Gosiu, piękne stworzyłaś kwiaty. Ta musztardowa bawelna ma cudowny kolor. Ja kwiaty robię jak muszę, choć powoli uczę się czerpać z tego przyjemność. Moje tempo pracy to tak jak u ciebie, kilka kwiatków w pól godziny i rzeczywiście bardziej opłaca się zamówić. Co do wycen - musieliśmy że po prostu wprawione dziewczyny tworzą więcej sztuk na godzinę i jakoś im się to kalkuluje. Masówkę zawsze trochę inaczej się tworzy niż indywidualne projekty.
@papierololoАй бұрын
O tak to racja. Mi jakoś wolno idzie. Nawet to lubię i jak muszę się odmóżdżyć to włączam jakiś obyczajowy serial i lecę. Ale ostatnio z braku czasu coraz rzadziej tak działam
@Recznie.robione_agacraft2 ай бұрын
Mam na chwilę obecną dwa trymery. Oba Dahle. Jeden mniejszy z podziałką 16x31 albo 32 już nie pamiętam. Na chwilę obecną leży w szafie (chyba pora go pożegnać) bo używam ten duży trymer 32x32. Tak przynajmniej mi się wydaje. Oba uwielbiam. Przypuszczam, że gdyby nie to,że dostałam ten duży na urodziny to bym została przy małym. Ale ja większość zaznaczam ołówkiem. Kiedyś wystawiłam kilka zestawów kwiatów na sprzedaż. Nie sprzedałam ani jednego. Jak ktoś chce to po prostu wtedy robię. Inaczej tylko dla się. Kwiaty świetne. Nigdy nie zwróciłam uwagi na ten wykrojnik.
@papierololo2 ай бұрын
Niestety też nie sprzedałam wypuszczonych zestawów. Dopiero jakieś w ramach czystek coś tam poszło. Trymer to koniecznie duży, ale z Dhale mam problem, że jest baaardzo duży. Wolałabym mieć znów taki Fiskars składany... szkoda, że nie mają wymiennych ostrzy