Joanna Brylowska: Tajemniczy telefon po latach

[@OlgaHerring]

Dzisiejszy odcinek powstał we współpracy z Incogni. Skorzystaj z mojego linku, dzięki któremu przy zakupie rocznego planu otrzymasz 60% rabatu. Dzięki gwarancji 30 dniowego terminu zwrotu, niczym nie ryzykujesz! incogni.com/herring Reportaż Śladów: kzbin.info/www/bejne/aHTFdnR8gNGrZ6c

[@karmelowa2259]

To, że nie skarżyła się na problemy nie oznacza, że ich nie miała. Ja leczę się na nowotwór złośliwy większość mojego życia, jest różnie, wg rodziny i znajomych jestem uśmiechnięta, dużo żartuję, mam mnóstwo energii. Ale tylko ja wiem co siedzi w mojej głowie, ile razy chciałam się poddać, zrezygnować ze wszystkiego, ile razy mam załamki. Nikt o tym nie wie, tylko ja.

[@gabrysiasadecka372]

To prawda. Życzę Ci dużo siły i optymizmu - pomimo trudnych chwil ❤

[@katarzynagrad3684]

❤Dużo zdrówka i siły. Jesteś bardzo dzielna osoba ❤

[@patrycjapatrycja188]

Trzymaj się mocno ❤

[@kara57269]

Zycze dużo siły do walki i zdrowia❤

[@olaokej1226]

Może to znak żeby w końcu się z kimś tymi załamkami podzielić. Po to bliscy właśnie są

[@qrntwska]

Mi od razu włącza się analiza tła rodzinnego. Idealna dziewczynka, nastolatka, grzeczna, ułożona, wzorowa uczennica, odpowiedzialna niemalze od kolyski. Nie sprawiajsca rodzinie żadnych trudności. Piękna, radosna, spotkala idealnego chłopaka. Jako osoba dorosła i samodzielna nagle znika. Nie oceniam rodziców ani ich intencji. Zakładam dobre, zwłaszcza że wydaje się, że te relacje rodzinne chyba nie byly złe. Natomiast to taki częsty obrazek - idealna córka, spełniająca oczekiwania rodziców. Prawdopodobnie rzeczywiście była zdolna, inteligentna, przyjazna, ułożona. Natomiast pewnie zabraklo w tym jej dzieciństwie i dorastaniu - prawdziwych emocji i odkrywania prawdziwej tożsamości. Nie ma ludzi idealnych, którzy są we wszystkim świetni i zawsze ze wszystkim świetnie sobie radzą. A jeżeli tak to z zewnątrz wygląda to powinna zapalić się czerwona lampka. Jestem bardzo ciekawa rozmowy z rodzicami, czekam z niecierpliwością. Myślę, że jak wiele polskich rodziców tamtych czasów mogli nie zwracać uwagi na to kim Asia jest naprawdę, czego tak naprawdę potrzebuje i co sie kryje pod tą piękną fasadą. A Asia to prawdopodobnie bardzo wrażliwa osoba. W pewnym momencie poczuła, że coś jest nie tak. Choroba nowotworowa też często idzie w parze z tlumieniem emocji. Może to była okazja do przerwania jakiegoś łańcucha wyparcia, ale nie...Asia znów przeszła ją wzorowo. Może tego od niej oczekowano, może sama nie dała sobie taryfy ulgowej. W tskiej sytuacji chorzy często słyszą: kto jak nie ty, dasz radę. I dała. Jednak widać ostatecznie mimo wygranej walki kilka lat później przyszło załamanie. Ostre tąpnięcie. Nie mam pomysłu czy faktycznie żyje teraz po swojemu czy nie żyje. Trochę trudno mi uwierzyć w taką nagłą i zakończoną sukcesem decyzję o rozpoczęciu nowego życia w innym kraju przez tak młodą osobę, ktora musialaby zacząć tam wszystko od zera. Chyba ze miala szczęście i ktos jej pomógł. Na pewno dawno temu coś w niej pękło że podjęła, jeden z tych dwóch drastycznych kroków.

[@sekaoj]

Tez jestem Joanna. Na zewnątrz też miałam idealna rodzinę, ale tak naprawdę o tym, co działo się w czterech ścianach, wiedziałam tylko ja i rodzice. Miałam fajnego chłopaka Karola. Zdolna studentka, miła, dobrze wychowana, serdeczna. Nigdy się nie buntowałam,ani nie skarżyłam. Aż do czasu, gdy wyjechałam do pracy sezonowej do Niemiec... W jednej sekundzie podjęłam decyzję, że już nie wracam do rodzinnego domu. Tzn. wróciłam, ale tylko po resztę moich rzeczy. Moja beznadziejna sytuacja rodzinna wpłynęła na to, aby sekundę postawić dalsze życie na jedną kartę. Wtedy uważałam, że każda decyzja będzie lepsza, aniżeli życie w piekle w domu w pl. Tylko, że ja rodzicom o wszystkim poinformowałam. Byłam dorosła - 22 lata, więc nie mogli mnie zatrzymymac. Teraz mieszkam 20 lat w De... Aśka, jeśli żyjesz, to rozumiem Twoja decyzję .

[@beatazamorowska8923]

O tym samym pomyslalam!

[@BT-1cr]

😂😂😂

[@meggi007]

Serio ??? Znowu ofiara jest przestawiła jako osoba krystaliczna?? 😮

[@FogoLino-x3j]

@@sekaojopisałaś moją historię. Już pierwszy poranek za granicą (Niemcy) był taki ..spokojny. Nikt mi nie wparował do pokoju bez pukania, nie przepytywał na wskroś co zamierzam, dokąd i z kim. Nie mlaskał przy jedzeniu, nie buhal w twarz papierosem, nie darł na mnie ryja. Pieniądze z pracy mogłam wydać na moje życie. Ciało odpowiedziało. 😊Spokojem.

[@brianzitka]

Bardzo chcialabym się mylić, ale w sprawie Asi według mnie wszystko wskazuje na jej samobójstwo. Obniżony nastrój, nieudane próby powrotu do partnera, połaczenie telefoniczne wykonane do Kamila w nocy i niepokojąca wiadomość głosowa o treści 'chciałam jeszcze raz usłyszeć Twój głos, ale trudno' (swoja droga chcialabym wiedziec jak sie ma godzina połaczenia do godziny wypłynięcie promu z portu, bo nie było o tym mowy), kłamstwa nt. planów tej nocy, wejście na pokład z jedna reklamowka. Te promy sa ogromne, jesli jest zla pogoda to malo kto wychodzi na zewnatrz, bo tam zwyczajnie wieje jest zimno i paskudnie, Joanna mogla spokojnie dokonać tego co zaplanowala bez swiadkow. Nigdy nie przestanie mnie dziwić, że ludzie wykluczają opcje targnięcia się na swoje życie, bo dana osoba miała plany i marzenia i coś na nią czekało w życiu. Ktoś, kto miał jakąkolwiek styczność z tematem samobójstwa wie, że ci ludzie robią plany, mają marzenia. Odczytywanie znakow jest bardzo trudne, wręcz niemożliwe. Tak, rozstanie z chłopakiem gdy ma sie 23 lata może byċ końcem świata. Jak dla mnie wszystkie inne teorie o życiu sztokholmie to wytwór chorej wyobraźni atencjuszy, którzy czyjąś tragedią chcieli sobie urozmaicić ich monotonne życie. Bardzo mi przykro, ze rodzina musi przechodzic przez to piekło.

[@pumaTe]

A do tego potrzebny jest prom do Szwecji?

[@madziarek1985]

W 100% się zgadzam. Asia mimo młodego wieku sporo przeszła, co mogło doprowadzić zarówno do załamania i samobójstwa, jak i ucieczki i chęci zbudowania nowego życia. Tylko czy w tym drugim przypadku nigdy nie odezwałaby się do kochającej rodziny? Wydaje się to mało prawdopodobne. Za to samobójstwo jak najbardziej niestety. Co do niby świadków to takie fałszywe zeznania pojawiają się w wielu sprawach zaginięć i morderstw.

[@monikas1303]

Dokładnie, nie ma żadnych specjalnych sygnałów zwiastujacych chęć odebrania sobie życia. Wręcz przeciwnie podjęcie takiej decyzji często sprawia, że osoby stają się spokojniejsze i zadowolone bo wiedzą, że ich cierpienie już niedługo się skończy.

[@missbasienka]

Całkowicie się zgadzam. Takie dość nagle samobójstwa zdarzają się szczególnie często wśród młodych ludzi. Nie jestem ekspertka, ale pewnie można to jakoś wytłumaczyć czy to słabszą kontrolą impulsu, czy tym, że perspektywa młodych osób jest inna. Zaginięć ludzi, młodych, którzy weszli na mosty, ale z nich nie zeszli, którzy w oczach bliskich nie mieli powodu by odebrać sobie życie, jest naprawdę wiele. List od matki bardzo poruszający, tak jak i cała historia.

[@aniesem8806]

Plus nagła pozorna poprawa nastroju, zwiększony apetyt etc. bardzo często poprzedzają akt s.

[@DrumCobra]

"Nie wyglądała na smutną, pomalowała się" i zapewnienia rodziny, że miała plany i nigdy nie znikała. No klasyczne polskie combo.

[@DrumCobra]

I jeszcze ta hiena Jackowski...

[@revan_ka]

Mogli nic nie zauważyć. Jeśli ktoś już zdecyduje się na samobójstwo, a nie jest ono impulsem, to często zachowuje się spokojnie, zwyczajnie.

[@megiwpiegi773]

I mowila "dzien dobry"

[@FogoLino-x3j]

@@megiwpiegi773na klatce schodowej

[@lawenda-prowansalska5450]

Do klasycznego polskiego komba brakuje oświadczeń: "mamy z dzieckiem dobry kontakt", "zawsze wszystko nam mówiła" i "nie miała powodów".

[@Plutos_Child69]

Nie wierzę, że się nigdy nie skarżyła. Każdy kto chorował boleśnie, długo i z lękiem, że nie wyzdrowieje, przechodzi kryzysowy moment gdy jest zły za niesprawiedliwy los i nieustające tygodnie wypełnione bólem i rezygnacją ze wszystkiego. Wiem bo żyłam w bólu 4 lata...

[@margotk4514]

Nie każdy...

[@MrsNob0dy]

Mam nadzieję, że już nie cierpisz i jesteś szczęśliwa! Życzę Ci tego z całego ❤️

[@-naturelover-]

Mam koleżankę, ktora tak wszystko w sobie dusi, ze ani slowa nie powie innym, ze cos u niej nie tak. Niektorzy naprawdę potrafią bardzo zamknąć się w sobie i sprawiać wrazenie, ze wszystko jest ok.

[@black.cake1]

Ja 9 msc nieustannego bolu. Nic nawet nie powiedzialam rodzinie 😂

[@OLEKBambo]

​@@black.cake1jak to się ma do kilku lub kilkunastu lat nie wiedząc że to minie, jak w przypadku ciąży ;)

[@blixa4496]

Jeśli ta Joanna żyje,to jest najbardziej okrutną zaginioną o jakiej sĺyszałam.Kochani rodzice,jestem pełna podziwu dla Waszej walki o poznanie prawdy😢

[@klara5453]

okrutna jesteś Ty, oceniając nie wiedząc nic oprócz wiadomości podanych do informacji publicznej

[@joannapom416]

​​@@klara5453ale to prawda, już z łaski dałaby znać, żeby ludzie nie tracili zdrowia i pieniedzy na bezowocne poszukiwania.

[@izabelamuzyka797]

​@@klara5453Ta Twoja tzw. poprawność jest beznadziejnie głupia!

[@AnnaNiezwyczajna]

@@izabelamuzyka797Ludziom przydarzają się takie historie, w ich glowach też różnie się dzieje czego inni nie są sobie w stanie wyobrazić. Dlatego czasem warto, zwyczajnie po ludzku wstrzymać się z oceną. Jeżeli dla Ciebie to jest kwestia poprawności a nie empatii to jest to smutne

[@ernicoach]

Przyznaję 100% racji. Ma prawo do własnych marzeń i szczęścia. Ale tak samo potraktowała swojego chłopaka jak i swoich rodziców. Totalnie egoistycznie.

[@sekaoj]

Tez jestem Joanna. Na zewnątrz też miałam idealna rodzinę, ale tak naprawdę o tym, co działo się w czterech ścianach, wiedziałam tylko ja i rodzice. Miałam fajnego chłopaka Karola. Zdolna studentka, miła, dobrze wychowana, serdeczna. Nigdy się nie buntowałam,ani nie skarżyłam. Aż do czasu, gdy wyjechałam do pracy sezonowej do Niemiec... W jednej sekundzie podjęłam decyzję, że już nie wracam do rodzinnego domu. Tzn. wróciłam, ale tylko po resztę moich rzeczy. Moja beznadziejna sytuacja rodzinna wpłynęła na to, aby w sekundę postawić dalsze życie na jedną kartę. Wtedy uważałam, że każda decyzja będzie lepsza, aniżeli życie w piekle w domu w pl. Tylko, że ja rodzicow o wszystkim poinformowałam. Byłam dorosła - 22 lata, więc nie mogli mnie zatrzymymac. Teraz mieszkam 20 lat w De... Aśka, jeśli żyjesz, to rozumiem Twoja decyzję

[@szymek4855]

Też znam takie sytuacje - moja najbliższa przyjaciółka. Mam nadzieję, że ułożyłaś sobie życie i żyjesz bez żalu do przeszłości! ❤

[@agatasofroni5592]

Jesli ktos nie lubi konfrontowac sie z rodzina, to istnieje mozliwosc zlozenia oswiadczenia na policji ze zrywamy kontakt z rodzina i nie zyczymy sobie aby nas szukali. Wtedy policja nie marnuje czasu i srodkow na poszukiwania i informuje rodzine o tej decyzji. Nie bardzo wiem natomiast, jak policja zachowuje sie gdy taka osoba naprawde zaginie, czy latwo uzyskac wtedy pomoc.

[@olkajaworowicz1528]

Ogolnie znam sytuacje ze w domu pieklo a na zewnatrz nikt nie wie - ale mysle ze nie ma co zakladac ze tutaj tez tak bylo gdyz nie wiemy wiec nie mamy podstaw aby zakladac ze ta rodzina byla zla tyko przez nasze zle doswiadczenia - na tyle ze by im nawet nie dala znac. Ty Jak wspomnialas dalas znac.

[@gwynethetta4514]

​@@agatasofroni5592jeżeli ktoś "nie lubi" a chce w miarę normalnie funkcjonować to takie zgłoszenie jest nieskomplikowane i wygodne. Ale sytuacje są różne - może być ktoś w otoczeniu rodziny czy w rodzinie, kto wiedząc o takim zgłoszeniu natychmiast ustaliłby miejsce pobytu tej osoby, zaczął szantaże, może nawet skrzywdził kogoś z rodziny. Nie jest łatwo żyć jako osoba zaginiona, a ludzie którzy się na to decydują mają ku temu bardzo dobre powody.

[@agnieszkag.3946]

Bardzo skrupulatnie i dokładnie przygotowany podkast , dzięki Olga za twoją pracę.

[@adriannaz6761]

Niestety wedlug mnie ona nie zyje a te wszystkie niby wiadomości to fejki. W przypadkach innych zaginiec tez sie pojawiaja takie informacje, ze ktos kogos widzial itp, jednak atencjuszy nie brakuje

[@joannapom416]

Mam to samo wrazenie.

[@ChemicalPaige]

Natrafilam na info, że jeden profil na fb, wie, gdzie jest Asia. Rodzina zabroniła im dalszej pomocy w sprawie. To było kilka lat temu. Jak mniemam, Asia żyje, ale nie życzy sobie kontaktu z rodzina. Z jakiegoś powodu, zamiast zamknąć jej sprawę, rodzina cały czas utrzymuje, że jest zaginiona.

[@malwinastanecka4198]

Policjanci, którzy źle wykonują swoją pracę (tak jak w tym przypadku) powinni być pociągani do odpowiedzialności, także finansowej - dokładnie tak jak to ma miejsce w przypadku innych zawodów. Może wtedy ruszyliby tyłki.

[@PersyZ]

Mam urodziny w tym samym dniu co bohaterka. Również wyjechałam za granicę w podobnym wieku i zerwałam kontakt z rodziną, tzn rodzina sobie kontakt ze mną odpuściła, gdy dotarło, że nie mają już nademna kontroli. Od wielu lat nie znają mojego adresu itp. Dopiero kiedy przeszłam terapię, dowiedziałam się że moja "idealna rodzinka" to zawlaszczone przez dwóch narcyzów toksyki. Zrozumiałam po latach, że moje instynktowne urwanie relacji, było najlepsza rzeczą jaką mogłam wtedy zrobić. Nie twierdzę że w twierdzeze w te j historii jest Tak samo, poprostu mówię jak to wyglądalo z mojej perspektywy

[@gabrysiasadecka372]

Bądź szczęśliwa! :)

[@PersyZ]

@@gabrysiasadecka372 ❤️❤️

[@FogoLino-x3j]

Opowiadasz moją historię 🥹 Matka: „nikt by jej nie KARAŁ, nie KAZAŁ mówić dlaczego.” „ ona wie, że ŹLE ZROBIŁA” Dziewczyna zwyczajnie spi er d * o * liła

[@violettagrych5452]

Słyszałam o tej sprawie kilkakrotnie. Twój przekaz jest bez wątpienia najlepszy!!!Olga jesteś wyjatkowa i zawsze miło usłyszeć Cię ponownie ❤. Pozdrawiam serdecznie wszystkich słuchaczy

[@freakfreak6622]

Każdy ma jakieś tajemnice, KAŻDY. Już samo to, że Asia wsiadła na prom nie mówiąc nikomu,absolutnie nikomu że ma plany na taką podróż jest potwierdzeniem,że również miała tajemnice. I ta właśnie tajemnica prawdopodobnie zabiła lub zniewoliła Asie,bo jeśli z rodziną była zżyta to nawiązała by z nimi kontakt. Nikt nie wie co siedzi w głowie drugiej osoby,jakich zna ludzi i o czym chce a o czym nie chce informować świata.

[@truckeronroad_com]

Ten odcinek to jeden z najlepszych podcastów które odsłuchałem... Lata mijają, a policja Polska dalej taka sama... Z tą różnicą że dzięki politykom i ich decyzjom ostatnimi czasu poważanie policji wśród polskiego społeczeństwa szoruje po dnie...

[@ninkakrolak3771]

Nie tylko dzięki politykom. Dzięki zachowaniu samych osób pracujących w policji. Kompromitują się i sami pracują na pogardę. Wiem coś o tym.

[@Ania-mp7rq]

Od tej historii zaczęłam interesować się zaginięciami, usłyszałam o niej lata temu w bodajże ,, Ktokolwiek widział ktokolwiek wie"

[@asiavq9811]

Myślę, że to jednak samobójstwo. Dobre samopoczucie w ostatich chwilach z bliskimi... Osoba pogodzona z ostatecznością jest spokojna, żeby nie powiedzieć, wręcz szczęślwa😔 No i ta wiadomość do byłego chłopaka... Smutne😔

[@vlogedytaprzytulska7850]

Swietny , profesjonalny material. Jestem twoja ogromna fanka .To w jaki sposb i z jaka dokladnoscia i jak duzo pracy wkladasz w zdobycie materialu zasluguje ma uznanie .Wielkie brawa dla ciebie Twoj glos i klimat jak tworzysz opowiadajc to wszystko sprawia ze ja przenosze sie do zycia tych ludzi

[@ursulakicinska1295]

Historia łamiąca Serce a list od Rodziców wywołał we Mnie szloch😭 Biedni Rodzice i Bracia jako Matka wiem,że do ostatniego oddechu będą czekali na Asię i życzę z całego serca aby ten dzień nadszedł żeby w drzwiach stanęła i powiedziała "wróciłam bo WAS kocham" Może nie okazywała na zewnątrz jak strasznie cierpi z powodu zerwania z Kamilem..... Tylko czy gdyby gdzieś prowadziła normalne zycie to nie skontaktowalaby się z Rodziną? Olga jesteś najwspanialszą podcasterką i dziewczyną, która wkłada całe Serce w przygotowaniu a przede wszystkim w przedstawianiu ludzkich tragedii i dramatów. Dziękuję KOCHANA ♥️♥️ Rodziców Asi mocno tulę do SERCA.❤️

[@chabrowykawaler8057]

Dziękujemy za Wasza pracę.

[@novo3250]

Serdecznie współczuję rodzicom 😢

[@symetria2024]

Pomyślałam o nawrocie choroby onkologicznej. Chęć pożegnania się z ukochanym chłopakiem. Chęć pozostania we wspomnieniach rodziców jako żywa i energiczna osoba. Może się o tym wszystkim dowiedziała przed wyjazdem na studia w zagranicznej uczelni. Może nie miała siły walczyć z chorobą i przechodzić przez to ponownie. Wyruszyła do Szwecji aby tam zakończyć swoje życie popełniając samobójstwo. Kluczem jest też to, że dzwoniła do chłopaka w noc ucieczki. Była inteligentna, pracowita i potrafiła stworzyć pozory, że wszystko u niej dobrze. A zaplanowała to wszystko i dążyła do realizacji tego planu. Ona wzięła na siebie bardzo dużo. Wyniszczającą choroba onkologiczna, dwa kierunki studiów, perspektywa wyjazdu do Włoch na dalsze kształcenie. I nawrót choroby mógł ją dobić. A jaki był tak naprawdę stan jej zdrowia to wiedziała tylko ona sama. Mogła to ukrywać przed rodziną, aby ja nie przymuszali do dalszego leczenia w momencie gdy podjęła decyzję że chce odejść.

[@black.cake1]

Mysle ze to najlepszy trop do tej pory. Ciekawe czy sprawdzone zostalo czy kontaktowala sie z lekarzami przed wyjazdem?

[@klaudi4xhzhhshd447]

Według mnie to najbardziej prawdopodobny scenariusz

[@agatasofroni5592]

Kto by jechal za granice aby popelnic samobojstwo? Bardzo dziwny krok. Ale nawet jesli to cialo bylo by odnalezione predzej czy pozniej. Nie wierze w wyjazd w takim celu, dlaczego akurat Szwecje by wybrala, co ja laczylo z tym krajem? Tu po prostu brak rzetelnie wykonanej pracy policji, ktora byc moze mogla wyjasnic sprawe juz do roku od zagineicia, a tak rodzice bladza we mgle od dwoch dekad bo moga tyle co sami sie dowiedza. Moze archiwum X zajmie sie ta sprawa, bo oni czesto siegaja do spraw zaginiec sprzed lat?

[@blvdwika]

​@@black.cake1 Czasem wystarczy zawód miłosny. Moja znajoma, która nigdy na nic nie chorowała, była pewną siebie i przebojową osobą, powiesiła się po tym jak została odrzucona przez byłego chłopaka.

[@aniad6172]

Myślę podobnie, nawrót choroby mógł być gwoździem do trumny.

[@adamborowski7944]

Swietny Podcast, ale uwielbiam drugi kanal Ślady ! Swietna Robota. Pani Herring obecnie TOP.

[@kasia_25]

List od rodziców do Joanny rozdziera serce na pół. Jeśli Joanna żyje i ogląda to ile zrobili jej rodzice żeby ją odszukać, powinna chociaż dać znak że jest ok ale z jakiegoś powodu wciąż nie ma żadnych śladów prowadzących do rozwiązania tego strasznego dla rodziny jej zniknięcia, Olu jesteś wspaniała i to co robisz jest bardzo profesjonalne. Kochana 🫶🏻❤️

[@krystynapackowska2604]

Tragiczna sprawa,ale nadzieja umiera ostatnia, dziękuję i pozdrawiam,a rodzicom wtrwalosci i powtotu Joanny❤

[@ellavb8687]

Co z tego ,że Asia miala plany i marzenia skoro zabrakło w nich jej ukochanego .... Uważam ,że dziewczyna nie żyje i wybrala się w ostatnią podróż z biletem w jedną stronę .....

[@VeronicaSzd]

nie rozumiem ludzi, którzy świadomie wymyślają takie opowieści, że znają/widzieli/spotkali zaginioną osobę. a potem jest takie: a xuj, żartowałam sobie. doprecyzujmy- jak się komuś wydaje, że gdzieś kogoś widzieli-to jedno, ale takie opowiadanie bajek, że się ZNA i SPOTKAŁO tę osobę jest straszne. powinni mieć za to stawiane zarzuty i powinni ponosić koszty części poszukiwań - jeśli służby angażują się w ten wątek.

[@ewaj1966]

Zawsze dokladnie przygotowany podkast . Dziękuję i pozdrawiam ❤❤

[@kasiaf.5831]

Swietnie przygotowany odcinek 😥😥😥

[@alinaochnio2502]

Dziękuję za Twoją pracę ❤

[@kubiakanna]

Stracilam corke, zostala zamordowana. Moge ja przynajmniej oplakiwac. Nie wyobrazam sobie bolu jaki codziennie towarzyszy rodzicom. Serdecznie wspolczuje i zycze aby znalazla sie...jakkolwiek

[@klaudi4xhzhhshd447]

Trzymaj się :(

[@marcinzeglen3831]

Bardzo mi przykro :( niech Bóg ukoi Pani ból...

[@elisabethbielas9969]

❤❤❤❤

[@MagorzataKochanowska-ic9su]

😓❤

[@Kolibri7371]

❤❤❤❤❤❤

[@joannapiascinska3237]

Nie mogę się doczekać materiału na kanale Ślady, jest to niesamowita historia

[@urszulakoprowska5406]

Pięknie opowiedziane

[@Kasia__Kasia]

Dziękuję Olga za Twoją rzetelną i ciężką pracę , wiem że wkładasz kawał serca w każdą przedstawioną przez Ciebie historię . Przywracasz często nadzieję rodzinom, nie pozwalając zapomnieć o bohaterach odcinków 😥 Dziękuję 💞

[@adamka2018]

Niewiarygodne, że nie było możliwości sprawdzić,czy przeszła kontrolę paszportową w Szwecji!

[@iwonakazecka2517]

Dziękuję za podcast ❤

[@tanzilawaleczna4828]

Tak się zastanawiam dlaczego w 99 procentach bohaterki podcastów to chodzące ideały,pracowite,mądre,ułożone,dobrze uczące się,piękne,lubiane,z planami na przyszłość,ambitne,z szeregiem zainteresowan,nie sprawiające żadnych problemów wychowawczych,uczynne,pomocne itp. Ja mam 16 letnią córkę i mimo iż starałam się ją wychować najlepiej jak potrafię jest totalnym przeciwieństwem z charakteru i z zachowania np. tej Asi😢 chciałbym żeby chociaż w 40 procentach taka była,ale to tylko taka refleksja i dygresja,podcast jak zwykle opracowany moim skromnym zdaniem bardzo dobrze

[@xxgwxx570]

Przecież to pierdzielenie o Szopenie, nikt nie jest idealny. Chodzi o to żeby wzbudzić większe współczucie względem ofiar. Społeczeństwo bardziej sympatyzuje z ofiarami które są atrakcyjne, „miłe i wspaniałe”. Dotyczy to zwłaszcza ofiar-kobiet. Jest to też bardzo widoczne w przypadku zaginięć takich osób.

[@p.p.403]

Bo to nieprawda. Pani córka jest prawdziwa. Wiadomo, że ludzie którzy nagłaśniają dane sprawy mówią tylko dobrze o swoich bliskich, bo ogółu ludzi łatwiej jest wtedy szukać, pomagać. Ludzie czują większą sympatię i większą chęć do pomocy, niż dziewczynie patologicznej. Gdyby ludzie mówili, że zaginione osoby to osoby z problemami psychicznym, narkomani, uzależnieni- wtedy nie byłoby współczucia i chęci pomocy. Proszę pamiętać, że wiek 16 lat, to bardzo trudny okres. Hormony szaleją. Niedługo wszystko minie i córka dojrzeje. Gdy przypomnę sobie jaka byłam, gdy miałam 16 lat, to aż zalewa mnie dreszcz żenady. Byłam głośna i bardzo butna😬 Życzę Paniom dużo siły i zrozumienia ❤

[@adusza8902]

Bo bardzo często są to osoby, w których w końcu coś pęka. Całe życie żyją tak, żeby zadowolić wszystkich wokół, swoją wrażliwość wykorzystują do tego, żeby Broń boże nie sprawić nikomu przykrości, ale po jakimś czasie orientują się, że to wszystko działania jednostronne i same na takie wsparcie i zrozumienie liczyć nie mogą, stąd też często decyzja o odcięciu się od wszystkich.

[@kamilaniepokornadusza2795]

​@@p.p.403 Brawo. Piękna odpowiedź 😊

[@Ejoda81]

Gdyby była bohaterką takiego podcastu dopiero wtedy byłaby idealna. Te mam córkę i wiem o czym piszesz. Takie odrealnienie od rzeczywistości jest możliwe tylko w opowieściach.

[@Combodoo]

Jak zwykle rewelacja. Dzięki Tobie sama zaczęłam swoją przygodę z podcastem true crime. Dziękuję za inspiracje! 😎

[@jagusiamann2176]

Niespodzianka 🌹jestem, z przyjemnością odsłuchuję 💞pozdrawiam Cię Olga serdecznie 💖. Seniorka

[@jessiz458]

Dlaczego to tak jest, że tak kochane osoby przez swoich rodziców uciekają ( bo wg mnie to bardziej ucieczka niż zaginięcie stąd też niskie zaangażowanie służb). Mnie nikt by nie szukał z takim zaangażowaniem, a mimo to nigdy nie zrobiłabym czegoś takiego bliskim ...

[@anna6.8]

​@@bozenaradtke8213a moze bala się o ich bezpieczeństwo? Trudno oceniac jak się nie wie co rzeczywiście sie stalo. Z podkastu wynika, ze rodzina dawala corce sporo wolnosci i nie pytali o wszystko.

[@pumaTe]

​@@bozenaradtke8213 mam poważne watpliwości, że żyje.... Oczywiście chciałabym. Nie zapominajcie, że miała raka, który czasami powraca

[@heindlinepl1784]

Ci "idealni" rodzice często nakładają na dzieci ogromną presję i układają im życie..

[@karolinna880]

​@@bozenaradtke8213to jest ZNACZNIE rzadszy przypadek od samobójstw w takim wypadku. Ewenement na skalę światową

[@karolinna880]

A skąd w ogóle przekonanie o "dobrych relacjach" w rodzinie? To czy były dobre, wie tylko ona.

[@cichy7999]

Obserwuję tą sprawę od lat i jestem przekonana że Asia nigdy się nie odezwie a rodzice niestety chwytają się jak przysłowiowy brzytwy tonący. Nie są psychologami ani psychiatrami więc zaprzeczeniu Głębockiej depresji, ponieważ wzięła prysznic i zrobiła makijaże oraz miała lepszy apetyt nie świadczy niestety o niczym. Pewne jest,że miała epizody depresyjne i to wynika z rozmowy z gadu gadu z koleżanką. To nieważne czy miała plany czy miała spakowaną walizke, ona straciła chęć do życia. Bardzo ważnym elementem w tej historii jest zakończenie związku z Kamilem, później chęć powrotu, ostatnia rozmowa. Nowotwór i trzykrotnie operowany, to nie chodzi o zaspokojenie ciekawości , aczkolwiek gatunek tego nowotworu też może być kluczowy. Ile miała pieniędzy fizycznie na kartach czy zostało to ustalone. Najważniejsze dlaczego rodzina nie wzięła od razu detektywa, bo to nie związek finansowy. Oczywiście życzę rodzinie odpowiedzi na pytania. Ale ……. Tam nie ma szczęśliwego rozwiązania moim zdaniem

[@magdam2951]

Jest jeszcze jedna sprawa. Przecież ktos, kto jest po leczeniu onkologicznym, musi byc ciagle pod opieka i nadzorem lekarzy! Musi sie badać i kontrolowac swoj stan zdrowia do konca zycia! Minelo 20 lat i nie wierze, że Joanna tak sobie zniknęła, bez zadnego śladu!

[@awbinn3377]

Dobra uwaga. Mi sie wydaje ze nie żyje

[@CarmenJa]

Mogła zmienić tożsamość. I leczyć się na inne imię i nazwisko. To były dawne czasy. Kupić wtedy podrobiony dowód osobisty, to nie był żaden problem.

[@agatasofroni5592]

Slady na pewno jakies sa, tylko policja nie zajela sie odpowiednio sprawa.

[@chrisborke5882]

obowiazuje tajemnica lekarska

[@magdalenakuzbik1636]

​@@chrisborke5882ale zeby sie w ogole leczyć, trzeba byc w systemie. Tu nie ma nic do rzeczy tajemnica lekarska.

[@annap1853]

Może Joanna dowiedziała się o nawrocie choroby nowotworowej i postanowiła zniknąć, by rodzice nie oglądali jej w ostatnich chwilach jej życia (wiedziała przecież jak wygląda sytuacja pacjentów onkologicznych w Polsce), w Szwecji bardziej liberalnie podchodzi się do tematu eutanazji, może chciała odejść na własnych zasadach a nie czekać aż choroba odbierze jej resztki godności, może rodzina miała zupełnie inne podejście do tego i dlatego postanowiła nie obarczać ich swoją decyzją.

[@dariac4533]

To jest bardzo smutny ale bardzo, bardzo prawdopodobny trop.

[@tamarajuntikka3742]

Eutanazja nie jest i nie była w Szwecji legalna.

[@jotojo6501]

Scenariusz bardzo prawdopodobny ,ale śmierć na obczyźnie była by zgłoszona

[@zaklina.4822]

Bardzo ciekawy trop, ale taka kwestia na pewno byłaby zgłoszona rodzinie i bliskim.

[@mariavde269]

wiele razy na tym kanale dowiedzialam sie, jak wiele moze zrobic policja, jezeli chce dzialac. tutaj w zasadzie wystarczyloby podjac dzialania w celu ustalenia, czy p.Joanna zyje czy nie. a z tego materialu wynika, ze policja nic nie zrobila w tym kierunku. w obecnych czasach jest praktycznie niemozliwe zniknac bez sladu, wystarczy, zeby sluzby chcialy chcialy dzialac. bardzo wspolczuje rodzicom.

[@tomaszpietron4522]

Bez powodu rodziny nie oszukała. Miała cel. Miała tajemnice. Bez wątpienia ogromny ból dla rodziny ale jednak otrzymują sygnały że dziewczyna żyje. Nie każdy może się tym cieszyć. Mimo wszystko ogrom pytań i zero wskazówek

[@katarzynapergo]

Jeżeli słucha tego były chłopak Joanny,to mam nadzieję,że ułożył sobie życie i nie boryka się z wyrzutami sumienia

[@Florka100]

Szlachetny komentarz.

[@Szaman777-v2q]

Miał powód że ją zostawił , może powiedziała że poznała tam kogoś

[@esowa8018]

Przecież to ona z nim zerwała. Tylko się rozmyśliła.

[@Kamag-h8l]

Co ty piszesz kobieto jakie wyrzuty. Przecież to ona go zostawiła dla innego a potem nagle chciała wrócić ale już nie było do czego

[@matthew1894]

Zaczęła studiować psychologię, gdyż liczyła, że pomoze jej to w poradzeniem sobie z trudnymi emocjami. Niestety prawdopodobnie nie udalo jej się...😢

[@izabelapach4870]

Po wysłuchaniu mam jedno do powiedzenia. Serdecznie gratuluję policji!!!

[@Okolusowa]

Mnie mega zastanawia dlaczego mama wpadła na to, że mogla udać się na prom…

[@beatasz469]

pominięte zostało info,ze to że kupiła bilet na prom wywnioskowali z przeglądnięcia jej komputera. Więc to nie do końca tak,że matka wpadła na ponysl znienacka

[@paulinakalinowska4971]

To jedna z najbardziej tajemniczych spraw. Niestety w moim odczuciu mozliwe, ze Asia odebrala sobie zycie. Moze wsiadla na ten prom i juz w Szwecji to zrobila, zeby jej nie odnaleziono w gdansku i zostala znaleziona jako nn albo wcale. Inna opcja to, ze w jakis sposob zostala ofiara handlu ludzmi, szkoda, ze nie jest powiedziane czy na promie byla caly czas sama, czy moze z kims rozmawiala i ze nie bylo kamer po szwedzkiej stronie. Historia tego marka to moim zdaniem sciema. Z zachowania podczas spotkania wynika, ze szukal rozrywki i rozglosu i znalazl informacje o zaginionej a potem uzyl randomowego ogloszenia, zeby sobie to wszystko skleic. Osoby, ktore ja widzialy w stokholmie mogly sie pomylic, Asia miala jasne wlosy, niebieskie oczy i regularne rysy twarzy, jej urode mozna podpiac pod nordycka i byc moze bylo troche kobiet do niej podobnych

[@elisabethbielas9969]

Nie sądzę, ,,

[@ewakowalska86]

Jeżeli ona zyje, to krzywdę i cierpienie, które zadała najbliższym są okropne i niegodne człowieka. Jeśli nie zyje, to pokój jej duszy.

[@marialabus3528]

👍. Bardzo interesujący odcinek. Trzymam kciuki za wyjaśnienie tej sprawy. Pozdrawiam serdecznie.😊

[@elpatricco1]

W kilku komentarzach czytam, że dziewczynie mogło pęknąć serce z powodu rozstania - i szczerze mówiąc nie wiem skąd to przekonanie, że to on z nią zerwał? Czytałem o tej sprawie kilka raxt w ciągu tych lat i w tamtych artykułach było dokładnie odwrotnie. Z drugiej strony - żadne koniec końców nie zachowało się jak to było w moich rozstaniach. Choć oczywiście może być tak, że tylko moije doświadczenia z rozstaniem są takie definitywne. W każdym razie - za każdym razem kiedy wracam do tej sprawy czuję się skołowany i mam wrażenie, że na tym obrazku jaki się przed nami maluje nic nie trzyma się kupy. Już samo to, że gdyby ktokolwiek, w 2004 lub dziś powiedział mi, że w poniedziałek wybiera się na dyskotekę, to zapaliłyby mi się w głowie wszystkie czerwone lampki w jednej sekundzie - a tu wszyscy przeszli nad tym jakby dyskoteka po weekendzie była czymś normalnym. Gdyby na podstawie trj historii ktoś nakręcił film po prostu każdy powiedziałby, że dziury w scenariuszu są większe od tych w serze szwajcarskim...

[@MmM_MnM_]

Na studiach to raczej normalne, w moim mieście mnóstwo studenckich imprez odbywało się np. we wtorki i czwartki. A jeśli pozwalał na to grafik zajęć lub pracy zarobkowej, to imprezowało się i w poniedziałki :) z resztą się zgadzam, trudno skleić tę historię czy nawet skłaniać się bardziej ku jednej tezie. Pozdrawiam!

[@FogoLino-x3j]

W tamtych latach w Gdyni i Gdańsku nic nie było w poniedziałek otwarte. W sensie, dyskoteka, mowy nie ma.

[@agatasofroni5592]

Dziekuje za nowy odcinek :)

[@martamarciniec9158]

Bardzo zagadkowa sprawa, bardzo dziękuję za jak zwykle wspaniale przygotowany materiał

[@Hopeless-666-]

2:52 początek 🙃

[@agaasrtal9301]

Olga, dziekuje za Twoj profesjonalizm i zangazowanie. ❤🎉

[@agnieszkarey9882]

Oglądałam, słuchałam wiele podcastów na ten temat. Wydaje mi się, że dziewczyna żyje, żyła na tamten moment poszuliwań, bo do tego czasu to nie wiadomo.

[@BabaYaga17]

Historia z mojego miasta, ...znam i jeste ciekawa Podcastu, więc z ciekawością 👂.

[@JustASock-el6ct]

Malin Adolfsson w Szwecji są 2 - więc nie sądzę. Mieszkałam w Szwecji 15 lat, szkoda, że dopiero dzisiaj dowiedziała się o tej sprawie. Tip dla rodziny - w Szwecji wszytko jest offentlig, czyli "public, official" - jeśli Asia tam jest, możemy sprawdzić, ile zarabia. Pracuję w IT i umiem znajdować takie informacje - może rodzina mogłaby się ze mną skontaktować?

[@klara5453]

to nic nie da. tożsamość jest prawdopodobnie zmieniona jeśli żyje, inaczej ktoś by ją znalazł

[@MalgorzataNell]

Proszę o kontakt przez autorkę podcastu. Gabriela Brylowska.

[@dorotazesmalandii]

@@klara5453w Szwecji jest też cos takiego jak ukryta tożsamość,dot wyjątkowych sytuacji,wówczas ludzie są nie do odnalezienia,poza tym w tamtych latach Se nie było w Uni, było też łatwiej pod wieloma względami

[@heindlinepl1784]

Jedna z wyszukiwarek pokazała mi 33 kobiety o tym imieniu i nazwisku. Jedna w wieku Joanny, ale data urodzenia się nie zgadza.

[@KalaDo-m4z]

Mama Joanny czeka z niecierpliwoscią na kontakt od Pani. Proszę o podanie maila, lub innej formy kontaktu, przekaże Pani Gabrysi.

[@aleksandragonera8515]

Postępowanie tej dziewczyny nie było racjonalne .dlatego mało prawdopodobne jest,Żeby żyła i przez tyle lat nie odezwała się do bliskich.Były przypadki odnalezienia się po wielu latach,ale najczęściej przed zniknięciem dochodziło wtedy do konfliktu z bliskimi.Przecież jak chciała uciec,to za kilka dni miała wyjechać do Włoch.

[@pumaTe]

Ktoś ją namówił do wyjazdu do Szwecji. Musiało to być ciekawe. Ten ktoś miał argumenty. Chciała zadzwonić do rodziców potem, ale coś się stało i nie zdążyła. A taka choroba, jaką miała też czasami wraca

[@Jadwiga_Ruszcz]

@@pumaTe Wzięłaby walizkę. Ona popłynęła po śmierć, nie po nowe życie.

[@evita2671]

Poniekąd rozumiem że osoby zaginione bądź zmarłe się idealizuje. Ale przecież nikt nie jest super. Każdy ma wady i w danym wieku sprawia problemy. Pozdrawiam słuchaczy 🙂

[@beatawoz2081]

Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie ❤

[@ankak9255]

Szacunek za ten pełen zrozumienia i empatii odcinek.

[@andzelikabudzynska4843]

Wspaniale jak zawsze .Pani Olga jest mistrzynią ❤

[@AnkaWesoowska-zq2ux]

Jesteś!❤ dziekuje!

[@polyglotteludique4328]

Super materiał i bardzo dużo pracy! Gratulacje! Z jednym muszę się jednak nie zgodzić. Przebywając od lat na emigracji, nie mogę się zgodzić z wersją, że osoba bez języka i skończonych studiów nagle znalazłaby pracę w Szwecji na stanowisku specjalisty, a nawet asystentki.

[@igor07klara12]

Tyle lat mieszkam w Szwecji I wszystko co słyszę o Asi 😢😢😢😢😢 Jedynie smutek😢😢😢 Czy kiedyś ktoś zainteresował się Kamilem????

[@Aarfy73]

Dziękuję za podcast. Pozdrawiam. ✋😘

[@beatasz469]

Jak mama będąc w Szwecji dostala od kogoś z ambasady do ręki to rzekomo napisane przez Asię ogłoszenie o poszukiwaniu pracy to czy zostało ono zbadane przez grafologa?

[@Wieslawa-d4n]

Dokładnie o tym samym pomyślałam

[@Barabelka]

No przeciez jest o tym mowa w odcinku. Tak, przebadal to grafolog.

[@beatasz469]

@@Barabelka napisany komentarz wcześniej niż o tym mówili, już wiem,że było sprawdzane ,szkoda ,że to wyjaśnienia nie dało

[@pumaTe]

Grafolog przebadał i nie miał pewności

[@basiawojciechowska6575]

Dzięki za Twoją pracę . Pozdrawiam

[@OberonFeyarch]

Podsumujmy. Młoda dziewczyna u progu wyjazdu na studia do Italii znika w zasadzie bez śladu udając się bez żadnych bagaży do Szwecji. Przy okazji dziewczyna ta jest po leczeniu onkologicznym które na pewno pozostawiło blizny na ciele i umyśle (jednak nadal żyła w świadomości, że choroba może wrócić - myślę, że nie jest to łatwe i nikomu tego nie życzę), po rozstaniu z partnerem w którym jak wynika z materiału była szalenie zakochana i wiązała z nim przyszłość. Następnie z materiału wynika, że mogła mieć początki depresji (twierdziła, że sobie nie poradzi, że nie ma sensu to co robi). To, że bliscy twierdzą, że miała plany, marzenia i że była "wojowniczką" nie mają żadnego znaczenia. To, że ktoś się śmieje, mówi o swoich planach i jest szczęśliwy to może być tylko maska. A jak to mówią: diabeł już szepcze do ucha. Do tego kłamstwa gdzie i z kim idzie. Osoby które chcą zniknąć lub popełnić samobójstwo zwykle tak się właśnie zachowują. Nie krzyczą na prawo i lewo że chcą sobie coś zrobić. Po prostu to planują i to robią. Wszystko co powiedziano jednoznacznie wskazuje na zaginięcie z wyboru. Chęć zerwania z poprzednim życiem i rodziną. Owszem, można niemal całkowicie zniknąć. Ale potrzeba do tego dobrego planu, znajomości i sporo pieniędzy. Wątpliwe by 23 letnia dziewczyna miała wszystkie te trzy rzeczy. Historia Marka (jeżeli tak faktycznie się nazywa), jest mało wiarygodna. Skoro zorientował się, że jest osobą zaginioną i niby się tym przejął to czemu nie powiadomił policji? Pomysł z piosenką strzał 1 na milion. Wydaje mi się, że zmyślił to wszystko. Może miał nadzieję, że wystąpi w telewizji lub coś. Rozmowa z matką mało przyjemna i zorientowana na kasę. Nie brałbym go na poważnie. Kwestią otwartą jest czy Joanna żyje. Osobiście skłaniam się do wersji, że nie. Myślę, że faktycznie opuściła Polskę z zamiarem samobójstwa. Może wybrała Szwecję bo była tam z matką u ciotki i ten kraj jej się spodobał? Może chciała być jak najdalej by rodzina nie widziała jej ciała i nie musiała go identyfikować? A może był jakikolwiek inny powód. Może dowiedziała się, że jednak choroba wróciła i nie miała już siły walczyć? Historie o życiu w Sztokholmie są raczej mało prawdopodobne. Część to pewnie wymysły atencjuszy, część zwykłe pomyłki. A inne to po prostu pomyłki ludzi którzy chcieliby pomóc ale wprowadzają tylko zamęt. Współczuję rodzinie. Życie w niewiedzy jest chyba jeszcze gorsze niż brutalna prawda. Oni do końca będą wierzyć, że ona żyje.

[@MmM_MnM_]

Bardzo dobry komentarz

[@studiaparlaama1630]

Dodajmy jeszcze, że Joanna jest/była jasnooką blondynką. W Szwecji może być sporo podobnych osób. Gdyby sygnały, że ktoś ją widział, docierały z np.Afryki środkowej, byłyby bardziej wiarygodne

[@SS-vx6qo]

Nie wydaje mi się by Asia żyła😢

[@Mimiczka009]

Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za kolejny podcast ❤

[@anitahola4984]

Dziękuję i pozdrawiam 😊

[@thewilczek89]

Hej, dziękuje za twój materiał. Pozdrawiam

[@joannawojcik943]

A ja sie zastanawiam dlaczego dziewczyna która czekała na stypendium we Włoszech nagle pojechała z reklamówką do Szwecji szukać pracy. To jest nielogiczne.

[@sweetstrawberry0309]

Jeśli uciekła z domu i nie pozostawiła rodzicom żadnej wiadomości to jest to okrutne Nie wyobrażam sobie tak skrzywdzić własnych rodziców, bo wiem, że pękło by im serce, nie mając żadnej informacji

[@ewelinazielinska2527]

Długo czekałam na tą historię. Wg mnie mało jej w mediach. Bardzo ciekawa sprawa a zarazem smutna.

[@mariaraciniewska2992]

A kto szuka tu wesołości?

[@Justyna8097]

Mysle, ze ona nie zyje. Albo wysloczyla z promu, albo wiedziala, ze jej choroba wrocila. Do wszystkiego nalozylo sie rozstanie.

[@Kaśka-Sau]

Też myślę, że mogła wyskoczyć i utopić. Jesli byłby tam monitoring i byłoby widać schodzącą na ląd Joannę było by 100 procent pewności, w tej sytuacji takiej pewności nie ma. Nie wierzę, że przez tyle lat nie dałaby znaku życia. Nie wiem jaki trzeba mieć charakter żeby tego nie zrobić.

[@nadiavanilla5652]

Dziękuję Olga❤ sprawa z mojego miasta

[@Doro778]

Uważam, że ona popełniła samobojstwo.

[@moniamonika2895]

Zwłaszcza po tych słowach nagranych na sekretarkę byłego chłopaka. 😢

[@urszulakoprowska5406]

Uroda dziewczyny cudna

[@pioteer3481]

Bez przesady. Zwykła dziewucha jakich dziesiątki widuje się na ulicach.

[@lidiabrus5908]

Dziękuję 🎉

[@agnieszkanogalska7590]

Region Liguira, stolica regionu Genua, jedno z miast regionu Liguria to właśnie La Spezia, dziwne, ze ktoś dzwonil akurat z tego tegionu.

[@studiaparlaama1630]

Z tym, że Joanna była wcześniej na Sycylii i to tam jej szukano. Z Sycylii do La Spezii kawał drogi

[@annadk6980]

Straszne jest to czekanie. Współczuję rodzinie i rodzicom.

[@agnieszkazarebska6669]

Ludzie...nikt nie wyjezdza za granice aby sie zabic. Dajcie spokoj...toz to smieszne. Cos sie wydarzylo...

[@studiaparlaama1630]

A co powiesz o kobiecie, która chyba w ubiegłym roku wyskoczyła z dzieckiem z promu do Szwecji? Też nie jechała, żeby się zabić?

[@bunnyrabbitpets]

​@@studiaparlaama1630 i na początek wyrzuciła swojego syna niepełnosprawnego , a potem ona wyskoczyła... z początku robiono z niej bohaterkę, ale szybko jednak wyszło , że zrobiła to celowo. Nie radziła sobie z życiem i dzieckiem niepełnosprawny na codzień. Straszna historia, i możliwa, że jednak ludzie wybierają taką śmierć

[@annabelin7327]

Jeżeli życie rodzinne i relacje w domu byłyby dobre to kto zrobiłby coś takiego rodzicom - nikt przy zdrowych zmysłach. Dziewczyna miała perspektywy, znała języki, za chwilę miała i tak być w innym kraju nie musiała uciekać z jedną torebką po cichu żeby myć gdzieś kible, bo za chwilę i tak byłaby daleko. Jak dla mnie albo chciała zakończyć swoje życie, albo w tle były jakieś nielegalne procedery i albo ktoś zrobił jej krzywdę albo sama uciekła żeby się nie wydało.

[@kryminalnedlaucha]

Właśnie oglądam Cię w kanale zero. Nie spodziewałam się tam Ciebie. Super ❤

[@kryminalnedlaucha]

Pierwszy mój komentarz, ale słucham Cię od zawsze :P

[@aniabania9526]

Uwielbiam Twoje podcasty Olgo, fajnie by bylo posluchac o sprawie Rafala Nareckiego ❤

[@lisekhrystusek]

Akurat się zastanawiałem kiedy będzie odcinek 😮😮

[@paulina5246]

Mocny materiał do samego końca 👏

[@annabury3738]

Cudowna kochajaca sie rodzina a corka kupuje bilet w jedna strone i znika z domu bez slowa. Cos z nia bylo nie tak .

[@3popo166]

skąd wiesz, że cudowna i kochająca? bo tak mówią? pozory to polska specjalność

[@alexstrzelek1050]

Bez dowodu I karty do obcego kraju? Dziwne

[@elpatricco1]

​@@3popo166oj, nie tylko, mieszkałem wśród anglosasów i tam to wręcz sztuka wzniesiona na wyższy poziom w porównaniu do naszego podwórka.

[@patrycjamakos5310]

Ciekawy tez jest ten wątek z tym tajemniczym Markiem. Tak brzmiał, jakby miał jakąś obsesję na punkcie Joasi o ile faktycznie się z nią widział.. czasami policja ma trop pod nosem, ale nie sprawdzają tego eh.. bardzo ciekawy podcast. Pozdrawiam Cie Olgo ❤

[@joannaniemiec6796]

@@patrycjamakos5310 też mnie on zastanawia. Skoro znalazł informacje w internecie, że Joanna jest poszukiwana to od razu powinien dać znać rodzinie, że ją widział. A tutaj dał dedykację w radiu. Dlatego wydaje mi się, że to jakiś krętacz.

[@studiaparlaama1630]

​@@joannaniemiec6796jego historia kompletnie nie ma sensu. Gdyby chciał sprawdzić, czy ktoś jej naprawdę szuka, skontaktowalby się z Itaką albo z rodziną bezpośrednio, a nie bawił się w jakieś dedykacje w radiu

[@chwilkaprzerwy467]

Dziękuję♥

[@edithmatuszak4422]

Nie wiem co napisac....mieszkam w niemczech okolo 40 laty...tez pchodze z Gdyni...poraz pierwszy sluchalam tego podkastu...az mnie zgielo.Nie wierze w to...mija 20 lat jak nie dala znaku zycia...to dla mnie nie mozliwe,tez mialam 24 lata jak wyjechalam...wiem ze sa dni ze bardzo sie teskni za rodzina..za miastem za wszystkim co sie pozostawilo w kraju...ale tez nie wierze ze nikt jej nie widzial w Szwecji...nawet gdyby zmienilo nazwisko to sa urzedy w kazdyym kraju ze ktos jej to nazwisko zmienil...sa gdzies papiery.Zmiane nazwiska robi sie w Standesamt. Oni tez pytaja dlaczego chcesz zmienic nazwisko...Nie jest to latwe bo urzednicy tak latwo nie zmieniaja nazwisk..musisz miec powod i podpusujesz ten Akt...Potem dowod osobisty wyrabiasz na podstawie aktu z urzedu...to wszystko jest reistrowane nr psl..ten Dokument potrzebny jest do wszystkiego...praca...mieszkanie i tp..Smutna historie...dzisiaj ponownie mozna wszystko sprawdzic...sa komputery,kiedys bylo ciezko...ale nie niemozliwe.Mam 3 corki i wierze tym rodzicom ze nie moga sie z tym pogodzic...jestem matka i rozumiem co przezywa ta rodzina...ale nie wierze w to ze przez 20 lat corka nie odezwala sie do mamy cos musialo sie stac...jazdy ma chwile wspomien o kochajacej go rodzinie.

[@lejdiaga]

Czasem myślę o tej sprawie, jedna z najbardziej tajemniczych według mnie. Czekam niecierpliwie też na reportaż na Śladach!

[@polly1212]

Nie jest tajemnicza. Dziewczyna albo popełniła samobójstwo albo uciekła za granicę

[@studiaparlaama1630]

Ten typ od telefonu jest kompletnie niewiarygodny. Znalazl dane Joanny na stronach poświęconych osobom zaginionym, ale nie byl pewny, czy ktos jrj szuka? I dlatego zadedykował jej piosenke w radio? A gdyby nikt sie nie odezwal, to by znaczylo, ze nikt nie szuka czy moze tylko tyle, ze bliscy nie sluchali tej konkretnej audycji tego konkretnego dnia? Przecież to sie kupy nie trzeba.

[@szurka1992]

Ja co parę dni mam dziwne telefony (spamy) z Indii Konga Californi... Więc to nie jest żaden zbieg okoliczności... Teraz takie czasy że dzwonią wyłudzacze pieniądzy...

[@AnkaWesoowska-zq2ux]

Olga, proszę weź w swoje ręce sprawę Tomka Cichowicza

[@wojek-qi7ey]

i Roberta Wójtowicza 😢

[@annamolly6833]

I Patryka Palczynskiego

[@scelanor4440]

Matko ile tych spraw jest!

[@Florka100]

@@scelanor4440 Dwie powyższe są już rozwikłane. Patryk samobójstwo a Robert morderstwo, którego zresztą nie uda się juz udowodnić.

[@pauwu1347]

​@@Florka100nie są rozwikłane.