Рет қаралды 2,576
Oświadczenie prasowe Prezesa PiS J. Kaczyńskiego i Wiceprezesa PiS J. Brudzińskiego
Jarosław Kaczyński był pytany o list, który miał wysłać do ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. - Jeżeli list został rzeczywiście wysłany (...), to był wynikiem czegoś, co się zdarza w każdej kampanii wyborczej. Mianowicie tego, że posłowie przeżywają pewien specyficzny stan psychiczny, który powoduje, że strasznie się denerwują tym, co robią inni posłowie - ocenił. Następnie wskazał, co "pisał w tym liście" co "doprowadziło" do jego wysłania.
"Gazeta Wyborcza" przytoczyła treść listu, który Jarosław Kaczyński w 2019 roku wysłał do Zbigniewa Ziobry. Prezes PiS - według treści przytoczonej przez dziennik - zwrócił się w nim o "natychmiastowe zakazanie kandydatom Solidarnej Polski korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w trakcie kampanii wyborczej". Kaczyński ostrzegał, że przypadki nieprawidłowości "mogą przynieść fatalne skutki z punktu widzenia przebiegu kampanii".
Kaczyński komentuje
Na wtorkowej konferencji prezes PiS został zapytany o ten list i o to, jak dużo dochodziło do niego głosów na temat nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości oraz o to, że mógł zgłosić tę sprawę do prokuratury.
- Ja bym prosił jednak, żeby pan się troszeczkę zastanowił. Choćby nad jedną sprawą. Gdzie ja wysłałem ten list? Kim był wtedy człowiek, do którego ten list wysłałem? Wiem, że Tusk takiego rodzaju oskarżenia formułuje, ale tutaj nienawiść odbiera rozum, naprawdę. Odbiera rozum w taki sposób radykalny, po prostu oszalały - powiedział Kaczyński.
🔔 Subskrybuj i kliknij "dzwoneczek", by być na bieżąco z materiałami pojawiającymi się na kanale.
👍 Jeżeli materiał Ci się spodoba - zostaw łapkę w górę i skomentuj go. Możesz również polecić go znajomym.
⛔️⛔️⛔️ Kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez zgody autora jest zabronione.