Krzysztof Olejarczyk chyba dwa lata przede mną kończył radomską uczelnię. Co do tematu to inżynieria odwrotna nie jest niczym nowym. Zastosowanie technologii 3D jest nowością. Problem w niej polega na odtworzeniu tolerancji jakie zostały zastosowane w procesie projektowania obiektu poddanego inżynierii odwrotnej. To że skanery są obecnie bardzo dokładne to wiadomo. Nigdy jednak nie wiadomo czy to co zmierzyły jest w tolerancji założonej przez projektanta (jeśli nie mamy rysunku wykonawczego).