Katarzyna Groniec - Już nie ma dzikich plaż - Tych lat nie odda nikt. Benefis Ireny Santor

IRENA SANTOR to niekwestionowana królowa polskiej sceny muzycznej ostatnich dekad. Jej dorobek, ale także chęć podsumowania kariery muzycznej wręcz zobligowały nas, aby uczcić ten fakt znaczącym, a raczej niezapomnianym wydarzeniem artystycznym. Rejestracja tego wydarzenia odbyła się w Toruniu, w województwie kujawsko-pomorskim, gdzie urodziła się i wychowała Artystka. Dodatkowym powodem do wyboru daty i miejsca było przyznanie pani Irenie Santor zaszczytnego wyróżnienia jakim jest honorowe obywatelstwo województwa kujawsko-pomorskiego.
Gospodarzem Gali był, zaprzyjaźniony z Artystką, Artur Andrus. W koncercie wystąpili, oczywiście obok gościa honorowego, Ireny Santor: Małgorzata Walewska, Katarzyna Groniec, Alicja Majewska, Włodzimierz Korcz, Krzysztof Cugowski, Włodzimierz Nahorny, Krzysztof Herdzin, Krzysztof Iwaneczko, Dorota Miśkiewicz, Henryk Miśkiewicz, Grupa MoCarta, Tomasz Organek, Maciej Kubiczek, Zoja Syguda, Nula Stankiewicz, Janusz Strobel.
Reżyseria: Konrad Smuga
Kierownictwo muzyczne: Krzysztof Herdzin.
Producentem widowiska była firma SOS MUSIC Remigiusz Trawiński i Wojciech Zaguła.
Wydarzenie zostało sfinansowane ze środków Samorządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
#kujawypomorze #lubietubyc #kujawskopomorskie #sosmusic #santor #irenasantor #benefis

[@tomekmaecki5499]

Katarzyna Groniec zawsze miała coś do powiedzenia - i to się nie zmieniło, mimo pewnych problemów z głosem

[@dawid7436266]

Co to ma być? Żeby ktos tak zbeształ moja piosenkę to bym zszedł na zawał

[@krzysztofotocki3648]

Było inaczej. Pani Irena dostała w twarz dowód, że można tę piosenkę interpretować, być podmiotem, który czuje i wyraża. A sama śpiewała ją estradowo, tak po prostu pozytywnie, żeby się ludziom podobało.

[@irenafrackowiak6170]

Chyba poszło coś nie tak .. smutne ..

[@waldemardziwniel]

no smutny wykon... taki bezradny...

[@krzysztofotocki3648]

Tak to czuła artystka i ma da tego prawo. Jeden wychodzi na scenę i pełni rolę odtwarzacza. Inny wychodzi i śpiewa to tak jak czuję.

[@marcelinabociek]

Przepiękne, prawdziwie wzruszające wykonanie. 🥹🧡

[@krzysztofotocki3648]

Zgadzam się. Więcej rozumiała tekst i bardziej w nim była niż p. Irena, która śpiewała estradowo, bez specjalnego wgłębiania się w podmiot - tylko tak pozytywnie, dla ludzi, żeby się podobało.

[@honoratahonorata-mj1xi]

Kiepski pianista i groniec tez

[@Sztekher]

podobnie jak kiepski komentarz

[@lucynab.436]

Dziękuję Pani Irenie Santor z niezwykle porywające, wzruszające i dreszczem przeszywające wykonanie tej piosenki. Zaraz gdzieś poszukam i odsłucham żeby się upajać wykonaniem Ireny Santor.

[@logantomaszewski]

Nie kop leżącego!

[@annabachanek1044]

A mi się podoba

[@zetoxa5615]

Oj, kompletnie nie dała rady.

[@krzysztofotocki3648]

Widać, że nie dajesz rady. Nie wiesz o czym piszesz, więc lepiej pisz o swoich odczuciach - bo tu nikt nie zaprzeczy. Obiektywnych tez nie wysuwaj, bo się nie znasz. Nie odróżniasz sztuki od estrady. Chciałeś estradę a dostałeś sztukę interpretacji, przezywania i bycia podmiotem. Na sztuce się nie znasz i nie dostrzegasz, że przyszła. I narzekasz, że estrady nie ma.

[@januszwojtczak2349]

utwor polozony totalnie. Szkoda. Glos jak szczerbata pila.

[@marekk39]

Przecież ta piosenka w oryginale jest nostalgicznie radosna...

[@irenafrackowiak6170]

Chyba poszło coś nie tak 😢

[@marekk39]

@@irenafrackowiak6170 Kurcze.Ponure to wykonanie.Pani Kasia wie co śpiewa .

[@krzysztofotocki3648]

Tak to czuła p.Irena. Że podmiot jest nostalgicznie szczęśliwy. P. Katarzyna czuła, że podmiot liryczny wypowiada się w smutnym-nostalgicznym tonie - więc tak zaśpiewała i chwała jej za to. Najłatwiej jest wyjść i pełnić rolę odtwarzacza kaset. Prawdziwy artysta, jakich niewielu, musi być w utworze po swojemu, na swoich warunkach. Nawet gdy nikt tego nie wymaga. Tam była walka, żeby śpiewała Katarzyna a nie Irena i udało się. Była w utworze, była podmiotem lirycznym a nie odtwarzaczem.