Nigdy nie zapomnę mojego pierwszego koncertu KoL - w 2010 roku, Hyde Park w Londynie. Niesmowici byli wtedy. Na koncercie w Krakowie widać już było inną energię, ale zaskoczyłam się jak dobrze wyszedł i w sumie fajnie ich było posłuchać i zobaczyć znowu. Chyba nigdy nie przestanę słuchac ich utworów, bo mam z nimi kawałek historii. Zasmuciła mnie publiczność, która, jak już było wspomniane, była mało ruchliwa i obojętna. Laska, która stała przede mną w tłumie, w pewnym momencie przestała nagrywać zespół telefonem i zajęła się scrollowaniem facebook'a...
@kowalikbezskrzydly2 ай бұрын
Koncert był magiczny. Niestety kupiłem bilet na trybunie i problem był taki że wszyscy podczas koncertu siedzieli, gdzie ja spodziewałem się szaleństwa jak na stadionie na meczu piłkarskim. Ja dałem radę wysiedzieć do polowy ballerina radio. Pozniej tańczyłem, śpiewałem i szalałem będąc przed wyjściem na schodach żeby nikomu nie zasłaniać. Przeraża mnie to że ludzie przychodzą na koncert, kupują piwo, siadają, nie ruszają się i tak potrafią spędzić dwue godziny. Zresztą jaki jest sens iść na koncert zespołu którego fanem się nie jest, szkoda tracić czasu, na koncerty powinni przychodzić fanatycy 🙂 koncert niesamowity, ponad 10 lat się zbierałem żeby zobaczyć ich na żywo i to były przecudowne dwie godziny ❤
@jerseygirl776227 күн бұрын
Wait for me też chyba jest moim nr 1 wśród numerów 1 😁 cudowny koncert, przez te dwie godziny zupełnie zapomniałam o rzeczywistości 😁
@bartomiejg64583 ай бұрын
Dobra rozmowa Panowie i świetny koncert na który czekałem kilka lat. Ballerina Radio - szok jak to dobrze weszło na start i jaką miało moc. 🎉
@koncerty-w-polsce3 ай бұрын
dużo tych nowych weszło bardzo dobrze :D
@IgaKujawa2 ай бұрын
pisząc ten komentarz jestem na połowie waszego podcastu . O pyro , Caleb przed pyro zaśpiewał my party gdzie miał moment krzyku gdzie jednak trochę zdarł to gardło + do tego nothing to do kolejny krzyk i jeszcze sex on fire również w don't stop the bleeding wyciągnął idealnie . Moim zdaniem gdyby zaśpiewał pyro wcześniej niż te krzykliwe piosenki dał radę by wyciągnąć to pyro
@koncerty-w-polsce2 ай бұрын
Być może, ale i tak to "Pyro" nie przeszkadzało w żaden sposób, no a wiemy, że nie jest to łatwa partia.
@IgaKujawa2 ай бұрын
Czekałam na seen i pyro również byłam ciekawa king of the rodeo ale niestety nie zagrali czekałam też na pios typu cold desert, four kicks ale to już wiadomo było nie możliwe. jestem zadowolona że to właśnie kings of leon był moim pierwszym koncertem w życiu. Ps. basista kings of leon mówił że następny album będzie za mniej niż 3 lata więc może zobaczymy ich ponownie za 3 lata ?
@koncerty-w-polsce2 ай бұрын
Myślę, że mogą wrócić w przyszłym roku na jakiś festiwal. :) Bo dawno nie grali u nas festów
@raanubis9393 ай бұрын
Koncert był super! Wrażenia mam podobne do waszych. Zdziwiony jedynie byłem trochę chwilami słabym wsparciem wokalnym publiczności. Jednak. Ale i tak było magicznie⭐
@koncerty-w-polsce3 ай бұрын
Tak, publiczność mogłaby się bardziej postarać. To samo teraz było na Lennym Kravitzu, gdzie znowu publiczność nie śpiewała jak był na to czas.
@patrycjaturek64903 ай бұрын
Byłam, tańczyłam, bawiłam się niesamowicie. Momentami czując się jak wariatka w smutnym tłumie na końcu. Podobnie było na Interpolu w Warszawie 2023
@koncerty-w-polsce3 ай бұрын
w tym sezonie koncertowym obserwujemy duży wysyp komentarzy mówiących o słabej zabawie publiczności :( chyba jakiś ogólny trend :/
@IgaKujawa2 ай бұрын
zapraszam następnym razem na bramki. Byłam otoczona sex on fire, use somebody publicznością i czułam się jak wariatka krzycząc i się bawiąc (byłam ściskana przez nie miłą osobę) potrzebowałam więcej żywych ludzi wokół mnie
@BonoVox-jn7tt3 ай бұрын
Piszę ale na razie wysłuchałem połowę Waszego podcastu, jednak czuję,że ogólnie to "mowa pochwalna" i...dobrze, bo rzeczywiście KOL gra świetnie i zarazem łapie coraz większy fun ale niestety publika a w zasadzie ich fani, bo to solowy koncert, raczej się starzeją ale co gorsze nie metrykalne tylko emocjonalnie. Byłem w Krakowie ale niestety wyszedłem w połowie koncertu...Nie będę udawał,że mam fun jak wokół mnie stoją emocjonalne słupy i to zarówno bliżej i dalej od sceny,bo wkurzony próbowałem znaleźć jakiś normalnych. Żeby nie było jestem ich wielkim fanem , byłem na nich w 2009 roku. W ostatnich latach rzadko chodziłem na koncerty rockowe ale nie spodziewałem się ,że teraz jest taka stypa, ludzie chyba wstydzą się poszaleć a gdzie jak nie takim koncercie? Nawet na Sex on Fire nie szalała cała sala, ale w ogóle co to za sukces,że dopiero na największym hicie coś tam drgnęło... W internecie czytam potok pozytywnych komentarzy...albo ja jestem dziwny albo jakieś porąbane czasy, wszyscy,że super a ja uważam,że publika była drętwa jak na Kozidrak...albo fani KOL są dziwni, przeżywają "do wewnątrz" i są wniebowzięci jak Całeb się uśmiechnie ( sorry laski!)...Może zabawa była na scenie ale nie pod, no może dwa pierwsze rzędy ale tam nie do pchałem się... Że wykonanie KOL super, ok ale to nie koncert Chopinowski na poprawne granie i grzeczne słuchanie! Wiem że KOL to nie jakiś hard rock aby robić pogo, broń boże ale czy U2 to jakiś ostry rock a Coldplay to już w ogóle nie rock i co, czy tam ludzie stoją nieruchomo na koncercie? Nie! Spokojnie to mogę se w domu posłuchać, na koncercie chce poczuć jakąś grupową więź emocjonalną ,poczuć się młodziej,bo nie jestem nastolatkiem a tu czułem się obco i źle! Zawsze było,że w Polsce najlepsza publika ale teraz już chyba nie... Jedyny wniosek, pora umierać!
@koncerty-w-polsce3 ай бұрын
No tak, na scenie wszystko się zgadzało, o publiczności też trochę powiedzieliśmy. Być może ciężko nam to zaakceptować, fanom rocka, ale teraz największa zabawa, skakanie, pogo, ściany śmierci, nie są na rockowych koncertach, ale na rapowych. Polecamy zobaczyć co się dzieje na tej trasie Travisa Scotta. KoL to też nigdy nie byli gitarową petardą, ale to o czym piszesz dzieje się na większości dużych koncertów z tego segmentu.
@miszuheere21303 ай бұрын
Zgadzam się. Niestety wszystko zależy od nastawienia, a publika ma spory wpływ na odbiór koncertu. Byłam z moim chłopakiem na płycie, mamy po 20 lat, ja pomimo słupów wokół bawiłam się świetnie, a trudno, niech wiedzą jak się bawić! Szczególnie, że to była płyta. Nawet mój chłopak, który znał tylko 3 piosenki i nigdy nie słuchał KOL bawił się lepiej niż większość płyty w merchu owego zespołu. A po wyjściu powiedział, że to najlepszy koncert na jakim był :D aż mnie duma rozpierała, bo potem słuchał na okrągło set listy