Jedź bezpiecznie odc. 647 ( próba "zamachu" na Marka D.)

[@pawelm15]

0:35 Panie Marku lubię Pana program i uważam że pełni ważną funkcję edukacyjną dla obecnych i przyszłych kierowców, ale szczerze mówiąc nie rozumiem dlaczego w tej sytuacji po skończonym wyprzedzaniu nie wrócił Pan z powrotem na prawy pas.

[@MRSerwis]

Jechałem ostatnio do Warszawy z Poznania Autostrada, jak po wyprzedzaniu zjedżdzałem na prawy to mnie ten z tyłu wyprzedzał i ja musialem co chwilę hamować i ponownie nabierać prędkości. Jak miałem tira trochę dalej (jak Pan Marek) jechałem lewym trochę dłużej abym mógł tego tira wyprzedzić. Inaczej ten z tyłu na dupe mi wjeżdżał i próbował wymusić abym przyspieszył ponad 140. No niestety, nie umiemy jeździć wspólnie równa prędkością :-(

[@MegaGromus]

Ciekawe ile tak na prawdę z tego filmu Pana Dworaka zostało wycięte. Film powinien się zaczynać w momencie wyprzedzenia wcześniejszego pojazdu, wtedy dopiero by się okazało jak duża / mała była ta odległość. Oczywiście kierowca Kii też jest winny, ale wydaje mi się, że akurat w tym przypadku to Pan Dworak dał ciała i to bardzo. Bardzo szanuję pracę Pana Dworaka i całej ekipy przygotowującej ten program, ale za ten początek leci łapka w dół.

[@deejayslonio]

Zgadzam się, ze wszystkim poza tą sytuacją na autostradzie! Nie można tak tłumaczyć jazdy lewym pasem bo zawsze znajdzie się gdzieś z przodu pojazd, który będziemy wyprzedzać. Za kilometr lub dwadzieścia! Manewr wyprzedzania kończy się również w miarę możliwości najwcześniej i wraca na pas prawy! Prędkość z jaką jedziemy nie ma tu nic do rzeczy bo wtedy wszyscy mogliby jeździć ciągle lewym pasem!

[@baryb83]

To prawda, tym razem p. Dworak wykonał manewr wyprzedzania niepoprawnie. Za taką jazdę lewym pasem grozi mandat.

Jak widzę taki odstęp na prawym pasie, to po prostu zjeżdżam na niego.

[@Zenedon]

Skasowałem przez pomyłkę komentarz, więc napiszę jeszcze raz. Pan Marek robi z siebie mistrza kierownicy, a fajerą przy dużej prędkości majtnął bez sensu jak baba, na dodatek po fakcie. I proszę nie chrzanić o niemieckich autostradach, bo tam za takie siedzenie na lewym pasie można srogi mandat wyrwać. Kierowca Kii to kretyn, ale świętszy od papieża Dworak jest po prostu irytujący.

[@arturpetrzyk7325]

W de na autostradach nie ma ograniczenia prędkości i to co piszesz ma sens, w pl ograniczenia są i to co piszesz, sensu nie ma .

[@BluesyBor]

Arturze, i według ciebie jeżeli ktoś jedzie te 140 to ma prawo bezustannie siedzieć na lewym pasie? Bo "i tak nikt go nie wyprzedzi"? Otóż uwaga - mylisz się srodze. U nas za jazdę pasem innym niż skrajny prawy też można dostać po kieszeni, tylko rzadko się to zdarza. Nasza policja ogólnie rzadko zwraca uwagę na coś innego niż nadmierna prędkość i różne oczywiste wykroczenia. Sam jednak wczoraj widziałem radiowóz uparcie trzymający się lewego pasa, i to nawet bez włączonego koguta co też nie daje w tym względzie nadzwyczajnych uprawnień, ale niektóre służby tak jeżdżą - bomby na dach i naprzód lewym 120. O czym my więc rozmawiamy?

[@paw5447]

No ten odcinek poszedł w złą stronę. .. w stronę szeryfowania. Ja wracam na prawy pas gdy ostatni pojazd który wyprzedził em pokazuje mi się w całości we wstecznym i zważywszy że ja mam większą prędkość to śmiało wbijam na prawy .a nie blokować lewy bo szybciej nie wolno jechać niż ja .

[@Wujek0Zielarz]

Gościu, mamy największą dopuszczalną prędkość na autostradzie w Europie (poza Niemcami), a tobie ciągle mało? Po co miał zjeżdżać na prawy pas? Żeby natychmiast hamować przed ciężarówką?! Bo wieśniaki muszą popierdalać 160, 180 i więcej?!

[@scary7371]

@@krzysztofsmolarek2623 Po 1. policja nie jest od przestrzegania prawa tylko od sprawdzania, czy to prawo jest przestrzegane; jeżeli ktokolwiek ma być od przestrzegania prawa to wszyscy, bo prawo dotyczy wszystkich. Po 2. nie rozumiem argumentu z radarem. Jest limit 140, a że jedynym sposobem na sprawdzenie prędkości jaki ma kierujący jest licznik z samochodu, to logiczne jest że na tym ma się opierać określenie, kiedy "wejdzie" to 140. Przepisów przestrzega się zawsze, a nie wtedy, kiedy "ktoś widzi". Po 3. owszem, jest obowiązek trzymania się prawej strony, ale jeżdżenie slalomem jest raz, że bez sensu, dwa, że niebezpieczne, zwłaszcza, jeżeli jedzie się z maksymalną prędkością. Rozumiem, jeżeli ktoś przy dłuższym wyprzedzaniu jechałby 100 czy np.120/h, ale jeżeli jedzie z maksymalną prędkością to nie może być mowy o tamowaniu ruchu, bo inni nie mają prawa nawet się do niego zbliżyć (bo wtedy muszą przekroczyć max. dozwoloną prędkość). Gdyby nie zasada ruchu prawostronnego to nie powinno to nikomu przeszkadzać, a że przeszkadza, bo taki Kowalski jedzie nieprzepisowo to już jego problem i mam go, za przeproszeniem, w dupie.

[@andrzejduda2618]

Ale w europejskim aucie pojedziesz 140 km/h wg licznika natomiast będzie cię wyprzedzał amerykański samochód który także jedzie z prędkością 140 km/h wg. Licznika. Jak policja zmierzy wam prędkość to się okaże że ty europejskim jechałeś 132km/h a Amerykaniec 139km/h. Dla tego nie szeryfujemy i jedziemy prawa strona drogi bo mamy ruch prawostronny, jesteśmy uprzejmi dla innych uczestników ruchu bo tak jest prawidłowo i bezpiecznie

[@pawcioja1867]

@@andrzejduda2618 i jechać slalomem,bo co chwila trzeba kogoś wyprzedzić?

[@marcinm7396]

Przyznam się że oglądałem chyba wszystkie odcinki i jestem pełen podziwu dla wiedzy Pana Marka dotyczącą ruchu drogowego bo pomimo lat jazdy też zdarza mi się czasem usłyszeć coś o czym wcześniej nie wiedziałem,ale jezeli ta odległość do autobusu nie była według Pana Marka duża, to na dobrą sprawę nieraz by nozna jechać 20 km i mówić że ciągle kontynuowało się manewr wyprzedzania. Dla mnie to absurd ! Pan Marek przyjął sobie "Niemieckie 20 sekund".Tylko zapomniał że tam na autostradzie jest trochę więcej niż dwa pasy ruchu. Osobiście się z tym nie zgadzam.

[@belialpol]

Dokładnie drugi kierowca miał czas żeby przyspieszyć wyprzedzić i jeszcze masa miejsca była

[@kluziu]

Władca lewego pasa Taki dobry kierowca, że sprawia mu trudność zmienienia pasa

[@Naighouth]

Też się zgadzam, że pan Dworak popełnił tu kardynalny błąd na autostradzie, ja np. gdy mam tyle miejsca co ten pan, to zwykle zjeżdżam do prawej, niezależnie czy ktoś na lewym jest, a jak widzę, że ktoś się zbliża to robię mu tym bardziej miejsce. Pan Dworak chcąc nie chcąc nie przyznaje się do błędu. Po prostu i tu akurat nie ma co wciskać kitu, panie Dworak.

[@joker7301]

Dworak je hał z maks. prędkością więc nie popełnił żadnego błędu, bo nikt wtedy nie może go przecież wyprzedzać, no bo jak? Nie wolno jechać więcej więc nie da się wyprzedzić

[@zibo9292]

Ciekawe jak długo jechał tym lewym pasem...paaaanie szeryfie

[@Gregory7877]

Jak Pana lubię, tak muszę przyznać, iż śmiało mógł pan zjechać na ten prawy pas, przysnął pan trochę. ;)

[@jka4875]

Panie Marku. Miał Pan w pierwszej sytuacji wystarczająco dużo miejsca, żeby się schować przed wyprzedzeniem autobusu i ustąpić miejsca szybszym pojazdom. Nie wiem ile Pan jechał, ale ja zazwyczaj po drogach tego typu poruszam się z prędkością 110 -120 km/h. Zawsze staram się zjeżdżać na prawy pas jak jest okazja. Dzięki temu, że patrzę w lusterka i potrafię przewidywać sytuację na drodze to pokonuję trasę bez dotykania hamulca. Ja jadę swoim tempem, wyprzedzam TIRy, a "zapierdalacze" mogą mnie spokojnie wyprzedzić. Wszyscy na tym zyskują. Może trochę więcej współpracy na drodze?

[@ignipes]

No przecież powiedział że jechał z maksymalną dopuszczalną prędkością. Także nikt nie miał prawa go wyprzedzać.

[@domowysurvival]

Okazję do zjazdu na prawy pas wyznaczają dwie rzeczy: 1) możliwość zajęcia tego miejsca na prawym pasie w sposób bezpieczny, 2) możliwość powrotu na lewy pas w celu kontynuowania dalszego wyprzedzania, w sposób równie bezpieczny. Jeśli niespełniony jest chociaż jeden z tych warunków, nie ma powodu, by robić miejsce komuś, komu spieszy się aż tak, że musi przekraczać ograniczeń prędkości, kosztem kilkudziesięciu sekund czy kilku minut oczekiwania na kolejną sytuację, gdy możliwe będzie przeniesienie się na pas lewy. Warto pamiętać, że nie wszystkie samochody są w stanie przyspieszyć od 90 do 140 km/h w krótkim czasie. A tacy kierowcy też mają pełne prawo poruszać się po lewym pasie autostrady i nim wyprzedzać.

[@TomdexPL]

Ale to jest kogoś wybór z jaką prędkością jedzie... Należy się spodziewać, że ktoś będzie jechał szybciej i należy to przewidywać, do tego też służą lusterka. Nieoznakowany pojazd policyjny nie przepuścisz? W sumie nie musisz, bo po chwili by cię i tak zatrzymali za nieuzasadnioną jazdę lewym pasem. Przekraczanie prędkości w sytuacji stanu wyższej konieczności też jest usprawiedliwione, ale też nie ustąpisz, bo nie miał prawa cię wyprzedzić, bo jechałeś z najwyższą dozwoloną prędkością?

[@ignipes]

@TomdexPL Mamy rozumieć, że na czerwonym też się zatrzymujesz tylko w tedy gdy postanowisz się na nim zatrzymać. W końcu to też wybór i należy się spodziewać że ktoś będzie jechał na czerwonym.

[@TomdexPL]

No sąd ustala i? To tak samo ty mówisz, że ktoś ma jechać 140 km/h i tyle, a to przecież sąd zdecyduje czy wyższa prędkość od dozwolonej była uzasadniona, więc gadanie, że wszyscy mają jeździć 140 km/h i ani kilometra więcej jest głupotą, bo nigdy nie wiesz kto i dlaczego przekracza prędkość.

[@Piotrobuz]

Odnośnie manewru na autostradzie... Panie Marku z całym szacunkiem ale tam do następnego autobusu było w cholerę za dużo miejsca !! Fatalnie zachowanie!!!! Tym bardziej zarzucam Panu BRAK obserwacji lusterka wstecznego celem monitorowanie ruchu za nami - może ktoś pojedzie szybciej niż Pan - fatalne niechlujstwo! Przecież nie jesteś Pan sam na drodze!! No tak jeździć proszę Pana się nie powinno!! Dlatego się nie dziwię że kierowca Kia Sportage wykonał taki manewr bo tu ewidentnie jest Pan przykładem bycia januszem czy szeryfem lewego pasa!! Z drogi śledzie Marek jedzie!! No nie tędy droga...

[@Piotrobuz]

tvontheradio22 widząc Twoją kulturę osobistą oraz sposób w jaki się wyrażasz w stosunku do innych użytkowników nie widzę sensu wdawania się w logiczną dyskusję z Tobą. Pozdrawiam

[@Piotrobuz]

Pisanie z capslockiem jak gimbus, nie sprawi że Twoje wypociny będą prawdziwe!! Przy okazji utwierdza mnie to w przekonaniu że ta dyskusja nie ma w ogóle sensu... Daruj sobie Waść dalsze zaśmiecanie internetu...

[@Piotrobuz]

Czytanie Twych opinii kolejny raz potwierdza fakt że intelektualne znajdujesz sie na poziomie rynsztoka. Nie mam ochoty dalej zniżać sie do Twojego poziomu.

[@youlleck]

Piotr Łobuz dzięki, mniej wiecej to samo chciałem napisać. pan marek ewidentnie łamie przepisy i jeszcze publicznie strzela focha. wstyd. panie marku, od czego ma pan w aucie lusterka?

[@Dmnick155]

Ciekawe, że najpierw Pan mówi o tym, że odległość pomiędzy pojazdami na prawym pasie nie była zbyt duża, a później Pan mówi, że Kia miała spory kawałek do autobusu... Tyle Pan mówi o kulturze na drodze, a sam Pan jechał jak samolubny burak. Owszem kierowca Kia zbyt szybko wrócił na lewy pas i owszem jechał Pan zgodnie z przepisami (chociaż tego nie wiadomo, bo jest też przepis mówiący o jeździe blisko prawej krawędzi jezdni), ale jak wiadomo przepisy to nie wszystko i liczy się też kultura i pewne niepisane zasady.

[@Dmnick155]

Śmieszne jest zresztą to, że jedzie Pan samochodem, który bez problemu jest w stanie zapewnić stabilność jazdy nawet przy sportowej jeździe i twierdzi Pan, że zmiana pasa ruchu przy 140 km/h to niebezpieczeństwo. Proszę w takim razie unikać autostrad, albo iść na kurs doskonalenia techniki jazdy.

[@swiadomyorzeu9926]

Przeczytajcie tytuł i wciskajcie '1'

[@PsychopataHL]

blokowanie lewego pasa, zawiodłem się

[@Wojtek9734_]

Pan Dworak nie wyprzedzał tylko uporczywie jechał lewym pasem...

[@DonCorleoneKR]

"odległości między nimi nie były zbyt wielkie (...) miał do tego autobusu jeszcze spory kawałek" Czy to wymaga komentarza?

[@Majcios]

Skoro nie było błędu pana Dworaka to czemu jest pokazany tylko wycinek filmu, zamiast pokazać jak długi dystans dzielił między czerwonym autokarem a poprzednim pojazdem? Uważam że kulturalnie jest przepuścić osobę która jedzie szybciej lewem pasem i schować sie na ten prawy na sekundę, bo korna z głowy od tego nie spadnie.

[@130rapid]

Na trasach szybkiego ruchu od XX lat NIKT nie mrugał na mnie długimi, nikt nie wyprzedzał mnie z prawej strony. Może dlatego, że staram się reagować na potrzeby innych.

[@code_sculptor]

Odniosę się do sytuacji z Kią (pomijając jednoznacznie naganne zachowanie jej kierowcy): Zasłanianie się niebezpieczeństwem wynikającym ze zmiany pasa za autobusem to dobry argument, ale w niewystarczającym dla tego argumentu kontekście. Jazda lewym pasem w tej sytuacji, z tak dużym dystansem od autobusu i tak małą względem niego różnicą prędkości pozwoliłaby na zjechanie na prawy pas i powrót na lewy z dużym zapasem komfortu. A ten manewr jest tutaj wymagany na podstawie Art. 16 ust. 4 Ustawy - Prawo o ruchu drogowym. Ten manewr również obowiązuje po osiągnięciu prędkości maksymalnej. Stoi za tym art. 16 Kodeksu Wykroczeń, który dopuszcza poruszanie się niezgodnie z przepisami (np. z prędkością wyższą niż maksymalna dopuszczalna) w sytuacji potocznie nazywanej "stanem wyższej konieczności" - i nie odnoszę się do nowelizacji Prawa o ruchu drogowym z 2018 (związanej z nie zabieraniem prawa jazdy w przypadku stwierdzenia "stanu wyższej konieczności"), a bezpośrednio do wspomnianego art. 16 Kodeksu Wykroczeń. Oczywiście nie nakazuje to ustępować drogi każdemu piratowi drogowemu, ale czyni co najmniej niesłusznym wnioskowanie, że "jeśli jadę z maksymalną dopuszczalną prędkością i nikt już nie powinien mnie wyprzedzić, to nie obowiązuje mnie obowiązek jazdy najbliżej prawej krawędzi jezdni".

[@ojtamno]

A.d.: "jazda w lewym pasem w tej sytuacji" - tu dochodzimy do tego, czym jest "bezpieczny odstęp". W momencie wyprzedzenia to było jakieś 100m, co widać przy słupkach. Co już np. w.g. zasady "3 sekund" jest zbyt małym dystansem bezpiecznym. Przyjmując zasadę "połowy prędkości" to przy 140 p. Marka, bezpieczne jest 70m. Czyli p. Marek musiałby zjechać i od razu hamować, aby utrzymać dystans. Dla mnie to sytuacja nie jest taka jednoznaczna. Choć pewnie dla osób jeżdżących "na zderzaku" miejsce było i to na 4 samochody ;-). No i jest jeszcze jeden aspekt: tak obiektywnie to Kia tym manewrem "zarobiła" jakieś 5s, co też tu widać. Czyli ten manewr praktycznie nic nie dał. Podobnie zjechanie, hamowanie, przyśpieszanie p. Marka dałoby ten sam efekt. Tylko po co cały ten bajzel na drodze robić? Dla tych 5s czasu? Czyli te 5s zysku dla kierowcy Kia jest tak ważne, że p Marek ma przerywać rozpoczęty manewr? To jest bardziej kwestia psychiki kierowcy tego Kia i kultury jazdy niż prawa czy praktyki. Edit: choć po prawdzie nie wiemy, jak długo p.Marek jechał tak lewym pasem zanim Kia go wyprzedziła ;-)

[@krzysiekanonimowy4805]

Po komentarzach widać tych januszów autostradowych.. Janusz chce jechać 160 i wszyscy na bok bo on się rozpędził i będzie wyprzedzał.. a ty hamuj i na prawy pas.. otóż nie!! Nauczycie się kultury a trochę mniej natury.. to droga.. nie las..

[@rzyszko90]

i oczywiście to wybiórcze przestrzeganie przepisów. "Przepisy mówią, że masz obowiązek jechać prawym pasem, bo ja chcę lewym jechać powyżej dozwolonej prędkości". Już nie wspomnę o braku odpowiedniej odległości między pojazdami na autostradach.

[@piotrc6356]

Na pewno nie musiałby hamować

[@pczku]

Jestem stałym widzem programu i mógłbym powiedzieć że zawsze się zgadzałem z tym co Pan Marek mówi aż do dziś. Sytuacja na autostradzie. Wydaje mi się że wina niestety spada na Pana Marka. Widać wyraźnie że do poprzedzającego go autobusu ma dość duży dystans czy nie powinien wrócić wpierw na pas prawy i dopiero dojeżdżając do pojazdu zacząć od nowa manewr wyprzedzania. Nawet dziś przed obejrzeniem odcinka trafiłem na pewien artykuł w internecie mówiący właśnie o tym co Pan zrobił. Czy nie było by bezpieczniej już puścić tych co nawet nie przepisowo jeżdżą po co stwarzać jeszcze większe zagrożenia jak Pan. Za taki manewr jazda ciągle lewym pasem mandat do 500zł i bodajże 2pkt.

[@maqic1979]

nie zgadzam się z Panem Markiem, odległość od autobusa była na tyle duża że powinien się Pan schować na sporą chwilę na prawy pas nie utrudniając szybszego ruchu lewym

[@ToomcioZioomcio]

Tylko że pan Dworak jechał około 120 km/h, autobus około 90, a kierujący białym samochodem - około 180 km/h przy dopuszczalnej 140! Można to wywnioskować po czasie pokonywania słupków ustawionych co 100 metrów.

[@Aciek25]

@@ToomcioZioomcio No to tym bardziej powinien się schować. Autobus był bardzo daleko. Po wyprzedzeniu poprzedniego pojazdu prawy kierunek i łagodnym łukiem zjechać na prawy pas.

[@michal.gawron]

„Pośpiech jest immanentną cechą republiki bananowej” - poseł Munyama ;-)

[@kokoko1x]

Hipokryzja prowadzacego program: 'ja wyprzedzalem kilka kolejno jadacych duzych pojazdow, odstep pomiedzy nimi nie byl zbyt wielki' po czym po chwili, w odniesieniu do kierowcy KIA: 'mial jeszcze do tego autobusu spory kawalek'. Zatem bylo miejsce, by zjechac na prawy pas czy nie? Pytanie retoryczne, bo kazdy nie kapelusznik po obejrzeniu materialu wideo dojdzie do wniosku sam. Program wartosciowy i potrzebny, bledy kazdemu sie zdarzaja i oby p. Dworak sie zreflektowal. I to ciagle powolywanie sie na wspanialy zachod, kulturka jazdy, rowniotkie autostradki, kazdy usmiechniety, oh i ach ... Moze przed dwudzestu laty, teraz to juz DZIKI zachod- mieszkam w Koloni 4 lata i tu trzeba jezdzic agresywnie, na zderzaku, trabic i swiecic dlugimi- bo inaczej nigdzie nie zajedziesz. Szczegolnie na autostradach, z dwoma i trzema pasami gdzie: - prawy tzw. TIRy i nikt wiecej, bo za wolno - srodkowy to wszyscy, ktorzy nie moga/nie chca zapjerdalac 180 km/h i wiecej: zazwyczaj ruch odbywa sie w granicach 100/110 km/h, chyba ze trafi sie jakis ciezarowy z kagancem ustawionym na 95/96km/h ktory koniecznie dzisiaj musi gdzies dojechac - a na lewym to juz meksyk, albo szybko albo wcale Czlowiek chcacy utrzymac te swoje przepisowe/bezpieczne 130/140km/h jest zmuszony balansowac wszystkimi trzema pasami, zas z lewego obowiazkowo spychac wszystkie zawalidrogi, ktore zaplataly sie przypadkiem ze srodkowego. Bo inaczej sam blokuje pas dla kogos pedzacego 200 i wiecej na godzine ... Najzabwniejszy widok jesz zazwycza w swieta, kiedy to samochody ciezarowe maja zakaz- wszystko tloczy sie na lewym i srodkowym a prawy calkiem pusty, czesto az po horyzont. I tyle to z tego postepowego, dzikiego zachodu ... kzbin.info?search_query=Linkespurblockierer+

[@patrys4891]

1. Sytuacja z autostrady... Brak słów. Nawet taka odległość jak na nagraniu spokojnie wystarcza żeby puścić tego z tyłu a ciekawe ile filmu nie jest pokazane, bo przecież ta Kia musiała mieć czas żeby zmienić pas i się rozpędzić, więc wnioskuję że minimum dwa razy większy odstęp na prawym pasie był niż to jest na filmie. A to już podpada pod nie stosowanie się do obowiązku jechania prawą stroną. 2. Panie Marku, na koniec czepia się pan kierowcy laguny że za późno wyłączył kierunkowskaz. Za to patrząc na filmie w połowie skrętu pan już miał wyłączony kierunkowskaz, czyli także nieprawidłowo, bo należy go wyłączyć dopiero po zakończeniu manewru. W jednym odcinku takie dwie wpadki...

[@rrogal4529]

Panie Marku niestety na nagraniu nie widać aby Pan kogokolwiek wyprzedzał, a nawet jeśli to powinien Pan zjechać na prawy pas zgodnie z art. 16 Kodeksu drogowego. W obecnej chwili powinien Pan otrzymać mandat za blokowanie pasa ruchu od 20 do 500 PLN i 2 punkty karne, bo było już dość miejsca za Panem aby ten samochód zjechał i Pana wyprzedził. Twierdzi Pan że wyprzedzał, wedle samego nagrania ten autokar był oddalony od Pana o około 178m. To prawie długość 2 boisk piłkarskich. Jeśli to jest dla Pana mała odległość pomiędzy pojazdami, to jaka jest duża. Powinien Pan zjechać na prawo. Owszem kierowca „KIA” zachował się jak idiota i za ten manewr też powinien otrzymać mandat; zmiana pasa ruchu bez kierunkowskazów i zmuszenie pana do hamowania przypuszczam że 500 PLN i punkty też. Obliczenia są proste nagranie trwa 16s. i nie widzimy aby Pan kogoś wyprzedzał, zakładając że jedzie Pan 140km/h a Autokar zgodnie z przepisami 100km/h. To pokonał Pan dystans około 622 m. a dystans pomiędzy wami to na początku nagrania wynosił około 178m.

[@konradom.8558]

też sie niezgodze z Panem Markiem...... usilnie widac ze jechał ,,lewym,, a do autobusu było jeszcze sporo , wiec smiało miał miejsce za nim.....

[@gumowyfantomas]

Robi tak żeby były materiały do nowego odcinka.

[@jantwardy4159]

A co z prędkością? Jeśli Dworak jechał z maksymalną to z jaką jechał ten idiota?

[@adiosamigo1988]

Jaka kolumna? To był samotnie jadący autobus. Jeśli jakaś kolumna aut za nim jechała, to w wystarczającej odległości, żeby zakończyć manewr wyprzedzania i jechać prawym pasem.

[@Fred_4713]

Zgadzam się oczywiście że KIA nie powinna zajechać drogi ale skoro jak pan sam stwierdził do autobusu był "... spory kawałek ..." to dlaczego nie zajął pan prawego pasa ? Ten "spory kawałek" Pan nie wyprzedzał tylko zajmował lewy pas.

[@CookinBear]

Jest o tym mowa w filmie. Wyprzedzanie kolumny pojazdów nie wymaga zjeżdżania na prawy pas na czyjeś "widzimisię". Pan Marek miał pełne prawo zajmować lewy pas i kropka.

[@CookinBear]

versus1725 Na polskich autostradach jest ograniczenie prędkości, tak samo jak na każdej innej drodze. Nie widzę powodu ani żadnego partnerstwa w uciekaniu na boki bo ktoś ma fantazje jechać 200 km/h. Jadę 140-145 km/h i wyprzedzam tyle aut ile uznam za stosowne.

[@CookinBear]

versus1725 Kuriozum. Polska, kraj gdzie mentalność ludzi stawia ponad kierowcami przestrzegającymi przepisy tych, którzy tego nie robią. Naprawdę ciężko mi jest pojąć skąd bierze się przeświadczenie, że autostrada to wyjęty spod prawa tor wyścigowy, gdzie lecimy ile fabryka dała a inni mają obowiązek zjeżdżać z drogi nie ważne czy jadą prawidłowo czy też nie.

[@Fred_4713]

Czyli jak jadę 140km/h to mogę okupowanej lewy pas? To po co drogi wielopasmowe? Robią 2-3 pasy (w innych krajach więcej) i każdy może się poruszać czy to 200 czy 80km/h a tak to choćby 10 pasów było a na każdym każdy jedzie 140 to jaki jest sens takich dróg. A tłumaczenie że ja jadę maksymalna dopuszczalna prędkością więc mogę robić na lewym pasie co mi się podoba to poprostu głupota. A od zatrzymywania tych co pędzą ponad 140 jest policja a nie szeryf na lewym pasie.

[@CookinBear]

Mieszko Nie możesz, ale możesz spokojnie i bez stresu wyprzedzić kolumnę samochodów.

[@majk2006]

0:34 - Wydaje mi się jednak, że w tej sytuacji spokojnie można było się schować na prawy pas. Panie Dworak, czy Pan przypadkiem nie przesadza?

[@majk2006]

Rozpoczynasz manewr wyprzedzania 500 metrów od obiektu?

[@CzlowiekNapinka]

Do tego mówi najpierw że odległość między wyprzedzanymi pojazdami "nie była duża" i dlatego nie zjeżdża na prawy pas, a potem gani kierowce białego samochodu mówiąc, że do autobusu "miał jeszcze spory kawałek".

[@TomdexPL]

Gościu w Kii zdążył zjechać na prawy, wyprzedzić p. Dworaka, więc tłumaczenie, że wyprzedzał pojazdy traci sens, bo miał gdzie zjechać, a manewr wyprzedzania miał już zakończony, gdyby był w trakcie to raczej Kia nie miała gdzie zjechać, no chyba że awaryjnym ominął pojazdy na prawym pasie.

[@crachbandecut4506]

Zdaniem Pana Marka podczas wyprzedzania "odstęp między nimi (pojazdami wyprzedzanymi) nie był zbyt wielki" ( 1:10 ), ale jednocześnie kierowca Kii "miał jeszcze do tego autobusu spory kawałek" ( 1:46 )... coś tu się nie klei.

[@arkadiuszr.9216]

Pan Marek bezwzględnie powinien zmienić pas na prawy. Jeżeli okazało się, że ktoś mógł go wyprzedzić z prawej strony to ewidentny znak, że Pan Marek popełnił wykroczenie jadąc lewym pasem. Skoro inni mogli jechać prawym pasem i do tego wyprzedzać to nie rozumiem dlaczego Pan Marek blokował lewy pas.

[@Loogik1979]

5:00 kolejna patologia infrastruktury drogowej w Polsce, czy takim problemem jest namalowanie pasów prowadzących i by nie było żadnego problemu.

[@ReSePoland]

"Nie widziałem powodu dla którego miałem się schować" Widać Kia się teleportowała obok Pana i wcale nie było widać jak do Pana dojeżdża :) Od siebie powiem tak, nikt nie jest idealny i każdemu zdarza się popełniać błędy. Trzeba było wyjść z klasą przyznać się, że się zagapiło na tym lewym pasie zamiast próbować się bronić, że nic złego się nie zrobiło i jest się wyłącznie pokrzywdzonym. Najpierw mówi Pan, że odległość do kolejnego pojazdu była niewielka i nie było kiedy zmieniać swojego pasa ruchu, potem jednak uważa Pan, że kierowca Kii miał jeszcze dużo miejsca by zmienić pas na lewy i mógł to zrobić bez zajechania Panu drogi (Kia jechała również szybciej więc miała krótszy czas na zmianę pasa). Powiedziałbym, że jest to bardzo częsta sytuacja na naszych autostradach czy ekspresówkach i niepotrzebnie przez dłuższe zajmowanie lewego pasa wzbudzamy agresję innych uczestników drogi (Kia nie postąpiła słusznie, gdyby natomiast nie zajechała drogi to by było ok). Nie bójmy się zmieniać pasów ruchu, po to są 2 lub więcej aby umożliwić płynny przejazd pojazdom jadącym z różnymi prędkościami. Jedziemy 140, ktoś inny jedzie 90, ktoś inny jedzie 180. Nie nasza sprawa dlaczego, ktoś jedzie szybciej albo wolniej (Pyta Pan "skąd ten pośpiech?", nieważne skąd) , jednemu się bardziej spieszy innemu mniej, najważniejsze to umożliwić swobodny przejazd i by każdy mógł jechać dalej swoją wybraną prędkością. Osobiście uważam, że kierowców przede wszystkim trzeba uczyć współpracy, której w zaprezentowanej sytuacji wyraźnie zabrakło. Pozdrawiam //Dodatkowo w sumie dodam bo przytoczył Pan Austriackie i Niemieckie autostrady jako przykład poprawnej jazdy i zakazu wyprzedzania z prawej strony gdzie Pana zdaniem nie wyobraża Pan sobie takiej sytuacji. Zdarzyło mi się podczas całodniowej podróży przez Niemcy zaspać na lewym Pasie (przyznaje się, chwilę za długo zostałem) i dla Niemca (bynajmniej samochód z niemiecką rejestracją) nie było kłopotu wyprzedzić mnie z prawej strony (pomimo zakazu) i jednocześnie uświadomić mnie, że należy wrócić na prawy pas (nie zajechał drogi, ale już samym złamaniem przez niego przepisu wyprzedzania z prawej strony mnie uświadomił). Sam sobie przyznałem się do błędu, zrozumiałem również jego działanie. Czapka mi z głowy nie spadła a na pewno jeszcze bardziej zapamiętałem na przyszłość by zawsze starać się umożliwić szybszym swobodny przejazd.

[@Janek1236]

Piszesz 'nie bójmy się zmieniać pasów'. Ciekawe czy taki hrabia szybciej jadący kiedykolwiek zmieni pas na prawy, bo ja takiego jeszcze nie widziałem. a może się boi? Tylko czego? Że przy zmianie pasa jadąc 200 km/h straci panowanie nad kierownicą?

[@ReSePoland]

Możliwe, to pokazuje, że taki kierowca nie powinien rozpędzać się do takiej prędkości. Nie masz jednak wpływu na niego, lepiej dać mu jechać niż próbować ukarać bo od tego jest policja a my tylko wzbudzimy niepotrzebną agresje.

[@bub4861]

Pierwsza sytuacja dość sporna i można ją interpretować na wiele sposobów. Pomijam idiotyczną złośliwość wyprzedzającego. Kulturalny kierowca mając taki duży odstęp między wyprzedzanymi pojazdami zjedzie w lukę i przepuści szybciej jadące lewym pasem auta. Ja bym tak zrobił. Nawet jeśli kierowca jechał szybciej niż pozwalają przepisy to Pan Dworak nie jest od tego, żeby egzekwować to od innego kierowcy.

[@nie_zapomnisz608]

egzekwować nie może, ale dlaczego ma dostosowywać styl jazdy do łamiącego prawo? Ja jak widzę przestępstwo lub wykroczenie to reaguję a nie obracam głowę i mówię "policja jest od tego", której de facto na autostradach prawie nie ma....

[@cezzar5552]

Blokuje pan lewy pas, Panie Dworak. Taka jest prawda. Wypadałoby sie do tego przyznać.

[@galanonim1417]

Może wcześniej też na prawy pasie były pojazdy, a Pan Dworak wyprzedzał wszystkich jednocześnie. Nikogo nie blokował, bo jak sam powiedział jechał z maksymalną dopuszczalna prędkością.

[@coolboyy6666]

Gal Anonim a co w momencie kiedy jechalby za nim pojazd uprzywilejowany?? też by nikogo nie blokował jadąc jak to pokazane na filmiku? wygodnie wycięty, i wina niby kia.... masz jechać prawym i koniec, wg mnie powinien zjechać...

[@arkadiuszr.9216]

Oczywiście, że tak. Co to za głupie tłumaczenie Pana Dworaka ?

[@galanonim1417]

A co by było, gdyby nastąpił atak kosmitów? Gdyby jechał pojazd uprzywilejowany, to... zjechałby na prawy pas? Normalnie nie ma sensu zjeżdżać na pas prawy, bo przecież za kilka sekund ponownie musiałby zjechać na pas lewy, aby wyminąć autobus. Takie zachowanie nie ma kompletnie sensu.

[@coolboyy6666]

Gal Anonim to po co w ogóle zjeżdżać, jechać lewym bo przecież musisz ruszyć kierownicą, i włączyć kierunkowskaz, a to przecież się zużywa, i opony się zużywają....

[@tevals6360]

8:00 , okej lewy kierunek powinien byc ale po co? cos to daje ? ten za nami i tak wie ze jedziemy tak jak on bo innego kierunku nie ma , samochody z prawej nie widza naszego lewego kierunku , a gdy wrzucimy ten prawy ktos zobaczy o on chce na srodkowy pas to go wpuszcze , ale nie nie mozna bo przepisy w polszy zabraniajo, po co myslec na drodze. a co do kobity to pewnie miala w martwym polu ,a poza tym przeprosila ale po co o tym wspominac skoro ZLAMALA PRZEPISY DO GULAGU

[@kenzodj20]

od 0:34 do 0:50 - tyle czasu miał Pan na zjechanie po wyprzedzeniu, przepuszczeniu białego samochodu, który jechał szybciej i spokojnie wrócić na pas lewy kontynuując wyprzedzanie - tyle w tym temacie. to, że prędkość jest ograniczona do 120km/h nie uprawnia do jazdy lewym pasem bo hen daleko widzi się pojazd, który sie chce wyprzedzić - taka osoba, jak Pan Marek doskonale o tym wie, dlatego nie rozumiem tej dramaturgii i oburzenia kierowanego do kierowcy białego samochodu

[@fddevnull]

lu ko Masz 100% racji to albo buractwo, albo roztargnienie, albo brak umiejętności, niestety gdy ma auto w zasięgu wzroku to zawsze może powiedzieć że rozpoczął manewr wyprzedzania. Po prostu na prawy i wyprzedzamy ;)

[@fddevnull]

Magic Bezpiecznej odległości nie mierzy sie ani w metrach ani w sekundach. Jest to odległość która jest potrzebna do zatrzymania się dla konkretnych warunków ruchu i umiejętności kierowcy pojazdu.

[@fddevnull]

Magic Ja się z tobą ogólnie zgadzam tylko tak z przyzwyczajenia chciałem zauważyć że bezpiecznej odległości nie wyznacza się w żadnych liczbach. Jeśli nie wychamujesz to nie zachowałeś i tyle ;) zajechanie drogi to inna bajka i od tego są rejestratory z przodu. Oczywiście staram się przy dobrych warunkach zachowywać te 2s odstępu , tyko to w przypadku kolizji nie jest żadne wytłumaczenie. Niektórym to i 5 sekund za mało.

[@tasssmanian-devil]

Cenię Pana rady z innych odcinków, ale w tym przypadku pomijając już same przepisy które wiadomo zostały złamane przez obu Panów powinniśmy wziąć pod uwagę po prostu kulturę jazy na drodze. Ja wyprzedzając samochód na autostradzie staram się jak najkrócej być na lewym pasie, nawet jeżeli miałbym wyprzedzać kilka samochodów, a widzę we wstecznym lusterku że ktoś jedzie szybciej to wolę zjechać na pas prawy, puścić samochód i znowu wyprzedzić. Dla mnie nie jest to wielki problem aby na chwilkę zjechać na prawy pas, a osoba na lewym pasie nie musi hamować, wyłączać tempomatu itp. Sam denerwuje się jak ktoś przyklei się do lewego pasa mimo że może zjechać na prawy podczas wyprzedzania kilku samochodów, dlatego osobiście staram się tak nie jeździć i nie utrudniać życia innym i sobie. Porównanie do niemieckiej autostrady, tam ludzie wiedzą jak jeździć, mają wiele km autostrad i od lat po nich jeżdżą, wiedzą jak się na nich poruszać, nikt nie okupuje lewego pasa, wyprzedza i zjeżdża. Widać że wiedzą jak poruszać się z większą prędkością po autostradach.

[@IGOH4nI]

"Nie widzialem zadnego powodu zeby zmienic pas na prawy"? No moze wlasnie fakt, ze ktos chce Pana wyprzedzic? A takie tlumaczenie, ze "zmienianie pasa nie jest zdrowe" to juz w ogole smieszne tlumaczenie ;)

[@barto92]

1) według prawa zrobił wszystko poprawnie 2) tak po ludzku, nie można było zjechać na prawy? z drugiej strony uczy się wariatów takiego zachowania a 1) być może da mu do myślenia albo nie i zwyzywa nie rozmyślając... PROBLEM TO CZŁOWIEK

[@timoon3]

Jak bardzo lubię i szanuje zdanie Pana Marka, tak w przypadku jazdy na drodze ekspresowej totalnie zdania nie podzielam. Jazda na sile lewym pasem „bo mam prawo” i blokowanie możliwości jazdy szybszej innym kierowcom jest zwyczajnym chamstwem. Pan Marek sam sobie zaprzeczył, mówiąc, ze manewr zjechania na prawy Pas byłby niebezpieczny dla takiej prędkości i kolejna ciężarówkę ma w zasięgu, po czym dodaje, ze Kia miała daleko do ciężarówki, wiec dlaczego tak zajechała mu drogę. Kultura jazdy powinna dotyczyć w każdym przypadku. Jadąc na takiej drodze widząc w lusterku, ze zbliża się do mnie pojazd, zjezdzam na prawy, a nie blokuje na sile, bo mam do tego prawo. Jak to Pan Marek kiedyś sam sie określił: Uzurpator lewego pasa 😆

[@3EHs16iw0Me9ZPo]

Ten marek to jest największym odklejeńcem na tych materiałach, wszystko zrobi byle tylko wyszło na jego rację. Zwykła hiena telewizyjna.

[@joker7301]

Pan Dworak jechał z maks. dopuszczalną prędkością więc jak niby ktoś miałby go wyprzedzać???

[@tobiaszpasterski481]

​@@3EHs16iw0Me9ZPo No bo on ma klasę, jest z wyższych sfer i nie będzie się równał z gawiedzią, plebsem. On jest od pouczania, instruowania, dyscyplinowania plebsu, gawiedzi, a nie siebie. On dyscyplinie, rygorowi nie podlega :).

[@tobiaszpasterski481]

timmon3. Ale Pan Marek kieruje się wyłącznie i tylko i wyłącznie prawem. Partnerstwo, kultura, symbioza, współpraca jest mu obca, chyba, że dotyczy bezpośrednio jego i on jest w potrzebie, wtedy ubolewa, lamentuje i użala się :):) Wymaga, żąda się od innych, nie od siebie :). Zapomniałeś z kim masz do czynienia? :)

[@matka_boska_roszczeniowa]

@@joker7301 przeciez go wyprzedzil, z prawej uprzedzajac, ani ty ani on nie jestescie od oceny predkosci wyprzedzajacego

[@pinlock4331]

To byla Kia Sorento, szkoda ze blachy zamazane - na osiedlu taka stoi :)

[@marcinratajczak4411]

To nie ja. Ja nic złego nie robiłem. To oni są winni.

[@tomaszm6330]

Do tego autobusu było chyba zbyt daleko zeby tak wczesnie już zmieniać pasa na lewy w celu wyprzedzania ?

[@pincur]

Może było, może nie... Od oceny jest Policja, biegli, sądy, eksperci od ruchu drogowego, a nie wszyscy kierowcy i ich widzi-mi-się. Jak już kierowca Kii miał poczucie łamania prawa, powinien zawiadomić drogówkę, a nie egzekwować prawo po swojemu, próbując zabić. Więc niezależnie od tego, czy p. Dworak jechał prawidłowo czy nie, kierowca Kii zachował się - delikatnie mówiąc - nieprawidłowo.

[@dianazawierucha3904]

Jeśli ten biały SUV mógł zmienić pas na prawy i wyprzedzić Pana Dworaka to znaczy, że Pan Dworak już o wiele wcześniej powinien znaleźć się na prawym pasie. Oczywiście nic nie usprawiedliwia agresji kierowcy SUva ale Pan Dworak nie powinien chwalić się tym filmem w trosce o swój autorytet

[@dianazawierucha3904]

Nie ty nie ja i nie Pan Dworak jest od ustalania z jaką prędkością ma ktoś jechać. Jeśli Pan Dworak kogoś wyprzedzał i był na lewym pasie, a w tym czasie ktoś inny był w stanie zmienić pas na prawy i go wyprzedzić, to śmiem twierdzić, że Pan Dworak miał możliwość opuszczenia lewego pasa. Do następnej ciężarówki było jeszcze sporo drogi, więc mógł tego "nowobogackiego chuja" tudzież "górnika z chrzanowa" wpuścić i nie byłoby sytuacji. Dodam, że sam jestem kierowcą, który często korzysta z polskich autostrad, na dodatek posiadam samochód, dla którego te 140km/h jest już wysiłkiem- stąd zazwyczaj jeżdżę z mniejszą prędkością i nigdy nie miałem podobnej sytuacji. Po prostu nie walczmy ze sobą na drodze, bądźmy dla siebie partnerami i nie będzie problemów. Nie wiem czy zauważyłeś, celowo napisałem na początku "ty" z małej- to będzie taka moja riposta na twoją obelgę bo szkoda słów na takie zachowania(co ciekawe istniejące tylko w internecie)

[@dianazawierucha3904]

Ja widzę, że nie umiesz czytać. Pisane było o tym,że nic nie usprawiedliwia zachowania bialego suva? bylo. Bylo napisane, że nawet nie dysponuje samochodem który by mi tego "buta i do przodu" umożliwiał? było. Powiem ci więcej . Jak byś umiał czytać to nawet byłbyś w stanie wywnioskować, że nie piszesz z kobietą- mógłbyś wtedy wymyślić obelgi pod prawdziwego adresata. Ciekaw jestem zatem jak radzisz sobie z odczytywaniem znaków drogowych. Dodam, że miałem okazje jeździć po autostradach duńskich, niemieckich, i wreszcie austriackich i nie zauważyłem drastycznej zmiany kultury. Ba! w Austrii spotkałem kierowce jadącego bez świateł nocą! Jest kultura póki są 3 pasy na dwóch jest to samo co u nas. No ale jak ty jeździsz do Monachium rusztowania stawiać to pewnie jest najlepiej na świecie a w Polsce same bydło. Nie wysilaj się już bo nie odpiszę.

[@HavranekRT]

Zachowanie Pana Marka było prawidłowe. Twierdzenie, że powinien zjechać na prawy pas ruchu przy 140 km/h, ponieważ inny kierowca zdążył wyprzedzić jest błędne. Natomiast takich debili jak kierowca z SUVA jest dużo, tego typu zachowanie należy zgłaszać na policję.

[@HavranekRT]

to się zgadza :) dla wielu "kierowców" 20 metrów od samochodu poprzedzającego przy prędkości 140 km/h jest wystarczająca, może nawet za duża...

[@tuczek013]

Super odcinek :)

[@imienazwisko3102]

Skrzyżowanie pod radiem Kraków. Skąd skręcający w lewo ma wiedzieć, że skrajny prawy pas jest dla autobusów. Za skrzyżowaniem jest linia przerywana pomiędzy wszystkimi pasami a znak pionowy jest dopiero po kilkunastu metrach.Powinny być linie prowadzące. Inna sprawa to czy nie można by tam zastosować sygnalizatorów kierunkowych? Wielokrotnie spotkałem się, że obcy kierowcy zatrzymują się sądząc że Ci z naprzeciwka też mają zielone i pojadą. (Kiedyś tak było dokładnie jak na skrzyżowaniu z Czarnowiejską ale zmieniło się to i teraz kierowcy z naprzeciwka mają czerwone)

[@malyspam3596]

Panie Dworak zachowanie ktore zostalo przez Pana wykonane na autostradzie bardzo brzydkie Po manewrze wyprzedzania Pana obowiazkiem jest od razu zjechac na prawy pas!! co innego gdyby Pan wyprzedzal kolumne pojazdow to tak mozna sie zachowac jak Pan przedstawia. Bardzo prosze przedstawic nam cala sytuacje Pana wyprzedzania bez manipulacji i wycinania kadr z momentu wyprzedzania. Dla mnie osobiscie tym zachowaniem strzelil Pan sobie w kolano.

[@karolinamaterna4634]

ja nie wiem, dlaczego w Polsce taki jest z tym problem, na Zachodzie calkiem inna kultura jazdy.

[@PumpingReactor]

Fajne subaru co to za model ?

[@mateusz1399]

Levorg

[@w.arc.4056]

lokowanie produktu działa

[@pavvro7519]

Forester lol pumping

[@taylorlandon2264]

A tip: watch series at kaldroStream. I've been using them for watching lots of of movies recently.

[@titanbarrett6837]

@Taylor Landon Definitely, I've been watching on flixzone} for years myself :)

[@robhur]

Z całym szacunkiem Panie Marku, ale w tej sytuacji uważam, że lepiej jest zmienić pas ruchu na prawy i umożliwić wyprzedzenie Pana przez kierowcę białego samochodu. Włos z głowy by Panu nie spadł, a uniknął by Pan tak chamskiego zachowania kierowcy Kii, tym bardziej, że odległości, w mojej ocenie, były dość spore. Doceniam Pana wkład pracy, oglądam każdy odcinek "Jedź bezpiecznie", ale trochę samokrytyki by się przydało, cały materiał filmowy będzie przez to jeszcze bardziej obiektywny.

[@Janek1236]

Włos z głowy by nie spadł również hrabiemu w białej Kii, gdyby chwilę zaczekał. Najpewniej wcześniej siedział też panu Markowi na zderzaku poganiając go jeszcze światłami. Najwyraźniej lewy pas na polskich autostradach służy niektórym do dowartościowywania się a nie do wyprzedzania.

[@dybukpl]

Napewno siedział na zderzaku ale zgadzam się też z przedmówcą czyli wyprzedazamy i zjeżdżamy na prawy pas. Proszę się przejechać na trasie Kraków Wrocław, taka jazda jak Pan pokazał na nagraniu blokuje płynny ruch na A4.

[@robhur]

tvontheradio22 - kolego po Twoich komentarzach można zaobserwować, że masz problemy emocjonalne i powinieneś skorzystać z porady specjalisty. Dodam, że są niegrzeczne obraźliwe - rozumiem, że mamy do czyniania z pospolitym chamem.

[@19rumun109]

Po pierwsze też jeździłem po autostradach austriackich i wcale nie jest tak jak Pan mówi, też zdarzają się buce, nie wiem jak jest w Niemczech. Po drugie zajechać bym Panu nie zajechał, ale zdenerwował mnie Pan samą jazdą lewym pasem, chociaż siedzę przed ekranem monitora w tym momencie, to czułem tą złość, bo autostradami jeżdżę od kilku dobrych lat i co chwilę właśnie widzę jak odstępy między samochodami są 100-200-300 m i nikomu się nie chce ruszyć tyłka z tego lewego pasa aby mnie przepuścić. Z kolei ja mam strach, że wyprzedzając prawym pasem jakiś janusz rajdowy nie spojrzy w prawe lusterko i mnie zabije, bo prawda jest taka, że Polacy nie wiedzą, że można wyprzedzać prawym pasem i nie spodziewają się z tamtej strony samochodów i wielokrotnie się już o tym przekonałem, bo na kilkanaście moich znajomych tylko jedna się zgodziła, że można wyprzedzać prawym pasem. Nie ukrywajmy, że duża część Polaków to drogowe dupy wołowe, którzy powinni mieć bilet miesięczny na pociąg, a nie prawo jazdy.

[@19rumun109]

Ps: nie zajechałbym Panu, dlatego że uważam, że wchodząc do samochodu dumę powinno się chować w schowku i zrobić miejsce na rozum. Co nie znaczy, że nie zacząłbym bluźnić.

[@SolenopsisFugax]

Mówi pan o zrobieniu miejscu na rozum jednak denerwuje się pan, że pojazd jedzie 140 lewym pasem wyprzedzając autobus. Rozumiem, że ten kawałek rozumu odpowiedzialny za ograniczenia prędkości został w tym schowku razem z dumą?

[@Janek1236]

Duma może i w schowku, ale buractwo i poczucie wyższości ("ja jestem ten najlepszy i idealny, reszta to drogowe dupy wołowe") ściele się po samochodzie gęsto. Już nie mówiąc o przekonaniu że ograniczenie prędkości stworzono dla wszystkich tylko nie dla Pana ("no bo oprócz mnie wszyscy inni to frajerzy dlatego powinni jeździć wolniej"). Poza tym pana samochód może byc duży i mieć 200 KM i mieć przyspieszenie do setki w 5 sekund, ale nie jest pojazdem uprzywilejowanym, nie ma kogutów, ani syren, nie jest radiowozem, ambulansem ani nawet obstawą BORu, więc obowiązują pana takie same przepisy jak wszystkich.

[@HavranekRT]

Blaise Pascal - czy wie Pan jaka jest droga hamowania przy 140 km/h?

[@BluesyBor]

Przyznać trzeba, że jednak na tej autostradzie pan Marek miał sporo miejsca żeby spokojnie zjechać na prawy pas, przepuścić kilku "prentkich" i wrócić sobie do wyprzedzania, do tego autobusu był jeszcze kawał drogi. Tym bardziej jeżeli w lusterku widać było chętnych do pojechania szybciej. Oczywiście zachowania gościa z Kii to nijak nie wybiela, zachował się bardzo niebezpiecznie.

[@arturszymanski4327]

0:35 mistrz lewego pasa :)

[@wojtek14]

Zawsze ceniłem Pana Dworaka i jego wskazówki dotyczące jazdy, ale dzisiejszy odcinek pokazuje wyraźnie, że nikt nie jest nieomylny, tylko trzeba się umieć do tego przyznać, a nie robić z siebie ofiary. Owszem, kierowca białej Kia Sorento (a nie Sportage) nie zachował się elegancko, ale z drugiej strony mu się nie dziwię. Pan Marek zbyt długo okupował lewy pas, a przecież do autobusu była spora odległość i można było spokojnie ustąpić innym tego lewego pasa, a nie uparcie się go trzymać. Wielu kierowców za taką długotrwałą i bezpodstawną jazdę lewym pasem zapłaciło mandat.

[@beheadedpanda1567]

Ja bym to jednak zniuansował. Pan Dworak jedzie nieelegancko. Zaspał na lewym pasie, a przy ruchu prawostronnym i tak dużej odległości do autobusu powinien był jednak trzymać się prawego pasa (przynajmniej ja tak staram się jeździć). Natomiast, jeśli Pan Dworak rzeczywiście jechał z przepisową prędkością 140km/h, to zachowanie kierowcy Sorento było nie tyle "nieeleganckie", co chamskie i b. niebezpieczne. Poruszając się z dużymi prędkościami należy brać pod uwagę, że inni kierowcy mogą być zdecydowanie mniej doświadczeni i po prostu w takim momencie spanikować. I jeszcze z drugiej strony. Jeśli nie dziwisz się, że Kia wykazała się niecierpliwością i zdecydowała się na taki manewr, to weźmy też pod uwagę dlaczego na polskich autostradach kierowcy notorycznie okupują lewy pas. Nie ma u nas kultury wpuszczania samochodów z prawego pasa. Jeśli jadę lewym pasem i widzę, że do ciężarówki/autobusu zbliża się osobówka, przygotowując się do wyprzedzania - robię jej miejsce. Oczywiście nie ma mowy o żadnym gwałtownym hamowaniu, przeważnie wystarczy ściągnąć nogę z gazu. Niestety, kierowcy uzurpujący sobie prawo do jazdy po polskich autostradach z prędkościami 180-220km/h, nie stwarzają nawet okoliczności umożliwiającej uwolnienie się z prawego pasa. Dlatego czasami nie dziwię okupującym lewy pas. Pozdrawiam!

[@wojtek14]

Faktycznie, nie umniejszam "wyskoku" kierowcy Kia - mógł zachować się bardziej rozsądnie - pojechać już kawałek dalej tym prawym pasem skoro mu się tak spieszyło - zwłaszcza, że miejsca było mnóstwo do autobusu. No ale ... nie myli się ten co nic nie robi.

[@tavx563]

Panie Marku. Ten skręt w lewo to sytuacja skrętu z dwóch pasów na drogę o trzech pasach. Nie ma nic do rzeczy ile obok było pasów do jazdy prosto: czy jeden czy pięć i nie ma znaczenia buspas za skrętem który zaczyna się dużo dalej, a na ten prawy pas można wjechać zupełnie przepisowo, tyle że zaraz trzeba się gotować na zmianę na środkowy. Zdaje się, że nie ma przepisu, który rozstrzyga czy po skręcie trzeba zajmować kolejne pasy licząc od prawego czy od lewego.

[@mariusziwaszko7826]

Panie Marki w 5 minucie filmu Hyundai przed pana nosem skręcił z lewego pasa ruchu, a zakończył na środkowym, po czym pan mówi, że nigdy się to panu nie zdarza w tym miejscu😕

[@TheHugePotato]

Panie Marku sam się Pan "zaorał". Jak Pan mówi o odległości pomiędzy kolejnymi ciężarówkami to jest to "mała odległość" (na nagraniu jest ona ogromna, a i tak nie mamy pełnego nagrania, więc nie wiemy ile jeszcze wcześniej Pan na lewym pasie był), ale jak Kia wyprzedzała to miała jeszcze "dużo miejsca". Tego co zrobiła nie pochwalam. Dodatkowo narzeka Pan na wyprzedzanie z prawej strony, do czego sam się Pan w drugiej sytuacji przymierzał. I tutaj znów wina nie jest Pana, ale jak już mówimy o "bylejakości w jeździe"...

[@PoznanOn]

Dokładnie... Tak bardzo jak lubiłem ten program to tak samo bardzo się zawiodłem na prowadzącym oglądając tą sytuacje...

[@PiotrBagazja]

Sam nie raz wspomina coby mając wolny prawy pas zjechać. Przyganiał kocioł garnkowi.

[@marcinmatus8447]

Tak jak cenię wiedzę i opinię Pana Marka, tak tutaj trudno mi się zgodzić z jego podejściem. W 34. sek materiału mija pierwszy słupek odległościowy, a w 37. sekundzie kolejny. 100m w ponad 3 sek ? To oznacza

[@helenamoj1472]

Mnie się zdaje że ta wyprzedzona jest wkurzona że ja ktoś wyprzedził i tyle. A to w Polsce zbyt nerwowe wracanie na prawy pas po wyprzedzaniu przy dość pustej drodze jest zbyt przesadne. Drogę obserwuje i jak się ktoś zbliża. Chowam się.

[@tobiaszpasterski481]

​@@helenamoj1472 To zależy w ogóle od człowieka. Po co taki ktoś się w ogóle bierze za wyprzedzanie. Skoro ktoś nie chce wyprzedzać, albo nie umie, nie potrafi, nie radzi sobie, to po co wyprzedza? Wkurza tylko innych swoją nieporadnością, nieudolnością.Trzeba umieć planować wyprzedzanie, a nie jechać jak ostatnia pinda. Ja jeździłem dostawczakami, osobówkami, ciężarówkami i nigdy się nie wyrywałem niczym Filip z konopi. Ludzie troszeczkę wyobraźni, świadomości, że nie jesteśmy sami, uwzględniajmy innych, liczmy się z nimi, nie myślmy tylko o sobie i nie kierujmy się własnym interesem. Skoro już nam tak bardzo nie zależy na czasie, a zależy na ekonomii, to co nam stoi na przeszkodzie chować się i udostępniać lewy pas innym? Możemy sami sobie dostosować prędkość nie utrudniając ruchu innym. Ja tak przejeździłem kilkanaście lat i korona mi z głowy nie spadła. Wyrzucić z siebie ten egoizm, narcyzm i włączyć/przejść na program/tryb zwany kultura, partnerstwo, symbioza, współpraca. Na prawdę wystarczy być człowiekiem, a nie zakałą, upierdliwą, złośliwą mendą drogową.

[@PoznanOn]

Panie Marku komentarze mówią same za siebie... mimo, że nie popieram takiej jazdy jak kierowca który zajechał panu drogę, ale też nie popieram pańskiego stylu jazdy pokazanym na nagraniu....

[@plkamyk8836]

na weekend do stolycy jadę, chyba trzeba klatkę bezpieczeństwa zamontować :D

[@mariuszfic5000]

i tym oto odcinkiem kończę subskrypcję..

[@xx1052]

cóż za strata, bez Ciebie ten kanał nie będzie już taki sam.

[@1989saddam]

No tutaj pan Dworak się nie popisał. Dlaczego tak długo jechał lewym pasem przed rozpoczęciem manewru wyprzedzania? Przecież jest obowiązek jazdy prawym pasem i mógł spokojnie nim jechać rozpoczynając manewr wyprzedzania ok 100m za poprzedzającym go pojazdem. Może czas na autorefleksję panie Marku?

[@PiotrKravi82]

Bzdury! Dworak jedzie z max dopuszczalną prędkością czyli pewnie 140km/h a ten go mija prawym pasem bo przecież to dla niego za wolno on gna ile fabryka dała 180 czy 200km/h a co tam a całe reszta barachło niech ucieka na prawy pas bo król szos jedzie!

[@1989saddam]

To, że Pan Dworak jedzie z maksymalną dopuszczalną prędkością nie zwalnia go z obowiązku poruszania się prawym pasem. Od dyscyplinowania kierowców jest policja i inne uprawnione służby, a nie cywilni kierowcy. To czy i dlaczego inny kierowca przekracza prędkość to nie interes pana Dworaka bo nikt mu nie dał prawa do egzekwowania przepisów. Kierowca wyprzedzający prawą stroną zachował się nagannie, ale trzeba mieć na uwadze to, że do tej sytuacji nie doszłoby gdyby pan Dworak jechał przepisowo.

[@Faktorek]

SORENTO nie Sportage.

[@michaswiderski5635]

Jest to jedyny wasz film który minusuje. Panie Marku. Jak sam Pan mówi, odległośc do pojazdu poprzedzającego była duża, zatem powinien poruszać się Pan prawym pasem i nie ma tu żadnej reguły, iż "ograniczenie jeat do 140km/h więc będe blokował lewy pas bo i tak nikt nie może jechać szybciej".... Jestem zniesmaczony Pańskim zachowaniem

[@pierzaktar]

tvontheradio22 po pierwsze nie obrazaj innych bo to swiadczy o twoim ograniczeniu umyslowym. Po drugie Michal ma 100% racji. Odleglosc byla bardzo duza. Po trzecie w Polsce mozna wyprzedzac z prawej strony. Nawet pan Marek to mowi w tym filmiku.

[@mariuszpiaszczynski987]

chyba was pogięło Pan Marek wszystko wykonał zgodnie z przepisami, obejrzyjcie jeszcze raz. Przez takich jak wy sa problemy na drodze.

[@kodi3881]

Nie wolno jeździć ponad organczenie prędkości!

[@SammyTheNerdRage]

Dobry odcinek! :)

[@ZofiaMielcarz]

Obrazy z kamerek nie oddają rzeczywistej odległości. Oglądając takie filmiki nie mamy rzeczywistego obrazu

[@jakubswitaa3493]

Lubię "Jedź bezpiecznie", pan Dworak dał mi kilka dobrych lekcji prowadzenia, ale nie jest aksjomatem. Co do pierwszej sytuacji na autostradzie, uważam, że się myli, bo skoro tamten samochód zmieścił się między nim, a pojazdem wyprzedzającym, to znaczy, że pan Dworak był w wystarczającej odległości od wyprzedzanego pojazdu, by zakończyć manewr wyprzedzania. Ale ta sytuacja jeszcze ok w tym programie. Natomiast, co do drugiej sytuacji, pani po prostu pana Dworaka nie zauważyła - zdarza się! Zrehabilitowała się, przeprosiła, więc może i warto byłoby przemyśleć, czy jest sens ją poniżać. Bardzo "krakowskie" zachowanie ekipy "Jedź bezpiecznie".

[@Ryuji3000]

Co do pierwszej sytuacji, wiadomo że powinno się "chować" na prawy pas, jednakże trzeba się zastanowić, jadąc 140km/h na autostradzie, chowasz się (żeby jadący nieprzepisowo mogli cie wyprzedzić), na dodatek czego zdarza się często, że potem nie jest się w stanie zmienić pas na prawy na czas, przed wjazdem ciężarówce czy busowi w tył, bo cię wyprzedzają ci łamiący prawo, przez co jesteśmy zmuszeni gwałtownie wyhamować ze 140 do 90. PS. Dużo zależy od odległości pomiędzy wolniejszymi pojazdami na prawym pasie.

[@jakubswitaa3493]

Peter B. wszystko ok, ale ani Ty ani ja, ani zaden inny kierowca nie jest od oceniania, czy ktos lamie prawo czy nie. Kiedy ja prowadze i mam taka sytuacje, jak p. Dworak, juz przy wyprzedzaniu daje sygnalizator temu " lamiacemu prawo", ze zaraz po wyprzedzeniu TIRa zjade mu z drogi, on mnie wyprzedzi, a ja zaraz wroce na lewy pas, wyprzedzac dalej.

[@Ryuji3000]

Zakładając, że zostaniesz dopuszczony do wyprzedzania. Mówię o konkretnym przypadku, który jednak zdarza się częściej niż bym chciał: Zjechałeś na prawy pas, pomiędzy samochody ciężarowe, żeby samochód/samochody jadące szybciej od ciebie (już nie będę podkreślał, że z prędkością większą niż dozwoloną) mogły cie wyprzedzić, w tym czasie Ty dojeżdżasz do ciężarówki i nie możesz dostać się z powrotem na lewy pas bo jadą jeden za drugim, przez co musisz drastycznie zwolnić.

[@krzysiekkrzych1654]

Pierwszy filmik wygodnie obcięty ale tak niektórzy jeżdżą.

[@wiktorstasiak8794]

Byłbym skłonny podejrzewac że tak uczą na kursach prawa jazdy. Osobiście jadąc widziałem samochód "L" zmieniający pas ruchu bez uprzedniego zasygnalizowania wykonania manewru.

[@K4r0l476]

Co w tym dziwnego? Przecież ludzie w lkach dopiero się uczą

[@michalesawwozniak4160]

Do dzisiaj spotykam się ze stwierdzeniami niektórych kierowców, że przy zmianie pasa ruchu pierwszeństwo ma ten co szybciej jedzie i wystarczy włączyć kierunkowskaz by natychmiast zmienić pas. Z takimi sytuacjami spotykam się bardzo często nawet bez sygnalizacji chęci zmiany pasa.

[@jolkipolkiloki]

Mogłeś Pan zjechać na prawy zgodnie z art 16. Z tego fragmenciku filmu, widać że minimum 20 sekund mógł Pan jechać prawym pasem. Szkoda tylko że nie jest pokazane od momentu kiedy został wyprzedzony poprzedni pojazd. Myślę że w tym przypadku powinien Pan się uderzyć w pierś, co i tak nie usprawiedliwia zachowania kierowcy kia.

[@iowa406]

Dobra, koleś pojeździj po drogach szybkiego ruchu, top pogadamy. ?W mieście ( prędkości max 80km/h) to takj powinien zjechać na prawy, na szybkiego ruchu ten autobus był przed nim prawie na zderzaku.

[@kuba550]

To była Kia Sorento*

[@fredr0]

Panie Marku, proszę już nigdy więcej nie wyjeżdżać na autostradę, chyba że nauczy się Pan jeździć.

[@multideesee]

Porównajcie sobie wypowiedź Pan Dworaka z 1:10 i 1:45. Bardzo szybko się ta odległość zmieniła...

[@andrzejduda2618]

Tak jak lubię Pana Marka tak chce mi się zacytować jego słowa " jeżeli ktoś nie umie zmieniać pasa ruchu to może trzeba sobie trochę poćwiczyć, doszkolić się" i jeszcze ten argument o prędkości że przecież i tak nie powinien szybciej jechać ( kierowca przestrzega przepisy a nie mierzy prędkość i egzekwuje ... Oj gorszy dzień coś Pan miał

[@mateuszz.2402]

Ja bym zjechał do autobusu było daleko zdejmujemy nogę z gazu zjezdzamy i wracamy wszystko szybko płynnie i nie ma problemu. DECYDOWANIE było miejsce na to by zjechać.

[@CynicznyNonkonformista]

Mateusz Z. ale dlaczego ma wytracac maksymalna dopuszczalna predkosc z jaką jedzie? bo komus akurat zachciało się w tym momencie lamac przepisy?

[@mateuszz.2402]

Pablo Picasso on tu nie jest od oceny jak kto jedzie od tego jest policja. Lewy pas zajmuje zbyt długo nie wiem co tonza szkoła wyprzedzania dająca prawo do rozpoczecia manewru 50 metrow za pojazdem. Facet zrobił błąd ale tego nie widzi co więcej jeszcze sie tym chwali i to jest już niebezpieczne.

[@marcinklucznik6693]

Dobry odcinek.

[@PsychoDuoPack]

Zdecydowanie powinien Pan zjechać! Przecież tam jest kawał miejsca i nawet nie musiałby Pan zwolnić....

[@Piotrobuz]

z drogi śledzie Marek jedzie :D :D :D

[@michalbu2269]

blokowałeś lewy pas to się nie dziw. Natychmiast po zakończeniu wyprzedzania zjeżdża się na prawy pas...

[@Amimo7W]

Szeryf lewego

[@PoznanOn]

A Ty lepiej zmień ten awatar :D

[@pablo1201]

Według tego co Państwo mówicie w materiale filmowym jeżeli mamy dwa pasy do skrętu w lewo i po skręceniu wjeżdżamy na ulicę z trzema pasami ruchu, to skręcając z lewego skrajnego skręcamy na lewy skrajny, jeżeli oczywiście znaki inaczej nie pokazują. A z prawego skręcamy na prawy skrajny, jeżeli oczywiście można zająć prawy pas po skręceniu w lewo (nie jest to bus pas) Na skrzyżowaniu ulic Ząbkowska i Targowa w Warszawie jest możliwość skręcić z ulicy Ząbkowskiej w lewo w ulicę Targową z dwóch pasów. Życzę powodzenia temu kto z prawego pasa na ulicy Ząbkowskiej skręci na środkowy pas ulicy Targowej, bardzo często kierowca jest spychany na skrajny prawy pas ulicy Targowej, a czasem i na chodnik. Ale może się mylę w tym swoim przydługim wywodzie. A kiedy można zająć środkowy pas? Pozdrawiam wszystkich uczestników naszych dróg. Paweł

[@fddevnull]

paweł em Jeśli te pasy na samym skręcie nie sa wyzczone to możesz zająć dowolny, tylko musisz ustąpić pierwszeństwa skręcającym innymi psami. Jeśli są wyznaczone to wszystko jasne. A kierunek w prawo to podstawa w dużych miastach.

[@hary1984]

Panie Marku minus za blokowanie pasa, proszę się nie tłumaczyć a dawać przykład.

[@frederickcharleskrueger1041]

Pan Marek 🤝

[@jeremyduke7768]

Pan Dworak miał wolny prawy pas i daleko do autobusu który miał zamiar wyprzedzić. Blokował lewy pas. Dlatego Kijanka się wkurzyła. proste

[@jeremyduke7768]

Pajacem to ty jesteś, a raczej twój stary że takiego niedowartościowanego człowieka spłodził! Jedyna twoja rozrywka to obrażanie ludzi na necie. Brawo!

[@jeremyduke7768]

Tyś widział kulturę! Nawet nie wiesz co to słowo znaczy. Jakim musisz być sfrustrowanym i nudnym człowiekiem, żeby siedzieć na necie i obrażać innych którzy mają odmienne zdanie niż ty.

[@kenzodj20]

2:22 źle obliczyl to pan prowadzący, który mimo prędkości mógł zjechać na prawy pas i tyle a nie zasłaniać się takim tłumaczeniem, że miał kogoś w zasięgu bo teraz po obejrzeniu tego nagrania wszyscy będą mieć coś z zasięgu i będą jechać bezsensownie lewym pasem

[@kenzodj20]

@@ancyhryst dużo rzeczy w tym programie jest tłumaczone po 'prowadzącemu'

[@kenzodj20]

@@ancyhryst obejrzałem wszystkie odcinki i przy niektórych naukach i tłumaczeniach ciśnienie się podnosi 😖 najbardziej lubię oglądać akcje'z'policją bo przynajmniej coś się dzieje

[@tobiaszpasterski481]

@@ancyhryst Poznaj bardziej, głębiej, bo warto. Otworzą Ci się oczy :)

[@Pawel_G]

Chcę zaznaczyć że w Polsce zobowiązuje ruch prawo stronny panie Marku więc po wyprzedzeniu ostatniego pojazdu w razie jesli kierujący za nami ma chęć nas wyprzedzić powinien pan mu to umożliwić zjeżdżając na praw pas

[@Mario19932]

ale wyprzedzał kilka pojazdów? w Niemczech chyba jest tak że jak do 20 sekund w ruchu dogonisz następny pojazd na autostradzie to możesz jechać lewym a nie co chwila zjeżdżać, hamować i znowu

[@Pawel_G]

@@Mario19932Po pierwsze nie wiemy kiedy Pan Marek wyprzedził ostatni pojazd więc nie możemy stwierdzić ile czasu już jechał lewym pasem, po drugie miał wiele miejsca od poprzedzającego go pojazdu więc spokojnie mógł zjechac na prawy pas bez koniecznosci hamowania

[@gumowyfantomas]

@@Mario19932 zjechał by puścił jeden lub dwa auta i wyprzedzil autobus.

[@maniekkm81]

@@Pawel_G skoro kia zmieściła się na sąsiednim pasie i go wyprzedzić to jakim cudem Pan Marek by się nie zmieścił. Mógł zjechać

[@rmszala]

Oj oj oj... patrząc na słuki i czas jednak z dokładnością do 1sek wygląda na to że Panie Marku jechał Pan około 135KM/H przy czym różnica przejechanych 50m to już różnica 10km/h na wskazaniu licznika. Fakt gość nie powinien prawą stroną ale Pan Panie Marku to prawej strony a nie utrzymujemy lewą stronę. Tak Pan gani przysłowiowych szeryfów a wygląda na to że w takiego się Pan bawi - strzał w kolano jak już to ktoś powiedział. A i proszę wziąść poprawkę na obliczenia nie ma na filmie milisekund a różnica 50 to kolejne 5km/h.

[@adamlichnerowicz2134]

Panie Marku oglądam Pana filmiki i mam wrażenie że specjalnie blokuje Pan prawy pas by nagrać film o złych kierowcach .To co Pan robi jest kary godne

[@tobiaszpasterski481]

Aleś teraz zgrzeszył :)

[@jachuzzzt]

7:00 Coś chyba zbyt późno kierunkowskaz wbity, a kilka minut temu pouczanie na temat :D

[@Piotrobuz]

Odnośnie sytuacji na ul. Kamieńskiego - Tu błąd kierowcy Opla - za późno włączony kierunkowskaz sygnalizujący chęć zmiany pasa fakt ale zakładając że spojrzenie w lusterko było zsynchronizowane z włączeniem kierunkowskaz to jasno widać że znajdował się Pan w tzw. martwym polu i kierujący Oplem nie miał możliwości dostrzec...

[@Piotrobuz]

Sylwestrze jeśli gość nie ma sensownych argumentów zaczyna szukać informacji w internetach na temat prywatności tej osoby i będzie próbował sprowokować głupim pieprzeniem :D :D :D Zwykły troll internetowy :D

[@m.r.659]

Jeśli pan Marek jechał z maksymalną prędkością na zewnętrznym pasie to nie złamał , żadnego przepisu tymbardziej (jeśli poniżej to blokowanie pasa), że planował wyprzedzić autobusy. Kierowcy Kii śpieszyło się chyba oddać komuś nerki albo serce. Ja byłem uczony, żeby śpieszyć się powoli i lepiej się spóźnić ale zajechać w całości i bez stresu. Niestety uważam, że kary za łamanie prędkości czy wyprzedzanie na przejściu są za małe. Może policja powinna rzucać, przed takie samochody manekiny wypełnione czerwoną farbą i by się idioci nauczyli.

[@m.r.659]

Dokładnie, tak jak napisał pan Maciej poniżej. Niestety u nas nie ma wszczepionej kultury jazdy i prawie każdy próbuje udowodnić, że jest mistrzem i lepszy od wszystkich innych. Ile jest komentarzy, że to normalne jechać 20 albo 30 ponad limit. Przepisy są po coś. Widziałem kilka wypadków spowodowanych przez takie popisy z rękami latającymi tu i tam. Jeżdżę 10 lat jak i w Polsce i tak za granicą i nigdy nie przekraczam limitów bo nie widzę takiej potrzeby i uważam, że popisują się ludzie z małymi wiecie czymi i próbują nadrobić kompleksy w ten sposób. Można nie lubić mojej opini ale jakoś w innych krajach kultura jazdy jest na znacznie bardziej zaawansowanym poziomie. Szwajcaria czy Norwegia na ten przykład. Chcesz się ścigać czy popisywać prędkością to się idzie na tor a nie ryzykuje, życia innych ludzi.

[@marolps]

A wystarczyłoby wrócić na prawy pas (sam pan Dworak powiedział że do autobusu był jeszcze SPORY KAWAŁEK) przepuścić szybciej jadących i wykonać manewr wyprzedzania jeszcze raz... unsub

[@TheYouDejmien]

Panie Dworak. Najpierw Pan mówisz że "miał do autobusu spory kawałek" a potem się Pan dziwisz. Jak był spory kawałek to trzeba było zjechać a nie blokować lewy pas. Koniec kropka.

[@rafal.pijanowski]

2:34 Na austriackich autostradach (oho... już o niemieckich nie wspominam) akurat często zdarzają się takie sytuacje... A to ze względu że jeździ tam obecnie cała europa (trasa EU/Rumunia/Grecja) Jedno co można pozazdrościć Austriakom, to że w sytuacji tworzącego się korka powstaje od razu korytarz dla służb ratunkowych.

[@qba_382]

Rumunia i Grecja to też EU

[@yodek1846]

07:39 - A może dlatego, że chcieli zjechać w prawo (skrajny prawy służący tylko do skrętu w prawo) po wjechaniu na ulicę nie uszkadzając plastikowego elementu (który powoduje, że kierunkowskaz wraca na "poziom neutralny" tj. wyłączenie) gdyby chciał od razu poinformować o zamiarach zgodnie z przepisami (a nie dopiero gdy kierownica się wyprostuje)?