Kaczki mandarynki się wyszalały, czyszczą sobie piórka i odpoczywają. Na innym moim filmie z kaczkami będzie można oglądać jak się bawią na wodzie korzystając z pięknej jesiennej pogody.
Пікірлер: 7
@jozefresiak6444 Жыл бұрын
ładne kaczuszki, a miałeś już młode od nich? widzę ze trzymasz kilka par razem a na wiosnę nie ganiają się? też bym chciał choć ze 2 pary trzymać razem
@cereleus1818 Жыл бұрын
Kaczuszki to nowy rozdział w mojej hodowli ptaków. Tak więc te trzy pary stanowić będą stadko zarodowe. Jedna para jest dobrana i miała już młode. Dwa pozostałe kaczorki i dwie kaczki są z różnych miejsc i mają się dopiero (mam nadzieję) dobrać. Co do agresji - ależ oczywiście, że czasem się ganiają bo to normalne - zawsze jest hierarchia gatunkowa. Ale to są niegroźne incydenty i absolutnie w niczym to nie przeszkadza, W każdym przypadku - czy to będą pawie, bażanty czy właśnie kaczki - warunek jest jeden : woliery powinny być na tyle duże, aby zapewnić możliwość ucieczki, schronienia i tym samym zapobiegać tragediom. W przypadku kaczek główne miejsca o które będą walczyć to zbiornik wodny (cały rok) i miejsca lęgowe (w okresie godów). Jeśli oczko czy najlepiej staw będą na tyle duże by zapewnić swobodne pływanie dla wielu ptaków - nic nie stoi na przeszkodzie, aby trzymać kilka czy kilkanaście par jednego gatunku. Jeśli będę to różne gatunki to nawet więcej kaczek można trzymać ponieważ agresja o jedzenie czy też miejsce na wodzie to nie to samo co agresja samców tego samego gatunku w okresie rozrodczym. W ogóle okres jesienno zimowy to czas kiedy w zasadzie wszelkie inne ptaki można trzymać razem - ja po prostu otwieram przejścia między wolierami i ptaki mogą swobodnie migrować po całej zagrodzie. I tu jedna uwaga : problem pojawi się gdy pojawią się "maleństwa' - wtedy w obronie małych mogą się dziać różne ciekawe rzeczy (np. niepozorne kaczki mandarynki, na co dzień strachliwe lub obojętne - mogą rzucić się nawet na opiekuna (szczególnie te latające). Docelowo u mnie w tej wolierze z filmu na wiosnę zostanie tylko ta latająca para. Dwie pozostałe przeniosę do nowego miejsca na otwartej przestrzeni ogrodu gdzie powstanie duże oczko wodne (prace trwają). Pozdrawiam ;)
@jozefresiak6444 Жыл бұрын
@@cereleus1818 dzięki za wyczerpującą odpowiedź,Nie sądziłęm że to takie waleczne kaczuszki, ale jednak to prawda że wszystkie ptactwo w okresie lęgów jest agresywne wobec innych,Myślałem że dokupię sobie drugą parkę bo mam zamiar budować im wolierę
@cereleus1818 Жыл бұрын
@@jozefresiak6444 Czasem się zastanawiam jak ogarniasz te wszystkie swoje ptaki i tyle gatunków ;) A mandarynki hmmm - na pewno są najładniejsze ze wszystkich słodkowodnych kaczuszek. Niestety na te równie piękne ale żyjące na morskich akwenach nie dane nam będzie popatrzeć w swoich hodowlach. I na koniec może jeszcze jedna, ale jakże ważna uwaga szczególnie właśnie jeśli chodzi o mandarynki. Tak naprawdę tzw. "kopiowanie" to nie tylko kaleczenie (co powinno być nie tylko zakazane ale i karalne). To także pozbawianie tych ptaków pełnego wdzięku i gracji. Tylko ptak niekopiowany zachowa piękną postawę oraz w pełni ułoży prawidłowo swoje "żagielki". Jak i też będzie się zachowywał naturalnie wykorzystując pełną gamę trików na wodzie i poza nią - podczas godów i zabaw. Ktoś kto ma kaczki mandarynki "latające" na pewno będzie wiedział o czym ja piszę ;)
@jozefresiak6444 Жыл бұрын
@@cereleus1818 ja ich nie kopiowalem, nie wiem czy bym się odważył to zrobić, a masz wiele racji jednak to okaleczanie.......Może jak wybuduję wolierkę dla nich to zakupię parkę nie kopiowaną by obserwować ich zachowanie w pełni, dzięki Ci
@cereleus1818 Жыл бұрын
@@jozefresiak6444 No ja swoich też nie kopiowałem - takie już kupiłem choć szukałem latających. Ale na osłodę dopiszę, iż myślę że dobrze trafiły i choć kalekie to zadbam, by czuły się jak najlepiej ;) Ostatnio widziałem filmik na YT i tam kopiowane łabędzie czarne. Może lepiej nie skomentuję ;)