Ja tak niestety mam, prawa noga lekko dłuższa. Jak kiedyś biegałem sprinty to nadrywałem mięśnie dwugłowe i przywodziciele. Jak zacząłem robić przysiady ze sztangą, to kręgosłup się nieco skrzywił. Myślałem, że to z powodu biodra, bo podobno po urodzeniu zdiagnozowano u mnie dysplazję stawu biodrowego. Parę lat temu przy okazji jakichś badań pomierzono mi kości i okazało się, że mam dłuższą prawą kość piszczelową. Psia mać, gdyby ktoś wcześniej to zauważył, to wkładka ortopedyczna załatwiłaby sprawę...