Рет қаралды 207
Następnym filmem z cyklu „Klasyka filmu polskiego” jest film pt. „Pasażerka”.
Akcja filmu rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych: współcześnie i - w obszernych partiach retrospektywnych - podczas wojny, w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. Przedstawiony w filmie świat obozów koncentracyjnych, a co za tym idzie, spojrzenie na faszyzm, jest w całości dziełem Munka: zarysowany oszczędnymi środkami, pozbawiony scen szczególnie jaskrawych, szokujących okrucieństwem.
Niejednoznaczny w jego ujęciu jest związek między bohaterkami - esesmanką Lizą i jej krnąbrną pupilką Martą. W tłumie turystów zapełniających pokład transatlantyckiego statku znajduje się niemieckie małżeństwo, Walter i Liza. W jednym z portów, do których zawijają podczas rejsu, na statek wsiada kobieta, która przypomina Lizie kogoś, kogo poznała służąc w kobiecych formacjach SS w Oświęcimiu. Falą wspomnień wraca do Lizy obozowa przeszłość, a wraz z nią pamięć o jednej z więźniarek, na której Liza wypróbowywała esesmańskie metody ,,wychowawcze”. Ale Marta, bo tak nazywała się więźniarka, nie dała się złamać. Wydawało się, że zginęła...
Zapraszamy do wysłuchania komentarza krytyka filmowego Jakuba Moroza, który przybliża zarys fabuły, opowiada o historii powstania dzieła i zdradza kulisy.
#Klasykafilmupolskiego #Pasażerka #KomentarzJakubaMoroza