Jerzy Wyglądała - główny inżynier o ciągnikach i losach fabryki URSUS "Robiłem to 40 lat!"

Przed kamerą gościł Pan Jerzy Wyglądała - główny konstruktor ciągników marki URSUS. Spędził w tej fabryce 40 lat swojego zawodowego życia, a jak sam twierdzi, traktory nie mają przed nim tajemnic. Ciekawy wywiad z Ciekawym Człowiekiem - zapraszam serdecznie na niezwykle przyjemną rozmowę z Panem Jerzym, który mimo upływu lat trzyma się świetnie i wiele pamięta z tamtego okresu. Życzymy mu wiele zdrowia, dziękując jednocześnie za ten jakże istotny kwadrans, który mogłem spędzić w Jego towarzystwie.

[@STREFAWYBOROWA]

Miód na serce - kiedy przybywa komentarzy, wyświetleń, łapek i subskrypcji. To dla mnie wielka motywacja do dalszego rozwoju i coraz lepszej twórczości. Dziękuję Wszystkim serdecznie za zainteresowanie filmami! 😀

[@ukasz457]

Wielki szacunek dla tego Pana.

[@roxiroxyyi3962]

Do tej pory śmigam C 330 i C 360 - sam naprawiam- części dostępne. I maszyny Nie do zdarcia . Zdrowia życzę Panu Inżynierowi. Marka ursus jest w naszych garażach i sercach.

[@RetroTRAKTOR]

Świetna okazja do wspomnień i gość przed kamerą, który mógłby jeszcze sporo opowiedzieć. Sam chętnie taki wywiad bym przeprowadził :) Pozdrawiam serdecznie!

[@VarioTigeer]

zdrowia życzę Panu inżynierowi, bardzo Ciekawy wywiad

[@adikpl1]

Gratuluję świetnego gościa przed kamerą. Sam chciałbym zadać Panu Jerzemu kilka pytań dotyczących prototypów Ursusa. A Ciebie zapraszam na forum Retrotraktora do tematu "Ursus c-356 - Światło na prototypy". Może następnym razem udało by Ci sią rozwiązać z Panem Jerzym niewyjaśnione kwestie w tym temacie.

[@STREFAWYBOROWA]

Dziękuję serdecznie za miłe słowa i docenienie. Właśnie dzięki Wam Drodzy Widzowie chce się robić więcej i lepiej! Co do zaproszenia - na pewno zajrzę! Jeśli nadarzy się okazja to nie omieszkam poruszyć tematu podczas kolejnych rozmów. Pozdrawiam serdecznie całą ekipę RETROTRAKTORA :)

[@adikpl1]

3:50 oczywiście te do Ameryki to modele MF 231 i MF 261

[@adikpl1]

14:00 Może udało by się przeprowadzić wywiad, gdzie Pan Jerzy Wyglądała pokazałby te zdjęcia i opowiedział o nich?

[@ZrodlaNatury]

Ta mantownia Ursusa w Lublinie co była, to już nie był prawdziwy Ursus. Ale tak to jest jak się szuka zysku w Afryce zamiast Europie. Te stare ciągniki jeżdżą do tej pory. Jeździłem też Władimircem T-25. Nabita tablicza USSR. Lata 70-te. To jeździ już 50 lat bez kapitalnego remontu silnika :D. Jak się odpala, to eko nie jest, trzeba ręcznie podnosić i opuszczać zawory w dobrym momencie, żeby odpalić. PS. Przynajmniej produkujemy autobusy - Solaris. Fabryka ciągników jest w Polsce możliwa, ale nowoczesnych i innowacyjnych, a nie tanich złomków do Afryki.

[@B51292]

jakby nie rząd to w kazdym gospodarstwie do dzis by były ursusy U-310 510 710 zamiast Ursuso Zetorow c360

[@Kuba1972.]

360 i pochodne by były ale nie było by robienia ciągników na licencji massey Ferguson

[@waldemarnowak6105]

No to może trochę realizmu. Ursus C-330 to była dosyć udana konstrukcja ciągniki pracują w polskich gospodarstwach do dzisiaj. Jednak to jedyna udana nasza konstrukcja. Potem były już tylko licencje najpierw Zetora a potem Massey-Ferguson. Trzydziestkę klepano tyle lat bez wielkich zmian i był zbyt bo był MONOPOL Ursus nie potrafił też unowocześnić ciągników licencyjnych. Kiedy rynek się otworzył i trzeba było konkurować z innymi firmami to okazało się, że król jest nagi. Można budować legendę ale wydaje się ,że warto oceniać to firmę realnie bo tylko to może przynieść pożytek przyszłym pokoleniom.

[@STREFAWYBOROWA]

To na pewno - nie ma co na siłę bronić PRL'u. Wolny rynek szybko zweryfikował szanse URSUSA. Aczkolwiek na potrzeby krajowe z całą pewnością w tamtym czasie zmechanizował polską wieś w niespotykanym do tamtej pory stopniu. Oczywiście, gdybyśmy byli krajem niezależnym, w pełni kapitalistycznym, to wyglądałoby to tylko lepiej, a nie gorzej. Dzięki za zimne spojrzenie na sprawę! ;)

[@janpawlak6112]

@@STREFAWYBOROWA gówno by było tak jak teraz jest ,kapitalizm zniszczył Polskę,nie mamy nic więc Gądki o tym że gdybyśmy byli wolnym krajem są nic nie warte.

[@Kuczikukan-yh2vj]

No "realnie ocenil" "firmę" p. inżynier... Było to "zjednoczenie przedsiębiorstw panstwowych"(potem "zrzeszenie") działające w warunkach gospodarki nakazowo rozdzielczej... Okazalo sie o wiele za duże wobec rzeczywistego popytu na ciagniki po zmianie ustroju gospodarczego. Bo w warunkach PRL popyt był zawyżony i stosownie do zawyżonego popytu "zjednoczenie przedsiębiorstw panstwowych" miało za duże moce produkcyjne. Ludzie mieli wiecej pieniedzy, niz bylo towaru na rynku. O tym, co produkuje "Ursus" i ile nie decydowała dyrekcja "zjednoczenia", a rzad i partia (PZPR). Zjednoczenie niczego też nie eksportowało...Eksportowało państwo (centrala handlu zagranicznego). Stąd zachodnia waluta (dewizy) były zjednoczeniu "PRZYDZIELANE" (o wysokości przydziału decydowano poza "firmą"). Zadaniem "Zjednoczenia Przemyślu Ciągnikowego URSUS było wykonanie PLANU produkcji narzucanego w Ministerstwie. O tym, co produkował w PRL "URSUS" i ile , nie decydowała dyrekcja Zjednoczenia. Dyrekcja pilnowała wykonania PLANU PRODUKCJI !!! Konstruktorzy zajmowali się tym, czym akurat mogli się zajmować w tych warunkach. Jeśli w czasach Gomułki Partia postawiła na rozwój własnych konstrukcji, to inżynierowie "Zjednoczenia" opracowali Ursusa 451, c 308. C 325/28/30, C 336, C 342 (licencyjne Escorty - mówił o nich Inżynier), wspólnie z Zetorem C 385 i pochodne, rodzinę U ( mówił o niej inzynier). Mówił też, dlaczego Ursus zaczal mieć trudności po zmianie ustroju. Ja opisałem kontekst, bo znam i rozumiem "czas" PRL z racji wieku i wyksztalcenia. Konstruktorów URSUS miał dobrych, mogli się oni jednak zajmować tym, na co rząd Peerelowski pozwolił w Ursusie...Końcowo, gdzieś czytałem, że licencja na Maseje obejmowała wariant skrzyń biegów nieperspektywicznych w rozwoju. Nie nadawały się zbytnio do "unowoczesnienia" ...Skrzynie Ursusa 4011 (nadawała sie) unowocześniono już w 1969r. Zrobiono prototyp skrzyni taki jak w U 710 (trimat). Tylko znowu, rolnicy, PGR i SR "potrzebowali" każdej ilości ciągników, przy tym "niekoniecznie" do pracy z TUR em... Brak kabin w c 330 i c 360 też nie był "problemem", pozwalał za to wyprodukować WIĘCEJ tych traktorów ! Kabiny opracowano tylko do eksportowych c 362... Itd. Itp. Dużo można pisac, ale żeby "realnie oceniać firme% to dobrze jest znać czasy i UWARUNKOWANIA , w których firma (i jej konstruktorzy) działali...

[@adikpl1]

tu chyba Pan Jerzy ponad 50 lat temu kzbin.info/www/bejne/fnzEcoSta6Zgnpo

[@STREFAWYBOROWA]

Tak, to Pan Jerzy :)

[@TheMariko12]

Można prosić o tytuł filmu bo niestety film jest niedostępny ;(

[@adikpl1]

@@TheMariko12 kzbin.info/www/bejne/p5fZYpqqjc-gq9Esi=4MKe_uOUcDXqU7qf w 0:29 Jublileusz Fabryki S. Mazurkiewicz 50 lat Ursusa - Uruchomienie produkcji C-355 - 1971

[@adikpl1]

@@TheMariko12 Jubileusz fabruki S. Mazurkiewicz 50 lat Ursusa - Uruchomienie produkcji C-355 - 1971 kzbin.info/www/bejne/p5fZYpqqjc-gq9Esi=N8Yrdnv7Q6hknLoD&t=30