Dlaczego Jakub walczył z Bogiem o błogosławieństwo? Urodzony w skonfliktowanej rodzinie, miał bezbożnego i lekkomyślnego brata, ślepego ojca, który faworyzował i tolerował wszystkie wybryki Ezawa. Ezaw wziął za żony dwie Chetytki, które były dla rodziców powodem wielu zmartwień. Z powodu Ezawa i jego żon, oraz ślepoty męża Rebece obrzydło życie. Biedny Jakub, posłuszny mamie ratując jej życie przebrał się za Ezawa, za co spotkała go nienawiść brata. Posłuszny ojcu ucieka do Labana aby pojąć za żonę jego córkę. Teraz ojciec pobłogosławił go świadomie i pojawiła się nadzieja na odmianę losu. Okazało się jednak, że chociaż Laban był jego wujkiem ze strony mamy, wykorzystuje go i oszukuje dwukrotnie, "zmusza do ożenku" z dwiema jego córkami. To zrodziło wiele nienawiści i cierpień w jego już własnym małżeństwie. Co za rodzinka? No cóż, rodziny się nie wybiera, ale jest kres wytrzymałości. Teraz Jakubowi podobnie jak jego mamie Rebece "życie obrzydło". Nawet dziś o Ezawie nie mówi się źle, pomimo wyraźnej wzmianki, że miał trzy żony, bo to Jakub jest cwaniakiem, który młode życie poświęcił na gromadzeniu żon. Jak w takiej sytuacji Jakub miał zaufać dobroci Boga? PAN powiedział do Jakuba aby wracał do rodziców, a On z nim będzie. Jak Jakub po doznaniu tych wszystkich niesprawiedliwości miał uwierzyć w opiekę Boga? Dlatego musiał mocować się z Bogiem niemal przez całą noc, musiał doznać bardzo bolesnego zwichnięcia stawu biodrowego, pomimo bólu nie odpuścił, walczył dalej aż wygrał i usłyszał błogosławieństwo twarzą w twarz.