„Kierunek zwiedzania” Marcina Wichy

[@filip43555]

Pozdrawiam najpiękniejszego jutubera. Życzę Tobie Jacku oraz wszystkim widzom kanału wspaniałej majówki.

[@romaleopard6464]

Niezmiennie na poziomie! Twój kanał to jest dla mnie taki pokoik, w którym wraca mi wiara w ludzi i świat.

[@goschka25]

Dzisiaj kupiłam po pierwsze ,że cenię oryginalne pisarstwo Wichy i jego dotychczasowe pozycje nie zawiodły mnie,po drugie uwielbiam awangardę i stąd ciekawość .A sama książka jest genialnie wydana .Karater cenię .Pozdrawiam

[@haniabe-be]

Dziękuję za ten film. Wcześniejsze książki Marcina Wichy bardzo mi się podobały, interesuję się sztuką, z przyjemnością sięgnę po tę pozycję.

[@maciejpordab8323]

Ten film dał mi do myślenia. Dzięki. Może kiedyś będzie mi dane spotkać się z tą pozycją.

[@emiliagolinska3863]

Jak zwykle na najwyższym poziomie. Bardzo bym chciała,abyś porównał serial i książkę "Nowy wspaniały świat" gdyż twoje uwagi byłby bardzo cenne, i z tytułu polonisty i miłośnika literatury i filmu. Tym bardziej,że dla laika jest to pozycja obowiązkowa. Aha i najlepiej by monolog trwał ponad 20min. Bo wszyscy tu jesteśmy,bo lubimy się słuchać 😉😁

[@madSchneider]

Bardzo chętnie przeczytam i wiem, że to będzie dobra i trafiająca w moje gusta lektura :)

[@DO-if5oq]

Bardzo polecam a propos tej książki spotkanie dostępne na kanale Big Book Cafe na YT z Marcinem Wichą, który przegenialnie opowiada o Malewiczu. Ale to spotkanie wcale nie jest poświęcone tej książce, czy samemu artyście. Rozmowa dotyczy życia, słowa, filozofii artyzmu, etc. Jest genialna, więc gorąco zachęcam do posłuchania :)

[@katarzynasza6825]

Zanim kupiłam "Kierunek zwiedzania" dałam się zaczarować rozmowie z Marcinem Wichą usłyszaną w RNŚ. Ach, co za pasja i lekkość opowiadania nie tyle o Malewiczu, co o sztuce i tym, co się z nią wiąże właśnie. Książka rzeczywiście mieści się gdzieś na regałach dla "rzeczy nietypowych" jednak podczas czytania doskwiera jakiś brak. Może chodzi o głos autora, tembr głosu lub ten pęd od, do plus nieskończoności...

[@agatawandzel797]

Kupiłam 2 dni temu. Teraz naprawdę mam ochotę przeczytać.

[@ewajedrzejczyk8851]

Miło znowu Cię widzieć. Pozdrawiam cieplutko☺

[@Eldgrim1]

Bardzo ciekawe chyba mnie przekonałes do zakupu.

Fantastyczny film, jak zawsze - chociaż po książkę nie sięgnę, bo tematyka totalnie nie dla mnie ;) Tym bardziej dziękuję za to omówienie :)

[@magdalenaludwicka3800]

Teraz mam podwójną dawkę ciebie, bo zaczęłam obserwować cię na Instagramie😀.

[@anna-mariamaik3629]

❤️❤️❤️

[@paulinaslusarczyk4137]

❤️

[@anthonyismyname1341]

wiem że pytanie nie na temat ale czy akceptujesz zaproszenia do znajomych na filmwebie?

[@ukaszmisztal7312]

Wracaj Jacku z nowymi firmami.

[@michaprzezm3787]

Czy tylko mnie jego poprzednia książka „Rzeczy, których…” nie zachwyciła ?:/ takie meh

[@hubertgrzyb8160]

Malewicz i jego czarny kwadrat stał się trochę symbolem tej nowoczesnej, niezrozumiałej sztuki, często będącej obiektem żartów czy oburzenia ze strony osób mniej obeznanych. Warto promować tego typu opracowania, żeby pokazać co się za takim pozornie prostym obrazem może kryć.

[@hamradiofiles2049]

Za kwadratem kryć się może wszystko. Ale równie dobrze - nic. A co chciał powiedzieć Malewicz? Nikt nie wie. A ten, który mówi co się kryje za kwadratem i co chciał powiedzieć Malewicz, sam mówi o sobie, a nie o obrazie. Ja jestem z tych "mniej obeznanych" i uważam, chociaż to Malewicza może nie dotyczyć, że sporo współczesnej sztuki to tak naprawdę kompletne nic. I wielu przypadkach można przywołać okrzyk dziecka z baśni Andersena: "Król jest nagi!". Często słuchając wypowiedzi krytyków mam wrażenie, że oni nic nie rozumiejąc po prostu boją się do tego przyznać, bo przecież "coś w tym może być". A co twoim zdaniem chciał Malewicz pokazać czarnym kwadratem na białym tle?

[@RadekNiochTwo]

@@hamradiofiles2049 Może sensownie byłoby wydostać się z tej "ramki" i stwierdzić, że za obrazem nie musi kryć się nic szczególnego? W naszej kulturze przyzwyczailiśmy się do szukania jakichś alegorii, znaczeń ukrytych i przyczyn, celowych motywacji. Tymczasem sztuka to często odbicie pewnego stanu psychicznego, przeniesione na fizyczny nośnik. A stany psychiczne czasami są trudne do wyjaśnienia racjonalnie, czasami też nie ma wcale potrzeby ich wyjaśniać. Myślę, że obraz może nieść treść psychiczną, jakiegoś rodzaju odczucie, bardziej formę niż treść, i nie potrzebować wcale niczego na wzór kabalistycznych analiz.

[@hubertgrzyb8160]

O, Malewicz miał bardzo jasną ideologię i koncepcję sztuki, w której czarny kwadrat był najważniejszym punktem całej układanki. Znając jego myśl i kontekst historyczny jestem w stanie z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić co, według Malewicza, miało się za czarnym kwadratem kryć. Piszesz że nikt nie wie o co w czarnym kwadracie chodziło, co nie jest prawdą. Jeżeli jesteś z tych "mniej obeznanych", to się obeznaj.

[@hamradiofiles2049]

@@hubertgrzyb8160 To wytłumacz mi jako "mniej obeznanemu" taki drobiazg - skoro wiesz, co się kryje za czarnym kwadratem Malewicza, to powiedz czy jeżeli ja namaluję taki sam obraz to czy będziesz wiedziała, co ja za tym ukryłem? I jak ktoś kolejny też namaluje identyczny kwadrat, to dalej będziesz wiedziała? Czy to będzie to samo co u Malewicza czy u każdego za kwadratem jest ukryte coś innego? Jeżeli coś innego to oznacza, że czarny kwadrat na białym tle nie oznacza nic, bo może oznaczać wszystko. A skoro piszesz, że wiesz bo znasz jego myśl i kontekst historyczny to oznacza, że niezależnie czy byłby to kwadrat, koło czy trójkąt twoja interpretacja oparta o myśl i kontekst byłaby dla wszystkich figur praktycznie taka sama. Nie odczytujesz obrazu, ale myśl i kontekst od obrazu oderwany. Czyli obraz nie oznacza nic, a wszyscy się w nim czegoś doszukują, bo może coś jest. I nie tłumacz, że kwadrat zmusza do myślenia i odkrywania myśli autora i naszych skojarzeń, bo w takim razie każdy kwadrat musiałby nas do tego zmuszać. Naprawdę interpretujesz każdy kwadrat, jaki zobaczysz? A u Malewicza jedno jest ciekawe. Dlaczego on, jak i wielu innych artystów, zachwyciło się i czynnie wspierało i wpiera zbrodniczy komunizm?

[@hamradiofiles2049]

@@RadekNiochTwo No właśnie wydaje mi się, że ja jestem poza tą "ramką", a osoby doszukujące się w kwadracie szeregu znaczeń nie mogą się z "ramki" wydostać. Dla mnie nie ma nic szczególnego w kwadracie Malewicza. Pytanie tylko rodzi się następujące - po co zajmować się obrazami i innymi dziełami, za którymi nie stoi nic szczególnego? Oczywiście każdy może zajmować się czym chce, ale moim zdaniem warto poświęcać czas na rzeczy "szczególne", niosące treści, które mogą nas rozwijać i wzbogacać.

[@hamradiofiles2049]

Słuchałem ostatnio o tej książce wypowiedzi w radiowej Dwójce. Twoja opowieść lepsza. Chociaż Malewicz jakoś mnie nie interesuje, to jego biografia może być ciekawa. Interesuje mnie, jaki mechanizm powoduje zaangażowanie się artystów w popieranie zbrodniczych ideologii takich jak komunizm. Fajnie mówisz, ale coś za dużo tu fanów i fanek z serduszkami, a mało merytorycznych opinii. Pozdrawiam.