42. Viza do Australii i inne

[@astronomusMatt]

Kolejny bardzo ciekawy film, dziękujemy :)

[@tomaszborcz790]

Chcieć tzn móc - moja osoba jest tego przykładem, a jeszcze rok temu było to moim marzeniem - jedno życie, kieruj nim świadomie! Pozdrawiam z Sydney

[@michaplucinski5623]

dziekuje Pani Haniu :)

[@zkdd23]

Świetny kanał! Tak miło się słucha, tego co ma Pani do powiedzenia. Porusza Pani bardzo ciekawe tematy. Można dowiedzieć się wiele ciekawych rzeczy o Australii. Nie zwracam się po imieniu, ponieważ jestem nastolatkiem i troszkę głupio mi mówić po imieniu. Czekam na kolejne materiały i pozdrawiam!

[@annoszka1]

dziękuje i proszę o więcej!!!:-):-)

[@Naoko2828]

Bardzo ciekawy filmik!!! Proszę o więcej :)

Jestem pewien, ze wiele osob ucieszyloby sie na film z wspomnianym przez Pania emigrantem. Pani filmy jak zwykle przyciagaja uwage, dziekuje : )

[@AmigosBartosz]

Świetny odcinek, czekam na kolejny

[@Dzidoczek]

Haniu kontynuuj bo to naprawdę chyba temat rzeka i myślę że duże zainteresowanie tym będzie ;)

Tak to PRAWDA , zupelnie zapomnialam o tym ! Dziekuje

[@mag9387]

Uwielbiam Pania ogladac. Mieszkam w Londynie 9 lat i prawdopodobnie dolacze do Pani do Australi! Pracodawca mnie znalazl i bede sie ubiegac o vize 457! Taka jestem podekscytowana!!!!! Kocham Pania!!!!

Oh, to mi trudno poeiedziec. Ja tez juz nie jestem mloda, ja lubie Perth! Moja mlodziez rodzinna tez tu zostala ha, ha:)

[@Dzidoczek]

Na pewno dam znać ;) nie że rezygnuje - tylko to kosztuje i czasami warto się zastanowić czy warto wydać tyle kasy czy nie lepiej poświęcić ten czas dla Siebie i swój rozwój ;) no nic każdy jest inny ;) i każdy inaczej ogarnia ;) Powodzonka ;)

Zwykle trzeba przepracowac pare lat w jakims odleglym miejscu a potem mozna wrocic do miasta. Niedawno to slyszalam w TV. Tak dla ciekawosci ceny tu wizyta 60-$90, xray 80-110, wyrwanie $150-280, plomba okolo 200 leczenie kanalowe okolo 1000 itd.

[@MsMoniss]

Ale oczywiście sam wiesz co dla Ciebie njlepsze, ja mimo że mam inna strategię życzę powodzenia!

Dzis mowiono w naszym radiu ze Perth kroluje. Prosze pamietac ze to sie zmienia !!!

Reszta, ktora ma dochody korzysta z prywatnych gabinetow. Nie jest to dotowane przez panstwo, my musimy sami placic. Sa prywatne ubezpieczenia ale oddaja tylko mala czesc kosztow leczenia. Powiem ze 95% (na oko) dentystow ma wlasne gabinety prywatne. Prosze pisac do zwiazkow dentystow, tam pewnie beda bardziej dokladne inf. Oni na pewno chetnie odpowiedza. Mysle ze jest szansa na znalezieni pracy poza miastem, tam sa duze braki i zapotrzebowanie CDN

[@pilagnes6356]

Witam.wiem ze ten film juz dawno byl dodany ale prawo sie zmienilo i dla Polakow jest juz dostepna wiza work&travel do 31wszego roku zycia

[@MsMoniss]

Z tego co ja się zdążyłam rozeznać w tej sprawie, to w zasadzie jako Polacy mamy tylko 2 możliwości aby na stałe móc się osiedlić w AU : małżeństwo z Ozzim lub mieć doświadczenie z zawodu potrzebnego w AU + odpowiedni wiek + dobry angielski + kuuuuuupę kasy i aplikować o wizę stałego pobytu, co jest niezwykle trudnym, czasochłonnym i kosztownym procesem, do którego potrzebujemy agenta emigracyjnego (który także kosztuje...) także łatwo nie jest... niestety.

[@MsMoniss]

daj namiary do Twoich przypadków, chętnie poznam, bo ja jeszcze nie poznałam nikogo, kto dał by radę w takiej sytuacji bez agenta (zdobycie wizy stałego pobytu) - za dużo do stracenia. Ale oczywiście powodzenia życzę. I pani Hani tu nie porównuj, bo ona szukała pomocy, tylko nikt jej nie chciał jej udzielić, a poza tym to inna sytuacja - tu masz pomoc, a sam z niej rezygnujesz. Takie jest tylko moje zdanie subiektywne, nie mówię, że nie jest możliwe pójść inną drogą. Daj znać jak sam dasz radę!

Ciezko odpowiedziec na to pytanie, nie wiem. jedyna droga aby tego sie dowiedziec to zaczac szukac, wysylac aplikacje itd. Nie mam pojecia jak to wyglada. Wiekszosc dentystow ma swoje gabinety prywatne. Tu w Au opieka stomatologiczna nie jest objeta opieka zdrowotna. Panstwo tylko placi za dzieci i mlodziez uczeszczajaca do szkol - maja dentystow szkolnych ( nizszy stopien dent, moze robic tylko pewne rzeczy). Sa panstwowe szpitale dent ale tylko dla malo zarabiajacych i bezrobotnych CDN

[@MsMoniss]

Wiza, agent, ubezpieczenie, przelot, "na start", szkoła (bez niej trudniej wyjechać) to min kilkanaście tysięcy PLN trzeba sobie odłożyć na osobę, ale dokładnej kwoty naturalnie nie znam, bo to wszystko przede mną. I uwierz mi - agent jest NIEZBĘDNY jako, że wiz i przepisów/kruczków prawnych jest MNÓSTWO, a załatwienie jest czasochłonne i kosztowne, to agent będzie wiedział najlepiej o jaką w danym przypadku starać się najbardziej opłaca, bo sam mógł byś stracić czas i pieniądze. Powodzenia

[@Dzidoczek]

czyli na dwie osoby okolo 60.000 zł....i Agent nie jest niezbedny znam duzo przypadkow ze dali rade bez agenta ;) wystarczy chciec siasc na necie i czytac i czytac ;) tak jak Hania wyczytala odnosnie prawa i dała radę ;).... Ja i tak zostaje przy swoim że się da bez i ogarnę to :)!! a potem nagramy wspólnie filmik z Hanią dla jeszcze większej motywacji !! :):) Pzdr. ;)

[@MsMoniss]

na żadnym, mimo iż rozeznanie w temacie poczyniam już od ponad roku, więc póki co mam dopiero plan działania na najbliższe lata. Teraz lece do USA na jakiś czas doszlifować angielski i zrobić egzaminy językowe niezbędne do uzyskania wizy, a następnie wracam do europy zarobić na emigrację, także wiele wody jeszcze upłynie, wiele razy przepisy się zmienią zanim podejmę ostateczne działanina. a może w międzyczasie poznam australijskiego surfera hahaha ;-)

[@MsMoniss]

aa no i wg moich kalkulacji nie wychodzi 60 000 zł na dwie osoby, tylko 30 000/40 000,w zależności czy przyjąłeś górną czy dolną granicę zakresu, który podałam.

[@Dzidoczek]

lepiej mieć więcej ;) i spokojniej ogarniać ;) Na jakim etapie jesteś jeżeli chodzi o załatwianie wizy ? jeżeli można zapytać ;)

[@kamilaczekalska6615]

Haniu czy ja znajdę sponsora na wizę stałego pobytu jako dentysta aplikując z Polski, wysyłając resume z Polski do gabinetów stomatologicznych w Perth.

[@heydeho]

Haniu, w jakim mieście najłatwiej znaleźć pracę? (ogólnie)

[@MsMoniss]

a czy warto ryzykować długie miesiące/lata (tyle trwa rozpatrzenie wniosku w chwili obecnej) i sporo kasy za złożenie wniosku i innych kosztów, skoro najmniejszy błąd dyskwalifikuje i na nowo musisz potem składać podanie = ponowna opłata, ponownie czekanie na rozpatrzenie, a agent PRAWNIE odpowiada za swoje porady i za kompletowanie twoich dokumentów, nie wspominając już oo tym, że na bieżąco jest w ciągle zmieniających się przepisach i ma doświadczenie jak proces ułatwić/przyspieszyć itp.

Obywatelstwo to trzeba najpierw miec vize stalego pobytu. Po 4 latach mozna zlozyc aplikacje o obywatelstwo. Tak dokladnie nie wiem, poniewaz to zmienia sie ciagle. Ja obywatelstwo dostalam 26 lat temy

Moze mi sie uda go namowic:)

[@michaplucinski5623]

witam pania mam na imie Michal obecnie mieszkam w irlandii od 5 miesiecy wczesniej a dokladnie 8 lat temu spedzilem tu 3 lata i bardzo bym chcial poleciec do australii moje marzenie,pracuje praktycznie z samymi irlandczykami rozmawiamy o wszystkim wiec moim zdaniem moj angielski jest dobry,czy mogla by mi pani cos doradzic od czego zaczac pozdrowienia z zielonej wyspy :)

Michał Pluciński Do odwanych swiat nalezy! Jak masz jezyk, zacznij szukac pracy w AU i starac sie o wize stalego pobytu. Zycze powodzenia, Hania:)

Prawdopodobnie nie chce go sponsorowc, widac moze nie jest taki unikalny, nie wiem??

[@MsMoniss]

ale to nie jest tak, że każdy pracodawca może każdego sponsorować. Sponsorować można tylko pracownika, na którego stanowisko pracodawca nie mógł znaleźć nikogo w Australii z obywatelstwem/ stałym prawem pobytu...

[@MsMoniss]

*kilkanaście a raczej nawet coś koło 20 tysięcy myślę, że nawet należało by co najmniej uzbierać... ale to tylko moje szacunkowe, niedokładne obliczenia.

[@Pawzwir]

;)

[@Dzidoczek]

nikt nie mówił że będzie łatwo ;) ile to jest kupa kasy ? dla Ciebie ? i wcale agenta nie potrzebujemy wystarczy znać angielski i na stronie rządu Au jest wszystko ładnie opisane ;) Więc jak to się mówi - dla chcącego nic trudnego :D

[@heydeho]

Spotkałem się z wieloma opiniami Polaków w internecie, że Perth to miasto dla staruszków. Czy to prawda, że miasto jest takie ciche i pozbawione życia?

[@MrWeczis]

Haniu cos mi sie nie zgadza z kosztami wynajmu - w ostatnich odcinkach Bartek z zona placil bodajze 80$ za dzien! Co do kosztow mieszkania (domu) kiedys mowilas o kwocie ok 200$ za dom tygodniowo - wiec co za roznica czy jestem sam czy w 5 osob? Dlaczego te koszty wzorsly? Tak samo jak pokoj gdzies bym wynajal i mieszkal tam z zona - koszt jest taki sam przeciez? Tak czy siak biorac pod uwage ze najnizsza pensja to 600$ tygodniowo, pokoj plus wyzywienie to 300 to zostaje 300$ z tego czesc na transport i reszta zostaje, niech to bedzie polowa 150$. W miesiacu jest to 600$. Na aktualne Polskie warunki, nie przeliczajac tego nawet na zlotowki - gdyby mi zostawalo miesiecznie 600zl to bym pewnie nie myslal o przeprowadzce!

To tak nie jest, w filmie nr 125 125. Mieszkanie do wynajecia w Perth jest link do strony z wynajmowaniem domow/mieszkan i z cenami na dzien dzisiejszy. Pokoj mozesz wynajac od $150, zwykle nedzie okolo $200 na tydzien. Najtansze mieszkanie jakie widzialam to $260 na tydzien ale tak realnie to pewnie $280. Dom srednio okolo $450, mozna taniej ale bedzie daleko od centrum. Wiekszosc mlodej emigracji polskiej zarabia okolo $25 na godzine czyli przynosza do domu okolo $800/$1000 na tydzien. Powiedzmy masz mieszkanie za $320 + $150 jedzenie +50 rachunki +$100 rozrywka +100 inne , czyli wydatki okolo $720 na tydzien , mozesz to obciac do $400/500 i zyc bardzo oszczednie, wiec zostaje Ci gdzies $300 na tydzien oszczednosci , jak jedna osoba pracuje. Jezeli dwie pracuja powinienes zaoszczedzic okolo $1000 tygodniowo, jak wszystko idzie dobrze:) Hania

[@MrWeczis]

Kącik Hani to jakis kosmos, dlaczego ja marnuje zycie, sily, nerwy na ta durna Polske? Musze w ciagu 2 lat byc Twoim sasiadem! Dziekuje! :)