnie i w ogóle nie byłam głodna, więc mało jadłam, a wieczorem zdychałam z głodu zanim zrobiłam sobie kolację XD Często jadłam zupę miso i wrzucałam do niej ryż - porządnie syci :D A jeszcze jak się kawałek łososia zje to już w ogóle niebo w gębie! Gyoza to też była dobra i szybka opcja.

[@MurasakiHime15]

Ja sobie czasem robię śniadanie "po japońsku" (ryż z jajkiem i miso) i uważam, że lepszego śniadania nie ma :D

[@Madilienne]

Ja śniadanie jem w dni robocze dopiero w pracy, rano wolę dłużej pospać ;) Przeważnie jem owsiankę, w weekendy zdarza się coś innego (jajecznica, naleśniki), bo mam więcej czasu na przygotowanie posiłku. Obiad między 16:00 a 17:00, który sama przygotowuję w domu i zabieram ze sobą do pracy, raz-dwa razy w tygodniu jadam na mieście z przyjaciółmi, a kolacja zwykle między 20:00 a 21:00. Natomiast będąc w Japonii na śniadanie jadłam przeważnie onigiri i zupę miso lub zestaw bento kupiony poprzedniego dnia na promocji w combini (cudowna rzecz, że w godzinach wieczornych takie zestawy są przeceniane w supermarketach i można je kupić 30%, czasami nawet 50% taniej), obiad na mieście w podobnych godzinach jak w Polsce i kolacja bardzo późno, po całym dniu zwiedzania - również bento z promocji ;) Bardzo mi w Polsce brakuje takiego świeżego gotowego jedzenia w supermarketach jakie można kupić nie tylko w Japonii, ale w większości krajów Azji, mam wrażenie, że moje wybory żywieniowe byłyby o wiele zdrowsze gdyby był do takich gotowych zestawów w stylu bento lepszy dostęp. Żabka trochę próbuje takie opcje wprowadzać, ale dalej jest to bardzo raczkujące, raz kupiłam u nich onigiri i nie polecam, nie ma to nic wspólnego z oryginałem.

[@niemniej3441]

U mnie bywa różnie w zależności od tego czy to jest dzień szkolny czy nie. W dni wolne śniadanie jem około godz. 11 i jest to zwykle bułka lub resztki z kolacji potem obiad około godz. 16 i 1,5 godz. przed spaniem herbata. W szkolne dni nie jem śniadania żeby mieć wydajność na zajęciach, obiad jem 15-16 i kolacja o 20:30 żeby mieć energię na kolejny dzień. Robisz naprawdę dobrą robotę z filmami.

[@karolciesla3746]

Świetnie posługujesz się językiem polskim - Gratuluję! :)

[@kamilb4939]

Ciekawy odcinek!...A odpowiadając na pytanie, to oczywiście "Gołąbki z ryżem"...

[@lukaszpienin1989]

Czesc Ignacy, U mnie i wogule co ja znam ludzi i rodziny na Slowacji to snadanie 6:00-8:00, obiad od 11:00 do 14:00 a kolacje 18:00. Dzieki😀👍

[@danasbeckca8917]

Ignasiu wysmienite macie jedzonko pycha ja tez musze cos tak smacznegi jesc japonskie jedzenie pycha dziekuje 🐋👍👍

[@DeAmonSan]

popularne w Polsce jest sushi co chyba niemal każdy miał okazję spróbować :) słyszałam, że w Japonii jest to swego rodzaju fast-food, mógłbyś coś więcej o tym opowiedzieć. Z chęcią bym posłuchała o tradycyjnych daniach japońskich, przepisy mile widziane :D

[@lilith32123]

U nas podczas roku szkolnego rano coś na szybko czyli płatki z mlekiem lub kanapki, potem dzieci mają obiad w szkole koło 12, wcześniej jak są głodne mają kanapki aby zjeść na przerwie. Potem obiad w domu koło 16-18 całą rodziną i mała kolacja koło 21, chyba, że jest obiadokolacja koło 19. Latem wygląda to inaczej, bo często śpi się do południa, jakiś mały obiad i wieczorkiem akcja grill :)

[@eugeniuszkluczynski3164]

cieszy mnie to że opowiadasz o Japonii.to jest bardzo ciekawe.

[@okowielu39]

Ignacy jest precyzyjny jak Japończyk z Japonii 👌💪

[@azjatek]

Świetny materiał. U mnie jest tak: śniadanie - nie jadam. Obiad pomiedzy 15-16. Kolacja 20. Trzymaj się nasz ty polski Japończyku :)

[@Debowymoc]

Pozdrawiam

[@RagnarCzerwony]

Słodziak :D... W Polsce nie ma konkretnych godzin spożywania posiłków, każdy je jak chce, a czasem nie je wcale, albo nie je rano przed szkołą/pracą, lecz idzie na czczo aby zaoszczędzić czas i je dopiero w pracy lub szkole. W pracy w ten sposób robi sobie dodatkową przerwę, choć nie każdy pracodawca się na to godzi. A na śniadanie je się masowo płatki kukurydziane z musli z mlekiem, najczęściej przetworzonym UHT. Ryż wcale nie jest pożywniejszy od chleba, to tylko efekt manipulacji środowisk producenckich ryżu, obawiających się wpływu obcych kultur spożywczych na rodzimą produkcję ryżową :). Poza tym odcinek lekko chaotyczny, ale Ignacy z Japonii daje radę jak zawsze uroczy.

[@karolmietkiewicz9815]

Woow twój język polski!!! ♡♡♡ ŚWIETNY kanał

[@Badkage]

Takie śniadanie z pieczywem i kawą, to zazwyczaj nazywamy śniadaniem francuskim. Tak tradycyjnie (choć to umiera) to na śniadania je się nabiał, czyli takie dania jak jajecznica, jajko sadzone, zupa nic, zupa mleczna, zupa owocowa, owsianka, budyń, naleśniki, lub inne placki podawane ze śmietaną.

[@natalia.romanowicz]

A parówki na ciepło albo kanapka z szynką? Też jak najbardziej się je.

[@Badkage]

@@natalia.romanowicz Ale to raczej nie jest żadne z europejskich śniadań. Ani angielskie, ani wiedeńskie, ani francuskie, ani z kuchni polskiej.

[@ewelinaes8520]

Śniadanie francuskie zawsze podaje się na słodko. Jeśli nie jest na słodko to nie jest to śniadanie francuskie.

[@ewelinaes8520]

Owsianki się odradzają, ze względu na modę na zdrowy styl życia. Często widać też musli. Oczywiście nie jest to tak popularne jak kanapki, ale można to spotkać. Jajecznicę często spotkamy w hotelach, gdzie jest bufet, szwedzki stół. Naleśniki, przynajmniej w moim regionie często je sie na obiad. Bardzo rzadko je jadam, ponieważ nie wolno mi ich spożywać (ze względu na tłuszcz).

[@jarosawczajka9745]

Ale jesteś cool 😊

[@Rollczi]

Umnie Śniadanie 7-8 2 Śniadanie 10-11 Obiad 13-16 Kolacja 17-22 Bardzo różne godziny heh

[@jerzukszyk]

Prosimy o odcinek, o tym jak się wymawia japońskie nazwy marek, samochody, motocykle, elektronika :)

[@arturbanski5853]

Bardzo ciekawy filmik. Już się cieszę na ciąg dalszy :)

[@marita7424]

Rownowage wartosci odzywczych raczej, nie spozywczych. Pieknie mowisz. I tak cieplutko brzmi jak mowisz 'moja mama'; super. Zrob odcinek o mamie.

[@unoduetre12345]

Tradycyjnie obiad też był około 12 w Polsce, ale to się przesunęło z jakiegoś powodu. Ale na przykład w wielu szkołach obiad jest ciągle o 12, zgodnie z tradycją.

[@natalia.romanowicz]

U mnie w domu są takie pory posiłków: - śniadanie wkrótce po obudzeniu się - drugie śniadanie (lunch), tylko jeśli jestem w szkole - obiad ok. 14:00-15:00 - kolacja ok. 19:00 Tylko obiad jemy wspólnie.

[@kubaninja4273]

Pozdrawiam. Dobry kolo jesteś :D

[@kw-vp2gz]

Jestem pod wrażeniem Twojego języka , jego treści i semantyki

[@MrPietras65]

super jestes Ignacy, w Hiszpanii pod wzgledem kolacji jestesmy na tym samym etapie , pozdrowienia

[@ewaewa4691]

Podziwiam za nauczenie się języka polskiego! Bardzo przyjemnie się słucha :-)

[@Qraape]

W Polsce chyba nie ma zwyczaju przygotowywania posiłków z zegarkiem w ręku :) Każdy dom ma inaczej. Ja na przykład jem śniadanie o 6 (początek pracy), potem o 10 drugie śniadanie (przerwa w pracy), obiad o 15-16, a kolacji wcale. Ale mam w pracy ludzi, którzy na "śniadanie" piją kawę, a potem od razu danie obiadowe o 10 podczas przerwy w pracy. Ilu ludzi, tyle pomysłów :)

[@TheExvander]

W takim tradycyjnym domu obiady jada się około 12. W biurach i szkołach również jest zwyczaj jedzenia obiadów o 12. :)

[@xKONFUCJUSZx]

Myślę, że w Polsce wszystko różni się w zależności od rodziny, szczególnie odnośnie kolacji, bo u niektórych jest zwyczaj jedzenia kolacji o stałej godzinie, a u niektórych jeśli jesteś głodny, to jesz. Godziny jedzenia mogą też się różnić podczas wakacji i w okresie szkoły lub pracy, bo w Polsce szkołę/pracę zaczyna się wcześniej, więc wiele osób w wakacje sobie "odsypia'. Jeśli wstają później, to wszystkie posiłki się przesuwają. Ja w podstawówce i gimnazjum albo jadłem śniadanie w domu, później kanapki i/lub obiad w szkole (obiad po 12) i w domu dopiero kolację, albo śniadanie w domu, kanapki w szkole (o różnych godzinach) i obiad w domu (+ ewentualnie jakaś kolacja). W liceum nie miałem czasu jeść śniadania w domu, więc jadłem dopiero kanapki w szkole, a obiad w domu około 16-17 i jak byłem głodny (czyli zazwyczaj), to jeszcze małą kolację. A z japońskich dań jadłem sushi (jest pyszne, szczególnie przypadł mi do gustu nigiri z węgorzem) i ramen. Wiem, że film był wstawiony miesiąc temu, ale może czytasz jeszcze komentarze. Może zrobiłbyś film z porównaniem sushi w Polsce do tego w Japonii, póki jesteś w Polsce?

[@emzkropeczka]

ależ Ty masz pozytywną energię 🤩

[@michalborodijuk2978]

Możesz dodać jakie są zwyczaje np czy zostawiać coś na talerzu czy zjadać do końca, jak się zachowywać przy stole.

[@alicjajuly188]

nie wiedzialam o wielu zwyczajach japonskich, dzieki Twoim podcastom - jestem w Japoni, mimo ze nie jestem . . . thx !

[@robitobi9740]

Już w Polsce się zmieniło i chyba w większości domów jest aktualnie „dinner” czyli taka obiado-kolacja. Starsze pokolenie i instytucje takie jak szpitale czy szkoły mają jeszcze tradycyjny podział posiłków .

[@oskardumanski8538]

Oczywiście sushi i z jakiś rok temu odkryłem w Tesco zupę miso, która stała się dla mnie hitem. Niestety nie wszystkie odmiany tej zupy są przesuper, ale ja znalazłem swoją ulubioną markę, która serwuje nawet zielone kawałki porostów czy też czegoś innego. Zupa miso często zastępuje mi herbatę - spożywam w kubku wieczorem przy kompie, czy filmiku.

[@tm-sasanka]

Co do obiadu to bardzo różnie bo w weekend może być o 12 nawet obiad, a w dni pracujące z racji tego, że nie ma zwyczaju jeść obiadu w przerwie pracy to jest baardzo późno, nawet 17 i to wtedy jest bardziej obiadokolacja, a w pracy jest drugie śniadanie ;p

[@ryszardmatuszewski4419]

Pożywny filmik, dzięki

[@ameliaamelia08]

U mnie w czasie roku szkolnego to wygląda to tak: Śniadanie : 7:00-7:30 Obiad : około 12:00 Kolacja : 20:00-21:00 Jednak w weekendy albo wakacje, to raczej : Śniadanie : 10:00 Obiad : 14:00-16:00 Kolacja : 21:00 (oczywiście w przybliżeniu)

[@ilonakalicka5941]

Grzegorz Brzęczyszczikiewicz

[@ainamackiewicz353]

Zazdroszczę ci że tak dużo ryb jecie w Japonii... uwielbiam ryby ale w Polsce jest mały wybór i są drogie niestety...jadłam kiedyś zupę miso. Smakowała mi. Ryż też bardzo lubię. Może zrobisz kiedyś filmik o tym z czym jeszcze jecie ryż, jakie macie słodycze..z góry dziękuję

[@wojtek26219]

Obiad w Polsce zaczęto jadać później , gdyż wszyscy późno wracają do domów oraz wkradł się do nas angielski "lunch". Zwykle śniadanie w Polsce jada się od wstania do 8; Drugie śniadanie między 9 a 11; obiad około 12-13/14; podwieczorek 16-17 i kolacja mniej więcej od 18 do 20.

[@wojstube9359]

Tak, kolacja jest wieczorem, gdy zgłodniejemy. Zazwyczaj między 18.00 a 20.00.

[@dobromir9605]

Dzięki Ignacy fajny pomysł na filmik.

[@konradchlebda6827]

Coraz częściej jemy szczególnie w miastach podobnie jak Francuzi czy Włosi przynajmniej ja tak jadam, ciastko i kawa rano, koło 9tej, (najczęściej pierwsze spotkanie z klientem mam o 10tej) potem koło 12-13 obiad, który ja bardziej nazywam lunchem, coś w stylu sałatki, makaron czy jakaś zupa, wieczorem i to różnie bo mam nienormowany czas pracy, albo gotujemy w domu jeśli wracamy o podobnej porze, albo jemy osobno na mieście.

[@kamilkastek3991]

Bardziej chodziło o to, że je się z całą rodziną na mieście. Raczej w Polsce jest to rzadki zwyczaj.

[@oliwiadugosz6223]

Uwielbiam zupę miso. Ja i moja przyjaciółka od kilku dobrych lat traktujemy taki wypad jak tradycję 😁😁 Myślę że mi też by pasowało japońskie śniadanie xd

[@baalzevuv4509]

Rano pijam herbatę a pierwszy posiłek spożywam dopiero pomiędzy 10 a 12. Zazwyczaj są to kanapki lub sałatka. Obiad jem po pracy, pomiędzy 16 a 18. Kolację - nie zawsze, czasami jak zgłodnieję to jem coś lekkiego. Z Japońskich potraw próbowałem: sushi, mochi (muszę kiedyś sobie porównać z rachatłukumem, bo pomiędzy kosztowaniem tureckiego i japońskiego specjału minęło kilka lat i wydawały mi się dość podobne), różne zupy, tempurę, dorayaki, okonomiyaki, puszystą odmianę "naleśników" ( po polsku i angielsku zazwyczaj nazywane "japońskimi", w angielskich nazwach czasami są określane jako coś w rodzaju sufletu). Ogólnie bardzo lubię gotować i często przyrządzam zupy w stylu mniej-więcej-ramen. Uwielbiam też tempurę, mniej więcej co tydzień pojawia się na moim stole, czasami jako dodatek do innych potraw, czasami jako danie główne. Od czasu do czasu smażę okonomiyaki, ale lubię eksperymentować, więc czasami jest to "bardziej" tortilla lub podpłomyk - jednak idea dodatków zazwyczaj pozostaje podobna :-P Najbardziej wkurza mnie, że w moim bądź co bądź dużym mieście nie ma żadnych sklepów z produktami i żywnością azjatycką, więc wszystko poza podstawowymi produktami typu sos sojowy muszę zamawiać przez internet, co jest dość irytujące. Chociaż sos też często zamawiam, bo niektóre dostępne lokalnie mają "dziwny" skład.

[@adiospolska]

Miso, Ramen przynajmniej 2 razy w miesiącu w restauracjach :). Sushi rzadziej, nie jestem wielkim fanem ale można przekąsić. Tempura czasem też jak najbardziej(czasem jako dodatek do innego dania). Chociaż najczęściej robimy dania azjatyckie niekoniecznie japońskie jak curry rice, ale mimo wszystko wchodzą tam produkty pochodzenia japońskiego.

[@wojciechczajkowski8112]

jestes bardzo sympatycznym czlowiekiem......

[@Silwa.]

ja tam jem tylko obiad śniadania nie mam czasu a kolacja to jak wracam wcześniej z szkoły więc obiad jest u mnie podstawą. I pozdrawiam

[@stanislwsiuda7759]

Mowisz pieknie po Polsku brawo, jestes z Malzenstwa Mama Polka.

[@annagoral6462]

Tradycyjne japońskie śniadania są najlepsze, najzdrowsze! Chleb, czyli pszenica na niektórych działa otępiająco.

[@ewaadamczyk1785]

Może pokażesz jakiś przepis na śniadanie :)

[@bozenaratajczak6171]

U mnie śniadanie jest wcześnie bo nawet przed 7.00 i zwykle są to płatki z mlekiem ew.chleb z pomidorem lub ogórkiem. Obiad dzieci jedzą w szkole a ja jakąś zupę lub warzywa na patelnię. Coś szybkiego więc też czasami jest pizza. Kolacje jemy razem ok 18.00 i wtedy mamy chleb warzywa owoce czasami tosty czasami jakąś kiełbaskę czasami jajko w różnych postaciach😁

[@themagda11223344]

bardzo dobrze mówisz po polsku , no akcent masz inny niz Polacy ale mowisz bardzo prawidłowo

[@rssr9749]

BARDZO LUBIE M I S O ZUPĘ I OCZYWIŚCIE SUSZI . POZDRAWIAM CIE

[@mateusznowak2471]

Hej Ignacy z Japonii o której zaczynacie lekcje i ile macie przerw w szkole?

[@michalolszewski1315]

Miso, jest pyszna. W Japonii jadłem różne dania ale nie wszsytkie nazwy pamiętam. Było bardzo dużo zup które miały grzyby; każda zupa miała inny grzybek nie znany mi. Lubię zupy z kluskami udon, np z tempurą, ośmiornicą i kurczakiem. Jadłem też potrawę sukiyaki z wołowiny no i oczywiście sushi. Bardzo lubię dynię przyżądzoną po japońsku z sosem imbirowym.

[@przemo5577]

Ignacy, nagraj kiedyś Vloga z kuchni, gdy gotujesz 😁 Oprócz oklepanych Miso, Ramen i Sushi, uwielbiam Udon 🍜 i Karaage z kurczaka ♥

[@levi090]

U mnie Śniadanie 8.00 lub 11.00 lub w ogóle Obiad 14.00-17.00, róznie Kolacja 20.00-22.00

[@donaltdak5541]

Pol roku temu jak bylem w Polsce to pierwszy raz jadlem ramen we Wroclawiu gdzies w centrum :D polecam :D dobra zupa i jesz patykami. Normalnie.

[@_just_deiji_]

Ja kocham japonie❤

[@Skywalker6973]

He, he, no to zupełnie inaczej niż u mnie. Dla mnie najważniejsze jest pierwsze śniadanie zaraz po przebudzeniu się i po około 4 godzinach jem drugie śniadanie. Obiad mam zazwyczaj około 16:00, a kolacji od ponad 20 lat nie jadam wcale. Z japońskiej kuchni to jadłem tylko sushi i kalmara, ale według Aiko z kanału Aiko & Emil sushi serwowane w Polsce ma nie wiele wspólnego z japońskim sushi, więc nic nie jadłem.

[@maciejszymanski2386]

Ja jem śniadanie jak wstanę, potem drugie śniadanie (ok 10), lunch (13), obiad (16), podwieczorek(19), kolację(22). Między posiłkami też coś podjadam.

[@marekogarek6329]

Dokładnie tak jak mówisz, kolacja o dowolonej godzinie.

Zaczynam jeść ryż na śniadanie :)

[@Raticza]

Ciekawie opowiadasz i masz bardzo dobra wymowe jezyka polskiego :) Jesli chodzi o mnie to moglabym jesc ryz na okraglo :D (wybacz za brak polskich znakow)

[@Refael72]

Uwielbiam sushi. Może nagrasz jakiś filmik?

[@elineroefekttv1534]

Dobry film

[@pawebobrowski53]

Jeszcze coś, moja mama poczułaby się obrażona gdybym zjadł na mieście. Ach te różnice kulturowe :D:D hehe

[@anetak3320]

U mnie na śniadanie zawsze owsianka na 2 śniadanie omlet lub inne gorące danie

[@anetak3320]

Tak jest najzdrowiej potem trening i obiad potem za 3 godz przekaska i kolacja

[@anetak3320]

@Sutello dziękuję

[@ameliaamelia08]

Dbasz o zdrowie?? Czy po prostu lubisz?

[@Kitkuland]

Ramen i sushi. Oba dania umiem sama przygotować w domu :)

[@bartekstruzik1161]

Śniadanie 10:00 Obiad 15:00 Kolacja 20:00